zmiana pracy, przeprowadzka?

[stesia]

jak myślicie warto zmienić pracę i przeprowadzić się do innego miasta? od pewnego czasu zastanawiam się nad zmianą pracy i przede wszystkim przeprowadzką. praca w sama w sobie jeszcze mogłaby być chociaż nie jest super, ale jestem już zmęczona psychicznie przez to gdzie mieszkam (zamieszkałam w miejscu w którym w sumie nigdy nie chciałam mieszkać, miało być tymczasowo, zostałam o wiele dłużej niż planowałam). niestety nie mam możliwości pracy zdalnej, więc odpada opcja żeby się gdzieś przeprowadzić bez zmiany pracy, jest co prawda jedno miasto w którym mogłabym zamieszkać i dojeżdżać ale jak wezmę pod uwagę o wiele wyższe koszty mieszkania i dojazdu to boję się że nie dałabym rady przy moich obecnych zarobkach więc ostatecznie i tak szukałabym innej pracy.
dlaczego się zastanawiam? boję się że mogłabym nie dać rady finansowo, wiadomo ceny idą cały czas w górę, do tego trochę przeraża mnie świadomość że ceny wynajmu w wielu miejscach poszły w górę ze względu na inflację, rosnące raty kredytów czy zwiększony popyt związany z uchodźcami. do tego mam też obawy że mogę sobie jednak nie poradzić w nowej pracy, że skończy mi sie umowa na czas określony i pracodawca nie podpisze kolejnej, i zostałabym bez pracy.
z jednej strony bardzo chciałabym zmienić miejsce zamieszkania ale z drugiej strony cały cas mam obawy i boję się zaryzykować

[karawanna]

Jak dla mnie za mało danych. Do jakiego miasta chciałabyś się przeprowadzić? Czy masz już jakąś propozycję pracy w tym nowym mieście, czy dopiero na miejscu planujesz szukać? Przeliczyłaś sobie koszty życia w mieście, do którego chciałabyś się przeprowadzić? Czy w tej nowej pracy będziesz zarabiać więcej niż obecnie? Czy będzie tak, że to, co byś zarobiła więcej, w innym mieście pochłoną koszty utrzymania?

Z drugiej strony, skoro i tak czujesz, że psychicznie jesteś zmęczona miastem, w którym mieszkasz i już tak czy siak nie dasz rady tak dłużej, to rzeczywiście przeprowadzka w inne miejsce jest dobrym pomysłem, byle by to było przemyślane.

[squirrelqa]

Próbuj, po co kisnąć w miejscu, w którym nie chcesz być.
Tylko z głową, czyli:
- szukanie pracy już teraz i złożenie wypowiedzenia i wynajem pokoju/mieszkania, gdy dostaniesz pracę
- obliczenie kosztów, jakie będziesz ponosiła w droższym miejscu i przyjęcie pracy za taką kwotę, która pozwoli Ci się utrzymać
- już teraz oszczędzanie jak najwięcej, aby w kryzysowej chwili mieć pieniądze na przetrwanie trudnego czasu przez 2-3 miesiące

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stesia]

nie mam konkretnego miasta, ale najlepiej do jakiegoś większego, pewnie jednego z wojewódzkich. przeprowadzka dopiero gdy znajdę pracę. nowej pracy nie mam jeszcze żadnej znalezionej, tak jak pisałam zastanawiam się cały czas i nawet jeszcze nigdzie nie aplikowałam. biorę pod uwagę to że różnicę w zarobkach mogą mi pochłonąć wyższe koszty utrzymania i jestem w stanie to zaakceptować byleby tylko nie było tak że musiałabym cały czas patrzeć na wydatki i oszczędzać na każdym kroku bo inaczej ledwo dałabym rady od wypłaty do wypłaty

[karawanna]

Napisane przez stesia

nie mam konkretnego miasta, ale najlepiej do jakiegoś większego, pewnie jednego z wojewódzkich. przeprowadzka dopiero gdy znajdę pracę. nowej pracy nie mam jeszcze żadnej znalezionej, tak jak pisałam zastanawiam się cały czas i nawet jeszcze nigdzie nie aplikowałam. biorę pod uwagę to że różnicę w zarobkach mogą mi pochłonąć wyższe koszty utrzymania i jestem w stanie to zaakceptować byleby tylko nie było tak że musiałabym cały czas patrzeć na wydatki i oszczędzać na każdym kroku bo inaczej ledwo dałabym rady od wypłaty do wypłaty

To ja bym pewnie już przeglądała oferty pracy w miastach, które mnie interesują, patrzyła czy mają podane widełki płacowe i aplikowała, zwłaszcza jeśli mają rekrutację online i rozmowy rekrutacyjne w zasadzie nic by mnie nie kosztowały. Jednocześnie zaczęłabym oglądać ceny wynajmu mieszkań lub pokoi (w zależności jak wolisz) w miastach, w które bym celowała i obliczałabym, jakby się to wszystko finansowo mogło mi spinać.

[Ellen_Ripley]

Stasiu, to może skup się na dwóch najbardziej podobających Ci się miejscowościach (fajnie by było gdybyś mogła weekendowo je odwiedzić, pospacerować miastem, wchłonąć nieco armosfery) i:
- przeglądaj ogłoszenia wynajmów, sprawdzaj na mapie gdzie dany pokój / mieszkanie jest. Zaczniesz się orientować co cenowo i lokalowo w trawie piszczy;
- przeglądaj ogłoszenia o pracę, po czym zacznij wysyłać CV.