Mamusie Wrześniowo- Październikowe część III

[kraven]

Cześć dziewczyki.
U mnie dzisiaj nadal piękna pogoda, ale siedze sama w domu więc chyba nigdzie się nie wybiore.

W tym tygodniu idę na USg i może dzidzia pokaże co ma między nogami.

[axxxa]

witam niedzielnie, u nas swieci slonko ale jest 7 stopni!! brr... bylam po bulki i babka w piekarni do mnie na wychodne: " to dla mamusi" po polsku oczywiscie i tak mi sie milo zrobilo ze szok. dala takie slodkosci zapakowane w celofan z kokardka bo w de dzisiaj dzien matki!

tamlin: ta twoja Paula to niezla aparatka dzieki za info o tej produkcji mleka bardzo mi na tym zalezy i oczywiscie juz mama stresa czy mi sie mleko wytworzy ale jak mowisz ze kazda matka ma to ja pewnie tez bede miala.

co do obecnosci tz przy porodzie...bylam od poczatku na nie ale chyba zdecyduje sie na porod w de i nie mam tu nikogo poza moim tz to jednak chciala bym zeby byl przy mnie. na konic albo jak poczuje potrzebe to wole zeby wyszedl i zrozumiem go ale chciala bym zeby byl jednak przy mnie. mysle ze jego obecnosc moze mi bardzo pomoc, rozladowac napiecie troche bo my to takie smieszki jestesmy i super sie czujemy w swoim towarzystkie tak wiec moze to chociaz troche cos da.
bede szla na porodowki poogladac bo sa tu dwie do wyboru.

mam pytanie: rodziala jakas mamusia juz w wodzie ? bo zbieram info na ten temat, tak jak katee27 chciala by na tym krzeselku porodowym to ja sie upieram przy porodzie w wodzie. ale nie wiem czy do konca bo porod do wody a w wodzie to dwie inne sprawy.

milej niedzieli mamusie

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez kraven

W tym tygodniu idę na USg i może dzidzia pokaże co ma między nogami.

ja tez mam w srode i tez bym chciala wiedziec co ono tam ma

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez zielona1911

colds i bardzo dobrze,mogli ja poddac torturą jeszcze. Mi ten filmik zostal w psychice ;(
nie moge patrzec na takie rzeczy

tez tak mam dlatego wole niektorych rzeczy nie ogladac bo ktos kiedys powiedzial ze slowa to mozna zapomniec ale obrazy ciezko zapomniec i zostaja w glowie na zawsze.

[Choco Mademoiselle]

A ja od odwóch godzin leże i przyglądam sie jak moje dziecko zmienia co chwile pozycje i sie wybrzusza.Śmieszny widok.
A tak w ogóle to zła jestem bo mój tż jeszcze śpi a ja chciałam jechać na te targi dzidziusiowe ale widze że nic z tego nie bedzie

[Konczita]

Napisane przez kraven

W tym tygodniu idę na USg i może dzidzia pokaże co ma między nogami.

kraven a co obstawiasz? Masz jakieś przeczucia ??
trzymam kciuki za pozytywne wieści !

Napisane przez axxxa

witam niedzielnie, u nas swieci slonko ale jest 7 stopni!! brr... bylam po bulki i babka w piekarni do mnie na wychodne: " to dla mamusi" po polsku oczywiscie i tak mi sie milo zrobilo ze szok. dala takie slodkosci zapakowane w celofan z kokardka bo w de dzisiaj dzien matki!

co do obecnosci tz przy porodzie...bylam od poczatku na nie ale chyba zdecyduje sie na porod w de i nie mam tu nikogo poza moim tz to jednak chciala bym zeby byl przy mnie. na konic albo jak poczuje potrzebe to wole zeby wyszedl i zrozumiem go ale chciala bym zeby byl jednak przy mnie. mysle ze jego obecnosc moze mi bardzo pomoc, rozladowac napiecie troche bo my to takie smieszki jestesmy i super sie czujemy w swoim towarzystkie tak wiec moze to chociaz troche cos da.
bede szla na porodowki poogladac bo sa tu dwie do wyboru.

ja tez mam w srode i tez bym chciala wiedziec co ono tam ma

Jejku ale przesympatyczna sytuacja No tak bo to nasze pierwsze święto .. nasz Dzień mamy tuz tuż ...
My będziemy rodzić razem to jest postanowione i mąż nastawia się na to zresztą on sam chce być przy narodzinach swojej córeczki ... czyta, przygotowuje się do tego momentu ambitnie ... podsyła mi strony mamusiowe jak znajdzie coś interesującego ... jeżeli poczuje potrzebę opuszczenia traktu to wyjdzie ... ale wiem że da radę

[Sojka1990]

Witam Kochane

Kurcze nie myślałam że to powiem tak szzybko ale powoli mam dość Zośki drania jednego, który od wczoraj od rana wścieka sie praktycznie 24h na dobe, boli mnie już skóra na brzuchu a ta wierci się bez przerwy,ta- wierci... kopie z całych sił! W nocy mi spać nie dawała za nic a prośby co by mamusi troszke odpuściła nic nie dają

[axxxa]

dziewczyny a czy podgrzewacz do butelek i sterylizator to koniecznosc? i co myslicie o koszu na pieluchy co pochlania zapachu? w sumie te kosze to nie sa takie drogie jak worki do nich.

[tamlin111]

Napisane przez axxxa

dziewczyny a czy podgrzewacz do butelek i sterylizator to koniecznosc? i co myslicie o koszu na pieluchy co pochlania zapachu? w sumie te kosze to nie sa takie drogie jak worki do nich.

Ja nie miałam i teraz też nie kupuję. Podgrzewałam normalnie w garneczku z wodą, a wyparzałam tak że gotowałam butle w garze raz na jakiś czas a po każdym karmieniu zalewałam wrzątkiem butelkę i smoczek.
Kosza też nie mialam, zawijalam w reklamóweczkę taką ze sklepu jednorazówkę i do śmieci. Było ok. Teraz też będzie.

[Dearlie]

Dzień dobry! U mnie na szczęście już dzisiaj lepszy humor. Niedługo jadziemy na dalsze poszukiwania butów, więc proszę trzymać za mnie kciuki, żebym miała dziś więcej cierpliwości do ludzi. Poza tym jedziemy na obiad do rodziców TŻ-ta i już się stresuję, bo mimo, że bardzo ich lubię to zawsze każda wizyta u nich powoduje u mnie dziwne poddenerwowanie.

Napisane przez tamlin111

Idę w poniedziałek do Pepco i muszę je znaleźć. Leżały na półce czy tam gdzie promocje?
A lody też teraz wcinam, a przecież ja nie lubię


Kochana moje dziecko potrafi wiele, o na przykład:

Hahaha Córcie masz niesamowitą!

Ja też mam półśpiochy z Pepco chyba za 5,99 i kaftaniki za 7,99 ( lub nawet 6,99 już nie pamiętam dokładnie). Jakościowo wyglądają naprawdę nieźle.

Napisane przez colds

Dearlie - Hormony to coś strasznego Ja dzisiaj, robiąc zakupy w Biedronce, chodziłam strasznie wkurzona, bo co chwile ktoś mnie przepraszał, bo chciał przejść.

Napisane przez Konczita

widzę, że nie tylko ja miałam ciężki dzień ...
kochana też mam wstręt do ludzi .. idą nie patrzą tylko idą nieważne że na kogoś wejdą .. mrówki przynajmniej mają czułki i na siebie nie wchodzą a ten gatunek bezczułkowców idzie byle iść ... wrrr ... dzisiaj będzie lepiej

Uffff jak dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam takiego nerwa na ludzi, bo wczoraj mój TŻ już spoglądał na mnie z przerażeniem. Mnie ogólnie od zawsze odstraszały takie skupiska ludzi jak duże sklepy, centra handlowe, ale teraz to mam po prostu wstręt do tego typu miejsc. A ja niestety pracuję w ciągu tygodnia w godzinach 10-18 i nie mam możliwości zrobienia zakupów w normalnych, małych butikach, bo zazwyczaj są czynne w podobnych godzinach.

Napisane przez kraven

Cześć dziewczyki.
U mnie dzisiaj nadal piękna pogoda, ale siedze sama w domu więc chyba nigdzie się nie wybiore.

W tym tygodniu idę na USg i może dzidzia pokaże co ma między nogami.

Kraven, a powiedz mi tylko Kochana czy Ty już czujesz maluszka? Pytam, bo nasze dzieciaczki są dokładnie w tym samym "wieku". Ja czasami czuję taki bulgotanie, ale sama nie wiem czy odbierać to jako ruchy dziecka czy to nadal tylko jelita.

Napisane przez Katee27

Też tak czasem mam,ale to chyba taki nasz matczyny instynkt,by chronić dzidzię w brzuchu,a ludzie rzeczywiście nieraz jak zombi
Współczuje z tymi butami,ja mam czasem podobnie tylko w drugą strone,bo rozm.buta40.

A wiesz, że nawet nie pomyślałam o tym w kontekście instynktu? Jednak jak tak teraz o tym myślę, to masz rację, że może to tak być.
Kupowanie butów to dla mnie od zawsze koszmar. Pół biedy, gdy chodzi o kozaki albo jakieś pełne buty, bo mogę ubrać skarpetę lub włożyć wkładkę, ale przy sandałkach lub półbutach to jest masakra.


Miłego dnia życzę wszystkim!

[colds]

Napisane przez Iwoncia81

Z tą glukozą to ja pewna też nie jestem no ale będe trzymać sie lekarza kiedy to zrobić, może to nie ma zbytnio wielkiego znaczenia...
Nie wiem nie znam sie

Ja mam 5km do Gliwic - trza było powiedzieć to bym Wam te auto przywiozła
Ja z mężem i moim ojcem jechaliśmy tydzień temu po auto i 2,5 godziny w jedną strone
Jak ja zniosłam tą trase to siebie podziwiam
Na szczęście też nie na darmo my jechali

Najlepiej słuchać lekarza, zresztą.. jaki my inny wybór mamy?

My niestety mamy znacznie dalej. No i też się martwiłam, bo TŻ nie spał.. Czarne myśli mnie nachodziły, a sama dzwonić nie chciałam, co bym na panikare nie wychodzić .

Napisane przez axxxa

dziewczyny a czy podgrzewacz do butelek i sterylizator to koniecznosc? i co myslicie o koszu na pieluchy co pochlania zapachu? w sumie te kosze to nie sa takie drogie jak worki do nich.

Myślałam poważnie o tym ostatnim , ale nie czytałam nigdzie opinii na ten temat..

Dearlie - W takim razie trzymam kciuki za udane zakupy

[kraven]

Jeszcze nie czuje malucha tylko czasem jak wieczorem leże to takie łaskotanie w dole brzucha mam ale to chyba jeszcze nie to.

Mnie sie wydaje że będzie chłopczyk, ale zobaczymy

[angel166]

Witamy
aga_ton śliczne ciuszki

no to wychodzi na to, że wg tego co piszecie
dziś zaczynamy 6 miesiac

i czujemy się strasznie chyba odczuwamy wczorajsze wstanie o 3 rano i spadek temperatury, jest strasznie zimno po 10 byłam po towarzyszyc tżetowi przy zmianie opon jednak wytrzymałam tylko z pół godziny, wróciłam zmarznięta od stóp do głów i uciełam sobie drzemkę. Masakra dawno tak w dzień nie spałam, aż mi głupio po obudziłam się przed chwilą pół przytomna teraz siedzę i nie mam na nic ochoty. Jednym słowem power off

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez axxxa

dziewczyny a czy podgrzewacz do butelek i sterylizator to koniecznosc? i co myslicie o koszu na pieluchy co pochlania zapachu? w sumie te kosze to nie sa takie drogie jak worki do nich.

ja bedę robiłą tak jak pisze Tamlin. Chyba, że mi ktoś sprezentuje steliryzator lub podgrzewacz a co do pieluch to tradycyjnie do wora i do śmieci, u mnie bez dziecka codziennie się kosz opróżnia także nie będę wydawac kasy na taki kosz.

tamlin zdolniacha z tej Twojej małej i jakże pomysłowa

co do przewijaka ja dostanę w "spadku" po chrześniaku męża taki przewijak z komodą na dole. Wysoki, więc w sam raz dla nas (ja 177, tż 195 cmwzrostu) no i fajnie, że ma na dole szuflady to zawsze będzie wszystko pod reką.

Konczita ja też będę rodziła w mężem. Nie wyobrażamy sobie inaczej. Mam nadzieję, że jego obecnośc mi pomoże, bo on zawsze taki spokojny i opanowany, a ja histeryczka on wie, że strasznie się boję porodu dlatego cały czas przygotowuje się razem ze mną. Czyta strony dla taty w moich gazetkach, rozmawiamy dużo i będziemy razem chodzili na szkołę rodzenia. Mam zatem nadzieję, że będzie dobrze

aga_ton mam wyobrązenie takie jak Ty + wspólne zabawy z brzuszkami. Jak robiłam newsa o szkole rodzenia i byłam tam z kamerą to przynajmniej tak wyglądało mam nadzieję, że tak jest na prawdę, a nie pod publikę

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Napisane przez Iwoncia81

Heheh, ja już pisałam że mi leciała przez kilka dni jak byłam w 17 tygodniu więc chyba byłam pierwsza
Za to teraz mam spokój jakiś z tym

moja koleżanka jest w 27 tc i też leci jej już siara. Mówi, że przy drugiej ciązy pojawia się szybciej. W ogóle poleciała jej w sobotę na zajęciach i dopiero zauważyła jak się wszyscy zawiesili się na jej piersiach

[monarika]

Cześć dziewczynki

Wow super zakupki porobiłyście już, wszystko cudne

Ja też jakoś nie mogę jeszcze zacząć kupować, wydaje mi się, że to jeszcze za wcześnie

23 maja mam usg połówkowe może wtedy cosik zakupię

[Iwoncia81]

Napisane przez Konczita

hej Iwcia widzę że tyżnie spisz
ja też jadę na odwiedzinki może ręczniki oddam hyhyhy ... dobrze że tylko na chwilkę jadę to nie będzie okazji do zgrzytu

Usnęłam jeszcze około 7 a mój chłop mnie obudził o 8:30 że jedzie do Zabrza. Sie wypindrował jakby kutwa na jaką randke jechał a ze mną jak siedzi to zarośnięty a już nie wspomne że śpi do 10.
Coś do dupy dzień mam dzisiaj i nerwowy.
Byłam w Auchanie na zakupach i tak jak któraś wczoraj pisała że ludzie chodzą jak zombie
Nie dość że stary pierdziel idzie z wózkiem zakupowym to gada do baby z tyłu i jedzie dalej.
Noż kur.wa mać aż do męża na głos powiedziałam że "jakby na mnie najechał to opierd.ole aż mu w pięty wejdzie".
Oooooo ludzie ale mam nerw!!!!!!!
A jeszcze zas chłop po piwo polazł wiecznie te piwo
A jeszcze jedna rzecz nie wpieniła bo zamówiłam na all śpiochy , chce zapłacić przez konto i dup!! PRZERWA TECHNICZNA.
No i ciuch zamówiony i niezapłacony a mam dwie rzeczy z tej samej firmy i jak nie zdąże do jutra to będe płacić za przesyłke 2x
Co za dzień

[colds]

Napisane przez angel166

no to wychodzi na to, że wg tego co piszecie
dziś zaczynamy 6 miesiac

moja koleżanka jest w 27 tc i też leci jej już siara. Mówi, że przy drugiej ciązy pojawia się szybciej. W ogóle poleciała jej w sobotę na zajęciach i dopiero zauważyła jak się wszyscy zawiesili się na jej piersiach

Gratuluję

U mnie 24t, a siary ani widu ani słychu



Co do ruchów, to gdy już TŻ zasnął, postanowiłam obejrzeć sobie film. I w trakcie oglądania moje Małe buszowało sobie po brzuchu . Nagle, czuje takie jakby zaklinowanie się czy coś patrzę, a tam z prawej strony wieeeeelkaaaa kula . Wstaję, idę do lustra, a ona nadal . Smeram, tykam paluchem.. Takie twarde . Pierwszy raz coś takie mi Dzidek zrobił, ale jakie niesamowite uczucie Haha

[sandra23s]

hejjjjj mamuski!!!
dawno mnie nie bylo.wkoncu po przeprowadzce ale jeszcze neta nia mam . ja dzis dostalam na dzien matki ramke za zdjeciem od mojego syneczka,ktora "sam" zrobil w przedszkolu.bardzo sie wzruszylam a malenstwo w brzuchu fika koziolki az mnie caly brzuch boli .teraz sobie leze i odpoczywam bo moje chlopaki na rybki poszli.

[Sojka1990]

Napisane przez colds

Gratuluję

U mnie 24t, a siary ani widu ani słychu



Co do ruchów, to gdy już TŻ zasnął, postanowiłam obejrzeć sobie film. I w trakcie oglądania moje Małe buszowało sobie po brzuchu . Nagle, czuje takie jakby zaklinowanie się czy coś patrzę, a tam z prawej strony wieeeeelkaaaa kula . Wstaję, idę do lustra, a ona nadal . Smeram, tykam paluchem.. Takie twarde . Pierwszy raz coś takie mi Dzidek zrobił, ale jakie niesamowite uczucie Haha

hehe to teraz będziesz już miała takie widoki coraz częściej
Ja podejrzewam że Żośka już się obróciła główką w dół bo takie gule wyskakują mi nad pępkiem, czasem aż boli jak tak całe plecki napręży pod skórą, ból taki jak skurcze

Podgrzewacz mam bo trafiłam kiedys w tesco aventa za pół ceny
zresztą przy dziewczynkach też używałam bo było wygodnie- jak w nocy wstawałam to miałam ciepła wodę na mleczko, bo zawsze w podgrzewacz był włączony więc laski nie musiały czekać aż się woda podgrzeje.

[sandra23s]

Napisane przez angel166

moja koleżanka jest w 27 tc i też leci jej już siara. Mówi, że przy drugiej ciązy pojawia się szybciej. W ogóle poleciała jej w sobotę na zajęciach i dopiero zauważyła jak się wszyscy zawiesili się na jej piersiach

mi leci od jakis trzech tygodni.teraz mam 24 tc i praktycznie codziennie musze pizame zmieniac bo plamy mam.do tego zaczely mi sie nocne skurcze w łydkach-boli masakrycznie.

[muminek88]

Napisane przez elena_100

to gratulacje

Celowałaś, żeby była dziewczynka?

ja celoewlam i juz nie umiem sie doczekac czy wyszlo :P

Napisane przez tamlin111

Masz mieć cięcie? Dlaczego?

ja musze tez miec ze wzgledu na wypadek i ze bliźniaki . To juz moja trzecia i sie boję

Napisane przez Baobabek

gdzie taka promocja??? zbierasz już pampki???

ja tez zbieram a niedawno u nas bylo 30% na wszystko w szlekerze to wykupilam wszystkie 1 i 2 i 5 dla Łukasza :P

Napisane przez sandra23s

mi leci od jakis trzech tygodni.teraz mam 24 tc i praktycznie codziennie musze pizame zmieniac bo plamy mam.do tego zaczely mi sie nocne skurcze w łydkach-boli masakrycznie.

teZ mam skircze a dzis jak mnie jeden popuscil to drugi zlapal i w koncu bym sie do pracy nie wyrobila :P

[Iwoncia81]

A ja sie dzis przeraziłam
Poszłam na specer z rana i przy okazji chciałam zerknąć do szpitala bo podobno miała wisieć kartka z tym co trza do szpitala na porodówke ze sobą mieć - oczywiście żadnej kartki nie było, ale to mniejsza z tym bo przeraziły mnie ciemne, wielkie, zamknięte drzwi z napisem "oddział porodowy" czy jakoś tak.
Normalnie mnie zemdliło i strasznego stracha tam miałam.
Za nic sobie nie wyobrażam tego porodu i im bliżej tym bardziej sie boje

[anesh_]

Hejka

Nie było mnie zaledwie kilka dni, a tuuu.... tyle do nadrabiania....

Byłam w szkole, koło zaliczyłam, ale brakowało mi rozmów o naszych małych szkrabach. To nadrabiam

[mala mysz]

hej dziewczyny!

Napisane przez Iwoncia81

A ja sie dzis przeraziłam
Poszłam na specer z rana i przy okazji chciałam zerknąć do szpitala bo podobno miała wisieć kartka z tym co trza do szpitala na porodówke ze sobą mieć - oczywiście żadnej kartki nie było, ale to mniejsza z tym bo przeraziły mnie ciemne, wielkie, zamknięte drzwi z napisem "oddział porodowy" czy jakoś tak.
Normalnie mnie zemdliło i strasznego stracha tam miałam.
Za nic sobie nie wyobrażam tego porodu i im bliżej tym bardziej sie boje

nic mi nie mów, ja też sobie nie wyobrażam, ale z drugiej strony staram się nie myśleć bo i tak wyboru już nie mam.
narazie szerokim łukiem temat porodu omijanm, nie wspomne ze programy typu porodówka sprawiają ze od razu przełączam program
na ostatniej wizycie byla przede mna dziewczyna z 2 cm rozwarciem i byla taka spokojna i szczesliwa ze az w szoku bylam. ale to mialo byc jej drugie to moze dlatego...

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Napisane przez anesh_

Hejka

Nie było mnie zaledwie kilka dni, a tuuu.... tyle do nadrabiania....

Byłam w szkole, koło zaliczyłam, ale brakowało mi rozmów o naszych małych szkrabach. To nadrabiam

Gratulacje z zalki!

[tamlin111]

Która oglądała galę KSW?
Ta piosenka mną zawładnęła
http://www.youtube.com/watch?v=KoB_l...EyJ3RUNudNlAzg
Tańcujemy z Paulą jak dzikusy

[anesh_]

Napisane przez Orchid_87

A żeby nie było, że niesłowna jestem to wrzucam te zdjęcia które obiecałam, czyli spódniczka i bluzeczka, nie zdążyłam wyprasować spódnicy więc może wyglądać na trochę wymiętą bo materiał jest dość sztywny, ale ogólnie polecam, nawet moja mama krawcowa stwierdziła że niczego sobie ta spódnica i że materiał też spoko, a ją zadowolić to naprawdę trudno (zaawansowane zboczenie zawodowe, każda nitka musi być odcięta a szew prosty - mama zanim coś kupi potrafi sprawdzić każdy szew w sklepie czy jest prosty).

Tak więc polecam serdecznie i bluzeczkę i spódnicę W spódnicy jest jeszcze trochę luzu, więc posłuży zapewne dłużej niż bluzeczka

No a teraz ze spokojem sumienia uciekam na na leżaczek do altanki

spódnica i bluzka spoko, ale brzusio jaki fajny Który to tydzień?

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Napisane przez elena_100

Hehe udało mi się wystawić sukienkę ślubną na all, a mąż kazał mi ją zdjąć bo przecież obiecalismy sobie na rocznicę sesję (ta po ślubie nam się nie spodobała). Ha ciekawe czy do października wrócą mi wymiary

przypomniałaś mi, że i ja miałam swoją wystawić

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Napisane przez Almariel

Gratuluję dziewczynki



My też mieliśmy taki zamiar z tą sesją, żeby jeszcze jedną zrobic, bo ta poślubna też nam się nie podobała. Ale u nas na rocznicę nie da rady, bo w sierpniu mamy.

A z tą nospą to powiem wam, że np. moja lekarka tego nie zaleca brać zbyt często.

JA swoją sesją oczarowana jestem.......hmmmm

[Konczita]

Napisane przez Dearlie

Uffff jak dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam takiego nerwa na ludzi, bo wczoraj mój TŻ już spoglądał na mnie z przerażeniem. Mnie ogólnie od zawsze odstraszały takie skupiska ludzi jak duże sklepy, centra handlowe, ale teraz to mam po prostu wstręt do tego typu miejsc. A ja niestety pracuję w ciągu tygodnia w godzinach 10-18 i nie mam możliwości zrobienia zakupów w normalnych, małych butikach, bo zazwyczaj są czynne w podobnych godzinach.

Myślę, że więcej jest nas tu .. bo to chyba strach i instynkt o nasze maleństwa bo ludzie mają wszystko w d$$$e czy wejdą na Ciebie czy nie ... ja wybieram wczesne pory na zakupy albo mąż sam biega po sklepach a ja odpoczywam

Napisane przez angel166

Witamy
aga_ton śliczne ciuszki

no to wychodzi na to, że wg tego co piszecie
dziś zaczynamy 6 miesiac

Konczita ja też będę rodziła w mężem. Nie wyobrażamy sobie inaczej. Mam nadzieję, że jego obecnośc mi pomoże, bo on zawsze taki spokojny i opanowany, a ja histeryczka on wie, że strasznie się boję porodu dlatego cały czas przygotowuje się razem ze mną. Czyta strony dla taty w moich gazetkach, rozmawiamy dużo i będziemy razem chodzili na szkołę rodzenia. Mam zatem nadzieję, że będzie dobrze

gratuluję 6 miesiąca teraz będzie już z górki
Widzę że podobne podejście jak u nas .. ale najważniejsze że oni sami chcą z nami być i nie trzeba ich przekonywać .. zawsze będą mogli wyjść jeżeli nie dadzą rady i nikt nie będzie miał do nich żalu ..

Napisane przez Iwoncia81

Usnęłam jeszcze około 7 a mój chłop mnie obudził o 8:30 że jedzie do Zabrza. Sie wypindrował jakby kutwa na jaką randke jechał a ze mną jak siedzi to zarośnięty a już nie wspomne że śpi do 10.
Coś do dupy dzień mam dzisiaj i nerwowy.
Byłam w Auchanie na zakupach i tak jak któraś wczoraj pisała że ludzie chodzą jak zombie
Nie dość że stary pierdziel idzie z wózkiem zakupowym to gada do baby z tyłu i jedzie dalej.
Noż kur.wa mać aż do męża na głos powiedziałam że "jakby na mnie najechał to opierd.ole aż mu w pięty wejdzie".
Oooooo ludzie ale mam nerw!!!!!!!
A jeszcze zas chłop po piwo polazł wiecznie te piwo
A jeszcze jedna rzecz nie wpieniła bo zamówiłam na all śpiochy , chce zapłacić przez konto i dup!! PRZERWA TECHNICZNA.
No i ciuch zamówiony i niezapłacony a mam dwie rzeczy z tej samej firmy i jak nie zdąże do jutra to będe płacić za przesyłke 2x
Co za dzień

uuu widzę, że mój wczorajszy humor do Cię dotarł ehhh ... oby szybko minął ...
Ja będąc w szpitalu miałam sale przy trakcie porodowym .. jeszcze dużo czasu przed nami - damy radę

Napisane przez anesh_

Byłam w szkole, koło zaliczyłam, ale brakowało mi rozmów o naszych małych szkrabach. To nadrabiam

gratuluję zaliczonka

Tamlin skąd Ty to wytrzasnęłaś hehhe mój mąż tylko usłyszał słoneczny kraj

[anesh_]

Napisane przez anusiaaniaanusia

Są już mamusie styczniowe

[Konczita]

Mamusie styczniowe ? o kurcze to może tego czasu już tak wiele nam nie zostało

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

dziewczynki zakupiłam różowy śpiworek dla naszej córuni .. mam swój pierwszy zakup .. w sumie to udało się go kupić za grosze więc jak przyjdzie zobaczę czy było warto

[Iwoncia81]

Napisane przez Konczita

uuu widzę, że mój wczorajszy humor do Cię dotarł ehhh ... oby szybko minął ...
Ja będąc w szpitalu miałam sale przy trakcie porodowym .. jeszcze dużo czasu przed nami - damy radę

Chłop mnie tak wkur.... że wątpie czy mi humor wróci
Pierdzielony alkoholik, jaka ja durna że wierzyłam że sie zmieni jak sie od rodziców wyprowadzi
Odechciewa mi sie wszystkiego.
Jeszcze znowu maluch mnie nisko strasznie kopie, kłuje mnie gdzieś w środku bobra i jestem obolała
Niech już będzie jutro

[Konczita]

Napisane przez Iwoncia81

Chłop mnie tak wkur.... że wątpie czy mi humor wróci
Pierdzielony alkoholik, jaka ja durna że wierzyłam że sie zmieni jak sie od rodziców wyprowadzi
Odechciewa mi sie wszystkiego.
Jeszcze znowu maluch mnie nisko strasznie kopie, kłuje mnie gdzieś w środku bobra i jestem obolała
Niech już będzie jutro

oj biedactwo ... kurcze nie wiem czemu niektórzy nie mogą bez piwska wytrzymać ehhh .. oby się zmieniło jak maluszek będzie z Wami ...
Ja też czuję Maleńką na dole czasami zależy jak się przewróci

[colds]

Napisane przez Konczita

Mamusie styczniowe ? o kurcze to może tego czasu już tak wiele nam nie zostało

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

dziewczynki zakupiłam różowy śpiworek dla naszej córuni .. mam swój pierwszy zakup .. w sumie to udało się go kupić za grosze więc jak przyjdzie zobaczę czy było warto

Mniej niż więcej mamy.. . Mamusie majowe już w pełni się rozpakowują

[Konczita]

Napisane przez colds

Mniej niż więcej mamy.. . Mamusie majowe już w pełni się rozpakowują

wiem wiem .. jeszcze lipcowo sierpniowe mamy i my
a ja nie mam nic dla Maleńkiej aaaaaaaaaaaaaaa
Iwoncia kiedy jedziemy na zakupy ?