Domowe sposoby na trądzik - ZBIORCZY

[AryaxD]

Małgosiu, napsize Ci wszytsko na PW o zbuntowanych

[19Mallgosia91]

Dziękuje Jak coś to w necie jeszcze gdzieś znajde bo dziś nie obejrze bo jest mecz siatkówki:p ale może uda mi sie powtórke zobaczyć rano Pozdrawiam

[AryaxD]

Ja dzis tez nie oglądnę, nie mogę, ale w internecie są docinki to oglądne w niedz.

Przepraszam za ot-a

[ogwiazdka]

Napisane przez matryca3

aha jak pomogła twojej mamie to spoko

tez moge ci pokazac co rano wycisnełąs hehe(bez obrazy)
nie no jak ten to potem podziel sie wazeniami jak byloi czy ci pomogłą bo ciekawa jestem a stosujesz od niej jakies specyfiki czy ona cos ci tam robi?

Napiszę już za tydzień po wizycie jak było i co mi robiła. Na razie poleciła mi krem na dzień, na noc i żel do twarzy. Żelu jeszcze nie mam, ale już w poniedziałek będę miała. Powiedziała jak stosować itd. Wcześniej też stosowałam krem z Oriflame ale okazało się że dla mojej cery ma on złą konsystencję. I rzeczywiście widzę że te które mam teraz mają trochę inną. plus dla nich że ten na dzień się nie świeci i szybko się wchłania. Dzisiaj po raz pierwszy użyłam tylko korektora (wcześniej używałam jeszcze kremu brzoskwiniowego lekko zakrywającego wszystko) i nie było tak źle
A co do tego pryszcza którego wcześniej wycisnęłam to nie było go tak łatwo zauważyć:P To był z takich mniejszych które zaraz po wyciśnięciu zaczynają się goić i na drugi dzień już ich nie ma. I do tego dobrze ukryty

[elo1985]

Ok, tak czytam seniortity te posty i sie za glowe lapie.jakas Panna wczoraj zrobila maseczke z jakis platkow, dzis wysmarowala se twarz cebula, a wieczorem ma zamiar wlozyc sobie glowe do miski z bratkiem... Z taka czestotliwoscia to ona za 2 tygodnie bedzie wygladac jak Grucha z chlopaki nie placza. Najwiekszym wrogiem osob zmagajacych sie z tradzikiem to nadgorliwosc. A cena za to jest ogromna: trwale wysuszenie skory, w konsekwencji wzmozony lojotok, poza tym zniszczenie skory i prawdopodobnie wyleza jej naczynia krwionosnie na wierzch. Jak mozna stosowac 3 (!!!) maseczki na raz i wiedziec ktora ci naprawde pomaga??!! Poza tym moze sie okazac, ze trzy maseczki na raz zrobia ci bajzel na twarzy a jednba z nich by wyraznie pomogla ale sie o tym nie przekonasz. Poza tym: powiedzmy sobie wprost: dla wiekszosci z Was latwiej jest smarowac sie jakims cholera wie czym czy chodzic co miesiac do kosmetyczki, niz spojzec prawdzie w oczy: jesli nie odrzucicie slodyczy to sie teg onie pozbedziecie!! w wiekszosci przypadkow nie ma do tego zadnej alternatywy!! Co ja zrobilem zeby sie tego pozbyc opisuje w nastepnym poscie. Aha, mam skore kobiety, sucha jak diabli, wrazliwa, z tendencja do naczynek, wiec to co w tym poscie napisze mozecie spokojnie stosowac na sobie, seniority!!

[mOna01]

Napisane przez elo1985

Ok, tak czytam seniortity te posty i sie za glowe lapie.jakas Panna wczoraj zrobila maseczke z jakis platkow, dzis wysmarowala se twarz cebula, a wieczorem ma zamiar wlozyc sobie glowe do miski z bratkiem... Z taka czestotliwoscia to ona za 2 tygodnie bedzie wygladac jak Grucha z chlopaki nie placza. Najwiekszym wrogiem osob zmagajacych sie z tradzikiem to nadgorliwosc. A cena za to jest ogromna: trwale wysuszenie skory, w konsekwencji wzmozony lojotok, poza tym zniszczenie skory i prawdopodobnie wyleza jej naczynia krwionosnie na wierzch. Jak mozna stosowac 3 (!!!) maseczki na raz i wiedziec ktora ci naprawde pomaga??!! Poza tym moze sie okazac, ze trzy maseczki na raz zrobia ci bajzel na twarzy a jednba z nich by wyraznie pomogla ale sie o tym nie przekonasz.

z tą częścią się zgadzam całkowicie

[elo1985]

1. zadnych slodyczy(juz to kiedys pisalem ale najwyrazniej Was ta wizja przeraza;;;:P)
2. zero alkoholu, absolutnie zero, za kazdym razem, jak wykreca was na ulicy przechodzac kolo jakiego zula, to nie jego oddech lecz pory, przez ktore paruje strawiony alkohol, wiec w jakim stanie sa takie pory, to mozecie se wyobrazic same
3. unikac wilgoci, wietrzna pogoda plus deszcz- wysiew jak w banku, dlatego na dworze w taka pogode tak zadko jak sie tylko da: zauwazylem ze to jest jedyny czynnik, ktory wywoluje syfy od razu: napijesz sie, syfy wyjda ci nastepnego dnia, lub nawet pozniej, najesz sie slodyczy, tez bedzie to widac po 2 dniach, wilgoc plus wiatr- syf w pol godziny gotowy
4.czesto zmieniac posciel plus reczniki, nie klasc sie w ciagu dnia pod zadnym pozorem do lozka, wogole nie klasc sie do wyra przed kapiela, kojo ma byc wasza oaza sterylnosci, tylko wtedy nie bedzie z rana niespodzianek przy lustrze
5. sprawdzcie Ph swojej wody bierzacej, jesli odbiega mocno od normy to oznacza jedno: krotkie kapiele, i biegiem po przygotowana wode lub mineralna i splukac twarz, potem zadnych recznikow tylko wacikiem badz chusteczka wysuszyc
6. nie zbyt czesto garace kapiele, tzw. parowy, pory faktycznie sie przy tym rozszerzaja i w ten sposob odblokowujecie je, ale jednoscesnie macie jak w banku ze takie pory predzej czy pozniej otwarte zostana na amen, a wtedy to juz jest very zle
7. Nie zwracac uwagi na kondycje skory po prysznicu, wiem ze wtedy skora wyglada gorzej i syfy sa bardziej widoczne, co korci do wyciskania, a to juz najgorsze co mozna zrobic
8. Unikac stresujacych sytuacji i emocjonowania sie przez dluzszy czas, na wlasne jskorze sie o tym przekonalem- potrafilem spedzic przy gierce kilka godzin, najpozniej nastepnego dnia jest atak hormonow, w efekcie- syfy
9.Skinoren, Skinoren, Skinoren- 45 zl, do 60 zl, przy pierwszych kilku uzyciach piecze jak sam sk...... ale potem jest bosko, skora bieleje, przebarwienia blakna, skora nie przetluszcza sie tak szybko, nawet jak sie syfy robia to nie robia sie czerwone, tylko specyfik atakuje bakterie w srodku i jedyne co pozostaje to bialy wagier, ktory zpo kilku dniach odpada sam, jedyny specyfik ktory u mnie wyraznie dziala nawet po 3 dniach widac roznice, wada: czasochlonne(umyc twarz, wysyszyc, na miejsca narazone na wysuszenie-tj. powieki, usta, nos, nalozyc tlusty krem, wtedy wklepac skinoren na cala twarz, odczekac 10, 15 minut, nalozyc zwykly krem, bo skora jest mocno wysuszona); mimo wszystko najlepszy shit na jaki trafilem, chcialbym zeby to juz kilka lat temu bylo dostepne , moze bym sie tego badziewia szybciej pozbyl, teraz mi wyskoczy jakis pojedynczy syf, ale to raczej wynika z mojego ***nietego trybu zycia niz wina leku, owywiscie wsciekam sie wtedy ze cokolwiek mi wyskoczylo, no ale czlowiek robi sie pazerny

10. zapomnijcie o dziabaniu przy twarzy, wogole o dotykaniu jej, ciezko sobe wyobrazic ile bakterii i loju przy tym roznosicie
11.woda woda woda woda, 3 litry wody dziennie, bye bye Coca Cola
12.w wiekszosci kosmetykow dostepnych na rynku znajduja sie substancje, ktore blokuja pory; dotyczy to nawet kosmetykow przeznaczonych do cery tradzikowej, dlatego patrzcie na sklad, to sa substancje, ktore trzeba unikac: http://www.aknewelt.de/komedogene_stoffe.htm
Wsrod tych substancji znajduje sie wiele olejkow eterycznych i zapachowyc hzawartych takze w plynach do plukania prania, w odswierzaczach do powietrza i balsamach do ciala, juz wiecie co trzeba z nimi zrobic, prawda??

no i w koncu przechodzimy, do czesci ktorej nie lubie: fajki......chlip chlip, dym uszkadza komorki naskorka, te wolniej sie regeneruja, przez to rany (tradzik) goja sie wolniej, papierosy wywoluja przebarwienia skory ( czerwony skora, ludzaco podobna do syfa, tylko ze nie widac ropniaka), w kocnu zamkniete zadymione pomieszczenia powoduja wzmozony lojotok, dzis do 22 pale swoja ostatnia fajke apro po, wish me luck,
powodzenia Drogie Panie

[Emilkaa]

do tych punktów brakuje jeszcze tylko zero sexu i normalnie wyszłoby że żadnej radości z życia

[elo1985]

no coz, jesli smarowanie czosnkiem albo cebula sprawia ci radosc... have fun!! moze troche z tym alkoholem przesadzilem, wszystko dla ludzi, ale to na serio pomaga pozniej mozna poszczegolne punkty odkladac i w ten sposob sprawdzic co ma najwieksze znaczenie indywidualnie. ale to sa wszystkie indykatory na tradzik, wiekszosc pomaga a jesli cos nie pomaga to na pewno tez i nie szkodzi

[matryca3]

Napisane przez ogwiazdka

Napiszę już za tydzień po wizycie jak było i co mi robiła. Na razie poleciła mi krem na dzień, na noc i żel do twarzy. Żelu jeszcze nie mam, ale już w poniedziałek będę miała. Powiedziała jak stosować itd. Wcześniej też stosowałam krem z Oriflame ale okazało się że dla mojej cery ma on złą konsystencję. I rzeczywiście widzę że te które mam teraz mają trochę inną. plus dla nich że ten na dzień się nie świeci i szybko się wchłania. Dzisiaj po raz pierwszy użyłam tylko korektora (wcześniej używałam jeszcze kremu brzoskwiniowego lekko zakrywającego wszystko) i nie było tak źle
A co do tego pryszcza którego wcześniej wycisnęłam to nie było go tak łatwo zauważyć:P To był z takich mniejszych które zaraz po wyciśnięciu zaczynają się goić i na drugi dzień już ich nie ma. I do tego dobrze ukryty

a jaki masz rodzaj twarzyczki?sucha tusta?

[Emilkaa]

Nie no wiadomo,ale w takim razie nie można by było iść do żadnego baru.Ale co prawda to prawda,gdyby tak się robiło to nikt nigdy nie miałby żadnego problemu.Tyle,że ja to uważam,że lepiej iść do dermatologa i choć kimać dodatkowo i w dzień.
Co do fajek to wiadomo dla mnie one bardziej szkodzą niż alco.

[mOna01]

Elo1985, powiem Ci że masz bardzo dużo racji w tym... Co do słodyczy, alkoholu i fajek - 100% się zgadzam i potwierdzam, wiem po sobie jak wygląda moja cera dzień-dwa po imprezie

[ogwiazdka]

Napisane przez matryca3

a jaki masz rodzaj twarzyczki?sucha tusta?

Kiedyś miałam suchą, potem zaczęłam dbać o nawilżenie, ale nie wiem czy pozostała sucha czy może bardziej normalna. Myślę że jeszcze jest sucha, ale już nie tak bardzo jak kiedyś

[elo1985]

Masz racje Emilkaa, wszystko jest dla ludzi, kazdy ma swoje priorytety i trzeba to wszystko jakos pogodzic. Gdyby mi ktos w liceum powiedzial: nie chcesz miec syfow, to nie pij i nie jedz slodyczy to bym sie zasmial. Niewiele tego zostaje, co mozna zobic a jest przyjemne. Ja naszczescie nie mam juz tego problemu, mowiac szczerze to mam imprez i alkoholu przez liceum tak po dziury w nosie ze wogole mi tego nie brakuje. Co do dermatologow to trzeba na nich uwazac. Niestety wielu z nich ma watpliwe podejscie do tej sprawy, traktuje pacjenta (jesli nie otwarcie to przy najmniej w duchu) na zasadzie: o, znowu kolejny uzalacz przyszedl, kiedys bylam ladna, teraz nie mam ochoty z domu wychodzic, i cisnie im sie na usta: wez sie w garsc, kolejke marnujesz, ludzie tu z powaznymi probloemami przychodza a ty mi tu z mlodzienczym tradzikiem wyjezdzasz. Do tego w leczeniu tradziku pomoc dermatologa bylaby efektywna, gdyby przez miesiac za nami krok w krok chodzil i wszystko notowal. Jest masa przyczyn tradziku i jeszcze dwa razy tyle rzeczy ktore tradzik wspomagaja. To idnywidualnie jakos zebrac moga tylko sami pacjenci. pamietam jak mialem 17 lat i posedlem do "doktorka" to mi jakis taki shit zapisal (cos b. popularnego zreszta, chzba jakis Davercin albo cos) to przez tydzien bardziej sobie twarz zniszczylem niz przez 5 lat plywania na zaglowkach od slonca. Bo nie zauwazyl ze mam cere mieszana. Oni akurat (wiekszosc) traktuja tradzik z przymruzeniem oka, maja kiepska wiedze w tym temacie (bo ogolnie wiedza medyczna w tym zakresie jest dosyc kiepska i opiera sie wlasciwie na testach typu: wzielismy 50 palaczy z tradzikiem, 20 z nich oduczylismy palic i 15 z tym tradzik sie zmniejszyl, wniosek: no to palenie wplywa na tradzik. ) i zazwyczaj maja oklepane zestawy "gotowe w zanadzu" takze jak tylko pisze na karcie pacjenta "tradzik" to oni juz wiedza co przepisza.jedynymi preparatami ktore w 100% daja efekty sa antybiotyki, ale one szkodza i dzialaja tylko do momentu odstawienia. Nie mozna sie ludzic, zeby sie tego pozbyc trzeba czasu i wyrzeczen. to jest troche jakbys sobie tworzyla wszystkie nawyki (od jedzenia, przez rozrywke po utrzymywanie czystosci w domu i higiene), ktorych sie nauczylas majac 5, 8 lat na nowo. pytanie czy niektorzy sa na takie wyrzeczenia gotowi

[Emilkaa]

Tak to prawda.
Pamiętam jak ja poszłam pierwszy raz do dermatologa i wbijam do niego,a on do mnie z tekstem 'z czym problem'.Dobra spoko cery złej nigdy nie miałam,więc mówię do siebie pewnie facet nie widzi w tym problemu.No i mu mówię z czym problem.A facet aha dobrze.No i zapisał mi w kij leków.Ja zadowolona wyszłam od niego lecę do apteki i daję receptę,a facetka do mnie czy to dla mnie,a ja,że tak,a ona,żebym zmieniła dermatologa,bo to są za ostre leki dla mnie.
No i faktycznie poszłam do innego i była już zupełnie inna wizyta.Szczerze mówiąc tego pierwszego dermatologa to wymazałam z pamięci i jak to napisałeś to teraz sobie to przypomniałam.

Co do fajek to chodzi o to,że ja wiem po sobie,że zupełnie inaczej moja skóra oddycha.Co do rzucania palenia współczuję,bo to trzeba mieć niezłą silną wolę tym bardziej jeśli znajomi palą.

Tak naprawdę ciężko się pozbyć stresujących sytuacji czy alkoholu.Przynajmniej w moim przypadku.Poza tym trzeba patrzeć pozytywnie lepiej coś robić w tym kierunku niż olać wszystko,bo i tak się nie da rady.
Dlatego jak z tych punktów co wymieniłeś pozbędzie się nawet kilku to i tak będzie dobrze

[ogwiazdka]

Napisane przez elo1985

Masz racje Emilkaa, wszystko jest dla ludzi, kazdy ma swoje priorytety i trzeba to wszystko jakos pogodzic. Gdyby mi ktos w liceum powiedzial: nie chcesz miec syfow, to nie pij i nie jedz slodyczy to bym sie zasmial. Niewiele tego zostaje, co mozna zobic a jest przyjemne. Ja naszczescie nie mam juz tego problemu, mowiac szczerze to mam imprez i alkoholu przez liceum tak po dziury w nosie ze wogole mi tego nie brakuje. Co do dermatologow to trzeba na nich uwazac. Niestety wielu z nich ma watpliwe podejscie do tej sprawy, traktuje pacjenta (jesli nie otwarcie to przy najmniej w duchu) na zasadzie: o, znowu kolejny uzalacz przyszedl, kiedys bylam ladna, teraz nie mam ochoty z domu wychodzic, i cisnie im sie na usta: wez sie w garsc, kolejke marnujesz, ludzie tu z powaznymi probloemami przychodza a ty mi tu z mlodzienczym tradzikiem wyjezdzasz. Do tego w leczeniu tradziku pomoc dermatologa bylaby efektywna, gdyby przez miesiac za nami krok w krok chodzil i wszystko notowal. Jest masa przyczyn tradziku i jeszcze dwa razy tyle rzeczy ktore tradzik wspomagaja. To idnywidualnie jakos zebrac moga tylko sami pacjenci. pamietam jak mialem 17 lat i posedlem do "doktorka" to mi jakis taki shit zapisal (cos b. popularnego zreszta, chzba jakis Davercin albo cos) to przez tydzien bardziej sobie twarz zniszczylem niz przez 5 lat plywania na zaglowkach od slonca. Bo nie zauwazyl ze mam cere mieszana. Oni akurat (wiekszosc) traktuja tradzik z przymruzeniem oka, maja kiepska wiedze w tym temacie (bo ogolnie wiedza medyczna w tym zakresie jest dosyc kiepska i opiera sie wlasciwie na testach typu: wzielismy 50 palaczy z tradzikiem, 20 z nich oduczylismy palic i 15 z tym tradzik sie zmniejszyl, wniosek: no to palenie wplywa na tradzik. ) i zazwyczaj maja oklepane zestawy "gotowe w zanadzu" takze jak tylko pisze na karcie pacjenta "tradzik" to oni juz wiedza co przepisza.jedynymi preparatami ktore w 100% daja efekty sa antybiotyki, ale one szkodza i dzialaja tylko do momentu odstawienia. Nie mozna sie ludzic, zeby sie tego pozbyc trzeba czasu i wyrzeczen. to jest troche jakbys sobie tworzyla wszystkie nawyki (od jedzenia, przez rozrywke po utrzymywanie czystosci w domu i higiene), ktorych sie nauczylas majac 5, 8 lat na nowo. pytanie czy niektorzy sa na takie wyrzeczenia gotowi

Też stosowałam Davercin i też mi nie pomógł (co za niespodzianka:P) Antybiotyk też nic nie zdziałał, więc nie dają efektów w 100%. Albo ja jestem jakimś przypadkiem szczególnym:P

[AryaxD]

Ale mnei tu pewien Pan rozśmieszył słodyczami...O boże.Dziękuję za dawkę śmiechu, byla mi ona potrzebna.

Tak na serio.
Elo, piszesz, jakbyś byl wielkim znawcą...Ale jeśli amsz problemy,, z cera, trądzik, to doskonale chyba wiesz, że nie wszytsko co np.d la Ciebie dobre, bedzie dla innych dobre.Mi słodycze ani troche nie wplywaja na stan skóry - sprawdziłam.

Co do więksozści rzeczy, masz rację, ale jednak latwiej jest zrobić maseczke z czeoś, tonik cytrynowy lub kupić jakąś maść i się tym maziać , niż np. codziennie zmieniać poszewkę na poduszce, zbadac ph wody.Pozatym co maja zrobić Ci co maja wilgotne mieszkania ? mieszkam na parterze, mam wilgotne mieszkanie... mam sie przeprowadzić ?

Co do innych wypisanych przez Ciebie punktów ( oprócz skinorenu,wody i dotykaniu twarzy... staramsię tego oduczyć, ale nie wychodzi ) stosuje się do nich..i jest jak jest.

[Milunia150]

Ja podleczyłam właśnie swoją skóre bratkiem w tabletkach.
Brałam go dokłądnie miesiąc 3x2 tabletki dziennie, troche się wykosztowałąm, ale pomogło! Twarz mi się wygłądziła, nie pojawiają się nowe pryszcze i ogólnie super.! Niestety już tydzień nie biore i pryszcze powracają..
Widać będe musiała zrobić zapas bratka.
Więc dziewczyny warto spróbować.!

[AryaxD]

No już druga osoba o bratku w tabletkach.Chyba trzeba bedzie to jutro kupić.

[maddzia007]

Mi tabletki z bratkiem (CeraNova) ani troche nie pomogły ale za to pomaga mi picie bratka

[AJaLubieSwojeOczy]

Mam pytanko. Czy po zażywaniu tabletek z bratkiem lub piciu herbatki z bratka wszystko 'wychodzi' na wierzch i dopiero potem się goi? Czy samo się jakoś leczy bez większych niespodzianek na twarzy?

[sweetpoison1991]

Napisane przez AJaLubieSwojeOczy

Mam pytanko. Czy po zażywaniu tabletek z bratkiem lub piciu herbatki z bratka wszystko 'wychodzi' na wierzch i dopiero potem się goi? Czy samo się jakoś leczy bez większych niespodzianek na twarzy?

Ja piłam bratek 3 razy dziennie i po tyg byl wysyp kilka pryszczy ale po ponad tyg wszystko sie ładnie zagoilo

[AryaxD]

Tu jedna osoba pisala o tabletkach z brtalkiem , ale nei Ceranova, zamierzam je kupic własnie, choć nie wiem czy nie lepiej by było herbate z bratka pić...

[elo1985]

AryaxD. Ciesze sie ze cie tak rozsmieszylem, choc powiem szczerze-nie wiem jak Nie wiem na czym polegala twoja proba niejedzenia slodyczy. Nie wystarczy przez 2 tygodnie nie jesc ulubionej czekoladki. U mnie poprawe bylo widac po 2 miesiacach niejedzenia czekolady, czipsow, ketchupu, lodow , ciast, gum rozpuszczalnych, batonow, jogurtow slodzonych i wszelkiego rodzaju lemoniad plus coca cola. Co do te jdocinki o wilgoci, mialem na mysli raczej osoby, ktore niezaleznie od pory roku trenuja jakies sporty i zima, czy jesienia trenuja godzinami na dworze. Wilgoc w twoim domu ma tutaj niewiele do rzeczy. Wrwszcie nikt nie kaze ci zmieniac poscieli co 24 godzdiny. Wystarczy nie klasc sie do wyra bez kapieli i w ciuchach, a sama posciel zmieniac co 2 tygodnie.

[mOna01]

Co do zmiany pościeli to można ją zmieniać co 2 tygodnie, ale poszewkę na poduszce wymieniać częściej. Ja np kładłam ręcznik na poduszce, co dwa dni go wymieniałam. I to naprawdę ma znaczenie...
Co do słodyczy to tak jest faktycznie że trzeba zrezygnować z niemal wszystkiego co zawiera cukier i dużą ilość konserwantów oraz z rzeczy pikantnych. A na efekty także trzeba długo czekać, nie pojawią się po tygodniu czy dwóch - organizm najpierw musi się oczyścić z nagromadzonego już "syfu"

[Milunia150]

Ja nie miałam żadnego wysypu, tylko kilka podskórnych gulek;p nie było ich widać, można je było jedynie wyczuć palcami. Same znikły.

Napisane przez AryaxD

choć nie wiem czy nie lepiej by było herbate z bratka pić...

Myślę, że to nie ma znaczenia, ja wolałam w tabletkach bo herbaty bym nie przełkneła.

[AryaxD]

Elo, moja próba niejedzenia słodyczy polegala na tym, ze przez miesiąc nie jadłam tego typu rzeczy co wypisałeś i pochodnych.Jedyny efekt jaki zauważyłam to , to, ze moze nieco schudłam. Chociaz faktycznie, jak zjem rpzez tydzień sporo słodyczy, to w nast. tygodniu mam potęzny wysyp, ale jeśli jadam normalne ilosci słodyczy itd. tak jak zawsze to nic się nie dzieje...

Co do wilgoci , no cóż, ja uprawiam jazdę na nartach, jesienią jeżdżę na rowerze...ale nie mam zamiaru rezygnować z tego, by nie mieć trądziku. Uwielbiam sporty zimowe Gdyby tak każdy mial się poświecić walce z trądzkiem, to na stokach naraciarskich pewnie by bylo o połowę mniej ludzi...

[maddzia007]

Napisane przez AJaLubieSwojeOczy

Mam pytanko. Czy po zażywaniu tabletek z bratkiem lub piciu herbatki z bratka wszystko 'wychodzi' na wierzch i dopiero potem się goi? Czy samo się jakoś leczy bez większych niespodzianek na twarzy?

U mnie to było tak że po pierwszym tygodniu picia bratka na twarzy faktycznie pojawiło sie troche pryszczy, ale szybko zniknęły i teraz już mam w miare ładną cere

[elo1985]

ArayaxD, powiedz mi od kiedy powietrze w gorach jest zima wilgotne, czuje sie wielce zaintrygowany. Bo d otej pory myslalem, ze jak jest snieg w gorach to powietrze jest suche... Co do jazdy na rowerze- smierc wszystkim rowerzystom korzystajacym z chodnikow!!

[AryaxD]

kupiłam ten bratek w tabletkach.Nazywa się to " Zioła w tabletkach : Bratek" Producent : Colfarm
8 zł 30 tabletek. 1-2 tabletki 3 razy dziennie przed lub w trakcie posiłku.Nie przekraczac zalecanej porcji dziennej. Pisze, ze wygładza on cerę, oczyszcza organizm i przyspiesza premiane materii - brzmi wspaniale.Tyle, ze działa napotnie ale mam antidral


Elo, cytuje Ciebie : ktore niezaleznie od pory roku trenuja jakies sporty i zima, czy jesienia trenuja godzinami na dworze.