2008-09-16, 12:53
|
#260
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 228
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XI i pewnie nie ostatnia ;)
Cytat:
Napisane przez pollynema
Ja tego nie postrzegam tak jak dziewczyny, że czytając Wasze historie, zapominam o swoich problemach. Mojej problemy są dla mnie tak samo ważne jak wcześniej. Uważam, że każdy się zmaga ze swoimi słabościami i swoimi obawami. Co nie zmienia faktu, ze tak jak pisałam wcześniej - chylę czoła i bardzo szanuję ludzi, którzy walczą.
|
A nie masz takiego wrażenia, że inni borykają się z większymi porblemami? Zdrowie, choroba dziecka., bark dachu nad głowa po przejściu huraganu.... A my co? Hustawki emocjonalne mamy? Sorry, ale dla mnie to popierdółka. takie historie sprowadzają mnei mocno na ziemię.
|
|
|