[quench]

Napisane przez chimay

Ja mam włosy miodowy ciemny blond, mam zresztą foty w podpisie, a na pewno jestem SSu. Test pomadkowy mnie w tym na 100% utwierdził, Faux MACa to mój idealny kolor nude, pomadki innych marek z tej listy, którą linkowałam, też idealnie pasują.

Inna sprawa, że nie trzymam się jakoś niewolniczo polecanych kolorów, tzn większość ciuchów mam zgaszonych, ale mam też trochę innych, głównie 2 sąsiednich lat. Jak kupuję biały t-shirt, to też nie roztrząsam, jaki to odcień bieli, czy marshmallow czy mleczny, staram się jedynie, żeby to nie była czysta, zimna biel. Pilnuję ogólnie tego, żeby kolory nie były zbyt nasycone.

Zresztą ja się już przed analizą w dużej mierze ubierałam we właściwe kolory, ale i tak wyglądałam źle, bo wybierałam niewłaściwe linie i fasony. Dlatego u mnie fason/linie zawsze będą istotniejsze niż analiza kolorystyczna.

U mnie też. Dopiero w zimę odkryłam typologię Kibbie i w końcu zrozumiałam, dlaczego w zwiewnej sukience w kwiatki tudzież koroneczki wyglądałam jak transwestyta.