2006-01-02, 11:01 | #1 |
Raczkowanie
|
Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Witajcie
Siadłam sobie przy komputerze i pomysłałam ,że może tu coś znjadę takiego co mnie postawi na nogi.I oto znalazłam tą stronkę-może warto.. od dłuższego czasu wszystko mnie drażni,nic mi sie nie podoba,do wszystkich mam pretensje o wszstko,myśle że nawet mam racje ale nie musze zaraz sie wydzierać i przejmować sie tym.Myślałam że mi to minie ale jest coraz gożej juz nawet do bracy mi sie nie chce iść bo poco?Mam poczucie że nikt ie liczy sie z moja osobą,uczuciami nie tylko w pracy ale wogóle i w śród znajomych co najbardziej mnie boli.Mam poczucie,że próbuja mi nażucać swoją wole.W sumie zawsze machałam na to ręką i jak ktoś zarządził to szłam za wszystkimi a teraz mam w sobie jakiś bunt.Chowam się i płacze bo jak chce co innego a ktos postanowił ze idziemy gdzie indzie naprzykład.Nie rozumiem sama siebie. |
2006-01-02, 11:50 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 860
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Bardotko wyslij mi prywatna wiadomosc.pw. i podaj swoje gg, porozmawiamy sobie bo widze ze trapi nas to sami;/
|
2006-01-02, 12:40 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Jejku, dziewczyny, co się tu dzieje? Chyba codziennie powstaje jakiś smutny wątek Myslalam, że tylko ja jestem takim smutasem, wiecznie niezadowolonym, ale jak widze jest nas więcej. Czy to zima tak na nas działa, czy jakiś przykry wirus rozsiewany internetowo wkrada sie w serca wizażanek? Może załozymy jakiś "klub wizażowego wsparcia"?
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
2006-01-02, 17:03 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Hannover:)
Wiadomości: 968
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
oj ja mam to samo, szczególnie gdy za oknem taka pogoda. Jestem rozdrażniona, zła na siebie, nie mogę skonczyć pisać mgr, a raczej zabrać się za nią, dosłownie nic mi sie nie chce. Ale musze sie wziąć w garść, tak dłuzej nie mozna, życie tak szybko ucieka, a jeszcze tyle chcę zrobić tyle osiągnąć.Mój TŻ pracuje 200 km ode mnie, przyjeżdża tylko week. co 2 tygodnie, rodzinka - szkoda gadać, przyjaciółki - no cóż, mam na nie poprawkę (przykre doświadczenia). Ważne jest to aby samemu racjonalnie zacząć myśleć i pozytywnie. Zobaczymy
__________________
Niemożliwe -> Nie istnieje |
2006-01-02, 17:38 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Nigdy bym sie nie spodziewała , że będę mogła powiedzieć przy takim wątku " rozumiem Cie , tez tak mam" .
Jednak kiedy traci się przyjaciółke po 10 latach znajomości to wszystko po kolei juz potrafi dobić ... . Życze powodzenia Wam i sobie.
__________________
Nie ma kobiet niezrozumiałych, są tylko mężczyźni niedomyślni |
2006-01-02, 18:11 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 47
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Myślałam, że to tylko jakieś moje ubzduranie, że nic mi się nie chce i brak energii na cokolwiek, ale widzę, że nie jestem z tym sama. Zapał szybko mija, po dwóch godzinach pracy najchętniej poszłabym spać, a nauka w ogóle nie wchodzi do głowy..Myślałam, że to może takie jesienno-zimowe przesilenie..? Bardotko, jeśli u Ciebie trwa to już dłuższy czas, spróbuj małymi kroczkami. Sprawiaj sobie przyjemności, ale też nie zaniedbuj obowiązków. Staraj się ustawiać siebie 'pozytywnie', można zacząć też brać np. "Deprim" to łagodny środek 'popychający' do przodu, na brak energii i chęci. Oby szybko minęło!
|
2006-01-02, 18:29 | #7 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Hannover:)
Wiadomości: 968
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Cytat:
__________________
Niemożliwe -> Nie istnieje |
|
2006-01-02, 18:36 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Cytat:
__________________
Nie ma kobiet niezrozumiałych, są tylko mężczyźni niedomyślni |
|
2006-01-02, 19:08 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Hannover:)
Wiadomości: 968
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
hmm u mnie było dokładnie tak samo, niedługo minie 2 lata odkąd się nie odzywamy, wyrządziła mi wielką wielka krzywdę, posunęła sie za daleko. Nie ma już dla niej miejsca w mym życiu, pomimo tego,że mi jej brakuje - za bardzo boli, bolało.
Pozdrawiam i nosek do góry dla wszystkich
__________________
Niemożliwe -> Nie istnieje |
2006-01-02, 20:35 | #10 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
8572592
|
2006-01-02, 20:44 | #11 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
a wiesz ja mam tak samo. tylko, ze ja nie czuje buntu. ja czuje zal. chcialabym zeby sie ze mna obchodzono jak z dzieckiem, zeby kazdy non stop zapewnial mnie o swojej przyjazni. zycie mii ucieka, uzalam sie nad soba, nienawidze...
|
2006-01-02, 21:19 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Mogę sie dopisać?
Ja się czuję jak zawiedszona w próżni, mam 22 lata a czuję się jakbym przegrała swoje życie, czuję sie jakbym miała 90 lat, samotna opuszczona i smutna
__________________
Połam język Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. MIŁEGO DNIA |
2006-01-02, 21:50 | #13 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Słuchajcie,czuje sie troszke tak jak bym tu otworzyła kilka osób pisząc to co czuje i co dzieje się w moim wnętrzu.
Mam nadzieje ,że nie uraże nikogo tym stwierdzeniem ale fajnie poczuć, że porócz mnie jest jeszcze kilka osób ,które również czuja sie nie szczególnie. W moim otoczenia wsyscy się patrzą na mnie jak na dziwoląga.Ogólnie bardzo lubie być wesoła i bawić się, być z ludzmi ale od dłuższego czasu nie.Nie zależy mi na tym.wszyscy są jacyś tacy spokojni i weseli a ja wogóle.Aż tu sie okazało że nie jestem sama.Poprostu fajowo.Napewno łatwiej jest sie podnosić z kolan z kimś a nie samemu ,widzac zdziwienie w oczach znajomych.Dziekuje wam za wszystko i chętnie bede kontynuować wypowiedzi.A może ja tez komuś pomogę,choć przede mną jeszcze długa droga do radosci z zycia. |
2006-01-03, 09:03 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Hannover:)
Wiadomości: 968
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Fajnie że nie jestem sama
__________________
Niemożliwe -> Nie istnieje |
2006-01-03, 11:49 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Hannover:)
Wiadomości: 968
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Posłuchajcie piosenki "Ona czyli Ja" Poluzjanci, aż sie miło robi na duszyczce
__________________
Niemożliwe -> Nie istnieje |
2006-01-03, 16:22 | #16 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
oj ja mam to samo, szczególnie gdy za oknem taka pogoda. Jestem rozdrażniona, zła na siebie, nie mogę skonczyć pisać mgr, a raczej zabrać się za nią, dosłownie nic mi sie nie chce. Ale musze sie wziąć w garść, tak dłuzej nie mozna, życie tak szybko ucieka, a jeszcze tyle chcę zrobić tyle osiągnąć.Mój TŻ pracuje 200 km ode mnie, przyjeżdża tylko week. co 2 tygodnie, rodzinka - szkoda gadać, przyjaciółki - no cóż, mam na nie poprawkę (przykre doświadczenia). Ważne jest to aby samemu racjonalnie zacząć myśleć i pozytywnie. Zobaczymy
__________________ Neska Hej Neska!!! widze ze mamy podobny problem... Ja z moim TŻ rowniez tworze weekendowy zwiazek, wraca do domu w pt a wyjezdza w pon, ale obawiam sie ze przesunie sie to na niedziele. Ty niestety masz gorzej bo widujesz sie z nim co 2 tyg... bidulko. No i jestem caly tydzien sama. Najgorzej jak przychodzi wieczor, klade sie do lozia i ogarnia mnie taka cisza, nostalgia.. ehhhh bardzo bardzo to przykre. No ale coż dzis najwazniejsza jest praca. Czasami chcialabym miec psa, zeby bylo mi razniej jak siedze sama, bo illez to razy mozna isc do kumpeli na pogaduchy... generalnie wegetacja;( Pozdrawiam |
2006-01-03, 16:37 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Hannover:)
Wiadomości: 968
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Hej hej, no widzę lulum mamy podobnie, wiesz te 2 tygodnie to czasem przerabia sie na 3, ciężko mi wytrzymać, ale musze sie przyzwyczaić, mam zamiar się do niego przeprowadzić ale to za kilka miesięcy. Oj ja tez bym chciała pieska, chociaż nie jestem jeszcze na niego gotowa, mój Kochany Rokuś odszedł 2 lata temu i ciężko to jeszcze wspominam,mam jeszcze królika w spadku po koleżance - ogromna miniatura,na spacerki sama chodzę, albo raczej z koleżanką choć to raczej spacerki po sklepach.
Szkoda że daleko mieszkasz, poszłybyśmy na spacerek Wiecie co dziewczynki, jak tak czytam to nawet mi się humorek polepszył, to dzieki Wam
__________________
Niemożliwe -> Nie istnieje |
2006-01-03, 18:38 | #18 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Hi Neska...
Pozostało nam tylko cierpliwie znosic te rozłaki i na każdy przyjazd TŻ przygotowywac sie jak na świeto Ja od jakiegos czasu tak robie, w piatki nadrabiam zaległosci w kuchni szykujac smakołyki mojemu TŻ aby pamietał do czego i KOGO przede wszystkim ma wracac) Ehhh dobrze ze pracuje bo calego dnia w chacie bym nie zniosła. No ale i taka samotnosc ma swoje uroki, w tygodniu bedac sama robie to na co mam ochote... Da sie wyżyc, bo i nie ma innego wyjscia. Byle jak najmniej o tym rozmyslac, to wtedy jest w miare oki. Prawda? Pozdrawiam |
2006-01-03, 18:45 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Hannover:)
Wiadomości: 968
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Hi hi hi ja robię tak samo, a potem co nie zjemy pakuję w słoiki i zabiera do Gdańska. Właśnie byle by nie myśleć, Pozdrawiam gorąco
__________________
Niemożliwe -> Nie istnieje |
2006-01-04, 16:23 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: skąd popadnie:-))
Wiadomości: 136
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Dni uciekają mi pomiędzy palcami.... To tak jak mi. Kiedy wieczorem kładę się spać, to mam wrażenie, że nic w życiu nie robie tylko kładę się spać, że ciągle dzieje sie to samo, aż do obrzydzenia. Najgorsze jednak jest to, że nie mam celu w życiu, bo nie potrafie sobie go znaleźć. Za cokolwiek się zabiorę, to po paru chwilach zaczyna mnie nudzić i rzucam w kąt. Zazdroszcze ludziom pasji, w którą wkładają całą swoją energię, bo wiele bym dała, żeby gdzieś ta moja energia mogła się ulotnić.
|
2006-01-04, 16:39 | #21 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Cześć Maratka
Faktycznie że tez u ciebie nie wesoło.A moż eto przejściowe.Ja tak próbuje sobie siebie wtłumaczyć.ja tez ostatnio nie wiem jaki mam cel w życiu.Wydaje mi sie że nie umiem żyć. Maratka,powierz co ty lubisz robić? |
2006-01-04, 16:57 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 156
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Nie martwcie się dziewczyny, takie stany, zwłaszcza w tej porze roku są jak najbardziej zrozumiałe. W niektórych przypadkach mogą pomóc jakieś ziółka uspokajające, zażywanie witamin i magnezu.
Zresztą to nie dotyczy tylko i wyłącznie kobiet. Pamiętam, że gdy pisałem mgr też byłem dość mocno rozdrażniony i nie mogłem się zabrać do porządnego pisania, odwlekając wszystko na ostatnią chwilę
__________________
"Jak dobrze wstać, skoro świt, jutrzenki blask duszkiem pić, nim w górze tam, skowronek zacznie tryl, jak dobrze wcześnie wstać, dla tych chwil..." |
2006-01-04, 18:28 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: skąd popadnie:-))
Wiadomości: 136
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Nie czuję się ani rozdrażniona, ani smutna. Szczerze mówiąc, to gdybym mogła to brałam bym życie garściami, smakowałabym się każdą sekundą. Czuje w sobie wielką energię, która nie ma ujścia. Noszę w sobie przeświadczenie, że powinnam byc kimś wyjątkowym, oryginalnym, niebanalnym, że powinnam dawać z siebie wszytsko co najlepsze. Problem w tym, że nie wiem kim chcę być, jak się realizować, spełniać, jakie cele sobie stawiać. Toczy się we mnie wewnętrzna bitwa; coś mi mówi: "rób coś wreszcie, działaj", ten głos popycha mnie do przodu, a z drugiej strony jest coś co mnie hamuje - strach, brak odwagi, brak pomysłu na życie.
|
2006-01-04, 18:53 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 47
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Proponuję zacząć od tego, co najbardziej sprawia przyjemność> Mi też nie jest łatwo, mam frustracje, bo nie jestem zadowolona z tego co muszę w życiu obecnie robić. Najważniejsze, by mieć taką cząstkę siebie, którą się lubi, np. jesli kocha się pływanie, nie można robić wszystkiego, albo mówić samej sobie, że nie ma się pieniędzy na jeden wypad na basen, który naprawdę może zmienić samopoczucie i dać energię na dalsze... Próbuję więc wykrzesać trochę z siebie i zastanowić się, co najbardZiej sprawia mi przyjemność...Trzeba wsłuchać się w samego siebie i dostrzec to, co najbardziej lubimy i zacząć od rozwijania tych pokładów.
|
2006-01-04, 23:03 | #25 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 35
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Ja też mam to samo tzn. ostatnio mam okropny nastrój, brak ochoty na cokolwiek a tu zbliża się sesja.Jestem na pierwszym roku i studiuję na 2 kierunkach-oba zaocznie.Czuję, że ta sytuacja mnie przerasta i będę musiała zrezygnować z jednego kierunku.Ale ta presja rodziny i znajomych...Z moją "przyjaciółką" też ostatnio tracę kontakt.Jedynie pozostaje mi TŻ chociaż nie chcę mu się zwalać na głowę ze swoimi problemami.Ten ciągły stres powoduje że mam nerwobóle i strasznie mnie kłuje w okolicy serca.Jak myślicie czy Deprim coś pomoże na to?
|
2006-01-05, 17:32 | #26 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Cześć
Ja wczoraj znów miałam napad złości na wszyskich oczywiście dlatego że nikt sie ze mną nie liczy.Rozbeczałam się i chciałam uciec do mamy. Ja tez ostatnio zatanawiałam sie na ty co chce od zycia i sama nie wiem co?Chce zrobic cos kreatywnego,cos co da mi satysfakcje ale jakoś nic......... |
2006-01-05, 18:57 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Hannover:)
Wiadomości: 968
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Myślę , że nam Wszystkim udziela się zimowa deprcha, dlatego tak myślimy działamy i żyjemy. A ja dzis postanowiłam z tym skończyć. Szkoda zycia, wiem ze ciężko tak myśleć pozytywnie, ba nawet nie ma siły sie mysleć, po prostu się nie chce. Ale to właśnie wszystko zalezy od nas samych.
No dziewczyny noski do góry, jest ktoś chętny, przecież zaraz wiosna i trzeba być piekną na wiosnenie dajmy sie!!!
__________________
Niemożliwe -> Nie istnieje |
2006-01-05, 19:38 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Wy macie łatwiej bo macie swych TŻ, ja nie mam nikogo, jestem sama samiuteńka ;(
__________________
Połam język Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. MIŁEGO DNIA |
2006-01-05, 19:51 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Hannover:)
Wiadomości: 968
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Nie masz ale możesz mieć sama nie jesteś bo masz NAS prawda dziewczyny??
Mój TŻ wraca za 2 tygodnie, do tej pory tez nie mam się do kogo wtulić Ale rozumiem Cie, też kiedyś byłam sama. Pozdrawiam Sathi
__________________
Niemożliwe -> Nie istnieje |
2006-01-06, 09:02 | #30 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Witam wszystkich.
Neska:mam tez ochote przezwycieżyc tego "dołka". Poczyniłam juz pierwsze kroki.Najpierw postanowiłam zrobic sobie przyjemnosc i kupiłam sbie ładny sweterek i klczyki o których juz długo myślałam.Troszke pomogło.Zwłaszcza że usłyszałam miły komplement o mojej urodzie.To miłe cos takiego usłyseć. Teraz musze sie zmobilizować i zrobic porządki w domu i zacząć sumiennie pracować,choc troszke bardziej niz teraz. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:10.