|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2019-04-20, 00:19 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 2
|
Wyjazd do Londynu na studia? I inne problemy...
Hej, spróbuję to skrócić jak tylko się da. Mieszkam obecnie w Szkocji z rodzicami, mam 23 lata i skończoną szkołę średnią. Obecnie pracuję sobie i oszczędzam jak się da, chociaż kokosów nie zbijam (ani nie mam jeszcze aż tak dużo zaoszczędzone). Nie płacę za nic, czasem kupię coś do domu, ogółem "łatwe" życie wiodę w małym mieście, gdzie nie ma zbytnio co robić, gdzie wyjść ani z kim.
No właśnie, co raz częściej myślę, że to już czas wyjechać na studia, zacząć ekscytujące życie, bawić się, poznać prawdziwy smak alkoholu (nigdy nie byłam pijana) ale... no kurde boję się. W Szkocji nie ma uni z kierunkiem który mnie interesuje, więc zostaje tylko Anglia, ale w Anglii jak w Anglii bezpiecznie nie jest. Czuję się, jakbym się mentalnie zatrzymała w wieku 17 lat. Miałam tylko raz w życiu chłopaka, ale krótko, więc nawet się nie całowałam. Nie mam do kogo po ludzku przyjść bez zaproszenia i pooglądać film, bo nie mam takiej więzi. Czuję się oziębła, przez to wszystko nabawiłam się strachu przed dotykiem, przyszłym (być może) seksem. Bycie singielką jest komfortowe, ale w tym wieku już ciało i mentalność domaga się czegokolwiek. Czuję się też niespełniona zawodowo, bo jak można być spełnionym pracując w obsłudze klienta, bez wykształcenia? Z drugiej strony nie mam też ambicji, ale kierunek który wybrałam jest najbliższy mojemu sercu. Próbowałam odnaleźć siebie, gdy rok spędziłam na podróżowaniu, ale do niczego w końcu nie doszłam. Chcę coś zmienić, ale się boję i przez to czuję, że kawał życia mnie omija. Boję się, że będą ofiarą zamachu albo ogółem jakiegoś mordercy przez to, że podjęłam taką decyzję, jak nie inną. Boję się, że będę tęsknić i nie poradzę sobie, bo jestem dość cicha i niezbyt przebojowa. Boję się, że mi się nie uda, że będę żałować, ale nie będę mogła przez 3 lata się wyrwać przez kredyt studencki (który jest ciężki, oj ciężki), ale czy 23 latka naprawdę w tym wieku powinna mieszkać z rodzicami i oglądać zdjęcia ładnych aktorów? Ciągle odkładam studia na kolejny rok i następny, tak naprawdę to nigdy nie byłam gotowa... Jak poradziłyście sobie z samotnym wyjazdem? |
2019-04-20, 07:34 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Wyjazd do Londynu na studia? I inne problemy...
Ty masz chyba jakieś zaburzenia lękowe. Wymyślasz sobie wymówki, żeby tylko nie robić całkowicie normalnych rzeczy. I masz przedziwne wyobrażenia na temat rzeczywistości.
'Prawdziwy smak alkoholu' to nie tylko upicie się. Nie masz z kim wyjść w małym mieście. A próbujesz chociaż? Bo jest szansa, że tak samo będzie w dużym mieście. Nie masz do kogo przyjść bez zaproszenia na film? Nie dziwię się, bo raczej mało kto ochoczo rezygnuje ze swoich planów, bo się ktoś zjawia w drzwiach bez zapowiedzi. Anglia niebezpieczna? Proszę cię... A co tam jest? Wojna domowa? Porównaj sobie statystyki przestępstw zamiast wymyślać. Masz większe prawdopodobieństwo, że zginiesz w wypadku komunikacyjnym w tym swoim miasteczku, niż że cię spotka zamiach w Londynie. Dlaczego uważasz, że musisz brać kredyt studencki? Nie ma żadnych stypendiów? Co z twoimi oszczędnościami, pracą na miejscu? Najbardziej mnie dziwi, że nie bałaś się rok podróżować, a masz problem z wyjazdem na studia. |
2019-04-20, 08:39 | #3 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Wyjazd do Londynu na studia? I inne problemy...
Cytat:
Twierdzisz tak, bo? Cytat:
Dlaczego miałabyś sobie nie poradzić? I zawsze możesz wrócić do domu. To nie argument. Cytat:
Przecież to Twoja decyzja, że tkwisz w miejscu. Nie winny tu jest dom rodzinny. Przede wszystkim oczekujesz, że studia zmienią Twoje życie i staniesz się inną osobą. To nie do końca tak działa. Nieśmiała jesteś tu i tam. Kolegów możesz poznać wszędzie. |
|||
2019-04-20, 11:02 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Wyjazd do Londynu na studia? I inne problemy...
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86728719]
Dlaczego uważasz, że musisz brać kredyt studencki? Nie ma żadnych stypendiów? Co z twoimi oszczędnościami, pracą na miejscu? [/QUOTE] Kredyt studencki idzie na pokrycie oplaty za uczelnie. Rok kosztuje 9-10k funtow. Watpie, zeby autorka miala tyle odlozone pracujac za 8 funtow na godzine (zgaduje, ze gdzies w okolicach minimalnej zarabia). To x3 jesli mysli o licencjacie. Roczna magisterka jest z reguly drozsza. A nie wspominam nawet o utrzymaniu. Autorko, a gdzie Ty podrozowalas, ze bylo tak bezpiecznie i bezstresowo? Bylas w ogole w Londynie? Moze na poczatek przyjedz sobie na 2-3 miesiace do Londynu na probe, prace jakas znajdziesz bez problemu i zobaczysz czy rzeczywiscie tyle niebezpieczenstw czyha na kazdym kroku. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-04-20, 11:15 | #5 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: Wyjazd do Londynu na studia? I inne problemy...
Odpiszę od razu na dwie wiadomości.
Londyn jest dla mnie jak najbardziej niebezpieczny, nie czułam się tam komfortowo podróżując samej nawet w autobusie. Wieczorem byłam zaczepiana. Nie spotkało mnie to u siebie ani w Polsce w miastach wojewódzkich. I nie mówię tylko o zamachach, a ogółem o przestępczości. Mimo tego, bardzo lubię to miasto. Co do kredytu studenckiego, to 90% osób studiujących go bierze, bo inaczej się nie da przeżyć, nikt z kieszeni 9 tysięcy funtów na rok nie wyczaruje + mieszkanie, jedzenie, itd. Jeśli go wezmę i stwierdzę, że jest mi źle to będę musiała i tak spłacać pierwszy rok + kredyt na mieszkanie. Wiem, że studia to nie tylko imprezy. Ale czuję, że mnie ta młodzieńcza zabawa ominęła, jakaś porcja życia. Kiedy myślę o 2017 np to nie myślę o żadnym konkretnym wydarzeniu, tak jakbym nie miała wspomnień. Bałam się zabawy, próbowania. Miejsce mnie nie zmieni wiem, ale może pchnie na otworzenie się i nie przezimowanie ostatnich najlepszych lat życia. Studia kojarzą mi się z ekscytacją, pozytywnym stresem, kiedy natłok papierów. Nie odstrasza mnie to. Moje życie jest po prostu nudne... Nie mogę poznać nikogo w tym miasteczku, bo każdy się zna już praktycznie. Londyn jest wielki, różni ludzie, kultury. ---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ---------- Cytat:
Edytowane przez AaaKotkiDwa Czas edycji: 2019-04-20 o 11:12 |
|
2019-04-20, 11:24 | #6 | ||||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Wyjazd do Londynu na studia? I inne problemy...
Cytat:
---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ---------- Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez 18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Czas edycji: 2019-04-20 o 11:26 |
||||||
2019-04-20, 11:30 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Wyjazd do Londynu na studia? I inne problemy...
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86729234]Ja w ogóle jestem ciekawa jaki kierunek i uczelnia ją interesuje. Nie znam osobiście realiów, ale mam znajomych, którzy studiowali w UK i nikt się nie uwiązał kredytem (ani swoich rodziców). Wszystkie wydatki pokrywali z pracy na miejscu. Dlatego nieco sceptycznie traktuję te obawy autorki.[/QUOTE]
Nie wiem z jakiego kregu sa Twoi znajomi, ale raczej wiekszosc ludzi bierze kredyt. Sama studiowalam z kredytem, tak z glowy to chyba nie znam nikogo kto nie bralby kredytu. Wyjatek stanowia osoby robiace magisterke 5+ lat temu, kiedys rzad nie dawal kredytu studenckiego na magisterke, bo wyszli z zalozenia ze nie kazdy musi miec MA. W sumie sie z tym zgadzam. Rezultat byl taki, ze magisterke robili tylko bogaci z domu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-04-20, 11:47 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Wyjazd do Londynu na studia? I inne problemy...
Cytat:
Oczywiście nie twierdze, że to jakaś reguła, bo to było tylko kilka osób. Ogólnych statystyk nie znam. |
|
2019-04-20, 13:56 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
|
Dot.: Wyjazd do Londynu na studia? I inne problemy...
Jaki kierunek? I gdzie w Szkocji?
Po pierwsze nie musisz od razu isc na studia, zwlaszcza jesli nie jestes przekonana, ze to jest to. Kredyt czy nie to jest sporo kasy do wywalenia, jesli zrezygnujesz. (Czy w szkocji uni nie jest darmowe dla obywateli? Moze pojsc bardziej w tym kierunku: zdobyc obywatelstwo?) sa kursy, sa staze (apprenterships) w roznych dziedzinach, gdzie uczysz sie i pracujesz w zawodzie. Mozesz poszukac roznego rodzaju wolontariatow i tak poznac ludzi, dolaczyc do grup hobbystycznych. Anglia to nie tylko Londyn, a juz zwlaszcza jesli szukasz uni, sa inne miasta, tansze do zycia z rozwinietym zyciem studenckim i ‘bezpieczniejsze’ od stolicy. |
2019-04-20, 14:16 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 049
|
Dot.: Wyjazd do Londynu na studia? I inne problemy...
Cytat:
__________________
All I wanna do is get high by the beach. |
|
2019-04-20, 16:10 | #11 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 26
|
Dot.: Wyjazd do Londynu na studia? I inne problemy...
Cytat:
Studia w Szkocji za darmowe dla ludzi z Unii Europejskiej. Trzeba tylko zaaplikować na SAAS. Studia w Danii są tez darmowe Ogólnie rozumiem Twoje obawy, Szkocja jest o wiele bezpieczniejszym oraz bardziej przyjaznym państwem niż Anglia. Jaki kierunek Cię interesuje? Nie ma niczego takiego w Edynburgu albo Glasgow? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-04-20, 16:15 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Wyjazd do Londynu na studia? I inne problemy...
albo studiuj w Polsce...
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2019-04-20, 16:33 | #13 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Wyjazd do Londynu na studia? I inne problemy...
Cytat:
Co do kredytu, większość studentów go bierze, nie znam ani jednej osoby, która wyczarowała z powietrza 9k funtów rocznie + kasę na utrzymanie, na pewno nie jest to typowa sytuacja. |
|
2019-04-20, 17:19 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Wyjazd do Londynu na studia? I inne problemy...
Z drugiej strony ten kredyt nie jest taki straszny, zaczynasz splacac dopiero po x czasie i jezeli zarabiasz minimum 21k na rok. Potem odprowadzaja ci jakies 50-80 miesiecznie z wyplaty, czego w ogole sie nie odczuwa. Nie ma tez zadnego wplywu na zdolnosc kredytowa, wiec to nie jest taki killer, uwiazanie do konca zycia i kaplica. Problem moze byc tylko w wypadku wyjazdu z UK na dobre.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-04-20, 21:07 | #15 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 26
|
Dot.: Wyjazd do Londynu na studia? I inne problemy...
Cytat:
Owszem tyle ze różnica między Glasgow a Londynem jest taka ze w Glasgow to gangi między sobą walczyły/walczą. Nie słyszy się często o niewinnych ofiarach. Ale to taki offtop, sorki Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-04-20, 23:50 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Wyjazd do Londynu na studia? I inne problemy...
Twoje podejście do zabawy i znajomości wydaje się dosyć dalekie od rzeczywistości. Naprawdę, co może być ekscytującego w upijaniu się? Ból głowy? Zwracanie treści pokarmowej? Brak kontroli nad sobą i swoim zachowaniem?
Podobnie znajomości: naprawdę mało kto ma taką relację, żeby wpadać do przyjaciół bez zapowiedzi, to nie jest szczyt szczęścia i nie jest to rzeczywistość. Oczywiście, że na studiach poznaje się duzo ludzi, bo spędzasz zwykle więcej czasu w gronie wielu osób podobnych do ciebie w kwestii np. wieku, zainteresowań... ale to już od ciebie zależy czy nawiazasz z nimi głębsze relacje. Bo nawet będąc w tlumie ludzi można się trzymać na uboczu. Realia wcale nie są tak kolorowe jak twoje wyobrażenia może warto też doceniać swoją codzienność. A jeśli czujesz, że masz dosyć swojej małej miejscowości, to spróbuj wyjechać najpierw na 2-3 miesiące do pracy (tak jak radza dziewczyny) a nie od razu na studia i zobaczysz, czy to miejsce dla ciebie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:42.