Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9 - Strona 149 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-08, 09:21   #4441
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Absorgyn tez są bez granulatow. U mnie szpital dawał właśnie takie. A do wkładów nikt mi nie zaglądał
mi kumpela mówiła (która nie dawno rodziła w moim szpitalu) że właśnie jest nacisk na takie a nie inne podkłady i że lekarze przynajmniej raz dziennie sprawdzają podkłady ... ale to pewnie co szpital to inaczej
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 09:24   #4442
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 09:25   #4443
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Nie mam wiele do pisania - Kacperek jest grzeczny, dużo śpi, w nocy nie marudzi - budzi się co 3 godziny na jedzenie i żeby nie męczyć jego ani siebie dostaje moje odciągnięte mleko z butelki.
No to super!
Cieszę się,że masz takiego Aniołka i tak fajnie się wam układa




Cytat:
Napisane przez kefii Pokaż wiadomość
Mnie męczą skurcze juz 3 dzień. Wczoraj to były juz bardzo silne i przez godzine regularne ale po godzinie zaczeło sie chrzanić i dupa siedzę w domu.
Oj znam to,znam.
Przytulam




Cytat:
Napisane przez nattalli Pokaż wiadomość

Trzymajcie mocno kciuki dziś za wizytę za chwilę wychodzę.

Trzymam kciuki!!




Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość

Przywieźli nam na salę dziewczynę po cc. Leży i płacze... I ze szczęścia, i ze wzruszenia.
Ja już też chce
Jeszcze troszkę. Nic nie pozostało jak czekać na rozwój wydarzeń.
Ja zawsze jak zdzieram kartkę z kalendarza to powtarzam sobie,że kolejny dzień minął i już o jeden dzień mniej do rozwiązania (ile by ich nie zostało,ale o każdy dzień jest do przodu!)




Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
Dziewczyny które rodziły, ile zużyłyście podkładów? U mnie zalecają jedną paczkę, ale to tylko 10 sztuk przecież, myślałam, że tyle to starczy na jeden dzień.... Mocno leci krew? Kiedy przeszłyście na normalne podpaski? Pamiętam też, że nie polecałyście tych Bella Mama, dobrze pamiętam, że Absorgyn są lepsze? (to chyba Ty perfuzja tak mówiłaś?)

Wiesz co z tym krwawieniem różnie jest. Mi leciało mocno.
Po Wiki bardziej,po Eryku nie aż tak,ale też mocno.
Przy Wiki na początku spanikowałam,bo myślałam,że się wykrwawię. Zmieniałam co pół godziny-godzinę i wszędzie przelatywało! Ale położna powiedziała,że to normalne. Jakieś półtora-dwa tyg używałam podkładów przy Eryku. A po porodzie u niego zmieniałam średnio co 2 godziny . Ja biorę paczkę,ale w razie czego mąż dowiezie. Tyle,że u nas jak nic się nie dzieje to maks dobę się leży.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 09:26   #4444
Soleil_Rouge
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 776
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Dzien doooobry!!!
no i jak? ktora zaraz urodzi? chyba Olcia, co?

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Kto zakłada nowy wątek? Bo już niedługo będzie najwyższy czas na to.
o rany!! to juz!!!!
a przewidywalysmy tyyle porodow w 9 czesci i co?! trzeba sie pospieszyc, zeby jeszcze statystyki nadrobic

Cytat:
Napisane przez PawMaj13 Pokaż wiadomość
A wiec towarzyszki ciążowej podrózy... Daję znać co u mnie:
1. Głodno i chlodno. Otrzymalam dzis do zjedzenia kulke ulepiona nie wiem z czego, podobniez ryz z warzywami, oblana zimnym sosem pomidorowym. Palce... Nie, nie lizac- wkladac do gardla i rzygac.
Za to na kolacje juz byl wypas - pasztet.
2. Sala 3 osobowa, nawet nie jest depresyjna. Mam za to współlokatorke, która sie ciagle drapie wywalila dzis cale bety z lozka imzaczela je trzepac w pokoju, az nie chce sobie wyobrazac co z nich spadlo. Skoro tak intensywnie zdrapuje swój naskórek - nie, niemprzesadzam
3. Mój syn nie kocha matki - wg usg osiagnal wage słonisiową 3900. A ja go mam urodzić...
4. Lekarz ocenił moje przygotowanie do porodu jako "strasznie marne". Patrząc w krok. Wrózy poród trudny.
5. Akcji skurczowej zero.
Czeka na konsultacje z kardiologiem i byc moze jutro podejma próbe wywolywania. Byc moze. W moich papierach z kardiologii zabraklo jasnej deklaracji - moze rodzic SN. Wiec sie wystalam w dzikich kolejkach do poradni w zasadzie bezcelowo.
6. Mam chwiejność
cholerka!! wspolczuje i mam nadzieje, ze jednak szybko sie cos ruszy... w sumie to trzebabylo jeszcze kilka dni w domu zostac, skoro takie "strasznie marne" to przygotowanie do porodu...

Cytat:
Napisane przez Akkma Pokaż wiadomość
Dziewczyny ile macie rożków? Dzisiaj na SR położna mówiła, że 2 to stanowczo za mało (ja mam 1 :P). Jej argumentem było to, że dziecko parę razy dziennie może zakupkać/zasiusiać/zarzygać ten rożek. Do tego wyjechała z tetrami w liczbie 50 szt! (ja mam 20 ) Czy ona nie przesadza?
chyba przesadza!! ja mam 2 rozki i poki co nie zamierzam kupowac wiecej, a co do tetowek to nawet 10 nie mam.

Cytat:
Napisane przez Olcia_1983 Pokaż wiadomość
Chyba rodze od 5 mam skurcze. Szyjka zgladzona, główką przodujaca tylko skurcze za słabe i kroplówkę dostanę dzisiaj. I powinno pomoc :jupii:.
: sbanan:

Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
To proponuję zrobić zbiorową paczkę - dorzucę mojego. Dziś tak piłował, że miałam ochotę zatkać mu nos. Z tego chrapania sam się obudził, więc mu mówię (taka zniecierpliwiona już) żeby przestał tak chrapać, bo czytać nie idzie, na co książę z fochem, że on nie chrapie przecież, bo on jeszcze w ogóle nie zasnął . Po 2 minutach znów zaczął charczeć .
to ja mojego dorzucam do tej paczki!! od 2 dni nie moge juz korkow uzywac, bo mnie uszy bola. przedwczoraj sie znow wynioslam ze wspolnego lozka, bo nie mialam juz cierpliwosci, a wczoraj wieczorem mu zagrozilam, ze jak dzis bedzie chrapal, to jego wykurze z lozka w srodku nocy. nie wiem jakim cudem, ale dzis nie chrapal!!! chyba sie przestraszyl w kazdym razie spalam calkiem niezle, oczywiscie wstalam kilka razy na siku.

Cytat:
Napisane przez cherubinka Pokaż wiadomość
O, skąd ja to znam Mój jak już jedzie z charczeniem to po całości ...nawet 2 minut nie da spokoju, potrafi po dwóch oddechach zacząć znowu Oczywiście twierdzi, że to nieprawda, ale kiedyś go nagrałam. Stwierdził, że to fotomontaż
ja tez swojego juz nie raz nagrywalam. nawet przez jakis czas ustawilam sobie jego chrapanie jako dzwonek w telefonie jak on dzwonil - uwierzcie mi, zawsze slyszalam, niewazne gdzie byl moj telefon troche sie wkurzal, zwlaszcza jak znajomi sie nabijali, ze slyszeli jego chrapanie, a on przez jakis czas nie wiedzial o co chodzi

Cytat:
Napisane przez Olcia_1983 Pokaż wiadomość
Ja już pod kroplowka leze na ktg i teraz to skurczybyki coraz mocniejsze sa. Chyba zaraz po męża zadzwonie.
__________________
tp: 01/06/2015
Soleil_Rouge jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 09:30   #4445
830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 702
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
z rozpędu wyrzuciłam jakieś dokumenty które wydawały mi się mało ważne (a potem okazało się że jednak by się przydały ) żeby zaoszczędzić miejsca wywaliłam parę figurek których teraz nie mogę nigdzie kupić. bardziej takie pierdółki
Och dokumenty sprawdzam dwa razy :P Kurcze myślałam że stary paszport znajdę ale nici na razie. Jestem pewna że go nigdzie nie zgubiłam "na zewnątrz" bo pamiętam jak kiedyś mówiłam nawet mężowi że nie chcę cały czas z nim chodzić w torebce więc go zostawię - tylko nie pamiętam gdzie to było - w domu, w pracy, u rodziców czy siostry ehhh. Już mam nowy paszport, stary unieważniony w urzędzie i zgłoszony w bankach żeby był blokowany.

Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
a może po prostu włączajcie radio na noc ??
Też myślałam o radiu właśnie

Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
Pamięta mnie tu ktos jeszcze?
Oczywiście nie ma mowy o tym żebym Was nadrobiła. Przepraszam, że Was tak zaniedbuję ale sytuacja u nas caly czas ciężka. Na szczęście dzieci dochodzą do siebie, tyle że powoli. Nie mają już żółtaczki (u nich wywołana była chorobą a nie naturalna), nie są drażliwe, nie boli ich skóra. Najgorsze już chyba za nami, choć bardzo boimy sie o powikłania po zapaleniu opon mózgowych u Antosia. Mam nadzieję, że ich nie będzie wcale lub będą niewielkie. Jeszcze podobno tak do dwóch tygodni spędzimy w szpitalu. Gratuluję wszystkim nowym mamusiom. Zaglądam na pierwszą stronę co jakiś czas i coś dawno ostatni poród był. Nie spieszą się dzieciaczki na świat.
Mezaga super że się odezwałaś Trzymam kciuki za Twoje maleństwa. Najważniejsze że najgorsze za Wami. Mocno się modlę żeby u Antosia nie było żadnych powikłań A jak Ty się czujesz?
830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 09:31   #4446
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Ja odstawiam teraz, ze chodzi o ciszę. W dzień cały czas są jakieś dźwięki (rozmowy/radio/telewizor/pies/sprzety domowe/krzatanina), a w nocy jest kompletna cisza. Jak włączam burze/las z telefonu to jest lepiej. Chyba jutro spróbuje mieć włączone jakieś dźwięki cały czas.
Eryk przy panelu od karuzelki ma oprócz melodii jeszcze odgłosy natury,czasem pomagały mu zasnąć.




Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
Pamięta mnie tu ktos jeszcze?
Oczywiście nie ma mowy o tym żebym Was nadrobiła. Przepraszam, że Was tak zaniedbuję ale sytuacja u nas caly czas ciężka. Na szczęście dzieci dochodzą do siebie, tyle że powoli. Nie mają już żółtaczki (u nich wywołana była chorobą a nie naturalna), nie są drażliwe, nie boli ich skóra. Najgorsze już chyba za nami, choć bardzo boimy sie o powikłania po zapaleniu opon mózgowych u Antosia.

Pewnie,że pamiętamy!
Dobrze,że najgorsze już za wami!
Trzymam kciuki,żeby nie było u Antosia powikłań!
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 09:32   #4447
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 453
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
Dziewczyny które rodziły, ile zużyłyście podkładów? U mnie zalecają jedną paczkę, ale to tylko 10 sztuk przecież, myślałam, że tyle to starczy na jeden dzień.... Mocno leci krew? Kiedy przeszłyście na normalne podpaski? Pamiętam też, że nie polecałyście tych Bella Mama, dobrze pamiętam, że Absorgyn są lepsze? (to chyba Ty perfuzja tak mówiłaś?)
1 paczka to zdecydowanie za mało. No chyba, że to tak na pierwszy rzut i będzie miał Ci kto dowieźć.
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva

Instagram
24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie
25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color
27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury
29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-08, 09:32   #4448
lejdi_aga13
Rozeznanie
 
Avatar lejdi_aga13
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: wroclaw/ cardiff UK
Wiadomości: 676
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Olcia_1983 szeroko nogi ! Powodzenia!


Obiecuje nadrobic watek dzis za chwile jade na USG kontrolne przez to ,ze nie czułam ruchow . Powiem Wam ze bardzo sie z niego ciesze bo mała od tamtej pory duzo mniej sie rusza czuje ja z 2-3 razy dziennie a nie tak jak wczesniej non stop. Ma dosc silne ruchy ale to juz co innego dlatego sie ciesze ,ze mnie skontroluja trzymac kciuki!!


milego dnia!!
__________________
Julia Renata 28.01.2014 11:30


Nataniel 16.06.2009r.


Marzec 2015-

29 tydz
lejdi_aga13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 09:32   #4449
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

napisałam długiego posta z cytowaniem i mi wcięło

Witam po najgorszej ciążowej nocy

Już yślałam, że na IP będę jechać- serio
mój syn postanowił wyjść przez pępek i tonie tak delikatnie tylko coś dziwnego robił strasznie wybrzuszał mi sie na środku brzucha, że nie mogłam oddychać, do tego ból niesamowity- byłam pewna, że rozerwie pęcherz płodowy i przy okazji mi otrzewną. Na serio się przestraszyłam bo jeszcze czegoś takiego to nie doswiadczyłam. Brzuch był w kształcie stożka i przysięgam, że słyszałam jak skóra i trzeszczy a pępol zaraz eksploduje
Do tego doszły bóle jak na okres- masakra

nie zacytuję teraz znów wszystkich więc zbiorczo za mamusie w szpitalach - niech już dzieciaczki na świat wyjdą

mezaga- dobrze że z maluchami już OK a nie myśl o żadych powikłaniach bo żadnych powikłań nie będzie
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 09:35   #4450
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Perfuzja pytałam koleżankę o ta maskotkę z bijącym sercem jaką miała. To była taka:


http://www.malusin.pl/kolekcje-stern...terntaler.html
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 09:38   #4451
Soleil_Rouge
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 776
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
Pamięta mnie tu ktos jeszcze?
Oczywiście nie ma mowy o tym żebym Was nadrobiła. Przepraszam, że Was tak zaniedbuję ale sytuacja u nas caly czas ciężka. Na szczęście dzieci dochodzą do siebie, tyle że powoli. Nie mają już żółtaczki (u nich wywołana była chorobą a nie naturalna), nie są drażliwe, nie boli ich skóra. Najgorsze już chyba za nami, choć bardzo boimy sie o powikłania po zapaleniu opon mózgowych u Antosia. Mam nadzieję, że ich nie będzie wcale lub będą niewielkie. Jeszcze podobno tak do dwóch tygodni spędzimy w szpitalu. Gratuluję wszystkim nowym mamusiom. Zaglądam na pierwszą stronę co jakiś czas i coś dawno ostatni poród był. Nie spieszą się dzieciaczki na świat.
hej! fajnie ze sie odezwalas, bo juz sie tu martwilysmy o Ciebie i maluszki. Trzymam kciuki za brak powiklan i jak najszybsze wyjscie do domu calej trojki
__________________
tp: 01/06/2015
Soleil_Rouge jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-08, 09:38   #4452
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

aha- zapomniałam dodać że w nocy jak się przekręcałam to tak mi strzeliło spojenie że byłam pewna że się rozdarłam jak nic teraz będę chodzic rozklekotana

spadam do wanny i do roboty musze jechac zwolnienie dostarczyć
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 09:42   #4453
mengazhu
Zadomowienie
 
Avatar mengazhu
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 1 181
GG do mengazhu
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Podczytywanie Was na fonie daje marne skutki. Jestem na bieżąco ale nie odpowiadam, choć niekiedy mam dużo do powiedzenia
Jestem po zapisie ktg. Nie dzieje się nic. Na szczęście. Owszem zapisał kilka skurczy takich mocniejszych ale wyczaiłam, ze ma to miejsce kiedy Młody kręci mi w doopsku. Też macie takie odczucia niekiedy??
Któras pytała o izolację starszaka od malucha. Ale po co? U nas jest przedszkole i o ile tż ogarnie ze swoimi zmianami młody będzie chodził do przedszkola. Po powrocie będę miała go dla siebie, ponieważ w czasie kiedy będzie poza domem nacieszę sie maluszkiem. Owszem, musze przeprowadzić kilka rozmów co i jak dlaczego, ale generalnie jestem zdania, że nie należy niemowlęcia chować pod kloszem. Starszak przyniesie zarazki jakieś na bank. My też je wnosimy, np. wracajac ze sklepu. O ile nie ma medycznych, zdowotnych przeciwskazań uważam, że należy normlanie z rozumem podchodzić do pewnych spraw. Jeśli od wczesnych dni będę młodego chować później każda kropla deszczu jaka na niego spadnia spodowuje chorobę. Tego chcę uniknąć. Mam doświadczenie ze starszakiem, taplamy się w kałużach (cudny wynalazek znalazłam w lumpie: kombinezon, w którym on może prawie pływać w kałuży i wychodzi z niej suchutki)., chodzimy z parasolem w deszczu. I nie chorujemy.
__________________
Kto chce, szuka sposobu,
kto nie chce - szuka powodu.
mengazhu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 09:44   #4454
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 111
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
W dzień je co 2-3 godziny, przystawiam do piersi na max 40 minut i potem dojada moje mleko z butelki w różnych ilościach, przeważnie 40ml. Czasem chce więcej, ale jak wiem, że dużo zjadł, to go przetrzymuję i nie daję, bo co z tego że zje więcej, jak zaraz połowę zwróci.
To dobrze że wszystko u Was na spokojnie
Z tą butelką to jest bardzo fajny patent, ja też chcę tak robić, dziecko później łatwiej oderwać od piersi
Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Ja od 3 dni jem pizzę domowej roboty i cukier po niej - 107 - dziwne to ale ...
I o dziwo jest z mąki pszennej (cieniuuuuuutki spód) i ser żółty zapiekany.
Ja myślę że powinnaś powtórzyć badania bo może Ci już przeszła ta cukrzyca
Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
Pamięta mnie tu ktos jeszcze?
Oczywiście nie ma mowy o tym żebym Was nadrobiła. Przepraszam, że Was tak zaniedbuję ale sytuacja u nas caly czas ciężka. Na szczęście dzieci dochodzą do siebie, tyle że powoli. Nie mają już żółtaczki (u nich wywołana była chorobą a nie naturalna), nie są drażliwe, nie boli ich skóra. Najgorsze już chyba za nami, choć bardzo boimy sie o powikłania po zapaleniu opon mózgowych u Antosia. Mam nadzieję, że ich nie będzie wcale lub będą niewielkie. Jeszcze podobno tak do dwóch tygodni spędzimy w szpitalu. Gratuluję wszystkim nowym mamusiom. Zaglądam na pierwszą stronę co jakiś czas i coś dawno ostatni poród był. Nie spieszą się dzieciaczki na świat.
Pamiętamy, pamiętamy
Trzymamy kciuki za zdrówko Twoich pociech i żeby Was szybko do domku wypuścili
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 09:48   #4455
vacuity
Rozeznanie
 
Avatar vacuity
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 712
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez tajeczka Pokaż wiadomość
a do którego szpitala dzwoniłaś?? w Lbn gdzieś? czy gdzieś indziej?
Chcę rodzić w Świdniku.

Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
a ciuszki to pewnie zbierają do prania wspólnego i potem szukaj wiatru w polu...
Też pomyślałam o praniu. Więc bez sensu brać swoje, a potem latać i szukać po jakiś koszach czy dzieciach.



Perfuzja, Gosia, Hosenka dzięki za info o tych podkładach. Kupię trzy opakowania Absorgyn, na pewno zdążę zużyć.
__________________
18.05.2013 - Żona - zapnij pasy Kochanie, przed nami wyboista droga
vacuity jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 09:52   #4456
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
Z tą butelką to jest bardzo fajny patent, ja też chcę tak robić, dziecko później łatwiej oderwać od piersi
:
A ja ci powiem,że z moimi cyckoholikami nie miałam problemu,żeby odzwyczaić od cycka. Bardzo szybko i bezproblemowo to poszło. A odciągania nienawidziłam. Ale to każda kobieta musi zobaczyć co jej odpowiada
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 09:55   #4457
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
1 paczka to zdecydowanie za mało. No chyba, że to tak na pierwszy rzut i będzie miał Ci kto dowieźć.
ja do torby też biorę jedną paczkę jak coś to TŻ mi dowiezie.

Cytat:
Napisane przez lejdi_aga13 Pokaż wiadomość
Obiecuje nadrobic watek dzis za chwile jade na USG kontrolne przez to ,ze nie czułam ruchow . Powiem Wam ze bardzo sie z niego ciesze bo mała od tamtej pory duzo mniej sie rusza czuje ja z 2-3 razy dziennie a nie tak jak wczesniej non stop. Ma dosc silne ruchy ale to juz co innego dlatego sie ciesze ,ze mnie skontroluja trzymac kciuki!!
trzymamy mocno
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 09:58   #4458
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez katarzyniak Pokaż wiadomość

Do dziewczyn które już urodziły - pod czym śpią wasze dzieci? Ja tak ciągle myśle o tym ze nie daje mi to spokoju. Mam dwa rożki, śpiworek dość fajny, kocyki i cienkie i grubsze, kołdre (ktorej nie zamierzam użyć jednak przez c.n.6-8 miesiecy)...mam plan zeby na początku przez miesiac dziecko spało w rożku,ale co jeśli nie bedzie chcialo w tym spać? Czy na śpiworek nie za wczesnie? A kocyka tez sie boje jak kołderki zeby dziecko sie nim nie nakryło...
Marcel śpi raz w rożku a raz pod kocykiem, zależy jak jest w mieszkaniu, czy bardziej nagrzane czy mniej

Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
Dziewczyny które rodziły, ile zużyłyście podkładów? U mnie zalecają jedną paczkę, ale to tylko 10 sztuk przecież, myślałam, że tyle to starczy na jeden dzień.... Mocno leci krew? Kiedy przeszłyście na normalne podpaski? Pamiętam też, że nie polecałyście tych Bella Mama, dobrze pamiętam, że Absorgyn są lepsze? (to chyba Ty perfuzja tak mówiłaś?)
Ja również nie polecam Bella Mama, są niewygodne i mega wielkie. Ja używałam zwykłych tescowych podkładów i sobie chwalę, nie krwawiłam bardzo. Obecnie 3 tyg. po porodzie jestem juz od jakiegos czasu na samych wkładkach, bo lekko plamię.

Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
w ogóle wychodząc z psem na spacer o mało co zabiłabym się na schodach i asekurowałam się łapiąc barierki i teraz mnie cały bark i ramię boli
a do tego chyba mi ciśnienie z wrażenia skoczyło i dostałam jakiegoś kołatania serca i cała się trzęsłam tak że ustać na nogach nie mogłam
na szczęście już jest lepiej a mała szaleje w brzuchu więc się nie martwię ale strachu się najadłam ...
Biedna dobrze, że nic Ci się nie stało poważnego

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość

Już yślałam, że na IP będę jechać- serio
mój syn postanowił wyjść przez pępek i tonie tak delikatnie tylko coś dziwnego robił strasznie wybrzuszał mi sie na środku brzucha, że nie mogłam oddychać, do tego ból niesamowity- byłam pewna, że rozerwie pęcherz płodowy i przy okazji mi otrzewną. Na serio się przestraszyłam bo jeszcze czegoś takiego to nie doswiadczyłam. Brzuch był w kształcie stożka i przysięgam, że słyszałam jak skóra i trzeszczy a pępol zaraz eksploduje
Do tego doszły bóle jak na okres- masakra
Mniej więcej tak boli poród Kochana

_

U Nas noc w miarę spokojna. Marcel nie marudził i nie płakał, budził się na karmienie i zapadał w sen. Martwi mnie tylko fakt, że budzi się on za często moim zdaniem bo 5 razy w nocy.
Problemem jest to, że kiedy go karmię on nagle zasypia i nie idzie go dobudzić, w rezultacie czego nie najada się jak powinien i budzi po godzinie znów na karmienie. Nie wiem co na to poradzić
Dopiero jak go zaczynam przewijać to się przebudza i znów zaczyna ssać.

__
https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

To coś dla nas kobitki

Edytowane przez _Shiloh_
Czas edycji: 2014-01-08 o 10:01
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 10:01   #4459
mengazhu
Zadomowienie
 
Avatar mengazhu
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 1 181
GG do mengazhu
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Ja mam do tej pory ktg zawsze robione na siedząco. Na szczęście. Bp np. dziś zakręcona pani zapomniała włączyć drukarkę. Gdybym tego nie wyłapała wcześniej to siedziałabym dużo dłużej

Ciemniejące cycki/brodawki. Mam podejście jak Akkma. Są moje i nic nikomu do nich. W pierwszej ciaży ściemniały, powiększyły się. Później, jak się laktacja unormowała, to wracały do normalności. Na początku wstydziłam się karmić w miejscu publicznym, jednak stopniowo się przyzwyczaiłam. Oczywiście nie łaziłam po markecie z cycem na wierzchu, przysiadałam sobie w kąciku jeśłi trzeba było.

Gosia pisze, ze Eryk do delikantnych nie należy.Chyba żadne dziecko nie. Bo nawet jak mój się stara i widzę po jego skupieniu na twarzy, to te ruchy są takie oporne. Pewne rzeczy już starszakowi tłumaczę, np. miękką główkę. Niby rozumie.

Akkma Mam 1 rożek, 15 tetrówek nowych oraz kilka po starszaku -> co cycków cieknących. Uważam, że wystarczy.
__________________
Kto chce, szuka sposobu,
kto nie chce - szuka powodu.
mengazhu jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-08, 10:03   #4460
cherubinka
Zadomowienie
 
Avatar cherubinka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 030
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez tajeczka Pokaż wiadomość
mi dzisiaj żelek dał o sobie znać, (...)
rewelacja

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Nie mam wiele do pisania - Kacperek jest grzeczny, dużo śpi, w nocy nie marudzi - budzi się co 3 godziny na jedzenie i żeby nie męczyć jego ani siebie dostaje moje odciągnięte mleko z butelki.
Jej, normalnie złote dzieciątko. Super, że taki grzeczny

Cytat:
Napisane przez nattalli Pokaż wiadomość
Trzymajcie mocno kciuki dziś za wizytę za chwilę wychodzę. (...)


Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Ja od 3 dni jem pizzę domowej roboty i cukier po niej - 107 - dziwne to ale ...
I o dziwo jest z mąki pszennej (cieniuuuuuutki spód) i ser żółty zapiekany.
Super wcinaj na zdrowie jak wyniki dobre Należy Ci się

Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
(...) Na szczęście dzieci dochodzą do siebie, tyle że powoli. Nie mają już żółtaczki (u nich wywołana była chorobą a nie naturalna), nie są drażliwe, nie boli ich skóra. (...)
Jak fajnie, że się odezwałaś Dobrze, że sytuacja opanowana. Dużo zdrówka dla maluchów

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość


Cytat:
Napisane przez Soleil_Rouge Pokaż wiadomość
to ja mojego dorzucam do tej paczki!!
To już mamy 3 sztuki do zapakowania
Ja chyba mojego też postraszę i ustawię dzwonek ...może się opamięta ...bo do lekarza mu nie po drodze

Cytat:
Napisane przez lejdi_aga13 Pokaż wiadomość
Ma dosc silne ruchy ale to juz co innego dlatego sie ciesze ,ze mnie skontroluja trzymac kciuki!!
__________________
laparo, PCO 3xIUI
52 cykl starań ... cud ...córeczka
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. JP II
cherubinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 10:06   #4461
Nemezis23
Rozeznanie
 
Avatar Nemezis23
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 546
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez agoola83 Pokaż wiadomość
Właśnie zjadłam słoik nutelli .......chyba pierwszy raz w tej ciąży miałam na coś taką ochotę....nie jem zbytnio śniadań wiem, ze to niedobrze, ale rano mam mdłości (nadal), a wieczorem to z konkretów tylko coś małego....za to w nocy....zwykle pochłaniałam jabłka i mandarynki, a dziś....olśniło mnie, że mam schowany gdzieś już chyba 3-4 MIESIĄCE słoik nutelli....My z mężem w ogóle słodyczy nie jemy, nic a nic, czasem upiekę jakieś ciasto, to po 1 kawałku, resztę zjada teść....nie posiadamy słodyczy w domu, bo też nigdy nie mamy ochoty na nie
Nie zacytowało mi Twojego wcześniejszego postu. Ta sytuacja z teściową i księdzem to już przekroczenie wszelkich barier. Powiedziałabym coś teściowej właśnie przy księdzu, może byłoby jej wstyd wtedy

Co do pogrubionego - u mnie to sytuacja niemożliwa mój mąż jest całkowicie uzależniony od słodyczy, a przez to mam wrażenie, że ja już powoli też

Cytat:
Napisane przez Akkma Pokaż wiadomość
Dziewczyny ile macie rożków? Dzisiaj na SR położna mówiła, że 2 to stanowczo za mało (ja mam 1 :P). Jej argumentem było to, że dziecko parę razy dziennie może zakupkać/zasiusiać/zarzygać ten rożek. Do tego wyjechała z tetrami w liczbie 50 szt! (ja mam 20 ) Czy ona nie przesadza?
Też mam 1 rożek. Nie wiem czy małej będzie pasować, więc bez sensu kupować więcej. Jak pobrudzi to zastąpię go kocykiem i tyle. Pieluch tetrowych mam 26 i kilka flanelowych.

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
Witam się z rana.
Póki co nadal nic się nie dzieje. Na wieczornym obchodzie, lekarz stwierdził że może nawet z tydzień poleże. Mam mega dola
Czasem żałuję że nie leże jednak w swojej miejscowości do dziewczyn ktoś przychodzi a ja cały czas sama.. Chce żeby to było już dziś. Chce wyjść do końca tygodnia..
Może marudze, ale jak napisze to chociaz trochę mi lepiej..
Biedna... takie leżenie jest najgorsze... Trzymam kciuki, żeby jak najszybciej się zaczęło!

Cytat:
Napisane przez Olcia_1983 Pokaż wiadomość
Chyba rodze od 5 mam skurcze. Szyjka zgladzona, główką przodujaca tylko skurcze za słabe i kroplówkę dostanę dzisiaj. I powinno pomoc :jupii:
W końcu ktoś rodzi trzymam kciuki za szybką akcję

Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
To proponuję zrobić zbiorową paczkę - dorzucę mojego. Dziś tak piłował, że miałam ochotę zatkać mu nos. Z tego chrapania sam się obudził, więc mu mówię (taka zniecierpliwiona już) żeby przestał tak chrapać, bo czytać nie idzie, na co książę z fochem, że on nie chrapie przecież, bo on jeszcze w ogóle nie zasnął . Po 2 minutach znów zaczął charczeć .
Faceci maja chyba te same teksty zakodowane. Z moim jest identycznie. Szturcham go i mówię, żeby przestał chrapać, a on oczywiście odpowiada "przecież nie chrapię" albo "przecież ja nie śpię". Stałe teksty. Ostatnio zauważyłam, że nie chrapie jak śpi na prawym boku, więc budzę go i każe się odwrócić, a on mi czasem beszczelnie odpowiada, że się nie obróci. Podobno tego później nie pamięta, tak twierdzi

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Wczorajsza noc była super - obudził sie 2 razy, raz na godzinę, raz na pól.

Dzisiejsza za to hardcorowa. Emil był totalnie nieodkladalny, dłużej niż 20 minut spał tylko na nas. Na dostawce/obok nas budził sie po 15-20 minutach i tak od 00h30 do teraz. Karmiłam go co 2-3 godziny i nie chciał częściej, ale kompletnie nie umiał spać sam.
Współczuję ciężkich nocy... Oby jak najszybciej wszystko się unormowało...

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Nie mam wiele do pisania - Kacperek jest grzeczny, dużo śpi, w nocy nie marudzi - budzi się co 3 godziny na jedzenie i żeby nie męczyć jego ani siebie dostaje moje odciągnięte mleko z butelki.

W dzień je co 2-3 godziny, przystawiam do piersi na max 40 minut i potem dojada moje mleko z butelki w różnych ilościach, przeważnie 40ml. Czasem chce więcej, ale jak wiem, że dużo zjadł, to go przetrzymuję i nie daję, bo co z tego że zje więcej, jak zaraz połowę zwróci.

W poniedziałek rozpoczęliśmy werandowanie - było piękne słońce, więc żal było nie korzystać.

Jego zmorą są za to pleśniawki, na szczęście po fiolecie (wyglada jak fioletousty kosmita ) już mijają, tak to był przez nie trochę marudny, słabo ssał pierś.

W piątek (tydzień po porodzie) odpadł mu kikutek pępowiny, wczoraj drugi raz była położna - pochwaliła za dobrze wypielęgnowane maleństwo bez odparzeń i podrażnień
Ale Ci się grzeczny synek trafił tylko pozazdrościć.

Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
Dzwoniłam do szpitala dowiedzieć się paru rzeczy. ZZO nie ma (zdziwiłabym się gdyby było ), gaz jest, ale tylko jedna butla. Za to rzadko się zdarza, by rodziła więcej niż jedna kobieta na raz... Jeść w czasie porodu nie wolno, lewatywę robią na życzenie, ale nie trzeba mieć swojej... Za pomalowane paznokcie nikt nie krzyczy Rozmawiałam z trzema babeczkami i wszystkie były bardzo sympatyczne

Nie wiem jak zrobić z ubrankami - dla dziecka trzeba mieć tylko chusteczki i pampersy, ale ubranka na oddziale podobno są nieciekawe (urwane guziczki itp). Jak usłyszałam "coś da się wybrać". Można mieć swoje, ale tych z kolei trzeba pilnować, bo mogą zginąć? (nie wiem o co chodzi) Szpital mam blisko, więc pewnie naszykuję coś w domu w razie w.
Ostatnio oglądałam jakiś program na TVN Player o porodach i tam babka w domu zużyła chyba 3 butle tego gazu, ale to była dość pokaźnych rozmiarów kobieta
U mnie w szpitalu nie kazali brać ciuszków. Trochę mi szkoda moich, boję się, że gdzieś zaginą...

Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
Pamięta mnie tu ktos jeszcze?
Oczywiście nie ma mowy o tym żebym Was nadrobiła. Przepraszam, że Was tak zaniedbuję ale sytuacja u nas caly czas ciężka. Na szczęście dzieci dochodzą do siebie, tyle że powoli. Nie mają już żółtaczki (u nich wywołana była chorobą a nie naturalna), nie są drażliwe, nie boli ich skóra. Najgorsze już chyba za nami, choć bardzo boimy sie o powikłania po zapaleniu opon mózgowych u Antosia. Mam nadzieję, że ich nie będzie wcale lub będą niewielkie. Jeszcze podobno tak do dwóch tygodni spędzimy w szpitalu. Gratuluję wszystkim nowym mamusiom. Zaglądam na pierwszą stronę co jakiś czas i coś dawno ostatni poród był. Nie spieszą się dzieciaczki na świat.
Dobrze, że najgorsze za Wami! Trzymam kciuki za maluchy

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
napisałam długiego posta z cytowaniem i mi wcięło

Witam po najgorszej ciążowej nocy

Już yślałam, że na IP będę jechać- serio
mój syn postanowił wyjść przez pępek i tonie tak delikatnie tylko coś dziwnego robił strasznie wybrzuszał mi sie na środku brzucha, że nie mogłam oddychać, do tego ból niesamowity- byłam pewna, że rozerwie pęcherz płodowy i przy okazji mi otrzewną. Na serio się przestraszyłam bo jeszcze czegoś takiego to nie doswiadczyłam. Brzuch był w kształcie stożka i przysięgam, że słyszałam jak skóra i trzeszczy a pępol zaraz eksploduje
Do tego doszły bóle jak na okres- masakra
O matko! Współczuję nocki. Moja też dała mi popalić wczoraj, tak że kilka razy podskakiwałam z bólu, ale nie było tak źle jak to opisujesz.
Nemezis23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 10:11   #4462
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 111
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Jak tu nabrać energii, spać mi się chce, z nosa cieknie, wyglądam jakby piorun we mnie strzelił, mała daje czadu, plecy zaczęły boleć a kawa nie pomogła
Po południu muszę jechać na oddział po mój wynik paciorkowca i odebrać zamówione leki z apteki....achhh nie wiem jak się zmobilizować, do tego jeszcze ciągle pada i pada deszcz
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 10:12   #4463
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość


Mniej więcej tak boli poród Kochana

ciekawe czy mniej czy więcej
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 10:16   #4464
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez mengazhu Pokaż wiadomość

Gosia pisze, ze Eryk do delikantnych nie należy.Chyba żadne dziecko nie. Bo nawet jak mój się stara i widzę po jego skupieniu na twarzy, to te ruchy są takie oporne. Pewne rzeczy już starszakowi tłumaczę, np. miękką główkę. Niby rozumie.

A twój starszy ile ma?
Eryk ma 20 miesięcy,więc jeszcze trudno mu wytłumaczyć pewne rzeczy.

Moja Wiki była delikatna,serio.

A Eryk jest bardzo niedelikatny. Potrafi podejść i ugryźć,albo z liścia dać,rzucić w kogoś zabawką,zamachnąć się czymś. Tak więc przy nim trzeba będzie mieć oczy dookoła głowy.


Coś czuję,że na wizaż czasu nie będę miała
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 10:19   #4465
mengazhu
Zadomowienie
 
Avatar mengazhu
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 1 181
GG do mengazhu
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
(...) więc mu mówię (taka zniecierpliwiona już) żeby przestał tak chrapać, bo czytać nie idzie, na co książę z fochem, że on nie chrapie przecież, bo on jeszcze w ogóle nie zasnął . Po 2 minutach znów zaczął charczeć .
ja swojego nagrałam kiedyś telefonem. Bo nie wierzzył, że chrapie
Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
dłużej niż 20 minut spał tylko na nas
Był czas, ze starszak także zasypiał na nas. Nie nauczył się tego, nie rpzyzwczaiłam go. Tak jak przyszło tak odeszło.
[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;44491497]Dzisiaj przyszedł do mnie list z pierwszym od miesięcy zakupem dla mnie, a nie dla małej. Kupiłam sobie szarą spódnicę na kole [/QUOTE]
Własnie o takiej spódnicy marzę. Ale zakupię po porodzie dopiero, jak dojdę do formy
Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
Nie wiem jak zrobić z ubrankami - dla dziecka trzeba mieć tylko chusteczki i pampersy, ale ubranka na oddziale podobno są nieciekawe (urwane guziczki itp). Jak usłyszałam "coś da się wybrać". Można mieć swoje, ale tych z kolei trzeba pilnować, bo mogą zginąć? (nie wiem o co chodzi) Szpital mam blisko, więc pewnie naszykuję coś w domu w razie w
To przyszykuj - jak masz - ciuszki takie do wynorania. Takie, które jak zagina to nie żal będzie.
Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Np. słyszałam o tym, że jak we śnie człowiek spadnie np. z jakiejś przepaści i się zabije to naprawdę może dostać zawału w tym śnie i umrzeć...
To by wyjaśniało dlaczego człowiek się budzi zanim dojdzie do katastrofy...
O matko! Co Ty za strasze rzeczy opowiadasz!
Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
ciekawe czy mniej czy więcej
__________________
Kto chce, szuka sposobu,
kto nie chce - szuka powodu.
mengazhu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 10:23   #4466
Kalina27
Raczkowanie
 
Avatar Kalina27
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 175
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez mengazhu Pokaż wiadomość
Któras pytała o izolację starszaka od malucha. Ale po co? U nas jest przedszkole i o ile tż ogarnie ze swoimi zmianami młody będzie chodził do przedszkola. Po powrocie będę miała go dla siebie, ponieważ w czasie kiedy będzie poza domem nacieszę sie maluszkiem. Owszem, musze przeprowadzić kilka rozmów co i jak dlaczego, ale generalnie jestem zdania, że nie należy niemowlęcia chować pod kloszem. Starszak przyniesie zarazki jakieś na bank. My też je wnosimy, np. wracajac ze sklepu. O ile nie ma medycznych, zdowotnych przeciwskazań uważam, że należy normlanie z rozumem podchodzić do pewnych spraw. Jeśli od wczesnych dni będę młodego chować później każda kropla deszczu jaka na niego spadnia spodowuje chorobę. Tego chcę uniknąć. Mam doświadczenie ze starszakiem, taplamy się w kałużach (cudny wynalazek znalazłam w lumpie: kombinezon, w którym on może prawie pływać w kałuży i wychodzi z niej suchutki)., chodzimy z parasolem w deszczu. I nie chorujemy.
Ja pytałam. A pytałam dlatego, że im bliżej porodu, tym więcej tzw. życzliwych doradza mi, że ponieważ mam dwójkę dzieci - zerówkowicza i przedszkolaka, to muszę coś wymyslić, żeby zabezpieczyć noworodka, przed nawałem zarazków, ktore starszaki przyniosą.
Jestem typem matki, która nie chucha i nie dmucha więc te pomysły też mi są trochę nie po drodze.
Tak więc nie będę robić żadnych nerwowych ruchów, oprócz zachowania podstawowych zasad higieny i na tym poprzestanę...
Oczywiście bardzo nie chciałabym żeby maluch chorował, ale wychowywanie w sterylnych warunkach może tylko pogorszyć jego rozwijającą się odporność.
__________________
D 20.05.2007
M 01.12.2009

A 29.01.2014
Kalina27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 10:23   #4467
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

witajcie
Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
A apropo karmienia, byłaś może u jakiegoś doradcy laktacyjnego czy coś?
dzwoniłam bo jest to bezpłatne..no i dostałam radę żeby jak najczęściej przystawiać małą do piersi...no cóż-jak taką radę mam dostać na żywo za kasę to nie jestem zainteresowana taką pomocą
Cytat:
Napisane przez Akkma Pokaż wiadomość
Dziewczyny ile macie rożków? Dzisiaj na SR położna mówiła, że 2 to stanowczo za mało (ja mam 1 :P). Jej argumentem było to, że dziecko parę razy dziennie może zakupkać/zasiusiać/zarzygać ten rożek. Do tego wyjechała z tetrami w liczbie 50 szt! (ja mam 20 ) Czy ona nie przesadza?
mam 1 ale w ogóle z niego nie korzystam. dla mnie jest niewygodny.
Cytat:
Napisane przez Olcia_1983 Pokaż wiadomość
Chyba rodze od 5 mam skurcze. Szyjka zgladzona, główką przodujaca tylko skurcze za słabe i kroplówkę dostanę dzisiaj. I powinno pomoc :jupii:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Nie mam wiele do pisania - Kacperek jest grzeczny, dużo śpi, w nocy nie marudzi - budzi się co 3 godziny na jedzenie i żeby nie męczyć jego ani siebie dostaje moje odciągnięte mleko z butelki.

W dzień je co 2-3 godziny, przystawiam do piersi na max 40 minut i potem dojada moje mleko z butelki w różnych ilościach, przeważnie 40ml. Czasem chce więcej, ale jak wiem, że dużo zjadł, to go przetrzymuję i nie daję, bo co z tego że zje więcej, jak zaraz połowę zwróci.

W poniedziałek rozpoczęliśmy werandowanie - było piękne słońce, więc żal było nie korzystać.

Jego zmorą są za to pleśniawki, na szczęście po fiolecie (wyglada jak fioletousty kosmita ) już mijają, tak to był przez nie trochę marudny, słabo ssał pierś.

W piątek (tydzień po porodzie) odpadł mu kikutek pępowiny, wczoraj drugi raz była położna - pochwaliła za dobrze wypielęgnowane maleństwo bez odparzeń i podrażnień
Ja Doris dawałam zawsze maks 2 butle dziennie a tak pierś. wiem ze się męczyła ale nie ma innego sposobu nauki ssania, a potem już nie przyzwyczaisz do piersi.
A w nocy zdecydowanie dawaj pierś! Od ok północy nasz pokarm jest inny-bardziej syty (organizm produkuje więcej prolaktyny). Więc w nocy dziecko je krócej a najada się bardziej-nocny pokarm to najlepsze co możesz teraz dać Kacperkowi.
Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
Nie wiem jak zrobić z ubrankami - dla dziecka trzeba mieć tylko chusteczki i pampersy, ale ubranka na oddziale podobno są nieciekawe (urwane guziczki itp). Jak usłyszałam "coś da się wybrać". Można mieć swoje, ale tych z kolei trzeba pilnować, bo mogą zginąć? (nie wiem o co chodzi) Szpital mam blisko, więc pewnie naszykuję coś w domu w razie w.

Dziewczyny które rodziły, ile zużyłyście podkładów? U mnie zalecają jedną paczkę, ale to tylko 10 sztuk przecież, myślałam, że tyle to starczy na jeden dzień.... Mocno leci krew? Kiedy przeszłyście na normalne podpaski? Pamiętam też, że nie polecałyście tych Bella Mama, dobrze pamiętam, że Absorgyn są lepsze? (to chyba Ty zperfuzja tak mówiłaś?)
Z ubrankami jest tak: jak dajesz dziecko na kąpiel to mówisz że jest ubrana w swoje i ma przygotowane swoje ubranka na przebranie. Nie zdarzyło się, żeby ubranko do mnie nie wróciło. A te szpitalne to dla mnie był koszmar
Co do podkładów też tych bella nie polecam (a po cc krwawienie mniejsze).
Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Absorgyn tez są bez granulatow. U mnie szpital dawał właśnie takie. A do wkładów nikt mi nie zaglądał
U nas w szpitalu też nikt nie zagląda
Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
Pamięta mnie tu ktos jeszcze?
Oczywiście nie ma mowy o tym żebym Was nadrobiła. Przepraszam, że Was tak zaniedbuję ale sytuacja u nas caly czas ciężka. Na szczęście dzieci dochodzą do siebie, tyle że powoli. Nie mają już żółtaczki (u nich wywołana była chorobą a nie naturalna), nie są drażliwe, nie boli ich skóra. Najgorsze już chyba za nami, choć bardzo boimy sie o powikłania po zapaleniu opon mózgowych u Antosia. Mam nadzieję, że ich nie będzie wcale lub będą niewielkie. Jeszcze podobno tak do dwóch tygodni spędzimy w szpitalu. Gratuluję wszystkim nowym mamusiom. Zaglądam na pierwszą stronę co jakiś czas i coś dawno ostatni poród był. Nie spieszą się dzieciaczki na świat.
Kochana trzymam kciuki za Twoje maluszki
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 10:24   #4468
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
Po południu muszę jechać na oddział po mój wynik paciorkowca i odebrać zamówione leki z apteki....achhh nie wiem jak się zmobilizować, do tego jeszcze ciągle pada i pada deszcz
do popołudnia jeszcze chwile masz więc może się zachce
u mnie słońce za oknem i ciepełko za to nad głową sąsiad wierci ...
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 10:24   #4469
mengazhu
Zadomowienie
 
Avatar mengazhu
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 1 181
GG do mengazhu
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
A twój starszy ile ma?
Eryk ma 20 miesięcy,więc jeszcze trudno mu wytłumaczyć pewne rzeczy.
:
Mój w kwietniu skończy 5 lat. Niby dużo, ale to chłop Takie głupie odruchy ma, niemalże dzikie. Kuzynkę swoją , która ma 18 m-cy, przytula mocno, aż za mocno. Tylko, że tamta sie obroni. Póki co każde dzieciątko jakie gdzieś się pojawia pozwalam mu głaskać tylko po rączce. Jakoś najdelikatniej to wychodzi.
__________________
Kto chce, szuka sposobu,
kto nie chce - szuka powodu.
mengazhu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 10:32   #4470
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Adaś się wierci.... tłumacze mu, że dziura jest na dole zaraz za głową ale na razie wrota zamknięte i wyjść nie może - ACCESS DENIED a on nie rozumie....
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-11 21:58:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:34.