2014-10-29, 12:17 | #421 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: miasteczko w PL
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
Mniami kanapki z salami u nas tez schodza😃 To sie wyjasnilo, mlody poszedl na poszukiwania Mamy😂
__________________
40 42 44 46 .... 64 66 zapuszczam włosy Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek.L&Ł |
|
2014-10-29, 15:01 | #422 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
że spał to się domyśliłam z tego że się wystraszyłaś a siku się nauczy - ciekawe w czym jest problem... Ola dziś jadła chrupki kukurydziane z podłogi... bo była psem Jeremka i szła po śladach za nim (on te chrupki gubił...)
__________________
preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=31714111&p ostcount=316 |
|
2014-10-30, 12:55 | #423 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
ja salaminie tknę, mąż lubi.
myślałyscie nad prezentami w grudniu? Daniel niedawno dostał pake Lego bez okazji wiec raczej bedzie skromnie, myślałam nad elektryczną szczoteczka do zębów. |
2014-10-30, 12:59 | #424 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
my stawiamy na Babcię
__________________
preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=31714111&p ostcount=316 |
2014-10-30, 15:46 | #425 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: miasteczko w PL
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
Planuje duplo jakis zestaw plus plytka konstrukcyjna i jeszcze widzialam klocki gigo maly inzynier, bardzo mi sie spodobaly. Puzzle pirat jake i pewnie jeszcze cos 😱 ---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ---------- Katerina a to Lego dla Danielka to zestaw jakis, duplo czy klasyczne lego?
__________________
40 42 44 46 .... 64 66 zapuszczam włosy Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek.L&Ł |
|
2014-10-30, 17:35 | #426 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
Ja ci powiem, ze Tż je Danielowi na siłę kupuje (a chyba bardziej dla siebie) bo co mu rozloze, to on przychodzi i mi jęczy, ze on ich nie umie poskładać i mi kaze składać, a ja totalnie nie potrafię Jak tż przychodzi to rozkładają, Tż sie bawi a Daniel patrzy. On zdecydowanie woli bawić sie autami, garażem, budowac parking. Powoedzcie mi, na ile wasze dzieci są samodzielne? tzn ubieraja sie same lub częściowo? u nas jest tak, ze jak przychodzimy, to każe mu zdjąć samemu buty na rzepy i zdjąć kurtke na zamek, i jest mega problem, teraz jest problem z samodzielnym ściąganiem spodni plus majtek i ja nie wiem, czy ja za dużo od niego wymagam czy on faktycznie jest leniwy, wszystkie czynności pokazałam mu nie raz jak wykonac i wiem, ze on potrafi sie rozebrać po spacerze. |
|
2014-10-30, 18:23 | #427 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
|
2014-10-30, 18:33 | #428 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
My mamy "tony" duplo. Teściowa kupuje dzieciakom, na szczęście ostatnio sama uznała że mają za dużo już i że na święta ostatnie zestawy... Cytat:
Za to Ola lubi podawać klocki, lubi jak jej się zbuduje i lubi się bawić gotowym... pasuje jej jak ktoś zbuduje tory, czy coś z klocków a ona się tym bawi gotowym... Jeremi ma zestaw coś ze stacją benzynową i poza pierwszym postawieniem gdzie zbudował go z mężem wg instrukcji na pudełku nigdy nie prosił żeby mu go odbudować - buduje sam i zawsze inaczej... a Ola swój zestaw szpital zawsze prosi żeby jej zbudować - ona potem jeździ karetką czasem jej Jeremi coś zbuduje... po rozmowach z różnymi osobami okazało się ku mojemu zdziwieniu, że większość dzieci jest jak Ola - cieszy się jak im Tata zbuduje... a co do drugiego napisze później bo spac ich ide klasc
__________________
preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=31714111&p ostcount=316 |
||
2014-10-30, 18:55 | #429 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
|
2014-10-30, 19:51 | #430 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
nie spia jeszcze ale mam nadzieje ze nie będą już wolac bo pozno jest, ni zasnęli jeszcze pewnie tylko dlatego ze nie spiewalam Oli za kare (zasypiają prawie zawsze przy jej piosence na dobranoc bo ona wybiera takie kolysankowe)
no to jeszcze się wypowiem o samodzielności... Jeremi się dopiero niedawno nauczyl zakladac bardziej ciasne skarpetki, obawiam się ze nie umie zapinac guzikow, luźne skarpetki zakłada samodzielnie od pol roku (miał już 4 lata...) - póżniej niż Ola, bo ona zakladala a on jeszcze nie...na jego usprawiedliwienie trzeba powiedzieć ze Ola miała dużo krótkich luźnych skarpet, a on raczej takie cięższe do zakładania, ale miedzy nimi jest 2 lata w końcu wiec moglby mimo wszystko już umiec przed nia... zaczeli być samodzielni mniej więcej w tym samym czasie czyli jak Ola miała 2 a Jeremi 4 lata nie pamiętam kiedy Jeremi się zaczął sam rozbierać ale chyba jednak dużo wcześniej i długo się tylko rozbierał... wczoraj mnie zaskoczył bo założył rękawiczki 5palczaste, a Ola samodzielnie takie z kciukiem... Ola ubiera się odkąd skończyła 2 lata, rozbiera oczywiście też - problem zawsze mam w druga strone, bo nie da sobie pomoc, a mnie się czasem spieszy Wiosną Jeremi nauczył ją samodzielnie zakładać kurtkę z kapturem, guziki musiała nauczyć się zapinać sama, bo Jeremi chyba nie umie, a ja jej nie uczyłam... buty też od dawna zakładają sami, czasem trzeba im pomóc z językiem jak się podwinie... Ola myli czasem lewy-prawy, ale też coraz rzadziej... oczywiście jeśli ciuch nie ma obrazka z przodu to nie wiedzą gdzie przód, ostatnio uczę Jeremka rozpoznawania, ale jeszcze nie bardzo umie prosto ułożyć żeby wcięcie porównać nie zdejmą jedynie szalika zawiązywanego z tyłu (Ola nosi chustkę pod szyją) w przedszkolu widziałam ze mamy ubierają dzieci w grupie Oli, a oni sa starsi od niej, ja Oli nie ubieram ze wspomnianego wyżej powodu podsumowując:moim zdaniem nie masz się co martwić, że nie chce/nie umie bo to jednak trochę normalne... ale powinnaś naciskać mocno, bo Ci się przyda za chwilę jego samodzielność, a nie będzie dobrze jeśli mu powiesz: nie mam czasu bo ubieram siostrę, ubierz się sam/naucz się... lepiej niech teraz pocierpi, to nie obarczy odpowiedzialnością rodzeńswta za Twoje wymagania co by nie było jak się urodzi maluszek to pewnie brak samodzielności wroci... Ola odkad się Basia urodzila jest mniej samodzielna, szczególnie jak nie mam czasu... Jeremi jakiś czas po urodzeniu Oli tez zaczal czekac az mu zdejme czapke np... ale to wystarczy przeczekać, ja ubierałam/rozbierałam zawsze jak poprosili, chyba ze wymuszali a ja miałam czas żeby nad nimi postac i pokazac ze to nie przez rodzeństwo ale dlatego ze tak trzeba.... zresztą metoda bledow sie nauczylam slow które nie prowokują dziecka do tego żeby się zbuntowalo
__________________
preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=31714111&p ostcount=316 |
2014-10-30, 20:04 | #431 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
właśnie o to mi chodzi, mi już teraz jest ciężko z brzuchem sie schylac i zapinac mu buty,nauczylam go jeszcze jak mogłam sie schylic,
on ma takie dni ze "Danielek umie" i nic nie musze przy nim robić, a niekiedy wszystko. Tez mu ukladam majtki i spodnie na płasko na dywanie i on sam sie u bierze, potem go bardzo chwalę. Nic, będę go sukcesywnie uczyla samodzielności na ile to możliwe. |
2014-10-30, 20:29 | #432 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
a Olka się dziś odblokowała w przedszkolu - panie kazały jej siedzieć tak długo aż spróbuje tego co na śniadanie, no i spróbowała w końcu po czym panie zszokowane, bo zaczęła nawijać i gadała im cały czas, a wcześniej się prawdopodobnie do nich nie odzywała...potem drugie śniadanie jadła normalnie...
__________________
preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=31714111&p ostcount=316 |
2014-11-07, 19:32 | #433 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
czesc
widzę, że cisza zapanowała ja z pytaniem ile godzin na dobę śpią Wasze dzieciaki?? bo ja mam problem. Igor zawsze szedł spac koło 20.00 i spał do ok 6 rano... potem miał drzemkę koło 11.30 od pewnego czasu odeszliśmy od drzemek bo jak spał w dzień to wieczorem za chiny ludowe nie chciał zasnąć i buszował do np. 22..... a my rano do pracy wstajemy- jak on zasnął ok 22 to zanim my się wykąpaliśmy i poszliśmy spac to już mega późno...(tz wtsaje przed 5 do pracy a ja przed 6) teraz jak nie spi w dzień to z kolei pod wieczor jest armagedon...z reszta nie tylko pod wieczór...po prostu stał się nieznośny...nadpobudliwy, nie daje się ubrać, rozebrać, krzyczy, awanturuje się,..... i mimo, że nie spi w dzień to np. wczoraj zasnął o 20 a wstał 5.45 ...... już sami nie wiemy co robic...czy kłaść go spac w dzień czy nie... i powiedzcie czy Wy o usalonej porze kąpiecie dzieci i kładziecie do łózka czy biegają dopóki nie padną?? bo u nas od urodzenia konkretny rytuał...i nie wiem czy zmuszanie go do spania wieczorem to dobry pomysł czy nie.... oszaleje chyba ostatnio młody jest właśnie tak nieznośny ze dziś mało się nie popłakałam wieczorem.... |
2014-11-08, 14:08 | #434 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
my pozwalaliśmy dzieciom biegać aż nie padną (tzn w granicach rozsądku) ale ostatnio staram się ich trochę ustawić - wiem kiedy wstały rano, to jestem w stanie przewidzieć kiedy będą zmęczone... jeśli jest drzemka w południe - Ola robi sobie raz na kilka dni - to kładziemy ich koło 21-22, jeśli nie ma to kładliśmy o 20-21, chyba że wyjątkowo późno wstali, to też później... odkąd Ola chodzi do przedszkola, to pobudka rano jest o 6.50 i od kilku dni kładę ich przed 20... ---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ---------- muszę iść, dokończę później
__________________
preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=31714111&p ostcount=316 |
|
2014-11-08, 15:53 | #435 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Neska u nas od zawsze był problem ze spaniem.
Od jakichś może 2mscy zrezygnowaliśmy z drzemek w dzien w ogóle, po 2tyg walki. Teraz Daniel chodzi spac 19-19.30, wstaje czasami o 6.00, czasami o 8.00 z przewaga tej pierwszej opcji. my sami chodzimy spac o 22.00 i ja nie wyobrazam sobie, żebyśmy wszyscy razem chodzili spać, bo wtedy my z mężem juz w ogóle byśmy czasu nie mieli,teraz może jestem na macierzynskim ale pewnie niedługo zas wrócę do pracy na weekendy a mąż pon-pt. Bywa, że jak wstanie o 6.00, to juz około 17.00 jest zmęczony i nieznośny ale położyć sie nie da za żadne skarby. Rezygnacja z drzemek ma swoje plusy, możemy chodzić na play grupy (one wszystkie sa z rana) i moge sie ruszyć z domu wcześniej niz o 14.00. Jednak jest to dużo bardziej męczące, jak ci tak dziecko biega cały dzien non stop a na koniec już naprawde staje sie marudne. a poplakac też mi sie zdążyło ostatnio, jak posikal 6 par majtek i spodni w przeciągu b.krotkiego czasu :/ aha i my nigdy nie pozwalalismy mu biegać az padnie, on po prostu biegał by do 24.00 i predzej ja bym padła, jest rutyna, kolacja mleczko kapanie bajka i nara Edytowane przez Katerina_00 Czas edycji: 2014-11-08 o 15:59 |
2014-11-08, 16:11 | #436 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
jakies 2 tyg jest bez drzemki ale dzisiaj go położyłam na 40 minut
jak nie spi w dzień to jest po prostu nieznośny.....zobaczymy jak dzisiaj zaśnie |
2014-11-08, 17:18 | #437 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
Jak Daniel nie mial drzemki, to budził sie po około godzinie od zaśnięcia na 40min histerie, teraz tez sie budzi (wieczór w wieczór) ale histeria trwa max 10min. Nie da sie go położyć nawet na 30min drzemki |
|
2014-11-09, 20:02 | #438 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
miałam dokończyć...
u nas kiedyś było zupełnie bez rutyny - tzn kolacja, kapiel spać to i owszem, ale dopiero od ok 2roku życia, wcześniej całkowita improwizacja... ale odnośnie godzin spania to tak jak pisałam, zależy czy wstali rano wcześniej czy później i czy była drzemka... do nowego "stylu" trzeba długo żeby się przyzwyczaić... ale co ciekawe, Oli w tej marudności wieczornej i niesamowitemu zmęczeniu po likwidacji drzemkizaradzała przez długi czas drzemka raz na 2-3dni (zresztą ona nam wtedy zasypiała w różnych okolicznościach, np. przy gryzieniu jabłka, więc nawet nie dało się przeciwdziałać 2-3dni nie spała i ciężko by było ją uśpić, czwartego była tak zmęczona że sobie sama robiła drzemkę... z tygodnia na tydzień coraz rzadziej) ostatnio jak zaczęła do przedszkola chodzić, to jest bardziej zmęczona (wstaje wcześniej, bo po likwidacji drzemek pozwalaliśmy jej spać do 9 żeby się jednak wysypiała i chodzili razem z Jeremim spać koło 21 - Jeremi wstawał wcześniej) jak chodzi, to musi wstać o 6.50 najpóźniej no i nie daje rady tak długo, więc teraz jak o 20 zasypiają to już jest późno... zazwyczaj ich kładę pomiędzy 19 a 20 nawet jak nie chodzą do przedszkola, bo i tak wstają tak samo... jak teraz był Jeremi chory (gorączka) to pobiliśmy rekord - tak wcześnie jeszcze nigdy mi nie zasnęli - 18.10 ich położyłam (bo miałam mieć korki o 18.30, a oni wydawali się zmęczeni i bałam się że do 19.30 żeby zacząć ich szykować to nie wytrzymają) i planowałam im zaśpiewać i zostawić Tacie w łóżkach, opowiedziałby im bajkę itp. i o 19 by już pewnie zasnęli... ale o 18.20 wyszłam bo już spali czego się zupełnie nie spodziewałam
__________________
preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=31714111&p ostcount=316 |
2014-11-12, 11:30 | #439 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
http://www.lidl.co.uk/en/our-offers-2491.htm?id=426
fajne? myślę kupić Danielkowi ten garaż lub lotnisko, zobacze jakie sa w realu i co uda mi sie dostac Neska prosimy o relacje z pola bitwy o spanie u nas odpieluchowanie ok, wczoraj jedna wpadka była, od 2 tyg ściągam mu sucha pieluche po nocy |
2014-11-12, 11:37 | #440 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: miasteczko w PL
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Odnośnie spania, to u nas pobudka o 6,3 -7,3 zależnie od tego jaka jest pogoda itp,
przez 2 mce prawie bez drzemek, ale w ciągu ostatnich kilku dni jak Laura siedziała w domu przeziębiona, to zasypiała mi czasem. Jak spała w dzień to szła spac ok 22, a jak nie było drzemki, to około 19,30 - 20 zawsze jest kolacja, kąpiel i mleczko na sen. My zaległyśmy w domu jeszcze przed 1 listopada, bo czułam , że mała coś zaczyna kichać, a że chciałam w tym roku normalnie iść na cmentarz, to ją przetrzymałam w domu. Gdybym ją ubrała stosownie do pogody , to pewnie by zdrowa była, ale założyłam małej kurtkę zimową, bo przecież listopad i bedziemy około 2 h na dworze. sama poszłam w cienkiej kurtce, i w poniedziałek od rana ostry kaszel i katar... także przegrzewanie u nas szkodzi ! :/ a dziś dopiero pierwszy dzień od nowa do przedszkola, na szczęscie wykurowałam Laurkę do końca, ale widać , że mało dzieci w przedszkolu było od rana...
__________________
40 42 44 46 .... 64 66 zapuszczam włosy Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek.L&Ł |
2014-11-12, 13:00 | #441 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
my chorujemy nadal... dziś planowałam lekarza i jak wszystko ok to jutro przedszkole, ale to nie wyszło bo lekarka gdzieś szła i przyszliśmy za późno, a jak dzwoniłam to niby mówiła że do 10 a byliśmy 9.30 no to już po 13 nie idę, bo będzie dużo ludzi po długim weekendzie na pewno - to już sobie pójdę jutro....
__________________
preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=31714111&p ostcount=316 |
|
2014-11-12, 14:54 | #442 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: miasteczko w PL
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
Gratki dla Danielka za suche nocki, i dla Ciebie za wytrwałość ---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ---------- Cytat:
Agataka, ale cały czas masz chorasy w domku?? czy pochodziły starszaki do przedszkola?
__________________
40 42 44 46 .... 64 66 zapuszczam włosy Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek.L&Ł |
||
2014-11-12, 19:24 | #443 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
eee za szybko się pochwaliłam, dziś pod wieczor zasikane majtki, spodnie, koszulka i sweter
agatka zdrówka, u nas też już wychodzimy na prostą Edytowane przez Katerina_00 Czas edycji: 2014-11-12 o 19:29 |
2014-11-13, 16:46 | #444 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: miasteczko w PL
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Wpadki sie czasem zdarzą, ale młody pobroił 😃
__________________
40 42 44 46 .... 64 66 zapuszczam włosy Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek.L&Ł |
2014-11-13, 19:05 | #445 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
no to dziś druga część "wpadek"-łącznie z zasikanym dywanem
zamiast iśc do przodu to on sie cofa,posh co za model oporny mi sie trafił. Jeszcze do tego sie zrobił taki nieposłuszny,że szkoda gadać,mowisz prosisz jaki grochem o ściane. |
2014-11-13, 19:18 | #446 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
u nas poszło raczej bezboleśnie.... może spróbuj go jakoś zmotywować nagrodą? niech sobie sam wybierze nocnik/nakładkę? pokaż mu żeby sikał na stojąco i powiedz, że tak sika tata-może tak mu się spodoba?? a co do pogrubionego to znam to niestety...ale coraz bardziej dociera do mnie, że spokojem i tłumaczeniem więcej wskóram niż groźbami i krzykiem... a jeśli chodzi o spanie unas- w dzień nie daje się już położyć... a wieczorem jest szopka bo się po kąpieli nie chce ubrać w piżamę,....no i ogólnie mało śpi....wczoraj w dzień oczywiście nie spał, zasnął po 20.00 a dzisiaj wstał 5.50 (zaraz za mną jak ja do pracy wstałam) no i dzisiaj nie spał w dzień i teraz właśnie zasnął... |
|
2014-11-13, 19:24 | #447 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
i też ma do wyboru nocnik i dwie nakładki na toalete-też nic. U nas nie dziala ani spokojem ani krzykiem. U nas też tak wczesne pobudki,od 7 juz latam wokoło niego,jak mi sie uda położyc na 30min ciągiem to jest sukces,a jestem juz w 8mscu Z dobrych wiadomości,zrobiłam kokosowe muffiny Edytowane przez Katerina_00 Czas edycji: 2014-11-13 o 19:29 |
|
2014-11-13, 19:35 | #448 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: miasteczko w PL
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
Własnie popatrzyłam na Twoje tygodnie, to już w sumie bliiiisko hah, kokosowe mafinki to robisz na mleczku kokosowym, czy z wiórkami? ja zrobiłam czyszczenie lodówki i wyszła mi za... pyszna lazania
__________________
40 42 44 46 .... 64 66 zapuszczam włosy Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek.L&Ł |
|
2014-11-13, 19:54 | #449 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
Jakos mam przeczucie,że nie donosze do TP czyli 2 stycznia,jestem na nogach blisko 12h z mała dozą odpoczynku, dziś mówie do Danieluta wez idzie sie pobaw mama sie chce chwile zdrzemnąc,15min by mi wystarczyło,nie usnełam ale sobie polezałam bez wstawiania co chwile,i o zgrozo,za te chwile relaksu musiałam wyciągać odkurzacz |
|
2014-11-13, 20:48 | #450 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: miasteczko w PL
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: Dzieciaczki I-II 2012
Cytat:
Danielut ( ja do Laury mówie czasem Lalutek nieźle daje w kość, moja spokojniejsza
__________________
40 42 44 46 .... 64 66 zapuszczam włosy Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek.L&Ł |
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:49.