|
Notka |
|
Studia Miejsce dla osób, które są zainteresowane studiami. Chcesz dowiedzieć się jak wygląda życie studenckie? Dołącz do nas, podziel się doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2011-06-23, 19:09 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 124
|
Dylemat - studia magisterskie
.
Edytowane przez e0f3d546fc8e38a0a41f4bfac2647800bba81a40_6556af13d63ff Czas edycji: 2023-11-16 o 22:49 |
2011-06-24, 11:13 | #2 |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 314
|
Dot.: Dylemat - studia magisterskie
Myślę, że studia zaoczne to nic złego, szczególnie, że to już będzie magisterka.
|
2011-06-24, 11:26 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Dylemat - studia magisterskie
nie uwazam, ze zmiana kierunku na II stopniu zle by o Tobie swiadczyla. A na co bys chciala zmienic?
SGH ma opinie, ze ciezko tam sie obronic, ale prestiz uczelni faktycznie jest. |
2011-06-24, 20:55 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 344
|
Dot.: Dylemat - studia magisterskie
ja nie jestem po SGH. ale ekonomia-dobry pomysł. studia zaoczne jak coś. szukaj pracy od razu. w sumie na razie licencjat z ekonomi też by ci wystarczyła na razie.
LEPSZA EKONOMIA JAK TA TURYSTYKA!!!
__________________
Zielona Wyspa
|
2011-06-25, 07:39 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: Dylemat - studia magisterskie
Ja też jestem po ekonomii i zawsze bez problemu znajdowałam pracę (jestem już 7 lat po obronie i praktycznie cały czas pracuję). W dodatku jestem po znacznie mniej prestiżowej (choć państwowej również) uczelni niż SGH. Uważam, że zdecydowanie powinnaś dokończyć tam studia lepsze to niż skakanie z kierunku na kierunek, a jak zechcesz uderzyć do finansów do dużej firmy to tam raczej wymogi są, żeby mieć mgr (u mnie tak na przykład jest).
Edytowane przez anka_res Czas edycji: 2011-06-25 o 07:40 |
2011-06-25, 08:48 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 124
|
Dot.: Dylemat - studia magisterskie
Dziękuję Was bardzo za pomoc decyzja podjęta
Pozdrawiam |
2012-05-28, 22:57 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 666
|
jakie studia? dylemat.
Witajcie, właśnie stoję przed dużym dylematem i żeby nie przedłużać poproszę Was o opinie. sprawa dotyczy moich przyszłych studiów i nie mam pojęcia na który kierunek się zdecydować
prawo - przez całe liceum i praktycznie od zawsze chciałam być 'prawnikiem'. wiem, że sytuacja na rynku nie należny do najlepszych ale mogę powiedzieć, ale dlatego mam rezygnowac z marzeń? ; praca jak dla mnie wydaje się ciekawa, jednak maturę z historii zawaliłam i na studia dzienne sie nie dostanę, nie wiem czy warto isc na zaoczne? czy sobie odpuścić? finanse - tego nie kocham, jednak praca po tym zazwyczaj jest.. i może to być taka 'spokojna alternatywa' dzięki której nie będę musiała się martwić o swój byt i nowość która mnie baaardzo kręci - doradztwo filozoficzne i coaching; jest to zupełna nowość na uniwerkach a coaching dopiero do Polski się wkrada, więc nie wiadomo czy ryzykować? czy bycie 'coachem' się opłaca? nie wiadomo, czego dokładnie się spodziewać po tym kierunku, czy warto tracic na to 3 lata? czy może lepiej zrobić kurs (lecz niestety przeszkodą tu jest wysoka cena ) rynek pracy jest mi póki co obcy i jeśli któraś z Was na pojęcie o tych zawodach to z góry dziękuję za wskazówki |
2012-05-29, 07:46 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 52
|
Dot.: jakie studia? dylemat.
Kto nie zaryzykuje, ten się nie dowie. A ten ostatni kierunek brzmi ciekawie. Jeśli nasze społeczeństwo pójdzie w kierunku zachodnich, to będziesz miała w przyszłości świetny zawód. Jeśli nie, to zawsze można pojechać zagranicę.
__________________
poczuj-zmysly.pl - żyj pełnią życia |
2012-05-29, 07:57 | #9 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: jakie studia? dylemat.
Cytat:
|
|
2012-05-29, 08:02 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 44
|
Dot.: jakie studia? dylemat.
Jeśli chodzi o zawaloną maturę, zawsze możesz też wybrać się na uczelnię prywatną poza tym zawsze możesz otworzyć coś swojego, a jeśli będziesz dobra ludzie sami będą do Ciebie przychodzić
2 ostatnie kierunki- myślę, że skoro nie są to u nas jeszcze popularne zawody, jest szansa na to, żeby właśnie to rozkręcić |
2012-05-29, 13:24 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 666
|
Dot.: jakie studia? dylemat.
Tylko taki cOaching robiony na uniwerku w pl chyba nie bedzie porywal ludzi z zachodu :p a kurs coachingu to niestety kwota powyzej 15tys. Zl wiec calkiem sporo.. A zawsze jednak lepiej miec jakis konkretny zawod.. ciezki wybor
|
2012-05-29, 13:32 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: jakie studia? dylemat.
|
2012-05-29, 13:47 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 666
|
Dot.: jakie studia? dylemat.
Oczywiscie poki co mysle tylko o pracy w Polsce, szczerze mowiac nawet nie myslalam o tym aby szkolic na zachodzie bo a. pewnie maja duzo specjalistow z najlepszych uczelni w europie b. Jezyk .. Wiec poki co mysle o rynku polskim.. Praca wydaje mi sie szalenie atrakcyjna, ciekawa i chyba mam do tego predyspozycje tylko wlasnie.. Czy jest po tym odpowiednia praca(i placa)?
|
2012-05-29, 13:48 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: jakie studia? dylemat.
|
2012-05-29, 14:15 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: jakie studia? dylemat.
Nie nastawiaj się, że zawaliłaś, do wyników jeszcze daleko. Ja się nastawiałam, potem, widząc wynik (lepszy niż się spodziewałam), uznałam że to za mało na dzienne prawo na UJ i wybrałam inną uczelnię, a teraz żałuję, że nie złożyłam na UJ, bo w drugiej turze spokojnie bym się dostała.
|
2012-05-29, 14:49 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 666
|
Dot.: jakie studia? dylemat.
Wiem, że zwaliłam ale jestem gotowa pójsć na zaoczne a potem sie przenieść na dzienne jeśli mi się uda.. pytanie tylko, czy warto jeszcze pchać się na prawo w dzisiejszych czasach?
|
2012-05-29, 14:58 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: jakie studia? dylemat.
To zależy co zamierasz z tych studiów wynieść. O ile w ogóle coś zamierzasz. Pchać się na studia dla samego papierka nie warto, niezależnie od kierunku. To są fajne studia, bardzo konkretne, chociaż prawdą jest, że rynek się trochę przesycił i trzeba się mocno rozpychać łokciami żeby coś osiągnąć. Ja tam swoje studia lubię i nie żałuję, że je wybrałam, zdaję sobie sprawę, że potem może być różnie, ale uparłam się na pewną ścieżkę kariery i zrobię wszystko żeby mi wyszło Z drugiej strony ode mnie co roku odpada sporo osób, bo albo nie dali rady albo uznali, że to jednak nie dla nich...
Edytowane przez 20160901857 Czas edycji: 2012-05-29 o 14:59 |
2012-06-12, 07:48 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 4
|
Dot.: jakie studia? dylemat.
A jakich wyników z polskiego spodziewasz się na świadectwie maturalnym? Myślę, że prawo będzie bardziej opłacalne niż ten ostatni kierunek. Nie mówiąc o finansach. Mam znajomych, którzy studiują na UE w Katowicach i baaardzo sobie chwalą a nie są ścisłowcami.
|
2012-06-12, 07:51 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 4
|
Dot.: jakie studia? dylemat.
A jakich wyników spodziewasz się z polskiego na świadectwie maturalnym? Myślę, że prawo byłoby lepsze niż ten ostatni kierunek. Nie mówiąc już o finansach. Mam dużo znajomych na UE w Katowicach, którzy bardzo sobie ten kierunek chwalą
|
2012-06-12, 09:19 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 2 927
|
Dot.: jakie studia? dylemat.
Osobiście bym na Twoim miejscu wybrała prawo, zawsze możesz maturę poprawić lub z zaocznych studiów po roku się na dzienne przenieść. Jeśli nie zrobisz aplikacji przecież dużo instytucji państwowych chcę ludzi właśnie po prawie Co do finansów nie znam się w tej dziedzinie, więc siedzę cicho A ten trzeci typowa humanistyka, a filozofia wg mnie jest do Nuda, a poza tym jakieś głupoty na tym gadają, co ni jak się ma z tym co teraz :p
|
2012-06-12, 13:16 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 675
|
Dot.: jakie studia? dylemat.
Na UŚ otwierają w tym roku Doradztwo filozoficzne i coaching.
A jak chcesz się dowiedzieć więcej o pracy szkoleniowca to zapraszam na portal Treco.pl |
2012-06-12, 14:17 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
|
Dot.: jakie studia? dylemat.
Rodzic mojej znajomej jest jednoczesnie prawnikiem i coachem
|
2012-10-09, 16:46 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 15
|
Dylemat odnośnie przyszłej pracy. Co myslicie?
Witam wszystkich. Piszę ponieważ mam problem. Mam 22 lata. Ukończony licencjat z administracji i obecnie jestem na 2 gim roku prawa. Od samego początku prawo było moim marzeniem, a droga do tego marzenia okazała się długa, wyboista i niełatwa ( dlatego zaczęłam wcześniej administrację). Mam dwa lata w plecy biorąc pod uwagę moich kolegów i koleżanki którzy zaraz po maturze zaczeli studia na tym kierunku dlatego chciałam wykorzystać jakoś fakt że mam już lic. z administracji i zdecydowałam się na studia na kierunku Finanse i rachunkowość. ( ta tematyka mnie interesuje i chciałabym ją jakoś połączyć z przyszłą pracą prawnika). Tylko że nie jestem pewna czy dam radę na FiR, gdyż to są studia uzupełniające (magisterskie). Dlatego traktuję to jako próbę. (ostatni rok mogę studiować 2-gi kierunek za darmo)
Mam też mozliwość kontynuowania studiów na kierunku administracja na specjalnosciach między innymi Finansowo- gospodarcza, urzędniczą i zarządzanie w administracji( tu przedmioty specjalizacyjne zaczynają się od przyszłego semestru, jest ich stosunkowo niewiele) Mam pytanie: Zakładając że dam sobie radę. Jak waszym zdaniem przyszły pracodawca będzie się zapatrywał na takiego człowieka jak ja Nazwijmy to "finansistę po administracji" i prawnika Czy takie połączenie kierunków będzie raczej wadą czy może zaletą? Zatrudnilibyście kogoś takiego? Nie chcę rezygnować z prawa, chcę podnieść swoje szanse na rynku pracy. (stąd ten FiR) Zastanawiałam się nad kontynuowaniem magisterki z administracji ale z jednej strony wydaje mi się to być taką sztuką dla sztuki. Większość przedmiotów bardzo podobnych/ pokrewnych, pomimo specjalizacji Dodam, że oprócz studiów działam w różnego rodzaju kołach naukowych, AISEC. Wiem, że same studia to nie wszystko więc staram się zdobywać doświadczenie w obszarach związanych z zawodem. Praktykuję co nie co ( za darmo) ale w większości są to jak do tej pory urzędy. W moim mieście ciężko cokolwiek znaleźć, dlatego staram się brać co tylko mogę by zapełnić przyszłe CV. Rzucić to wszystko i zająć się tylko szukaniem pracy/ praktyk ( studiując tylko prawo, miałabym podejrzewam więcej czasu wolnego)? Co zrobiłybyście będąc w podobnej sytuacji. Proszę o rady, będę wdzięczna za każdą wskazówkę i opinię |
2012-10-09, 17:20 | #24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 306
|
Dot.: Dylemat odnośnie przyszłej pracy. Co myslicie?
Cytat:
|
|
2012-10-09, 18:07 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 210
|
Dot.: Dylemat odnośnie przyszłej pracy. Co myslicie?
Byłam dzisiaj na rozmowie w Work Service. Nie za bardzo mi się te warunki podobają. Jutro mam rozmowę, na której bardzo mi zależy. Trzymajcie kciuki!
|
2012-10-09, 22:56 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 54
|
Dot.: Dylemat odnośnie przyszłej pracy. Co myslicie?
Jestem prawnikiem i mimo,że te studia to była droga przez mękę, to cieszę się,że to właśnie je skończyłam. Łączenie tego kierunku z innym może się okazać świetną inwestycją. A łączenie z dziedziną, która na pierwszy rzut oka do tego prawa nie pasuje, jest jeszcze lepsza
Kończ prawo i interesuj się prawem finansowym i podatkowym. Wtedy połączenie 2 kierunków (prawa i finansów) będzie pełne. Rób praktyki, staże itd. prawo+finanse - możesz pracować w firmie konsultingowej, w doradztwie finansowym, banku itd. Wg mnie administracja to strata czasu. Ale skoro było to na przeczekanie, aż dostaniesz się na prawo, to ciesz się,że ten czas wykorzystałaś produktywnie. Pewnie już zauważyłaś,że pewne umiejętności wyniesione ze studiowania administracji pomogły zrozumieć zagadnienia omawiane na prawie. Zostaw więc sobie ten licencjat i daruj magisterkę. Skup się na ukończeniu prawa. A jeśli chcesz i dasz radę dorzucić do tego finanse, to, jak już wyżej pisałam, może Ci wyjść na dobre. Po prostu łączenie profesji jest teraz w cenie Musisz się wyróżnić na rynku pracy, być niesztampowa. Pamiętaj,że prawników jest teraz chmara. Szukaj swojej niszy (możesz pogadać z doradcą zawodowym) i działaj w tym kierunku.
__________________
Nie jestem idealna. Ale za to wyjątkowa... -------- Edytowane przez claire_b Czas edycji: 2012-10-09 o 22:58 |
2012-10-09, 22:56 | #27 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 15
|
Dot.: Dylemat odnośnie przyszłej pracy. Co myslicie?
Cytat:
1 Zostać na finansach (na próbę) i prawie + praktyka w miarę możliwości- zakładając że uda mi się skończyć oba kierunki to czy nie będę pośmiewiskiem dla pracodawcy, zważywszy na to że Fir to( tylko) studia uzupełniające a ja mam lic. z czegoś innego 2. Magisterka z administracji+ prawo- czyli ukończenie (przynajmniej) jednych studiów zgodnie z planem, ale w zasadzie nic ponadto, oprócz powielania wiedzy. 3. Spokojnie skończyć tylko prawo + praca/ praktyka itp. Praca w budżetówce mnie nie przeraża sama w sobie ( chcę pracować w czymś związanym ze swoim wyuczonym zawodem, by nie mieć poczucia straconych lat na studia) wiem jak jest z dostaniem się na aplikację, więc w takim układzie to dla mnie całkiem niezła perspektywa, mam na myśli pracę w budzetówce właśnie. Tylko tu trzeba mieć coś co człowieka wyróżnia dlatego wybrałam fir. Wątpliwości pojawiły się dopiero później.... Jeszcze raz dzięki za opinię. |
|
Nowe wątki na forum Studia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:42.