2012-10-12, 22:28 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4
|
Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
Witam,
forum poleciła mi znajoma. A ponieważ potrzebuję rady i chłodnego spojrzenia na całą sytuację, dlatego proszę Was o pomoc. Mam przyjacółkę, której syn, po raz kolejny (3 lub nawet 4) oznajmił jej, że wpadł w długi. I nie jest to kwota bagatelna, bo chodzi o prawie 10 000 zł. Jest duża prawdopodobieństwo, że chodzi nielegalne rzeczy.Przed 2 laty jej pomogłam, pożyczając większą kwotę a potem również nie odmawiałam pomocy. Wszystko mi zwróciła, ale cały czas miałam poczucie, że źle robie, przykładając rękę do tego, jak bezczelnie ją wykorzystywał i patrząc jak ona się wykańcza. Każda próba rozmowy z nią kończyła się fochem, bo jak można nie pomóc dziecku. Sama mam dorosłą już córkę i wiem, że dziecku zawsze trzeba być przyjacielem ale są pewne granice zdrowego rozsądku. Teraz przyjaciółka wpadła na pomysł, żebym wzięła pożyczkę w pracy ( do spłaty na 3 lata) a ona będzie mi oddawać raty. Niby nie ma problemu, ale nie jestem zwolenikiem wspierania nieroba i stąd moje wątpliwości. Zależy mi na niej i jej spokoju i wiem, że za chwilę żądania syna się powtórzą. Radzcie co robić |
2012-10-12, 22:33 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 9
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
ja bym powiedział nie... ja kiedyś żyrowałem bratu porzyczkę w końcu miałem komornika na karku i 13 tyś. do spłacenia... czaami nie warto bo mozna sobie narobic problemow.zastanów sie dobrze !
|
2012-10-12, 22:34 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
Na pewno nie brać pożyczki. Nigdy nie możesz być stuprocentowo pewna, że ona odda Ci te pieniądze - w ciągu 3 lat wiele się może zdarzyć. To po pierwsze. Po drugie: synalek sam powinien spłacać swoje długi.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
2012-10-12, 22:37 | #4 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
Cytat:
Jeśli przyjaciółka wcześniej pożyczała i zwracała, to nie masz powodu by jej nie ufać. To na co wydaje te pieniądze to jej sprawa. Jeśli jesteś jej przyjaciółką powinnaś to uszanować. Inną sprawą jest to, że ona sama nie może wziąć kredytu. Oznacza to prawdopodobnie to że ma już zawalony bik. Jak mawiają windykatorzy najgorszy jest dłużnik który nic na prawdę nie ma. Może być tak że Twoja przyjaciółka jest spłukana doszczętnie i mimo dobrych chęci nie będzie w stanie płacić rat. Dobry zwyczaj nei pożyczaj. Najlepiej udaj że sama masz bardzo poważne problemy finansowe, albo ze masz zas...r...any bik. Wtedy problem z głowy |
|
2012-10-12, 22:37 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
Ja bym się spytała czy może frytki do tego
|
2012-10-12, 22:37 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Szczecin/Malmö
Wiadomości: 282
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
Nie pożyczać. Według mnie przyjaciółka może iść do banku, jeżeli potrzebuje pieniędzy na spłatę długów syna. Przyjaźń też ma swoje granice, nawet jeżeli oddaje później pożyczkę, to według mnie traktuje Cię, jak tanią kasę zapomogowo-pożyczkową. Bez względu na stopień zażyłości nie masz obowiązku spłacać długów jej syna.
|
2012-10-12, 22:42 | #7 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
W życiu nie pożyczaj!
Pieniądze są kością niezgody w każdej relacji. A trzy lata to długo- nie wiadomo, co się z waszą 'przyjaźnią' może stać
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
2012-10-12, 22:45 | #8 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
Cytat:
Nie mówiąc już o tym, że Twoja koleżanka bardzo nierozsądnie podchodzi do kwestii pomagania dziecku. No i nie masz żadnej pewności, że spłaci pożyczkę, którą weźmiesz. Jeśli koleżanka będzie miała pretensje do Ciebie o to, że nie pożyczysz pieniędzy, to powiedz wprost, że Ty już wiele razy pomogłaś, ale to niczego nie dało – syn nadal się zadłuża i ma gdzieś to, że jego własna matka już tyle razy mu próbowała pomóc. Dodatkowo, powiedz jej, że takim działaniem ona szkodzi własnemu synowi, bo tylko utwierdza go w przekonaniu, że on może sobie hulać w nieskończoność, a mamusia pospłaca jego długi. A skoro ona już koniecznie tak chce spłacać jego długi, to niech robi to na swoje, a nie na Twoje ryzyko.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2012-10-12, 22:53 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
Bardzo wszystkim dziękuję za rady.
Myślę tak jak wy. Ale moje wątpliwości wynikają z faktu, że moja przyjaciółka nie przyjmuje niczego do wiadomości i jeśli powiem jej co myślę, obrazi się na mnie, |
2012-10-12, 23:05 | #10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
Cytat:
Może i się nie obrazi, ale na pewno jej będzie przykro. Jest w trudnej sytuacji. Chce pomóc synowi (przecież to jej dziecko) Powiedz po prostu że nie masz, ale jej nie umoralniaj i nei próbuj tłumaczyć, bo dla niej i tak dziecko jest najważniejsze i Twoje morały nic nie zmienią. Powiedz że masz zły BIK i problem z głowy. Nadal będziesz mieć przyjaciółkę |
|
2012-10-12, 23:15 | #11 | ||
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
Cytat:
Zresztą, sama widzisz jaka jest ta Twoja koleżanka, jak uczy swojego syna nieszanowania jej i jej pieniędzy, jak gotowa jest zrobić wszystko, byle tylko spłacić kolejne długi własnego dziecka… Widzisz też, jak zachowuje się jej syn. Czy naprawdę ma sens pożyczanie pieniędzy takim ludziom? Ryzykowanie utraty dużej kwoty pieniędzy po to, by syn koleżanki mógł spłacić jeden dług, a zaraz potem zrobić kolejny? To, że koleżanka chce spłacać długi swojego syna to jej sprawa, ale Ty nie masz obowiązku robienia tego. Ba, dla Ciebie o wiele lepiej będzie, jeśli tego nie zrobisz. Jeśli koniecznie chcesz pomóc, możesz pomóc jej synowi w szukaniu pracy czy podszkolić go w czymś, np. w jakimś języku obcym (nie wiem jakie masz zdolności i umiejętności, dlatego dałam dość ogólny przykład), by łatwiej mu było znaleźć zatrudnienie. To byłaby realna pomoc. Za to dawanie pieniędzy na spłatę kolejnego długu skutkowałoby tylko tym, że chłopak upewniłby się w tym, że może robić długi, bo ktoś inny je za niego spłaci. ---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ---------- Autorka wątku też może się znaleźć w trudnej sytuacji, jeśli pożyczy pieniądze dla koleżanki, a potem koleżanka jej tych pieniędzy na zwróci. Ryzyko jest spore, zwłaszcza, że koleżanka i jej syn mają już długi. Cytat:
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) Edytowane przez Chatul Czas edycji: 2012-10-12 o 23:11 |
||
2012-10-12, 23:39 | #12 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
Zdecydowanie nie pożyczać. Nigdy w życiu nie wzięłabym na siebie (i to jeszcze w pracy...) czyjegoś kredytu. 3 lata to masa czasu - przypuśćmy, że za rok Twoja przyjaciółka straci źródło dochodu i nie będzie mogła już oddawać Ci kwoty rat - co wtedy zrobisz? Przecież w dalszym ciągu będziesz musiała je spłacać, bo oficjalnie będzie to Twoja pożyczka i w żaden sposób tego nie przeskoczysz.
Pomijając już to, że Twoja przyjaciółka robi wielką krzywdę sobie i swojemu synowi, to nie podoba mi się to co piszesz - nie odmówisz, bo się obrazi. Co to znaczy obrazi, za co? Za to, że nie chcesz wziąć KREDYTU na długi JEJ SYNA? Masz wobec niej jakieś niezdrowe poczucie odpowiedzialności, a przecież obie jesteście dorosłe, i jej synek też. Nie masz obowiązku nikomu wyświadczać takich przysług i każdy dorosły człowiek powinien to rozumieć.
__________________
Cytat:
|
|
2012-10-13, 01:14 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 918
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
Wtedy okaże się, że nie jest Twoją przyjaciółką. Nie znam definicji przyjaźni, w której to napisane jest, że należy brać pożyczki dla przyjaciół. Naprawdę chcesz przyjaźnić się z kimś komu zależałoby tylko na Twoich pieniądzach? Really? I to nie na operację umierającej mamusi tylko synka pijawkę. Trochę asertywności... Albo powiedz, że Ci nie dadzą bo nie masz kasy. I po sprawie.
__________________
http://www.poomoc.pl/ |
2012-10-13, 04:49 | #14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
|
2012-10-13, 06:29 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
'Kochajmy się jak bracia a liczmy się jak Żydzi'
Bardzo mądre słowa. Weź sobie do serca |
2012-10-13, 07:59 | #16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
Cytat:
|
|
2012-10-13, 07:59 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
NIE brać. Bo to nie dla przyjaciółki, a dla jakiegoś gnojka.
|
2012-10-13, 08:00 | #18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
Cytat:
|
|
2012-10-13, 08:06 | #19 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
Cytat:
|
|
2012-10-13, 08:45 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 867
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
bez sensu. nie bierz z dwóch powodów, to Ty ryzykujesz ze nie będzie Ci spłacać i wspierasz jego zachowanie bo dokładasz się do pomagania naprawiana durnych zachowań dziecka.
Moi rodzice nigdy tak nie robili i dzięki temu jestem samodzielna i odpowiedzialna. Ci moi znajomi którzy mieli takich rodziców nie potrafią podjąć żadnej decyzji, albo podejmują od tak bo w razie co konsekwencje są zawsze i dla nich i dla rodziców. Nie przykładaj się do tego! możesz też zawsze powiedzieć, że nie wiesz czy nie będziesz chciała dla siebie wziąć tej pożyczki więc nie chcesz jej teraz wykorzystać.
__________________
Dziś jesteś starszy niż wczoraj, ale czy lepszy?
"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość." |
2012-10-13, 09:02 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 16
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
Nie pożyczyłabym. Powód?- identyczny, jaki podały inne wizażanki. Dla ciebie to zagrożenie, dla niej pętla na szyję, dla jej syna- zwalanie odpowiedzialności za swoje błędy na kogoś.
Z ciekawości- ile lat ma ten "przedsiębiorczy" synuś? |
2012-10-13, 09:14 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
Cytat:
Ja bym nie ryzykowała 10tys dla tak niestabilnej przyjaźni i opornej na argumenty osoby. Ona daje się naciągać i wykorzystywać, ty nie musisz robić za jelenia jej synka. Powiedz, że ci przykro, jak ona daje się wykorzystywać, ale ty nie masz zamiaru sponsorować hulaszczego trybu życia jej dziecka ani odpowiadać za jego długi. Ona też powinna zrozumieć, że w ten sposób wcale mu nie pomaga, a wręcz rozpieszcza. Dziecka nie wolno ciągle głaskać po główce, szczególnie gdy robi źle, bo nigdy nie nauczy się na swoich błędach, nie wyciągnie wniosków.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
2012-10-13, 09:43 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
I bardzo dobrze że się na ciebie obrazi, co to za przyjaciółka prosi cie o pożyczkę na wielką kwotę której ty po prostu nie masz i musisz wziąć na to kredyt dla jej głupawego synalka a jak powiesz nie to będzie obraza majestatu. W życiu tego nie rób bo popełnisz największą głupotę w życiu
|
2012-10-13, 09:54 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 306
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
No właśnie, pracuję w zakładzie, gdzie ludzie np. żyrują pożyczki zakładowe komuś, a potem wielce zdziwieni, że muszą je spłacać. Akurat jestem w dziale, który się tym zajmuje, więc wiem jak to wygląda, jak przychodzą i płaczą. A już brać na kogoś pożyczkę - śmiechu warte. I to jeszcze taką dużą...
|
2012-10-13, 09:54 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
niech sie obrazi. Badz konkretna a nuz jej cos wykielkuje w glowie
W zadnym wypadku nie bierz kredytu. |
2012-10-13, 10:09 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 160
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
Nie bierz! To Twoja przyjaciółka i jej ufasz, ale bardzo wiele osób zostało oszukanych przez ludzi za których dali by sobie rękę uciąć. Nie wiesz co się wydarzy w ciągu spłacania tej pożyczki. A jeśli gówniarz narobi kolejnych długów i koleżanka nie będzie miała Ci z czego oddawać? Raczej poradź koleżance żeby zrobiła coś z synem, bo jak tak dalej pójdzie to wyląduje przez smarkacza na ulicy.
|
2012-10-13, 10:36 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
Syn ma 21 lat niby po raz kolejny zaczął studia ale tak naprawdę to nie zna dnia i godziny kiedy przyjdzie do domu i powie że nie ma juz ochoty sie uczyć. O pracy mozna zapomnieć. Postanowiłam nie pożyczać. Wszystkim bardzo dziękuję!!!
|
2012-10-13, 10:36 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 804
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
popieram wszystkie poprzednie wypowiedzi, w obecnych czasach, gdy sytuacja z pracą nie jest stabilna, NIE RYZYKUJ, bo może się okazać, że babka nie ma z czego oddać i Ty zostaniesz z nieswoim długiem. Nie Twoje dziecko, nie Twój problem.
W mojej rodzinie była podobna sytuacja, mama wzięła komuś pożyczkę w pracy, i nie mogę powiedzieć, bo owszem, ta osoba co miesiąc kasę oddawała, tylko że coś rodzicom wypadło, potrzebowali gotówki i się okazało, że mają zablokowane mozliwości, bo wiadomo, kolejną pożyczkę mama mogła wziąć po skpłaceniu poprzedniej. Po tej sytuacji powiedziała, że nigdy więcej takich akcji. Także powiedz nie, a jak się przyjaciółka obrazi, to znaczy, że prawdziwą przyjaciółką nie była i nie masz czego żałować |
2012-10-13, 10:53 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 16
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
21- latek jest zdecydowanie w tym wieku, gdy powinien odpowiadać za swoje czyny. I nic nie stoi na przeszkodzie, by spłacał swoje długi. Przepraszam za prywatę, ale wyprowadziłam się z domu mając 19 lat, a rok później przeszłam w całości na swoje utrzymanie. Co prawda nie tyle z wyboru, co z konieczności, ale wiem, że w tym wieku można co najmniej dorobić i nie zrzucać na bliskich spłaty swoich długów. Nie wymagam utrzymywania się, bo nie każdy jest gotów, ale minimum odpowiedzialności i rozwagi powinien już ten synalek przejawiać. Sęk w tym, że i matka, na tym polu, niezupełnie się wykazuje.
|
2012-10-13, 11:00 | #30 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Pożyczka dla przyjaciółki. Brać czy nie?
Ja jestem ogólnie przeciwniczką kredytów, pożyczek, a co dopiero jesli miałabym brac na kogoś. A synek przyjaciółki powinien sam spróbować sobie poradzić, nawarzył sobie piwa to ma. Takie wieczne wyciąganie go z kłopotów na pewno mu na dobre nie wyjdzie:/
__________________
http://pustamiska.pl/ JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik to słowo(nie "te słowo") bynajmniej=wcale, w ogóle |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:30.