Wątek dopingujący

[aga__tka]

Napisane przez cocci

a ja spałam prawie 2 godz
dobrze, że Natalka sama ładnie bajeczki oglądała. Obudziłmnie tel, bo chyba bym zaspała po dziecko do przedszkola

ddosiek wciśnij jednocześnie ctrl i shift lewe

beatka - super z autkie, dopingu chcesz? Na razie tylko do wyjazdu po syna masz:

magda- kolejne zamówienie szalejesz kobieto

No ja też spałam - tzn chciałam szydełkować w czasie usypiania małego - zazwyczaj to koło 15min jest (jak mąż usypia, to wystarczy żeby był w pokoju i na początek zaśpiewał jedną kołysankę, jak ja, to muszę cały czas śpiewać inaczej mi nie zaśnie - ostatnio mężowi zresztą też nie zasnął godzinę i dopiero jak weszłam i zanuciłam to w ciągu minuty padł) a dziś chyba coś brzuch go pobolewał, bo się wiercił niemiłosiernie, po pół godziny kupa i potem znów to samo... po 10min zaczęłam zasypiać, mały mnie trącał że nie śpiewam i że on chce do dużego łóżka jak tak... to go wzięłam do naszego i zasnęliśmy oboje, ja chyba trochę szybciej, ale w sumie jakie to ma znaczenie ...

Napisane przez MagdaBM1

Ha, ha, haklepaczki.
Dobrze że mnie nie było tu latem a i od piątku do niedzieli też nie poklepię tylko od poniedziałku

Pokażę choinkę jak skończę bo dopiero się zabieram.
Wzięło mnie gardło
O 2 brałam gripex max, rano piła coldrex max aby szybciej paskuda odeszła. Narazie tylko delikatnie ćmi ale muszę się faszerować oby mnie nie ścięło. Także zamiast do choinki to wskoczyłam do łóżka jeszcze do 10. Teraz zaraz muszę sobie jeszcze co zaserwować.

Agatko doszło o 11 Mojej małej najbardziej podobały się etui.
Jeżeli chodzi o dzwoneczki i aniołkito na fotce wyszły Ci wizualnie gorzej a tu takie fajne. Może dlatego że pstrykałaś je od góry.
Ale się uśmiałam gdy usiłowałam otworzyć to pudełeczko okrągłe. Przekonana byłam że tam masz jakieś dzwoneczki czy aniołki. Sobie myślę ale jak ona to zamknęła że ja nie mogę tego otworzyć. Zaczęłam już w miejscu gdzie napis "tu otwierać" sobie myślę ale jak ona tak zamknęła. Jak już po trudach otworzyłam to
Aż mała się śmiała i powiedziała "to nie wiedziałaś że to sipsy"
Fane te kapciochy - szkoda że dla mnie za małe ciut a dla małej za duże jeszcze.

Ty się nie zastnawiaj tylko wreszcie załóż sobie wątek bo masz fajne rzeczy. Dziewczyny widziały tylko na fotkach a ja je mam w łapkach i są super i dużo dużo ładniejsze niż na fotach.

No ale się naklepaczkowałam

No mnie też nie było i do tego późno dołączyłam więc ja nie zakładam
Dzięki. Chciałam dać jeszcze dla małej czekoladkę, ale się zapadła, a nie mogłam wyjść więc poszedł tylko rulonik... Dzwoneczków itp nie fotografowałam z boku bo w sumie nie mam gdzie zawiesić... nic takiego w domku nie mamy... mikołaja zawiesiłam wczoraj na patyczku od dziurkacza, który umieściłam na komodzie Cieszę się że Ci się podoba - w ustach osoby, która szydełkuje w tym tempie to rzeczywiście pochwała
W ogóle nie wiem czy dobrze że tyle różnych czapek zrobiłam, ale bojąc się że nic się nie sprzeda starałam się robić rzeczy, które potem będę mogła komuś sprezentować

Tak z Twoją akceptacją moich prac mi się skojarzyło:
Pamiętam że jak robiłam spodenki na chrzest, to mi Mama powiedziała, że muszę mieć coś innego a to co zrobię, to zobaczę, najwyżej założę po południu na kawę małemu... i jak mi potem było miło jak powiedziała (jak już zrobiłam) że się nie spodziewała że takie ładne mogą wyjść... W sumie to mi było trochę przykro że nie wierzy w moje siły, ale z drugiej strony - wcześniej naprawdę praktycznie nic nie kończyłam co zaczęłam, to czemu miała wierzyć, że w tydzień zrobię coś co da się założyć na taką uroczystość i do tego zdążę jeszcze wyprać ;P

Wątek postaram się założyć w tym tygodniu - tylko jak mi będzie tak czas uciekał między palcami, to zupełnie nie wiem kiedy... już prawie 16, nic nie zrobiłam, obiad muszę teraz wstawić, miałam skończyć szalik i posprzątać trochę w kuchni... A nic z tego raczej nie będzie - kuchnię tylko na bieżąco ogarnę a szalik poczeka do wieczora, albo nawet do jutra... Na obiad schabowy, więc szybko (dobrze że taki dziś wymyśliłam, bo nie wiem kiedy bym zrobiła coś bardziej zawiłego), a po obiedzie muszę się znów szykować do gin... ogólnie to masakra ten tydzień - od poniedziałku tak mi czas gdzieś ucieka
Ccoci: bo ja bym chciała żeby w nazwie było aga__tka najlepiej a nie w odmianie bądź bez myślników... ostatecznie w odmianie z podkreślnikami bo ja się za bardzo nie identyfikuję z agatką i już nawet miałam w miarę pomysł, ale zanim zapisałam to mi się zapomniał

Magda: od Ani nie bierz schematów, bo ona same trudne robi pokaż lepiej jaką choinkę robisz... taką 3D czy płaską?
Widziałam wczoraj taką choineczkę 3D ale schemat jest na płaską i się zastanawiam jak oni połączyli 2 choinki, że mają taką ładną stojącą...

Beata: fajnie że auto już masz i mięsko w lodóweczce

Muszę lecieć, bo ziemniaki się pół godziny gotują jednak

[MagdaBM1]

No właśnie robię taką stojącą
a schemacik gwiazdek jutro męzowi podeślę do druknięcia
Ta choinka to z teo linku co Cocci podała

Wkurzyła mnie jedna. Chciała te 7 zestaww ale stwierdziła że jej ciut drogo bo myślała że zapłaci po 12zł za zestaw. Ile Wy byście skasowały za 3 dzwonki o wielkości 4cm, 6cm, 9cm i aniołek 12cm gdzie wszystko dodatkowo obrobione złotą nitką i zapakowane w celofan + do każdego po 3 gwiazdki też obrobione na złoto w 3 wielkościach.

[beata1718]

Napisane przez MagdaBM1

No właśnie robię taką stojącą
a schemacik gwiazdek jutro męzowi podeślę do druknięcia
Ta choinka to z teo linku co Cocci podała

Wkurzyła mnie jedna. Chciała te 7 zestaww ale stwierdziła że jej ciut drogo bo myślała że zapłaci po 12zł za zestaw. Ile Wy byście skasowały za 3 dzwonki o wielkości 4cm, 6cm, 9cm i aniołek 12cm gdzie wszystko dodatkowo obrobione złotą nitką i zapakowane w celofan + do każdego po 3 gwiazdki też obrobione na złoto w 3 wielkościach.

jak ja nie lubię jak ktoś się targuje o cenę od dwóch lat mam swój ,cennnik, i poniżej nie schodzę przecież nam też się musi opłacać bo nici też kosztują tym bardziej złote ewentualnie jak mam duże zamówienie to dodaje coś od siebie magda nie daj się

szydełkuje sobie aniołka dużego

[MagdaBM1]

Ja też zawsze cos tam dodałam. Inna zamówiła i cennik przyjęła tyle że jej taniej bo bez złotej nitki. Wyszło jej za 70zł ale mam jej dorobić coś aby było rwne 100zł. A ta zamawia a potem jej drogo a to że może na allegro i takie tam ble ble ble. No nic narazie robię na jarmark a co nie zejdzie to zobaczę komu "opchnę"

[beata1718]

ja też robię na kiermasz ale rzeczy co mam zamówione czyli jak nie pójdzie to gotowe będę miała haha tylko co zrobię jak sprzedam wszystko wtedy nocami będę robic na zamówienie

[Aninek]

Napisane przez MagdaBM1

Wkurzyła mnie jedna. Chciała te 7 zestaww ale stwierdziła że jej ciut drogo bo myślała że zapłaci po 12zł za zestaw. Ile Wy byście skasowały za 3 dzwonki o wielkości 4cm, 6cm, 9cm i aniołek 12cm gdzie wszystko dodatkowo obrobione złotą nitką i zapakowane w celofan + do każdego po 3 gwiazdki też obrobione na złoto w 3 wielkościach.

Tak,najlepiej oddać za darmo albo dopłacić,że bierze

[Szydełkomaniaczka]

No właśnie najlepiej oddać za darmo albo jeszcze dopłacić, żeby wzięli, mnie też to wkurza, my wiemy ile kosztują nici, ile pracy trzeba w to włożyć, a nikt nie będzie robił charytatywnie, ale ludzie się nie znają a na allegro ceny są śmiesznie niskie i te ozdóbki wcale nie są takie rewelacyjne, ostatnio dla ciekawości tam zajrzałam. Ja za aniołka 20 cm obrobionego złota nitką, z fryzurka i dzwoneczkiem wzięłam 25 zł i uważam ,że mało w stosunku do nakładu pracy, jaka w niego włożyłam.

[cocci]

no macie rację z tymi wycenami. Jak ktoś robi z kordonka, co babcię Hitlera pamięta, to sobie może na cenie opuścić, ale i tak zarobić 3zł za godzinę dłubania to sens żaden

ja poprzekładałam przydaśki w moją nową komodę tylko mi szybek brakuje jeszcze, o pudełkach nie wspomnę. Chyba kupię kilka gotowych i jak trafię na jakieś ładne serwetki, to je zdekupażuję. No i jeszcze mam ogromną stertę papierów do przejrzenia ale to nie dzisiaj.

[MagdaBM1]

No właśnie bo tak to jest z tymi co nie robią a za grosze by chcieli. Choinkę ukrochmalę weczorem i jutro ją zobaczycie.
Dostałam też paczuszkę od Dośka z rzeczami na jarmark. Fajne te serwtniki
Jutro muszę zrobić fotkę tych anołków gipsowych i przesłać znajomej bo jak je zaakceptuje to 15 sztuk zostawię dla dzieci do paczki. Składaliśmy się po 10zł i mają klasową Wigilię i ja z inną mamą mamy paczki zrobić. Ja bym je wzięła bo są słodkie ale musi ona wyrazić swoje zdanie.

[Aninek]

Napisane przez cocci

no macie rację z tymi wycenami. Jak ktoś robi z kordonka, co babcię Hitlera pamięta, to sobie może na cenie opuścić, ale i tak zarobić 3zł za godzinę dłubania to sens żaden

Robocizna to jedno,a materiały?

[cocci]

aninku- no zakładając, że to ten kordonek po babci Hitlera, to w zasadzie materiały nic nie kosztują. Ale kupując samemu wszystko, doliczając koszty przesyłki, czy dojazdu do pasmanterii... nie zawsze sie opłaca. Ja mam ten plus, ze kupuję w zł za mniej więcej tyle samo nominalnie, co bym kupiła w €. Tylko zbytu nie mam próbuję cosik tam przemycić w rozmowach, bo ie lubię byćnachalna, ale nic moja taktyka nie daje. Moze, jak kurs w styczniu zacznę...

[Aninek]

Napisane przez cocci

aninku- no zakładając, że to ten kordonek po babci Hitlera, to w zasadzie materiały nic nie kosztują. Ale kupując samemu wszystko, doliczając koszty przesyłki, czy dojazdu do pasmanterii... nie zawsze sie opłaca. Ja mam ten plus, ze kupuję w zł za mniej więcej tyle samo nominalnie, co bym kupiła w €. Tylko zbytu nie mam próbuję cosik tam przemycić w rozmowach, bo ie lubię byćnachalna, ale nic moja taktyka nie daje. Moze, jak kurs w styczniu zacznę...

Ja na razie robię dla koleżanek bardzo dobrych i rodziny-przecież wiadomo,że pieniędzy nie wezmę a poza tym lubię to...i prezenty jak znalazł

[MagdaBM1]

Ja też dużo dla znajomych robię a to że mi małą przypilnowali albo coś załatwili i tak idzie. Jednak pocztą pantoflową mam i takich co 2 razy do roku coś chcą i Ci są ok o rzeczy im się podobają i nie marudzą. Są jednak nowi którzy by chcieli dużo ale za grosze tak jak znajoma czapeczkę za 4zł. Powiedziałam ze sory ale nie. Miałam też taką od którek brałam tylko za materiał praktycznie to ona potrafiła mi póżniej to oddawać abym przerobiła bo jej mała już wyrosła. Wreszcie się to skończyło. Fakt że bardzo lubię dłubać i robić niespodzianki ale bez przesady.

Dośku znajomej podałam adres na Twój blog aby pokazać jej te aniołki i już masz sprzedanych 15sztuk

No nic lecę łyknąć gripeksa i dzierganie czeka dalej.

[beata1718]

robię dużego anioła i piję wino dla kogo kieliszek częstuje

ja właśnie robię z takich nici kilkunastoletnich a może starszych i dzieki temu koszt materiału mam mniejszy dokupuję tylko złotą i srebrną i ewentualnie wstążki na kokardki

mam nici białe zapakowane w paczki które mają z trzydzieści lat i idealnie się krochmalą używam je tylko do rzeczy na święta a znalazlam je w szafie mojej mamy
kolorowe mam z zapasów szwalni i żałuje że wziełam ich tak mało

[Szydełkomaniaczka]

Beatko ja mam ochotę na winko
Ja kupuję kordonek Maxi on jest dość drogo ale dobrej jakości i dobrze sie krochmali. Uważam ,że trzeba swoja pracę szanować i troche sie cenić, a komy\u sie nie podoba niech kupuje chińskie badziewie.
Czapeczka za cztery złote?????

[Aninek]

Napisane przez Szydełkomaniaczka

Uważam ,że trzeba swoja pracę szanować i troche sie cenić, a komy\u sie nie podoba niech kupuje chińskie badziewie.
Czapeczka za cztery złote?????

Zgadzam się, bez przesady w tych niskich cenach, za oryginalność się płaci Jeszcze kilka postów i zakładamy drugą część,do dzieła!

[cocci]

beatka a ja sie poczęstuję

biorę się w końcu za moją widełkowofreeformiastą tunikonarzytkę dziurawcową. Może coś z tego wyjdzie nawet znudziły mi się małe formy, na robienie na prezenty jeszcze czas znajdę. A chciałabym mieć co narzucić na siebie na święta.
poproszę kopa.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

szydełkomaniaczka- ja te zmam maxi, choć wcale niezamierzenie po prostu tylko ten był w dużych motkach akurat w pasmanterii. Choć potem kupiłam jeszcze ten z DMC i jest ten z DMC jakby lekko srebrnawy i bardziej mi się podoba.

mogę założyć watek kolejny, skoro nie ma chętnej

[Aninek]

Napisane przez cocci

mogę założyć watek kolejny, skoro nie ma chętnej

A śmiało śmiało

Robię 2 kominy na zmianę

[cocci]

aninku a drucianą szczotkę i linkę i czarny kombinezon masz??? i cylinder??? jeszcze trochę i będziemy sie łapać za guziki na Twój widok

[Aninek]

Napisane przez cocci

aninku a drucianą szczotkę i linkę i czarny kombinezon masz??? i cylinder??? jeszcze trochę i będziemy sie łapać za guziki na Twój widok

Fakt, zabawnie zabrzmiało.

na dziś koniec robótek,ręka mnie boli

Post nr 5000 już jest,czekamy na 2 część!

[cocci]

część druga tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post30940361

a tej części nie trzeba zgłosić do zamknięcia?