Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wegetarianki/wegetarianie
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-09-28, 23:24   #569
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie

Lisa - naucz sie gotowac i tyle Gotowanie zupy to nie fizyka jadrowa

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
jak mozna twierdzic ze wegetarianizm jest jedyna sluszna droga hmm??
Mozna, oj mozna, min. wlasnie dlatego tak lubie przesiadywac w tym temacie...

Cytat:
Napisane przez ajanna Pokaż wiadomość
ja tam twierdzę, że weganizm
gdybyśmy wszyscy zrezygnowali ze wszelkich produktów pochodzenia zwierzęcego, Ziemia byłaby w stanie wyżywić tę liczbę ludności, która zamieszkuje ją obecnie, a nawet więcej. ludzi ciągle przybywa, a zapasy czystych wód i gruntów uprawnych kurczą się w zastraszającym tempie. codziennie tysiące ludzi, głównie dzieci, umiera z głodu w krajach trzeciego świata
Gdybysmy zrezygnowali ze wszystkich produktow pochodzenia zwierzecego, to bysmy musieli wymordowac wszystkie krowki, zeby metanu do atmosfery nie wypuszczaly

Byl juz o tym na wizazu temat i tam juz wyrazilem swoje zdanie. Co by sie nie powtarzac, po prostu wkleje co juz napisalem:

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...jedzenie+miesa


Cytat:
Zrodla wegetarianskie podaja zdecydowanie zawyzone wartosci zuzywanej wody, paszy, arealu wykorzystywanego jako pastrwiska w porownaniu ze statystkiami chocby amerykanskiego ministerstwa rolnictwa (USDA). Z drugiej strony podaja zanizone koszty energetyczne produkcji zywnosci roslinnej.

Najwiekszym bledem i brakiem logiki w tej argumentacji jest porownywanie arealu i ilosci paszy do arealu uprawnego. Tymczasem:

- duza czesc, jesli nie wiekszosc pastwisk na swiecie to gleby slabej zyznosci, nieraz podmokle, gorzyste, na ktorych nie mozna uprawiac wydajnie zboz itd.
- pasza podawana zwierzetom w niewielkim stopniu jest zjadalna przez ludzi. Przykladowo – zwierzeta karmione soja jedza czesci rosliny, ktorych ludzie nie jedza.


Mi to rybka, bo w wywolany przez emitowane przez czlowieka gazy cieplarniane efekt cieplarniany po prostu nie wierze, ale jesli ktos wierzy i chcialby sie przysluzyc srodowisku, to proponuje:
- nie uzywanie samochodow (150,000 litrow wody potrzebne do produkcji, emisje przy przetwarzaniu potrzebnych surowcow, emisje spalin podczas eksploatacji).

- Pozbycie sie komputera – kilkaset watow energii uzyskanych zwykle w elektrocieplowni na bazie wegla kamiennego mniej, nieco zanieczyszczen mniej

No I dziewczyny – mniej ciuchow, butow, kosmetykow, mniej zuzywanej bawelny i innych roslin, lepiej nie mozecie pomoc. Nie pisze tego zlosliwie – po prostu, mozna jedna kwestie uwypuklic, a inne zignorowac, ale mi osobiscie takie podejscie nie odpowiada.

Najsmieszniejsze, ze to wlasnie tzw. “dbanie o srodowisko” przyczynia sie do glodu na swiecie! W Stanach Zjednoczonych, aby paliwo bylo bardziej ekologiczne, dodaje sie do benzyny biopaliwa, w tym przypadku uzyskiwany z kukurydzy etanol (ok. 10% etanolu w benzynie 87 oktanowej). Przez to, ze kukurydza jest uzywana do produkcji paliwa, zmiejsza sie dostepnosc kukurydzy jako pozywienia, co powoduje wzrost cen zywnosci. Efekt jest tym gorszy, ze w Stanach jedna z pochodnych kukurydzy – corn syrup dodaje sie do szerokiej gamy produktow. W Meksyku, gdzie kukurydziane tortille sa znaczacym komponentem diety, produkcja biopaliw przyczynia sie do szerzenia glodu. A to wszystko jest “przyjazne srodowisku” i “ekologiczne”


Krotki rzut oka na przyczyny glodu na swiecie:
- Przyczyny polityczne – ilosc wojen domowych, czystek etnicznych itd, w Afryce jest moim zdaniem najbardziej doniosla przyczyna glodu na tym kontynencie. Do tego wladcy absolutni, jak chocby Mugabe w Zimbabwe, ktory przez nacjonalizacje ziemi wywolal niedobory w ilosci produkowanej zywnosci. W Ameryce Pld sa to z kolei quasi oligarchie kontrolujace dany kraj, uniemozliwiajace normalna dystrybucje dobr. Chcialbym zauwazyc, ze nie znam dobrze dzialajcej demokracji, ktora by miala problemy z masowym glodem…
- Gospodarcze – eksperymenty z gospodarka planowana i kontrola panstwa nad rolnictwem, widzna na przestrzeni ostatniego pol wieku w Afryce czy Ameryca Lacinskiej, prowadzily zwykle do oplakanych efektow
- Wplyw panstw rozwinietych. Dwojaki a) Rolnictwo w Stanach i szczegolnie UE to socjalistyczny folwark, z subwencjami, sztuczna manipulacja cen, dotacjami i niedopuszczeniem do wolnej konkurencji b) pomoc zywnosciowa dla krajow borykajacych sie z glodem. Tak, taka pomoc przyczynia sie do glodu! Jesli kraje rozwiniete przekazuja zywnosc do krajow borykajacych sie z glodem, niszcza tamtejsze rolnictwo, ktore nie jest w stanie byc oplacalne przy pojawieniu sie darmowej zywnosci. Jak mowi znane powiedzenie, zamiast dawac rybe, Zachod powinien nauczyc tych ludzi lowic ryby i dac wedke.
Jesli komus brakuje kontekstu, to jest w przytoczonym temacie/moge rozwinac to i owo

Pozdrawiam
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując