Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010) - Strona 127 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-04-18, 18:22   #3781
zebra666
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Masakara ale dziecko dalo mi popalic... za duzo wrazen, bo u abbci bylismy... nie dalo sie go uspic... mega sie ztyrana czuję...

Kanacia to napewno by mi do głowy nie przyszło

Kamyk ale zdolną amsz bestie.
__________________



zebra666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 18:26   #3782
elcia0787
Zakorzenienie
 
Avatar elcia0787
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 147
GG do elcia0787
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

KAMYKU super filmik
ALDII ja spotykam SENSUEL na innym watku to ja pogonie tutaj
elcia0787 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 18:39   #3783
zebra666
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

A to my po powrocie od babci... zanim Piotruś uczynił z wieczora piekiełko Ja nie wiem jak przeżyje ten jego skok... sama chyba skocze
__________________



zebra666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 18:41   #3784
elcia0787
Zakorzenienie
 
Avatar elcia0787
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 147
GG do elcia0787
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

ZEBERKO no slicznie wygladacie zeby moj maly chcial tak jesc z butli a on sie buntuje
elcia0787 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 18:48   #3785
zebra666
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Elcia dzięki on pił herbatke i wypił tlyko pare łyków, bo ostatnio nia gardzi

Musi się nauczyć to bedzie chętnie pić- mój na pcpozątku wydziwiał, ksztusił się, cyrkował... myslałam, że nie dam rady go z flachy karmić... A trzeba było nie rezygnować, męczyć się a on się w końcu nauczył... Czasem dziecku butelka nie podchodzi i można z inna próbować... Najlepiej z tymi co mają cyca udawać, bo może prędzej się do takiej przekona... My mamy TT i nam pasują... Ale oczywiście karzde dziecko jest inne...


Kalka przetestowałam mój wózek spacerowy i jestem zadowolona Fajnie mi się go prowadzi. Ma dużą bude i jak słonce mocno świeciło to oczka miał w cieniu i tak dzięki niej Bardzo małemu w nim wygodnie.
__________________



zebra666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 18:50   #3786
aldii
Zakorzenienie
 
Avatar aldii
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Elcia ok, pogon ja
Zebciu wspolczuje

Aaaaa zapomnialam sie pochwalic,ze Lu ma dzis "3 urodzinki"
__________________
Lukrecja
aldii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 19:36   #3787
zebra666
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Aldii wszytskiego najlepszego dla Lu A ja mam wózek spacerowy Tako Sportster- na wertepy bardzo fajny choć nie ekstra lekki
__________________



zebra666 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-04-18, 19:48   #3788
kocurazab
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Cytat:
Napisane przez gosbaj Pokaż wiadomość
A co do tej chmury i nieczynnych lotnisk to ja sie tez bardzo martwie bo w ten piatek ma przyleciec chrzestna mojego synka bo my w niedziele mamy chrzciny....i co jak nie beda latac samoloty to co.....nie bedzei chrzcin.....mam nadzieje ze do piatku juz bedzie ok
Trzymam kciuki by chrzestna Krzysia przyleciała
Cytat:
Napisane przez addicted to wizaz Pokaż wiadomość
Wczoraj dałam małemu butlę z modyfikowanym parę minut północą i bardzo grzecznie wypił 60 ml, potem zmieniliśmy zasiusiane ubranka, dokarmiliśmy się cycem i pospaliśmy 4h Potem pobudka na cycusia (a był tak pełniusieńki, aż bolesny) i wstaliśmy po 3h. To mi się podoba


Cytat:
Napisane przez bardotka_a Pokaż wiadomość
My tez mamy dzisiaj rocznicę ślubu
Gratuluję, wszystkiego dobrego

Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość
nie chodzi o to, ze są gorszące tylko o to by żaden pedofil nie masturbował się przy zdjęciu to jest forum publiczne i własnie ze względu a bezpieczenstwo nie umieszcza się nagich zdjęc dzieci. Na gorze w odchowali w linku jest o tym wzmianka.
Kur... nie pomyślałam o tym aż mi się niedobrze zrobiło na samą myśl no i nie czytałam o tym wcześniej, bo nie grzebałam w tych linkach
Dzięki Kochana, że napisałaś mi o tym

Cytat:
Napisane przez youyou Pokaż wiadomość
Pan młody to dobry kolega TŻ-ta i zawoził nas do ślubu. Podobno nie będzie typowego wesela tylko bardziej przyjęcie z obiadem itd....
Skłaniam się do wzięcia go z nami, weźmiemy gondolę i może będzie w niej spał. I tak planujemy być krótko... zjemy obiad , chwilę posiedzimy i wszystko....
Czy brałybyście 11-tygodniowego brzdąca na taką imprezę???
Możecie jechać, najwyżej wrócicie wcześniej

Cytat:
Napisane przez PatkaM84 Pokaż wiadomość
A w ogóle dziś stanełam na wagę i mam kolejny kg mniej od razu lepiej się robi człowiekowi na duszy że trzymanie diety i ćwiczenia coś dają
gratuluję

Cytat:
Napisane przez KarmazynowyKamyk Pokaż wiadomość
Wklejam Wam wygibasy Pauliny

http://www.youtube.com/watch?v=zHzr8e0gIOY
kocurazab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 19:53   #3789
malinka118
Rozeznanie
 
Avatar malinka118
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 955
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Kancia - masz rację z fotkami, ja zwracam na to uwagę nawet robiąc Mi zdjęcia - zawsze ma pieluszkę, albo piankę w wodzie, że nic nie widać.

Cytat:
Napisane przez aldii Pokaż wiadomość
Malinko udanych i spokojnych chrzcin A jak maz sie czuje ?
Dziękuję bardzo Aldii Mężuś czuje się bardzo dobrze, ale to może być zasługa leków, bo n razie jest obstawiony nimi bardzo mocno. Więcej będziemy wiedzieć po 26 kwietnia, bo idzie do szpitala na badania.

Cytat:
Napisane przez aldii Pokaż wiadomość
Aaaaa zapomnialam sie pochwalic,ze Lu ma dzis "3 urodzinki"
Wszystkiego najlepszego dla LU

A nam chrzciny, bardzo się udały. Nie obyło się bez zgrzywtów, ale jestem zadowolona,może nie będe pisać,żeby sie nie denerwować i psuć sobie cudownego dnia, ale wszystkie wiemy o kogo chodzi . Milenka i Olafek byli cudowni. Mi w kościele nie płakała w ogóle, nawet w czasie polewania wodą - bo była letnia. W kościele musiałam dać jej butelkę z moim mleczkiem, ale jak wypiła, to potem uśmiechała się do osób za nami i gaworzyła. Zdjęcia z kościoła będę miała później.

Wkleję Wam moje kochane szkraby i nas na imprezce. I może jeszcze jeden z prezentów Mi od mamusi chrzestnej - cudny komplet z polarku - kocyk i poszewka na poduszkę. Na poduszce z imieniem Mi, a na kocyku z napisami, które widać
__________________
Milenka 23 stycznia 2010
Olafek 12 sierpnia 2006
- 7,7 kg

Edytowane przez malinka118
Czas edycji: 2010-04-18 o 20:01
malinka118 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 20:05   #3790
kocurazab
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Cytat:
Napisane przez gosbaj Pokaż wiadomość
A ja sie pochwale ze zaraz wychodze do knajpki na piwko. Kolezanka zadzwonila. Synek wykapany i juz spi wiec ja lece. Maz zaoferowal sie ze zostanie w domu bo i tak jutro idzie rano do pracy i musi wstac ok 5 rano wiec akurat przypilnuje synka. A synek zjadl o 22 wiec teraz obudzi sie ok 4 wiec ja juz wroce dawno a maz akurat bedzie wstawal do pracy. Pewnie jutro bede nieprzytomna ale co tam. strasznei mi brakuje towarzystwa i takich wyjsc ze sie poswiece.......


Cytat:
Napisane przez ula 87 Pokaż wiadomość
ja kupiłam taki :
htp://www.allegro.pl/item990798311_markowy_naw ilzacz_powietrza_hyundai_ 282_2_2l_hit.html
tani i wydajny ale nie pokazuje poziomu wilgotności i trzeba pilnować samemu
u mnie w sypialni stio na komodzi i chodzi całą noc na najniższym poziomie ( nie jest bezpośrenio koło łóżeczka ) i dziś w nocy Zuzia spała spokojnie z czystym noskiem
Dziękuję za linka

Cytat:
Napisane przez zebra666 Pokaż wiadomość
A to my po powrocie od babci... zanim Piotruś uczynił z wieczora piekiełko Ja nie wiem jak przeżyje ten jego skok... sama chyba skocze
Fajna fotka
No z tymi skokami to często jest tak, że rodzice by prędzej skoczyli na "bandzi" niż dzieci się uspokoją
Chociaż mam nadzieję, że dzisiejsza noc była kulminacyjną w przypadku Miłoszka-bo rano jak Wam pisałam ze mną gadał, śmiał się, w dzień było ok, no i teraz sam zasnął w łóżeczku dlatego siedzę na wizażu o tej porze a mąż w pracy

Cytat:
Napisane przez zebra666 Pokaż wiadomość
Kalka przetestowałam mój wózek spacerowy i jestem zadowolona Fajnie mi się go prowadzi. Ma dużą bude i jak słonce mocno świeciło to oczka miał w cieniu i tak dzięki niej Bardzo małemu w nim wygodnie.
Fajnie, że zakup owocny

Cytat:
Napisane przez aldii Pokaż wiadomość
Aaaaa zapomnialam sie pochwalic,ze Lu ma dzis "3 urodzinki"


Cytat:
Napisane przez malinka118 Pokaż wiadomość
Kancia - masz rację z fotkami, ja zwracam na to uwagę nawet robiąc Mi zdjęcia - zawsze ma pieluszkę, albo piankę w wodzie, że nic nie widać.

A nam chrzciny, bardzo się udały. Nie obyło się bez zgrzywtów, ale jestem zadowolona,może nie będe pisać,żeby sie nie denerwować i psuć sobie cudownego dnia, ale wszystkie wiemy o kogo chodzi . Milenka i Olafek byli cudowni. Mi w kościele nie płakała w ogóle, nawet w czasie polewania wodą - bo była letnia. W kościele musiałam dać jej butelkę z moim mleczkiem, ale jak wypiła, to potem uśmiechała się do osób za nami i gaworzyła. Zdjęcia z kościoła będę miała później.

Wkleję Wam moje kochane szkraby i nas na imprezce. I może jeszcze jeden z prezentów Mi od mamusi chrzestnej - cudny komplet z polarku - kocyk i poszewka na poduszkę. Na poduszce z imieniem Mi, a na kocyku z napisami, które widać
No widzisz Malinko, a ja głupia nie pomyślałam o tym i po przeczytaniu tego co napisała Kancia, mam kaca moralnego Już wykasowałam te fotki, mam nadzieję, że żaden sukinkot nie użył ich do niecnych celów

Śliczne zdjęcia i jaka księżniczka i książę super! No i prezent, też fajny
Malinko super wyglądałaś

Edytowane przez kocurazab
Czas edycji: 2010-04-18 o 20:09
kocurazab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 20:06   #3791
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Kamyk

Zebra ładne spacerkowe zdjęcie

Malinka piekne fotki dzieci jak z filmu
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-18, 20:06   #3792
zebra666
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Malinka prezent cudownywspaniale, że chrzciny się udały a niczym innym się nie przejmuj To napewno był piękny dzień

Kancia, Kocurazab dziękuję

Ja noce mam w miare... kleik pomógł... wyspałam się... dzisiaj też może być fajnie... on wogóle do rana jest fajny i po pobudce też... zmierzły zaczyna być jakoś popołudniu i czasem mu mija a czasme trzyma go do końca i chwile jest fajny chwile masakra... najgorzej z zasypianiem jak jest taki marudny... mama nadzieję, że jutro się odmieni,b o nic nie mogę w domu zrobić... parania kupa do prasoawania, prania na hohoho i bałagan jak sto pieronów...
__________________




Edytowane przez zebra666
Czas edycji: 2010-04-18 o 20:09
zebra666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 20:07   #3793
gosbaj
Zadomowienie
 
Avatar gosbaj
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 1 668
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Cytat:
Napisane przez youyou Pokaż wiadomość
A my mamy za tydzień zaproszenie na ślub i przyjęcie weselne i mam cały czas dylemat czy wziąć Filipa....

Pan młody to dobry kolega TŻ-ta i zawoził nas do ślubu. Podobno nie będzie typowego wesela tylko bardziej przyjęcie z obiadem itd....
Skłaniam się do wzięcia go z nami, weźmiemy gondolę i może będzie w niej spał. I tak planujemy być krótko... zjemy obiad , chwilę posiedzimy i wszystko....
Czy brałybyście 11-tygodniowego brzdąca na taką imprezę???
Ja bym wziela tym bardziej ze to ma byc tylko przyjecie. Skoro to tylko obiad to pewnie maly i tak przespi My za 4 tyg idziemy na wesele i malego bierzemy ze soba a jak mu sie juz niebedzie podobac to go odwieziemy do domu i mama bedzie u nas z nim spala. A na poprawiny go normalnie zabierzemy bo wtedy juz jest ciszej i spokojniej.

Malinka super ze wszystko sie udalo. My mamy za tydzien i tez mam nadzieje ze Krzys bedzie grzeczny. No a posciel superancka
gosbaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 20:09   #3794
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Malinka sliczne zdjecia, Milenka pieknie wygladała, a synek jaki przystojniak w tym garniturku
A prezent bardzo ciekawy i pomysłowy

My po narodzinach Sebusia dostalismy od tesciów taki smoczek ze srebra i własnie tez tam jest wygrawerowane imie, data narodzin, godzina, waga i długoscMoze bedzie slabo widac ale takie zdjecie znalazłam i wkleje.
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 20:10   #3795
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Zebra śliczne zdjecie, ładnie wygladacie
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 20:16   #3796
zebra666
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Blonde dzięki a smoczek superancki
__________________



zebra666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 20:28   #3797
malinka118
Rozeznanie
 
Avatar malinka118
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 955
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Dzięki kochane za komplementy

Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość

Malinka piekne fotki dzieci jak z filmu
Żona mojego chrzestnego zawsze nam z mężusiem mówi, że po kim mamy takie śliczne dzieci, bo na pewno nie po rodzicach
__________________
Milenka 23 stycznia 2010
Olafek 12 sierpnia 2006
- 7,7 kg
malinka118 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 20:32   #3798
castilia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Osterreich
Wiadomości: 1 995
Wyślij wiadomość przez MSN do castilia
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Cytat:
Napisane przez gosbaj Pokaż wiadomość
A co do dziewczyn ktorych maluszki spia na brzuszku bo na pleckach wybudzaja sie przez swoje raczki. Moj ma tak samo ale ja go zapinam w rozek, tak tylko raczki mu chowam i zapinam na srodku.On sie wtedy uspokaja i wycisza szybciej i dzieki temu sam zasypia w lozeczku.bo jak mu uwolnie raczki to w zyciu nie usnie, bo macha nimi, wpycha sobie do buzi. A w nocy on i tak zreguly jakos wyjmuje te raczki na wierzch ale wtedy juz tak mocno spi ze mu nie przeszkadzaja Sprobujcie moze podziala.
Kurcze sprobuje bo juz desperacje osiagnelam normalnie... trzy dni probuje zeby spal na plecach albo na boku, ale nici... Budzi sie co pol godziny albo co 15 minut z placzem... Kwili tez przez sen i jest wyraznie nieszczesliwy. Wczoraj przewrocilam go w koncu o 22 na brzuszek (klade go spac okolo 19:30, 20 bo dluzej sie go nie da przeciagnac niestety) i spal bez ustanku do 4 rano.

Cytat:
Napisane przez zebra666 Pokaż wiadomość
Wogóle kiepsko z usypianiem go w dzień czy od arzu go zaczne usypiać jak zobacze oznaki zmęczenia czy nie - jest cieżko... Trace czasem już cierpliwośc normalnie... nawet na rączkach potrafi wyć

Co do szleństwa z łapkami...jak uśnie twardo i szybko jest ok... jak nie może zasnąć to się niemi okłada to czasem siedze przy nim i przytrzymuje je jak zaczyna a jak jest to długo i ciągle się wybudza zawijam kocykiem- ale tylko jak jest tak źle.
Zeberka mam to samo... To pchanie raczek do buzi czasem mnie doprowadza do szalu... Bo i on i ja sie mecze.

Co do noszenia to ja juz tez kwicze czasami bo maly wazy ponad 6 kilo a to dopiero 9 tydzien. Pediatra powiedzial, ze jest super zdrowy i silny. Bioderka tez idealne i w ogole chlopak na schwal.

Co do kilogramow po ciazy ja przed ciaza wazylam 57kg przy wzroscie 161cm i mysle, ze 3kg mialam takie nadprogramowe juz wtedy. Dzisiaj sie wazylam i waze 56.5kg wiec nie jest zle

Ostatnio mam dolek i jestem jakas przybita... TZ oglada mecze w tv a ja nie moge sobie pozwolic na taki luksus jak ogladanie telewizji bo maly pochlania caly moj czas... Jak TZ sie nim zajmie na chwile a maly zaczyna kwekac to ten zaraz leci do mnie ze moze glodny... Pieluch tez mu raczej nie zmienia a o kapieli juz nie wspomne bo to w ogole od poczatku robie tylko ja.

TZ twierdzi, ze jak maly podrosnie i wiecej bedzie jarzyl to wtedy bedzie sie nim wiecej zajmowal.... Tyle ze dziecko teraz tez potrzebuje kontaktu z ojcem nawet jesli nie jest zbyt kumate jeszcze...
castilia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 21:31   #3799
filka2
Zadomowienie
 
Avatar filka2
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 656
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

malinko jakie śliczne dzieciaczki,Mi jaka słodka i jaka sukienusia cudna
mieliście w restauracji?duzo płaciliście?bo ja własnie sie zastanawiam czy w domu czy..?tylko że u nas tylko 12 osób,no i nie wiem co zrobić.no i kilka osób z mojej strony będzie musiało wczesniej odjechać bo z daleka i obowiązki,więc nie wiem czy jest sens w knajpie a z drugiej strony nie chce mi sie pichcić.a i teściowej potraw za bardzo nie lubie
zebcia fajna fota ze spacerku.

my dziś też byliśmy na spacerku u dziadków,było cieplutko i fajnie.Dziu była grzeczniutka jak zawsze i kochana.tylko babcia-tesciowa mnie wkurzała bo jak przyszliśmy to mała spała ,to ją obudziła bo ...co ona przyszła w gości spać!!!!a potem za jakiś czas jak ją chciała uśpić to non stop ją bujała po jedzeniu!!!powiedzia łam zeby nie bujała bo my nie bujamy i po jedzonku jest!!!ale ona swoje,..a babcia może!!!!a sobie pomyślalam zeby ją obrzygała i jej dywany to by miała!!!!!w ogóle nie lubie tam za bardzo chodzić bo non stop słysze ze ....mamusia zazdrośnica,mamusia zazdrośnica!!!!nie moge nawet do niej nic mówic jak ona jest u babci na ręku bo jestem zazdrośnica!!na koniec mi powiedziała zebym ją kiedyś zostawiła na jakieś 3godz a sama sobie poszła na miasto ha ha ha no chora,mam bezinteresownie iśc na miasto żeby jej zostawić dziecko.no i ciągle słysze czy jej nie jest zimno,poobkłada ją poduszkami zeby jej cieplej było,głupia stara baba.chyba dlatego mnie zraziła i nie lubie tych wizyt!!!

a teraz z innej beczki
dziewczyny macie już osłonki-roletki do aut przeciwsłoneczne?jakie są najlepsze?nie podobają mi sie zbytnio te takie kolorowe,musze sie rozejrzeć za czymś bo ostatnio musiałam parasol rozłożyc
__________________
ADRIANKA 15.01.2010

Edytowane przez filka2
Czas edycji: 2010-04-18 o 22:46
filka2 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-19, 07:03   #3800
gosbaj
Zadomowienie
 
Avatar gosbaj
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 1 668
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

witam niestety katarek Krzysia sie rozwinal i noc byla raczej nie najlepsza. co jakies 2h sie budzil bo ciezko mu bylo oddychac a ja go molestowalam frida. a on tak tego nie lubi i tak sie darl ze szok. w dzien jest ok tylko w nocy go meczy. A najgorsze jest to ze te glutki to ma tak gleboko w nosku ze ciezko je sciagnac bo ja tyle sily nie mam.....bo tak to nosek wyglada na czysty ale jemu tam charczy gleboko.

filka a ta tesciowa to trzeba bylo okropna ja nie pozwalam budzic dziecka, moja tez by najchetniej tak robila.i tez mnie wkurza bo mi ciagle dziecko z rak zabiera...grr

jade zaraz do mojej pracy bo dzwonili ze do konca kwietnia trzeba zlozyc podanie o wczasy pod grusza....wiec pedze zawsze to jakas kaska
gosbaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 08:21   #3801
addicted to wizaz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Bardotka i jak się córci podobały zdjęcia ze ślubu rodziców? Wszystkiego najlepszego
Kamyk niezła sesja i jeszcze filmik z wygibasami
Blonde na cycu to u mnie też się budził co 2h - po zaśnięciu śpi ok. 3h, a potem ok. 2h. Po wczorajszej butli znowu spał prawie 4h, więc tak już mu zostawię, tym bardziej, że nie protestuje
Youyou jak bym nie miała z kim zostawić, to bym wzięła, w końcu przeżył swoje chrzciny w restauracji i było całkiem nieźle. A jeśli macie możliwość zostawić babci, to przynajmniej będziecie bardziej swobodni
Kocurazab współczuję, mój marudził, ale w dzień
zebra
tylko nie skacz wystarczy, że Piotruś ma skok chociaż na zdjęciu wcale tego nie widać
Aldiiza 3 miesiące Lu i czekamy dziś na wieści po wizycie u lekarza
Malinka najważniejsze, że dzieciaki były cudne (sukienka Mi) i Wy też ślicznie wyglądaliście A ta znajoma to przesadziła bo Mi jest podobna do Ciebie. A i śliczny kocyk
castillia może podrzucaj małego tż mówiąc np. potrzymaj małego, bo idę coś zrobić w kuchni, albo do łazienki
filka u nas było 13 osób+oczywiście Maciek i robiliśmy w restauracji - zdecydowanie wygodniej
A tekst teściowej, że mała przyszła w gości spać i jej zachowanie
Teraz w aucie mamy roletki, a w poprzednim samochodzie używaliśmy kolorowych osłonek

Co do spacerówki, to jeszcze po Michale mamy Graco i pewnie zaczniemy używać na działce jak pojedziemy na wakacje. A jak nie to weźmiemy na działkę głęboki, a spacerówkę przywieziemy pod koniec lipca, jak będę wracała z działki do domu, bo od sierpnia wracam do pracy
.....
gosbaj ja też wczoraj w nocy małemu próbowałam wyciągnąć glutki Fridą, ale nie chciało się wszystko oczyścić, bo jeszcze potem charczało mu w nosku. Zdrówka dla Krzysia

Edytowane przez addicted to wizaz
Czas edycji: 2010-04-19 o 08:23
addicted to wizaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 08:24   #3802
malinka118
Rozeznanie
 
Avatar malinka118
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 955
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Cytat:
Napisane przez filka2 Pokaż wiadomość
malinko jakie śliczne dzieciaczki,Mi jaka słodka i jaka sukienusia cudna
mieliście w restauracji?duzo płaciliście?bo ja własnie sie zastanawiam czy w domu czy..?tylko że u nas tylko 12 osób,no i nie wiem co zrobić.no i kilka osób z mojej strony będzie musiało wczesniej odjechać bo z daleka i obowiązki,więc nie wiem czy jest sens w knajpie a z drugiej strony nie chce mi sie pichcić.a i teściowej potraw za bardzo nie lubie
Filka dziękuję bardzo za komplementy. Nie podobaja mi się sukienki, w których dzieci wyglądają jak lalki, z dużą liczbą falban itp. Muszę sukienkę wystawić na allegro, bo Mi ją miała taką akurat. Ja miałam przyjęcie na 13 osób, ale mimo wszystko nie wyobrażam sobie tego u mnie w mieszkaniu. Wtedy i tak conajmniej jedna osoba jest uziemiona w kuchni.
My mieliśmy w domu wczasowym, w którym pracuje moja mama. Nie była to nasza pierwsza impreza i jak zawsze bylismy zadowoleni.
Z rabatem wyszło nas to bardzo tanio - 605zł. Nasze menu to:

Rosół z makaronem i kluseczkami
Mięsa: Filet z ananasem winogronem i serem, kotlet szwajcar (z serem i pomidorem), zwykły kotlet
Ziemniaki, duffinki i ziemniaki opiekane
5 rodzajów sałatek i surówek
Napoje: woda gaz ngaz, cola, soki
Tort
Ciasta
kawa, herbata
Zimna płyta, palteta serów,
zapychacze: tymbaliki z kurczaka, rladki z szynki, jajka z kawiorem, jajka z łososiem
2 sałatki do płyty: z ryżu z wędzonym kurczakiem i warzywami i makaronowa z dymką, szynką serem
Pieczywo
Bogracz

Chyba o niczym nie zapomniałam
Imprezka trwała od 12.30 do 18.
__________________
Milenka 23 stycznia 2010
Olafek 12 sierpnia 2006
- 7,7 kg
malinka118 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 08:37   #3803
brzoskwinia82
Zadomowienie
 
Avatar brzoskwinia82
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 260
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Cytat:
Napisane przez lila12 Pokaż wiadomość

Kochane, kiedy zaczynacie jeździć spacerówką? Mój Bartuś wyrasta powoli z gondoli....
ja najchętniej już bym się przesiadła tylko nie mam jeszcze spacerówki muszę kupić...

Cytat:
Napisane przez aldii Pokaż wiadomość
Mamuski jakie macie spacerowki ? Przegladalam niedawno allegro i prawie nic mi sie nie podoba
no właśnie mi też się nic nie podoba, a jak już to nie spełnia wszystkich moich wymagań, tzn. chciałabym żeby była przekładana rączka, rozkładała się na płasko, zwrotne raczej duże kółka (4-kołowiec), wygodny kosz na zakupy... to najważniejsze najbardziej podoba mi się x-lander xa i graco quattro tour deluxe, ale nie rozkładają się na płasko (graco prawie na płasko) i nie mają przekładanej rączki (korzystacie z tego w ogóle?)

Cytat:
Napisane przez youyou Pokaż wiadomość

A my mamy za tydzień zaproszenie na ślub i przyjęcie weselne i mam cały czas dylemat czy wziąć Filipa....

Pan młody to dobry kolega TŻ-ta i zawoził nas do ślubu. Podobno nie będzie typowego wesela tylko bardziej przyjęcie z obiadem itd....
Skłaniam się do wzięcia go z nami, weźmiemy gondolę i może będzie w niej spał. I tak planujemy być krótko... zjemy obiad , chwilę posiedzimy i wszystko....
Czy brałybyście 11-tygodniowego brzdąca na taką imprezę???
my mamy zaproszenie na 3 lipca więc młody będzie miał 5,5 miesiąca, ale tylko do kościoła z nami pójdzie, na drugi dzień najwyżej na poprawiny, ale jak i tak nie będziesz długo siedzieć i nie jest to typowe wesele to bym go wzięła

Cytat:
Napisane przez castilia Pokaż wiadomość
Kurcze sprobuje bo juz desperacje osiagnelam normalnie... trzy dni probuje zeby spal na plecach albo na boku, ale nici... Budzi sie co pol godziny albo co 15 minut z placzem... Kwili tez przez sen i jest wyraznie nieszczesliwy. Wczoraj przewrocilam go w koncu o 22 na brzuszek (klade go spac okolo 19:30, 20 bo dluzej sie go nie da przeciagnac niestety) i spal bez ustanku do 4 rano.



Zeberka mam to samo... To pchanie raczek do buzi czasem mnie doprowadza do szalu... Bo i on i ja sie mecze.

Co do noszenia to ja juz tez kwicze czasami bo maly wazy ponad 6 kilo a to dopiero 9 tydzien. Pediatra powiedzial, ze jest super zdrowy i silny. Bioderka tez idealne i w ogole chlopak na schwal.

Co do kilogramow po ciazy ja przed ciaza wazylam 57kg przy wzroscie 161cm i mysle, ze 3kg mialam takie nadprogramowe juz wtedy. Dzisiaj sie wazylam i waze 56.5kg wiec nie jest zle

Ostatnio mam dolek i jestem jakas przybita... TZ oglada mecze w tv a ja nie moge sobie pozwolic na taki luksus jak ogladanie telewizji bo maly pochlania caly moj czas... Jak TZ sie nim zajmie na chwile a maly zaczyna kwekac to ten zaraz leci do mnie ze moze glodny... Pieluch tez mu raczej nie zmienia a o kapieli juz nie wspomne bo to w ogole od poczatku robie tylko ja.

TZ twierdzi, ze jak maly podrosnie i wiecej bedzie jarzyl to wtedy bedzie sie nim wiecej zajmowal.... Tyle ze dziecko teraz tez potrzebuje kontaktu z ojcem nawet jesli nie jest zbyt kumate jeszcze...
moje dziecko z trudem poleży kilka minut na brzuchu...a jak był mniejszy to też potrafił usnąć (ale w dzień) a teraz na siłę go kładę żeby ćwiczył kilka razy dziennie po kilka minut, ale obrotów na razie nie robi...
mój tż też już się nie mocze doczekać aż mały będzie bardziej kumaty i będzie można więcej rzeczy z nim robić, ale teraz też za nim przepada. od początku ustaliliśmy że to on kąpie, a ponieważ całymi dniami nie ma go w domu to praktycznie jest jego jedyny kontakt z dzieckiem, bo potem mały idzie spać, w nocy ja do niego wstaję a tż rano o 6 do pracy idzie...

u nas w czwartek szczepionka przebiegła spokojnie, mały kwęknął tylko przy wbijaniu igły a tak to śmiał się i gadał do pani dr. waży 5950 g czyli ok. główka (to łojotokowe zapalenie skóry) się już zagoiła, kupy robi co 2 dzień (wcześniej 3-4 dziennie) i gęściejsze i ciemniejsze, trochę się męczy przy bączkach szczególnie w nocy.
poza tym wczoraj byliśmy pierwszy raz na dłuższym wyjeździe - u brata tż, jechaliśmy 1,5 h w jedną stronę - Borys ładnie spał w samochodzie, w gościach był bardzo grzeczny, powrót też spokojny - spał.
Wieczorem usnął ok. 21:00 i całą noc do 5:30 nic nie jadł normalnie byłam w szoku - owszem miał ze dwa czy trzy przebudzenia ale dałam smoka i spał dalej... nie wiem czy to ok, czy powinnam go jednak nakarmić ale nie płakał wcale
__________________
Są godziny liczone podwójnie i lata nie warte jednego dnia...



brzoskwinia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 08:40   #3804
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Witajcie po weekendzie! My byliśmy w sobotę cały dzień na budowie, ale za to wczoraj nw wycieczce w górach a potem pierwszy raz na basenie
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 08:45   #3805
brzoskwinia82
Zadomowienie
 
Avatar brzoskwinia82
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 260
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

zapomniałam napisać że wszystkie zdjęcia maluszków śliczne
wklejam też mojego brzdąca
__________________
Są godziny liczone podwójnie i lata nie warte jednego dnia...



brzoskwinia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 09:15   #3806
madzikUK
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 866
GG do madzikUK
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Hej mamuski,
wczoraj mnie nie bylo, bo umieralam ponownie. w nocy standardowo goraczka, trzesiawka bo zimno mi bylo. rano jak wstalam to ze schodow balam sie zejsc, ze wywale sie na paszcze ale nafaszerowalam sie tabsami, przespalam i bylo lepiej. dzis nocka juz lepsza, ale nadal na tabsach, w nocy zjadlam banana i brzuch mnie rozbolal. jak nie urok ......

a teraz z serii sennej : snilo mi sie, ze jechalam sobie samochodem (Porshe ) i szukalam przycisku,zeby zamknac dach, bo srodek zimy byl a ja z odkrytym dachem. no i jade jade, patrze a tu nagle droga mi sie skoczyla i spadlam z meeeeega wysokiej gory. jak spadalam, to wiedzialam, ze za chwile sie zabije i myslalam, ze "musze sie obudzic zanim uderze o ziemie" przebudzilam sie na chwile, bo pamietam te moje kwiaty na tapecie, przysnelam i ciag dalszy snu. wrocilam w formie ducha i bylam spowrotem na gorze tej gory i nagle zdalam sobie sprawe, ze "k***a, moja torebka zostala na dole, teraz musze z buta po nia isc"

Blonde Hair nie chce straszyc, ale nie wiem czy mamuska da rade przyleciec trzymam kciukasy, zeby jednak dala.
swietny pomysl z tym smoczkiem na prezent, my od tesciow dostalismy.....hmmmm niech pomysle bo tyle tego.....NIC
Elcia gratulacje z okazji rocznicy, jak minela?
Gosbaj zazdroszcze takich wypadow. ja tu nawet nie mam znajomych, bo w grudniu sie przeprowadzilam co do samolotow, to niewyglada to dobrze,
oj biedactwo ma katerek. ja fridy niedawidze i mala tez. nie mam tyle sily, zeby cokolwiek odciagac a ona sie wkurza. wolimy gruszke, bo lezy spokojnie i daje mi odciagac
Lila/Aldii moja gondola tez robi sie troszke przymala. na razie mam spacerowke rozkladana na plasko ale jest ciezka jak dla mnie (13kg) i wkladanie do bagaznika jest wyczynem. mysle o zmianie na Maclarena, albo techno xlr albo quest.
moja niunka bardzo lubi polezec sobie w aktualnej spacerowce na ogrodzie. spokojna jest i oglada sobie co sie dzieje. a jak bym ja w gondoli wystawila, to by w szal wpadla
mysle, ze w maju juz bedziemy sie przenosic na stale
Patka za wage
Aldii za urodzinki
Malinka sliczne zdjecia. masz cudowne dzieciaczki. prezencik super
Castilia ja tez walcze z Tz, bo nawet z goraczka musialam wstawac do malej.
Filka za takie teksty " a babcia moze" . co do rolet, to mamy, bo wczesniej jak nie mialam to zakladalam pieluszke na fotelik. o parasolu niepomyslalam nie wiem jakie sa najlepsze, bo odkad kupilam to albo nie jezdze z mala albo nie ma slonca my mamy takie zwykle http://www.mothercare.com/Mothercare...35041&mcb=core
Ingrid za basen. woda jest zimna? bo dla mnie te baseny maja za zimna wode
Brzoskwinia fotki Borysek jaka ma bujna czuprynke
__________________
02.02.2010 urodzilo sie najwieksze szczescie mojego zycia-Natalia:
http://picasaweb.google.co.uk/stanczak.magdalena/Natalia#
madzikUK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 09:17   #3807
aldii
Zakorzenienie
 
Avatar aldii
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Zebcia,Malinka,Kocurazab, Addcited
Malinka w takim razie trzymam kciuki za badania,ale z pewnoscia bedzie wszystko ok
za chrzciny.Fotki napatrzec sie nie moglam
Blonde fajny prezent Lu dostala zlota bransoletke, z taka blaszka i tam z jednej strony jest jej imie, a z drugiej data urodzenia
Filka ajjj te tesciowe
Gosbaj oby Krzysiowi szybko przeszlo
Brzoskwinia fotki
Ingrid jak bylo ?

Lu - "3" urodzinki i jej nowy nabytek - zyrafka Sophie Vulli
__________________
Lukrecja
aldii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 09:19   #3808
aldii
Zakorzenienie
 
Avatar aldii
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

MadzikUK : cmok:
__________________
Lukrecja
aldii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 09:48   #3809
malinka118
Rozeznanie
 
Avatar malinka118
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 955
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Aldii Twoja malutka ma ciemne oczka jak moja Mi. Ślicznie wygląda w sukieneczce.

Ingrid gdzie chodzisz na basen z córeczką? Ja się zastanawiałam nad Skoczowem albo Bielskiem? Ile płacisz? Jesteś zadowolona?

A propos teściów to jak Was czytam to widzę, że większość do moich podobna. Ja Mi bardzo niechetnie daję teściowej bo ona ciągle kaszle - niby atma ale kilka razy już się okazywało że to były oskrzela i nas zarażała. Miałam nie pisać o zgrzytach, ale chyba napisze, może będzie mi lepiej. Oczywiście do końca pytała męża czemu znowu chrzest w kościele ewangelickim i wczoraj się spóźnili do kościoła. Na przyjęciu cały czas dawał Olafkowi batony, jak nie widziałam, na koniec jak wychodziła to dała mu kolejnego z tekstem" masz batonika, bo babcia Cie bardzo kocha" Mój 4 latek zjadł i oczywiscie w nocy byly problemiki, bo go brzuszek bolał. Nie wytrzymałam i powiedziałam co o tym myślę - może w końcu się obrazi i będzie spokój. Bo szkoda mi synka. Niby wie, że może zjeść jedną rzecz dziennie, ale na imprezie zapomnial o tym.
A jeśli chodzi o chorobę Jarka to oni też sa beznadziejni, kilku lekarzy widząc wypis mówią zgodnie że w ostatniej chwili trafił do spital, że może życie liczyć od nowa, a do nich to nie dociera i uważają, że już ma wszystko normalnie robić...

Castilia trzymam kciuki, żeby tż się zmienił, z czasem na pewn się uda. Ja mam akurat dużo szczęśćia mężuś stara mi się, we wszystkim pomóc. Małą kąpie, przewija nawet z kupą, w nocy podaje do karmienia. Oczywiście walczę z nim, żeby więcej odpoczywał - biorąc pod uwagę jego ostatnie przejścia.
__________________
Milenka 23 stycznia 2010
Olafek 12 sierpnia 2006
- 7,7 kg
malinka118 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 09:52   #3810
castilia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Osterreich
Wiadomości: 1 995
Wyślij wiadomość przez MSN do castilia
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Cytat:
Napisane przez madzikUK Pokaż wiadomość
Castilia ja tez walcze z Tz, bo nawet z goraczka musialam wstawac do malej.
No masakra, tez tak mialam jak niedawno mialam grype jelitowa... TZ natychmiast tez byl obloznie chory i zle sie czul... Szkoda gadac z tymi facetami...

Swietne zdjecia macie dziewczyny z basenu i w ogole rewelacyjne te wasze pociechy. Wczoraj ogladalam tez filmik od Kamyka Pocieszna ta Twoja Paulinka

Wlasnie a kiedy mozna pierwszy raz na basen? Kolejne pytanko tez mialam na temat wysypki... chyba cos zezarlam, podejrzewam, ze to byl jednodniowy sok malinowy taki ze swiezych malin bo malego na drugi dzien wysypalo na policzkach brodzie i nosku. Mam sie tym martwic i cos z tym robic czy samo zniknie??? Oczywiscie soku juz pila nie bede.

Co do tych diet dla mamy karmiacej to ja juz glupia jestem Jedna dieta wyklucza co inna pozwala... Oszalec mozna... Juz sama nie wiem co moge a czego nie moge...

Rano jem mleko (chude) z kulkami Nesquick - tez nie wiem czy dobrze, ale raczej nic mu nie dolega. Omijam wszelkie wiatropedne produkty typu kalafior, groszek, fasola, brokuly, brukselka, kapusta etc...

Poza tym nie jem orzechow. TZ jest teraz na takiej specjalnej zdrowej diecie i przygotowuje posilki dla nas obojga (5-6 posilkow dziennie). Robi naprzyklad takie zawijance z kurczakiem i avocado, ale tez nie wiem czy wolno avocado... Czasami jem w ciagu dnia pare rzeczy i potem jak malemu cos na twarzy wychodzi to nie wiem po czym...
Strasznie mnie to meczy i czasem mysle, ze na butli moze byloby mu lepiej, ale niby piersia lepiej karmic i ja zawsze chcialam, ale czuje sie winna kiedy jemu cos dolega...


Chcialam Wam jesio pokazac mojego diabelka:

http://www.youtube.com/watch?v=ho6E17xDLvE
http://www.youtube.com/watch?v=I9jrPRLQA78

Ps. Wieczorem usune to gdzie maly ssie piers bo nie chce zeby caly swiat to koniecznie ogladal ))

Edytowane przez castilia
Czas edycji: 2010-04-19 o 09:54
castilia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:32.