2013-03-30, 23:46 | #31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Jeżdżę swoim autem, a jak auto niedysponowane (albo ja) - taksówką. Nie cierpię komunikacji miejskiej i wolę dopłacić za komfort jazdy...
|
2013-03-31, 10:14 | #32 |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4006399 9]Jeżdżę swoim autem, a jak auto niedysponowane (albo ja) - taksówką. Nie cierpię komunikacji miejskiej i wolę dopłacić za komfort jazdy...[/QUOTE]
Właśnie, niechęć do komunikacji miejskiejW swoim czasie wydawałam mnóstwo kasy na taksówki, ale na szczęście odkąd w Warszawie właściwie wszystkie tramwaje i autobusy są nowe to się przekonałam do ZTM Inna sprawa, że mam obecnie nie tyle mniejsze środki, ale po prostu szkoda mi tyle wydawać na coś tak "mało materialnego" jak taksówka. Ale późnym wieczorem, po imprezie, czy jak się spieszę to jak najbardziej. |
2013-03-31, 10:43 | #33 | |
Kocia i psia mama :)
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 6 653
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Cytat:
|
|
2013-03-31, 11:01 | #34 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 86
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Cytat:
Odnośnie tego, czy podjeżdżam do pracy taksówką pół minuty, to nie , zresztą na wsi u nas nie ma postoju taksówek. |
|
2013-03-31, 11:14 | #35 | |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Cytat:
Nie wiem czy się jakiś taksówkarz targnął na pasażera, ale wiem, że koło mnie jeden jedyny taksówkarz już nie jeździ bo odsiaduje 25 lat , skończyło się dzwonienie po niego, żeby dowiózł prowiant na imprezę . |
|
2013-03-31, 11:36 | #36 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Ja wracam jedynie z imprez taksówką, ponieważ w mojej mieścinie nie mam linii nocnych z zkm - i to zazwyczaj tylko w sezonie zimowym. A Ciebie autorko jeśli stać na takie dojazdy to proszę cię uprzejmie ;-) w końcu wydajesz swoje ciężko zarobione pieniądze.
__________________
Będę mamcią.. |
2013-03-31, 11:37 | #37 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 86
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
A co przeskrobał? Zawsze mi się wydawało, że taksówkarze to porządni goście.
|
2013-03-31, 11:43 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Chyba zakopię gdzieś u autorki poczucie bycia ekstrawagancką. Miałam raz z rodzicami kurs taksówką na 270 km.
|
2013-03-31, 11:46 | #39 | |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Cytat:
---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ---------- Ja jechałam w listopadzie koło 200, TŻ nie mógł jechać i wyjścia nie było. Licznik wyłączył, tragedii nie było . |
|
2013-03-31, 11:49 | #40 |
Naczelny Hipster
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 341
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Ja taksówką jadę jak bardzo muszę. Ostatnio jechałam jak rodzinna uroczystość się przeciągnęła, ja musiałam zdążyć do pracy - a nie było komu mnie odwieźć. Tak to zazwyczaj z imprez jeśli jest baaardzo późno, a ja się czuję źle :P No i jeśli jestem na imprezie typu krótka kiecka i szpilki - mam pecha do zboczeńców, zresztą w takich ciuchach to się nie dziwię - wtedy dla własnego bezpieczeństwa też wracam taksówką. W czasach mojego liceum był taki picuś-glancuś co to codziennie o poranku wysiadał z taksówki przed szkołą. Budził powszechną uciechę |
2013-03-31, 12:00 | #41 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: McKinsey’s Hellenic Office
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Mam nadzieję, że sie to rozwinie. U mnie było tak, że na kurs miasto A-B ok. 100km to w godzinach porannych i popołudniowych kursy były co 30minut, a nawet kilka o tej samej porze. Dosłownie nikt nie jezdzi koleją oprócz turystów, którzy nie wiedzą co i jak (kolej tam jest baardzo powolna, droga w stosunku do czasu jazdy, a 5e za 100km w 40-50 minut zamiast 2h to świetna oferta).
|
2013-03-31, 12:11 | #42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 10 539
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Cytat:
|
|
2013-03-31, 12:21 | #43 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
no nie piszesz, ile zarabiasz; 100zl co 2 tyg to średnio 2,5 tyś rocznie, za taryfkę; jak Ci nie szkoda (a ponoć nauczyciele skarżą się na zarobki ;-)) to Twój cyrk i Twoje małpy , ale jak dla mnie to nadajesz w ten sposób swojemu zyciu ''wielkomiejskiego blichtru'' czy cuś. Z 2 str niektórzy ludzie wydają miesięcznie po parę stów np. na papierosy, to czemu Ty nie miałabyś 200 na wożenie się taksówkami.
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2013-03-31 o 12:23 |
2013-03-31, 12:58 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: kuj-pom
Wiadomości: 3 374
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Nie mam zaufania do taksówkarzy jakoś i nie lubię jeździć taksówkami. Pewnie nie jest to regułą, ale w moim rodzinnym mieście pełno jest takich, którzy wożą ludzi jak najbardziej naokoło, żeby wydrzeć więcej kasy. Najgorzej jak trafią na kogoś kto na serio nie zna miasta i pozwala się robić w balona.
|
2013-03-31, 13:03 | #45 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: McKinsey’s Hellenic Office
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Cytat:
Zależy jaki taksówkarz i jaka firma. Wiele taxi ma GPS- podajesz gdzie chcesz jechać, facet sprawdza ile km, jaka trasa, podaje kwotę. U mnie w mieście była jedna opłata-wiec jak dla mnie koleś mógł mnie wieźć i 10 razy naokoło miasta- kwota jest taka sama |
|
2013-03-31, 13:06 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 7 212
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
jeżdzę rzadko. zwykle jak mam np. pociąg o 3-4 nad ranem i komunikacja miejska raczej kijowo jeździ.
w tamte wakacje przyjechałam o 4 i za 1,5 godziny miałam kolejny pociąg dalej. więc akurat kolega - taksówkarz przyjechał po mnie. a po godzinie odwiózł z powrtoem. i to lubię Cytat:
dokładnie. jak siedzą cały dzieńi czekają na kurs to poczytają coś, mają netbooki i oglądają filmy no i często też rozmawiaja z pasażerami.
__________________
(; |
|
2013-03-31, 13:17 | #47 |
zawsze mam racje
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Stówki to by mi chyba było szkoda Wolałabym pewnie nie wyjść i wydać na coś innego
Ale ogólnie nie jest to jakaś ekstrawagancja Ani mega luksus Jak się jeździ zwykle parę-10 km to jak się policzy koszty auta, paliwa, ubezpieczenia (nie mówię o seicento, tylko o jakimś przeciętnym aucie) to też trochę miesięcznie wychodzi, a do tego parkingi albo gorzej- brak możliwości parkowania i stanięcie na zakazie i mandacik. Ludzie się chyba za dużo filmów naoglądali czy nie wiem czego, skoro uznają kawę na wynos i taksówkę za luksus. Szczególnie, że większość taksówek to auta zdecydowanie nieluksusowe, a czasami ledwo dyszące. Autorko mam wrażenie, że się tym za bardzo emocjonujesz, z tego posta biję taką dumą Pociągi lubię, dla mnie najmniej męcząca forma transportu(oczywiście mówię o takich nieprzeładowanych), tramwaj jeszcze zniose w niektórych miastach (jak można usiąść, tory są w miarę proste, a ludzie się myją) za to autobusów nienawidzę.
__________________
Janusze reklamy “You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf <3 <3 <3 |
2013-03-31, 13:20 | #48 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 262
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Taksówki ? Szkoda kasy na taki luksus.
W końcu nie po to robiłam prawko żeby teraz korzystać z takich usług
__________________
Sztywny moralny kodeks z dala od chorych podniet. |
2013-03-31, 13:26 | #49 | |
zawsze mam racje
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Cytat:
Jeszcze niektórym kupisz na śniadanie np musli firmy x, bo wiesz że lubią a oni pomarudzą, że nie jest to ich ulubiony smak
__________________
Janusze reklamy “You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf <3 <3 <3 |
|
2013-03-31, 13:30 | #50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: kuj-pom
Wiadomości: 3 374
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Cytat:
Tak czy inaczej nie przepadam. Chyba że wracam bardzo późno i nie mam innego wyjścia. |
|
2013-03-31, 13:31 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Jeżdżę bardzo rzadko, nie mam potrzeby, ale jak się już zdarzy to mam raczej neutralny stosunek do tego. Na pewno w pewnych sytuacjach jest to wygodne.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2013-03-31, 13:40 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Ja jeżdżę stosunkowo często. Zawsze w nocy z imprez, nie korzystam w ogóle z nocnej komunkacji miejskiej. Czasem też korzystam, gdy jest brzydka pogoda a ja z jakiegoś powodu muszę być elegancko ubrana, albo gdy mam coś ciężkiego do pretransportowania, albo gdy jestem zmęczona, albo gdy gdzieś się spieszę... różnie.
U mnie w mieście taksówki nie są drogie (tzn. zależy też, jak firma, ale ja znam te tanie), ja mieszkam blisko centrum więc to nie jest jakiś straszny wydatek. A jak trzeba gdzieś dalej pojechać to też ok, cenię sobie komfort, bezpieczeństwo i nie żal mi na to pieniędzy, chociaż też nie mam kieszeni wypchanych banknotami. Jeśli nie mam kasy na taksówkę by w nocy wrócić do domu, to nie idę na imprezę (chyba że mogę nocować).
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
2013-03-31, 13:40 | #53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 677
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Cytat:
Z dalszymi znajomymi byłby problem jakby chcieli nocować często, ale np ze 2 razy w roku no to czemu nie Jejku chyba jestem skąpa, bo potrafię się tachać tramwajem przez pół miasta z kilkukilogramowym kartonem i jeszcze iść kilometr pieszo jak nie mam autobusu, a nawet mi do głowy nie przyjdzie taksówka Ale przejazd komunikacją mam darmowy, grzech nie skorzystać
__________________
Ćwiczę! Edytowane przez Wenress Czas edycji: 2013-03-31 o 13:46 |
|
2013-03-31, 13:48 | #54 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 86
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Cytat:
|
|
2013-03-31, 14:07 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
nie jeżdżę taksówkami, z imprez wracam komunikacją nocną (mam bilet miesięczny na wszystkie krakowskie linie, więc korzystam ile się da ), ewentualnie umawiam się z bratem, żeby później odebrał mnie z przystanku autem (mam 15/20 minut pieszo do domu, ale po nieciekawej okolicy).
__________________
sun goes down Edytowane przez WhiteCherry Czas edycji: 2013-03-31 o 14:09 |
2013-03-31, 14:09 | #56 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Nie cierpię taksówek xD
Nie wiem, jakoś czuję się niezręcznie w taksówce. Jeszcze jak wracam ze znajomymi z imprezy to w miarę spoko, bo wychodzi tanio, ale jeśli mam do wyboru powrót np. z jedną koleżanką taksówką a powrót ZTM - wybieram ZTM. Może to też dlatego, że kocham i uwielbiam jeździć tramwajami (do tego stopnia, że nadkładam sporo drogi na uczelnie, żeby pojechać tramwajem a nie np, autobusem, zdarza mi się też z nudów robić tramwajowe wycieczki po mieście), autobusami trochę mniej - ale mam przystanek pod domem, więc jest całkiem spoko. Taksówki kosztują mnie za dużo nerwów, w sumie chyba się ich boję. |
2013-03-31, 14:18 | #57 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
te 200zł miesięcznie wolałabym wydać na taksówkę, albo dołożyć do ceny wynajmu czegoś i wynieść się od mamy. Luksus mieszkania osobno przewyższa luksus taksówki 2 razy w miesiącu.
|
2013-03-31, 14:21 | #58 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 310
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Cytat:
|
|
2013-03-31, 15:06 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
właściwie jechałam taksówką 4 razy w życiu, w tym raz na taryfie weekendowej i raz na nocnej. że względu na cenę nie podobało mi się jeżdżę tak w wyjątkowych sytuacjach, np. raz mój tz wyszedł że szpitala z nogą w gipsie, a to była niedziela i nie mieliśmy skąd wypożyczyć kuli ; p
|
2013-03-31, 15:07 | #60 | |
zawsze mam racje
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Cytat:
Ale i tak widzę różnicę pomiędzy zaproszeniem na parę godz na drinki( albo wspólnym wyjściem na miasto) a zostaniem na nocleg.
__________________
Janusze reklamy “You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf <3 <3 <3 |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:16.