sytuacja z nowopoznanym chłopakiem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-12-30, 09:03   #1
Misiek_1_2_3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 22

sytuacja z nowopoznanym chłopakiem


Hej!

Jakiś czas temu postanowiłam zainstalować popularną aplikację randkową na T. Nie szukałam tam niczego konkretnego, chciałam poznać nowych ludzi, wyjść z kimś na piwo, pogadać... i tak poznałam pewnego faceta. Ja mam 25 lat, on 28.

Szybko złapaliśmy flow , często nasze spotkania trwały po 6h bo tak dobrze nam się rozmawiało. Kino, spacery, knajpki, wystawy, koncerty. Na początku widziałam zainteresowanie z jego strony, tzn. podrywał mnie, dotykał (nie chodzi mi o chamskie obmacywanie), starał się (np. zawsze odprowadzał mnie do domu, przyjeżdzał po mnie, płacił za nasze wyjścia itp). Ale nie szło to do przodu (nie całowaliśmy się), choć tłumaczyłam sobie, że jest niesmiały (tak mówił). Wtedy stwierdził, że musimy pogadać - i usłyszałam, że on nie chce nic więcej niż się kumplować ze mną. Zabolało, bo spodobał mi się, ale nie byłam na tyle zaangażowana by to aż tak przeżywać, nadal zresztą miałam aplikację i pisałam z innymi chłopakami.

Od tego momentu (1,5 miesiąca) mamy jeszcze lepszy kontakt, rozmawiamy codziennie, widzimy się 2-3 razy w tygodniu, opowiada mi o wszystkim... i zakochałam się. Im częściej się z nim widzę, tym bardziej mi się podoba.

Mam też poczucie, że daje mi sprzeczne sygnały, np. zaprasza do siebie na wino i film, gotuje obiad, zapala świeczki.. a z drugiej strony, np. mówi z kim się umówił na spotkanie i pokazuje foty. Jak kumplowi.

Nie wiem co zrobić w tej sytuacji - bo w tym momencie spotykanie się z nim to takie ranienie samej siebie (tylko bardziej się angazuje), a z drugiej strony nie chcę tracić tej znajomości, bo to naprawdę fajny facet!

Czy z takiej relacji może coś jeszcze być? Czy nie warto się oszukiwać i trzeba to uciąć?
Misiek_1_2_3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-30, 09:11   #2
sunshinebutterfly
Zadomowienie
 
Avatar sunshinebutterfly
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 073
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Facet najwidzoczniej miło chce spędzić czas, ale nie chce się angażować.
Nie pociągasz go, skoro zaprasza cię do domu na wino i kolację po czym zachowuje się w stosunku do ciebie jak kolega. Btw, w życiu nie słyszałam o takiej sytuacji, żeby facet zapraszał do siebie wieczorem , przygotowywał kolację i w ino i nie próbował ugrać czegoś więcej.
Masz jakieś profity z tej znajomości? Co ci dają te spotkania? czujesz się po nich lepiej czy gorzej? Po co w ogóle się z nim spotykasz? Facet chce miło spędzić czas jeśli Tobie to odpowiada i też miło spędzasz czas to jets to fajna znajomość i bym to kontynuowała. Jeśli się męczysz, odpuść
sunshinebutterfly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-30, 09:16   #3
kalor
Gazela inteligencji
 
Avatar kalor
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Taki jest fajny, ze warto się krzywdzić? Myślisz, ze już nigdy w życiu nie spotkasz fajnego kumpla? Daj spokój, odetnij się przynajmniej na jakiś czas i ochłoń. Spotykaj się z innymi. Poza tym zapewne nie zakochałaś się, a zauroczyłas. Moim zdaniem nie ma co się katować dla kilkumiesięcznej znajomosci, poznasz innych facetów, innych kumpli.

A jeśli tak bardzo ci zależy na tej znajomosci, to i tak dobrze ci zrobi rozluźnienie jej. Przecież on ci zabiera polowe tygodnia. Jak możesz się wyleczyć z zauroczenia w takiej sytuacji? I jak możesz mieć czas na spotkanie kogoś innego, kto będzie cię traktował poważnie?

Edytowane przez kalor
Czas edycji: 2016-12-30 o 09:20
kalor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-30, 09:19   #4
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Najwyraźniej jesteś kumplem. Nie pykło z jego strony, a skoro ty się angażujesz, to odpuść sobie te spotkania.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-30, 10:24   #5
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Puknalby cie ale bez zobowiazan.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-30, 10:28   #6
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Cytat:
Napisane przez Misiek_1_2_3 Pokaż wiadomość
Hej!

Jakiś czas temu postanowiłam zainstalować popularną aplikację randkową na T. Nie szukałam tam niczego konkretnego, chciałam poznać nowych ludzi, wyjść z kimś na piwo, pogadać... i tak poznałam pewnego faceta. Ja mam 25 lat, on 28.

Szybko złapaliśmy flow , często nasze spotkania trwały po 6h bo tak dobrze nam się rozmawiało. Kino, spacery, knajpki, wystawy, koncerty. Na początku widziałam zainteresowanie z jego strony, tzn. podrywał mnie, dotykał (nie chodzi mi o chamskie obmacywanie), starał się (np. zawsze odprowadzał mnie do domu, przyjeżdzał po mnie, płacił za nasze wyjścia itp). Ale nie szło to do przodu (nie całowaliśmy się), choć tłumaczyłam sobie, że jest niesmiały (tak mówił). Wtedy stwierdził, że musimy pogadać - i usłyszałam, że on nie chce nic więcej niż się kumplować ze mną. Zabolało, bo spodobał mi się, ale nie byłam na tyle zaangażowana by to aż tak przeżywać, nadal zresztą miałam aplikację i pisałam z innymi chłopakami.

Od tego momentu (1,5 miesiąca) mamy jeszcze lepszy kontakt, rozmawiamy codziennie, widzimy się 2-3 razy w tygodniu, opowiada mi o wszystkim... i zakochałam się. Im częściej się z nim widzę, tym bardziej mi się podoba.

Mam też poczucie, że daje mi sprzeczne sygnały, np. zaprasza do siebie na wino i film, gotuje obiad, zapala świeczki.. a z drugiej strony, np. mówi z kim się umówił na spotkanie i pokazuje foty. Jak kumplowi.

Nie wiem co zrobić w tej sytuacji - bo w tym momencie spotykanie się z nim to takie ranienie samej siebie (tylko bardziej się angazuje), a z drugiej strony nie chcę tracić tej znajomości, bo to naprawdę fajny facet!

Czy z takiej relacji może coś jeszcze być? Czy nie warto się oszukiwać i trzeba to uciąć?
Ja na najbliższym spotkaniu drążyłabym temat. Powiedziałabym, że się zauroczyłam i chciałabym wiedzieć dokładnie, jak to wygląda z jego strony. Być może on potrzebuje dłuższego czasu, żeby móc lepiej Cię poznać i dopiero wtedy będzie mógł zdecydować, czy chce być z Tobą w związku, czy nie. Ja nie wyobrażam sobie, żebym mogła zakochać się w kimś, kogo znam krócej niż rok.

Jeśli on definitywnie odrzuci możliwość związku z Tobą także w przyszłości, to musisz zastanowić się, czy ta znajomość jest dla Ciebie atrakcyjna także jako znajomość koleżeńska, czy tylko w kontekście romantycznym. Jeśli zależy Ci też na znajomości koleżeńskiej, wygaś swoje emocje i kontynuuj znajomość koleżeńską. Takie zauroczenie nie trwa zbyt długo, więc za miesiąc lub dwa powinnaś mieć już chłodne spojrzenie na całą sprawę.
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-30, 10:50   #7
d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 34 402
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Sytuacja nie warta tego by się męczyć. Zerwij kontakt. Przynajmniej na jakiś czas.
d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-12-30, 12:38   #8
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

przecież to jest nie fair, ktoś w internecie snuje domysły na podstawie wyłącznie twoich odczuć, a ty wtedy zrobisz co? zerwiesz z nim kontakt? ochłodzisz relacje?
z jego strony to będzie wyglądać jak paskudna babska gierka, bo najpierw ci zależy, a potem nagle zrywasz bez wyjaśnienia

jesteście dorośli, tak? więc porozmawiajcie o tym czego od siebie oczekujecie.
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-30, 12:45   #9
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
przecież to jest nie fair, ktoś w internecie snuje domysły na podstawie wyłącznie twoich odczuć, a ty wtedy zrobisz co? zerwiesz z nim kontakt? ochłodzisz relacje?
z jego strony to będzie wyglądać jak paskudna babska gierka, bo najpierw ci zależy, a potem nagle zrywasz bez wyjaśnienia

jesteście dorośli, tak? więc porozmawiajcie o tym czego od siebie oczekujecie.
Takie nagłe zrywanie kontaktu jest niestety popularną "paskudną babską gierką"... Szczera i bezpośrednia komunikacja jest podstawą każdej relacji międzyludzkiej.

Autorko, ludzie nie porozumiewają się przez "sygnały", więc nie masz podstaw, żeby narzekać na "sprzeczne sygnały" z jego strony. Za pomocą sygnałów porozumiewają się zwierzęta, a ludzie dlatego ułożyli języki z abstrakcyjnymi pojęciami, żeby porozumiewać się za pomocą mowy i pisma w sposób znacznie efektywniejszy niż robią to zwierzęta.
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-30, 13:12   #10
Misiek_1_2_3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 22
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Tak, macie racje. Porozmawiam z nim po prostu.
Misiek_1_2_3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-30, 15:08   #11
adult90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Dziwię się, że jeszcze tego nie ucięłaś.

Aplikacja na T. nie wróży nic dobrego, nawet nie wiesz w jakim celu on się tam zarejestrował. Być może tylko po to, aby kochać się z tymi najatrakcyjniejszymi kobietami.
Bez sensu jest zaprzątać sobie głowę tym portalem i tym chłopakiem. On może się spotykać jeszcze z 5 innymi kobietami, taka forma to totalny brak klasy... bo uprzedmiotawia wszystkie osoby, nawet te zaangażowane emocjonalnie.

Przemyśl, czy korzystanie z portalu na dłuższą metę nie przyniesie Ci więcej rozczarowań niż pożytku.
adult90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-12-30, 15:12   #12
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Facet zdecydowanie traktuje cie jak kumpele. Ja bym zerwala taka znajomosc jesli chcialabym czegos wiecej a z 2 strony nic,ale zrobisz jak zechcesz. Nic juz z tego nie bedzie albo.na poczatku pyknie i znajomosc sie rozwija intensywnie albo nie tak jak w tym przypadku.
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-30, 15:31   #13
Azhaar
Zadomowienie
 
Avatar Azhaar
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
Puknalby cie ale bez zobowiazan.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też tak myślę.
Powiedział Ci, że nic z tego, bo nie chce się angażowac, ale wiadomo, jakąś furtkę chce sobie zostawić.

Sorry, ja też kolegów odwiedzam w mieszkaniu, ale romantycznych kolacji przy świeczkach sobie nie robimy (wtf?? ).

Co do ucinania - to zależy czy chcesz by wiedział o Twoich uczuciach, czy nie. A to z kolei jest kwestią tego jaki to dokładnie to typ. Bo jak to normalny facet, to zrozumie i zostaniecie w dobrych stosunkach, ale bez tak intensywnego kontaktu i spotkaniach przy świecach. Ale jeżeli to jakiś manipulator, a tacy się zdarzają, to potem może tylko bardziej Cię ,,męczyć" wiedząc, że masz do niego słabość.

Więc zostaje albo szczera rozmowa z wyjaśnieniami albo ucięcie kontaktu. Nie mówię o jakimś fochu i nieodpisywaniu na żadne wiadomości, ale stopniowe ochładzanie relacji (czyli nie lecisz na każdą jego propozycję spotkania, nie piszesz z nim każdego dnia itp.).
Azhaar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-30, 15:38   #14
kalor
Gazela inteligencji
 
Avatar kalor
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Dokładnie, nie trzeba przecież drastycznie ucinać kontaktów w każdej formie. Nie ma sensu tylko spędzać razem każdej wolnej chwili, patrząc sobie w oczy przy świecach.
Moim zdaniem nie warto cały czas wałkować tematu, raz już ci powiedział, że nic z tego nie będzie. Może "wybłagasz" jakiś numerek, może nawet kilka, ale on się raczej nie zaangażuje, szczególnie, że wciąż szuka innych. Najwyżej później będzie mógł powiedzieć "sorry, mała, mówiłem, że nie ma szans na związek". Albo zostaniecie przyjaciółmi, takimi bez nadziei na coś więcej, albo będziesz cierpieć.

Edytowane przez kalor
Czas edycji: 2016-12-30 o 15:40
kalor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-30, 16:02   #15
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Cytat:
Napisane przez Misiek_1_2_3 Pokaż wiadomość
Hej!


Na początku widziałam zainteresowanie z jego strony, tzn. podrywał mnie, dotykał (nie chodzi mi o chamskie obmacywanie), starał się (np. zawsze odprowadzał mnie do domu, przyjeżdzał po mnie, płacił za nasze wyjścia itp). Ale nie szło to do przodu (nie całowaliśmy się), choć tłumaczyłam sobie, że jest niesmiały (tak mówił). Wtedy stwierdził, że musimy pogadać - i usłyszałam, że on nie chce nic więcej niż się kumplować ze mną.



Mam też poczucie, że daje mi sprzeczne sygnały, np. zaprasza do siebie na wino i film, gotuje obiad, zapala świeczki.. a z drugiej strony, np. mówi z kim się umówił na spotkanie i pokazuje foty. Jak kumplowi.


Gdzie tu są sprzeczne sygnały? Bo facet lubi zjeść przy świecach?


Jesteś kumplem, dopuść tę prawdę do siebie.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-31, 13:27   #16
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Przecież to oczywiste, że Autorka jest dla tego faceta koleżanką. Kim innym mogłaby być po 2 miesiącach znajomości?

To chyba naturalne, że najpierw nawiązujemy z innymi ludźmi kontakt koleżeński, poznajemy ich lepiej i na tej podstawie decydujemy, czy ma to być nadal luźna znajomość koleżeńska, czy może ma się przekształcić w znajomość przyjacielską, romantyczną, erotyczną, czy może chcemy zostać wspólnikami biznesowymi...
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-31, 13:47   #17
sunshinebutterfly
Zadomowienie
 
Avatar sunshinebutterfly
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 073
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Przecież to oczywiste, że Autorka jest dla tego faceta koleżanką. Kim innym mogłaby być po 2 miesiącach znajomości?

To chyba naturalne, że najpierw nawiązujemy z innymi ludźmi kontakt koleżeński, poznajemy ich lepiej i na tej podstawie decydujemy, czy ma to być nadal luźna znajomość koleżeńska, czy może ma się przekształcić w znajomość przyjacielską, romantyczną, erotyczną, czy może chcemy zostać wspólnikami biznesowymi...
nie zgadzam się, faceci szybko dają do zrozumienia, że dziewczyna im się podoba.
W życiu nie miałam sytuacji, że ktoś przez 2 miesiące wodził mnie za nos
sunshinebutterfly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-31, 14:07   #18
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Cytat:
Napisane przez sunshinebutterfly Pokaż wiadomość
nie zgadzam się, faceci szybko dają do zrozumienia, że dziewczyna im się podoba.
W życiu nie miałam sytuacji, że ktoś przez 2 miesiące wodził mnie za nos
Żeby wiedzieć, że ktoś się podoba, to wystarczy przelotne spojrzenie, około 2 sekundy. Ale jeśli fundamentem relacji, na którym chcemy budować związek jest fakt, iż ktoś nam się podoba, to związek ten będzie domem na piasku.

Chyba że rolą związku ma być tylko zaspokojenie potrzeb z najniższego poziomu piramidy Masłowa - wtedy taki związek spokojnie wystarczy...
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-31, 16:13   #19
sunshinebutterfly
Zadomowienie
 
Avatar sunshinebutterfly
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 073
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Żeby wiedzieć, że ktoś się podoba, to wystarczy przelotne spojrzenie, około 2 sekundy. Ale jeśli fundamentem relacji, na którym chcemy budować związek jest fakt, iż ktoś nam się podoba, to związek ten będzie domem na piasku.

Chyba że rolą związku ma być tylko zaspokojenie potrzeb z najniższego poziomu piramidy Masłowa - wtedy taki związek spokojnie wystarczy...
Na razie to facet ja poinformowal, że jest tylko koleżanką.
Spotykają się bez przerwy na kolacjach, na winie, a chłopak nawet pocałować jej nie chce.
Sytuacja jest na razie jasna - jakoś wyjątkowo nie jest im po drodze i facet po prostu nie jest zainteresowany
sunshinebutterfly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-12-31, 17:17   #20
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Cytat:
Napisane przez sunshinebutterfly Pokaż wiadomość
Na razie to facet ja poinformowal, że jest tylko koleżanką.
Spotykają się bez przerwy na kolacjach, na winie, a chłopak nawet pocałować jej nie chce.
Sytuacja jest na razie jasna - jakoś wyjątkowo nie jest im po drodze i facet po prostu nie jest zainteresowany
A gdyby ją całował, uprawiał z nią seks i zapewniał o dozgonnej miłości po dwumiesięcznej znajomości, to znaczyłoby, że szczerze ją kocha???
Naiwne myślenie... Ja wolę szczerość i realizm.
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 18:22   #21
green way
Zadomowienie
 
Avatar green way
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
A gdyby ją całował, uprawiał z nią seks i zapewniał o dozgonnej miłości po dwumiesięcznej znajomości, to znaczyłoby, że szczerze ją kocha???
Naiwne myślenie... Ja wolę szczerość i realizm.
Nie wiem gdzie tu naiwność, a Twoja wizja świata i ludzi po prostu mnie rozwala. Nie zawsze szczerość i realizm są możliwe szczególnie, kiedy w grę wchodzą silne uczucia. Ale rozumiem, że Ty, jak rasowa znawczyni tematu najpierw rozbierasz gościa na czynniki pierwsze, badasz jego przeszłość, skanujesz mózg i przeprowadzasz serię testów, a uzyskany wynik poddajesz obiektywnej, naukowej ocenie. Wszystko musi być idealne, zgodne z Twoimi normami i dobrze rokujące na przyszłość, żeby dopiero włączyły Ci się ludzkie uczucia... I namiętność, o zgrozo! Brawo Ty!
green way jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 18:35   #22
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Cytat:
Napisane przez green way Pokaż wiadomość
Nie wiem gdzie tu naiwność, a Twoja wizja świata i ludzi po prostu mnie rozwala. Nie zawsze szczerość i realizm są możliwe szczególnie, kiedy w grę wchodzą silne uczucia. Ale rozumiem, że Ty, jak rasowa znawczyni tematu najpierw rozbierasz gościa na czynniki pierwsze, badasz jego przeszłość, skanujesz mózg i przeprowadzasz serię testów, a uzyskany wynik poddajesz obiektywnej, naukowej ocenie. Wszystko musi być idealne, zgodne z Twoimi normami i dobrze rokujące na przyszłość, żeby dopiero włączyły Ci się ludzkie uczucia... I namiętność, o zgrozo! Brawo Ty!
Bardzo ciekawy opis. Co do meritum zgadza się - uważam, że najpierw należy uruchomić rozum, potem uczucia, a na końcu namiętność.
Inaczej łatwo jest wpaść w pułapkę...
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-03, 23:14   #23
adult90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Bardzo ciekawy opis. Co do meritum zgadza się - uważam, że najpierw należy uruchomić rozum, potem uczucia, a na końcu namiętność.
Inaczej łatwo jest wpaść w pułapkę...
Popieram.
Ale do takich wniosków dochodzi się przeważnie po pewnych doświadczeniach, przeżyciach.
adult90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-04, 16:56   #24
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
przecież to jest nie fair, ktoś w internecie snuje domysły na podstawie wyłącznie twoich odczuć, a ty wtedy zrobisz co? zerwiesz z nim kontakt? ochłodzisz relacje?
z jego strony to będzie wyglądać jak paskudna babska gierka, bo najpierw ci zależy, a potem nagle zrywasz bez wyjaśnienia

jesteście dorośli, tak? więc porozmawiajcie o tym czego od siebie oczekujecie.
Ale w czym jest problem? W ramach wyjaśnień może wspomnieć, że z jakichś powodów nie chce ciągnąć tej relacji i tyle. Nie musi do końca życia chodzić na te jego kolacje przy świecach, mimo, że ją to rani, żeby czasem nie wyjść na paskudną babę.

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Takie nagłe zrywanie kontaktu jest niestety popularną "paskudną babską gierką"... Szczera i bezpośrednia komunikacja jest podstawą każdej relacji międzyludzkiej.
Tak, bo faceci nie zrywają niesatysfakcjonujących relacji.


Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Przecież to oczywiste, że Autorka jest dla tego faceta koleżanką. Kim innym mogłaby być po 2 miesiącach znajomości?
Tym, za kogo on by ją uznał.


Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
To chyba naturalne, że najpierw nawiązujemy z innymi ludźmi kontakt koleżeński, poznajemy ich lepiej i na tej podstawie decydujemy, czy ma to być nadal luźna znajomość koleżeńska, czy może ma się przekształcić w znajomość przyjacielską, romantyczną, erotyczną, czy może chcemy zostać wspólnikami biznesowymi...
"To naturalne..."


Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Żeby wiedzieć, że ktoś się podoba, to wystarczy przelotne spojrzenie, około 2 sekundy. Ale jeśli fundamentem relacji, na którym chcemy budować związek jest fakt, iż ktoś nam się podoba, to związek ten będzie domem na piasku.

Chyba że rolą związku ma być tylko zaspokojenie potrzeb z najniższego poziomu piramidy Masłowa - wtedy taki związek spokojnie wystarczy...
Brawo Ala! Tak, parom, które nie spełniają Twoich przestrzegają z tyłka zasad na pewno zależy o zaspokojenie potrzeb fizjologicznych, może im byle co wystarczy...
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-04, 17:04   #25
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Bardzo ciekawy opis. Co do meritum zgadza się - uważam, że najpierw należy uruchomić rozum, potem uczucia, a na końcu namiętność.
Inaczej łatwo jest wpaść w pułapkę...
Ale Ty chyba nigdy nie byłaś zakochana, tak?
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-04, 17:09   #26
trzyrazypiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Ale Ty chyba nigdy nie byłaś zakochana, tak?

Masz jakieś wątpliwości jeszcze?

Ala, skąd Ty wiesz, że da się takie emocje wygasić, skoro nigdy ich nie odczuwałaś?

Edytowane przez trzyrazypiec
Czas edycji: 2017-01-04 o 17:21
trzyrazypiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-04, 18:19   #27
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Tak, bo faceci nie zrywają niesatysfakcjonujących relacji.
Ze mną dwie dziewczyny zerwały już znajomość z dnia na dzień bez żadnego wyjaśnienia, a nie zdarzyło się to jeszcze żadnemu chłopakowi. Jestem świadoma, że faceci też tak robią, ale jeszcze nie doświadczyłam tego na własnej skórze.

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
"To naturalne..."
"To chyba naturalne..." = "Wydaje mi się naturalnym..." = "Dla mnie to naturalne..."
Chodziło mi o moje spostrzeżenia, a nie o jakieś prawa natury.

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Brawo Ala! Tak, parom, które nie spełniają Twoich przestrzegają z tyłka zasad na pewno zależy o zaspokojenie potrzeb fizjologicznych, może im byle co wystarczy...
Sporo błędów w tym zdaniu, więc nie wiem, czy dobrze rozszyfrowałam Twoje intencje. Mnie chodziło o to, że dużo szybciej można zorientować się, czy dana osoba pomoże nam w zaspokojeniu potrzeb seksualnych niż czy dana osoba pomoże nam w zaspokojeniu potrzeb miłości, bezpieczeństwa...

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Ale Ty chyba nigdy nie byłaś zakochana, tak?
Byłam zakochana, albo raczej zauroczona. Całkiem miło takie chwile wspominam. Wiązały się one z przyjemnymi rozmowami, sympatią, ale nie wiązały się z utratą logiki postępowania, naginaniem moich zasad postępowania, a na pewno nie wiązały się z żadnymi zachowaniami ryzykownymi. Poziom potrzeb seksualnych wręcz obniżał się ze względu na zaangażowanie w znajomość pochłaniające czas i energię.

Cytat:
Napisane przez trzyrazypiec Pokaż wiadomość
Ala, skąd Ty wiesz, że da się takie emocje wygasić, skoro nigdy ich nie odczuwałaś?
Odczuwałam różne emocje, także te związane z zauroczeniem. Ale nigdy nie były one silniejsze od moich postanowień i chłodnej analizy rzeczywistości. Wręcz miałam wrażenie, że swoimi przemyśleniami mogę te emocje wzniecać i gasić w miarę potrzeb lub zmian aktualnej sytuacji osobistej.

Edytowane przez AlaZala
Czas edycji: 2017-01-04 o 18:23
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-04, 18:39   #28
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Bardzo ciekawy opis. Co do meritum zgadza się - uważam, że najpierw należy uruchomić rozum, potem uczucia, a na końcu namiętność.
Inaczej łatwo jest wpaść w pułapkę...
Zgadzam sie. Tez tak zawsze robie.. Zawsze tak postepuje i nigdy mnie to nie zawiodło. Nie wiem czemu tak naskoczyliscie na AlaZala. Według mnie postepujac w ten sposób jest mniej rozczarowań.

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
A gdyby ją całował, uprawiał z nią seks i zapewniał o dozgonnej miłości po dwumiesięcznej znajomości, to znaczyłoby, że szczerze ją kocha???
Naiwne myślenie... Ja wolę szczerość i realizm.
Nie, znaczyłoby tyle że ją tylko pożada, czuje do niej pociąg bo jeszcze jej nie zna. Ja to bym nie wierzyła takiemu facetowi. Dla mnie to niepoważne i niedojrzałe. Miesza mu sie kochać kogos z zauroczyłem sie. A to nie to samo.



haha no taa " słuchasz rozumu, analizujesz relacje nie poddajesz sie całkowicie namiętnosci"= nie jestes zakochana. Serio??
Zakochanie to brak mózgu według niektórych? Mozna dla kogos stracic głowe ale nie wyłączać myślenia. Czyli co seks bez zabezpieczenia jest oznaką szaleńczego zakochania?

Edytowane przez White_Dove
Czas edycji: 2017-01-04 o 18:49
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-04, 19:25   #29
She is pink
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 491
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Droga Autorko, czy Twój amant nie jest po rozstaniu? Czasem facet jest po prostu przyzwyczajony do damskiego towarzystwa i trudno mu się bez niego obejść po rozstaniu. Szuka sobie jakiejś koleżanki, z którą robi wiele rzeczy, które wcześniej robił z dziewczyną oczywiście bez seksu itp.

W tej sytuacji masz dwa wyjścia: albo z nim porozmawiasz i zapytasz się, jak on to widzi. Czy widzi w Tobie kobietę czy tylko koleżankę (choć to moim zdaniem oczywiste). Albo możesz z nim też trochę pograć, tj zdystansować się. Odmówić mu spotkania (ale wtedy podaje inny termin i się z nim spotkaj), nie odpisuj szybko na wiadomości itp. Być może skapnie się, że króliczek mu ucieka. Trochę głupie jak dla mnie takie zabawy, ale podobno czasem są skuteczne... Sama musisz podjąć decyzję, bo to Ty znasz siebie i jego.
She is pink jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-04, 20:42   #30
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: sytuacja z nowopoznanym chłopakiem

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Ze mną dwie dziewczyny zerwały już znajomość z dnia na dzień bez żadnego wyjaśnienia, a nie zdarzyło się to jeszcze żadnemu chłopakowi. Jestem świadoma, że faceci też tak robią, ale jeszcze nie doświadczyłam tego na własnej skórze.
Bardzo mi przykro.


Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
"To chyba naturalne..." = "Wydaje mi się naturalnym..." = "Dla mnie to naturalne..."
Chodziło mi o moje spostrzeżenia, a nie o jakieś prawa natury.
Ok, rozumiem.


Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Sporo błędów w tym zdaniu, więc nie wiem, czy dobrze rozszyfrowałam Twoje intencje. Mnie chodziło o to, że dużo szybciej można zorientować się, czy dana osoba pomoże nam w zaspokojeniu potrzeb seksualnych niż czy dana osoba pomoże nam w zaspokojeniu potrzeb miłości, bezpieczeństwa...
Ale Ty sugerujesz, że jest jakiś limit czasowy. To, że Tobie schodzi rok, a po dwóch miesiącach to ona może być co najwyżej kumpelą.


Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Byłam zakochana, albo raczej zauroczona. Całkiem miło takie chwile wspominam. Wiązały się one z przyjemnymi rozmowami, sympatią, ale nie wiązały się z utratą logiki postępowania, naginaniem moich zasad postępowania, a na pewno nie wiązały się z żadnymi zachowaniami ryzykownymi. Poziom potrzeb seksualnych wręcz obniżał się ze względu na zaangażowanie w znajomość pochłaniające czas i energię.
Oczywiście, bo ludzie, którzy się zakochują w kimś innym, niż długoletni kumpel, naginają swoje zasady i tracą logikę.


Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Odczuwałam różne emocje, także te związane z zauroczeniem. Ale nigdy nie były one silniejsze od moich postanowień i chłodnej analizy rzeczywistości. Wręcz miałam wrażenie, że swoimi przemyśleniami mogę te emocje wzniecać i gasić w miarę potrzeb lub zmian aktualnej sytuacji osobistej.
Faktycznie, niespotykane.
Może po prostu nie każdy się tym tak jara.


Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Zgadzam sie. Tez tak zawsze robie.. Zawsze tak postepuje i nigdy mnie to nie zawiodło. Nie wiem czemu tak naskoczyliscie na AlaZala. Według mnie postepujac w ten sposób jest mniej rozczarowań.


Nie za to jej się oberwało, że woli się zakochiwać po roku, tylko za to, że sugeruje, że inni to stworzenia nie kontrolujące swoich emocji, którym chodzi tylko o zaspokojenie potrzeb fizjologicznych, zamiast sięgać po więcej. A jak ktoś chce zerwać niezdrową dla niego relację, to są jakieś babskie gierki, bo przecież ona się ze swoim obiektem uczuć "przyjaźniła" i to jak rozumiem świadczy o kontrolowaniu popędu lepiej, niż urwanie kontaktów.


Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Nie, znaczyłoby tyle że ją tylko pożada, czuje do niej pociąg bo jeszcze jej nie zna. Ja to bym nie wierzyła takiemu facetowi. Dla mnie to niepoważne i niedojrzałe. Miesza mu sie kochać kogos z zauroczyłem sie. A to nie to samo.
To od kiedy wolno się zakochać?


Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
haha no taa " słuchasz rozumu, analizujesz relacje nie poddajesz sie całkowicie namiętnosci"= nie jestes zakochana. Serio??
Zakochanie to brak mózgu według niektórych? Mozna dla kogos stracic głowe ale nie wyłączać myślenia. Czyli co seks bez zabezpieczenia jest oznaką szaleńczego zakochania?
Nie, to chyba Wam się uroiło, że nie da się jednego z drugim połaczyć, bo wtedy nie rozumiem, po co "wyłącząć" emocje i potrzeby seksualne.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-01-05 18:14:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:09.