2013-03-31, 20:21 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
|
Surogatki - za czy przeciw?
Hej dziewczyny.
Jestem ciekawa, co sądzicie na temat zastępczego macierzyństwa - czyli płacenia kobiecie za najem jej brzucha i zapłodnienie jej komórkami pary, która dziecko zamówiła. Czy jest to dla was handel dziećmi czy może sposób walki z bezpłodnością? Polskie prawo nie mówi słowa o takiej umowie. W związku z tym teoretycznie nie jest to zabronione - praktycznie sądy orzekają nieważność. Czy sądzicie, że jest potrzeba dopuszczenia takiej umowy? Ostatnio wiele czytam na ten temat... dochodzę do wniosku (po analizie sytuacji w innych krajach), że lepiej byłoby dopuścić, pod pewnymi warunkami (surowymi). Dzięki temu powstają roszczenia dla kobiety rodzącej, dla pary zamawiającej i przede wszystkim dla dziecka, które można ochronić przed porzuceniem. Przy pierwszym kontakcie z tematem grzmiałam jak oszalała, że to wynaturzenie i gruba przesada, ale chyba powoli zmieniam swój pogląd... Wielość chorób i silne pragnienia posiadania własnego (genetycznego) dziecka są przecież codziennością. A zakazanie tego nie zmieni nic - kto będzie chciał po cichu opłaci surogatkę. Chore dziecko, niepełnosprawne itp. nie będzie także zostawione na pastwę losu (chociażby prawnie)... Temat jest ciężki... Zdaję sobie sprawę, dlatego chciałabym poznać wasze zdanie. Fajnie by było powymieniać się argumentami...
__________________
więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F |
2013-03-31, 20:42 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
KRO:
Art. 61[9]. Matką dziecka jest kobieta, która je urodziła. Nie dawczyni materiału genetycznego, a właśnie surogatka u nas prawnie "jest matką". Tak więc chociażby ze względu na ten zapis nie zdecydowałabym się na surykatkę* mieszkając w Polsce. Za duże ryzyko po prostu, że zrobi się bałagan i będziemy się targać po sądach przez pół życia dziecka (bez żadnej gwarancji na sukces) A nie mieszkając (w sensie - będąc w takim kraju gdzie takie umowy są dozwolone) to gdyby w grę wchodziła np. bezpłodność - myślę że tak. * właśnie sobie zdałam sprawę co napisałam, fajnie, późno się robi czy co?
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody Edytowane przez Suvia Czas edycji: 2013-03-31 o 20:52 |
2013-03-31, 20:57 | #3 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
Cytat:
Kwestie filiacyjne to w ogole osobny problem i chyba nie warto poruszać ich tutaj. Bo jeśli chodzi o surogację nie ma problemów , żeby legalnie zrobić rodzicami ludzi zamawiających i to wcale nie tak trudno jak mówisz (znam realny przypadek). haha, surykatki A nie razi Cię , że to handel ludźmi?
__________________
więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F Edytowane przez paolyn Czas edycji: 2013-03-31 o 20:58 |
|
2013-03-31, 21:03 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
Ale ja nie cytowałam go, zeby podważyć to co napisalaś o umowie, ja tylko podkreślam, że to zawsze jest ryzyko. Umowa umową, a nagle komuś odpali i moje niemowlę nie moje. Zbyt duży strachulec jestem na takie coś Nawet jak to szansa jedna na milion to wykończyłabym się przez te 9 miesięcy.
Ja tego nie traktuję jak handel. Nie zamawiam u kogoś czyjegoś niemowlaka, nikt go dla mnie nie porywa itd. Ktoś robi mi za inkubator (no sorry, taka prawda), za obopólna zgodą. Nie interesowałam się dokładnie tą kwestią, nie znam szczegółów dot. tego procesu w państwach,gdzie jest to legalne, ale rozumiem, że tam nie ma szans na zmianę zdania u surogatki? Bo dziecko od początku do końca jest moje, a wszstko regulują i umowa i przepisy. Wiem, że ktoś może patrzeć na to inaczej, ja patrzę tak. I zdecydowałabym się na to tylko w kraju, gdzie inni też tak na to patrzą, skoro dopuszczają takie umowy
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody Edytowane przez Suvia Czas edycji: 2013-03-31 o 21:07 |
2013-03-31, 21:11 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
Tyle dzieci oddaje się do domów dziecka.Tacy ludzie,mogliby się zaopiekować dziećmi stamtąd,skoro i tak nie jest to ich biologicznie potomstwo,a nie do tego celu zatrudniać surogatkę.
|
2013-03-31, 21:14 | #6 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
Cytat:
Masz rację, to dleikatne sprawy, ale co poradzić, jak chce się mieć własne dziecko, a in vitro nie wchodzi w grę? Często takie dzieci (w innych krajach) rodzą członkowie rodziny - wtedy można zaufać, że oddzadzą dziecko. Nikt nie zakłada, że będzie to zupełnie obca osoba. W innych krajach - zależy. Można zmusić lub nie surogatkę do oddania dziecka. ALe często konieczne jest wykonanie testów psychologicznych i innych - co może dawać jakieś zdanie o osobie, której nie znamy - jeśli zakłądamy że bierzemy ryzyko 'obcego inkubatora'. BTW - u nas nie są zakazane ^^
__________________
więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F |
|
2013-03-31, 21:14 | #7 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
Cytat:
Ja jestem za, ale nie wiem jak to obwarować przepisami, żeby surogatka nie mogła zatrzymać dziecka...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2013-03-31, 21:20 | #8 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
Cytat:
---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ---------- w wielu krajach sobie z tym poradzono po prostu przytoczony w drugim poście przepis, można zmodyfikować, chyba że dziecko urodziła surogatka - matką jest kobieta genetyczna - najprościej tak, ale można pozowlić na wbocie odpowiedniej klauzuli w umowie.
__________________
więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F |
|
2013-03-31, 21:25 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
Moim zdaniem mogłoby to być dozwolone - rodzice wiedzą, na co się piszą, surykatka () też. Rodzice mają dziecko, surykatka zarobek. Tylko że obawiałabym się sytuacji typu ,,gdy zobaczyłam swoje dziecko podczas porodu, stwierdziłam, że nie oddam!''. No ale to już kwestia przepisów.
__________________
|
2013-03-31, 21:29 | #10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 537
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
1. Może za dużo filmów oglądam, ale bałabym się, że nie będzie chciała oddać.
2. Zamiast płacić jakiemuś obcemu babsztylowi za dzieciaka, który i tak mój nie będzie, lepiej przygarnąć z sierocińca. Tyle tam biednych dzieci. 3. Nigdy nie wiadomo na 100% jak ze zdrowiem i nawykami u surogatki. Wyrośnie nastoletni dzieciak ze skłonnościami do nadużywania alkoholu i rudymi włosami, a cała rodzina by dopytywała, skąd taki ewenement na skalę rodziny. |
2013-03-31, 21:30 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
mnie najbardziej głowi, jak w praktyce będzie się działo, gdyby surogacja była możliwa a dziecko bum rodzi się potowrzaste lub chore.
__________________
więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F |
2013-03-31, 21:32 | #12 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
Dlaczego uważasz, że nie będzie Twój? Twoja komórka jajowa przecież.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2013-03-31, 21:32 | #13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
Cytat:
Umowy z surogatkami nasze prawo dopuszcza (co nie jest zakazane jest dozwolone). Przepis w KRO (“matką dziecka jest kobieta, która je urodziła”) nie jest problemem. W akcie urodzenia wpisuje sie matke zastepcza i tyle. Temat pewnie sie bedzie tradycjnie bzdurnie toczyl. Fakt faktem, nie ma co roztrzasac. Mniej amerykanskich filmow, wiecej realizmu . Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2013-03-31 o 21:34 |
|
2013-03-31, 21:32 | #14 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
Cytat:
3. takie cos zaiwera się z reguły w umowe - nie bedziesz paliła., piła, jadła to i to. po 2. robi się też komplet badan, wywiad medyczny , test psychologiczne. I jeśli bierzesz zaufaną osobę - wiesz jakżyje. I pamiętajmy ze w razie dania mateirału dziecku w pełni przez parę zamawiającą - dziecko w ogole nie jest spokrewnione genetycznie z surogatką !
__________________
więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F |
|
2013-03-31, 21:34 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
jestem generalnie przeciwna, ze względów biologicznych
bezpłodne pary często są bezpłodne z poważnych przyczyn, słabych/upośledzonych komórek rozrodczych, rodzice mogą być nosicielami ciężkich wad genetycznych podobnie jak w przypadku in vitro, które też nie jest metodą idealną technicznie, istnieje duże ryzyko wystąpienia o dziecka wrodzonych wad lub chorób, które mogą nawet nie ujawnić się w pierwszym pokoleniu uważam, że można zezwolić na umowę z surogatką po uprzednim wykluczeniu tego, że bezpłodność spowodowana jest wadami genetycznymi lub słabą jakością materiału, na przykład jeśli kobieta ma usuniętą macicę lub jest po wypadku |
2013-03-31, 21:37 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;40071174]Nie trzeba miec wielkiej wiedzy o prawie, aby wiedziec, ze handel ludzmi to to nie jest.
Umowy z surogatkami nasze prawo dopuszcza (co nie jest zakazane jest dozwolone). Przepis w KRO (“matką dziecka jest kobieta, która je urodziła”). W akcie urodzenia wpisuje sie matke zastepcza i tyle. Temat pewnie sie bedzie tradycjnie bzdurnie toczyl. Fakt faktem, nie ma co rozstrzasac. Mniej amerykanskich filmow, wiecej realizmu .[/QUOTE] Eju, ej, ale nie chodzi mi wyłącznie o prawne podejście. Zresztą niektórzy w dortrynie traktują to jako handel ludźmi. może dla Ciebie nie jest, ale nie mów, że tak NA PEWNO nie jest. niektórzy to kwalifikują jako umowę sprzedaży - przecież jest odpłatna. Jest setki opinii na ten temat i chyba nie ma jednej właściwej. Bzudrnie się toczył - aha. Jak nie chcesz się nie wypowiadaj. Mnie to ciekawi, Ciebie nie musi Jestem ciekawa i tyle. To zabronione? I nie widzę u siebie amerykanskich filmów, a rzeczowe argumenty i realne problemy. ---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ---------- [1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;40071210]jestem generalnie przeciwna, ze względów biologicznych bezpłodne pary często są bezpłodne z poważnych przyczyn, słabych/upośledzonych komórek rozrodczych, rodzice mogą być nosicielami ciężkich wad genetycznych podobnie jak w przypadku in vitro, które też nie jest metodą idealną technicznie, istnieje duże ryzyko wystąpienia o dziecka wrodzonych wad lub chorób, które mogą nawet nie ujawnić się w pierwszym pokoleniu uważam, że można zezwolić na umowę z surogatką po uprzednim wykluczeniu tego, że bezpłodność spowodowana jest wadami genetycznymi lub słabą jakością materiału, na przykład jeśli kobieta ma usuniętą macicę lub jest po wypadku[/QUOTE] racja
__________________
więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F |
2013-03-31, 21:38 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
No to akurat jest niemożliwe, bo włosy i nawyki dziedziczyłby po genetycznej metce ważny jest ogólny stan zdrowia i unikanie kawy/alkoholu/papierosów podczas ciąży
|
2013-03-31, 21:41 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;40071270]No to akurat jest niemożliwe, bo włosy i nawyki dziedziczyłby po genetycznej metce ważny jest ogólny stan zdrowia i unikanie kawy/alkoholu/papierosów podczas ciąży[/QUOTE]
dokładnie. jeśli dostarczymy materiał genetyczny od pana i pani zamawiającej - matka zastępcza może zaszkodzić dziecku wyłącznie przez to, że będzie źle się 'prowadzić' w czasie ciąży, coś się jej stanie - generalnie wydaje mi się, ze raczej czynniki zewnetrzne. Jeśli wewnetrzne tez mogą mieć wpływ - proszę o oświecenie
__________________
więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F |
2013-03-31, 21:42 | #19 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
Cytat:
Jak już odda do adopcji ,jakiś czas po porodzie ,to ryzyko jest mniejsze,że się będzie upominać o dziecko,a i tak nie wiadomo,czy dostanie je z powrotem. Ogólnie uważam ten ,,sposób,, na potomstwo za nieetyczny.Wynajmować brzuch czyjejś kobiety,dziwne.Już naprawdę wolałabym zaadoptować dziecko i postarać się aby dziecko zaakceptowało nas. |
|
2013-03-31, 21:46 | #20 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
Cytat:
Nieetyczność? właśnie cały czas to we mnie brzmi, jak to powiedzieć dziecku, mamusia Cię kupiła? Zresztą dla mnie bardziej nieetyczne jest to, że można z tego zrobić dobry biznes.
__________________
więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F |
|
2013-03-31, 21:47 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
Cytat:
A, ze temat bedzie sie bzudrnie toczyl? Tego chyba mozna sie spodziewac biorac pod uwage wizazowa tradycje watkow "ogolnozyciowych". Zaraz bedzie zwykle guano tutaj; fochy, klotnie i akcenty religijne . |
|
2013-03-31, 21:51 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;40071381]Piszac o amerykanskich filmach odnosilam sie ogolnie do wiekszosci wypowiedzi.
A, ze temat bedzie sie bzudrnie toczyl? Tego chyba mozna sie spodziewac biorac pod uwage wizazowa tradycje watkow "ogolnozyciowych". Zaraz bedzie zwykle guano tutaj; fochy, klotnie i akcenty religijne .[/QUOTE] JamesTown, właśnie jestem ciekawa argumentów na nie i na tak - nie prawnych, bo to raczej ogarniam - ale medycznym, etycznych, społecznych. Zdaje sobie sprawę, że może guano wyjść, ale forum to super metoda, żeby zasięgnąć opinii i porozmawiać na poziomie
__________________
więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F |
2013-03-31, 21:56 | #23 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 537
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2013-03-31, 21:58 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
Za
Jak byłam młodsza to nawet chciałam być surogatką (nie pytajcie) |
2013-03-31, 22:00 | #25 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
Cytat:
|
|
2013-03-31, 22:10 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 67
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
Ja się zastanawiam w sumie jak to by wyglądało od strony prawnej. Akt urodzenia wypełnia lekarz w szpitalu, tak?
Przy założeniu, że kogoś stać na surogatke to także stać go na prywatną opiekę medyczną i opłaconego lekarza i personel, który odpowiednio wypełni wszelkie dokumenty. Powiedzmy, że w tym wypadku akt urodzenia, będzie wypełniony na rodziców biologicznych, to według mnie taka osoba (surogatka) praktycznie nie ma szans w naszych, polskich realiach udowodnić, że dziecko to jej się należy (DNA, w 100% wyklucza macierzyństwo surogatki). Jeśli jestem zbytnią idealistką, prosze uświadomcie mnie, w którym miejscu się mogę mylić. A tak ogólnie to czytałam trochę na ten temat, oglądałam kilka programów dokumentalnych. A jeśli chodzi o dzieci, które po urodzeniu od razu przejawiają skłonności, ku jakiemuś defektowi to mam niestety wrażenie, że takie nieprzemyślane działanie na zasadzie zachcianki może spowodować nową armię dzieci niechcianych, bo sama mam tego świadomość, że w każdy możliwy sposób bym starała się pozbyć dziecka niepełnosprawnego (mój prywatny aspekt proszę pomińcie w wyrokowaniu mnie, bo naprawdę mam swoje powody, żeby trzymać się tej opinii). |
2013-03-31, 22:20 | #27 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
Cytat:
-> owszem - można złamać umowę - ale można też dać odpowiednią kontrolę (lekarską chociażby, środowiskową) i odpowiednie kary za jej złamanie. ale ryzyko jest zawsze. -> jaki ma wpływ? skonskretyzuj proszę. No może źle się odzywiać itepe. Ale przecież nie robi tego za darmo, ale dla kasy i tez jej zalezy zeby urodzić i nie mieć problemów - ze dzidzi zostanie przy niej, bo rodzice nie chcą adopotwać (wersja możliwie polska - w sensie prawnym - bo matką jest ta co urodziła). ---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ---------- Cytat:
- akt urodzenia sporządza się w USC , zgłasza to odpowiednia osoba (np. tata) i wpisuje się na podstawie zaświadczenia głownie lekarza. - ale nawet jeśliby zrobić taki przekręt (co serio nie jest aż tak realne, żeby przekupić cały personal i wsyztskich świadków, ktorzy widzieli że surogatka w ciąży jest, a mama zamawiająca nie) - to przeciez taki cel umowy urodzić i oddać. więc nie rozumiem. ona jest płodna, może zawsze 'zrobić' sobie dziecko. ---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ---------- I to mnie najbardziej boli. gdzieś w necie krąży cennik ukrainski, gdzie jest to dopuszczalne, na tym można zarobić i nawet setki tysięcy, gdy spełni się określone wymagania zdrowotne i ma się bigatych sposnosrów.
__________________
więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F |
||
2013-03-31, 22:56 | #28 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 321
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
Ja nie potępiam ich wcale. Jeśli mogą komuś pomóc...
Przepraszam za porównanie, ale dla mnie to inna forma "probówki", w której umieszcza się zapłodnioną in vitro komórkę jajową innej kobiety, ponieważ sama nie może zajść w ciążę, bądź nie mogłaby donosić swojej ciąży. Jeśli ma w sobie tyle siły i stabilności emocjonalnej, by być matką zastępczą i nie robi tego, by czerpać korzyści materialne, to mam dla Nich wielki szacunek. Edytowane przez Pola1974 Czas edycji: 2013-03-31 o 22:57 |
2013-03-31, 23:04 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
Bardziej za niż przeciw, bo poza wszystkimi za, przeciw wydaje mi się że to trochę przedmiotowe traktowanie dziecka - chcę to mam, po trupach do celu i każdym środkiem. Chociaż po przeczytaniu historii bloga 'prawie jak matka - droga przez piekło' przekonałam się do pomysłu posiadania biologicznego dziecka. Czysto biologicznego. Bardziej bałabym się horroru gdy z partnerem "zapładniamy" surogatkę a ona? Zostawia sobie "nasze dziecko" i nie chce go nam przekazać. Chyba bym się pochlastała z taką myślę,ze nie dość że nie mogę mieć własnych to jakaś kobieta "zagrabiła" sobie nasze maleństwo które miało być u nas. To by mnie najbardziej przerażało.
|
2013-03-31, 23:08 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 345
|
Dot.: Surogatki - za czy przeciw?
.
Edytowane przez never_ Czas edycji: 2023-12-20 o 21:21 Powód: zamknięcie forum |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:40.