Słodycze - czy to już kompulsywne jedzenie? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-04-12, 18:50   #1
seven77
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 19

Słodycze - czy to już kompulsywne jedzenie?


Hej,
aktualnie jestem na diecie, zostały mi jakieś 4 kg do idealnej moim zdaniem wagi i wyglądu. Zaczęłam się zastanawiać, jak powinno to wyglądać na utrzymaniu... Chcę jeść jak normalny człowiek, nie zastanawiać się ile co ma kalorii i nie mieć wyrzutów sumienia.

Kwestia słodyczy. Uwielbiam je. I nigdy nie umiem skończyć na np. pasku czekolady, czy trzech ciasteczkach. Jak mama zrobi ciasto, to po pół dnia nie ma już połowy blachy. Nawet jak schowam resztę np. czekolady, to cały czas o tym myślę, aż w końcu zjem do końca. Kiedyś kupiłam "zapas" na cały tydzień (3 batoniki), to nie umiałam się powstrzymać i zjadłam jeszcze w dzień zakupów trzy naraz.
W ramach zastąpienia czegoś słodkiego kupiłam masło orzechowe, zdrowe, z 90% orzechów. Skończyło się na tym, że słoiczek był pusty po dwóch dniach.
Czy to normalne? Teraz mijają mi dwa miesiące bez słodyczy, przedtem też wytrzymałam dwa, po czym się załamałam i przez tydzień wróciłam do nich. Codziennie myślę o czymś słodkim.
Wiem, że są alternatywy - suszone morele, ciasteczka owsiane, ale po co się zadowalać substytutami? To jest dobre, owszem, ale nie aż tak, jak na przykład wafelki, czy czekolada milki z oreo

Jak można wyćwiczyć silną wolę, kontrolować ilość zjadanych kawałków? Czy to już jedzenie kompulsywne? Powinnam zacząć się martwić?
seven77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-12, 19:39   #2
Papillon_
Raczkowanie
 
Avatar Papillon_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 338
Dot.: Słodycze - czy to już kompulsywne jedzenie?

Idź do lekarza i poproś o badania na cukier. A co do silnej woli... może zacznij ją ćwiczyć czymś innym, w necie jest mnóstwo pomysłów na ćwiczenie silnej woli... Alboooo kup 3 malutkie czekoladowe świąteczne jajka - po jednym na 1 dzień - jeśli zjesz 3 na raz przez następne 3 dni nie wolno kupić Ci nic słodkiego, za 3 dni znów 3 jajka i tak aż skończą się jajka w sklepach
__________________
23.01.2011
01.06.2013

Papillon_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-12, 20:08   #3
weraa66
Zadomowienie
 
Avatar weraa66
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 411
Dot.: Słodycze - czy to już kompulsywne jedzenie?

Szczerze to ja od ponad roku nie tknęłam słodyczy, i nie zmuszam się do tego, nie ciagnie mnie do czekolady ani ciastek. Jak kupię bakalie, to mogę kilogram zjeść na raz Na Twoim miejscu jadłabym miód
weraa66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-13, 11:00   #4
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Słodycze - czy to już kompulsywne jedzenie?

Cytat:
Napisane przez seven77 Pokaż wiadomość
Hej,
aktualnie jestem na diecie, zostały mi jakieś 4 kg do idealnej moim zdaniem wagi i wyglądu. Zaczęłam się zastanawiać, jak powinno to wyglądać na utrzymaniu... Chcę jeść jak normalny człowiek, nie zastanawiać się ile co ma kalorii i nie mieć wyrzutów sumienia.

Kwestia słodyczy. Uwielbiam je. I nigdy nie umiem skończyć na np. pasku czekolady, czy trzech ciasteczkach. Jak mama zrobi ciasto, to po pół dnia nie ma już połowy blachy. Nawet jak schowam resztę np. czekolady, to cały czas o tym myślę, aż w końcu zjem do końca. Kiedyś kupiłam "zapas" na cały tydzień (3 batoniki), to nie umiałam się powstrzymać i zjadłam jeszcze w dzień zakupów trzy naraz.
W ramach zastąpienia czegoś słodkiego kupiłam masło orzechowe, zdrowe, z 90% orzechów. Skończyło się na tym, że słoiczek był pusty po dwóch dniach.
Czy to normalne? Teraz mijają mi dwa miesiące bez słodyczy, przedtem też wytrzymałam dwa, po czym się załamałam i przez tydzień wróciłam do nich. Codziennie myślę o czymś słodkim.
Wiem, że są alternatywy - suszone morele, ciasteczka owsiane, ale po co się zadowalać substytutami? To jest dobre, owszem, ale nie aż tak, jak na przykład wafelki, czy czekolada milki z oreo

Jak można wyćwiczyć silną wolę, kontrolować ilość zjadanych kawałków? Czy to już jedzenie kompulsywne? Powinnam zacząć się martwić?
Nie. Nie dorabiaj do tego ideologii. Kompulsy to... 20 batoników
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-13, 16:25   #5
Wenress
Zakorzenienie
 
Avatar Wenress
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 678
Dot.: Słodycze - czy to już kompulsywne jedzenie?

Po prostu sobie pozwalasz, tłumaczysz się przed sobą 'że nie możesz skończyć na 1 kawałku'... jasne, że możesz, tylko nie chcesz sobie odmawiać.
Wytrzymaj jeszcze trochę bez słodkiego a potem wracaj stopniowo - gorzka czekolada, jakieś mniej słodkie ciasta itd, potem jak sięgniesz np po Milkę to będziesz sie czuła jakbyś wyjadała cukier z cukierniczki. Wiem co piszę bo mi już większość dawnych ulubionych słodkości nie smakuje, są obrzydliwie za słodkie! A zawsze bardzo lubiłam słodkie, jak mi ludzie mówili, że po np 2 tygodniach niejedzenia słodkiego im już nie smakuje to nie wierzyłam... u mnie to trwało wiele miesięcy ale rzeczywiście coś się zmienia w odczuwaniu smaku. Jest to fajne bo nadal mam przyjemność z jedzenia słodyczy ale nie tych mega słodkich ani nie w ogromnych ilościach No i trochę samokontroli, też lubię masło orzechowe i chętnie zjadłabym pół słoika na raz ale trzeba znać umiar - dla zdrowia fizycznego i psychicznego też, wg mnie dobrze jest sobie czasem coś postanowić i się tego trzymać, a nie wieczne 'chciałabym to i tamto.. ale nie potrafię, znowu mi się nie udało', osobiście czułabym się sfrustrowana....
__________________


Ćwiczę!
Wenress jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-13, 20:36   #6
mariamarysienka
Zakorzenienie
 
Avatar mariamarysienka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
Dot.: Słodycze - czy to już kompulsywne jedzenie?

Potwierdzam słowa poprzedniczek Też byłam tak uzależniona od słodyczy, że nie mogłam zbyt długo wytrwać w postanowieniu ich niejedzenia, a jak już zaczęłam, to potrafiłam kupić słodyczy za wszystko, co miałam w portfelu i zjeść to w jeden wieczór i też próbowałam to zwalać na wyimaginowane zaburzenia odżywiania, bla bla. Ale w końcu przyszedł moment, gdy zrozumiałam, że cierpię jedynie na brak silnej woli, spięłam dupkę i przestałam jeść słodycze. Pierwsze 2 tygodnie były koszmarne, ale za każdym razem jak chciałam iść do sklepu po coś słodkiego zakładałam adidasy i albo szłam pobiegać albo robiłam przysiady, pajacyki i pompki do momentu, aż miałam miękkie ciało. Uwierz mi, po czymś takim ostatnie, o czym myślałam, to słodycze Było drastycznie, ale podziałało i teraz aż mnie skręca na myśl o czekoladzie, która jest dla mnie wręcz obrzydliwie słodka (wiem, bo w zeszłym tygodniu koleżanka mnie poczęstowała i wierz, lub nie, ale wyplułam ). Tak samo mam z ciastami, cukierkami, a nawet słodkimi owocami i bakaliami. Jak na razie uważam to za największy sukces mojej psychiki
Także nie marudź i się zepnij w sobie
__________________
.

"One cat just leads to another." - E. Hemingway



I love you
I will
I do
mariamarysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-13, 22:32   #7
radosna_22
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 30
Dot.: Słodycze - czy to już kompulsywne jedzenie?

Nie martw się kochana, każda z nas to kiedyś przeżywała. Ja też doskonale wiem, co to za uczucie i nie martw się, to żadne jedzenie kompulsywne. Ale to fakt, wprowadzenie sobie dyscypliny nie jest niczym złym. Mi się udało znacząco zmniejszyć ilość zjadanych słodkości. Teraz ograniczam się batoników czasem niskokalorycznych sante, czasem snickersy, marsy itp. Po prostu nie daję rady. Ale nie jem niczego innego
radosna_22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-04-14, 10:25   #8
stylovva
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 38
Dot.: Słodycze - czy to już kompulsywne jedzenie?

Musisz mieć albo niedobór jakiegoś składnika albo źle ułożoną dietę, jeśli zdarzają Ci się takie napady. Poza tym... wszystko siedzi w psychice
stylovva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-14, 17:42   #9
Jolkafit
Raczkowanie
 
Avatar Jolkafit
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 119
Dot.: Słodycze - czy to już kompulsywne jedzenie?

Cytat:
Napisane przez seven77 Pokaż wiadomość
Hej,
aktualnie jestem na diecie, zostały mi jakieś 4 kg do idealnej moim zdaniem wagi i wyglądu. Zaczęłam się zastanawiać, jak powinno to wyglądać na utrzymaniu... Chcę jeść jak normalny człowiek, nie zastanawiać się ile co ma kalorii i nie mieć wyrzutów sumienia.

Kwestia słodyczy. Uwielbiam je. I nigdy nie umiem skończyć na np. pasku czekolady, czy trzech ciasteczkach. Jak mama zrobi ciasto, to po pół dnia nie ma już połowy blachy. Nawet jak schowam resztę np. czekolady, to cały czas o tym myślę, aż w końcu zjem do końca. Kiedyś kupiłam "zapas" na cały tydzień (3 batoniki), to nie umiałam się powstrzymać i zjadłam jeszcze w dzień zakupów trzy naraz.
W ramach zastąpienia czegoś słodkiego kupiłam masło orzechowe, zdrowe, z 90% orzechów. Skończyło się na tym, że słoiczek był pusty po dwóch dniach.
Czy to normalne? Teraz mijają mi dwa miesiące bez słodyczy, przedtem też wytrzymałam dwa, po czym się załamałam i przez tydzień wróciłam do nich. Codziennie myślę o czymś słodkim.
Wiem, że są alternatywy - suszone morele, ciasteczka owsiane, ale po co się zadowalać substytutami? To jest dobre, owszem, ale nie aż tak, jak na przykład wafelki, czy czekolada milki z oreo

Jak można wyćwiczyć silną wolę, kontrolować ilość zjadanych kawałków? Czy to już jedzenie kompulsywne? Powinnam zacząć się martwić?
To trochę tak jak lenistwo mentalne tłumaczyć "brakiem uzdolnień w danej dziedzinie" :P. Nie ma się o co martwić, słodycze są rozkoszą dla podniebienia, po to są robione i generalnie mało kto potrafi zjeść kosteczkę czekolady i nic więcej... Wg mnie należy nie jeść nawet tej kosteczki Mega trudne ale łatwiejsze niż zjedzenie kawałeczka i poprzestanie na tym - to z pewnością
Jolkafit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-14, 18:11   #10
seven77
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 19
Dot.: Słodycze - czy to już kompulsywne jedzenie?

Dziękuję bardzo za wszytkie opinie i rady

Cóż, będę musiała się nauczyć samokontroli, bo niestety nawet po dwóch miesiącach słodycze były czymś cudownym, nie za słodkim. Chyba, że potrzebuję więcej czasu.

W każdym razie postaram się bardziej kontrolować.
seven77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-19, 12:47   #11
delfix10
Zakorzenienie
 
Avatar delfix10
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 17 352
Dot.: Słodycze - czy to już kompulsywne jedzenie?

ja bardzo ograniczyłam słodycze odkąd mój tato zachorował na cukrzycę ,wystraszyłam się że mnie może spotkać to samo.
delfix10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-19 13:47:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:15.