2021-01-14, 16:43
|
#1801
|
Super Adorable Gal🌸 ⋆
Zarejestrowany: 2020-05
Lokalizacja: Twilight Bay City
Wiadomości: 609
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Cytat:
Napisane przez pseudofeministka
Ja tam nie rozumiem tych problemów z noszeniem czapek, serio. Przecież to chodzi o nasze zdrowe. Mnie też nie wszystkie pasują, ale kupić bardziej dopasowaną i po kłopocie. Ja też mam problemy z przetłuszczająca się skóra głowy, ale można zainwestować w czapkę wełnianą czy kupić takie co przepuszczają powietrze, skóra głowy się wtedynie dusi.
|
Mi czapka przyklepuję tylko grzywkę.
A mam taką fajną- przepuszczającą powietrze i czarną, i z pomponem, no bardzo ją lubię. I noszę sumiennie, choć czasami dobija mnie ta grzywka.
[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88435672]
Chodzi mi o tę od kilku szamponów w tygodniu, jeden od wypadania, jeden od łupieżu, jeden od łagodzenia podrażnień... I ta, która poleciła Cerkogel na zranioną skórę głowy ze stanami zapalnymi. Na całą noc, żeby była pewność, że wypali jak trzeba, bo za mało podrażnienia I Solcoseryl raz tygodniowo w jednym schemacie [/QUOTE]
Po co tyle szamponów? 
Mi wystarczą dwa-jeden zwykły do codziennego mycia i Paraderm Pirox gdy zdarzy się świąd skalpu lub czuję, że skóra jest bardziej zanieczyszczona.
Jedyny szampon w który wierzę, że coś naprawdę pomaga przy wypadaniu to Pharmaceris H Keratineum, przy nim naprawdę mam uczucie, że wzmacnia włosy.
Choć dzisiaj jedna z moich pacjentek stwierdziła, że bardzo jej pomaga szampon Skrzypovita i muszę stwierdzić, że rzeczywiście miała teraz dużo ładniejsze i gęstsze włosy niż kilka miesięcy temu.
Cerkogel jak najbardziej, ale nie na stany zapalne 
Solcoseryl jest super na trudno gojące się rany, a pasta najlepsza do zmian w buzi, ale w życiu bym nie pomyślała aby nakładać na skórę głowy
__________________
But what's the point of achieving perfection?
There is none. Nothing.
✩
|
|
|