Słyszałam jak mnie obgaduje - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-11-11, 18:41   #1
snz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 36

Słyszałam jak mnie obgaduje


Hej, czy miałyście kiedyś sytuację, że byłyście świadkiem tego, że ktoś Was obgadywał?

Ja ostatnio miałam, wczoraj w zasadzie. Siedziałam sobie u siebie w pokoju, przyszła do mieszkania współlokatorka, widocznie myślała, że jest sama (nie wiem jakim cudem, bo zostawiłam światło w salonie, a zawsze gaszę, gdy opuszczam mieszkanie). Mam pokój tuż obok kuchni, dziewczyna gadała z kimś przez telefon, robiła obiad i okropnie mnie obgadywała. Poznałam świetnego faceta i wszystko super się między nami układa. I właśnie o tym przez dłuuuuuuugi czas gadała. Jaka to niby jestem głupia, naiwna, wyśmiewała, że kiedyś jak się pokłóciłam z nim, płakałam (tuż po tym się chamsko zaśmiała) i ogólnie mówiła mnóstwo okropnych rzeczy o mnie, o nim. Miałam ochotę w trakcie jej tyrady wyjść z pokoju i się ujawnić. Trochę żałuję, że tego nie zrobiłam. Wyszłam z pokoju nieco później, musiała więc się zorientować, że wszystko słyszałam, chyba że myślała, że miałam słuchawki czy coś.

Jakoś tak mi z tym przykro. Zawsze byłam dla niej miła, nigdy nie wtykałam nosa w jej sprawy, tylko zajmowałam się własnym życiem. Oczywiście pytałam grzecznościowo, jak się miewa, ale jesteśmy współlokatorkami, zajmujemy jedną przestrzeń i tyle, nie jest żadną moją przyjaciółką. Czasem powiedziałam coś tam więcej o nim i teraz żałuję. Kiedyś mnie próbowała przyciskać, powiedziałam jej, że to są nasze prywatne sprawy i nie będę o tym mówić, to mnie zaczęła przedrzeźniać... (11 lat starsza ode mnie). Nie dość, że rozpowiada o mnie po jakichś obcych ludziach, wyśmiewa, to jeszcze w ogóle nie sprawia wrażenia, jakby miała jakiekolwiek wyrzuty sumienia, w razie gdybym jednak słyszała. Zachowuje się, jakby nic się nie stało.

Zastanawiałam się, czy jej czegoś nie powiedzieć, ale nie chcę robić dramy. I tak większość czasu w mieszkaniu spędzam w swoim pokoju. Chcę się stąd wyprowadzić, ale dopiero w czerwcu będę mogła sobie na to pozwolić, żeby zamieszkać samej. Muszę więc zacisnąć zęby. Tylko wkurzona jestem na takie chamstwo.

Miałyście kiedyś podobne sytuacje?
snz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 07:43   #2
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Cytat:
Napisane przez snz Pokaż wiadomość
Hej, czy miałyście kiedyś sytuację, że byłyście świadkiem tego, że ktoś Was obgadywał?
Ja ostatnio miałam, wczoraj w zasadzie. Siedziałam sobie u siebie w pokoju, przyszła do mieszkania współlokatorka, widocznie myślała, że jest sama (nie wiem jakim cudem, bo zostawiłam światło w salonie, a zawsze gaszę, gdy opuszczam mieszkanie). Mam pokój tuż obok kuchni, dziewczyna gadała z kimś przez telefon, robiła obiad i okropnie mnie obgadywała. Poznałam świetnego faceta i wszystko super się między nami układa. I właśnie o tym przez dłuuuuuuugi czas gadała. Jaka to niby jestem głupia, naiwna, wyśmiewała, że kiedyś jak się pokłóciłam z nim, płakałam (tuż po tym się chamsko zaśmiała) i ogólnie mówiła mnóstwo okropnych rzeczy o mnie, o nim. Miałam ochotę w trakcie jej tyrady wyjść z pokoju i się ujawnić. Trochę żałuję, że tego nie zrobiłam. Wyszłam z pokoju nieco później, musiała więc się zorientować, że wszystko słyszałam, chyba że myślała, że miałam słuchawki czy coś.
Jakoś tak mi z tym przykro. Zawsze byłam dla niej miła, nigdy nie wtykałam nosa w jej sprawy, tylko zajmowałam się własnym życiem. Oczywiście pytałam grzecznościowo, jak się miewa, ale jesteśmy współlokatorkami, zajmujemy jedną przestrzeń i tyle, nie jest żadną moją przyjaciółką. Czasem powiedziałam coś tam więcej o nim i teraz żałuję. Kiedyś mnie próbowała przyciskać, powiedziałam jej, że to są nasze prywatne sprawy i nie będę o tym mówić, to mnie zaczęła przedrzeźniać... (11 lat starsza ode mnie). Nie dość, że rozpowiada o mnie po jakichś obcych ludziach, wyśmiewa, to jeszcze w ogóle nie sprawia wrażenia, jakby miała jakiekolwiek wyrzuty sumienia, w razie gdybym jednak słyszała. Zachowuje się, jakby nic się nie stało.
Zastanawiałam się, czy jej czegoś nie powiedzieć, ale nie chcę robić dramy. I tak większość czasu w mieszkaniu spędzam w swoim pokoju. Chcę się stąd wyprowadzić, ale dopiero w czerwcu będę mogła sobie na to pozwolić, żeby zamieszkać samej. Muszę więc zacisnąć zęby. Tylko wkurzona jestem na takie chamstwo.
Miałyście kiedyś podobne sytuacje?
Moim zdaniem zazdrości Ci i chciała żebyś to słyszała.
A ona ma faceta?
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 07:56   #3
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

No cóż, współlokatorka pokazała, kim jest i co naprawdę o Tobie myśli. Nie przejmuj się, wygląda na fałszywą, wrednawą jędzę, w dodatku niezbyt lotną. Na Twoim miejscu zostałabym w mieszkaniu tak długo, jak byłoby mi to potrzebne, nie odzywając się do tej pani.



Odpowiadając na Twoje pytanie - niestety miałam podobną sytuację, na wspólnym wyjeździe dwie znajome osoby obgadały celowo tak, żebym to słyszała Obydwie niewiele warte, ale poczucie zażenowania tym, z kim ja w ogóle jestem na tym wyjeździe pozostało.
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 08:07   #4
snz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 36
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Nie ma faceta. Z kimś tam randkowała kilka razy, ale nic nie wyszło. Tak, też myślę, że jest zazdrosna. Jest to jednak niezbyt przyjemne doświadczenie.
snz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 08:28   #5
Indecence
nieprzyzwoita
 
Avatar Indecence
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 118
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Ja bym nic nie mówiła, bo lepiej g...nie tykać.
Tyle, że przestałabym się do niej w ogóle odzywać.
Indecence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 09:34   #6
Nadiaa33
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-07
Wiadomości: 136
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Nie wiem jakby miała się w ogóle do niej nie odzywać, jak one przecież razem mieszkają na co dzień, mają wspólną kuchnię. I co, ma nawet nie odpowiadać na dzień dobry ?Dopiero będzie fatalna atmosfera, ja bym tak nie wytrzymała przez wiele miesięcy. Nawet jak przypadkiem będą obie coś robić w kuchni to będzie strasznie toksyczna atmosfera. Szkoda, że wtedy nie wyszłaś i nie przerwałaś tego, może jednak by jej się głupio zrobiło i takie zachowania by się skończyły. Czasem ludzie rozmawiając przez telefon nie zdają sobie sprawy, jak bardzo to wszystko słychać Ale z tego co piszesz Ty też byłaś dla niej niezbyt miła i traktowałas ja oschle, skoro głównie siedzisz zamknięta w pokoju, mało z nią rozmawiasz, a przy próbach rozmowy spławiłas, że to nie jej sprawa. Może Cie teraz po prostu nie lubi 🤷 Do czerwca jeszcze ponad pół roku, jak masz teraz mieć taką niezdrową atmosferę typu nieodpowiadanie sobie na dzień dobry, to ja jednak spróbowałabym poszukać jakiegoś innego pokoju do wynajęcia na te pół roku...
Nadiaa33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 09:48   #7
Alekto123
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 213
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Cytat:
Napisane przez Nadiaa33 Pokaż wiadomość
Nie wiem jakby miała się w ogóle do niej nie odzywać, jak one przecież razem mieszkają na co dzień, mają wspólną kuchnię. I co, ma nawet nie odpowiadać na dzień dobry ?Dopiero będzie fatalna atmosfera, ja bym tak nie wytrzymała przez wiele miesięcy. Nawet jak przypadkiem będą obie coś robić w kuchni to będzie strasznie toksyczna atmosfera. Szkoda, że wtedy nie wyszłaś i nie przerwałaś tego, może jednak by jej się głupio zrobiło i takie zachowania by się skończyły. Czasem ludzie rozmawiając przez telefon nie zdają sobie sprawy, jak bardzo to wszystko słychać Ale z tego co piszesz Ty też byłaś dla niej niezbyt miła i traktowałas ja oschle, skoro głównie siedzisz zamknięta w pokoju, mało z nią rozmawiasz, a przy próbach rozmowy spławiłas, że to nie jej sprawa. Może Cie teraz po prostu nie lubi �� Do czerwca jeszcze ponad pół roku, jak masz teraz mieć taką niezdrową atmosferę typu nieodpowiadanie sobie na dzień dobry, to ja jednak spróbowałabym poszukać jakiegoś innego pokoju do wynajęcia na te pół roku...
No to niech się odzywa tylko jak musi, w sprawie sprzątania, itd. i nie mówi nic o sobie.

A co do tego traktowania oschle, żartujesz prawda? Autorka jest współlokatorką i domyślam się, że nie wynajęła pewnie pokoju jako panienka do towarzystwa dla 11 lat starszej kobiety, no bez jaj.

Już nie mówiąc, że tamta to musi mieć tupet i być bezczelna, że tak wypytuje autorkę o prywatne sprawy.

Autorka nic nie jest tej współlokatorce winna. Widać że jej współlokatorka ma jakiś najwyraźniej poważny problem ze sobą, że zamiast zajmować się swoim życiem i swoimi problemami, to marnuje czas na obgadywanie współlokatorki.
Alekto123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-11-12, 10:59   #8
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Cytat:
Napisane przez Nadiaa33 Pokaż wiadomość
Nie wiem jakby miała się w ogóle do niej nie odzywać, jak one przecież razem mieszkają na co dzień, mają wspólną kuchnię. I co, ma nawet nie odpowiadać na dzień dobry ?Dopiero będzie fatalna atmosfera, ja bym tak nie wytrzymała przez wiele miesięcy. Nawet jak przypadkiem będą obie coś robić w kuchni to będzie strasznie toksyczna atmosfera. Szkoda, że wtedy nie wyszłaś i nie przerwałaś tego, może jednak by jej się głupio zrobiło i takie zachowania by się skończyły. Czasem ludzie rozmawiając przez telefon nie zdają sobie sprawy, jak bardzo to wszystko słychać Ale z tego co piszesz Ty też byłaś dla niej niezbyt miła i traktowałas ja oschle, skoro głównie siedzisz zamknięta w pokoju, mało z nią rozmawiasz, a przy próbach rozmowy spławiłas, że to nie jej sprawa. Może Cie teraz po prostu nie lubi 🤷 Do czerwca jeszcze ponad pół roku, jak masz teraz mieć taką niezdrową atmosferę typu nieodpowiadanie sobie na dzień dobry, to ja jednak spróbowałabym poszukać jakiegoś innego pokoju do wynajęcia na te pół roku...
Acha, to, że Autorka pilnuje własnych spraw i traktuje współlokatorkę po prostu jak współlokatorkę, osobę obcą, a nie psiapsi, to jakaś wina Autorki i powód, żeby jej d... obrabiać na pełnej głośności, nie upewniwszy się nawet, że jej nie ma w domu? Fajne odwrócenie kota ogonem.

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Alekto123 Pokaż wiadomość
No to niech się odzywa tylko jak musi, w sprawie sprzątania, itd. i nie mówi nic o sobie.

A co do tego traktowania oschle, żartujesz prawda? Autorka jest współlokatorką i domyślam się, że nie wynajęła pewnie pokoju jako panienka do towarzystwa dla 11 lat starszej kobiety, no bez jaj.

Już nie mówiąc, że tamta to musi mieć tupet i być bezczelna, że tak wypytuje autorkę o prywatne sprawy.

Autorka nic nie jest tej współlokatorce winna. Widać że jej współlokatorka ma jakiś najwyraźniej poważny problem ze sobą, że zamiast zajmować się swoim życiem i swoimi problemami, to marnuje czas na obgadywanie współlokatorki.
Dokładnie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 11:07   #9
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Najwyraźniej współlokatorka cię nie lubi, może zachowałaś się w jakiś słaby sposób, a może po prostu nie zaiskrzyło między wami i koleżankami nie będziecie.

Nie musisz z nią prowadzić rozmów, możesz wejść do kuchni, powiedzieć/odpowiedzieć na cześć i tyle, a skoro większość czasu i tak spędzasz zamknięta w pokoju to raczej nie będzie za dużo momentów do konfrontacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 11:44   #10
DzieckoHagrida
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 301
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Mnie obgadywała instruktorka jazdy. Mówiła o mnie obrzydliwe rzeczy innemu instruktorowi, a on wszystko przekazywał swoim kursantom (jedna okazała się moją koleżanką: w efekcie koleżanka wiedziała co mam na tapecie w telefonie, co robię kiedy jestem sama w aucie, i wiele innych...).
Myślałam, żeby na nią donieść, ale jest w związku z szefem tej szkoły jazdy więc to nie miałoby sensu, zmyłam się stamtąd.

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Cytat:
Napisane przez Nadiaa33 Pokaż wiadomość
Ty też byłaś dla niej niezbyt miła i traktowałas ja oschle, skoro głównie siedzisz zamknięta w pokoju, mało z nią rozmawiasz, a przy próbach rozmowy spławiłas, że to nie jej sprawa.
Cooo
Życie to nie serial "Przyjaciele", czy inne sitcomy, gdzie lokatorzy są friendami Autorka żyła po prostu swoim życiem, miała prawo nie chcieć się kumplować.
DzieckoHagrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 12:29   #11
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 147
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Cytat:
Napisane przez DzieckoHagrida Pokaż wiadomość
Życie to nie serial "Przyjaciele", czy inne sitcomy, gdzie lokatorzy są friendami Autorka żyła po prostu swoim życiem, miała prawo nie chcieć się kumplować.
Ale w sumie współlokator może oczekiwać przyjaźni jak w "Przyjaciołach" i też ma do tego prawo.

Podejścia są różne i żadne nie jest obiektywnie jedyne słuszne.

Może autorka czymś podpadłą współlokatorce, może nie. Tego nie ocenimy, a w sumie po co. Ewidentnie nie jest im sobie po drodze, przyjaźni tu nie ma i nie będzie, więc trzeba po prostu spokojnie żyć dalej.

Kulturalnie "cześć" czy tam "dzień dobry" i bez dodatkowego spoufalanai się. "Co u ciebie?" "dobrze" i tyle.

Wiadomo, nie jest miło usłyszeć, że ktoś ma o nas bardzo niepochlebną opinię, ale w sumie to nic się nie stało, skoro wielkiej więzi między wami nie było.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-11-12, 13:40   #12
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Cytat:
Napisane przez DzieckoHagrida Pokaż wiadomość
Mnie obgadywała instruktorka jazdy. Mówiła o mnie obrzydliwe rzeczy innemu instruktorowi, a on wszystko przekazywał swoim kursantom (jedna okazała się moją koleżanką: w efekcie koleżanka wiedziała co mam na tapecie w telefonie, co robię kiedy jestem sama w aucie, i wiele innych...).
Myślałam, żeby na nią donieść, ale jest w związku z szefem tej szkoły jazdy więc to nie miałoby sensu, zmyłam się stamtąd.[COLOR="Silver"]
Bez kitu, a co ty takiego masz na tapecie telefonu i co takiego robiłaś będąc sama w aucie, ze to się nadawało do obgadywania
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 14:03   #13
Interceptor
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-08
Wiadomości: 100
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Ale w sumie współlokator może oczekiwać przyjaźni jak w "Przyjaciołach" i też ma do tego prawo.
No nie, nie ma do tego prawa. Chyba że już na wstępie da ogłoszenie, że szuka współlokatora, z którym będą się funflować. W innej sytuacji współlokatorzy z zasady mają być tylko uprzejmi, wzajemnie szanować siebie i wspólną przestrzeń i starać się nie uprzykrzać życia sobie nawzajem.
Interceptor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 14:04   #14
Alekto123
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 213
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Oczekiwać przyjaźnienia się też można, ale pytanie czy je kiedyś wyartykułowała jeśli takie miała i dała jasno autorce to do zrozumienia? Bo jeśli miała, a siedziała cicho mając jednocześnie nadzieję, że się spełnią, to pretensje to może mieć tylko sama do siebie. Poza tym nawet jakby powiedziała, że chce się przyjaźnić jak we friendsach, to autorka miałaby pełne prawo odmówić pójścia w taki układ.

Nie wiem jak tam u nich to wygląda, ale jeśli ktoś ma takie oczekiwania, to chyba najlepiej zaznaczyć to na poziomie ogłoszenia. Kiedyś widziałam ogłoszenie dziewczyny, która chciała wynająć pokój w swoim mieszkaniu i właśnie pisała, że chciałaby, żeby było jak w tych Friendsach. I to jest moim zdaniem dobre podejście, jasno postawiła sprawę od początku. Mnie to nie interesowało i mogłam zignorować. Autorka by była tylko wtedy nie fair, gdyby poszła mieszkać wiedząc, że są takie a nie inne oczekiwania od niej.

Druga sprawa to przy różnicy wieku tak dużej raczej oczekiwałabym, że jedna i druga strona ma i woli swoich znajomych w zbliżonym wieku.

Mnie to przypomina jedną dziewczynę, z którą kiedyś mieszkałam. Ona zamiast powiedzieć od razy czego chce, oczekuje, co jej przeszkadza, to cicho siedziała i kisiła w sobie frustrację, że ja i świat nie spełniałam jej potrzeb i oczekiwań, kiedy on nic nie mówi. Aż w końcu nie wytrzymała i zrobiła mi awanturę o jakieś duperele, które można było wcześniej normalnie dogadać i z innymi współlokatorkami normalnie zawsze dogadywałam. Musiałam słuchać jej krzyko-narzekań, że ja CIĄGLE robię to czy tamto, gdzie ja pierwszy raz słyszałam, że jej to przeszkadza.

Dla mnie interakcje z takimi ludźmi są męczące i ich unikam, bo zamiast spokojnie i kulturalnie zwrócić uwagę od razu albo powiedzieć czego chcą, to siedzą, kiszą i konserwują swoją złość, a jak się już im miejsca nie starcza, bo za dużo zakisili tej złości, to wybuchają, obgadują, itp.

Edytowane przez Alekto123
Czas edycji: 2023-11-12 o 14:10
Alekto123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 14:20   #15
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Bez kitu, a co ty takiego masz na tapecie telefonu i co takiego robiłaś będąc sama w aucie, ze to się nadawało do obgadywania

Pytanie nie do mnie, ale nie spotkałaś nigdy zj... eee tzn. dziwnych ludzi niemających swojego życia i potrafiących wykorzystać najbardziej niewinną rzecz przeciw komuś, kogo nie lubią, kto im się nie spodoba? Ja np. o sobie usłyszałam, że mam obrzydliwe brwi Więc jak najbardziej jestem w stanie uwierzyć, że tacy ludzie istnieją.
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 16:28   #16
DzieckoHagrida
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 301
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Bez kitu, a co ty takiego masz na tapecie telefonu i co takiego robiłaś będąc sama w aucie, ze to się nadawało do obgadywania
Robiłam sobie pełno selfie w samochodzie, bo chwaliłam się znajomym, że jeżdżę XD Na tapecie miałam swojego faceta. Instruktorka w tym czasie np. szła do łazienki, więc i tak siedziałam sama w aucie i się nudziłam, to chyba jeszcze nie zbrodnia. Ale była na mnie ostro cięta, więc wyśmiewała wszystko, cokolwiek bym nie zrobiła czy nie powiedziała. Na każdym kroku próbowała mi dowalać, jazdy z nią to była masakra, ciągle się żarłyśmy.

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Alekto123 Pokaż wiadomość
Dla mnie interakcje z takimi ludźmi są męczące i ich unikam, bo zamiast spokojnie i kulturalnie zwrócić uwagę od razu albo powiedzieć czego chcą, to siedzą, kiszą i konserwują swoją złość, a jak się już im miejsca nie starcza, bo za dużo zakisili tej złości, to wybuchają, obgadują, itp.
Kiszą w sobie złość, bo nauczyli się, że jak powiesz komuś, że masz z czymś problem i coś ci przeszkadza, to albo zostaniesz zgaslightingowana, albo wyśmiana, albo będzie ci jeszcze bardziej dowalać.

Edytowane przez DzieckoHagrida
Czas edycji: 2023-11-12 o 16:22
DzieckoHagrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 17:30   #17
morning_coffee
Raczkowanie
 
Avatar morning_coffee
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 389
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Cytat:
Napisane przez Nadiaa33 Pokaż wiadomość
Nie wiem jakby miała się w ogóle do niej nie odzywać, jak one przecież razem mieszkają na co dzień, mają wspólną kuchnię. I co, ma nawet nie odpowiadać na dzień dobry ?Dopiero będzie fatalna atmosfera, ja bym tak nie wytrzymała przez wiele miesięcy. Nawet jak przypadkiem będą obie coś robić w kuchni to będzie strasznie toksyczna atmosfera. Szkoda, że wtedy nie wyszłaś i nie przerwałaś tego, może jednak by jej się głupio zrobiło i takie zachowania by się skończyły. Czasem ludzie rozmawiając przez telefon nie zdają sobie sprawy, jak bardzo to wszystko słychać Ale z tego co piszesz Ty też byłaś dla niej niezbyt miła i traktowałas ja oschle, skoro głównie siedzisz zamknięta w pokoju, mało z nią rozmawiasz, a przy próbach rozmowy spławiłas, że to nie jej sprawa. Może Cie teraz po prostu nie lubi �� Do czerwca jeszcze ponad pół roku, jak masz teraz mieć taką niezdrową atmosferę typu nieodpowiadanie sobie na dzień dobry, to ja jednak spróbowałabym poszukać jakiegoś innego pokoju do wynajęcia na te pół roku...
No, bez przesady. Te dziewczyny nie są przyjaciółkami, wynajmują tylko pokoje w jednym mieszkaniu. Z postu autorki nie wynika, żeby były ze sobą bliżej, zakumplowały się. Mi nawet nie przyszłoby do głowy pytać współlokatorkę o prywatne rzeczy. Ale masz rację z tą toksyczną atmosferą gdyby autorka przestała się zupełnie odzywać. Lepiej nie robić kwasu, cześć-cześć wystarczy.

Swoją drogą, ja chyba nie wytrzymałabym w tamtej sytuacji i ujawniła się przy tej rozmowie. Chciałabym zobaczyć minę współlokatorki. Ciekawe, co by powiedziała.

Edytowane przez morning_coffee
Czas edycji: 2023-11-12 o 17:50
morning_coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 17:54   #18
Katerina_00
Zakorzenienie
 
Avatar Katerina_00
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 5 195
GG do Katerina_00
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

No niestety przekazałaś się po raz (chyba) pierwszy jacy ludzie są, jest to przykre że ktoś się tak zachował ale to świadczy tylko o niej. Serio nie ma o czym z koleżanką rozmawiać przez telefon, nie ma swoich spraw tylko gada o tobie? Słabe i zanujace, ty głowa do góry i rób swoje. A z tą zawistna panna ogranicz kontakt to służbowych uprzejmości, jeszcze będzie czas się odegrać. Nie dziwne ze jest sama
Katerina_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 19:25   #19
snz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 36
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

W ogłoszeniu nie pisała, że szuka przyjaciółki, z którą chciałaby spędzać wspólnie czas, ani nic takiego.
Nie uważam, że byłam dla niej oschła. Zawsze jestem miła, pytam ją o samopoczucie, ale nie wtykam nosa w jej osobiste sprawy, bo nic mi do tego.
Ona podnajmuje mi to mieszkanie, nie mogę więc przestać się do niej odzywać. Poza tym naprawdę nie chcę toksycznej atmosfery tutaj.
O tyle dobrze, że już jestem świadoma, jaka jest naprawdę i nie będę jej mówić nic poza ogólnikami, bo wiem, że później i tak zostanie to przez nią obśmiane.
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Już mi trochę lepiej.
snz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-11-12, 19:42   #20
Indecence
nieprzyzwoita
 
Avatar Indecence
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 118
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

No to jestem jakaś dziwna, bo nic dziwnego nie widze w nieodzywaniu się do kogoś. Mam w pracy osobę, która mi odwinęła kilka miesięcy temu bardzo chamski numer związany z pracą - nie odzywamy się do siebie od tego momentu, nie mówimy sobie nawet cześć. Nasz szef o tym wie, ma na to wyj... bo w żaden sposób nie rzutuje to na pracę, wg niego mamy to ze sobą wyjaśnić. No to wyjaśniliśmy tak, że traktujemy się nawzajem jak powietrze.
Indecence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 20:25   #21
Natalie_Alex
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 201
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Cytat:
Napisane przez morning_coffee Pokaż wiadomość
No, bez przesady. Te dziewczyny nie są przyjaciółkami, wynajmują tylko pokoje w jednym mieszkaniu. Z postu autorki nie wynika, żeby były ze sobą bliżej, zakumplowały się. Mi nawet nie przyszłoby do głowy pytać współlokatorkę o prywatne rzeczy. Ale masz rację z tą toksyczną atmosferą gdyby autorka przestała się zupełnie odzywać. Lepiej nie robić kwasu, cześć-cześć wystarczy.

Swoją drogą, ja chyba nie wytrzymałabym w tamtej sytuacji i ujawniła się przy tej rozmowie. Chciałabym zobaczyć minę współlokatorki. Ciekawe, co by powiedziała.
Nie przyszło, by ci do głowy pytać o prywatne rzeczy współlokatorkę?
W życiu mieszkałam z różnymi współlokatorami, gdy byłam młodsza i większość z nich to moi przyjaciele do dziś. Pewnie, że jak nie ma między ludźmi flow, to nie warto próbować na siłę, ale dziwnie też z góry być tak do kogoś negatywnie nastawionym i nawet nie odpowiedzieć na pytanie. Ja tam uwielbiałam mieszkać ze współlokatorami. To był super czas.

Autorko, jeśli ty nie lubisz swojej współlokatorki i napewno nie jest twoja przyjaciółką, to po prostu odpowiedz na 'dzień dobry' i rozmawiaj o sprawach typu rachunki. Nie rozpoczynałabym dram, jeśli ta dziewczyna nie czepia się ciebie bezpośrednio. W końcu każdy ma prawo do swojej opinii, na nasz temat też.
Natalie_Alex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 20:26   #22
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 355
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Chyba przy okazji wspomniałabym spokojnie lasce, że słyszałam jak mnie obgadywała i to było mocno nie fair, a potem traktowała ją uprzejmie (cześć-cześć), tylko sprawy związane z mieszkaniem i zero zwierzeń. A przy pierwszej lepszej okazji wyprowadzka, żeby nie użerać się z nią, skoro jest taka dwulicowa i dociekliwa oraz sama naciskała na zwierzenia.
Co do wspólnego mieszkania, poza wynajmowaniem ze znajomymi nie utrzymywałam nigdy bliższych więzi ze współlokatorami. Dbałam o utrzymanie czystości, dokładałam się do wspólnego budżetu, ale bez zbędnego spoufalania się, właśnie po to by uniknąć takich sytuacji. W sumie to obcy ludzie, którzy przychodzą i odchodzą, a ja chciałam po prostu mieć spokój w mieszkaniu.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 21:30   #23
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 147
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Cytat:
Napisane przez Interceptor Pokaż wiadomość
No nie, nie ma do tego prawa. Chyba że już na wstępie da ogłoszenie, że szuka współlokatora, z którym będą się funflować. W innej sytuacji współlokatorzy z zasady mają być tylko uprzejmi, wzajemnie szanować siebie i wspólną przestrzeń i starać się nie uprzykrzać życia sobie nawzajem.
Mylisz pojęcia.

Oczekiwać to sobie można wiele rzeczy i to żadna zbrodnia.

Pytanie, co z tym oczekiwaniem robimy, jak je komunikujemy i jak reagujemy, jak jednak rzeczywistość oczekiwaniom nie sprosta.

Mogę sobie w tym momencie oczekiwać, że mi spadnie z nieba półtora miliona funtów brytyjskich. I jaki problem, komu robię☠krzywdę samym oczekiwaniem?

Problem pojawia się kiedy na przykład dzwonię do ambasady Wielkiej Brytanii i drę na nich ryja "gdzie moje półtora miliona".

Współlokatorka ma prawo oczekiwać, co jej się rzewnie podoba, nikomu krzywdy nie robi.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 22:29   #24
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 103
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Kiedyś słyszałam jak mnie ktoś obgaduje, miłe to nie było. Na szczęście nie była to bardzo bliska osoba. Tutaj bym była uprzejma na cześć- część i pewnie zaczęłabym się rozglądać za innym pokojem. Bo nie lubię złej atmosfery, a takie rzeczy mnie stresują i psują humor.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 23:32   #25
Nadiaa33
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-07
Wiadomości: 136
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Ale jest bardzo dużo pomiędzy spoufalaniem się a byciem gburem. Jak się z kimś mieszka miesiącami to normalne, że choćby przy kawie można coś razem pogadać, to jest dalekie od wielkiej przyjaźni rodem z Przyjaciół xD a jak ktoś jest takim mrukiem, że tylko zamyka się sam w pokoju ze słuchawkami i odzywa tylko wtedy, kiedy coś jest nie tak, to potem też się fatalnie mieszka i atmosfera się psuje. Ciekawe też skąd zaczęły się te dyskusje o jej facecie. Może się mylę, ale autorka mi z kolei kolejarzy się z taką laską z którą kiedyś mieszkałam, która była wobec mnie strasznie gburowata i niekomunikatywna, a do tego wydawało jej się, że może bez uzgodnienia wprowadzać swojego faceta, żeby nie dokładał się do opłat a pomieszkiwał na trzeciego :p Obgadywanie jest bardzo niefajne, ale też wystarczyło wyjść i powiedzieć, że to o niej źle świadczy jak tak obgaduje ludzi i że jak sobie wyobraża z kimś mieszkać jak się będzie tak zachowywać. Swoją drogą jak już wcześniej interakcja ograniczała się do zamykania się w pokoju, przedrzeźniania, uwag "bo to nie twoja sprawa" to ja się dziwię, że autorka już wcześniej się za czymś innym nie zaczęła rozglądać Ja bym nie wytrzymała w takiej atmosferze.
Nadiaa33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-13, 07:17   #26
morning_coffee
Raczkowanie
 
Avatar morning_coffee
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 389
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Cytat:
Napisane przez Natalie_Alex Pokaż wiadomość
Nie przyszło, by ci do głowy pytać o prywatne rzeczy współlokatorkę?
W życiu mieszkałam z różnymi współlokatorami, gdy byłam młodsza i większość z nich to moi przyjaciele do dziś.
Pewnie, że jak nie ma między ludźmi flow, to nie warto próbować na siłę, ale dziwnie też z góry być tak do kogoś negatywnie nastawionym i nawet nie odpowiedzieć na pytanie. Ja tam uwielbiałam mieszkać ze współlokatorami. To był super czas.

Autorko, jeśli ty nie lubisz swojej współlokatorki i napewno nie jest twoja przyjaciółką, to po prostu odpowiedz na 'dzień dobry' i rozmawiaj o sprawach typu rachunki. Nie rozpoczynałabym dram, jeśli ta dziewczyna nie czepia się ciebie bezpośrednio. W końcu każdy ma prawo do swojej opinii, na nasz temat też.
Nie chodzi o bycie nastawionym negatywnie z góry. Ty przecież też raczej nie każdemu opowiadasz o swoim związku czy innych osobistych sprawach. Ok, powinnam była dodać, że chodzi mi o współlokatorkę, z którą się nie zaprzyjaźniłyśmy i w sumie tylko mieszkamy razem. Czasem wychodzi tak, że nawiązuje się naprawdę fajna i bliska relacja i współlokatorki zostają przyjaciółkami. Wtedy jedna drugiej się zwierza, pyta o zdanie, radę itp. Ale autorka ma inną sytuację i do niej się odniosłam

Edytowane przez morning_coffee
Czas edycji: 2023-11-13 o 07:32
morning_coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-13, 07:32   #27
snz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 36
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Haha. Nie, nie jestem gburowata i nie przesiaduję tylko w pokoju. Faceta też do mieszkania nie sprowadzam.

Jak wspomniałam wcześniej, kilka razy może nawet za bardzo jej zaufałam i nieco za dużo o sobie powiedziałam, czego teraz żałuję. Ona też kilka razy mi się zwierzała, zawsze jej wysłuchałam, kilka razy siedziałyśmy też razem przy kawie/winie i sobie na luzie gadałyśmy. Tylko w pewnym momencie zauważyłam, że ona mnie dociska, żeby później się ze mnie pośmiać przy innych ludziach i poprawić sobie tym humor. To wcale nie jest fajne. Od tej pory staram się mówić jej o sobie jak najmniej.
snz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-13, 07:47   #28
morning_coffee
Raczkowanie
 
Avatar morning_coffee
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 389
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Jestem wyczulona na ludzi, którzy naciskają, żeby mówić o sobie jak najwięcej, tylko zauważyłam, że oni akurat często niekoniecznie chcą mówić na swój temat No nic, nacięłaś się, to bardzo niefajna sytuacja. Ze współlokatorką bądź po prostu uprzejma i więcej się nie zwierzaj.
morning_coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-13, 09:17   #29
Alekto123
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 213
Dot.: Słyszałam jak mnie obgaduje

Cytat:
Napisane przez Nadiaa33 Pokaż wiadomość
Ale jest bardzo dużo pomiędzy spoufalaniem się a byciem gburem. Jak się z kimś mieszka miesiącami to normalne, że choćby przy kawie można coś razem pogadać, to jest dalekie od wielkiej przyjaźni rodem z Przyjaciół xD a jak ktoś jest takim mrukiem, że tylko zamyka się sam w pokoju ze słuchawkami i odzywa tylko wtedy, kiedy coś jest nie tak, to potem też się fatalnie mieszka i atmosfera się psuje. Ciekawe też skąd zaczęły się te dyskusje o jej facecie. Może się mylę, ale autorka mi z kolei kolejarzy się z taką laską z którą kiedyś mieszkałam, która była wobec mnie strasznie gburowata i niekomunikatywna, a do tego wydawało jej się, że może bez uzgodnienia wprowadzać swojego faceta, żeby nie dokładał się do opłat a pomieszkiwał na trzeciego :p Obgadywanie jest bardzo niefajne, ale też wystarczyło wyjść i powiedzieć, że to o niej źle świadczy jak tak obgaduje ludzi i że jak sobie wyobraża z kimś mieszkać jak się będzie tak zachowywać. Swoją drogą jak już wcześniej interakcja ograniczała się do zamykania się w pokoju, przedrzeźniania, uwag "bo to nie twoja sprawa" to ja się dziwię, że autorka już wcześniej się za czymś innym nie zaczęła rozglądać Ja bym nie wytrzymała w takiej atmosferze.
Niefajne to jest, że współlokatorka wtyka nos w nieswoje sprawy i obgaduje.


Jak chcesz mieć funfla do kawki czy herbatki, to zwyczajnie napisz to w ogłoszeniu, że szukasz nie tyle współlokatorki, co funfla do kawki i herbatki. Współlokatorka nie musi się z tobą przyjaźnić i zabawiać przy kawce jakby była panienką do towarzystwa, tym bardziej nie ma żadnego obowiązku zwierzać się z prywatnych spraw.


Serio nie sądzisz, że ktoś może mieć lepsze rzeczy do roboty niż zabawiać współlokatorkę na kawce?

Edytowane przez Alekto123
Czas edycji: 2023-11-13 o 09:20
Alekto123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-11-13 10:17:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:24.