Co po licencjacie? student czy bezrobotny?

[malutka20068]

Witam, mam pewnego rodzaju wątpliwość, którą mam nadzieję pomoże mi ktoś poinformowany wyjaśnić. A więc tak: skończyłam właśnie III rok studiów, 5 lipca mam egzamin licencjacki i po egzaminie jestem nadal studentką? Do tej pory byłam przekonana, że tak, legitymacje mam podbitą do końca października więc wydawało mi się to oczywiste. Jednak usłyszałam ostatnio że wraz ze zdaniem egzaminu licencjackiego, tracę status studenta bez względu na to czy mam zamiar kontynuować naukę czy nie.

Czyli, co na okres wakacji mam się w pośredniaku zarejestrować?

Jestem tym studentem czy nie? ma to spore znaczenie chociażby ze względu na podjęcie jakiejkolwiek pracy na wakacje, gdyż wielu pracodawcom zależy właśnie na statusie studenta.

Będę bardzo wdzięczna jeżeli ktoś ma wiedzę na ten temat i potrafi mi to wyjaśnić.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez malutka20068

Witam, mam pewnego rodzaju wątpliwość, którą mam nadzieję pomoże mi ktoś poinformowany wyjaśnić. A więc tak: skończyłam właśnie III rok studiów, 5 lipca mam egzamin licencjacki i po egzaminie jestem nadal studentką? Do tej pory byłam przekonana, że tak, legitymacje mam podbitą do końca października więc wydawało mi się to oczywiste. Jednak usłyszałam ostatnio że wraz ze zdaniem egzaminu licencjackiego, tracę status studenta bez względu na to czy mam zamiar kontynuować naukę czy nie.

Czyli, co na okres wakacji mam się w pośredniaku zarejestrować?

Jestem tym studentem czy nie? ma to spore znaczenie chociażby ze względu na podjęcie jakiejkolwiek pracy na wakacje, gdyż wielu pracodawcom zależy właśnie na statusie studenta.

Będę bardzo wdzięczna jeżeli ktoś ma wiedzę na ten temat i potrafi mi to wyjaśnić.

od kogo?

[malutka20068]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;27622940]od kogo?[/QUOTE]

Od swoich znajomych.
A także stąd:
http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,360...e_bez_ulg.html

http://natablicy.pl/reforma-nauki-po...f1da1620010000

[88Ekaterina88]

Napisane przez malutka20068

Witam, mam pewnego rodzaju wątpliwość, którą mam nadzieję pomoże mi ktoś poinformowany wyjaśnić. A więc tak: skończyłam właśnie III rok studiów, 5 lipca mam egzamin licencjacki i po egzaminie jestem nadal studentką? Do tej pory byłam przekonana, że tak, legitymacje mam podbitą do końca października więc wydawało mi się to oczywiste. Jednak usłyszałam ostatnio że wraz ze zdaniem egzaminu licencjackiego, tracę status studenta bez względu na to czy mam zamiar kontynuować naukę czy nie.

Czyli, co na okres wakacji mam się w pośredniaku zarejestrować?

Jestem tym studentem czy nie? ma to spore znaczenie chociażby ze względu na podjęcie jakiejkolwiek pracy na wakacje, gdyż wielu pracodawcom zależy właśnie na statusie studenta.

Będę bardzo wdzięczna jeżeli ktoś ma wiedzę na ten temat i potrafi mi to wyjaśnić.

ja np. musiałam oddać legitymację studencką wraz z oddaniem pracy lic. do dziekanatu

[malutka20068]

Napisane przez 88Ekaterina88

ja np. musiałam oddać legitymację studencką wraz z oddaniem pracy lic. do dziekanatu

Ja również dostałam informację, że najpóźniej w dniu egzaminu będę musiała oddać legitymację do dziekanatu- ale jak wszyscy wiedzą rożnie z tym bywa, wielu osobom się ona zapodziewa

Legitymacja swoją drogą a jak to jest chociażby z ubezpieczeniem zdrowotnym?

[201607280909]

u mnie oddawało się legitymację, jeśli nie chciało się kontynuować studiów magisterskich na tym samym wydziale.

jeśli ktoś planował robić dalej magistra to pisał jakieś krótkie oświadczenie i zatrzymywał legitymację

[21kasia21]

Osobiscie nie oddawalam legitymacji studenckiej przy obronie, bo takiej potrzeby na mojej uczelni nie bylo.

Poszlam na magisterke, ale gdyby nie staz, to i tak nie znalazlabym pracy.
U mnie, w moich okolicach maja gdzies wyksztalcenie, znajomosc jezykow obcych, a patrza na doswiadczenie- to podstawa. Zanim dostalam staz z UP, to powysylalam dziesiatki CV, odzew byl zerowy, a dzowniac gdziekolwiek pytali o tylko i wylacznie o doswiadczenie...

[malutka20068]

Napisane przez vilandre

u mnie oddawało się legitymację, jeśli nie chciało się kontynuować studiów magisterskich na tym samym wydziale.

jeśli ktoś planował robić dalej magistra to pisał jakieś krótkie oświadczenie i zatrzymywał legitymację

No tak, z tego co wiem na mojej uczelni też tak jest, że jeżeli zostajesz na tym samym kierunku to możesz sobie legitymację zostawić- taki chwyt zapewne żeby im za dużo ludzi nie uciekło. Ale ja zmieniam uczelnie więc pewnie każą mi oddac

[Martika_]

Napisane przez malutka20068

No tak, z tego co wiem na mojej uczelni też tak jest, że jeżeli zostajesz na tym samym kierunku to możesz sobie legitymację zostawić- taki chwyt zapewne żeby im za dużo ludzi nie uciekło. Ale ja zmieniam uczelnie więc pewnie każą mi oddac

Oj, od razu każą Idź dziś albo jutro do dziekanatu i powiedz, że Ci ją ukradli w weekend Z tego co wiem to bardzo powszechna praktyka, panie w dziekanatach już się nawet nie dziwią, że jak ktoś już gubi legitkę to akurat jest na ostatnim roku

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Martika_

Oj, od razu każą Idź dziś albo jutro do dziekanatu i powiedz, że Ci ją ukradli w weekend Z tego co wiem to bardzo powszechna praktyka, panie w dziekanatach już się nawet nie dziwią, że jak ktoś już gubi legitkę to akurat jest na ostatnim roku

ale trzeba ogłoszenie prasowe zakupić i potrwierdzenie przynieść do dziekanatu.

[malutka20068]

Mi już nawet nie zależy jakoś bardzo na tej legitymacji, w nosie mam te ich zniżki chciała bym raczej wiedzieć jak to jest od strony bardziej 'prawnej'???

[Martika_]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;27631669]ale trzeba ogłoszenie prasowe zakupić i potrwierdzenie przynieść do dziekanatu.[/QUOTE]

o, to przepraszam, nie widziałam, że tak jest. Jestem na 5-letnich studiach, ale moi znajomi, którzy studiowali w systemie bolońskim właśnie "gubili" legitki i szczerze mówiąc nikt ich o nic nie pytał Także pewnie co uczelnia to obyczaj...

[Fara25]

Napisane przez malutka20068

Czyli, co na okres wakacji mam się w pośredniaku zarejestrować?

A czemu nie? Jeżeli przestajesz być studentem, nie masz legitymacji, to warto się zarejestrować, żeby mieć ubezpieczenie.

[malutka20068]

Napisane przez Fara25

A czemu nie? Jeżeli przestajesz być studentem, nie masz legitymacji, to warto się zarejestrować, żeby mieć ubezpieczenie.

Tak też zrobię jak będzie potrzeba, no bo cóż mi pozostaje. Jednak dziwi mnie, że nigdzie się o tym głośno nie mówi.

[ikonka10]

no więc wraz z dniem w którym zdajesz pozytywnie egzamin dyplomowy stajesz się absolwentem i tracisz status studenta. legitymacja nic nie pomoże jeśli ją zatrzymasz, bo pracodawca może wymagać zaświadczenia z uczelni o kontynuacji nauki. jesli zamierzasz uczyc sie dalej to składasz papiery na inną uczelnie i wpisują cię na listę studentów od 1 października. jeśli nie zamierzasz się uczyć radzę się zarejestrować w urzędzie pracy-masz wtedy przynajmniej ubezpieczenie zdrowotne.

[malutka20068]

Napisane przez ikonka10

no więc wraz z dniem w którym zdajesz pozytywnie egzamin dyplomowy stajesz się absolwentem i tracisz status studenta. legitymacja nic nie pomoże jeśli ją zatrzymasz, bo pracodawca może wymagać zaświadczenia z uczelni o kontynuacji nauki. jesli zamierzasz uczyc sie dalej to składasz papiery na inną uczelnie i wpisują cię na listę studentów od 1 października. jeśli nie zamierzasz się uczyć radzę się zarejestrować w urzędzie pracy-masz wtedy przynajmniej ubezpieczenie zdrowotne.

Zamierzam się uczyć jednak tak czy inaczej wypada się zarejestrować w urzedzie bo rozumiem że przez wakacje nie mam ubezpieczenia ze szkoły?

[Palulina]

Ja po obronie musiałam oddać legitymacje i tym samym uzyskałam statut absolwenta.
Ubezpieczenie z uczelni tak samo traci na ważności. Zarejestrować się na czas wakacji w Urzędzie zawsze można choćby tylko dla ubezpieczenia.

[malutka20068]

Napisane przez Palulina

Ja po obronie musiałam oddać legitymacje i tym samym uzyskałam statut absolwenta.
Ubezpieczenie z uczelni tak samo traci na ważności. Zarejestrować się na czas wakacji w Urzędzie zawsze można choćby tylko dla ubezpieczenia.

Czyli zarejestruję się i już. Chociaż wydaje mi się że wiele osób sobie z tego nie zdaje sprawy

P.S. ładny avatar;]

[.Mada.]

Gdzieś czytałam, że po obronie magistra jak staje się absolwentem, to ubezpieczenie zdrowotne ma się jeszcze przez 4 miesiące zapewnione przesz uczelnię.

Nie wiem jak to jest na licencjacie, ale powinno być tak samo.

[malutka20068]

Czyli co nowa osoba to nowe opinie. To ja chyba przy najbliższej okazji zawitam do dziekanatu i wypytam.

[natii4]

Napisane przez .Mada.

Gdzieś czytałam, że po obronie magistra jak staje się absolwentem, to ubezpieczenie zdrowotne ma się jeszcze przez 4 miesiące zapewnione przesz uczelnię.

Nie wiem jak to jest na licencjacie, ale powinno być tak samo.

Napisane przez malutka20068

Czyli co nowa osoba to nowe opinie. To ja chyba przy najbliższej okazji zawitam do dziekanatu i wypytam.

Dziewczyny dobrze piszą Wraz z podejściem do egzaminu dyplomowego lub na niektórych uczelniach wraz ze zdawaniem pracy dyplomowej tracisz status studenta Po prostu zmienia się status studenta na status absolwenta. Pytasz dlaczego nikt o tym nie mówi głośno? Wydaje mi się,że to oczywiste-kończysz studia, przestajesz być studentem.

Jeśli chodzi o ubezpieczenie zdrowotne to "Prawo do ubezpieczenia w NFZ wygasa po czterech miesiącach od zakończenia nauki (jako który przyjmuje się absolutorium) lub w momencie skreślenia z listy studentów." -->Podstawa prawna:
Art. 10 ust. 6 ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia

http://www.spoleczne.ubezpieczenie.c...66,1076,0.html

[201611241302]

Kończy się status studenta.
Dlatego broniłam się we wrześniu bo była mi potrzebna legitka na wakacje