friends with benefits

Anastaza · 2013-07-19, 12:58

Przyjaźń z korzyściami, coś bez większych zobowiązań. Moja przyjaciółka jest w takich relacjach z naszym wspólnym przyjacielem już od jakiegoś czasu. Uważa, że nic do niego nie czuje itd. On teraz chciałby spróbować ze mną... Ja jestem jak najbardziej za takimi układami itd, ona uważa, że nie ma nic przeciwko, jednak ja sama do końca nie wiem co mam zrobić. Niby chcę, ale się waham ze względu na nią... Co o tym myślicie?

**201607110949** · 2013-07-19, 13:03

Cytat:

Napisane przez Anastaza

Przyjaźń z korzyściami, coś bez większych zobowiązań. Moja przyjaciółka jest w takich relacjach z naszym wspólnym przyjacielem już od jakiegoś czasu. Uważa, że nic do niego nie czuje itd. On teraz chciałby spróbować ze mną... Ja jestem jak najbardziej za takimi układami itd, ona uważa, że nie ma nic przeciwko, jednak ja sama do końca nie wiem co mam zrobić. Niby chcę, ale się waham ze względu na nią... Co o tym myślicie?

znaczy on was bzyka dwie na przemian? a potem umawiasz się z przyjaciółką na kawkę i wymieniacie się ploteczkami na temat długości ostatniego stosunku i testów na HIV?

**201605161006** · 2013-07-19, 13:04

Facet najpierw bzyka przyjaciolke, potem chce bzykac Ciebie... i to w takim układzie - wg mnie szacunku do siebie nie masz (a ta przyjacioleczka i ten chlopak tym bardziej zero honoru), ale znajac poglady takich osob, pewnie lada chwila zaczniecie sie bawic w trojkaty

paula78 · 2013-07-19, 13:07

Tzn. seks jest tą korzyścią?
czy on ma seks a panna ew. seks i jakieś inne materialne korzyści?

BadLife · 2013-07-19, 13:32

Ja bym się czuła dziwnie, gdyby jeden facet obracał jednocześnie mnie i moją przyjaciółkę :/ Co innego, gdyby chodziło o poważny związek, gdzie przeszłość odgradzamy grubą kreską i po prostu ja teraz z nim jestem.

Jeśli masz na myśli to, że on obracał ją - znudził się i teraz chce obracać Ciebie to też byłabym niechętna. To byłoby niezręczne i mimo wszystko mogłoby źle wpłynąć na przyjaźń. Facetów jest wielu, a przyjaźń w tym wypadku powinna być ważniejsza od kilku chwil uniesienia.

new woman in town · 2013-07-19, 13:38

Cytat:

Napisane przez Anastaza

Przyjaźń z korzyściami, coś bez większych zobowiązań. Moja przyjaciółka jest w takich relacjach z naszym wspólnym przyjacielem już od jakiegoś czasu. Uważa, że nic do niego nie czuje itd. On teraz chciałby spróbować ze mną... Ja jestem jak najbardziej za takimi układami itd, ona uważa, że nie ma nic przeciwko, jednak ja sama do końca nie wiem co mam zrobić. Niby chcę, ale się waham ze względu na nią... Co o tym myślicie?

Ty chcesz, on chce a ona nie ma nic przeciwko. Cóż, sytuacja jasna. Seks bez zobowiązań z nazwy nie przewiduje zobowiązań, więc koleżanka wiedziała w czym bierze udział, na co się zgadza. Ty też wiesz. Jeśli ci taki układ pasuje (i wszystkie zalety i wady mu towarzyszące) to chyba masz wolną drogę.

Cytat:

Napisane przez SALIX

znaczy on was bzyka dwie na przemian? a potem umawiasz się z przyjaciółką na kawkę i wymieniacie się ploteczkami na temat długości ostatniego stosunku i testów na HIV?

Uważasz, że wyłącznie osoby uprawiające seks z wieloma partnerami są narażone na zakażenie wirusem HIV?

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Facet najpierw bzyka przyjaciółkę, potem chce bzykac Ciebie... i to w takim układzie - wg mnie szacunku do siebie nie masz (a ta przyjacioleczka i ten chlopak tym bardziej zero honoru), ale znajac poglady takich osob, pewnie lada chwila zaczniecie sie bawic w trojkaty

Zabawa w trójkąty nie ma nic wspólnego z brakiem szacunku do siebie. Niektórzy ludzie lubią takie układy i o ile nikogo przy tym nie krzywdzą a każdy z nich jest pewny tego co robi (i nie jest przymuszany) to nie ma w tym nic złego. Choć autorka nie wspomina o trójkącie a jedynie seksie bez zobowiązań z facetem z którym obecnie bzyka się jej przyjaciółka.

Jedynym "ble" dla mnie w całej historii jest zbieranie ochłapów po koleżance. Ja bym nie chciała. Tobie to nie przeszkadza, droga wolna, Autorko.

**201605161006** · 2013-07-19, 13:42

Dla mnie trójkąty, seks grupowy, swing itp. to jest patologia i wg mnie to jest oznaka braku szacunku do siebie i partnera z którym sie takie ''cuda'' robi.

**201607110949** · 2013-07-19, 13:42

Cytat:

Napisane przez new woman in town

Uważasz, że wyłącznie osoby uprawiające seks z wieloma partnerami są narażone na zakażenie wirusem HIV?

nie, ale są narażone o wiele bardziej. Nie oszukujmy się, pan pewnie ma niezłą historię a jeszcze dzielenie się facetem z przyjaciółką... no ble. I tyle.

beznadziejny123 · 2013-07-19, 13:42

Najważniejsze, żebyś zamiast słuchać ludzi z problemami ze sferą seksualną, podążała za tym czego sama chcesz.

Seks nie ma nic wspólnego z szanowaniem lub nie szanowaniem się a jeszcze ktoś wspomniał o honorze. O tym całkiem zapomnij bo honor to coś co nie ma definicji, tylko ludzie próbują się dzięki temu słowu postawić w dobrym świetle.

Jeśli seks bez zobowiązań jest tym czego chcesz i naprawdę nie wpłynie to na twoje stosunki z przyjaciółką to jak najbardziej. Może nawet wyjdzie z tego jakiś trójkąt?

Jeśli jednak on znudził się przyjaciółką i szuka nowej nałożnicy to powinnaś odmówić, bo to faktycznie poprzez zazdrość i odrzucenie może negatywnie odbić się na przyjaźni.

edit:

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Dla mnie trójkąty, seks grupowy, swing itp. to jest patologia i wg mnie to jest oznaka braku szacunku do siebie i partnera z którym sie takie ''cuda'' robi.

No właśnie. Dla ciebie. Nie dla innych. Coś przypominam sobie Twój wątek o monogamii.. to były brednie. Nie dziwne twoje podejście i tutaj.

**201605161006** · 2013-07-19, 13:46

Jak uwazasz ze brednie to zapraszam na priw - ja tam podawałam same fakty naukowe oraz jedną hipotezę - co zaznaczyłam. A ze autorka pyta o zdanie, to wypowiadam się. Co, osobom, które nie trawią, nieeufemistycznie i kolokwialnie rzecz ujmując - puszczalstwa - wypowiadac sie juz nie wolno? Poza tym ja nikogo nie nawracam, wypowiadam tylko swoj poglad na ten temat, gdy ktos pyta.

rembertowa · 2013-07-19, 14:22

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Jak uwazasz ze brednie to zapraszam na priw - ja tam podawałam same fakty naukowe oraz jedną hipotezę - co zaznaczyłam. A ze autorka pyta o zdanie, to wypowiadam się. Co, osobom, które nie trawią, nieeufemistycznie i kolokwialnie rzecz ujmując - puszczalstwa - wypowiadac sie juz nie wolno? Poza tym ja nikogo nie nawracam, wypowiadam tylko swoj poglad na ten temat, gdy ktos pyta.

a podasz fakty naukowe, które pozwalają trójkąt, seks grupowy lub swing zakwalifikować jako patologię współżycia seksualnego? Oczywiście, mówimy tu o współżyciu, na które wszyscy partnerzy zdecydowali sie świadomie i dobrowolnie.

"Puszczalstwo" to określenie nacechowane negatywnie. To takie typowe dla dewotek - wyprowadzanie ze swojej zdeformowanej moralności prawa do obrażania wszystkich, którzy mają inaczej.

Powodzenia w leczeniu niestrawności, co innego można Ci napisać.

**201605161006** · 2013-07-19, 14:27

Remberentowa - jesli chodzi o fakty naukowe, to mialam na mysli watek o ktorym wspominał uzytkownik wyzej, gdzie pisalam np. o wydluzeniu sie okresu ciazy i wychowywania potomka u naszego gatunku (gatunku w rozumieniu ewolucyjnym, nie taksonomicznym), to co napisalam o trójkątach itd. to tylko moja osobista opinia.

Gwiazdeczka1978 · 2013-07-19, 14:28

Gdzie te korzysci niby?

Kalini · 2013-07-19, 14:33

Autorko, nie ma nic złego w seksie bez zobowiązań, czy w układach, które nie są monogamiczne. Po prostu świadomie trzeba podjąć decyzję, czy takie coś nam pasuje. Jeśli tak to nasze życie i nikt nie ma prawa nam niczego narzucać, ani w jedną, ani w drugą stronę.

Cytat:

Dla mnie trójkąty, seks grupowy, swing itp. to jest patologia i wg mnie to jest oznaka braku szacunku do siebie i partnera z którym sie takie ''cuda'' robi.

Dla Ciebie to patologia, więc tego nie rób- proste. Ale nie czyń ze swoich poglądów prawdy moralnej do, której wszyscy muszą się stosować.

czarna_maciejka · 2013-07-19, 14:37

Eee... ale czemu ty sie nas pytasz o to co powinnas zrobic? Wazne jak ty sie bedziesz w efekcie z tym czuc. Jak widac po kilku tylko wypowiedziach-dla jednych to rzecz zwyczajna, jesli masz ochote, dla innych-patologia

beznadziejny123 · 2013-07-19, 14:41

Cytat:

Napisane przez takasobie93

nieeufemistycznie i kolokwialnie rzecz ujmując - puszczalstwa

Ja puszczalstwa też nie lubię i nie toleruje. Ale seks bez wchodzenia w związek to nie puszczalstwo. Puszczalstwo jest wtedy kiedy nie patrzysz na to z kim to robisz i nie przeszkadza ci że to akurat śmierdzący żul, mieszaniec starego miasta w obsranym dresie albo 15 nieznajomy tego samego dnia.

Tutaj ludzie którzy się znają i lubią chcą podjąć decyzje której są świadomi i widzą w tym plusy. Gdzie tu jest puszczalstwo?
Jeśli będzie miała tylko jednego partnera seksualnego to uważasz że się puszcza?

Cytat:

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Gdzie te korzysci niby?

Zaspokojenie seksualne jako alternatywa dla braku zaspokojenia seksualnego? Zmniejszenie lub zniwelowanie poczucia samotności? Potrzeba bliskości i kontaktu z ludźmi?

**201605161006** · 2013-07-19, 14:44

A czy ja gdzies pisze ze to prawda moralna, do ktorej maja sie wszyscy dostosowac? Napisalam nawet ''Dla mnie'' na samym początku, choc i bez tego to chyba oczywiste, ze to moja opinia a Tobie juz nawet podkreslanie ''dla mnie'' nie wystarczy.

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Cytat:

Napisane przez beznadziejny123

Ja puszczalstwa też nie lubię i nie toleruje. Ale seks bez wchodzenia w związek to nie puszczalstwo. Puszczalstwo jest wtedy kiedy nie patrzysz na to z kim to robisz i nie przeszkadza ci że to akurat śmierdzący żul, mieszaniec starego miasta w obsranym dresie albo 15 nieznajomy tego samego dnia.

Tutaj ludzie którzy się znają i lubią chcą podjąć decyzje której są świadomi i widzą w tym plusy. Gdzie tu jest puszczalstwo?
Jeśli będzie miała tylko jednego partnera seksualnego to uważasz że się puszcza?

Zaspokojenie seksualne jako alternatywa dla braku zaspokojenia seksualnego? Zmniejszenie lub zniwelowanie poczucia samotności? Potrzeba bliskości i kontaktu z ludźmi?

Tylko ze tutaj chodzi o to, ze kolezanka po kolezance... dla mnie to niesmaczne... Facet bzyka moja kolezanke, nudzi mu sie to idzie do mnie. Ja bym ani takiej kolezanki nie chciała, ani kolegi.

beznadziejny123 · 2013-07-19, 14:58

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Tylko ze tutaj chodzi o to, ze kolezanka po kolezance... dla mnie to niesmaczne... Facet bzyka moja kolezanke, nudzi mu sie to idzie do mnie. Ja bym ani takiej kolezanki nie chciała, ani kolegi.

No więc sprecyzowałem, że jeśli koleżanka mu się znudziła to autorka nie powinna tego robić. Ale nie rozumiem cię, co tu niesmacznego. Jak ktoś spał z ludźmi których nie znasz to jest ok, ale jak ich znasz to obrzydliwe? Tym bardziej, że to twoja koleżanka? To właśnie powinnaś mieć dużo mniejsze opory bo znasz tą osobę, jeśli to przyjaciółka to ufasz jej, zwierzasz się z wielu prywatnych spraw więc powinno być ci dużo łatwiej funkcjonować w takim trójkącie.

Ale ty na pierwszym miejscu stawiasz swoją zazdrość. Jak pies sąsiada. Skoro ja już nie będę szczęśliwa z tym facetem to moja przyjaciółka, osoba której życzę jak najlepiej, też ma nie być z nim szczęśliwa?

Kiedy mój przyjaciel znudził się dziewczyną, powiedział że mogę z nią spać a najlepiej żebym ją odbił bo on nie chce jej ranić i zostawiać i woli żeby go sama zostawiła. Rozumiem, że jesteśmy zboczeńcami i dewiantami ;(

ytaaa · 2013-07-19, 15:20

Ja bym się nie zgodziła .

Nie przepadam za facetami , którzy lecą na łatwy seks . Jeżeli jest sam to no musi mieć duże potrzeby , że szuka sobie fuck przyjaciół . Zresztą pytanie gdzie ją poznał , czy w realu czy w necie . Jak online to zupełnie odpada , bo tacy kolesie mają wiele innych znajomych na swoich portalach erotycznych .
Nie neguje takiego zachowania , ale nie chciałabym by mój tż miał takie znajome . Zaraz bym była zazdrosna , że jak coś nam by się nie układało w sferze erotycznej to zaraz sobie będzie szukał przyjaciółeczek .

Tak do końca to nie jestem pewna , czy jej jest to aby na rękę . W głębi duszy może poczuć się odrzucona , że z Niej zrezygnował , nawet jeżeli to chodzi o seks .

beznadziejny123 i co zrobiłeś to co kolega doradzał ?

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Cytat:

Napisane przez takasobie93

A czy ja gdzies pisze ze to prawda moralna, do ktorej maja sie wszyscy dostosowac? Napisalam nawet ''Dla mnie'' na samym początku, choc i bez tego to chyba oczywiste, ze to moja opinia a Tobie juz nawet podkreslanie ''dla mnie'' nie wystarczy.

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Tylko ze tutaj chodzi o to, ze kolezanka po kolezance... dla mnie to niesmaczne... Facet bzyka moja kolezanke, nudzi mu sie to idzie do mnie. Ja bym ani takiej kolezanki nie chciała, ani kolegi.

A za kilka miesięcy będą obie siedział i narzekały , że obie zlał i teraz ru**a inną

**201605161006** · 2013-07-19, 15:23

Cytat:

Napisane przez beznadziejny123

Kiedy mój przyjaciel znudził się dziewczyną, powiedział że mogę z nią spać a najlepiej żebym ją odbił bo on nie chce jej ranić i zostawiać i woli żeby go sama zostawiła. Rozumiem, że jesteśmy zboczeńcami i dewiantami ;(

Jesteście po prostu niemądrzy i niedojrzali (lekko mowiac), poza tym Ty na tym forum właśnie z tego słyniesz oraz z wiary w jakies absurdalne teorie spiskowe i pisania głupot wszędzie gdzie sie pojawisz.

LoveMessages · 2013-07-19, 15:45

Ja bym nie wchodziła w ten układ. Zresztą Ty się zastanawiasz a skoro się zastanawiasz to tego nie chcesz. Gdybyś chciała to samo by tak jakoś wyszło w chwilach uniesienia :P

beznadziejny123 · 2013-07-19, 15:46

Cytat:

Napisane przez ytaaa

beznadziejny123 i co zrobiłeś to co kolega doradzał ?

Nie próbowałem.

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Jesteście po prostu niemądrzy i niedojrzali (lekko mowiac), poza tym Ty na tym forum właśnie z tego słyniesz oraz z wiary w jakies absurdalne teorie spiskowe i pisania głupot wszędzie gdzie sie pojawisz.

Niedojrzali? Ja rozumiem i akceptuje taki układ, nie demonizuje i nie nazywam ich nieodpowiedzialnymi, niemądrymi, nienormnalnymi. Sam bym takiego układu, jak autorka ma możliwość mieć, nie chciał.

Mów sobie co chcesz. Co jakiś czas pojawi się ktoś ktoś kto mówi, że dobry post, że dzięki za radę itd i dla takich chwil warto pisać. Nierzadko użytkowniczki przekonują mnie do swojego zdania, przyznaję że one miały więcej racji. Nie będę jednak tak postępował jeśli ktoś zaprzecza rzeczom niezaprzeczalnym ;d A to jest głownie twoja domena. W każdym wątku ci wałkują, że nie masz monopolu na rację to wtedy tupiesz nóżką i foch a na odchodne "nie gadam z trollami".

Dobra, ogłaszam koniec offtopa ;D Piszemy dalej o friends with benefits!

To prawda, że to może się skończyć źle dla obu koleżanek. Ale może skończyć się też dobrze. Tego nie wiemy bo ich nie znamy. To zależy od tego co nimi kieruje i ich dojrzałości. Schodzenie po schodach też może się skończyć źle.

Gwiazdeczka1978 · 2013-07-19, 15:47

Cytat:

Napisane przez beznadziejny123

Ja puszczalstwa też nie lubię i nie toleruje. Ale seks bez wchodzenia w związek to nie puszczalstwo. Puszczalstwo jest wtedy kiedy nie patrzysz na to z kim to robisz i nie przeszkadza ci że to akurat śmierdzący żul, mieszaniec starego miasta w obsranym dresie albo 15 nieznajomy tego samego dnia.

Tutaj ludzie którzy się znają i lubią chcą podjąć decyzje której są świadomi i widzą w tym plusy. Gdzie tu jest puszczalstwo?
Jeśli będzie miała tylko jednego partnera seksualnego to uważasz że się puszcza?

Zaspokojenie seksualne jako alternatywa dla braku zaspokojenia seksualnego? Zmniejszenie lub zniwelowanie poczucia samotności? Potrzeba bliskości i kontaktu z ludźmi?

No to dla mnie robienie to na przemian z kolezanka z jednym facetem, to
puszczalstwo. No rzeczywiscie super kontakt z ludzmi i zniwelowanie poczucia samotnosci na 5 minut

Daj spokoj.

Mojwa · 2013-07-19, 18:05

Cytat:

Napisane przez Gwiazdeczka1978

No to dla mnie robienie to na przemian z kolezanka z jednym facetem, to
puszczalstwo. No rzeczywiscie super kontakt z ludzmi i zniwelowanie poczucia samotnosci na 5 minut

Daj spokoj.

Dla Ciebie to puszczalstwo, a taki seks nie ma korzysci - ale to jest Twoje podejscie, kazdy moze miec inne.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kiciakasia · 2013-07-19, 18:15

Cytat:

Napisane przez beznadziejny123

No więc sprecyzowałem, że jeśli koleżanka mu się znudziła to autorka nie powinna tego robić. Ale nie rozumiem cię, co tu niesmacznego. Jak ktoś spał z ludźmi których nie znasz to jest ok, ale jak ich znasz to obrzydliwe? Tym bardziej, że to twoja koleżanka? To właśnie powinnaś mieć dużo mniejsze opory bo znasz tą osobę, jeśli to przyjaciółka to ufasz jej, zwierzasz się z wielu prywatnych spraw więc powinno być ci dużo łatwiej funkcjonować w takim trójkącie.

Ale ty na pierwszym miejscu stawiasz swoją zazdrość. Jak pies sąsiada. Skoro ja już nie będę szczęśliwa z tym facetem to moja przyjaciółka, osoba której życzę jak najlepiej, też ma nie być z nim szczęśliwa?

Kiedy mój przyjaciel znudził się dziewczyną, powiedział że mogę z nią spać a najlepiej żebym ją odbił bo on nie chce jej ranić i zostawiać i woli żeby go sama zostawiła. Rozumiem, że jesteśmy zboczeńcami i dewiantami ;(

ogrodnika

_ema_ · 2013-07-19, 18:17

Jesu, facet myśli, że jest jakimś don huanem, bo nawet się wysilać nie musi, tylko mówi 'idziesz ze mną do łóżka' a każda idzie, jakoś nie miałabym ochoty podbijać mu statystyk i ego

Ogólnie, seks bez zobowiązań - trololololo. Nie ma czegos takiego jak seks bez zobowiązań. Można to wrzucić do worka ze związkami frazeologicznymi - skok na bungee bez ryzyka, czy korzystna pożyczka w parabanku. Idąc do łóżka z obcą osobą bierzesz odpowiedzialność za nią, za siebie i za dziecko, które jak najbardziej może z tego powstać. I to jest ogromna odpowiedzialność. To, że nie musisz z nim chodzić do kina i na rodzinne obiadki nie oznacza braku zobowiązań. Więc lepiej się pukać z kimś, z kim w razie 'W' będziemy w wstanie jakoś sensownie sobie poradzić, a nie z panem ruchaczem.

Gwiazdeczka1978 · 2013-07-19, 18:18

Cytat:

Napisane przez Mojwa

Dla Ciebie to puszczalstwo, a taki seks nie ma korzysci - ale to jest Twoje podejscie, kazdy moze miec inne.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Myśle, ze dla wiekszosci to własnie jest puszczalstwo i w dodatku głupota .

**201605161006** · 2013-07-19, 18:22

Cytat:

Napisane przez Mojwa

Dla Ciebie to puszczalstwo, a taki seks nie ma korzysci - ale to jest Twoje podejscie, kazdy moze miec inne.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Akurat puszczalstwo to jest konkretne słowo mające swoje znaczenie, wiec tu raczej nie ma miejsca na ''wg mnie to puszczalstwo'' ''a wg mnie nie'' - to po prostu puszczalstwo z definicji, czy eufemistycznie rzecz ujmujac - rozwiazlosc seksualna.

Mojwa · 2013-07-19, 18:53

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Akurat puszczalstwo to jest konkretne słowo mające swoje znaczenie, wiec tu raczej nie ma miejsca na ''wg mnie to puszczalstwo'' ''a wg mnie nie'' - to po prostu puszczalstwo z definicji, czy eufemistycznie rzecz ujmujac - rozwiazlosc seksualna.

Oho, to podaj mi ta definicje puszczalstwa.
Tak samo ma swoja definicje czlowiek porzadny, o ktorym pisalas w innym watku, ale tez definicji nie umialas podac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ferryboat · 2013-07-19, 19:05

Układ jak układ, każdy ma zalety i wady. Nie wiem czemu tylko jest tu on strasznie demonizowany? Przecież tak intymną rzecz dzieli się z osobą, z którą również dzielą nas intymne relacje. Ufa się tej osobie, można się przed nią otworzyć. Gdy człowiek nie chce się wiązać, taki układ jest najlepszym wyjściem.
Jeżeli chodzi natomiast o sytuację autorki, gościu nie wydaje się być jej szczególnie bliski i chce po prostu wykorzystać sytuację.

2013-07-19, 12:58	#1
Anastaza Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 1	friends with benefits Przyjaźń z korzyściami, coś bez większych zobowiązań. Moja przyjaciółka jest w takich relacjach z naszym wspólnym przyjacielem już od jakiegoś czasu. Uważa, że nic do niego nie czuje itd. On teraz chciałby spróbować ze mną... Ja jestem jak najbardziej za takimi układami itd, ona uważa, że nie ma nic przeciwko, jednak ja sama do końca nie wiem co mam zrobić. Niby chcę, ale się waham ze względu na nią... Co o tym myślicie?

2013-07-19, 13:04	#3
201605161006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 8 575	Dot.: friends with benefits Facet najpierw bzyka przyjaciolke, potem chce bzykac Ciebie... i to w takim układzie - wg mnie szacunku do siebie nie masz (a ta przyjacioleczka i ten chlopak tym bardziej zero honoru), ale znajac poglady takich osob, pewnie lada chwila zaczniecie sie bawic w trojkaty

2013-07-19, 13:07	#4
paula78 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: z daleka Wiadomości: 34 839	Dot.: friends with benefits Tzn. seks jest tą korzyścią? czy on ma seks a panna ew. seks i jakieś inne materialne korzyści? __________________ Mleko migdałowe: http://pichceiknoce.blogspot.com/

2013-07-19, 13:32	#5
BadLife Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 684	Dot.: friends with benefits Ja bym się czuła dziwnie, gdyby jeden facet obracał jednocześnie mnie i moją przyjaciółkę :/ Co innego, gdyby chodziło o poważny związek, gdzie przeszłość odgradzamy grubą kreską i po prostu ja teraz z nim jestem. Jeśli masz na myśli to, że on obracał ją - znudził się i teraz chce obracać Ciebie to też byłabym niechętna. To byłoby niezręczne i mimo wszystko mogłoby źle wpłynąć na przyjaźń. Facetów jest wielu, a przyjaźń w tym wypadku powinna być ważniejsza od kilku chwil uniesienia.

2013-07-19, 13:42	#7
201605161006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 8 575	Dot.: friends with benefits Dla mnie trójkąty, seks grupowy, swing itp. to jest patologia i wg mnie to jest oznaka braku szacunku do siebie i partnera z którym sie takie ''cuda'' robi.

2013-07-19, 13:46	#10
201605161006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 8 575	Dot.: friends with benefits Jak uwazasz ze brednie to zapraszam na priw - ja tam podawałam same fakty naukowe oraz jedną hipotezę - co zaznaczyłam. A ze autorka pyta o zdanie, to wypowiadam się. Co, osobom, które nie trawią, nieeufemistycznie i kolokwialnie rzecz ujmując - puszczalstwa - wypowiadac sie juz nie wolno? Poza tym ja nikogo nie nawracam, wypowiadam tylko swoj poglad na ten temat, gdy ktos pyta.

2013-07-19, 14:27	#12
201605161006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 8 575	Dot.: friends with benefits Remberentowa - jesli chodzi o fakty naukowe, to mialam na mysli watek o ktorym wspominał uzytkownik wyzej, gdzie pisalam np. o wydluzeniu sie okresu ciazy i wychowywania potomka u naszego gatunku (gatunku w rozumieniu ewolucyjnym, nie taksonomicznym), to co napisalam o trójkątach itd. to tylko moja osobista opinia.

2013-07-19, 14:28	#13
Gwiazdeczka1978 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 8 299	Dot.: friends with benefits Gdzie te korzysci niby?

2013-07-19, 15:45	#21
LoveMessages Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 6 309	Dot.: friends with benefits Ja bym nie wchodziła w ten układ. Zresztą Ty się zastanawiasz a skoro się zastanawiasz to tego nie chcesz. Gdybyś chciała to samo by tak jakoś wyszło w chwilach uniesienia :P

2013-07-19, 19:05	#30
ferryboat Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-04 Wiadomości: 1 378	Odp: friends with benefits Układ jak układ, każdy ma zalety i wady. Nie wiem czemu tylko jest tu on strasznie demonizowany? Przecież tak intymną rzecz dzieli się z osobą, z którą również dzielą nas intymne relacje. Ufa się tej osobie, można się przed nią otworzyć. Gdy człowiek nie chce się wiązać, taki układ jest najlepszym wyjściem. Jeżeli chodzi natomiast o sytuację autorki, gościu nie wydaje się być jej szczególnie bliski i chce po prostu wykorzystać sytuację. __________________ Change your thoughts and you will change the world.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)