Książki, książki, książki... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kultura(lnie)

Notka

Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2004-03-14, 13:07   #1
DominikaS
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 1 440

Książki, książki, książki...


Mam do Was, szczególnie do zbieraczy kilka spraw:
1. Jesli kupujecie na allegro to czy zdarzyło sie Wam się kupić książkę niekompletną - brakujące kilka stron (prawdopodobnie błąd wydawcy) i czy zgłaszałyście reklamacje do sprzedawcy? Udało mi się ostatnio kupić dwie takie książki - sprawa wyszła podczas czytania (oczywiście sprawdzałam książki zaraz po otrzymaniu przesyłki ale nie strona po stronie i fakt brakujących kartek po prostu mi umknął). Po raz pierwszy zdarzyła mi sie też sytuacja że przesyłka do mnie nie dotarła i pomimo ożywionej korespondencji jeszcze nie otrzymałam zwrotu pieniędzy - nie chcę wystawiać negatywnego komentarza vo przypuszczam raczej jakieś zawirowania na poczcie, ale pewnie zgłoszę sprawę do Allegro jeśli nie odzyskam całej kwoty (niewielka co prawda ale nie jestem instytucją charytatywną...) ;(
2. Czy macie jakis program, jakąś bazę książek do swojej biblioteczki? Mam na razie Book Organizer v2.0 ale nie jestem 100% zadowolona (nie można go spersonalizować odpowiednio a jak dla mnie ma za wiele niepotrzebnych mi pól do wypełniania). Zastanawiam się nad PrimaSoft book organizer... Może ktoś z Was korzystał z tego programu?
3. Czy macie swój ekslibris? A jeśli tak to sami go projektowaliście czy powierzyliście to zadanie grafikowi? Drukujecie je na domowej drukarce czy w drukarni? (a może jest to zwykła pieczątka?)Jaki "herb" macie? (chodzi mi o grafikę) Jaki napis? Samo imię? Imię i nazwisko? czy może imiona swoje i partnera bez nazwiska?
5. Czy kupując jakąś serię, ważne jest dla Was aby było to jedno wydanie (wydawnictwo, okładka itp).
W ogóle, jesli możecie, opiszcie swoje biblioteczki - jak ukladacie książki, na czym, czy są spisane, czy pozyczacie książki znajomym, czy je Wam oddają itp
DominikaS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-14, 13:54   #2
atrament
Raczkowanie
 
Avatar atrament
 
Zarejestrowany: 2003-03
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 466
GG do atrament
Re: Książki, książki, książki...

hey ale mnie ubieglas :P Walanie chcialam sie spytac...moze to jest inne pytanie ale tez dotyczace ksiazek
Pytanie brzmi: Mozecie mi opowiedziec o swoich doswiadczeniach w kupowaniu ksiazek na allegro lub ksiegarni internetowej? ( jaka polecacie?) Prosze o wiecej informacji na ten temat
__________________
Kto żyje przeszłością, ten nie ma przyszłości
atrament jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-14, 14:59   #3
superka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 738
Re: Książki, książki, książki...

Doświadczenia w kupowaniu w księgarni internetowej, proszę bardzo:
Wiele razy kupowałam w merlinie.
plusy:
- świetny asortyment,
- dobry opis książek
- dobre ceny (choć nie najlepsze w internecie)
- dosyć szybko realizują dostawę, jeśli mają książki w magazynie (zdarzyło mi się dostać paczkę w dwa dni po zamówieniu)

minusy:
- czasami książka, której nakład się wyczerpał, dalej figuruje jako dostępna. Wtedy zamiast cię od razu poinformować, czekają te swoje 7 dni co to mają na realizację (do oporu) i wtedy wysyłają ci informację z zapytaniem co dalej.
- co więcej: po "odkryciu", że danej pozycji nie ma i poinformowaniu o tym zamawiającego, nie aktualizują wcele swojego katalogu online!

Ale jak ma się ochotę kupić większą ilość książek, to ta księgarnia jest naprawdę ok. Tylko, jeśli poszukuje się jakiegoś wydania, które właśnie zniknęło z rynku, a u nich "jeszcze stoi", to radzę przed zamówieniem wysłać maila z zapytaniem, czy rzeczywiście ją mają.

pozdro.
superka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-14, 16:31   #4
DominikaS
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 1 440
Re: Książki, książki, książki...

Na Allergo kupuje książki już od dwóch lat - oprócz opisanych przeze mnie powyżej przypadków, jestem bardzo zadowolona ze sprzedawców. No i przede wszystkim, na allegro kupuje nie dosc ze tanio to jeszcze udaje mi sie zdobyc pozycje niedostepne gdzie indziej. Jesli szukam bardziej specjalistycznych ksiązek (ale nie tylko) to zaglądam także na kiermasz.pl.
Z księgarni, najczęsciej kupuję w Merlinie - mam zniżki, darmową przesyłkę, rabat dodatkowy... Jeszcze nigdy sie na nich nie zawiodlam - owszem, zdarza się że pozycja, ktora widnieje w katalogu jest niedostępna (najczęściej czasowo) ale wtedy otrzymuję maila z zapytaniem co robić - najczęsciej po prostu wygrzebuję dodatkową książkę z przechowalni a niedostpną kupuję w późniejszym terminie. Raz składałam u nich reklamacje - jeśli wziąć pod uwagę powiedzenie że dobrą firmę poznaje się nie po tym jak dobrze działa a po tym jak rozwiązuje problemy klienta to merlin jest u mnie na pierwszym miejscu. Cenię ich bardzo też za możliwośc personalizacji strony, newsów itp oraz za moją ulubioną przechowalnie (w krórej zawsze "wisi" mi kilkadziesiąt pozycji do kupienia). W merlinie kupuję od ponad dwóch lat, raz, dwa razy w miesiącu.
Dwa razy kupowałam w Nepo.pl - przysłali mi zamówienie bez jednej pozycji (ale po wcześniejszym uzgodnieniu tego ze mną telefonicznie) ale obiecali dosłać bez kosztów przesyłki i obietnice spełnili.
Często kupuję też w księgarni wydawnictwa Rebis - jestem z nich zadowolona na równi z merlinem (mam juz stały kontakt z szefem sprzedaży ) - są bardzo cierpliwi - odpowiadają na każde zapytanie i bardzo dbaja o klienta.
Nigdy nie mialam problemu z zakupami w księgarni Muzy i wcześniej Amberu (teraz Amber sprzedaje przez Nepo.pl - niestety, odkąd zprzestali prowadzić sprzedaż bezpośrednio ze strony, nie odpowiadają na maile a jak do nich dzwoniłam to wyrażnie mają problem z doinformowaniam swoich pracowników... No, ale to już wydawnictwo a nie księgarnia).
Za to odradzam zdecydowania wysyłkowa.pl - przeszłam przez nich gehenne - nie dość że nie mają okładek ksiązek w ofercie, porządnego opisu to jeszcze przysłali mi niekompletne zamówienie, z uszkodzonym egzemplarzem kalendarza (zalany kawą albo czymś podobnym). Usiłowalam się z nimi skontaktować mailowo - bez skutku przez tydzień - w końcu poruszyłam niebo i ziemię (tp sa - zdobyłam ich stacjonarny telefon - na stronie podanay jest tylko komorkowy, kontaktowałam sie też z pasażem na onecie - współpracują z nimi) aż w końcu dostalam odpowiedź żebym odesłała uszkodzony kalendarz i oni zobacza "co da się zrobić" - nie zgodziłam się na nic innego, tylko na wymianę (ten sam kalendarz był dostępny w innych księgarniach, co wyrażnie napisalam do nich w wiadomości, więc nie mogli powiedzieć ze nie ma) - dostalam nowy ale do tej pory nie otrzymalam zwrotu kosztów wysyłki. Za to przyszła wiadomość wyjaśniająca - pani wytłumaczyła że jest w ciąży i musiała iść na kilka dni do szpitala bo źle się czuła ... Na pewno jest coś nie tak z księgarnią, która ma tylko jednego pracownika - pewnie to tak zwany biznes garażowy. W każdym razie obiecałam sobie, że choćby byli jedynymi, którzy posiadają w ofercie interesującą mnie książkę, to już NIGDY, NIC od nich nie kupie. Szkoda nerwów i pieniędzy.
Dawno temu kupowałam też w wydawnictwie Mag (ale teraz widzę że albo zmienili adres, albo już ich nie ma...).
Słyszałam też niepochlebne opinie o interesik.pl - ale nic nie mogę na ten temat powiedzieć bo na wszelki wypadek nie zamawiałam u nich.
Niedawno odkryłam ebay - wcześniej myślałam że jest on niedostępny dla Polaków - i zamierzam się tam zatrzymać na dłużej - bardzo tanie książki, nawet z kosztami przelewu i wysyłki, wychodzi zdecydowanie taniej niż u nas, szczególnie jeśli chodzi o literaturę w oryginale.
DominikaS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-14, 17:06   #5
Noor
Żandarm na emeryturze
 
Avatar Noor
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-)
Wiadomości: 3 437
Re: Książki, książki, książki...

Jestem bibliofilem(filką) i na Allegro kupuję przede wszystkim książki. Mam jak dotąd (odpukać) wyłącznie dobre doświadczenia, nawet z tzw. "koniczynkami" - szybkie przesyłki, z reguły dobrze zapezpieczone, stan zwykle zgodny ze skanem, a stali dostawcy często informują mnie o oferowanych książkach z serii, które kolekcjonuję, lub o takich, które z racji tematyki mogą mnie zainteresować. Ceny "pozycji antykwarycznych" czasem wprawiają mnie w extazę .
Jeśli chodzi o księgarnie wysyłkowe, korzystam przede wszystkim z Merlina i drażnią mnie tam tylko podniszczone okładki (czasem zdarza się, że są porysowane, powgniatane lub pogięte, ale nigdy nie były zalane kawą ), a poza tym: szybka dostawa i niskie koszty przesyłki, które równoważą dość wysoką cenę książek. Często też kupuję bezpośrednio w wydawnictwach muzealnych i uniwersyteckich (takie zainteresowania ) i tu ceny tych publikacji, są zwykle kilkakrotnie niższe niż takich samych na Allegro .
Jednak jako "książkołap" preferuję zakupy w ciszy i kurzu antykwariatów, muszę książkę dotknąć...poczuć jej zapach, upewnić się, że mimo z górą 100 lat nic jej nie brakuje, to jest dopiero prawdziwa przyjemność .
<img src="http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/x_kotek.gif" alt=":kotek:
__________________
Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów.

Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda
Noor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-14, 17:46   #6
Noor
Żandarm na emeryturze
 
Avatar Noor
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-)
Wiadomości: 3 437
Re: Książki, książki, książki...

Odpowiadam, jeśli interesuje Cię moja biblioteka:
1) raz kupiłam na Allegro książkę bez ostatniej kartki - sprzedawca pozostawił mi wybór: zatrzymuję ją lub odsyłam, a on zwraca pieniądze. To była rzadka pozycja - została u mnie .
2) bazę danych książek i płyt opracowałam sama - zawiera tylko te informacje, których potrzebuję.
3) Mam swój exlibris. I zaprojektowałam go sama i powierzyłam to zadnie grafikowi - sama jestem grafikiem . Jest drukowany na specjalnym kremowym papierze, na drukarce laserowej. Za "symbol heraldyczny" służy mi wizerunek lwa z XII-wiecznej "Płyty Orantów" w Wiślicy. Napis na okręgu, w który wpisany jest lewek, standardowy: Exlibris (razem) imię i nazwisko (w dopełniaczu).
4) Jeśli to seria, to oczywiście, że ważne jest i wydawnictwo i oprawa - za oryginalną oprawę jestem w stanie zapłacić więcej - ale przyzwyczaiłam się już, że zbierane przeze mnie książki (zwykle z XIX lub początków XX w.) miewają oprawy wtórne (czasem przepiękne oprawy introligatorskie), a czasem są luźnym blokiem kartek, który musi oprawić "mój" introligator.
Książki ustawiam na otwartych półkach (z dala od okna i kaloryfera), generalnie wg "wzrostu" i tematyki, te w skórzanych oprawach regularnie konserwuję sama, przeznaczonym do tego preparatem.
Teraz mam zasadę "nigdy nie pożyczam książek", jakoś z reguły każdy zapomina mi je oddać.
A synonimem największego luksusu, nie jest dla mnie krem za 4000 zł i perfumy robione na zamówienie, a biblioteka, jak w starych angielskich dworach, irysy van Gogha nad kominkiem i wygodny skórzany fotel do czytania (z podnóżkiem)
<img src="http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/x_kotek.gif" alt=":kotek:
__________________
Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów.

Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda
Noor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-14, 18:32   #7
DominikaS
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 1 440
Re: Książki, książki, książki...

A dlaczego Exlibris razem ? Czemu nie Ex Libris + dopełniacz? Gdzie i jak i czym przyklejasz ekslibris? (własnie czekam na dostawę książki "Ekslibris herb bibliofila" - pewnie mi się wszystko wyjaśni ale nie mogę się doczekać
Ja ostatnio pozyczam książki tylko jednej koleżance (z wzajemnością, choć ja raczej wolę kupić niż pożyczyć) ale też nie wszystko... Po ostatnim przeglądzie do tej pory nie mogę się otrząsnąć z rozpaczy jak stwierdziłam ile książek mi brakuje... - pomimo że mam ich trochę to jednak każdą pamietam...
Z biblioteką jest u mnie podobnie Tzn w ogóle ostatnio jak mam kupić krem a gdzieś wypatrzę interesującą mnie książkę to wolę używać przez pewien czas oliwy do smarowania i kupić książkę W mieszkaniu mam jeden maleńki pokoik przeznaczony na książki. Domu raczej nie chciałabym mieć w ogóle ale właściwie jedynym argumentem jaki może mnie do domu przekonać, jest Prawdziwa Biblioteka z Wielkim Biurkiem - może być bez Irysów i kominka za to z koniecznie dębowymi meblami i ciężkimi zasłonami - takie drewno plus kurz z zasłon plus zapach papieru daje najlepszą kombinacje
W jakim programie napisałaś bazę?
DominikaS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2004-03-14, 21:52   #8
Noor
Żandarm na emeryturze
 
Avatar Noor
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-)
Wiadomości: 3 437
Re: Książki, książki, książki...

Oczywiście sam napis na exlibrisie (jak chce prof. Miodek - ekslibrisie) "Ex Libris" (jako określenie "z ksiąg - z księgozbioru") osobno (naprawdę nie wiem dlaczego napisałam, że razem i o jakich niebieskich migdałach mogłam wtedy myśleć ).
Przyklejam go klejem w sztyfcie na środku wewnętrznej strony przedniej okładki, ale widziałam też naklejone na dolnej połowie.
Bazę stworzyłam sobie po prostu w Excelu, ale przypuszczam, że dałoby się ją zrobić np. w Delphi, gdybyś chciała "bardziej profesjonalnie".
Ja w ogóle od jakiegoś czasu wszystkie wydatki przeliczam na książki , np. ile brakujących tomów Encyklopedii Orgelbranda mogę za "coś tam" kupić, a przed aukcją antykwaryczną parę miesięcy potrafię żyć jak "kosmetyczny eremita" .
<img src="http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/x_kotek.gif" alt=":kotek:
__________________
Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów.

Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda
Noor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kultura(lnie)


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:38.