Trudna relacja z nowopoznaną kobietą - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-03-31, 16:10   #1
Marczelonis
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-03
Wiadomości: 6

Trudna relacja z nowopoznaną kobietą


Cześć,
Postaram się opisać tutaj moją trudną, dziwną relacje z kobietą. Ja 30 letni facet w nieformalnym związku od 8 lat ona o dekadę starsza mężatka z nastoletnim synem. Wszystko zaczęło się na jednym z portali internetowych gdzie rok temu pochwaliłem jej ubiór lecz nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Na jesieni dodała również zdjęcie i postanowiłem znowu skomplementować jej strój. Tym razem odpisała, okazało się że ma tragiczny dzień a w dodatku są jej urodziny. Chwilę porozmawialiśmy i na tym koniec. Wieczorem sama z siebie napisała też chwilę porozmawialiśmy. Ciężko powiedzieć, że poleciała na mój wygląd bo nie mam tam żadnego zdjęcia. Początkowo ściemniałem nawet, że jestem z innej miejscowości... Nasze rozmowy były co kilka dni, potem częściej i częściej aż do momentu w którym piszemy codziennie i to bardzo dużo. Jakoś znaleźliśmy wspólny język i bardzo fajnie nam się rozmawiało. Lecz w pewnym momencie zaczęła proponować spotkanie, ja jako raczej wycofany introwertyk nie byłem zbyt chętny... Ona się obawiała, że jestem jej jakimś znajomym i robie sobie żarty. Po ponad miesiącu ostatecznie się zgodziłem. Kupiłem bukiet kwiatów bo wiedziałem z rozmów, że bardzo je lubi i popędziłem w umówione miejsce. I wtedy pierwszy raz zobaczyłem, że ktoś może się tak cieszyć z kwiatów była wręcz rozanielona... Bardzo fajnie nam się rozmawiało, przesiedzieliśmy kilka godzin. Po powrocie pisała, że w życiu nie dostała takiego pięknego bukietu i jest w szoku oraz że musimy się jeszcze spotkać. Nastepne spotkanie było raptem po 2 dniach szybkie śniadanie przed moją pracą. I po tym spotkaniu byłem cały w skowronkach ona również. Później już widywaliśmy się co kilka dni. Oczywiście dalej było miło i fajnie. Zaczęła mi się podobać aż w końcu ją przytuliłem i pocałowałem i tak ta nasz znajomość się rozkęciła. Jakieś wypady na kolacje, czy zwiedzić inne miasto albo poprostu posiedzieć i pogadać gdzieś w aucie. Spotykamy się także w domu ale odrazu zaznaczam, że nie doszło do sexu choć bardzo się zbliżyliśmy ze sobą. Uwielbiam masować jej wspaniałe ciało. Z jednej i drugiej strony padła już deklaracja "Kocham Cię" lecz kiedyś podczas rozmowy powiedziała, że od męża nie odejdzie, ponieważ nie może tego zrobić dziecku. Mówi, że jak na nich patrzy to ma straszne wyrzuty, że jest okropną matką. Sama nie wie czemu to robi ponieważ ma dobrego męża choć jak wywnioskowałem z rozmów nie jest nią zbyt zainteresowany jeśli chodzi o przytulanie i sprawy intymne. Mnie zaś chwali, że umiem o nią zadbać, jestem romantyczny i wogóle się super przy mnie czuje. Sam też widzę po sobie, że bardzo się zmieniłem od momentu jak ją poznałem, z chłodnego bezdusznego człowieka stałem się bardzo empatyczną osobą. Różnicy wiekowej między nami nie widać czy to fizycznej czy mentalnej, potrafimy przesiedzieć i przegadać całe godziny i dobrze się przy tym bawić. Bardzo też tęsknimy za sobą jeśli nie możemy się spotkać a ona dodatkowo jak twierdzi jest bardzo o mnie zazdrosna szczególnie jak widuje się ze swoją dziewczyną. Nie jest raczej tak, że chce się tylko zabawić a ja jestem jej czasoumilaczem bo zdarzało się, że zmieniała rodzinne plany aby się ze mną zobaczyć. Ciężko mi się odnaleźć w tej relacji, która trwa już około 5msc, nigdy nie przyszłyby mi do głowy jakieś spotkania a w dodatku ze starszą kobietą. Zdarzało się, że popisałem z jakąś trochę się pośmialiśmy i tyle nigdy nic więcej. A tu jednak coś zaiskrzyło i tak naprawdę nie wiem co robić...
Marczelonis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-31, 16:25   #2
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: Trudna relacja z nowopoznaną kobietą

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 07:09
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-31, 16:37   #3
Marczelonis
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-03
Wiadomości: 6
Dot.: Trudna relacja z nowopoznaną kobietą

Skąd pomysł na to, że jestem trollem?
Marczelonis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-31, 18:25   #4
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_64582d7210082
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 470
Dot.: Trudna relacja z nowopoznaną kobietą

Cytat:
Napisane przez Marczelonis Pokaż wiadomość
Cześć,
Postaram się opisać tutaj moją trudną, dziwną relacje z kobietą. Ja 30 letni facet w nieformalnym związku od 8 lat ona o dekadę starsza mężatka z nastoletnim synem. Wszystko zaczęło się na jednym z portali internetowych gdzie rok temu pochwaliłem jej ubiór lecz nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Na jesieni dodała również zdjęcie i postanowiłem znowu skomplementować jej strój. Tym razem odpisała, okazało się że ma tragiczny dzień a w dodatku są jej urodziny. Chwilę porozmawialiśmy i na tym koniec. Wieczorem sama z siebie napisała też chwilę porozmawialiśmy. Ciężko powiedzieć, że poleciała na mój wygląd bo nie mam tam żadnego zdjęcia. Początkowo ściemniałem nawet, że jestem z innej miejscowości... Nasze rozmowy były co kilka dni, potem częściej i częściej aż do momentu w którym piszemy codziennie i to bardzo dużo. Jakoś znaleźliśmy wspólny język i bardzo fajnie nam się rozmawiało. Lecz w pewnym momencie zaczęła proponować spotkanie, ja jako raczej wycofany introwertyk nie byłem zbyt chętny... Ona się obawiała, że jestem jej jakimś znajomym i robie sobie żarty. Po ponad miesiącu ostatecznie się zgodziłem. Kupiłem bukiet kwiatów bo wiedziałem z rozmów, że bardzo je lubi i popędziłem w umówione miejsce. I wtedy pierwszy raz zobaczyłem, że ktoś może się tak cieszyć z kwiatów była wręcz rozanielona... Bardzo fajnie nam się rozmawiało, przesiedzieliśmy kilka godzin. Po powrocie pisała, że w życiu nie dostała takiego pięknego bukietu i jest w szoku oraz że musimy się jeszcze spotkać. Nastepne spotkanie było raptem po 2 dniach szybkie śniadanie przed moją pracą. I po tym spotkaniu byłem cały w skowronkach ona również. Później już widywaliśmy się co kilka dni. Oczywiście dalej było miło i fajnie. Zaczęła mi się podobać aż w końcu ją przytuliłem i pocałowałem i tak ta nasz znajomość się rozkęciła. Jakieś wypady na kolacje, czy zwiedzić inne miasto albo poprostu posiedzieć i pogadać gdzieś w aucie. Spotykamy się także w domu ale odrazu zaznaczam, że nie doszło do sexu choć bardzo się zbliżyliśmy ze sobą. Uwielbiam masować jej wspaniałe ciało. Z jednej i drugiej strony padła już deklaracja "Kocham Cię" lecz kiedyś podczas rozmowy powiedziała, że od męża nie odejdzie, ponieważ nie może tego zrobić dziecku. Mówi, że jak na nich patrzy to ma straszne wyrzuty, że jest okropną matką. Sama nie wie czemu to robi ponieważ ma dobrego męża choć jak wywnioskowałem z rozmów nie jest nią zbyt zainteresowany jeśli chodzi o przytulanie i sprawy intymne. Mnie zaś chwali, że umiem o nią zadbać, jestem romantyczny i wogóle się super przy mnie czuje. Sam też widzę po sobie, że bardzo się zmieniłem od momentu jak ją poznałem, z chłodnego bezdusznego człowieka stałem się bardzo empatyczną osobą. Różnicy wiekowej między nami nie widać czy to fizycznej czy mentalnej, potrafimy przesiedzieć i przegadać całe godziny i dobrze się przy tym bawić. Bardzo też tęsknimy za sobą jeśli nie możemy się spotkać a ona dodatkowo jak twierdzi jest bardzo o mnie zazdrosna szczególnie jak widuje się ze swoją dziewczyną. Nie jest raczej tak, że chce się tylko zabawić a ja jestem jej czasoumilaczem bo zdarzało się, że zmieniała rodzinne plany aby się ze mną zobaczyć. Ciężko mi się odnaleźć w tej relacji, która trwa już około 5msc, nigdy nie przyszłyby mi do głowy jakieś spotkania a w dodatku ze starszą kobietą. Zdarzało się, że popisałem z jakąś trochę się pośmialiśmy i tyle nigdy nic więcej. A tu jednak coś zaiskrzyło i tak naprawdę nie wiem co robić...
Ty masz dziewczynę od 8 lat, ona ma męża... Ona zapowiada, że nie chce się rozwieść, Ty w sumie sam też nie wiesz, czy chciałbyś z nią tak naprawdę być. Chyba pora zakończyć ten romans.
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_64582d7210082 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-31, 19:13   #5
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
Dot.: Trudna relacja z nowopoznaną kobietą

.
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-01, 11:11   #6
Marczelonis
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-03
Wiadomości: 6
Dot.: Trudna relacja z nowopoznaną kobietą

Staramy się każdą jedną chwilę spędzać ze sobą... Jednej i drugiej stronie bardzo zależy na spotkaniach. Sądzę, że gdyby tylko chciała ze mną być nie zastanawiałbym się długo mimo jak by się z boku mogło wydawać sporej różnicy wieku. Jak by mnie ktoś zapytał ponad pół roku temu to bym powiedział nie ma szans na taką znajomość/relacje... Co do zakończenia romansu była niedawno jedna próba... Ona złapała jakiegoś doła i napisała, że nie możemy się już widywać chociaż i tak długo raczej nie wytrzyma. Była dość stanowcza w tym co mówiła a ja się bardzo załamałem... Spotkaliśmy się na drugi dzień, choć mocno był wyczuwalny dystans przez kilka dni... Rozmawialiśmy o tym jednej i drugiej stronie było ciężko wytrzymać i w końcu pękła ta granica i wszystko jest po staremu...
Marczelonis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-01, 11:15   #7
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Trudna relacja z nowopoznaną kobietą

Cytat:
Napisane przez Marczelonis Pokaż wiadomość
Cześć,
Postaram się opisać tutaj moją trudną, dziwną relacje z kobietą. Ja 30 letni facet w nieformalnym związku od 8 lat ona o dekadę starsza mężatka z nastoletnim synem. Wszystko zaczęło się na jednym z portali internetowych gdzie rok temu pochwaliłem jej ubiór lecz nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Na jesieni dodała również zdjęcie i postanowiłem znowu skomplementować jej strój. Tym razem odpisała, okazało się że ma tragiczny dzień a w dodatku są jej urodziny. Chwilę porozmawialiśmy i na tym koniec. Wieczorem sama z siebie napisała też chwilę porozmawialiśmy. Ciężko powiedzieć, że poleciała na mój wygląd bo nie mam tam żadnego zdjęcia. Początkowo ściemniałem nawet, że jestem z innej miejscowości... Nasze rozmowy były co kilka dni, potem częściej i częściej aż do momentu w którym piszemy codziennie i to bardzo dużo. Jakoś znaleźliśmy wspólny język i bardzo fajnie nam się rozmawiało. Lecz w pewnym momencie zaczęła proponować spotkanie, ja jako raczej wycofany introwertyk nie byłem zbyt chętny... Ona się obawiała, że jestem jej jakimś znajomym i robie sobie żarty. Po ponad miesiącu ostatecznie się zgodziłem. Kupiłem bukiet kwiatów bo wiedziałem z rozmów, że bardzo je lubi i popędziłem w umówione miejsce. I wtedy pierwszy raz zobaczyłem, że ktoś może się tak cieszyć z kwiatów była wręcz rozanielona... Bardzo fajnie nam się rozmawiało, przesiedzieliśmy kilka godzin. Po powrocie pisała, że w życiu nie dostała takiego pięknego bukietu i jest w szoku oraz że musimy się jeszcze spotkać. Nastepne spotkanie było raptem po 2 dniach szybkie śniadanie przed moją pracą. I po tym spotkaniu byłem cały w skowronkach ona również. Później już widywaliśmy się co kilka dni. Oczywiście dalej było miło i fajnie. Zaczęła mi się podobać aż w końcu ją przytuliłem i pocałowałem i tak ta nasz znajomość się rozkęciła. Jakieś wypady na kolacje, czy zwiedzić inne miasto albo poprostu posiedzieć i pogadać gdzieś w aucie. Spotykamy się także w domu ale odrazu zaznaczam, że nie doszło do sexu choć bardzo się zbliżyliśmy ze sobą. Uwielbiam masować jej wspaniałe ciało. Z jednej i drugiej strony padła już deklaracja "Kocham Cię" lecz kiedyś podczas rozmowy powiedziała, że od męża nie odejdzie, ponieważ nie może tego zrobić dziecku. Mówi, że jak na nich patrzy to ma straszne wyrzuty, że jest okropną matką. Sama nie wie czemu to robi ponieważ ma dobrego męża choć jak wywnioskowałem z rozmów nie jest nią zbyt zainteresowany jeśli chodzi o przytulanie i sprawy intymne. Mnie zaś chwali, że umiem o nią zadbać, jestem romantyczny i wogóle się super przy mnie czuje. Sam też widzę po sobie, że bardzo się zmieniłem od momentu jak ją poznałem, z chłodnego bezdusznego człowieka stałem się bardzo empatyczną osobą. Różnicy wiekowej między nami nie widać czy to fizycznej czy mentalnej, potrafimy przesiedzieć i przegadać całe godziny i dobrze się przy tym bawić. Bardzo też tęsknimy za sobą jeśli nie możemy się spotkać a ona dodatkowo jak twierdzi jest bardzo o mnie zazdrosna szczególnie jak widuje się ze swoją dziewczyną. Nie jest raczej tak, że chce się tylko zabawić a ja jestem jej czasoumilaczem bo zdarzało się, że zmieniała rodzinne plany aby się ze mną zobaczyć. Ciężko mi się odnaleźć w tej relacji, która trwa już około 5msc, nigdy nie przyszłyby mi do głowy jakieś spotkania a w dodatku ze starszą kobietą. Zdarzało się, że popisałem z jakąś trochę się pośmialiśmy i tyle nigdy nic więcej. A tu jednak coś zaiskrzyło i tak naprawdę nie wiem co robić...
moze zacznij od zakonczenia relacji ze swoja dziewczyna
serio ,empatyczna osoba z ciebie ;p dowalac swojej dziewczynie rogi ,masowac cialo i spedzac godziny z jakas obca baba za plecami dlugoletniej partnerki to bardzo empatyczne
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-04-01, 11:48   #8
ElBelzebub
Raczkowanie
 
Avatar ElBelzebub
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 391
Dot.: Trudna relacja z nowopoznaną kobietą

Ja to widzę tak, że twoja kochanka zgodnie z zapowiedziami nie zostawi dla ciebie swojej rodziny, a więc dalej będziecie się spotykać w tajemnicy. Aż w końcu dojdzie do jakiejś dramy, np. jej mąż coś zwietrzy, zrobi aferę i ona kopnie cię w tyłek, aby ratować swoją rodzinę.

Jak chcesz się dalej prosić o problemy i rozczarowania to brnij w to dalej. Tylko miej w sobie na tyle przyzwoitości, aby rozstać się z dziewczyną, bo to oczywiste, że jej nie kochasz i tkwiąc w tym związku marnujesz jej czas.

Edytowane przez ElBelzebub
Czas edycji: 2023-04-01 o 11:51
ElBelzebub jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-01, 13:35   #9
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_64582d7210082
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 470
Dot.: Trudna relacja z nowopoznaną kobietą

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89546480]moze zacznij od zakonczenia relacji ze swoja dziewczyna
[/QUOTE]

578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_64582d7210082 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-01, 14:44   #10
Marczelonis
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-03
Wiadomości: 6
Dot.: Trudna relacja z nowopoznaną kobietą

Cytat:
Napisane przez ElBelzebub Pokaż wiadomość
tylko miej w sobie na tyle przyzwoitości, aby rozstać się z dziewczyną, bo to oczywiste, że jej nie kochasz i tkwiąc w tym związku marnujesz jej czas.
Ta sytuacja w której się znalazłem jest dla mnie bardzo trudna... Wiem łatwo oceniać z boku sam do niedawna patrzyłem z pogardą na takie zachowania. Piszesz, że oczywiste , że jej nie kocham, a co sądzisz o drugiej stronie? Ona kocha swojego skoro pragnie się dalej ze mną widywać?
Marczelonis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-01, 15:31   #11
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Trudna relacja z nowopoznaną kobietą

Cytat:
Napisane przez Marczelonis Pokaż wiadomość
Ta sytuacja w której się znalazłem jest dla mnie bardzo trudna... Wiem łatwo oceniać z boku sam do niedawna patrzyłem z pogardą na takie zachowania. Piszesz, że oczywiste , że jej nie kocham, a co sądzisz o drugiej stronie? Ona kocha swojego skoro pragnie się dalej ze mną widywać?
Co jest trudnego w tej sytuacji?
Lawirowanie, żeby zdrada nie wyszła na jaw?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-04-01, 15:32   #12
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 508
Dot.: Trudna relacja z nowopoznaną kobietą

Ona Cię traktuje jako czasoumilacz. Może dajesz jej to, czego mąż jej nie daje, może jest to adoracja, kwiaty, komplementy, masaże. Ale męża nie zostawi. Jasno Ci to zakomunikowała.

A Ty? Czego oczekujesz po tej relacji, tak naprawdę?
Chciałbyś, żeby dla Ciebie rozwiodła się z mężem?
A Ty rozstałbyś się ze swoją dziewczyną?
Dlaczego właściwie nadal z nią jesteś?
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-01, 15:54   #13
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
Dot.: Trudna relacja z nowopoznaną kobietą

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89545815]Treść usunięta[/QUOTE]

Już po pierwszych zdaniach pomyślałam to samo. Ta sama narracja i historyjka, tylko teraz z punktu widzenia faceta. Czekamy na wątek założony niby przez "starszą o dekadę".
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2023-04-01 o 15:56
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-01, 23:05   #14
Marczelonis
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-03
Wiadomości: 6
Dot.: Trudna relacja z nowopoznaną kobietą

Cytat:
Napisane przez squirrelqa Pokaż wiadomość
Co jest trudnego w tej sytuacji?
Lawirowanie, żeby zdrada nie wyszła na jaw?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Trudna jest ta więź, która się wytworzyła między nami. Naprawdę jakoś bardzo mocno się przywiązałem i odczuwam ogromną tęsknotę za tą osobą... Jakoś cały czas o niej myślę... Z jej strony też padają deklarację że bardzo kocha aż zabardzo jak twierdzi i to chyba miesza mi dodatkowo w głowie...

Ktoś tu jeszcze pytał czego oczekuje po tej relacji. Początkowo wydawało mi się, że będzie to zwykła fajna przyjaźń... Na dzień dzisiejszy jest mi z nią na tyle fajnie, że tak mógłbym stworzyć z nią związek...
Marczelonis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-01, 23:17   #15
gryx82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
Dot.: Trudna relacja z nowopoznaną kobietą

Cytat:
Napisane przez Marczelonis Pokaż wiadomość
Cześć,
Postaram się opisać tutaj moją trudną, dziwną relacje z kobietą. Ja 30 letni facet w nieformalnym związku od 8 lat ona o dekadę starsza mężatka z nastoletnim synem...
Odpowiem Ci jako starszy kolega - nie idź w to. Znam co najmniej kilka podobnych historii i żadna z nich nie skończył się happy endem. Po początkowym zauroczeniu i motylkach okazało się, że proza życia i zobowiązania są nie do przeskoczenia (tzn. może i by były, gdyby OBU stronom zależało na równym poziomie). Ale co by było, tego nikt nie wie. Ty i ona na różnych etapach życia. Takie romanse fajne są w filmach, plaża i te sprawy, ale rzeczywistość skrzeczy jednak i w końcu jesień nadchodzi...
gryx82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-02, 10:51   #16
Marczelonis
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-03
Wiadomości: 6
Dot.: Trudna relacja z nowopoznaną kobietą

Wiem, że najrozsądniejszą opcją było by to zakończyć. Chociaż serce mówi co innego, głowa też niestety powędrowała w jej kierunku. W myślach gdzieś widzę nas jako fajną parę... Wogóle moje myśli cały czas krążą wokół jej osoby i nie wiem jak to zrobić, czym zająć głowę aby się ogarnąć... Trochę się już widujemy więc motyle już trochę opadły na pewno a ona coraz bardziej mi się podoba
W mojej głowie też sporo się zmieniło bo pierwszy raz mam tak, że liczy się tylko szczęście drugiej osoby, robić wszystko aby spowodować uśmiech na jej twarzy. Nie będę ukrywał, że chyba załapałem się też na jej słowa "Kocham Cię, Kocham Cię aż zabardzo, jest mi z tobą wspaniale" itp
Marczelonis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-02, 11:37   #17
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Trudna relacja z nowopoznaną kobietą

Cytat:
Napisane przez Marczelonis Pokaż wiadomość
Wiem, że najrozsądniejszą opcją było by to zakończyć. Chociaż serce mówi co innego, głowa też niestety powędrowała w jej kierunku. W myślach gdzieś widzę nas jako fajną parę... Wogóle moje myśli cały czas krążą wokół jej osoby i nie wiem jak to zrobić, czym zająć głowę aby się ogarnąć... Trochę się już widujemy więc motyle już trochę opadły na pewno a ona coraz bardziej mi się podoba
W mojej głowie też sporo się zmieniło bo pierwszy raz mam tak, że liczy się tylko szczęście drugiej osoby, robić wszystko aby spowodować uśmiech na jej twarzy. Nie będę ukrywał, że chyba załapałem się też na jej słowa "Kocham Cię, Kocham Cię aż zabardzo, jest mi z tobą wspaniale" itp
czlowieku
wez przystopuj na chwile,ochlon i wlacz logiczne myslenie

ty tej kobiety praktycznie nie znasz,jakies ukradkowe spotkania w samochodzie czy bajdurzenie o dupie maryni przez kilka godzin plus wzajemne masowanie nie ma nic wspolnego z rzczywistoscia i zyciem na codzien

ona nie chce odejsc od meza z jakis tam powodow prawdopodobnie wygodnictwa finansowego ,poza tym zapominasz o jeszcze jednym waznym "szczegole" jej dziecku co prawda nastoletnim(nie wiem czy 12 letnim czy 16letnim ) co ma bardzo wielkie znaczenie
wyobrazasz sobie wasza przyszlosc jako niekonczace sie pasmo dlugich dyskusji przerywanych uniesieniami seksualnymi a proza zycia jest o wiele mniej bajkowa,masz ja ze swoja dziewczyna i tu byloby zupelnie tak samo plus jej wkurzony twoim pojawieniem sie nastolatek z ktorym musialbys sie uzerac na codzien

zejdz na ziemie
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-02, 13:56   #18
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_64582d7210082
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 470
Dot.: Trudna relacja z nowopoznaną kobietą

Cytat:
Napisane przez Marczelonis Pokaż wiadomość
pierwszy raz mam tak, że liczy się tylko szczęście drugiej osoby, robić wszystko aby spowodować uśmiech na jej twarzy
Szkoda tylko, że masz w szczęście swojej dziewczyny, którą perfidnie oszukujesz i zdradzasz. Żałosne.
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_64582d7210082 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-02, 14:39   #19
morning_coffee
Raczkowanie
 
Avatar morning_coffee
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 390
Dot.: Trudna relacja z nowopoznaną kobietą

Wszystko mogłoby być w porządku, gdybyście przed Waszą znajomością zakończyli swoje związki. A tak historia zaczyna się od zdrady, oszustwa - ona przyprawia rogi mężowi, a Ty swojej dziewczynie. A na niczym nieszczęściu swojego szczęścia się nie buduje. Pomyśl też o tym tak: skoro ona teraz zdradza męża z Tobą, to jaką masz pewność, że nawet jeśli od niego odejdzie, nie zacznie za jakiś czas zdradzać Ciebie z kimś jeszcze młodszym?
morning_coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-04-02 15:39:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:29.