|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2017-08-01, 20:09 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 45
|
Chemia ulotna? I weź tu zrozum facetów..
Hej. Na wstępie chciałam prosić o zbędne komentarze. Opisuję te sytuację tutaj, ponieważ minął już tydzień a ja dalej analizuję i drążę temat..może któraś z Was miała podobną sytuację i jest w stanie podpowiedzieć dlaczego on się nie odezwał? Bo właśnie do tego zmierzam.. Tydzień temu przyjechałam do znajomej do większego miasta,chciałam się odstresować, nic nie planowałam, wszystko wyszło spontanicznie..z piwka w rynku wylądowałyśmy w klubie. Poszłyśmy do baru zamówić jakiegoś drinka, a że nie za bardzo spodobała mi się tam muzyka po wypiciu chciałam stamtąd wyjść..no i nagle za bar przyszedł ochroniarz, na którym zawiesiłam wzrok. Sama nie wiem co mi się w nim spodobało..myślę że była to typowa chemia, bo z jego strony wyglądało to podobnie, utkwił we mnie swój wzrok i nie spuszczał go.. Koleżanka chciała iść do klubu obok , ale ja.już chciałam tam zostać bo skręcił mi się ten koleś. Wyszłyśmy stamtąd, ale i tak zostawiłam w szatni kurtkę więc miałyśmy w zamiarze wrócić chociażby po nią. Przy wyjściu zaczepił mnie ten ochroniarz pytając czy już wychodzę i dlaczego. Odpowiedziałam że idziemy zobaczyć do innego klubu ale muszę wrócić po kurtkę i zapytałam dlaczego wcześniej do mnie nie podszedł. Poszłam do innego klubu ale od razu namawiałam koleżankę ze musimy tam wrócić bo tak bardzo spodobał mi się ten koleś. Wróciłyśmy .. Tańcząc on podszedł chwilę potańczył powiedział że nie może się że mną bawić bo będzie miał nieprzyjemności od strony menagera ale i tak co jakiś czas podchodził chwilę tańczyliśmy..postawił nam drinki..doszło do tego że zaczęliśmy się tam nawet całować.. Zapytałam co robi po pracy i od słowa do słowa wróciliśmy do mieszkania koleżanki.. Świadomie tego chciałam..akurat tak się złożyło ze byłam napalona z powodu prawie rocznej abstynencji.. Na drugi dzień rano gdy wytrzeźwiałam było mi wstyd że tak mnie poniosło..to nie było w moim stylu.. Nie wiedziałam jak się zachować.. Gdy go zobaczyłam to jakoś nie do końca mi się podobał.. On ogólnie był bardzo miły uprzejmy nie jakiś nadęty burak(jak większość ochrony). Cały czas się przytulał, całował.. Był w sumie trzeźwy w porównaniu do mnie..Jednak z mojej strony już tak nie było..chciałam jak najszybciej wyjść z tego pokoju .. Nawet nie miałam ochoty z nim rozmowy nawiązać.. On pytał kiedy tu przyjadę jeszcze , ja z ironią odpowiedziałam że nie wiem i wq byłam nie za bardzo przyjazna..(w porównaniu do wczorajszej nocy). Kiedy już wstałam ogarnęłam się poszłam do koleżanki i powiedziałam że nie wiem do końca gdzie wczoraj oczy miałam bo już takiego szału nie było..że najchętniej chciałabym żeby on zniknął z tego mieszkania i wq.. Wykapałam się ogarnęłam no i poszłam go poinformować że my zaraz wychodzimy na miasto zjeść bo niedługo wracamy do mojej miejscowości.. On wstał poprosił o telefon żeby zadzwonić po taksówkę.. Próbował nawiązać rozmowę ale suma sumarum odpowiadała mu moja koleżanka..ja ogólnie nie za dobrze się czułam. Znalazł jakaś kartkę i poprosił żebym zapisała mu swój numer. Zapytałam dlaczego na kartce powiedział że ma rozwalony telefon. Z niechęcią chciałam zapisać mu jakiś fałszywy numer, ale finalnie zapisałam swój ,nie do końca wyraźnie dałam go na odczepnego. Przy wyjściu z mieszkania powtórzył moje imię i nazwisko .. Ja zaczęłam się śmiać, ze ma bardzo dobra
pamięć i szkoda tylko że z moją gorzej . on zapytał czy nie pamiętam jego imienia ja potwierdziłam śmiejąc się(na prawdę nie pamiętałam).. Do miasta pojechaliśmy z nim taksówka..na koniec powiedział "do zobaczenia"..minęła niedziela poniedziałek..we wtorek rano odczytałam na Facebooku wiadomość od jakiegoś chłopaka, że pisze w imieniu tego kolegi on nie ma konta i prosił go żebym podała swój numer..napisałam że już mu podawałam ale jak zgubił to podam drugi raz. On odpisał że przekaże i od tamtej pory nic, cisza.. Wydawał się bardzo zainteresowany nawet na drugi dzień i pytał drugi raz o ten numer..dlaczego więc się nie odezwał? Za tydzień znowu zawitałam do miasta w którym mieszka koleżanka..oczywiście po drinkach poszłyśmy do tego klubu..pewnie myślałam że go spotkam.. Zrobiłam z siebie idiotkę wypytując tam o niego..w nocy napisałam do tego chłopaka z fb żeby przekazał koledze, że skoro do tego czasu nie odezwał się ma się już nie odzywać.. Rozmawiałam z koleżanką o tym że nie do końca mam równo pod sufitem heh ponieważ chłopak zyskuje w moich oczach gdy mnie ewidentnie olewa..natomiast gdy jest zainteresowany ja wręcz odwrotnie. Zauważyłam to nie tylko ja, że się tak u mnie dzieje...i tu zaistniała właśnie taką sytuacją..nagle zaczął mi się podobać i zaczęło mnie ciągnąć bo nie odezwał się.. Wiem że powinnam to olać. Było minęło sama chciałam się zabawić ale teraz główkuje dlaczego on się nie odezwał.. |
2017-08-01, 20:13 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 895
|
Dot.: Chemia ulotna? I weź tu zrozum facetów..
Bo może byłaś zbyt oschla - dlatego koleś odpuścił.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-08-01, 20:15 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Chemia ulotna? I weź tu zrozum facetów..
Koles dobrze zrobil ze cie olal
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-08-01, 20:20 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 45
|
Dot.: Chemia ulotna? I weź tu zrozum facetów..
Cytat:
---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ---------- [1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;75954521]Koles dobrze zrobil ze cie olal Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Mogłabyś rozwinąć swoją wypowiedź i uzasadnić ją |
|
2017-08-01, 20:23 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 895
|
Dot.: Chemia ulotna? I weź tu zrozum facetów..
A może już koleś znalazł kogoś innego 🙄🙄🙄
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-08-01, 20:28 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Chemia ulotna? I weź tu zrozum facetów..
Naprawde musze tlumaczyc? Szalu nie bylo, mialas jakies ale do tego faceta i dalas mu to do zrozumienia i sobie Ciebie po prostu odpuscil. I dziwisz sie ? Jak po wspolnej nocy facet bylby dla mnie taki chlodny to juz dawno kopnela bym go w dupe i tak dziwie sie ze spytal sie o numer.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-08-01, 20:29 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 597
|
Dot.: Chemia ulotna? I weź tu zrozum facetów..
Może chciał ten numer tylko na wypadek, gdyby chciał się kiedyś znowu zabawić, a niekoniecznie umawiać na randki i wchodzić z Tobą w związek. Przecież nie powiedział, że będzie się zaraz odzywał.
|
2017-08-01, 20:31 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Chemia ulotna? I weź tu zrozum facetów..
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ---------- W kazdym razie po co analizowac skoro i tak facet Cie nie zachwycil? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-08-01, 20:32 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Chemia ulotna? I weź tu zrozum facetów..
[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;75954521]Koles dobrze zrobil ze cie olal
[/QUOTE] |
2017-08-01, 20:38 | #10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 45
|
Dot.: Chemia ulotna? I weź tu zrozum facetów..
Cytat:
---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ---------- [1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;75954986]Naprawde musze tlumaczyc? Szalu nie bylo, mialas jakies ale do tego faceta i dalas mu to do zrozumienia i sobie Ciebie po prostu odpuscil. I dziwisz sie ? Jak po wspolnej nocy facet bylby dla mnie taki chlodny to juz dawno kopnela bym go w dupe i tak dziwie sie ze spytal sie o numer. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Po prostu chciałam przeczytać jakieś uzasadnienie. Po Twoim komentarzu od razu naszła mnie myśl, że jest to tylko "chamska zaczepka" W każdym bądź razie sama miałam trochę wyrzuty z powodu mojej oziębłości, aczkolwiek do myślenia dało mi własnie to, że jednak pytał o numer.. Zachowałam się trochę, jak typowy "samiec alfa"... No trudno, czasu nie cofnę, tylko niestety jak już wyżej wspomniałam. Kilka lat byłam w takim trochę nie do końca zdrowym związku... I doszło do takiego czegoś, że koleś ze mną zrywał, ja dawałam kolejne szanse.. Suma sumarum ukształtowało to chyba we mnie takie podejście. Gdy koleś, który nawet wzbudzi moje zainteresowanie zacznie się za mną uganiać od razu traci w moich oczach.. natomiast chłopak, który nie do końca mógłby mi się od razu spodobać, zaczyna urywać kontakt momentalnie zaczyna mi się podobać.. Tak wiem, że to chore. Tak jakbym uzależniała swoje poczucie wartości od tego.. |
|
2017-08-01, 20:46 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 597
|
Dot.: Chemia ulotna? I weź tu zrozum facetów..
Skoro wiesz, że to chore to idz na terapię.
|
2017-08-01, 20:50 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 895
|
Dot.: Chemia ulotna? I weź tu zrozum facetów..
Może to oznacza że sama nie jesteś gotowa na jakikolwiek związek lub ta chemia o której mówiłaś, była tylko związana z upojeniem alkoholowym.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-08-01, 20:56 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 45
|
Dot.: Chemia ulotna? I weź tu zrozum facetów..
Cytat:
Dziękuję, za wypowiedzi |
|
2017-08-01, 20:58 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Chemia ulotna? I weź tu zrozum facetów..
|
2017-08-01, 20:58 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: Chemia ulotna? I weź tu zrozum facetów..
Nie ma co tu główkować, było, minęło. Trzymaj się myśli, że rano przestał się Ci się podobać. W nocy uległaś magii chwili, teraz ulegasz magii wyobrażenia, w ogóle go nie widząc. Jeśli bywasz częściej w tym mieście, to ewentualnie widzę możliwość kolejnego spotkania, już na spokojniej, a tak na odległość, na wyobrażeniach, nie ma sensu się angażować.
|
2017-08-01, 21:01 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 895
|
Dot.: Chemia ulotna? I weź tu zrozum facetów..
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-08-01, 21:55 | #17 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Chemia ulotna? I weź tu zrozum facetów..
Cytat:
Chemia, jak nic. |
|
2017-08-01, 21:56 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 895
|
Dot.: Chemia ulotna? I weź tu zrozum facetów..
Taki tam... chemiczny żarcik 😂
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-08-02, 10:20 | #19 | |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Chemia ulotna? I weź tu zrozum facetów..
Cytat:
2. Uznałabym, że chętnie sypiasz z kolesiami z klubu poznanymi przed godziną, skoro nawet nie zapamiętałaś jego imienia. 3. Ty z nim spałaś, a jednak rano nie chciałaś z nim nawet rozmawiać. On też ma prawo się rozmyślić. Wziął numer, ale nie zadzwonił.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:01.