Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie.. - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-11-07, 11:35   #211
rousse
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 498
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

Cytat:
Napisane przez Nightmare666 Pokaż wiadomość
Kompletnie nie zgadzam się z tą teorią. Nie wypróżniam się by nie użyć wulgarniejszego słowa za przeproszeniem w tym autobsie, tylko jem spokojnie w ciszy. Może Ty masz czas na wszystko, ale uwierz mi, jak trzeba wstać po 4 i szybko się ogarnąć to nie ma się czasu na herbatę a co dopiero na śniadanie. Na bakterie są sposoby- żele antybakteryjne na przykład, które zawsze noszę ze sobą. Pierwszy raz spotykam się z opinią, że publiczne jedzenie jest oznaką braku kultury

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------



Dobrze, że igdy czegoś takiego nie doświadczyłam, ja zawsze jeżdżę ze spokojnymi, nieśmierdzącymi pasażerami
Ja bym wstawała o 3:30 żeby zjeść , dla mnie to normalne, że trzeba mieć czas aby się przygotować do wyjścia a gdyby jedzenie z rana było dla mnie ważne tym bardziej trzeba mieć na to czas. ( a nie jest nic mi się nie stanie jak zjem trochę póxniej).
Ty się pierwszy raz spotykasz, ale to niestety zasada savoir vivre.
W ostatecznosci to jak ktoś coś zje bo jest chory, np. jest cukrzykiem, to to zrozumiem, ale chipsy czy chrupki

Edytowane przez rousse
Czas edycji: 2013-11-07 o 11:43
rousse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-08, 14:39   #212
aleksandramaj
Wtajemniczenie
 
Avatar aleksandramaj
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 2 926
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

A propos jedzenia, niekoniecznie w tramwaju. Pracowałam kiedyś w hotelowej recepcji, pewnego dnia przyszła po śniadaniu do mnie pewna Azjatka (nie pamiętam skąd) i pytała o jakieś tam rzeczy związane z pokojem. No i w czasie rozmowy odbiło jej się głoooośno ze trzy razy, podłubała palcem w zebach (widziałam prawie migdałki) no i wyssała sobie jedzenie z zebów. Mniam.
aleksandramaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-08, 14:45   #213
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

Cytat:
Napisane przez aleksandramaj Pokaż wiadomość
A propos jedzenia, niekoniecznie w tramwaju. Pracowałam kiedyś w hotelowej recepcji, pewnego dnia przyszła po śniadaniu do mnie pewna Azjatka (nie pamiętam skąd) i pytała o jakieś tam rzeczy związane z pokojem. No i w czasie rozmowy odbiło jej się głoooośno ze trzy razy, podłubała palcem w zebach (widziałam prawie migdałki) no i wyssała sobie jedzenie z zebów. Mniam.
No to w takim przypadku jest oczywisty brak kultury
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-24, 08:27   #214
kizdaM
Wtajemniczenie
 
Avatar kizdaM
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 768
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

Czy Wy też macie jakieś wzrokowe tiggery ? Ostatnio coraz częściej o tym myślę, czy to ze mną jest coś nie tak ... czy może jest coś takiego jak mizofonia wzrokowa ?
__________________
06.06.2012
25.12.2017
17.08.2019
kizdaM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-24, 16:06   #215
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

Tak. Jak TŻ unosi kubeczek jogurtu żeby wypić resztki to aż mnie coś ściska.
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-24, 16:18   #216
0b4ed7929d71ce1abf8e9bf9d423b228cc5dc67a_6068f37255cfe
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 693
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

I przez to prawie zawsze jem sama. Nie lubię jak ktoś mlaska albo siorbie, do szału mnie to doprowadza. Jeść się od razu odechciewa. Mlaskanie to dla mnie kompletny brak kultury osobistej.

Najgorsze jest jedzenie w autobusach. Ja rozumiem jakąś kanapkę czy batona, ale ludzie kupują śmierdzące octowe chipsy albo ryżowe wafelki. I tak to śmierdzi, że aż się niedobrze robi.
0b4ed7929d71ce1abf8e9bf9d423b228cc5dc67a_6068f37255cfe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-24, 21:05   #217
kizdaM
Wtajemniczenie
 
Avatar kizdaM
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 768
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

A mnie denerwuje jak mój Tż ciągle rusza stopami...macha nimi non stop, strzela palcami...na poczatku denerwował mnie sam dźwięk (chociaż teraz nawet tego nie słyszę i mnie to denerwuje) ocierania się skarpetek o siebie a teraz wystarczy, że zobaczę jak nimi rusza i już mnie jasny szlag trafia .. nie mówiąc o stałym obgryzaniu/skubaniu skórek i paznokci u rąk ...

Kiedyś denerwowało mnie ( w sumie teraz pewnie też, ale studia mi to ograniczają, bo rzadko bywam w domu) jak patrzyłam jak mama mruży oczy oglądając tv .... nawet jak coś wtedy je (stąd może to zdenerwowanie, bo kojarzyło mi się to z jedzeniem) to też mruży oczy
albo jak ktoś coś połykał z takim jakby skiwnięciem głową (nawet nie wiem jak to opisać ...)
po prostu paranoja w każdym względzie ... a jest tego znacznie więcej
__________________
06.06.2012
25.12.2017
17.08.2019

Edytowane przez kizdaM
Czas edycji: 2014-02-24 o 21:07
kizdaM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-24, 21:28   #218
abiblabla
Zakorzenienie
 
Avatar abiblabla
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 108
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

Cytat:
Napisane przez kizdaM Pokaż wiadomość
Czy Wy też macie jakieś wzrokowe tiggery ? Ostatnio coraz częściej o tym myślę, czy to ze mną jest coś nie tak ... czy może jest coś takiego jak mizofonia wzrokowa ?
najbardziej nie znoszę gdy moja rodzicielka je jakiś kremowy deser/jogurt i bierze do ust pełną łyżeczką, a potem wyjmuje ją z kremem zlizanym do połowy, tak że zostaje płaska łyżeczka produktu. jakiej ja cholery wtedy dostaję...
__________________
i'm just standing here being a horse and a wizard
abiblabla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-26, 12:58   #219
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

Cytat:
Napisane przez abiblabla Pokaż wiadomość
najbardziej nie znoszę gdy moja rodzicielka je jakiś kremowy deser/jogurt i bierze do ust pełną łyżeczką, a potem wyjmuje ją z kremem zlizanym do połowy, tak że zostaje płaska łyżeczka produktu. jakiej ja cholery wtedy dostaję...
Niektórzy też tak lody jedzą
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-31, 17:28   #220
Yakarta
Zadomowienie
 
Avatar Yakarta
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraina z mleka i miodu wyssana.
Wiadomości: 1 600
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

Jak dobrze wiedzieć że jest nas więcej. W moim otoczeniu tylko ja mam z tym problem i nikt mnie nie rozumie.

Zaczęło się to u mnie w wieku ok 11-12 lat. Nigdy nie zwracałam uwagi na to czy ktoś mlaska czy nie, do czasu kiedy moja siostra podzieliła się uwagą , że babcia dosyć głośno mlaska przy jedzeniu. Od tamtej pory się zaczęło...

Męczę się z tym już 13lat i jest coraz gorzej. Drażni mnie mlaskanie, siorbanie, "cykanie" językiem w celu usunięcia jedzenie spomiędzy zębów, drażni mnie jak ktoś mówi z pełną buzią, dźwięk obijającego się cukierka o zęby, nie znoszę jak ktoś rozmawia i ma tyle śliny w ustach że mlaska przy samej rozmowie- koszmar. Do tego nie znoszę dźwięku telewizora, już wolę słyszeć głośno słowo w słowo z pokoju obok niż jakieś stłumione dźwięki których nie mogę zrozumieć.
Chociaż słowo 'drażni' jest zbyt łagodnym określeniem- wszystko to doprowadza mnie do furii, białej gorączki, wybuchu złości, agresji; a najgorsze jest to że nie mogę nad tym zapanować.

Przez to co mi jest izoluję się od ludzi, zrażam ich do siebie, często wybucham złością przez co wychodzę na dziwaczkę. Nikt mnie nie rozumie. Tracę radość z rodzinnych spotkań. Niejednokrotnie wywołało to przykrość u moich bliskich. Nie jestem w stanie nawet wyjść z mamą na miasto na obiad , czy głupie lody, bo doprowadza mnie do szału cały wachlarz tych dźwięków które temu towarzyszą. Często mam wrażenie, że panuję nad sobą, ale przychodzi taki moment kiedy wybucham, krzyknę, rzucę kąśliwym komentarzem , wyjdę zdenerwowana i tym samym wprowadzam bliskich w zakłopotanie, często jest im przykro . sprawiam im ból. A po chwili jak wszystko ze mnie opadnie -żałuję że wybuchłam, jest mi wstyd przed samą sobą, ale czasu przecież nie cofnę.

Od 4 lat jestem sama. Nie potrafię zatrzymać przy sobie faceta. Drażnią mnie najprzyjemniejsze rzeczy. Nie mogę znieść nawet mlaskania podczas całowania, czyjegoś oddechu na moim ciele. Mam wrażenie, że już zawsze będę sama , ta choroba mnie izoluje od ludzi i niszczy od środka.

Musiałam się wygadać...
__________________

I zawieszę na ścianach wszystkie nasze zdjęcia, żeby
żadna chwila nie uleciała z mojej pamięci.
Yakarta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-31, 19:11   #221
ninfomane
Raczkowanie
 
Avatar ninfomane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 339
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

o matko, a myślałam, że walnięta jestem, że tak się wkurzam o ciamkanie, chrząkanie i inne dźwięki wydawane przez TŻ ...
Najgorzej było, jak mu jakiś paproch czy inny włos w gardle stanął i chyba przez 3 tygodnie charczał, świstał, pluł i sama nie wiem, co jeszcze, dopóki mu to nie wyleciało, mimo próśb i gróźb z mojej strony...

Dziewczyny, a jest jakaś "wzrokowa nadwrażliwość" ? Bo jak widzę, jak TŻ się ubrudzi jedzeniem albo za szybko je, to mam ochotę i to jest tak potężne uczucie, że nie mogę go opanować
ninfomane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-31, 20:01   #222
kizdaM
Wtajemniczenie
 
Avatar kizdaM
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 768
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

Cytat:
Napisane przez ninfomane Pokaż wiadomość
o matko, a myślałam, że walnięta jestem, że tak się wkurzam o ciamkanie, chrząkanie i inne dźwięki wydawane przez TŻ ...
Najgorzej było, jak mu jakiś paproch czy inny włos w gardle stanął i chyba przez 3 tygodnie charczał, świstał, pluł i sama nie wiem, co jeszcze, dopóki mu to nie wyleciało, mimo próśb i gróźb z mojej strony...

Dziewczyny, a jest jakaś "wzrokowa nadwrażliwość" ? Bo jak widzę, jak TŻ się ubrudzi jedzeniem albo za szybko je, to mam ochotę i to jest tak potężne uczucie, że nie mogę go opanować
Z tego co się orientuję, to tak, jest też coś takiego jak to nazwałaś wzrokowa nadwrażliwość. Ja też takie mam, różne rzeczy nie wydają dźwięku, ale gdy tylko to widzę, doprowadza mnie to do szału...ale przecież to moje paranoje :/
__________________
06.06.2012
25.12.2017
17.08.2019
kizdaM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 17:47   #223
Chelsea91
Rozeznanie
 
Avatar Chelsea91
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 921
GG do Chelsea91
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

Cytat:
Napisane przez ninfomane Pokaż wiadomość
o matko, a myślałam, że walnięta jestem, że tak się wkurzam o ciamkanie, chrząkanie i inne dźwięki wydawane przez TŻ ...
Najgorzej było, jak mu jakiś paproch czy inny włos w gardle stanął i chyba przez 3 tygodnie charczał, świstał, pluł i sama nie wiem, co jeszcze, dopóki mu to nie wyleciało, mimo próśb i gróźb z mojej strony...

Dziewczyny, a jest jakaś "wzrokowa nadwrażliwość" ? Bo jak widzę, jak TŻ się ubrudzi jedzeniem albo za szybko je, to mam ochotę i to jest tak potężne uczucie, że nie mogę go opanować
Ja tez oprocz mizofoni mam taka wzrokowa nadwrazliwosc. Kazdy paproch, brud doprowadza mnie do szalu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Juluś 20.07.11


Kornelia 04.02.2016

Będę powtarzać zawsze: bieda to stan umysłu.
Chelsea91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-02, 09:58   #224
2016070953
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

rety a u mnie mizofonia postepuje w zastraszającym tempie, zwłaszcza że mam do czynienia na codzien z ciumkarą-siorbarą- chruparą- malsakarą

nienawidzę jak ktoś kroi banana łyżeczką, jak ktoś wali łyżeczka o denko kubełka od jogurtu (tj. wyjada)/ wali łyżeczką o denko kubeczka jednorazowego po kawie w celu wyjedzenia pianki mlecznej, nie zamyka buzi jak żuje.

a co do wzroku - to mnie krwe zalewa jak ktos się przeciąga na obrotowym krześle, tak ze aż krzesło jęczy, wsuwa sie z krzesłem prawie że pod biurko tak że aż biurko jęczy, bawi sie non stop włosami, mówi do siebie pod nosem prawie bez przerwy, unosi myszę zamiast ja przesuwac jak każdy, cmoka jak mysli albo po wypowiedzeniu zdania, słodkopierdzącym głolsem mówi celem przypodobania się.

aha i strzykanie palcami za uszami, też jak ktos idzie i strzyka brrrrr

Edytowane przez 2016070953
Czas edycji: 2014-07-02 o 10:06
2016070953 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-02, 12:08   #225
Lucka91
Wtajemniczenie
 
Avatar Lucka91
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: pokoik na poddaszu :)
Wiadomości: 2 776
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

Mam w swoim otoczeniu dziewczyne ktora chodzi nie podnoszac nog, juz od 100 metrow ja slysze jak idzie i szura nogami, doprowadza mnie to do jasnej cholery. Dodatkowo gdy cokolwiek je nie zamyka ust i zuje doslownie cala twarza, wydajac mlaskajace dzwieki. Apogeum mojej nerwowosci siega gdy w ten sposob pochlania cos co wlasnie mi podkradla z polki :|||| gumy do zucia skrzetnie przed nia ukrywam bo jakbym miala godzine sluchac tego mlaskania i patrzec na zucie wszystkimi miesniami twarzy to bym chyba oszalala. Nigdy nie bylam az tak wrazliwa na takie dzwieki ale w tym momencie jestem juz tak wyczulona ze cokolwiek owa osoba nie zrobi to dostaje nerwicy, a jak na zlosc musze z nia spedzac kilka godzin codziennie 5 razy w tygodniu....


Wysłane przez Tapatalk
__________________
Narysujesz mi coś?
Lucka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-02, 13:23   #226
kizdaM
Wtajemniczenie
 
Avatar kizdaM
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 768
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

Najgorsze jest to, że to nie przechodzi ... a dochodzą nowe drażniące dźwięki a nawet ta wzrokowa nadwrażliwość ... nie wiem jak sobie z tym radzić ... nie mam siły ciągle zwracać uwagi bo to się na mnie odbija("daj spokój") wtedy ciągle to duszę w sobie i znajduje się nowa rzecz, która mnie denerwuje i musze się na kimś wyżyć i tak w kółko
__________________
06.06.2012
25.12.2017
17.08.2019
kizdaM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 09:27   #227
2016070953
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

a u mnie teraz trwa symfonia clum gryz chrup! nosem siorp, chrząku chrząk tup tup tup.
plus żenujące gadki o fit.

aha i jeszcze mówienie do siebie pod nosem!
2016070953 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-04, 13:24   #228
f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 111
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

Mnie najbardziej denerwuje jak ktoś: żuje głośno gumę, głośno przełyka, mlaszcze przy jedzeniu
f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-04, 15:57   #229
kizdaM
Wtajemniczenie
 
Avatar kizdaM
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 768
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;47161444]Mnie najbardziej denerwuje jak ktoś: żuje głośno gumę, głośno przełyka, mlaszcze przy jedzeniu [/QUOTE]

Ooo tak głośne przełykanie mój chłopak tak robi, stara się jak może, ale nie potrafi inaczej ... ale przynajmniej wiem, że się stara...chociaż z tym...bo obgryzywanie skórek i paznokci, to chyba mu nigdy nie przejdzie :/ no i nie mogę pominąc faktu, że praktycznie przestał siorbać (robi to jedynie jak się źle czuje i musi wypić na prawdę gorącą herbatę - chociaż ja wychodzę z założenia, że jakby odczekał chwilę to i tak herbata będzie miała taką samą temperaturę jak podczas siorbania ... )
__________________
06.06.2012
25.12.2017
17.08.2019
kizdaM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-04, 17:22   #230
szynka_w_toscie
Zadomowienie
 
Avatar szynka_w_toscie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 1 807
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

Ja to chyba mam, ale nie aż takie zaawansowane. Wkurza mnie jak ktoś mlaska, ciumka, siorbie i nie zachwowuje się odpowiednio orzy stole np. Łokieć na stole, wylizywanie talerza. Chrapanie mnie tez wkurza, ale głównie dlatego że potrzebuję mieć idealną ciszę do spania, inaczej nie usnę.
Teraz zobaczyłam, ze ja jestem "chora" skoro jestem tym mizofonikiem? Da się coś z tym zrobić? Wyleczyć?
__________________
"When I let a day go by without talking to you...
then that day's just no good."
A.
szynka_w_toscie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-04, 19:31   #231
rachuciachu
Rozeznanie
 
Avatar rachuciachu
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 565
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

Cieszę się, że natknęłam się na ten wątek. Mam co prawda znajomą, którą również drażni mlaskanie, ale nie myślałam, że aż tyle osób boryka się z tym problemem oraz, że ma to jakąś oficjalną nazwę. Marne to pocieszenie, ale jednak czuję się już nieco "mniej dziwna".

1. Obecnie nic nie drażni mnie tak bardzo jak mówienie z pełnymi ustami. Nie mogę znieść widoku i dźwięku osoby, która napcha sobie całe usta jedzeniem i później coś bełkocze. Czy oni naprawdę nie mogą przełknąć i następnie powiedzieć tych kilka słów?! Najgorsze jest to, że ten obrzydliwy zwyczaj ma kilka osób z mojego najbliższego otoczenia i mimo wielokrotnych próśb nadal to robią...

2. Siorbanie i mlaskanie też mnie doprowadza do szału. Nie drażni mnie to, nie złości, ale naprawdę wprowadza w stan wściekłości- aż mam ochotę wyrwać osobie mlaskającej talerz/kanapkę/widelec z ręki.
Zawsze proszę żeby osoba mlaskająca przestała, jeśli to nie skutkuje to nie umiem ukryć swojej irytacji.
Najgorzej jest na wszystkich "spędach rodzinnych"- przeważnie trafia się tam kilka starszych osób, które BARDZO GŁOŚNO mlaszczą i siorbią, i zawsze są oburzone, że śmię im zwracać uwagę. Nie rozumieją chyba jak bardzo mnie to denerwuje. W takiej sytuacji zazwyczaj wychodzę bo wiem, że przy każdym kolejnym siorbnięciu byłabym coraz bardziej poirytowana i niemiła.

3. Chrapanie też doprowadzało mnie do szału. Już pomijając fakt, jak bardzo denerwujący jest to dźwięk, to nie mogłam zasnąć, bo zazwyczaj ludzie chrapią bardzo głośno. Tu mój próg tolerancji jest jednak nieco większy- osoba chrapiąca nie do końca ma na to wpływ i rozwiązałam problem śpiąc w stoperach, w których chrapania nie słyszę.

Jeszcze z rzeczy denerwujących- to moim numerem jeden jest niezasłanianie ust podczas kaszlu, ziewania i kichania. Podchodzi to chyba już pod jakieś inne zaburzenie, ale tak bardzo mnie to denerwuje, że nie mogłam nie wspomnieć...

Znajdzie się jeszcze oprócz tego kilka innych odgłosów, ale te wymienione, to zdecydowane top 3.
Mimo wszystko nigdy nie zwracam uwagi osobie np. mlaskającej publicznie np. "Przestań mlaskać!", ale proszę ją by przestała. Trochę inaczej wygląda to np. w stosunku do bliskich znajomych czy rodziny- wszyscy wiedzą jak źle to na mnie działa i kiedy po raz kolejny muszę ich prosić żeby przestali to wzbudza to we mnie jeszcze większą irytację. Czy jedzenie po cichu to naprawdę aż tak duży problem?!
Bardzo chciałabym nie zwracać na to uwagi, ale wiecie jak jest- nie jestem w stanie. :/
__________________


Edytowane przez rachuciachu
Czas edycji: 2014-07-04 o 19:37
rachuciachu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-04, 21:17   #232
Kaataarzynaa1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

Podpisuję się wszystkimi kończynami pod tym fragmentem:

Cytat:
Napisane przez rachuciachu Pokaż wiadomość
1. Obecnie nic nie drażni mnie tak bardzo jak mówienie z pełnymi ustami. Nie mogę znieść widoku i dźwięku osoby, która napcha sobie całe usta jedzeniem i później coś bełkocze. Czy oni naprawdę nie mogą przełknąć i następnie powiedzieć tych kilka słów?! Najgorsze jest to, że ten obrzydliwy zwyczaj ma kilka osób z mojego najbliższego otoczenia i mimo wielokrotnych próśb nadal to robią...

2. Siorbanie i mlaskanie też mnie doprowadza do szału. Nie drażni mnie to, nie złości, ale naprawdę wprowadza w stan wściekłości- aż mam ochotę wyrwać osobie mlaskającej talerz/kanapkę/widelec z ręki.
Zawsze proszę żeby osoba mlaskająca przestała, jeśli to nie skutkuje to nie umiem ukryć swojej irytacji.
jest osoba z bliskiego mi otoczenia, która nie skończy jeszcze jeść, a już otwiera buzię po kolejny kęs i jedzenie, którego jeszcze nie przełknęła wydaje charakterystyczny MLASK przy otwieraniu ust.


Najgorszy dźwięk na świecie
__________________
Kaataarzynaa1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 19:25   #233
kizdaM
Wtajemniczenie
 
Avatar kizdaM
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 768
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

Cytat:
Napisane przez szynka_w_toscie Pokaż wiadomość
Ja to chyba mam, ale nie aż takie zaawansowane. Wkurza mnie jak ktoś mlaska, ciumka, siorbie i nie zachwowuje się odpowiednio orzy stole np. Łokieć na stole, wylizywanie talerza. Chrapanie mnie tez wkurza, ale głównie dlatego że potrzebuję mieć idealną ciszę do spania, inaczej nie usnę.
Teraz zobaczyłam, ze ja jestem "chora" skoro jestem tym mizofonikiem? Da się coś z tym zrobić? Wyleczyć?
Niestety, na razie nie ma na to lekarstwa, a nawet niektórzy lekarze/psychiatrzy/psychologowie nie wiedzą o tej chorobie...

Cytat:
Napisane przez rachuciachu Pokaż wiadomość
Cieszę się, że natknęłam się na ten wątek. Mam co prawda znajomą, którą również drażni mlaskanie, ale nie myślałam, że aż tyle osób boryka się z tym problemem oraz, że ma to jakąś oficjalną nazwę. Marne to pocieszenie, ale jednak czuję się już nieco "mniej dziwna".

1. Obecnie nic nie drażni mnie tak bardzo jak mówienie z pełnymi ustami. Nie mogę znieść widoku i dźwięku osoby, która napcha sobie całe usta jedzeniem i później coś bełkocze. Czy oni naprawdę nie mogą przełknąć i następnie powiedzieć tych kilka słów?! Najgorsze jest to, że ten obrzydliwy zwyczaj ma kilka osób z mojego najbliższego otoczenia i mimo wielokrotnych próśb nadal to robią...

2. Siorbanie i mlaskanie też mnie doprowadza do szału. Nie drażni mnie to, nie złości, ale naprawdę wprowadza w stan wściekłości- aż mam ochotę wyrwać osobie mlaskającej talerz/kanapkę/widelec z ręki.
Zawsze proszę żeby osoba mlaskająca przestała, jeśli to nie skutkuje to nie umiem ukryć swojej irytacji.
Najgorzej jest na wszystkich "spędach rodzinnych"- przeważnie trafia się tam kilka starszych osób, które BARDZO GŁOŚNO mlaszczą i siorbią, i zawsze są oburzone, że śmię im zwracać uwagę. Nie rozumieją chyba jak bardzo mnie to denerwuje. W takiej sytuacji zazwyczaj wychodzę bo wiem, że przy każdym kolejnym siorbnięciu byłabym coraz bardziej poirytowana i niemiła.

3. Chrapanie też doprowadzało mnie do szału. Już pomijając fakt, jak bardzo denerwujący jest to dźwięk, to nie mogłam zasnąć, bo zazwyczaj ludzie chrapią bardzo głośno. Tu mój próg tolerancji jest jednak nieco większy- osoba chrapiąca nie do końca ma na to wpływ i rozwiązałam problem śpiąc w stoperach, w których chrapania nie słyszę.

Jeszcze z rzeczy denerwujących- to moim numerem jeden jest niezasłanianie ust podczas kaszlu, ziewania i kichania. Podchodzi to chyba już pod jakieś inne zaburzenie, ale tak bardzo mnie to denerwuje, że nie mogłam nie wspomnieć...

Znajdzie się jeszcze oprócz tego kilka innych odgłosów, ale te wymienione, to zdecydowane top 3.
Mimo wszystko nigdy nie zwracam uwagi osobie np. mlaskającej publicznie np. "Przestań mlaskać!", ale proszę ją by przestała. Trochę inaczej wygląda to np. w stosunku do bliskich znajomych czy rodziny- wszyscy wiedzą jak źle to na mnie działa i kiedy po raz kolejny muszę ich prosić żeby przestali to wzbudza to we mnie jeszcze większą irytację. Czy jedzenie po cichu to naprawdę aż tak duży problem?!
Bardzo chciałabym nie zwracać na to uwagi, ale wiecie jak jest- nie jestem w stanie. :/
Ja mimo że bym chciała zwracać uwagę by ktoś tak nie robił, to po prostu nie potrafię, męczę się z tym w środku aż się na kimś później wyżyję :P I tak przecież nikt tego nie zrozumie, bo to są moje paranoje i to ja powinnam się uspokoić ...

Cytat:
Napisane przez Kaataarzynaa1 Pokaż wiadomość
Podpisuję się wszystkimi kończynami pod tym fragmentem:



jest osoba z bliskiego mi otoczenia, która nie skończy jeszcze jeść, a już otwiera buzię po kolejny kęs i jedzenie, którego jeszcze nie przełknęła wydaje charakterystyczny MLASK przy otwieraniu ust.


Najgorszy dźwięk na świecie
Ojjj tak ... coś strasznego
__________________
06.06.2012
25.12.2017
17.08.2019
kizdaM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 20:30   #234
Kocurasek
Zakorzenienie
 
Avatar Kocurasek
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 559
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

Cytat:
Napisane przez Kaataarzynaa1 Pokaż wiadomość
Podpisuję się wszystkimi kończynami pod tym fragmentem:






ja tak samo

Cytat:
Napisane przez Kaataarzynaa1 Pokaż wiadomość
jest osoba z bliskiego mi otoczenia, która nie skończy jeszcze jeść, a już otwiera buzię po kolejny kęs i jedzenie, którego jeszcze nie przełknęła wydaje charakterystyczny MLASK przy otwieraniu ust.





Najgorszy dźwięk na świecie

Jak mnie to gotuje
Nigdy tego nie zrozumiem, pomijając odgłos to jak to wygląda? Nie wiem czy jedząc sama bym tak zrobiła, a jeszcze przy ludziach? Waląc sobie żarcie jak chomik i jeszcze dopychając kolejne kawałki to już mi się kojarzy z jakimś opóźnieniem :/ A do tego jak jeszcze ktoś mówi to zawsze mam jedną odpowiedź- że niestety nie zrozumiałam ani słowa wwwwrrrrrrr





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Mam jeszcze jednego hita, za którego nagroda należy się mojej - byłej już na szczęście - kierowniczce. Mówienie z jedzeniem płynnym w ustach
Np. z jogurtem. Napchała sobie jogurtu i w tym momencie >musiała< coś powiedzieć, więc odchylała głowę do tyłu żeby podczas mówienia jej nie wypłynął i tak dziwnie mówiła, takim dzienym głosem, bo "zatykała" sobie gardło żeby się nim nie zadławić. Dzień zrypany do wieczora miałam :/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

25.08.2012

Aparatka
08.04.2013 Damon Clear (góra)
18.11.2013 aparat metalowy mini (dół)

Kocurasek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 21:48   #235
kizdaM
Wtajemniczenie
 
Avatar kizdaM
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 768
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

Cytat:
Napisane przez Kocurasek Pokaż wiadomość
ja tak samo




Jak mnie to gotuje
Nigdy tego nie zrozumiem, pomijając odgłos to jak to wygląda? Nie wiem czy jedząc sama bym tak zrobiła, a jeszcze przy ludziach? Waląc sobie żarcie jak chomik i jeszcze dopychając kolejne kawałki to już mi się kojarzy z jakimś opóźnieniem :/ A do tego jak jeszcze ktoś mówi to zawsze mam jedną odpowiedź- że niestety nie zrozumiałam ani słowa wwwwrrrrrrr





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Mam jeszcze jednego hita, za którego nagroda należy się mojej - byłej już na szczęście - kierowniczce. Mówienie z jedzeniem płynnym w ustach
Np. z jogurtem. Napchała sobie jogurtu i w tym momencie >musiała< coś powiedzieć, więc odchylała głowę do tyłu żeby podczas mówienia jej nie wypłynął i tak dziwnie mówiła, takim dzienym głosem, bo "zatykała" sobie gardło żeby się nim nie zadławić. Dzień zrypany do wieczora miałam :/



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
O matko nie spotkałam się z czymś takim ... to już przegięcie na maksa ...
__________________
06.06.2012
25.12.2017
17.08.2019
kizdaM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 23:50   #236
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

No proszę wątek dla mnie, z mizofonią meczę się od dziecka. Wcale nie tak dawno odkryłam, że moja nadwrażliwość to w zasadzie choroba. Wcześniej każdy w rodzinie twierdził, że mi się w głowie przewraca i się czepiam bez powodu
Odgłosy spożywanego przez kogoś posiłku potrafią mnie doprowadzić do skrajnej furii i obrzydzenia
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-07, 00:32   #237
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

Nie chciałabym tu podważać autorytetów domrosłych psychologów itd. itp. ale... czego to ludzie w dzisiejszych czasach nie nazwą mądrym słówkiem

Z jednej strony wszystko się zgadza- wkurza mnie jak wiele bliskich mi osób je. Zazwyczaj chodzi o facetów- tata, chłopak. Tata często siorbie, a wszyscy moi faceci mieli manię wpychania sobie do ust wielkich kawłów żarcia (inaczej się tego nazwać nie da). Jakby im kto ukraść miał. Zjeść z takim kebaba, jak wkłada go na dwa razy do ust, to jakaś katorga. Ale tak chyba ma wielu chłopów oraz sporo kobiet i tu bym upatrywała przyczyny. Od koleżanek słyszałam podobne opinie, na Wizażu to samo, coś w tym musi być.

Ale, żeby zaraz to opisywać jako chorobę... No a kogo by nie denerwowało mlaskanie czy siorbanie? Niedługo zjawisko rozpoczynania chodu od lewej a nie prawej, albo sposób trzymania widelca będą miały swoją nazwę (oczywiście po wykazaniu ich konotacji z trudnym dzieciństwem i wpisaniu do ICD-10 ).

Edytowane przez _Mia
Czas edycji: 2014-07-07 o 00:34
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-07, 09:14   #238
kizdaM
Wtajemniczenie
 
Avatar kizdaM
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 768
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

Cytat:
Napisane przez _Mia Pokaż wiadomość
Nie chciałabym tu podważać autorytetów domrosłych psychologów itd. itp. ale... czego to ludzie w dzisiejszych czasach nie nazwą mądrym słówkiem

Z jednej strony wszystko się zgadza- wkurza mnie jak wiele bliskich mi osób je. Zazwyczaj chodzi o facetów- tata, chłopak. Tata często siorbie, a wszyscy moi faceci mieli manię wpychania sobie do ust wielkich kawłów żarcia (inaczej się tego nazwać nie da). Jakby im kto ukraść miał. Zjeść z takim kebaba, jak wkłada go na dwa razy do ust, to jakaś katorga. Ale tak chyba ma wielu chłopów oraz sporo kobiet i tu bym upatrywała przyczyny. Od koleżanek słyszałam podobne opinie, na Wizażu to samo, coś w tym musi być.

Ale, żeby zaraz to opisywać jako chorobę... No a kogo by nie denerwowało mlaskanie czy siorbanie? Niedługo zjawisko rozpoczynania chodu od lewej a nie prawej, albo sposób trzymania widelca będą miały swoją nazwę (oczywiście po wykazaniu ich konotacji z trudnym dzieciństwem i wpisaniu do ICD-10 ).
Są ludzie, którym to w ogóle nie przeszkadza, nie zwracają na to uwagi.
Najwyraźniej nie rozumiesz tej choroby ... tak - CHOROBY, bo oto jest choroba, ja rozumiem, gdyby była jedna czy dwie takie osoby, ale ich jest o wiele wiele więcej. Osoby cierpiące na mizofonię nie mają łatwego życia. Wszystkim do okoła wydaje się, że to NASZE PARANOJE, NASZE "WIDZI MI SIĘ", a tak na prawdę by nie potrafimy inaczej. To nie jest tak, że nas do odrzuca, że to jest niekulturalne itd, tu chodzi o to, że takie dźwięki wprowadzają Nas w nieuzasadnioną furię, tak wielką, niewyjaśnioną irytację. To nie jest zwykłe zdenerwowanie lub że to komuś przeszkadza, to po prostu wkur***, chce się wrzeszczeć na tą osobę, wyrwać jej to jedzenie z rąk, ale nie pozostaje Nam nic innego jak wyjście z pokoju lub przeczekanie tej sytuacji (w narastającej w środku furii).
Więc proszę Cię nie mów, że ktoś bezpodstawnie nazywa TĘ PRZYPADŁOŚĆ chorobą, bo to jest CHOROBA !!!
__________________
06.06.2012
25.12.2017
17.08.2019
kizdaM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-07, 10:14   #239
Kocurasek
Zakorzenienie
 
Avatar Kocurasek
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 559
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

Cytat:
Napisane przez kizdaM Pokaż wiadomość
Są ludzie, którym to w ogóle nie przeszkadza, nie zwracają na to uwagi.

Najwyraźniej nie rozumiesz tej choroby ... tak - CHOROBY, bo oto jest choroba, ja rozumiem, gdyby była jedna czy dwie takie osoby, ale ich jest o wiele wiele więcej. Osoby cierpiące na mizofonię nie mają łatwego życia. Wszystkim do okoła wydaje się, że to NASZE PARANOJE, NASZE "WIDZI MI SIĘ", a tak na prawdę by nie potrafimy inaczej. To nie jest tak, że nas do odrzuca, że to jest niekulturalne itd, tu chodzi o to, że takie dźwięki wprowadzają Nas w nieuzasadnioną furię, tak wielką, niewyjaśnioną irytację. To nie jest zwykłe zdenerwowanie lub że to komuś przeszkadza, to po prostu wkur***, chce się wrzeszczeć na tą osobę, wyrwać jej to jedzenie z rąk, ale nie pozostaje Nam nic innego jak wyjście z pokoju lub przeczekanie tej sytuacji (w narastającej w środku furii).

Więc proszę Cię nie mów, że ktoś bezpodstawnie nazywa TĘ PRZYPADŁOŚĆ chorobą, bo to jest CHOROBA !!!

Dokładnie :/ to nie jest zwykłe zdenerwowanie. Mnie to potrafi doprowadzić do płaczu, a w mostku z nerwów mnie piecze.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

25.08.2012

Aparatka
08.04.2013 Damon Clear (góra)
18.11.2013 aparat metalowy mini (dół)

Kocurasek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-07, 10:33   #240
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Mlaskanie, ciamkanie, siorbanie, chrapanie, cmokanie, ćlumkanie..

Cytat:
Napisane przez _Mia Pokaż wiadomość
Nie chciałabym tu podważać autorytetów domrosłych psychologów itd. itp. ale... czego to ludzie w dzisiejszych czasach nie nazwą mądrym słówkiem

Z jednej strony wszystko się zgadza- wkurza mnie jak wiele bliskich mi osób je. Zazwyczaj chodzi o facetów- tata, chłopak. Tata często siorbie, a wszyscy moi faceci mieli manię wpychania sobie do ust wielkich kawłów żarcia (inaczej się tego nazwać nie da). Jakby im kto ukraść miał. Zjeść z takim kebaba, jak wkłada go na dwa razy do ust, to jakaś katorga. Ale tak chyba ma wielu chłopów oraz sporo kobiet i tu bym upatrywała przyczyny. Od koleżanek słyszałam podobne opinie, na Wizażu to samo, coś w tym musi być.

Ale, żeby zaraz to opisywać jako chorobę... No a kogo by nie denerwowało mlaskanie czy siorbanie? Niedługo zjawisko rozpoczynania chodu od lewej a nie prawej, albo sposób trzymania widelca będą miały swoją nazwę (oczywiście po wykazaniu ich konotacji z trudnym dzieciństwem i wpisaniu do ICD-10 ).
Ja Ciebie w pewnym sensie rozumiem, Twoje powątpiewanie itp. Wiem po reakcji otoczenia, że zawsze sprawiałam wrażenie znerwicowanej, złośliwej, baby z jakąś dziwną obsesją Ale tak to choroba i choć naprawdę ciężko w to uwierzyć, choroba czasem trudna do wytrzymania. Dopiero pewien neurolog mi to uświadomił, co było szczęściem, bo wiedza na temat tej choroby jest znikoma.

I to nie jest takie zwykłe irytowanie sie na brak zasad dobrego wychowania albo czyjeś nawyki

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Może poczytaj trochę na ten temat
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-01-29 17:54:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:51.