Nie wiem co dalej

[Agnek]

Prawie dwa miesiące temu skończyłam studia. Od tego czasu siedzę w domu. Na początku było super, bo wreszcie czułam, że żyję. Teraz jest zupełnie odwrotnie. Brakuje mi studiowania i kontaktu z ludźmi. Od października planuję iść na magisterkę na inny kierunek, żeby mieć więcej możliwości. Mam, więc jeszcze perspektywę kilku wolnych miesięcy. Jak je zagospodarować? Pracy w zawodzie raczej nie znajdę, bo jest mało ofert, a poza tym nie mogę podjąć się pracy na cały etat. Chciałabym znaleźć coś dorywczo, ale mam wrażenie, że do niczego się nie nadaję co powoduje stres przed potencjalną pracą. Nie wiem co robić.. Marnuję tylko ten wolny czas, który mogłabym jakoś wykorzystać. Rozwijam swoje zainteresowania rysując i ucząc się języka. Największym plusem tej sytuacji jest to, że w końcu zaczęłam chodzić na wizyty do psychologa i małymi krokami się ogarniam. Dodatkowo mam mnóstwo czasu na przygotowanie się do egzaminu wstępnego na studia. Ale i tak uważam, że to za mało.. Był ktoś z Was w podobnej sytuacji?

[kennedy]

Idz do pracy nie wymyslaj.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[megamag]

Do roznoszenia ulotek się nie nadajesz czy do wykładania towaru w sklepie? Bo nie kumam?

[Czikuczikulinka]

Napisane przez Agnek

Prawie dwa miesiące temu skończyłam studia. Od tego czasu siedzę w domu. Na początku było super, bo wreszcie czułam, że żyję. Teraz jest zupełnie odwrotnie. Brakuje mi studiowania i kontaktu z ludźmi. Od października planuję iść na magisterkę na inny kierunek, żeby mieć więcej możliwości. Mam, więc jeszcze perspektywę kilku wolnych miesięcy. Jak je zagospodarować? Pracy w zawodzie raczej nie znajdę, bo jest mało ofert, a poza tym nie mogę podjąć się pracy na cały etat. Chciałabym znaleźć coś dorywczo, ale mam wrażenie, że do niczego się nie nadaję co powoduje stres przed potencjalną pracą. Nie wiem co robić.. Marnuję tylko ten wolny czas, który mogłabym jakoś wykorzystać. Rozwijam swoje zainteresowania rysując i ucząc się języka. Największym plusem tej sytuacji jest to, że w końcu zaczęłam chodzić na wizyty do psychologa i małymi krokami się ogarniam. Dodatkowo mam mnóstwo czasu na przygotowanie się do egzaminu wstępnego na studia. Ale i tak uważam, że to za mało.. Był ktoś z Was w podobnej sytuacji?

Jaki problem spotkać się ze znajomymi z uczelni?

Zbliża sie okres wakacyjny i pojawi sie dużo staży - po pierwsze zdobędziesz doświadczenie, może czegoś sie nauczyć, może nawet Ci za to zapłacą, po drugie poznasz nowych ludzi, nowe miesjca, może nawet potencalnego pracodawce, który będzie chciał Cię zatrudnić po studiach lub w ich trakcie na pół etatu

[201804271242]

Napisane przez Agnek

Pracy w zawodzie raczej nie znajdę, bo jest mało ofert, a poza tym nie mogę podjąć się pracy na cały etat.

Czemu nie możesz podjąć pracy na cały etat? Sama napisałaś, że nic innego teraz nie robisz, a od października tylko studnia, więc w czym problem?

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez Agnek

Pracy w zawodzie raczej nie znajdę, bo jest mało ofert, a poza tym nie mogę podjąć się pracy na cały etat.

Cały etat to tylko jedna z wielu możliwości zatrudnienia. Poza tym podbijam pytanie - dlaczego nie?

Jeśli brakuje Ci studiowania w sensie nauki, pogłębiania wiedzy - polecam MOOCs.

[Agnek]

Napisane przez Indescriptible

Czemu nie możesz podjąć pracy na cały etat? Sama napisałaś, że nic innego teraz nie robisz, a od października tylko studnia, więc w czym problem?

Ze względu na terapię. Chyba, że miałabym możliwość określenia w jakie dni potrzebuję zaczynać wcześniej/później/mieć wolne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Jak nie potrzebujesz pieniędzy, to teraz masz idealny czas na staże.

[Canttouchthis]

Może jakiś staż związany z zawodem? Teraz możesz sobie pozwolić nawet na jakiś bezpłatny, a zawsze coś więcej w cv.

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Agnek

Ze względu na terapię. Chyba, że miałabym możliwość określenia w jakie dni potrzebuję zaczynać wcześniej/później/mieć wolne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jest pelno pracy w weekend wtedy nie ma problemu z terapia
A tak serio to widac ze kombinujesz zeby do pracy nie pojsc ,cale zycie chcesz podoprzadkowac godzine czy 2 terapi?
Sorry ale to brzmi jak wymowka ..i to naprawde kiepska

[Agnek]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;83025826]Jest pelno pracy w weekend wtedy nie ma problemu z terapia
A tak serio to widac ze kombinujesz zeby do pracy nie pojsc ,cale zycie chcesz podoprzadkowac godzine czy 2 terapi?
Sorry ale to brzmi jak wymowka ..i to naprawde kiepska[/QUOTE]Nie po to czekałam 2 lata żeby teraz rezygnować. I tak, będę podporządkowywać "całe życie" terapi, dzięki której mogę zmienić to moje życie na lepsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[januszpolak]

Napisane przez Agnek

Nie po to czekałam 2 lata żeby teraz rezygnować. I tak, będę podporządkowywać "całe życie" terapi, dzięki której mogę zmienić to moje życie na lepsze.

Siedząc w domu nie zmienisz swojego życia na lepsze, żadna terapia nie zastąpi prawdziwego życia. Celem terapii jest przecież zastosowanie tych wszystkich zmian na lepsze w praktyce. I tak jak ktoś napisał są prace wyłącznie weekendowe które łatwo będzie pogodzić z terapią. Lub prace z elastycznymi godzinami. Masa ludzi chodzi na terapie i normalnie pracują. Zresztą pracując na cały etat byłoby Cię stać na terapię prywatną w wybranych przez siebie godzinach - więc sama widzisz, że Twój argument jest bezsensowny.

[nelciak]

Szukasz innych ludzi, którzy zrobili sobie przerwę w studiach i nie zamierzali wtedy pracować (lub podrózować/angażować się w cokolwiek innego na 100%), żeby usprawiedliwić swoje siedzenie w domu? Raczej nie znajdziesz tłumów

[kalor]

Przecież jak najbardziej można znaleźć pracę nie w zawodzie z zastrzeżeniem kilku godzin w tygodniu potrzebnych na terapię. Tylu studentów jakoś ma pracę, ludzie pracują na etacie i dorabiają w innej pracy. Tylko trzeba szukać i się dogadać. Nie musi być na pełen etat.

Ja miałam kiedyś jakieś 9 miesięcy przerwy od uczelni, pracowałam kilka miesięcy w tym czasie, ale później zrobiłam sobie dłuższe wakacje, no ale zrobiłam to świadomie, bez wymówek, dlaczego nie pracuję.

[201804271242]

Napisane przez Agnek

Ze względu na terapię. Chyba, że miałabym możliwość określenia w jakie dni potrzebuję zaczynać wcześniej/później/mieć wolne
[/URL]

A to rozumiem. Myślałam, że to sama niechęć to studiów zaocznych Niemniej jednak, spokojnie możesz iść na praktyki lub staż w zawodzie - pracodawcy w takiej sytuacji są reguły dość elastyczni, jeżeli chodzi o czas pracy. Do tego zdobędziesz fajne doświadczenie, które potem ułatwi Ci wejście na rynek pracy

[karolowanka]

praca bardzo by Ci pomogla, również w terapii. Nie musi to być cały etat, możesz pracować w weekendy, na pół etatu, z domu. Chodzi o to, żebyś miała jakąś regularność w życiu, obowiązek wstania z łóżka i zrobienia czegoś. Przynajmniej nie bedziesz miała wrażenia, że marnujesz czas.
Ja też mam problemy natury psychologicznej i w pracy odżywałam, zupelnie o nich zapominałam i funkcjonowalam jak normalny człowiek. Duzo mi to dało i uświadomiło, więc przestań szukać wymówek i coś znajdź, nawet kilkanaście godzin w tygodniu

[Limonka2738]

Napisane przez Agnek

Nie po to czekałam 2 lata żeby teraz rezygnować. I tak, będę podporządkowywać "całe życie" terapi, dzięki której mogę zmienić to moje życie na lepsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To kiepska terapia, bo ma ci pomagać, a nie przeszkadzać.

Szukasz wymówek i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Czarna_Roza]

Jeśli nie ma pracy w zawodzie to po co te studia i jeszcze magisterka? W trakcie studiów , które nie są medycyną, prawem czy może paroma jeszcze kierunkami, które wymagają uprawnień, żeby pracować w zawodzie można bez problemu znaleźć pracę już na licencjacie. A jeśli nie to, to staż conajmniej zbliżony do kierunku. Nie rozumiem po co iść na studia, a potem szukać pracy fizycznej np przy wykładaniu towaru. Docelowego pracodawce to nie obchodzi.

[Karena 73]

Napisane przez Agnek

Nie po to czekałam 2 lata żeby teraz rezygnować. I tak, będę podporządkowywać "całe życie" terapi, dzięki której mogę zmienić to moje życie na lepsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli zrezygnujesz z magisterki, bo terapia? Terapia trwa miesiącami, nie zdążysz do października. Co wtedy?

Masz fajny czas, żeby poszukać czegoś na pół etatu/umowę zlecenia i zdobyć jakiekolwiek doświadczenie. Jeśli tego nie wykorzystasz zawsze będziesz o krok do tyłu za ludźmi, którzy skończyli studia i już pracowali.
Trochę mało dojrzałe jest Twoje podejście. Puste cv zawsze kiepsko wygląda w oczach pracodawcy.

[Czikuczikulinka]

Napisane przez Karena 73

Czyli zrezygnujesz z magisterki, bo terapia? Terapia trwa miesiącami, nie zdążysz do października. Co wtedy?

Masz fajny czas, żeby poszukać czegoś na pół etatu/umowę zlecenia i zdobyć jakiekolwiek doświadczenie. Jeśli tego nie wykorzystasz zawsze będziesz o krok do tyłu za ludźmi, którzy skończyli studia i już pracowali.
Trochę mało dojrzałe jest Twoje podejście. Puste cv zawsze kiepsko wygląda w oczach pracodawcy.

A w dzisiejszych czasach doświadczenie ma co raz większe znaczenie, wieksze niż wykształcenie - poza takimi kierunkami jak informatyka, medycyna, prawo. Aplikacje osób bez doświadczenia zawodowego prawie od razu lądują w koszu

[Limonka2738]

Napisane przez Czikuczikulinka

A w dzisiejszych czasach doświadczenie ma co raz większe znaczenie, wieksze niż wykształcenie - poza takimi kierunkami jak informatyka, medycyna, prawo. Aplikacje osób bez doświadczenia zawodowego prawie od razu lądują w koszu

W informatyce często potrzeba właśnie doświadczenia i jakiegokolwiek papieru a i to nie wszędzie. Z resztą się zgadzam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Czikuczikulinka]

Napisane przez Limonka2738

W informatyce często potrzeba właśnie doświadczenia i jakiegokolwiek papieru a i to nie wszędzie. Z resztą się zgadzam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie no jasne, że informatycy muszą być doświadczeni ale bez podstawowej wiedzy nic nie zrobisz, nikt Ci w 5 minut nie pokaże jak tworzyć stronę lub robić inne rzeczy. A np. taka sekretarka nie musi mieć skończonych studiów "sekretarskich" by nią być - o to mi bardziej chodziło. Nie mniej jednak podtrzymuje swoja opinię, że doświadczenie góruje teraz na rynku pracy. Warto w czasie wakacji poszukać czegoś na chwilę, na 3-4 miesiące, żeby móc coś wpisać do CV. W każdej chwili możesz zrezygnować z pracy.

[karolowanka]

Napisane przez Czikuczikulinka

Nie no jasne, że informatycy muszą być doświadczeni ale bez podstawowej wiedzy nic nie zrobisz, nikt Ci w 5 minut nie pokaże jak tworzyć stronę lub robić inne rzeczy. A np. taka sekretarka nie musi mieć skończonych studiów "sekretarskich" by nią być - o to mi bardziej chodziło. Nie mniej jednak podtrzymuje swoja opinię, że doświadczenie góruje teraz na rynku pracy. Warto w czasie wakacji poszukać czegoś na chwilę, na 3-4 miesiące, żeby móc coś wpisać do CV. W każdej chwili możesz zrezygnować z pracy.

akurat informatyka jest szerokim kierunkiem i np. w przypadku programowania nikt nikomu nie tłumaczy, co ma zrobić. Ja jestem na studiach zwiazanych z programowaniem, statystyką itd i musimy wszystkiego nauczyć sie sami, wyszukując materiały w internecie itd.

ale zgadzam się z Tobą w 100%, nie wyobrażam sobie skonczyć studiów i nie mieć doświadczenia. Na licencjacie pracowałam przez rok, teraz w trakcie magisterki też sobie czegoś szuka. Nie wiem, jak można skończyć studia np. w wieku 24 lat i wtedy dopiero zaczynać uczyć się pracy, bo umówmy się, że studia i życie zawodowe to dwa inne światy

[Limonka2738]

Napisane przez Czikuczikulinka

Nie no jasne, że informatycy muszą być doświadczeni ale bez podstawowej wiedzy nic nie zrobisz, nikt Ci w 5 minut nie pokaże jak tworzyć stronę lub robić inne rzeczy. A np. taka sekretarka nie musi mieć skończonych studiów "sekretarskich" by nią być - o to mi bardziej chodziło. Nie mniej jednak podtrzymuje swoja opinię, że doświadczenie góruje teraz na rynku pracy. Warto w czasie wakacji poszukać czegoś na chwilę, na 3-4 miesiące, żeby móc coś wpisać do CV. W każdej chwili możesz zrezygnować z pracy.

90% studentów informatyki wie jak zrobić stronę zanim pójdzie na licencjat... A pozostałe 10% jest tam z przypadku.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_finder_]

Sama podczas studiów zaczęłam pracować. Marzyłam żeby od razu pracować w zawodzie, jednak jest na tyle niszowy, że chwytalam się tego co było, począwszy od pomocy w przedszkolu po pracę na poczcie. Cieszę się, że trafialam w różne miejsca, poznałam sporo fajnych ludzi, nabrałam oglady i nauczyłam się wielu rzeczy. Teraz pracuje w wymarzonym zawodzie, ale cieszę się z wcześniejszych doświadczeń i z tego, że nie zmarnowałam czasu siedząc w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rozdartyswiat]

Napisane przez kennedy

Idz do pracy nie wymyslaj.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz