Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 18

[Gwiazdka79]

Witam Was Dukaneczki

Ale dziś pochmurno i ponuro. Tylko zaszyć się w domku z jakims dobrym filmem, jedzonkiem i herbatką
Poczytałam wasze posty i narobiłyście mi smaku na cosik słodkiego. Wezmę się dziś chyba za nutelkę albo jakiś pudding.
Pytanko - wiem,że nam orzechów nie wolno, a ja tak potwornie lubię orzechy laskowe :/ Nigdzie żadnych aromatów o tym smaku ani nic w podobie nie widziałam. Może wam się w oczy coś rzuciło co można by było dodać np do nutelki żeby trochę orzechowa była?

Odnośnie zwątpienia i zastojów: mnie co prawda zastój żaden jeszcze nie dopadł, pewnie za krótko jestem jeszcze na diecie, ale nie raz idąc po mieście dolatują mnie zapaszki z różnych restauracji i dibełek na ramieniu kusi mnie od razu, żeby przekąsić coś. Bywa, że niestety dopuszczam się do uczucia ssącego głodu, bo naprawde nie ma kiedy zjeść i wtedy taka pokusa jest dla mnie najgorsza. Ale powiem Wam jedno. Mam cały czas przed oczami siebie sprzed 20kg. i moje bluzeczki w rozmiarze M ( a nie XL ! jak teraz), które grzecznie na mnie czekają w szafce. I od razu znikają pokusy. Mam cel - każda z nas go ma i do tego musimy dążyć i o tym zawsze pamiętać. Jest zima i akurat na lato będziemy szczuplutkie i szczęśliwie.

A te miny facetów patrzących na nas z podziwem? Bezcenne

Także kochane grzecznie dietkujemy i w razie dołków pedzimy na forum, żeby wesprzeć się nawzajem.
Koniec poematu

Miłego dnia!

[Emilia 25]

Napisane przez Gwiazdka79

Witam Was Dukaneczki
Ale dziś pochmurno i ponuro. Tylko zaszyć się w domku z jakims dobrym filmem, jedzonkiem i herbatką
Poczytałam wasze posty i narobiłyście mi smaku na cosik słodkiego. Wezmę się dziś chyba za nutelkę albo jakiś pudding.
Pytanko - wiem,że nam orzechów nie wolno, a ja tak potwornie lubię orzechy laskowe :/ Nigdzie żadnych aromatów o tym smaku ani nic w podobie nie widziałam. Może wam się w oczy coś rzuciło co można by było dodać np do nutelki żeby trochę orzechowa była?

Ten aromat: http://www.smartcoffee.pl/product-po...spozywczy.html
jest naprawdę bardzo orzechowy.

[Gwiazdka79]

Napisane przez Emilia 25

Ten aromat: http://www.smartcoffee.pl/product-po...spozywczy.html
jest naprawdę bardzo orzechowy.

Dzięki A widziałaś go może gdzieś w sklepie ? Czy to tylko w internetowych sklepach?

[Emilia 25]

Napisane przez Gwiazdka79

Dzięki A widziałaś go może gdzieś w sklepie ? Czy to tylko w internetowych sklepach?

Sama chciałam znaleźć ich stacjonarny sklep, gdzieś znalazłam w sieci, że oni się mieszczą na Koszykowej. Tylko że oficjalnie na stronie o tym nie piszą, więc po prostu zamówiłam. A teraz widzę, że jest dużo nowych smaków! Te owocowe są kuszące. Do jogurtu w sam raz.

[Gwiazdka79]

Napisane przez Emilia 25

Sama chciałam znaleźć ich stacjonarny sklep, gdzieś znalazłam w sieci, że oni się mieszczą na Koszykowej. Tylko że oficjalnie na stronie o tym nie piszą, więc po prostu zamówiłam. A teraz widzę, że jest dużo nowych smaków! Te owocowe są kuszące. Do jogurtu w sam raz.

Aha Dzięki wielkie. faktycznie niektóre aromaty strasznie kuszą. Wszystkie bym wzięła i opychała sie serkami z aromatem

[taka taka]

Witaj Iloa
życzę Ci powodzenia
jesteśmy w podobnym wieku, wiec szczególnie będę Ci kibicować
radzę Ci, żebyś spróbowała różnych dukanowych przepisów (wystarczy poszukać na forum, dziewczyny często podają swoje ulubione, jest też wątek z przepisami)
dla mnie to, że nie jem monotonnych posiłków, to podstawa powodzenia
ja tak jak Ty nie przepadam za sodyczami, ale sernik sta się moim obowiązkowym posiłkiem
robię mało słodki, daję dużo otrębów i zajadam się codziennie
moim zdaniem kluczem do sukcesu jest uczynienie z tej diety sposobu odżywiania, który przestajemy odczuwać jak restrykcyjną dietę
tzn należy przestrzegać wszystkich reguł, ale uprzyjemnić sobie ją tak, żeby nie doskwerała, a cieszyła
i odchudzała oczywiście
Dukan chyba to wszystko wziął pod uwagę, białko syci, możesz jeść bez ograniczeń dozwolone produkty, masz masę przepisów
informację i wsparcie na forum
powodzenia

a ja, po zastoju, który trwał od 27.12.2010, od kilku dni cieszę się kilogramowym spadkiem
od 02.11.2010 ubyło mnie 12kg

[Gwiazdka79]

Napisane przez taka taka

Witaj Iloa
życzę Ci powodzenia
jesteśmy w podobnym wieku, wiec szczególnie będę Ci kibicować
radzę Ci, żebyś spróbowała różnych dukanowych przepisów (wystarczy poszukać na forum, dziewczyny często podają swoje ulubione, jest też wątek z przepisami)
dla mnie to, że nie jem monotonnych posiłków, to podstawa powodzenia
ja tak jak Ty nie przepadam za sodyczami, ale sernik sta się moim obowiązkowym posiłkiem
robię mało słodki, daję dużo otrębów i zajadam się codziennie
moim zdaniem kluczem do sukcesu jest uczynienie z tej diety sposobu odżywiania, który przestajemy odczuwać jak restrykcyjną dietę
tzn należy przestrzegać wszystkich reguł, ale uprzyjemnić sobie ją tak, żeby nie doskwerała, a cieszyła
i odchudzała oczywiście
Dukan chyba to wszystko wziął pod uwagę, białko syci, możesz jeść bez ograniczeń dozwolone produkty, masz masę przepisów
informację i wsparcie na forum
powodzenia

a ja, po zastoju, który trwał od 27.12.2010, od kilku dni cieszę się kilogramowym spadkiem
od 02.11.2010 ubyło mnie 12kg

To gratulacje serdeczne ! Eh jak ja już bym chciała żeby i mnie było mniej. Cierpliwość to nie jest moja mocna strona ale ją trenuję

[frywolna franka]

Napisane przez Iloa

GRUBE BABY W ŚREDNIM WIEKU SĄ NIEWIDZIALNE. Nikt szczególnie nie patrzy na mnie w autobusie , na przystanku, może czasem w obcych sklepach są trochę lekceważący, ale mi to wisi. Po całym życiu spędzonym na odchudzaniu "...a ja już nie mogę, mam dosyć i basta ; mam chęć na befsztyczek. I poszedł do miasta" (cytat z wiersza o robaczku Tuwima lub Brzechwy).
Jako niewidzialna przestałam się malować, stroić (i tak ciuchy były dla mnie za małe, a nowych grubej babie nie będę kupować)

bravo za podjecie jedynej słusznej decyzji!!! Namawiam mamę na dietę, ale ona ma to w nosie... (nie chodzi na mecze, na weselach nie spotyka swoich byłych uczniów )
TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI! Na pewno Ci się uda i pokażesz wszystkim, że można

Napisane przez d666666

I nikt mi nie wytlumaczy i nie przekona mnie, ze nawet najmodniejsze ubrania beda dobrze lezec na grubej, smutnej dziewczynie, niezadowolonej ze swojego wygladu.

heh święta prawda...
jednak schudłam i nadal nie mogę kupić spodni (w grubym wcieleniu przyzwyczaiłam się do spódnic i tylko je mam w szafie). Moja marzenie sprzed 20 kg się nie spełni... Wyglądam tragicznie! Uda, tyłek... wrrr Rozmiar 29/30... Czy któraś ma podobne wymiary i jakiś magiczny model, który wydłuży mi nogi i zmniejszy optycznie udziska?????

[Fenris]

Napisane przez gonia85

nie musicie być takie wredne :P poskutkowało :P tylko widząc taką ilość stron to nie chce mi się przeglądać całego tematu tym bardziej że nie cały jest o diecie
Ale i tak dziękuję za odpowiedz.

Dziewczyny odesłały Cię do pierwszej strony do dwóch czy trzech pierwszych postów - to nie jest przecież "cały temat" i "taaka ilość stron"...

Napisane przez BlackObsession

Jeśli po odstawieniu budyni waga drgnie daj znać, już się miałam po nie wybierać do sklepu (najlepiej od razu po całą zgrzewkę) ale może i tak sobie kupie i będą tylko nagrodą powiedzmy raz na tydzień

Najlepiej właśnie raz na tydzień albo ogólnie co jakiś czas. Na pewno nie codziennie.

Napisane przez pauledda

nie obwinialabym az tak bardzo tych budyniow a spozywanie alkoholu przez niektore osoby

Ostatnio żadnego alkoholu nie było Zresztą po alkoholu spada, a wzrasta po "grzesznym jedzeniu".

Napisane przez paulinka89p

Uwielbiam serniki, ale ostatnio wyszedl mi gorzki nie wiem czemu...

Słodzik albo proszek do pieczenia (za dużo). Raczej wina proszku.

Iloa -

Ważyłam już 59,6kg, a teraz mam 60,4kg i waga stoiiii.... Mam nadzieję, że od nst tygodnia coś ruszy. Nie grzeszę przecież.
Niby 0,8kg więcej, a czuję się tak grubo i jakbym spuchnięta była, nabita. Chyba woda mi się zatrzymała, bo dużo piję, a rzadko chodzę do toalety.
A mając 59,6kg czułam się lekka i piękna I ta piątka z przodu

Napisane przez frywolna franka

Rozmiar 29/30...

A co to za rozmiar? Mi się kojarzy z rozmiarem spodni (pas/długość) i szczupłą osobą.

[anaiss86]

Napisane przez Rvda88

No i oczywiście dodawaj ulubione aromaty do jogurtów, tu na allegro duuuży wybór.


Ufff, ale się rozpisałam

hej probowalas tych aromatow z allegro? bo ja kupilam kiedys te ze smart coffe i byly super. Czy te o ktorych mowisz sa na bazie alko czy takie oleiste?

Czy ktos ma moze porownanie ? Cena kusi zeby sprobowac.

[Magdolina1986]

Napisane przez Gwiazdka79

Odnośnie zwątpienia i zastojów: mnie co prawda zastój żaden jeszcze nie dopadł, pewnie za krótko jestem jeszcze na diecie, ale nie raz idąc po mieście dolatują mnie zapaszki z różnych restauracji i dibełek na ramieniu kusi mnie od razu, żeby przekąsić coś. Bywa, że niestety dopuszczam się do uczucia ssącego głodu, bo naprawde nie ma kiedy zjeść i wtedy taka pokusa jest dla mnie najgorsza. Ale powiem Wam jedno. Mam cały czas przed oczami siebie sprzed 20kg. i moje bluzeczki w rozmiarze M ( a nie XL ! jak teraz), które grzecznie na mnie czekają w szafce. I od razu znikają pokusy. Mam cel - każda z nas go ma i do tego musimy dążyć i o tym zawsze pamiętać. Jest zima i akurat na lato będziemy szczuplutkie i szczęśliwie.

A te miny facetów patrzących na nas z podziwem? Bezcenne

Także kochane grzecznie dietkujemy i w razie dołków pedzimy na forum, żeby wesprzeć się nawzajem.
Koniec poematu

Miłego dnia!

Amen


Iloa-WITAJ I POWODZENIA



Ja po pro-czwartku spadek ponad poł kilo
No ale, zobaczymy co będzie jutro

[d666666]

Napisane przez dziuba85

Mam zamiar do swoich urodzin II fazę trzymać, czyli do połowy marca, jak nie ruszy waga to idę na III fazę. Mam nadzieję, że ruszy Nam waga Tylko 3 kg mi zostały



Dość? Diety, odchudzania??? Nie, ja nie chcę!

Powiem tak, na diecie z przerwami, ale nie Dukanie jestem od 2009 roku i zrzuciłam już 15 kg. Chciałabym jeszcze te ostatnie 3 kg. Ale zaczynam od maja rowerowe dojazdy do pracy, niewiele bo wyjdzie około 1 h dziennie,ale przez 3 miesiące może coś zrzucę.

Dziękuję za odpowiedź, bałam się o zignorowanie mojego posta.

O prosze, widze, ze jestesmy w podobnej sytuacji, chodzi o staz Na pewno cos zrzucisz. Ja czekam na lepsza pogode i zaczne znowu biegac, ja biegalam,to lecialo szybciej. pozdrawiam

[Paati89]

Cześc chudzinki ale miałam piękny początek dnia
Rano robiłam sobie herbatkę do dzbanka i nagle strzelił, szkło po kuchni się rozbryzło a wrzątek wylał na mój brzuch i stopę. Jest poparzenie na szczęście nie wygląda tragicznie, boli więc sądze że niebawem zrobi się bombel i zejdzie skóra mam nadzieje że blizny nie będzie ;/
Dobrze że mój szczeniak nie był w strefie ostrzału uff
Więc wyruszyłam po okolicznych sklepach w poszukiwaniu nowego dzbanka i zaopatrzyłam się w panthenol
Na wagę dziś nie wstawałam wytrzymam do poniedziałku ale korci mnie cholernie

[frywolna franka]

Napisane przez Magdolina1986

Ja po pro-czwartku spadek ponad poł kilo
No ale, zobaczymy co będzie jutro

U mnie to samo

[Emilia 25]

Napisane przez Paati89

Cześc chudzinki ale miałam piękny początek dnia
Rano robiłam sobie herbatkę do dzbanka i nagle strzelił, szkło po kuchni się rozbryzło a wrzątek wylał na mój brzuch i stopę. Jest poparzenie na szczęście nie wygląda tragicznie, boli więc sądze że niebawem zrobi się bombel i zejdzie skóra mam nadzieje że blizny nie będzie ;/
Dobrze że mój szczeniak nie był w strefie ostrzału uff
Więc wyruszyłam po okolicznych sklepach w poszukiwaniu nowego dzbanka i zaopatrzyłam się w panthenol
Na wagę dziś nie wstawałam wytrzymam do poniedziałku ale korci mnie cholernie

Nieźle, a to na pewno był dzbanek do wrzątku?

[dziuba85]

Napisane przez d666666

O prosze, widze, ze jestesmy w podobnej sytuacji, chodzi o staz Na pewno cos zrzucisz. Ja czekam na lepsza pogode i zaczne znowu biegac, ja biegalam,to lecialo szybciej. pozdrawiam

Hej

Też biegałam, jaka pupka się ładna robiła. Mam nadzieję, że jeszcze powrócę do tej aktywności fizycznej, bo duuuża daje Teraz ew. stepper i a6w!
Pozdrawiam

[Paati89]

Napisane przez Emilia 25

Nieźle, a to na pewno był dzbanek do wrzątku?

Na metce nie było nic napisane, ale to było grube szkło i wrzatek lałam do niego od lipca i nic się nie działo...
Nie był pęknięty ani nic a tu dziś taka eksplozja
dziś się przemęcze parząc herbatkę w kubkach chociaz wygodniej mi na raz zaparzyć 1.5l i popijać cały dzień :P
Może wieczorem Tż pojedzie ze mną za zakupy do jakiegoś większego sklepu co ceny nie zabijają jak tu w osiedlówkach
Szukałam foremek silikonowych do chlebka ale tez nie było. Niestety jak robię chlebek w zwykłej to zawsze mi przywiera, a jak robię w papierze to nie mogę go zedrzeć

[Prymulkaaa]

cześć wszystkim. mam pytanie (nie wiem czy dobrze rozumiem książkę..)
w Fazie III można jeść produkty z Fazy I i warzywa z Fazy II. Czy to znaczy że warzywa już mogę jeść codziennie?

[Gwiazdka79]

Napisane przez Rvda88

3. Do jogurtów dodaj bezcukrowy syrop z Lidla, będą miały smak owocowy i kolorek Oprócz tego polecam jogurt + otręby + kakao No i oczywiście dodawaj ulubione aromaty do jogurtów, tu na allegro duuuży wybór.

No no no, cena kusi, tylko czy ktoś próbował tych aromatów? Bo może cena jest wprost proporcjonalna do jakości...: / Na smart cofee też jest niezły wybór tylko droższe i więcej za przesyłkę się płaci niestety :/

[Emilia 25]

Napisane przez Prymulkaaa

cześć wszystkim. mam pytanie (nie wiem czy dobrze rozumiem książkę..)
w Fazie III można jeść produkty z Fazy I i warzywa z Fazy II. Czy to znaczy że warzywa już mogę jeść codziennie?

Dokładnie tak, oczywiście oprócz protoczwartku.
Zapraszam do nas na forum trzeciofazowiczów :
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=402728

[Magdolina1986]

Napisane przez Paati89

Cześc chudzinki ale miałam piękny początek dnia
Rano robiłam sobie herbatkę do dzbanka i nagle strzelił, szkło po kuchni się rozbryzło a wrzątek wylał na mój brzuch i stopę. Jest poparzenie na szczęście nie wygląda tragicznie, boli więc sądze że niebawem zrobi się bombel i zejdzie skóra mam nadzieje że blizny nie będzie ;/
Dobrze że mój szczeniak nie był w strefie ostrzału uff
Więc wyruszyłam po okolicznych sklepach w poszukiwaniu nowego dzbanka i zaopatrzyłam się w panthenol
Na wagę dziś nie wstawałam wytrzymam do poniedziałku ale korci mnie cholernie

O kurcze

Napisane przez frywolna franka

U mnie to samo

No to trzymam za nas kciuki

Napisane przez dziuba85

Hej

Też biegałam, jaka pupka się ładna robiła. Mam nadzieję, że jeszcze powrócę do tej aktywności fizycznej, bo duuuża daje Teraz ew. stepper i a6w!
Pozdrawiam

Ja się chyba z dwa razy przymierzałam do a6w, ale nigdy nie moglam skończyć. W ogóle jeśli chodzi o samodzielne ćwiczenia w domu i ich systematyczność, to nie dla mnie
Teraz próbuję się zebrać i zapisać w końcu na aerobik, ale lenia mam strasznego



nawet nie wiedziałam, że jest wątek trzeciofazowiczów-już tam lece


A i jeszcze jedno pytanie, żeby się upewnić
Koncentrat pomidorowy mogę używać normalny, czy też mam szukać jakiegoś "light" Bo niestey w przypadku ketchupu nie znlazłam, nad czym bardzo ubolewam

[Rvda88]

Napisane przez anaiss86

hej probowalas tych aromatow z allegro? bo ja kupilam kiedys te ze smart coffe i byly super. Czy te o ktorych mowisz sa na bazie alko czy takie oleiste?

Czy ktos ma moze porownanie ? Cena kusi zeby sprobowac.

Ja ich jeszcze nie zdążyłam zamówić, ale linka dostałam też od Dukanki

Napisane przez Gwiazdka79

No no no, cena kusi, tylko czy ktoś próbował tych aromatów? Bo może cena jest wprost proporcjonalna do jakości...: / Na smart cofee też jest niezły wybór tylko droższe i więcej za przesyłkę się płaci niestety :/

Wydaje mi się, że tutaj cena jest niska ze względu na opakowanie, nie-firmowy produkt i małą pojemność. Zresztą aromaty dr. Oetkera mają po 9 ml, a kosztują niecałe 2 zł, a te na aukcji są jeszcze mniejsze A te na Smart Coffe mają 10 ml i kosztują ok. 5zł. Ja tam nigdy nie pomyślałam, że z/w na cenę aromat może być zły - dla mnie ma pachnieć i tyle

[Emilia 25]

Napisane przez Magdolina1986

nawet nie wiedziałam, że jest wątek trzeciofazowiczów-już tam lece

A i jeszcze jedno pytanie, żeby się upewnić
Koncentrat pomidorowy mogę używać normalny, czy też mam szukać jakiegoś "light" Bo niestey w przypadku ketchupu nie znlazłam, nad czym bardzo ubolewam

Powinno się używać takich bez cukru, ale ciężko je znaleźć. Dlatego ja używam przecieru pomidorowego albo pomidorów z puszki. One są bez cukru.

[Iloa]

Napisane przez taka taka

Witaj Iloa
życzę Ci powodzenia
jesteśmy w podobnym wieku, wiec szczególnie będę Ci kibicować

a ja, po zastoju, który trwał od 27.12.2010, od kilku dni cieszę się kilogramowym spadkiem
od 02.11.2010 ubyło mnie 12kg

BARDZO cieszę się , że jest ktoś w podobnym wieku i to z wynikami

Zdanie o zastoju (i spadku) powinnaś pogrubić. Działa motywacyjnie. I przekonuje do niełamania zasad i wytrwałości.

----------------------------------------------------------

Bardzo dziękuje forumowiczkom za miłe przyjęcie

[Magdolina1986]

Napisane przez Emilia 25

Powinno się używać takich bez cukru, ale ciężko je znaleźć. Dlatego ja używam przecieru pomidorowego albo pomidorów z puszki. One są bez cukru.

Dziękuję Emilko
Pomidory w puszce zawsze są u mnnie w lodówce, więc rzeczywiście, lepiej użyć ich

Czy Ty na fazie III (i ogólnie kobietki, które również są na f III) idziesz "fazą stopniowego utrwalenia"??

[Emilia 25]

Napisane przez Magdolina1986

Dziękuję Emilko
Pomidory w puszce zawsze są u mnnie w lodówce, więc rzeczywiście, lepiej użyć ich

Czy Ty na fazie III (i ogólnie kobietki, które również są na f III) idziesz "fazą stopniowego utrwalenia"??

Ja idę normalnie, tak jak chyba większość z nas.
Dwa dni skrobiowe, dwie uczty, protoczwarek.

[Magdolina1986]

Napisane przez Emilia 25

Ja idę normalnie, tak jak chyba większość z nas.
Dwa dni skrobiowe, dwie uczty, protoczwarek.

No to kamień z serca, bo myślałam, że tylko ja, jak zwykle czegoś nie doczytałam

[malutka20068]

Hej, ja się muszę wyżalić. Weszłam rano na wagę i co widzę? 47,5kg!!! Przecieram oczy mówię niesamowite, w końcu spadek ale jako, że nie dowierzam wchodzę na nią jeszcze raz i znów to samo 47,5kg. Szczęśliwa byłam do czasu. Zrobiłam sobie kawę, wypiłam dosłownie dwa łyki i poszłam się wykąpać. Jako, że waga sobie ciągle stoi w łazience postanowiłam się zważyć jeszcze raz, i co? 48,1kg ja już tego nie rozumiem.... od dwóch łyków kawy mi 0,6 kg przybyło? jak to wytłumaczyć? A już przez moment miałam nadzieję że jednak waga się ruszyła....


W ramach pocieszenia ukroiłam sobie ciasta dukana.... mmmm.... pychotka Dla Was kawałek w załączniku

[Rvda88]

Co myślicie o tym serku raz na jakiś czas na fazie PW? To mój ulubiony i oprócz tej zawartości tłuszczu to nawet nieźle wypada
http://www.hochland.pl/twarozek/Nasz...a-papryka.html

[Emilia 25]

Napisane przez Magdolina1986

No to kamień z serca, bo myślałam, że tylko ja, jak zwykle czegoś nie doczytałam

Dobrze jest.

Napisane przez malutka20068

Hej, ja się muszę wyżalić. Weszłam rano na wagę i co widzę? 47,5kg!!! Przecieram oczy mówię niesamowite, w końcu spadek ale jako, że nie dowierzam wchodzę na nią jeszcze raz i znów to samo 47,5kg. Szczęśliwa byłam do czasu. Zrobiłam sobie kawę, wypiłam dosłownie dwa łyki i poszłam się wykąpać. Jako, że waga sobie ciągle stoi w łazience postanowiłam się zważyć jeszcze raz, i co? 48,1kg ja już tego nie rozumiem.... od dwóch łyków kawy mi 0,6 kg przybyło? jak to wytłumaczyć? A już przez moment miałam nadzieję że jednak waga się ruszyła....


W ramach pocieszenia ukroiłam sobie ciasta dukana.... mmmm.... pychotka Dla Was kawałek w załączniku

Ja zauważyłam, że przed kąpielą ważę mniej niż po. Nie wiem czy moja skóra jest tak sucha, że chłonie do litra wody, czy co?
Ale tak jest, dlatego ważę się zawsze przed kąpielą.