2007-06-19, 11:08
|
#15
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: 71
Wiadomości: 2 633
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Cytat:
Napisane przez agacior89
Na bolący tyłek- dobre siodełko albo żelowa nakładkę polecam (w decathlonie za 20 zł).
Na upały- dezodorant, woda, w ostateczności wilgotne chusteczki.
Ja własnie siedze w szkole, a rowerek stoi na boisku, zaraz wsiadam na niego i pędzę załatwić kilka spraw w różnych miejscach- komunikacją warszawską to byłby horror, a na rowerku załatwię szybko i sprawnie
Narek- skad jesteś? Mrozy, to jakoś brzmi znajomo
|
siodełko takie mam i tak mysle zmienic, moze cos lepiej bedzie 'le zawsze cos sie bedzie czuc, bo w koncu siedzisz jezdzac i wszystko czujesz na tylku. a co do pocenia sie, to mi nie chodzi np pod pachami:P 'le np twarz. przeciez twarzy se dezodorantem nie spryskam, hehe zostaje tylko co jakis czas wycierac sie chusteczkami. wszystko przez to grzejace w banie słonce
|
|
|