Kłótnia z przyjaciółką

Ewelina00000 · 2023-01-16, 13:09

Hej

Zakładam ten wątek bo chciałam usłyszeć opinii osób postronnych gdyż nie wiem co mam myśleć ani robić w tej sytuacji.Otoz chodzi o moją przyjaciółkę.Znamy się 12 lat i zawsze byłyśmy jak siostry.Naprawde bardzo rzadko kiedy się kłóciłyśmy.

W weekend mieliśmy domówkę na której byłyśmy my razem z naszymi facetami.Ja srednio lubie sie z jej chłopakiem bo mam wrazenie ze nie traktuje jej powaznie.Wiele razy slyszalam jak sie do niej odzywa,nawet slyszalam jak ją wyzywal...

On rzadko kiedy z nami wychodzi gdziekolwiek,zwłaszcza na imprezy bo ich nie lubi. Probowalam z nią gadac o tym jak ja traktuje ale ona jest zdania ze oni po prostu sa w takim zwiazku,obydwoje sie do siebie odzywaja w ten sposob i ze to dla nich normalne.W zasasdzie nikt nie potrafi jej przegadac w tym temacie wiec stwierdzilismy ze nie bedziemy sie w to mieszac.

No ale wracajac do rzeczy.Moja przyjaciolka ma dosc słaba głowę a wiadomo jak to na imprezach,alkohol itd i po północy upila sie i zasnęła.Impreza była w mieszkaniu moim i mojego chłopaka więc mieli wracać razem,no ale ona była do tego stopnia nie w stanie ze stwierdzilismy z moim chlopakiem ze najrozsadniej bedzie jak zostanie u nas a nastepnego dnia jej chlopak po nia przyjedzie,bo oni nie mieszkają razem.

Jedyny problem byl w tym ze mielismy plany ktore troche sie przez to pokrzyzowaly ale doszlismy do wniosku ze nie ma wyjscia.Gadalismy o tym w osobnym pokoju zeby na spokojnie wszyatko ustalic.

Nastepnego dnia wstalismy i wszystko bylo w porządku.Ona wiele razy u nas zostawała wiec zadnej nowosci nie bylo.

Kolo poludnia przyjechal po nia jej facet.Widac bylo ze niezbyt pasowalo mu to ze musial po nia jechac,byl dla niej nie miły,powiedzial ze wiecej nie pije bo sie nie umie zachowac po alkoholu i że ma mu oddać za paliwo.Niby w żartach ale dla mnie takie coś jest wręcz niedopuszczalne.W końcu wyszli.Nie minęła godzina a moja przyjaciółka pisze do mnie z wielką akcja że jej chłopak powiedzial ja że niby zwyzywałam ją do mojego chłopaka.Ja totalnie nie wiedziałam o co chodzi,bo nie powiedzjalsm na nią złego słowa.Tlumaczylam jej to a ona stwierdziła że ma nagranie jak to mowie bo jej chłopak ponoć ją wczoraj nagrywał a w tle było słychać nasza rozmowę.Kiedy powiedziałam żeby mi pokazała to nagranie to stwierdziła że nie musi mi niczego udowadniać,ważne że ona wie a skoro ja kłamie to nie jej problem.Gadalam z chlopakiem o tym i on też jest pewny że nic takiego nie mówiłam.Napisal nawet do niej i jej chłopaka że skoro mają dowody i nie chcą ich pokazać to nie jest żaden dowod i żeby przestali lecieć w chuja ale oni są uparci przy swoim.Probowalam z nią gadac ale ona jest tego 100% pewna i wierzy w to co mowi jej facet.Po czasie zaczęła mnie olewać więc stwierdziłam że nie będę więcej się narzucać bo ja jestem pewna że nic nie zrobiłam.Problem w tym że nie wiem o jakie nagranie jej chodziło i jak mam z nią to załatwić kiedy obie jesteśmy pewne swojego,a do niej nic nie dociera.Nie chcę się z nią kłócić ale co ja mogę zrobić skoro mi nie wierzy.Co o tym myślicie?

**26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae** · 2023-01-16, 14:31

Dziewczyna ma własny rozum i wypada to uszanować. Jeśli facet kłamie i chce was rozdzielić - nadal to jej decyzja.

I nie jestem zdzwiona, że facet jest zły, gdy jego partnerka upiła się tak mocno, że nie była w stanie wrócić do domu i trzeba po nią jechać następnego dnia. Zatapianie się w trupa określam jako patologię. Jej facet był miły, że po nią przyjechał. Dla wielu taka akcja byłaby końcem relacji.

**0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99** · 2023-01-16, 14:59

jakby sie moj facet uchlal do nieprzytomnosci tak bardzo, ze nie bylabym go w stanie odwiezc taksowka, to byloby mi koszmarnie wstyd i wcale nie w zartach powiedzialabym mu pare slow

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ellen_Ripley · 2023-01-16, 15:08

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89468276]Dziewczyna ma własny rozum i wypada to uszanować. Jeśli facet kłamie i chce was rozdzielić - nadal to jej decyzja.

I nie jestem zdzwiona, że facet jest zły, gdy jego partnerka upiła się tak mocno, że nie była w stanie wrócić do domu i trzeba po nią jechać następnego dnia. Zatapianie się w trupa określam jako patologię. Jej facet był miły, że po nią przyjechał. Dla wielu taka akcja byłaby końcem relacji.[/QUOTE]

Jak wyżej.

Autorko, każdy swój rozum ma. Na razie nie ma czego wyjaśniać. Dziewczyna zechce, to się odezwie. Nie zechce? Krzyżyk na drogę. Przecież sama wiesz co było, a co nie.

Ps. Pewnie nieraz już skomentowałaś jej związek, który uważasz za niezbyt dobry dla niej. Ale widać ona ma inne zdanie. Teraz wykorzystuje pretekst, aby się odciąć od Ciebie.

MaggyGaggy · 2023-01-16, 15:14

Naprawdę chcesz się przyjaźnić z kimś kto pije do odcinki? Nie dziwię się temu facetowi.

arno22 · 2023-01-16, 15:46

No i po przyjaźni....

ElBelzebub · 2023-01-16, 16:03

Żeby coś można było sobie wyjaśnić, obie strony muszą tego chcieć.

Ona teraz jest wkurzona i nie chce niczego wyjaśniać - jeżeli będziesz naciskać to jeszcze bardziej się pokłócicie.

Najlepsze, co możesz tu zrobić, to po prostu poczekać np. kilka dni czy tygodni i dopiero wtedy odezwać się do niej z propozycją wyjaśnienia sobie tej sytuacji i zakopania topora wojennego.

Jeżeli wtedy dalej będzie wrogo nastawiona to cóż... trzeba będzie się pogodzić z rozpadem tej przyjaźni.

ChanLee · 2023-01-16, 19:30

Jak dla mnie wyżywa się na tobie za to co usłyszała od swojego faceta w samochodzie. On może nawet specjalnie ją podjudza by sama skończyła relację z tobą i nie musiał wysłuchiwać wyrzutów, że on niby jej kazał.

Daj sobie spokój. Ewentualnie poczekaj aż jej się oczy otworzą i w końcu zda sobie sprawę z jakim chamem i bucem jest w relacji.

rejczeI · 2023-01-16, 19:47

Ja bym jej powiedziała coś do słuchu na temat nagrywania prywatnych sytuacji i mało mnie obchodzi ze jej chłopak nagrywał ja. Nie byli u siebie ani w miejscu publicznym. Na przyszłość niech nauczy się pić a jak woli wierzyć burakowi od nagrywania i tekstów jakie sadził to na zdrowie.

Kaviaa · 2023-01-16, 20:03

A czemu ta koleżanka nie mogła jechać do swojego faceta? Rozumiem, że nie mieszkają razem ale chyba czasem się spotykają i nocują u siebie w domu? To nie mogli razem wrócić do któregoś mieszkania?

Skoro facet ją wyzywa i źle traktuje, a ona nie przyjmuje tego do wiadomości to niezbyt mądra jest ta Twoja koleżanka.

rejczeI · 2023-01-16, 20:03

W ogóle bym jej powiedziała że nie przypominam sobie bym ja czymś obraziła ale może byłam po alkoholu tak samo jak ona i coś mi się zdaje. Moze byłam głośna, albo wkurzona. I że nie mam problemu z tym że porządnie zapila i została, ale że popsuła plany to jest fakt. Niemniej o czym rozmawiam z moim facetem to moja sprawa więc niech się ogarnie. Zwłaszcza że jej nie przeszkadza jak jej wybranek odnosi się do niej jak cham i ona ponoć tak lubi. I że nie chce go więcej widzieć bo sieje ferment i ma jeszcze tupet robić jakieś nagrania. Niech sie może zatrudni w pewnej znanej przez to ristorante. Idioci jacys ta twoja psiapsia i jej kochas, sorki, serio. Jakby była ok to by Ci to puściła żebyście sobie mogły wyjaśnić i opcjonalnie pozbyć się kwasu. Więc albo kłamie albo jej nie zalezy. Nie warto biegać za toksynami.

**Jarzabek85** · 2023-01-16, 21:19

Poczekaj aż się rozstaną. Przybiegnie wtedy do Ciebie. Jej facet to toksyk i zrobił jej sieczkę w głowie. Teraz będzie łykać wszystko co on jej powie

Overcooked · 2023-01-16, 22:32

To jak rozmawiasz ze swoim chłopem o niej to wg ciebie tylko twoja sprawa, ale to jak ona rozmawia ze swoim m.in. o tobie to już nie jest tylko jej sprawa?

Może masz powody żeby negatywnie oceniać chłopaka przyjaciółki i jakość jej związku, ale nic nie zdziałasz w kwestii otwierania jej oczu jak będziesz cięta na niego w zupełnie nieadekwatnych sytuacjach jak jego reakcja przy odbiorze dziewczyny co zachlała do odcięcia dzień wcześniej albo stosowała wobec siebie inne standardy co jest "prywatną sprawą związku którego nie można skomentować".

Najlepiej by było chwilowo odpuścić. Nie drążyć tematu, przy ponownym kontakcie np za tydzień czy dwa - luźno tak jak zwykle a nie nie wracać do niego z pompatycznymi tekstami o toporach i nie wiercić dziury w brzuchu. Prędzej ci wybaczy te rzekome brzydkie słowa o niej gdy sama byłaś przy alkoholu (bo sama odwala akcje których się wstydzi i "nie jest sobą") niż zaakceptuje że jej ukochany to manipulator. Bo chodzi o to żeby się pogodzić i nie urwać kontaktu czy żeby "wygrać" z tamtym typem? Potem gdy między tobą i koleżanką będzie ok to działania chłopaka będą w oczach przyjaciółki na jego niekorzyść - robił sceny z nagrywaniem wstawionej pary która finalnie przecież pomogła i chciał przekreślić waszą przyjaźń przez głupotę którą sobie bez problemu odpuściłyście.

black_elderflower · 2023-01-17, 06:18

ej ale co za akcja że gościu ją nagrywa jak ona pijana leży? :co jest: żeby jej później wypomnieć typu patrz jak się upijałaś? Wtf
Albo nagrywał niby ją, ale słyszał waszą rozmowę, Twój może głośniejszy także podpity ton, jak mówisz ze mieliście plany a ona się nastukała i teraz nie ma jak, więc stwierdził, że tym ją podjudzi przeciwko Tobie. Wtedy będzie już miał od was spokój bo za wami nie przepada a nie miał pomysłu jak swoją partnerkę od tego odciąć. Mega toxyk...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

NocnaWiedma · 2023-01-17, 06:31

Ja napiszę trochę inaczej. Toksyczni partnerzy usiłują odciąć drugą osobę od rodziny i przyjaciół by nie mieli się do kogo zwrócić. Ona ma teraz głowę wypraną i do czasu aż nie przejrzy to on będzie ten dobry, a cały świat zły. Jak mówisz to związek pełen wyzwisk i manipulacji, a więc psychicznej przemocy... Na razie ona nie zrozumie, ale kiedyś będzie potrzebować pomocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**Jarzabek85** · 2023-01-17, 07:25

Cytat:

Napisane przez NocnaWiedma

Ja napiszę trochę inaczej. Toksyczni partnerzy usiłują odciąć drugą osobę od rodziny i przyjaciół by nie mieli się do kogo zwrócić. Ona ma teraz głowę wypraną i do czasu aż nie przejrzy to on będzie ten dobry, a cały świat zły. Jak mówisz to związek pełen wyzwisk i manipulacji, a więc psychicznej przemocy... Na razie ona nie zrozumie, ale kiedyś będzie potrzebować pomocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie. Jednak jak to jest pierwszy związek, to ona tego szybko nie zauważy.

Daj przyjaciółce jasny komunikat: gdy będziesz mnie potrzebować, ja zawsze będę. Bo jak on już zniknie, to ona będzie czuła się bardzo samotna, zagubiona i będzie jej wstyd. Wtedy pokaż jej, że Wasza przyjaźń jest prawdziwa i dorosła.

chwast · 2023-01-17, 07:44

Jak wyżej, daj jej do zrozumienia, ze w razie co - jesteś. Tymczasem jednak nic więcej nie zrobisz, jeśli on rzeczywiście nią manipuluje, a ona jest na to podatna. Tacy partnerzy przysłaniają caly świat i rzeczywistość.

Sent from my iPhone using Tapatalk

**967f3601e527e8d89f0729c53155db34a99f48cb_63dafd3d2687d** · 2023-01-17, 16:28

Ta historia brzmi jak klasyk.
Dziewczyna poznaje chłopaka, on ją trzyma w złotej klatce i jest dla niej wiecznie niemiły, ale za to jak raz na dzień będzie miły to dla niej oznacza, że jest mega wyjątkowa i zapomina o wszystkim.

Takie dziewczyny często uciekają się do jakiegoś kłamstwa, żeby wyrwać się ze znajomości, których nie akceptuje jej toksyczny chłopak.

2023-01-16, 13:09	#1
Ewelina00000 Przyczajenie Zarejestrowany: 2021-10 Wiadomości: 7	Kłótnia z przyjaciółką Hej Zakładam ten wątek bo chciałam usłyszeć opinii osób postronnych gdyż nie wiem co mam myśleć ani robić w tej sytuacji.Otoz chodzi o moją przyjaciółkę.Znamy się 12 lat i zawsze byłyśmy jak siostry.Naprawde bardzo rzadko kiedy się kłóciłyśmy. W weekend mieliśmy domówkę na której byłyśmy my razem z naszymi facetami.Ja srednio lubie sie z jej chłopakiem bo mam wrazenie ze nie traktuje jej powaznie.Wiele razy slyszalam jak sie do niej odzywa,nawet slyszalam jak ją wyzywal... On rzadko kiedy z nami wychodzi gdziekolwiek,zwłaszcza na imprezy bo ich nie lubi. Probowalam z nią gadac o tym jak ja traktuje ale ona jest zdania ze oni po prostu sa w takim zwiazku,obydwoje sie do siebie odzywaja w ten sposob i ze to dla nich normalne.W zasasdzie nikt nie potrafi jej przegadac w tym temacie wiec stwierdzilismy ze nie bedziemy sie w to mieszac. No ale wracajac do rzeczy.Moja przyjaciolka ma dosc słaba głowę a wiadomo jak to na imprezach,alkohol itd i po północy upila sie i zasnęła.Impreza była w mieszkaniu moim i mojego chłopaka więc mieli wracać razem,no ale ona była do tego stopnia nie w stanie ze stwierdzilismy z moim chlopakiem ze najrozsadniej bedzie jak zostanie u nas a nastepnego dnia jej chlopak po nia przyjedzie,bo oni nie mieszkają razem. Jedyny problem byl w tym ze mielismy plany ktore troche sie przez to pokrzyzowaly ale doszlismy do wniosku ze nie ma wyjscia.Gadalismy o tym w osobnym pokoju zeby na spokojnie wszyatko ustalic. Nastepnego dnia wstalismy i wszystko bylo w porządku.Ona wiele razy u nas zostawała wiec zadnej nowosci nie bylo. Kolo poludnia przyjechal po nia jej facet.Widac bylo ze niezbyt pasowalo mu to ze musial po nia jechac,byl dla niej nie miły,powiedzial ze wiecej nie pije bo sie nie umie zachowac po alkoholu i że ma mu oddać za paliwo.Niby w żartach ale dla mnie takie coś jest wręcz niedopuszczalne.W końcu wyszli.Nie minęła godzina a moja przyjaciółka pisze do mnie z wielką akcja że jej chłopak powiedzial ja że niby zwyzywałam ją do mojego chłopaka.Ja totalnie nie wiedziałam o co chodzi,bo nie powiedzjalsm na nią złego słowa.Tlumaczylam jej to a ona stwierdziła że ma nagranie jak to mowie bo jej chłopak ponoć ją wczoraj nagrywał a w tle było słychać nasza rozmowę.Kiedy powiedziałam żeby mi pokazała to nagranie to stwierdziła że nie musi mi niczego udowadniać,ważne że ona wie a skoro ja kłamie to nie jej problem.Gadalam z chlopakiem o tym i on też jest pewny że nic takiego nie mówiłam.Napisal nawet do niej i jej chłopaka że skoro mają dowody i nie chcą ich pokazać to nie jest żaden dowod i żeby przestali lecieć w chuja ale oni są uparci przy swoim.Probowalam z nią gadac ale ona jest tego 100% pewna i wierzy w to co mowi jej facet.Po czasie zaczęła mnie olewać więc stwierdziłam że nie będę więcej się narzucać bo ja jestem pewna że nic nie zrobiłam.Problem w tym że nie wiem o jakie nagranie jej chodziło i jak mam z nią to załatwić kiedy obie jesteśmy pewne swojego,a do niej nic nie dociera.Nie chcę się z nią kłócić ale co ja mogę zrobić skoro mi nie wierzy.Co o tym myślicie?

2023-01-16, 14:31	#2
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae Konto usunięte Zarejestrowany: 2021-02 Wiadomości: 3 731	Dot.: Kłótnia z przyjaciółką Dziewczyna ma własny rozum i wypada to uszanować. Jeśli facet kłamie i chce was rozdzielić - nadal to jej decyzja. I nie jestem zdzwiona, że facet jest zły, gdy jego partnerka upiła się tak mocno, że nie była w stanie wrócić do domu i trzeba po nią jechać następnego dnia. Zatapianie się w trupa określam jako patologię. Jej facet był miły, że po nią przyjechał. Dla wielu taka akcja byłaby końcem relacji.

2023-01-16, 14:59	#3
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99 Konto usunięte Zarejestrowany: 2020-11 Wiadomości: 1 805	Dot.: Kłótnia z przyjaciółką jakby sie moj facet uchlal do nieprzytomnosci tak bardzo, ze nie bylabym go w stanie odwiezc taksowka, to byloby mi koszmarnie wstyd i wcale nie w zartach powiedzialabym mu pare slow Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2023-01-16, 15:08	#4
Ellen_Ripley Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-04 Wiadomości: 20 870	Dot.: Kłótnia z przyjaciółką [1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89468276]Dziewczyna ma własny rozum i wypada to uszanować. Jeśli facet kłamie i chce was rozdzielić - nadal to jej decyzja. I nie jestem zdzwiona, że facet jest zły, gdy jego partnerka upiła się tak mocno, że nie była w stanie wrócić do domu i trzeba po nią jechać następnego dnia. Zatapianie się w trupa określam jako patologię. Jej facet był miły, że po nią przyjechał. Dla wielu taka akcja byłaby końcem relacji.[/QUOTE] Jak wyżej. Autorko, każdy swój rozum ma. Na razie nie ma czego wyjaśniać. Dziewczyna zechce, to się odezwie. Nie zechce? Krzyżyk na drogę. Przecież sama wiesz co było, a co nie. Ps. Pewnie nieraz już skomentowałaś jej związek, który uważasz za niezbyt dobry dla niej. Ale widać ona ma inne zdanie. Teraz wykorzystuje pretekst, aby się odciąć od Ciebie. __________________ Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2023-01-16 o 15:11

2023-01-16, 15:14	#5
MaggyGaggy Przyczajenie Zarejestrowany: 2022-05 Wiadomości: 13	Dot.: Kłótnia z przyjaciółką Naprawdę chcesz się przyjaźnić z kimś kto pije do odcinki? Nie dziwię się temu facetowi.

2023-01-16, 15:46	#6
arno22 Zadomowienie Zarejestrowany: 2017-04 Lokalizacja: północna wielkopolska Wiadomości: 1 051	Dot.: Kłótnia z przyjaciółką No i po przyjaźni....

2023-01-16, 16:03	#7
ElBelzebub Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 391	Dot.: Kłótnia z przyjaciółką Żeby coś można było sobie wyjaśnić, obie strony muszą tego chcieć. Ona teraz jest wkurzona i nie chce niczego wyjaśniać - jeżeli będziesz naciskać to jeszcze bardziej się pokłócicie. Najlepsze, co możesz tu zrobić, to po prostu poczekać np. kilka dni czy tygodni i dopiero wtedy odezwać się do niej z propozycją wyjaśnienia sobie tej sytuacji i zakopania topora wojennego. Jeżeli wtedy dalej będzie wrogo nastawiona to cóż... trzeba będzie się pogodzić z rozpadem tej przyjaźni. Edytowane przez ElBelzebub Czas edycji: 2023-01-16 o 16:06

2023-01-16, 19:30	#8
ChanLee Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 324	Dot.: Kłótnia z przyjaciółką Jak dla mnie wyżywa się na tobie za to co usłyszała od swojego faceta w samochodzie. On może nawet specjalnie ją podjudza by sama skończyła relację z tobą i nie musiał wysłuchiwać wyrzutów, że on niby jej kazał. Daj sobie spokój. Ewentualnie poczekaj aż jej się oczy otworzą i w końcu zda sobie sprawę z jakim chamem i bucem jest w relacji.

2023-01-16, 19:47	#9
rejczeI Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2022-07 Wiadomości: 2 292	Dot.: Kłótnia z przyjaciółką Ja bym jej powiedziała coś do słuchu na temat nagrywania prywatnych sytuacji i mało mnie obchodzi ze jej chłopak nagrywał ja. Nie byli u siebie ani w miejscu publicznym. Na przyszłość niech nauczy się pić a jak woli wierzyć burakowi od nagrywania i tekstów jakie sadził to na zdrowie.

2023-01-16, 20:03	#10
Kaviaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2020-12 Wiadomości: 83	Dot.: Kłótnia z przyjaciółką A czemu ta koleżanka nie mogła jechać do swojego faceta? Rozumiem, że nie mieszkają razem ale chyba czasem się spotykają i nocują u siebie w domu? To nie mogli razem wrócić do któregoś mieszkania? Skoro facet ją wyzywa i źle traktuje, a ona nie przyjmuje tego do wiadomości to niezbyt mądra jest ta Twoja koleżanka.

2023-01-16, 20:03	#11
rejczeI Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2022-07 Wiadomości: 2 292	Dot.: Kłótnia z przyjaciółką W ogóle bym jej powiedziała że nie przypominam sobie bym ja czymś obraziła ale może byłam po alkoholu tak samo jak ona i coś mi się zdaje. Moze byłam głośna, albo wkurzona. I że nie mam problemu z tym że porządnie zapila i została, ale że popsuła plany to jest fakt. Niemniej o czym rozmawiam z moim facetem to moja sprawa więc niech się ogarnie. Zwłaszcza że jej nie przeszkadza jak jej wybranek odnosi się do niej jak cham i ona ponoć tak lubi. I że nie chce go więcej widzieć bo sieje ferment i ma jeszcze tupet robić jakieś nagrania. Niech sie może zatrudni w pewnej znanej przez to ristorante. Idioci jacys ta twoja psiapsia i jej kochas, sorki, serio. Jakby była ok to by Ci to puściła żebyście sobie mogły wyjaśnić i opcjonalnie pozbyć się kwasu. Więc albo kłamie albo jej nie zalezy. Nie warto biegać za toksynami. Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2023-01-16 o 20:09

2023-01-16, 21:19	#12
Jarzabek85 BAN stały Zarejestrowany: 2023-01 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 40	Dot.: Kłótnia z przyjaciółką Poczekaj aż się rozstaną. Przybiegnie wtedy do Ciebie. Jej facet to toksyk i zrobił jej sieczkę w głowie. Teraz będzie łykać wszystko co on jej powie

2023-01-16, 22:32	#13
Overcooked Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2020-06 Wiadomości: 2 508	Dot.: Kłótnia z przyjaciółką To jak rozmawiasz ze swoim chłopem o niej to wg ciebie tylko twoja sprawa, ale to jak ona rozmawia ze swoim m.in. o tobie to już nie jest tylko jej sprawa? Może masz powody żeby negatywnie oceniać chłopaka przyjaciółki i jakość jej związku, ale nic nie zdziałasz w kwestii otwierania jej oczu jak będziesz cięta na niego w zupełnie nieadekwatnych sytuacjach jak jego reakcja przy odbiorze dziewczyny co zachlała do odcięcia dzień wcześniej albo stosowała wobec siebie inne standardy co jest "prywatną sprawą związku którego nie można skomentować". Najlepiej by było chwilowo odpuścić. Nie drążyć tematu, przy ponownym kontakcie np za tydzień czy dwa - luźno tak jak zwykle a nie nie wracać do niego z pompatycznymi tekstami o toporach i nie wiercić dziury w brzuchu. Prędzej ci wybaczy te rzekome brzydkie słowa o niej gdy sama byłaś przy alkoholu (bo sama odwala akcje których się wstydzi i "nie jest sobą") niż zaakceptuje że jej ukochany to manipulator. Bo chodzi o to żeby się pogodzić i nie urwać kontaktu czy żeby "wygrać" z tamtym typem? Potem gdy między tobą i koleżanką będzie ok to działania chłopaka będą w oczach przyjaciółki na jego niekorzyść - robił sceny z nagrywaniem wstawionej pary która finalnie przecież pomogła i chciał przekreślić waszą przyjaźń przez głupotę którą sobie bez problemu odpuściłyście.

2023-01-17, 06:18	#14
black_elderflower Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-03 Wiadomości: 481	Dot.: Kłótnia z przyjaciółką ej ale co za akcja że gościu ją nagrywa jak ona pijana leży? :co jest: żeby jej później wypomnieć typu patrz jak się upijałaś? Wtf Albo nagrywał niby ją, ale słyszał waszą rozmowę, Twój może głośniejszy także podpity ton, jak mówisz ze mieliście plany a ona się nastukała i teraz nie ma jak, więc stwierdził, że tym ją podjudzi przeciwko Tobie. Wtedy będzie już miał od was spokój bo za wami nie przepada a nie miał pomysłu jak swoją partnerkę od tego odciąć. Mega toxyk... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2023-01-17, 06:31	#15
NocnaWiedma Lady in red. Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 67 023	Dot.: Kłótnia z przyjaciółką Ja napiszę trochę inaczej. Toksyczni partnerzy usiłują odciąć drugą osobę od rodziny i przyjaciół by nie mieli się do kogo zwrócić. Ona ma teraz głowę wypraną i do czasu aż nie przejrzy to on będzie ten dobry, a cały świat zły. Jak mówisz to związek pełen wyzwisk i manipulacji, a więc psychicznej przemocy... Na razie ona nie zrozumie, ale kiedyś będzie potrzebować pomocy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________

2023-01-17, 07:44	#17
chwast Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 24 374	Dot.: Kłótnia z przyjaciółką Jak wyżej, daj jej do zrozumienia, ze w razie co - jesteś. Tymczasem jednak nic więcej nie zrobisz, jeśli on rzeczywiście nią manipuluje, a ona jest na to podatna. Tacy partnerzy przysłaniają caly świat i rzeczywistość. Sent from my iPhone using Tapatalk

2023-01-17, 16:28	#18
967f3601e527e8d89f0729c53155db34a99f48cb_63dafd3d2687d Konto usunięte Zarejestrowany: 2021-06 Wiadomości: 537	Dot.: Kłótnia z przyjaciółką Ta historia brzmi jak klasyk. Dziewczyna poznaje chłopaka, on ją trzyma w złotej klatce i jest dla niej wiecznie niemiły, ale za to jak raz na dzień będzie miły to dla niej oznacza, że jest mega wyjątkowa i zapomina o wszystkim. Takie dziewczyny często uciekają się do jakiegoś kłamstwa, żeby wyrwać się ze znajomości, których nie akceptuje jej toksyczny chłopak.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)