2009-03-02, 22:02
|
#20
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 975
|
Dot.: Moje rytuały pielęgnacyjne :)
Parę dni temu pokusiłam się o zakup płynu micelarnego
La Roche Posay, Physiological Micellar Solution (Płyn micelarny do twarzy z fizjologicznym pH) KWC
Tak tak, wiem, mam mój ukochany micelek z Biodermy, więc dlaczego coś nowego? A dlatego że lubie próbować nowych rzeczy. I jak?
No i w sumie mieszane uczucia. Po pierwsze ma dość dziwny ogórkowy zapach, ale da się przeżyć. Druga sprawa to to, że średniawo radzi sobie z dokładnym zmyciem (wrażenie że po zmyciu i tak mam coś na twarzy) 1,2,3,4 wacik i cały czas COŚ tam jeszcze jest. W takim tempie to podejrzewam, że w ciągu tygodnia mi się skończy :/ No stosunek wydajności do ceny jest taki sobie. . Plus za to, że nie uczula, nie wywołuje uczucia ściągnięcia, nie podrażnia oczu. No i esetetyczne opakowanie.
Przegłosowane - pierwszy i ostatni raz go kupiłam :P
Micele z Biodermy Rulezzzz!!!
Edytowane przez NaamaH6669
Czas edycji: 2009-03-02 o 22:04
Powód: uzupełnienie postu
|
|
|