My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8 - Strona 165 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł 9 części naszego wątku ??
Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.9 8 16,00%
Niesiemy światu tę wieść radosną, nasze dzieciaki urodzą się wiosną! V-VI 2013, cz.9 28 56,00%
Brzuszki rosną, dzieci też a nasz wątek jest the best! Mamy V-VI 2013 cz.9 2 4,00%
Rosną brzuchy, w nich maluchy; mamy się cieszą, milczeniem nie grzeszą. V-VI 2013 cz.9 1 2,00%
Trzęsą się brzuszki, wychodzą pępuszki, niedługo ujrzymy maluszki. V-VI 2013 cz.9 3 6,00%
Kolejne wizyty za nami, snujemy macierzyńskie plany - Mamy V-VI 2013 cz.9 2 4,00%
Robią się z nas grubasy, ale w głowie nam bobasy. Mamy V-VI 2013 cz.9 2 4,00%
Ciężko nam się ruszać, więc spędzamy czas na pogaduchach. Mamy V-VI 2013 cz.9 0 0%
Tyjemy i płaczemy, za chwilę się śmiejemy - przez hormony szalejemy. V-VI 2013 cz.9 0 0%
Bejbik mnie kopie a ja colę żłopię? Mamy V-VI 2013 cz.9 0 0%
Fasolencja w brzuszek ciśnie, zaraz z tyłka mi wypryśnie. Mamy V-VI 2013 cz.9 1 2,00%
Mam żylaki, mam rozstępy no i brzuch mocno wydęty. Mamy V-VI 2013 cz.9 0 0%
Rozstępują się nam brzuszki, jednak rosną też cycuszki. Mamy V-VI 2013 cz.9 3 6,00%
Głosujący: 50. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-02-08, 10:24   #4921
pawie_oczko
Wtajemniczenie
 
Avatar pawie_oczko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 712
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez banka26 Pokaż wiadomość
Kochana tylko bez urazy - skoro Twoj gin robi usg 1,5-2 godziny to wybacz ale do dobrego -przynajmniej ultrasonografa daleko mu , bo sory ale co on zobaczy przez 2 godziny innego niz ten co robi je 15 min bo uwazam ze 15-20 min no i tak dlugo i te ostatnie 5 min to juz doktor poprostu leci pokolei narzady i sprawza czy nic mu nie umknelo 1,5-2 godziny masakra
co do usg na kazdej wizycie tez uwazam ze jak nie ma powodu to nie ma potrzeby je robic co 3 tyg. wystracza te w odp. tc , ja mam akurat co wizyte ale ono trwa 3 min sprawdza serce lozysko i przeplywy i tyle ale to ze wzgledu na patologie ciazy


Przeczytaj sobie ten artykuł.

http://dzieciowo.pl/2012/05/usg-w-ci...wzrostowe.html

A tu jego fragment odnośnie tego, że wg Ciebie 15min. wystarcza na wykonanie porządnego połówkowego.
USG połówkowe

A po co nam ono? A bardzo potrzebne jest. Podczas tego badania dokonuje się już bardzo dokładnej oceny płodu, dlatego ważne jest, żeby badanie przeprowadzić na dobrym sprzęcie. Niekoniecznie takim, który ma opcję 3D lub 4D, bo jedno i drugie to tak naprawdę wodotryski. Sprzęt ma być dobry, a robiący badanie ma znać się na rzeczy. A jedno i drugie nie zawsze idzie ze sobą w parze, czego czasem miałam okazję doświadczyć. Generalnie jednak miałam szczęście i badał mnie prawdziwy specjalista na wypasionym sprzęciorze. Porządnie wykonane USG połówkowe trwa kawałek czasu. Jeśli lekarz uwinął się w 15 minut, to należy podejrzewać, że po prostu odwalił chałturę.
__________________
N.
pawie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 10:25   #4922
anoxee
Zadomowienie
 
Avatar anoxee
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 855
GG do anoxee
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez sharpnowaja Pokaż wiadomość
anoxe sachol mam ale właśnie nie można w ciąży


jedno i drugie to święta prawda tylko że większość ludzi nie odbiera tel ani poczty więc sorry
1) Dobrze wiedzieć, że nie można sacholu w ciąży!
2) To inna sprawa...

Cytat:
Napisane przez Atena564 Pokaż wiadomość
co do planu porodu, to jak zapytam swoejj ginki i na SR też zapytam czy w szpitalu gdzie chce rodzić respektują go, bo wg prawa (tak bynajmniej napisane jest w gazecie mamo to ja) isteniącego od 2 lat, "plan porodu to pełnoprawna część dokumentacji medycznej, tak samo jak karta ciązy i powinno się go respektować"


z tąd można sobie wór planu porodu ściagnąc, o ile wczesniej go niedostaniemy:
https://mamotoja.pl/ciaza_i_porod_pr...kul,11475.html

je jeśli się zdecyduje z tż na taki plan porodu, to napewno zaznacze w nim min:
1) jeśli konieczne bedzie by badanie dziecka odbywało sie poza moim pokojem, moja obecnością, to by towarzyszyła mu stale bliska mi osba
2)że planuje karmić piersią, ale w razie czego chce by mi pomagano w dokarmianiu
3)o znieczuleniu
4) o ochronie krocz,żeby nacieli w razie konieczności, z nie tak poprostu
itp itp
Ale przecież krocze nacinają zawsze w razie konieczności, nie wiesz o tym? Plan porodu jest fajny, ale myślę, że w wielu szpitalach, nawet jeśli go uznają, to z każdego "złamania" punktu się wytłumaczą. Niestety.
__________________
- Pierwszy i podstawowy sprawdzian
stosunku człowieka do człowieka -


Leon
anoxee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 10:25   #4923
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez banka26 Pokaż wiadomość
hehe mam nadzieje ze to komplement heheheh
Oczywiście, że komplement

Axella dziewczyny już Ci fajne rady popisały, więc kombinujcie, może coś się da zdziałać.
Martwi mnie za to, że Ty masz do TŻ taki dziwny opiekuńczy stosunek, jak matka. Szkoda Ci go, żal, wszystko mu wybaczasz. A przecież on sam: a. długów narobił, b. mając już prace nie zadbał, żeby dało się je spłacać (wcześniej już powinien wziąć kredyt konsolidacyjny, zwłaszcza jak wiedział, że nie ma na spłatę wszystkich rat).
Mam nadzieję, że jakoś to się da odkręcić, ale facet zawalił po raz kolejny...


Dziewczyny muszę się Wam wyżalić
Na początku ciąży ciągle miałam wizję, że przytrafi mi się w komunikacji miejskiej, strasznie się bałam, że mi się coś takiego przytrafi.
Wykrakałam sobie widocznie, choć musiałam na to poczekać aż do dnia tej cholernej glukozy :
Po ostatnim pobraniu czułam się już w miarę ok, było mi trochę niedobrze, no ale co się dziwić, byłam głodna. Zjadłam więc kanapkę, która w autobusie, w drodze do domu wyladowała w mojej torebce Nie muszę Wam mówić w jakim stanie była jej zawartość jak już się doczłapałam do domu...
Nikomu nie życzę takich przygód...
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 10:25   #4924
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez pawie_oczko Pokaż wiadomość
Czytałam gdzieś artykuł, że porządne połówkowe powinno właśnie tyle trwać, a jak ktoś robi połówkowe w 15 min to czysta fuszerka, mam gdzieś zapisany ten artykuł
no to ja dzisiaj zobaczę czy będzie porządnie czy będzie fuszerka choć tu też jest kwestia ułożenia dziecka i możliwości sprzętu - ja jak byłam na 1 prenatalnym, to pomierzone było wszystko co się dało przynajmniej 3 razy, porobione wykresy, wyliczone średnie etc. i trwało to może ok 30 min. jak siedziałam u mojej gin wcześniej na tym samym badaniu to przez 30 min nie udało się pomierzyć wszytskiego i maluch pozostawał nieczuły na wszelkie sugestie odwrócenia się.
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 10:28   #4925
Atena564
Zadomowienie
 
Avatar Atena564
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 281
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość

wszystko, wszystko wszystko wszystko poszło się je bać

dzwoni tż.. płacząc..
wypowiedzieli mu umowe z banku.. co oznacza ze musi splacic wszystkie zalegle kredyty w trybie natychmiastowym.
ch uj ze wspolnego mieszkania i ze wszystkich planow.

ja nie mam zdolnosci kredytowej,nie ma za cholere co zrobic i co?
pojdzie siedziec?

zostane z Zu sama, u mnie?

nie wiem co robić.. tak bardzo nie wiem
oj Axella, Axella ty masz przeżycia też z tym twoim chłopem
to aż tak źle jest z tymi kredytami???
a co teraz z waszym wynajetym mieszkaniem?? przepadnie wam kaucja jeśli zmuszeni bedziecie wypowiedzić umowe wynajmu???
może warto pogadać w bankach niech rozłożą te zadłużenia na dłuższy okres kredytowania czy coś podobnego da się zrobić, no niewiem niezanm się
Atena564 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 10:29   #4926
sharpnowaja
Zakorzenienie
 
Avatar sharpnowaja
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 459
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Nikomu nie życzę takich przygód...
oj współczuję bardzo!!! torebka do wyrzucenia?

dobra ja zmykam sprzątać.
Moi rodzice jednak przyjadą i możliwe że zabiorą ze sobą moją 3 letnią bratanicę. Fajnie by było
__________________
Nasz_Dzień
Nasze_Serce
sharpnowaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 10:29   #4927
Veronic
Wtajemniczenie
 
Avatar Veronic
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ciechocinek
Wiadomości: 2 398
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Hejja dzisiaj spadam do Poznania, więc cały weekend mnie nie będzie.
A teraz lecę odkurzać mieszkanie, wysuszyć włosy i się zapakować.
3majcie się ciepło
Miłego weekendu.
I do usłyszenia w nowej części wątku
Veronic jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-08, 10:29   #4928
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez sharpnowaja Pokaż wiadomość
jakiś colgate, kupiłam w rossmanie na promocji za 6 zł za taką dużą butelkę
dzięki myślałam że jakiś specjalistyczny z apteki, a jak colgate daje radę to super
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 10:32   #4929
MoTyleKsw
Zakorzenienie
 
Avatar MoTyleKsw
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 729
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Oczywiście, że komplement

Axella dziewczyny już Ci fajne rady popisały, więc kombinujcie, może coś się da zdziałać.
Martwi mnie za to, że Ty masz do TŻ taki dziwny opiekuńczy stosunek, jak matka. Szkoda Ci go, żal, wszystko mu wybaczasz. A przecież on sam: a. długów narobił, b. mając już prace nie zadbał, żeby dało się je spłacać (wcześniej już powinien wziąć kredyt konsolidacyjny, zwłaszcza jak wiedział, że nie ma na spłatę wszystkich rat).
Mam nadzieję, że jakoś to się da odkręcić, ale facet zawalił po raz kolejny...


Dziewczyny muszę się Wam wyżalić
Na początku ciąży ciągle miałam wizję, że przytrafi mi się w komunikacji miejskiej, strasznie się bałam, że mi się coś takiego przytrafi.
Wykrakałam sobie widocznie, choć musiałam na to poczekać aż do dnia tej cholernej glukozy :
Po ostatnim pobraniu czułam się już w miarę ok, było mi trochę niedobrze, no ale co się dziwić, byłam głodna. Zjadłam więc kanapkę, która w autobusie, w drodze do domu wyladowała w mojej torebce Nie muszę Wam mówić w jakim stanie była jej zawartość jak już się doczłapałam do domu...
Nikomu nie życzę takich przygód...

O fuj fuuuj Ty świntuchu

Nie no biedna jestes, bo ja nie wiem co bym zrobiła
Pewnie bym wyskoczyła z autobusu
__________________
Nasza Miłość - Matylda
11.05.2013

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png

Jestem W Niebie.

Kocham Was




MoTyleKsw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 10:34   #4930
anoxee
Zadomowienie
 
Avatar anoxee
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 855
GG do anoxee
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez pawie_oczko Pokaż wiadomość
Przeczytaj sobie ten artykuł.

http://dzieciowo.pl/2012/05/usg-w-ci...wzrostowe.html

A tu jego fragment odnośnie tego, że wg Ciebie 15min. wystarcza na wykonanie porządnego połówkowego.
USG połówkowe

A po co nam ono? A bardzo potrzebne jest. Podczas tego badania dokonuje się już bardzo dokładnej oceny płodu, dlatego ważne jest, żeby badanie przeprowadzić na dobrym sprzęcie. Niekoniecznie takim, który ma opcję 3D lub 4D, bo jedno i drugie to tak naprawdę wodotryski. Sprzęt ma być dobry, a robiący badanie ma znać się na rzeczy. A jedno i drugie nie zawsze idzie ze sobą w parze, czego czasem miałam okazję doświadczyć. Generalnie jednak miałam szczęście i badał mnie prawdziwy specjalista na wypasionym sprzęciorze. Porządnie wykonane USG połówkowe trwa kawałek czasu. Jeśli lekarz uwinął się w 15 minut, to należy podejrzewać, że po prostu odwalił chałturę.
Nie robiłam ani w 12tyg., ani teraz badań specjalistycznych, wykonywanych przez wykwalifikowanego lekarza zajmującego się takimi badaniami, więc mało wiem. Być może masz rację, że takie badanie powinno trwać godzinę, ale ten artykuł, który wyżej napisałaś jest napisany przez kogoś, kto ma o tym pojęcie takie samo jak ja. Cały wpis oparty jest na podstawie książki i to o bliźniętach, więc dla mnie on nie jest żadnym argumentem. Ale jak mówię, nie znam się i być może takie badanie powinno tyle trwać, ale uwierzyłabym jakby mi to powiedział lekarz. Zastanawiam się tylko jakie ma znaczenie ile takie badanie trwa. Skoro po 20 minutach wszystko udało się zmierzyć, to po co machać tą głowicą jeszcze 40?

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Dziewczyny muszę się Wam wyżalić
Na początku ciąży ciągle miałam wizję, że przytrafi mi się w komunikacji miejskiej, strasznie się bałam, że mi się coś takiego przytrafi.
Wykrakałam sobie widocznie, choć musiałam na to poczekać aż do dnia tej cholernej glukozy :
Po ostatnim pobraniu czułam się już w miarę ok, było mi trochę niedobrze, no ale co się dziwić, byłam głodna. Zjadłam więc kanapkę, która w autobusie, w drodze do domu wyladowała w mojej torebce Nie muszę Wam mówić w jakim stanie była jej zawartość jak już się doczłapałam do domu...
Nikomu nie życzę takich przygód...
Biedactwo.
__________________
- Pierwszy i podstawowy sprawdzian
stosunku człowieka do człowieka -


Leon
anoxee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 10:35   #4931
Aaś
Zakorzenienie
 
Avatar Aaś
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 292
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

ash ajajaj. współczuję
Aaś jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-08, 10:36   #4932
pawie_oczko
Wtajemniczenie
 
Avatar pawie_oczko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 712
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez Mysia mysz Pokaż wiadomość
moje oba trwały po 20 minut i nie nazwałabym tego fuszerką:/ widziałaś nawet wrzucałam opis, do tego dostałam 5 stron a4 zdjęc i wydruków wszystkich pomiarów z maszyny i wszystko co miał sprawdzić sprawdził na pewno, nie oceniałabym po czasie wizyty jej jakości i że godzina jets lepsza od 15 minut

Nie chce rozpętywać kolejnej dyskusji na ten temat. Każda ma swojego gin i chcąc nie chcąc wyznaje jego metody. Ja z połówkowego dostałam 7 stron a 4 i byłam zadowolona z całego przebiegu.
__________________
N.
pawie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 10:36   #4933
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Nikomu nie życzę takich przygód...
współczuję a jak się teraz czujesz?

Cytat:
Napisane przez sharpnowaja Pokaż wiadomość
Moi rodzice jednak przyjadą i możliwe że zabiorą ze sobą moją 3 letnią bratanicę. Fajnie by było
super
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 10:36   #4934
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
O fuj fuuuj Ty świntuchu

Nie no biedna jestes, bo ja nie wiem co bym zrobiła
Pewnie bym wyskoczyła z autobusu
Niestety złapało mnie między przystankami jeszcze gość stał na dwóch światłach Za dużo ludzi nie było w autobusie, ale Ci co siedzieli za mną mieli pewnie niezłe miny ale wolałam się nie rozglądać po ludziach...
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 10:36   #4935
Atena564
Zadomowienie
 
Avatar Atena564
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 281
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez pawie_oczko Pokaż wiadomość
Jeśli lekarz uwinął się w 15 minut, to należy podejrzewać, że po prostu odwalił chałturę.[/COLOR][/SIZE][/B]
oj chyba troszke przesadziłaś, ja połówkowe miałam w 19 tyg robione z uwagi na problemy z łóżyskeim i zostałam skierowana do specjalnej klinki (jedyna taka u nas w województwie ) gdzie wykonuje się najbardziej dokładne badania m.in usg i przyjeżdza prof z łodzi, specjalizujacy się w badanaich prenatalnych, i sprzet jest za☠☠☠... sty, i moje usg wówaczas trwało niespełna 10 min , a pomierzone mała miała wszyściutko, opis z usg 2 strony A4 całe zapisane, z rzeczami o którym nawet prof niewspomiała, a które pomierzył sprzet...wiec uważam ze czasem 5 min wystarczy by ocenic dobrze płód a niekeidy 2 h i tak moga niepomóc dobrze to zrobić, zależy od lekarza i sprzetu no i ułożenia malucha
Atena564 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 10:39   #4936
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez humpback Pokaż wiadomość
współczuję a jak się teraz czujesz?
Leżę i wciąż mi nie dobrze. Boje się leki brać... Zacznę od wody, może jakoś żołądek zacznie przyjmować cokolwiek. Niestety głodna jestem nadal
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 10:41   #4937
Atena564
Zadomowienie
 
Avatar Atena564
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 281
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez sharpnowaja Pokaż wiadomość
Moi rodzice jednak przyjadą i możliwe że zabiorą ze sobą moją 3 letnią bratanicę. Fajnie by było
ale fajnie ja może za tyd pojade do nich

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość

Dziewczyny muszę się Wam wyżalić
Na początku ciąży ciągle miałam wizję, że przytrafi mi się w komunikacji miejskiej, strasznie się bałam, że mi się coś takiego przytrafi.
Wykrakałam sobie widocznie, choć musiałam na to poczekać aż do dnia tej cholernej glukozy :
Po ostatnim pobraniu czułam się już w miarę ok, było mi trochę niedobrze, no ale co się dziwić, byłam głodna. Zjadłam więc kanapkę, która w autobusie, w drodze do domu wyladowała w mojej torebce Nie muszę Wam mówić w jakim stanie była jej zawartość jak już się doczłapałam do domu...
Nikomu nie życzę takich przygód...
oj biedna odpocznij może, poleż, i napij się gorącej herbaty, mi bynajmniej zawsze po wymiotach pomaga herbata, po mineralce wymiotuje jeszcze gorzej
Atena564 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 10:47   #4938
szprotka_mada
Wtajemniczenie
 
Avatar szprotka_mada
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 2 298
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość

Dziewczyny muszę się Wam wyżalić
Na początku ciąży ciągle miałam wizję, że przytrafi mi się w komunikacji miejskiej, strasznie się bałam, że mi się coś takiego przytrafi.
Wykrakałam sobie widocznie, choć musiałam na to poczekać aż do dnia tej cholernej glukozy :
Po ostatnim pobraniu czułam się już w miarę ok, było mi trochę niedobrze, no ale co się dziwić, byłam głodna. Zjadłam więc kanapkę, która w autobusie, w drodze do domu wyladowała w mojej torebce Nie muszę Wam mówić w jakim stanie była jej zawartość jak już się doczłapałam do domu...
Nikomu nie życzę takich przygód...
Współczuję niemiłej przygody!

Mnie też mdliło, ale bardziej w trakcie siedzenia tam niż już po wszystkim. Od razu po ostatnim pobraniu wypiłam małą butlę wody, doczłapałam się do apteki, posiedziałam chwilę, zjadłam śniadanie i było ok.
__________________
29. 01. 2002 09. 02. 2011 10. 09. 2011

Kubuś

ex-aparatka
góra- 30.06.10- 17.11.11
dół- 01.09.10- 26.08.11

koszt leczenia- 6225 zł


szprotka_mada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 10:47   #4939
Atena564
Zadomowienie
 
Avatar Atena564
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 281
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez anoxee Pokaż wiadomość
1)

Ale przecież krocze nacinają zawsze w razie konieczności, nie wiesz o tym? Plan porodu jest fajny, ale myślę, że w wielu szpitalach, nawet jeśli go uznają, to z każdego "złamania" punktu się wytłumaczą. Niestety.
co do krocza to chyba różnie to bywa, w szpitalu gdzie ja się rodziłam, nacinanie krocza to standard pewnie do tej pory, nieznam żadnej kobietki która tam rodziła zeby ją nienacieli .....no ale cóż jak szpital powiatowy, obskurny w małym miasteczku....dobrze,że mieszkam już w mieście ,gdzie są 3 szpitale do wyboru a niejest się zmuszonym rodzić w danym,jednym szpitalu
Atena564 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-08, 10:48   #4940
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Leżę i wciąż mi nie dobrze. Boje się leki brać... Zacznę od wody, może jakoś żołądek zacznie przyjmować cokolwiek. Niestety głodna jestem nadal
trzymaj się cieplutko może jakiś rosołek/kaszka pomoże?
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 10:50   #4941
anoxee
Zadomowienie
 
Avatar anoxee
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 855
GG do anoxee
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez Atena564 Pokaż wiadomość
co do krocza to chyba różnie to bywa, w szpitalu gdzie ja się rodziłam, nacinanie krocza to standard pewnie do tej pory, nieznam żadnej kobietki która tam rodziła zeby ją nienacieli .....no ale cóż jak szpital powiatowy, obskurny w małym miasteczku....dobrze,że mieszkam już w mieście ,gdzie są 3 szpitale do wyboru a niejest się zmuszonym rodzić w danym,jednym szpitalu
Hehe, tamta moja wypowiedź była taka ironiczna. Niestety w wielu szpitalach nacinanie jest rutyną. Chociaż wiadomo, że wolę, żeby mnie nacięli, niż bym była popękać.
__________________
- Pierwszy i podstawowy sprawdzian
stosunku człowieka do człowieka -


Leon
anoxee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 10:53   #4942
Aaś
Zakorzenienie
 
Avatar Aaś
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 292
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

ash a może jakieś sucharki jak masz w domu?
Aaś jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 10:58   #4943
banka26
Zakorzenienie
 
Avatar banka26
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 218
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez Mysia mysz Pokaż wiadomość
moje oba trwały po 20 minut i nie nazwałabym tego fuszerką:/ widziałaś nawet wrzucałam opis, do tego dostałam 5 stron a4 zdjęc i wydruków wszystkich pomiarów z maszyny i wszystko co miał sprawdzić sprawdził na pewno, nie oceniałabym po czasie wizyty jej jakości i że godzina jets lepsza od 15 minut
w sumie od tego jest forum zeby podyskutowac moje tez trwalo cos kolo 20 min,
Cytat:
Napisane przez pawie_oczko Pokaż wiadomość
Przeczytaj sobie ten artykuł.

http://dzieciowo.pl/2012/05/usg-w-ci...wzrostowe.html

A tu jego fragment odnośnie tego, że wg Ciebie 15min. wystarcza na wykonanie porządnego połówkowego.
USG połówkowe

A po co nam ono? A bardzo potrzebne jest. Podczas tego badania dokonuje się już bardzo dokładnej oceny płodu, dlatego ważne jest, żeby badanie przeprowadzić na dobrym sprzęcie. Niekoniecznie takim, który ma opcję 3D lub 4D, bo jedno i drugie to tak naprawdę wodotryski. Sprzęt ma być dobry, a robiący badanie ma znać się na rzeczy. A jedno i drugie nie zawsze idzie ze sobą w parze, czego czasem miałam okazję doświadczyć. Generalnie jednak miałam szczęście i badał mnie prawdziwy specjalista na wypasionym sprzęciorze. Porządnie wykonane USG połówkowe trwa kawałek czasu. Jeśli lekarz uwinął się w 15 minut, to należy podejrzewać, że po prostu odwalił chałturę.
artykuł spoko, tez bym mogla taki napisac, nie byla to ani wypowiedz lekarza ani zapewne osoby ze świadka lekarskiego napisany zapewne przez szarego czlowieka takiego jak my mnie tez bada specjalista i w 20 min zdazylam sie nawet ponudzic ale tak jak piszesz ja takze mialam szczescie bo mialam usg na najnowszym sprzecie i robione bylo przez wypitnego ultrasonografa , ktory przebadal mi dziecko z kazdej strony , wyeliminowal zajecza warge, wady nerek ze wzgledu na moja wade no wsioo ale jak to bywa w dyskusjach kazdy ma prawo miec inne zdanie a i ja dostalam 2 strony a4 z tego na jedenj polowce same zdjecia , wiec pewnie gdyby dal mi 5 stron to reszta tez byla by w zdjeciach ale te kilk fotek mi wystarczy i napewno nie odwalił chałutry
Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Oczywiście, że komplement

Axella dziewczyny już Ci fajne rady popisały, więc kombinujcie, może coś się da zdziałać.
Martwi mnie za to, że Ty masz do TŻ taki dziwny opiekuńczy stosunek, jak matka. Szkoda Ci go, żal, wszystko mu wybaczasz. A przecież on sam: a. długów narobił, b. mając już prace nie zadbał, żeby dało się je spłacać (wcześniej już powinien wziąć kredyt konsolidacyjny, zwłaszcza jak wiedział, że nie ma na spłatę wszystkich rat).
Mam nadzieję, że jakoś to się da odkręcić, ale facet zawalił po raz kolejny...


Dziewczyny muszę się Wam wyżalić
Na początku ciąży ciągle miałam wizję, że przytrafi mi się w komunikacji miejskiej, strasznie się bałam, że mi się coś takiego przytrafi.
Wykrakałam sobie widocznie, choć musiałam na to poczekać aż do dnia tej cholernej glukozy :
Po ostatnim pobraniu czułam się już w miarę ok, było mi trochę niedobrze, no ale co się dziwić, byłam głodna. Zjadłam więc kanapkę, która w autobusie, w drodze do domu wyladowała w mojej torebce Nie muszę Wam mówić w jakim stanie była jej zawartość jak już się doczłapałam do domu...
Nikomu nie życzę takich przygód...
o ja nie azdroszczeee
Cytat:
Napisane przez anoxee Pokaż wiadomość
Nie robiłam ani w 12tyg., ani teraz badań specjalistycznych, wykonywanych przez wykwalifikowanego lekarza zajmującego się takimi badaniami, więc mało wiem. Być może masz rację, że takie badanie powinno trwać godzinę, ale ten artykuł, który wyżej napisałaś jest napisany przez kogoś, kto ma o tym pojęcie takie samo jak ja. Cały wpis oparty jest na podstawie książki i to o bliźniętach, więc dla mnie on nie jest żadnym argumentem. Ale jak mówię, nie znam się i być może takie badanie powinno tyle trwać, ale uwierzyłabym jakby mi to powiedział lekarz. Zastanawiam się tylko jakie ma znaczenie ile takie badanie trwa. Skoro po 20 minutach wszystko udało się zmierzyć, to po co machać tą głowicą jeszcze 40?


Biedactwo.
dokladnieee

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Leżę i wciąż mi nie dobrze. Boje się leki brać... Zacznę od wody, może jakoś żołądek zacznie przyjmować cokolwiek. Niestety głodna jestem nadal
no wlasnei moze zacznij od sucharków tak jak AAS pisala , i na dzisij moze wystraczy i herbate chyba mietowa , woda chyba nie dziala dobrze lepsza herbata , mnie cofa jak sie klade albo za szybko usiade podchodzi mi pod gardlo blee

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

ja sie zbieram powoli, bede zagladala czy watek wykonczony :P
jade do mamy i moze na jakies łowy :PP
buziakkk dziołchy i nierozpisujcie sie hehe
__________________
testowanie było 4x II słabe kreseczki Michaś
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64773.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64774.png
banka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 11:00   #4944
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez anoxee Pokaż wiadomość
Chociaż wiadomo, że wolę, żeby mnie nacięli, niż bym była popękać.
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 11:07   #4945
Atena564
Zadomowienie
 
Avatar Atena564
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 281
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez anoxee Pokaż wiadomość
Hehe, tamta moja wypowiedź była taka ironiczna. Niestety w wielu szpitalach nacinanie jest rutyną. Chociaż wiadomo, że wolę, żeby mnie nacięli, niż bym była popękać.
no racja po rozerwaniu trudneij zszyć a i odbycik się może uszkodzić i trudności w "siedzeniu na tronie" by były
Atena564 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 11:11   #4946
Aaś
Zakorzenienie
 
Avatar Aaś
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 292
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

eeejjj.. a Jenny gdzie? bo się wątek kończy i czatuję żeby chyba pierwszy raz być na pierwszej stronie
Aaś jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 11:13   #4947
vil84
Wtajemniczenie
 
Avatar vil84
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Wiadomości: 2 987
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Vil- Czesc to nie dobrze, ze wciaz masz takie rewelacje. Ale moze to jeszcze skutki poprzedniego dnia? Ja widze, ze pomimo mega dawki fenoterolu nie dla mnie normalne zycie i wychodzenie z domu. W drodze do przychodni mialam bardzo silne skurcze, az sie przestraszylam. Na przystanek szlam 2 razy dluzej niz normalnie. Teraz sie rozlozylam w fotelu (znalazlam jakis mniej oblegany korytarz) i jest jako tako. Ale generalnie nie mam poczucia, ze fenoterol dziala cuda
przeżyłaś glukozę? u mnie było ciężko, mimo że miałam 50 gr tylko i godzinę czasu, ale pielęgniarka mi leżankę znalazła i ostatnie pół h leżałam sobie i było ok
u mnie fenoterol działa o tyle, że nie mam takich skurczy jak przedtem - w weekend tak jak pisałam miałam mocne co pół h i twardnienia i po tym tego nie ma, ale chyba ta dawka 3razy dziennie po pół była za mała, bo do wczoraj miałam twardy brzuch i napięty, a potem zaczął się ten ból w podbrzuszu i te pół tabletki nic mi nie dało, musiałam czekać do wieczora na kolejną dawkę. ale teraz nie zapeszając chyba jest ok ... ale i tak postanowiłam do 20stego do wizyty nie wstawać z łóżka (przez szyjkę), odpuściłam sobie wszelkie plany - dentystę, fryzjera ... zamówiłam na all nożyczki do cieniowania i mąż będzie mi grzywkę podcinał dobrze że siedzę w domu to możemy ćwiczyć


Cytat:
Napisane przez Mysia mysz Pokaż wiadomość

to dobrze ułożona już wczoraj byłam na jodze, było suuuuper i była alska w 29tc i mówiła, że dzieicak źle ułożony i że go słabo czuje, na jakim etapie dziekco powinno byc już ułozone głową w dół?
różnie piszą, ale ostatnio coś czytałam że w 35 nawet
Przemek od jakiegoś czasu jest już chyba łepkiem w dół, bo na każdej wizycie słyszę że "główka baaaaardzo nisko" przez co mi szyjkę rujnuje właśnie... albo tak się przekręca że wypada że na kontrolach akurat tak leży ...

Cytat:
Napisane przez humpback Pokaż wiadomość

bolą was dziąsła? bo mnie dziś zaczęły boleć, zwłaszcza w okolicach ósemek i się zastanawiam co to za nowe dziadostwo
nie bolą, ale czuje że mam plomby do wymiany :/ i kamień do ściągnięcia, ale nie ruszam się z łóżka, miesiąc wytrzymam jeszcze.
Elmex zielony jest świetny

Cytat:
Napisane przez candace1 Pokaż wiadomość
Oj dziewczyny - pomarzyć można
Nie ma takiej możliwości, ze jak sobie zażyczysz to Ci zabiorą dziecko.
Zajmujesz się dzieckiem cały pobyt w szpitalu Ty i nikogo nie interesuje czy jesteś zmęczona czy nie.
Ja miałam VE więc małą mi zabrali po pierwszym karmieniu , przynieśli jeszcze tylko 2 razy na karmienie a w nocy byłam sama.
Tak samo jest po cc - zabierają dziecko na noc - na 1 noc. Potem chyba, ze lekarz uzna, ze jeszcze nie jesteś w stanie zająć się maluchem.
W przeciwnym razie dostajesz "mydelniczkę" i jazda na swoją salę
wydaje mi się że u Bonifratrów jest możliwość że zabierają na noc - gdzieś czytałam że jak mama ma dość to od północy do 6 rano ma mozliwość oddania dziecko na oddział noworodków. jeśli tak, pewnie skorzystam żeby się ostatnią noc czy dwie wyspać

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
idzie. jego tata poszedł.

a nawet jakby nie poszedł,to każda zarobiona złotówka idzie na poczet zaległych kredytów, co wiąże się z tym,że ja bym go utrzymywała.

tż płacił tylko ważne/bierzące rzeczy plus najwieksze raty by obnizyc miesieczne wydatki.zapomnial o innym banku i innych kredytach,i tak by nie mial z czego placic.

tak to jest jak dlugi czas masz kupe kasy, nabierzesz durnych kredytow i nagle zyla zlota je bnie.


PROBLEM jest taki ze juz nic z nikim nie dogada bo bank rozwiazal z nim umowe,wszystkie kredyty sa u windykacji.
po ch uju
qrde ... masakra ... wiesz co, z jednej strony zabiłabym chyba... że dopuścił do takiej sytuacji ... po co on brał te kredyty? były naprawdę potrzebne czy na jakieś przyjemności? z drugiej strony rozumiem że nie miał z czego spłacać ... no ale musiał się chyba liczyć z taką sytuacją? piszesz o naprawdę dużej kwocie nie pójdzie raczej siedzieć bo będzie miał dziecko na utrzymaniu - poza tym nie tak łatwo, mój wujek ma wielotysięczne długi i komornika na sobie i ciągnie mu się to wiele lat, długo był bezrobotny, teraz załapał coś w ubezpieczeniach - nie wiem jak daje radę ze spłacaniem bo on nie chce o tym mówić ale widuje go codziennie więc jakoś to ciągnie.
przykro mi że Wasze plany się posypały

Cytat:
Napisane przez Mysia mysz Pokaż wiadomość
powiem Ci, że gdyby nie nazwa produktu na rachunky nie wpadłabym na to, żeby szukać tetrowych pieluch pod hasłem muslinowy ręczniczek
omg
__________________
09.04.13 Przemuś


vil84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 11:13   #4948
JennyAniolek
Zakorzenienie
 
Avatar JennyAniolek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 21 726
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Kurier był - mamy ręcznik z kapturkiem i szczoteczkę + grzebyk z motywem żyrafki + przyszła druga paka z albumami

Powoli będę zakładać nowy wątek i czuwać
__________________
My / "Tak" / Ślub

Wiktor - 28.05.2013
Lilka & Emilka - 16.05.2015
Antoś - 12.02.2017
JennyAniolek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 11:19   #4949
Aaś
Zakorzenienie
 
Avatar Aaś
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 292
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez JennyAniolek Pokaż wiadomość
Kurier był - mamy ręcznik z kapturkiem i szczoteczkę + grzebyk z motywem żyrafki + przyszła druga paka z albumami

Powoli będę zakładać nowy wątek i czuwać
ooo. ależ ty lekka na wspomnienie

dziewczyny jak zwiedzaliśmy szpital na sr to wisiały takie zdjęcia z podziękowaniami i na jednym była dziewczynka tak 7-8lat już że się urodziła w 24 tc (!) i ważyła 500gr (!). wyobrażacie sobie?
Aaś jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 11:23   #4950
banka26
Zakorzenienie
 
Avatar banka26
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 218
Dot.: My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8

Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość
ooo. ależ ty lekka na wspomnienie

dziewczyny jak zwiedzaliśmy szpital na sr to wisiały takie zdjęcia z podziękowaniami i na jednym była dziewczynka tak 7-8lat już że się urodziła w 24 tc (!) i ważyła 500gr (!). wyobrażacie sobie?
oo jaa i straszne i piekne zarazem
__________________
testowanie było 4x II słabe kreseczki Michaś
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64773.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64774.png
banka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:25.