[frantic]

Napisane przez rozwielitka

Ella, rozwiąząlaś mój odwieczny problem! Powinnam Cię ozłocić! Już wcześniej natknełam się na to, że tinosorby zapewniają stabilizację parsolu mimo dwutlenku tytanu i miki, ale uznaje to za rozwianie wątpiwości na dobre.
frantic, nie zostaje nam nic ja szaleć z lirenką!
Jak na tak wysoki filtr jest wyjątkowo lekka i wchlania się (dwie grube warstwy) prawie do matu


jakby co: chodzi o TEN filtr- mój ulubiony ze względu na lekką konsystencję, brak problemów z zapychaniem, świeceniem, bieleniem

Świetnie! Ella dziękuję za odpowiedź.

Lirenka jest faktycznie genialna. Nie ma w sobie nic, co powszechnie uznawane jest za męczące w filtrach (wspomniane bielenie, świecenie itp.), jedynie po zapachu czuć, że to krem z filtrem. W ogóle to jest moje pierwsze kosmetyczne odkrycie roku 2009, absolutny hicior. A już myślałam, że idealnego filtra nigdy nie znajdę.