Polecamy:

Emmi123 · Dzisiaj, 10:21

Nie znam się na wymuszaniu mniejszego wzrostu drzew, choć to przede mną, bo ostatnio myślałam o tym aby swoje drzewa zminiaturyzować. W każdym razie znalazłam, że platan może być szczepiony i ma wtedy 2 metry? Nie wiem, czy każdy platan nadaje się w ziołolecznictwie. Ale jeśli tak, to jest to jakieś wyjście dla mniejszych działek. To jest tylko artykuł na ten temat. https://www.sadowniczy.pl/product-po...y-na-pniu.html

Lenifo

Co wymyśliłaś na obiad? Dziel się pomysłami

lenifa · Dzisiaj, 11:01

Ziemniaki z gulaszem i mizeria. Mizeryja to już z powodu że zaczynam oszczędzać. Piniądz we wtorek więc trzeba przetrwać. Całe szczęście że mam zapasy w zamrażarce. Więc dotrwam. Memeryturkę mam najniższą, to nie poszaleję.

Emmi takie własnie nieduże platany były w Niemcach. Chociaz pień miały zdecydowanie grubszy i bardzo wyraźnie łaciaty. No i widziałam na jednym te charakterystyczne owocki.
I w parku pod platanem pani siądzie z panem, da mu słodkie usta rozkochane

https://www.youtube.com/watch?v=fbsd8RyG6bU To akurat Janowski, ale tę piosenkę śpiewał i Fogg i Połomski.

herbatka99 · Dzisiaj, 12:41

Co za koszmar, pada od rana, żadnych przerw, 16 stopni. Można się załamać.u was widzę pogoda niezła.

Idę się zakopać w łóżku, nie wiem jak przetrwam tą pogodę

lenifa · Dzisiaj, 13:09

Ale mnie tam nie ma Herbatko

Żartuje oczywiście, bo w mlodości mnie przezywali Szelako. Czlowiek ktory sprowadza deszcz. Bo jak przyjeżdżałam do rodzinnej wzi to zawsze padało

Ja w sumie lubię deszcz. Lepiej mi sie wtedy myśli. Tylko z tym Szelako to nie zawsze się sprawdza, bo jak byłam na wakcjach w Gdańsku to były niemożliwe upały wtedy a u nas na południu byly codziennie burze. Podobnie w Anglii co byłam 2 lata temu? Akuratnie trafiły sie niemożliwe upały co rzadkie w Anglii.

cicha722 · Dzisiaj, 13:56

U mnie wieje wiatr i źle się czuję przez to. Spałam teraz dwie godziny.

katte25 · Dzisiaj, 16:44

W centrum chmury sa i przysłaniaja od czasu do czasu słońce gdyby nie ten silny wiatr to pogoda fajna.

herbatka99 · Dzisiaj, 18:52

Zwlokłam się z łóżka, zrobiłam obiad, zerwałam trochę wiśni, chyba że dwa kilo, wydrylowałam.

Teraz cukier ,i do lodówki. Jutro reszta. Zrobię dżem wiśniowy.

Pada i zrywałam te nieszczęsne wiśnie, bo chyba by zgniły, zresztą jeszcze trochę zostało na drzewku. Drzewko maleńkie ale wiśni ma dużo.

Dzisiaj, 10:21	#2551
Emmi123 4 pory roku i ja piąta Zarejestrowany: 2021-12 Lokalizacja: Mazowsze Wiadomości: 7 401	Dot.: Zagroda babuszki cz.4 Nie znam się na wymuszaniu mniejszego wzrostu drzew, choć to przede mną, bo ostatnio myślałam o tym aby swoje drzewa zminiaturyzować. W każdym razie znalazłam, że platan może być szczepiony i ma wtedy 2 metry? Nie wiem, czy każdy platan nadaje się w ziołolecznictwie. Ale jeśli tak, to jest to jakieś wyjście dla mniejszych działek. To jest tylko artykuł na ten temat. https://www.sadowniczy.pl/product-po...y-na-pniu.html Lenifo Co wymyśliłaś na obiad? Dziel się pomysłami Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: Dzisiaj o 10:23

Dzisiaj, 11:01	#2552
lenifa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2021-12 Lokalizacja: Małopolska Wiadomości: 3 433	Dot.: Zagroda babuszki cz.4 Ziemniaki z gulaszem i mizeria. Mizeryja to już z powodu że zaczynam oszczędzać. Piniądz we wtorek więc trzeba przetrwać. Całe szczęście że mam zapasy w zamrażarce. Więc dotrwam. Memeryturkę mam najniższą, to nie poszaleję. Emmi takie własnie nieduże platany były w Niemcach. Chociaz pień miały zdecydowanie grubszy i bardzo wyraźnie łaciaty. No i widziałam na jednym te charakterystyczne owocki. I w parku pod platanem pani siądzie z panem, da mu słodkie usta rozkochane https://www.youtube.com/watch?v=fbsd8RyG6bU To akurat Janowski, ale tę piosenkę śpiewał i Fogg i Połomski. Edytowane przez lenifa Czas edycji: Dzisiaj o 11:25

Dzisiaj, 12:41	#2553
herbatka99 Zadomowienie Zarejestrowany: 2021-12 Wiadomości: 1 273	Dot.: Zagroda babuszki cz.4 Co za koszmar, pada od rana, żadnych przerw, 16 stopni. Można się załamać.u was widzę pogoda niezła. Idę się zakopać w łóżku, nie wiem jak przetrwam tą pogodę

Dzisiaj, 13:09	#2554
lenifa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2021-12 Lokalizacja: Małopolska Wiadomości: 3 433	Dot.: Zagroda babuszki cz.4 Ale mnie tam nie ma Herbatko Żartuje oczywiście, bo w mlodości mnie przezywali Szelako. Czlowiek ktory sprowadza deszcz. Bo jak przyjeżdżałam do rodzinnej wzi to zawsze padało Ja w sumie lubię deszcz. Lepiej mi sie wtedy myśli. Tylko z tym Szelako to nie zawsze się sprawdza, bo jak byłam na wakcjach w Gdańsku to były niemożliwe upały wtedy a u nas na południu byly codziennie burze. Podobnie w Anglii co byłam 2 lata temu? Akuratnie trafiły sie niemożliwe upały co rzadkie w Anglii.

Dzisiaj, 13:56	#2555
cicha722 Raczkowanie Zarejestrowany: 2023-12 Wiadomości: 342	Dot.: Zagroda babuszki cz.4 U mnie wieje wiatr i źle się czuję przez to. Spałam teraz dwie godziny.

Dzisiaj, 16:44	#2556
katte25 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 8 821	Dot.: Zagroda babuszki cz.4 W centrum chmury sa i przysłaniaja od czasu do czasu słońce gdyby nie ten silny wiatr to pogoda fajna. __________________ Facet jest jak strumyk: miło popatrzeć, ale trzeba pamiętać, że nie każdy jest odpowiednio bystry

Dzisiaj, 18:52	#2557
herbatka99 Zadomowienie Zarejestrowany: 2021-12 Wiadomości: 1 273	Dot.: Zagroda babuszki cz.4 Zwlokłam się z łóżka, zrobiłam obiad, zerwałam trochę wiśni, chyba że dwa kilo, wydrylowałam. Teraz cukier ,i do lodówki. Jutro reszta. Zrobię dżem wiśniowy. Pada i zrywałam te nieszczęsne wiśnie, bo chyba by zgniły, zresztą jeszcze trochę zostało na drzewku. Drzewko maleńkie ale wiśni ma dużo.

Ten wątek obecnie przeglądają: 19 (2 użytkowników i 17 gości)
marlenka555, lenifa