Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom
a ja mam takiego strasznego doła niby bez powodu, bo nic wielkiego sie nie stalo, ale jednak ubzduralam sobie jak dziecko, ze moj TZ mnie nie kocha tylko dlatego, ze jak bylismy w kosciele to nie powiedzial, ze mam chwycic go pod reke i ani ja nic ani on... nikt sie do siebie nie odezwal, w drodze powrotnej tak samo bylo jak sie zegnalismy to dopiero sie odezwalam pozniej dzwonilam do niego chcialabym zeby powiedzial mi szczerze, czy cos jest nie tak czy co, bo czulam sie dzis jak jego kolezanka ale ja jestem glupia ja chyba w jakas paranoje popadlam mam tego dosc
__________________
jeśli dane Ci będzie żyć 100 lat to ja chciałabym żyć 100 lat minus 1 dzień abym nie musiała żyć ani jednego dnia bez Ciebie...
Edytowane przez myilussion
Czas edycji: 2008-11-30 o 17:46
Powód: :(
|