Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

[gosia3103]

Napisane przez White Cafe

trzymam kciuki za szybki poród!!

ooo, to nieźle. Mój mówil ze nic dziwnego tam nie czuje.

zrobili mi ktg i kazali przyjechać jutro na powtórkę. Mojego lekarza akurat wyjątkowo ani dzis ani jutro nie ma. Na ktg wyszlo mu 20 skurczy, to dużo? Czy u którejś z was każą placic w szpitalu za ktg? Ode mnie chcieli za to 50 zl, ale suma summarum nie zapłaciłam. Ciekawe czy jutro nie będą chciieli podwójnie :\

Napisane przez neska1412

Ja jak bylam bo sie mały slabo ruszał to zaplaciłam 20 zł.
Ta babka powiedziała, że jak mnie zostawią to nic nie place a jak lekarz powie ze mogę iść do domu to mam wrócić na ip i zapłacić

A co do skurczy. to może maleństwo się ruszało dużo i czasami od ruchów twardnieje i na ktg też to chyba wychodzi.
A bolały Cię?

Chyba żartujecie? Ja byłam na ktg już 7 razy i nigdy nic nie płaciłam, jeśli ciężarnej nawet nieubezpieczonej należy się pełna opieka lekarska to z jakiej racji macie cokolwiek płacić???

[zaczarowanadlaniego]

Glowa mi peka, mala caly czas placze i chce na rece
spi krotko i wisi caly czas na cycku a ja jestem taka spiaca

w dodatku z Tz nie mamy czasu dla siebie wczoraj wrocil z pracy a ja poszlam sie umyc i spac zamienilismy gora 2 zdania

[papryczka160]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Glowa mi peka, mala caly czas placze i chce na rece
spi krotko i wisi caly czas na cycku a ja jestem taka spiaca

w dodatku z Tz nie mamy czasu dla siebie wczoraj wrocil z pracy a ja poszlam sie umyc i spac zamienilismy gora 2 zdania

Niestety u nas jest tak samo ;-(, blaski i cienie macierzyństwa

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez papryczka160

Niestety u nas jest tak samo ;-(, blaski i cienie macierzyństwa

mam nadzieje ze to u nas sie niedlugo unormuje
w koncu to dopiero 2 dzien jak jestem sama z mala pewnie dlatego czuje sie taka zmeczona bo wczesniej Tz duzo mi pomagal a teraz musze radzic sobie sama

[White Cafe]

Dziewczyny może podpowiecie mi co mogę zrobić. No bo jutro mam isc na powtórkę ktg (które na dodatek jest platne) i boje sie że nikt mnie tak jak dzis znów nie przebads, a jednak chcialabym wiedzieć czy zrobilo mi sie jakieś rozwarcie czy dziecko ma glowe w kanale. Jak na zlosc mojego lekarza jutro nie ma w szpitalu. I tak sobie myślę, ze gdybym powiedziala ze plamilam albo ze boje się czy wody mi nie pociekly czy ze mam skurcze to by musieli mnie przebadać. Co uważacie? Nie bardzo mogę czekac do czwartku na mojego doktora bo na wydruku ktg mam napisane, ze jutro powtórzyć...

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez White Cafe

Dziewczyny może podpowiecie mi co mogę zrobić. No bo jutro mam isc na powtórkę ktg (które na dodatek jest platne) i boje sie że nikt mnie tak jak dzis znów nie przebads, a jednak chcialabym wiedzieć czy zrobilo mi sie jakieś rozwarcie czy dziecko ma glowe w kanale. Jak na zlosc mojego lekarza jutro nie ma w szpitalu. I tak sobie myślę, ze gdybym powiedziala ze plamilam albo ze boje się czy wody mi nie pociekly czy ze mam skurcze to by musieli mnie przebadać. Co uważacie? Nie bardzo mogę czekac do czwartku na mojego doktora bo na wydruku ktg mam napisane, ze jutro powtórzyć...

Najlepiej jest nasciemniac, jak powiesz ze plamilas to na 100 % zostaniesz dokladnie przebadana

Ja tez jak mialam jakies watpliwosci to mowilam ze mala slabo czuje i bylam badana dokladnie przez lacznie 2 h z ktg przynajmniej bylam spokojna

[gosia3103]

Napisane przez White Cafe

Dziewczyny może podpowiecie mi co mogę zrobić. No bo jutro mam isc na powtórkę ktg (które na dodatek jest platne) i boje sie że nikt mnie tak jak dzis znów nie przebads, a jednak chcialabym wiedzieć czy zrobilo mi sie jakieś rozwarcie czy dziecko ma glowe w kanale. Jak na zlosc mojego lekarza jutro nie ma w szpitalu. I tak sobie myślę, ze gdybym powiedziala ze plamilam albo ze boje się czy wody mi nie pociekly czy ze mam skurcze to by musieli mnie przebadać. Co uważacie? Nie bardzo mogę czekac do czwartku na mojego doktora bo na wydruku ktg mam napisane, ze jutro powtórzyć...

Nie wiem co Ci powiedzieć bo to chore dla mnie że masz za to płacić. Ja chodziłam przed terminem ale od terminu to się chyba chodzi zawsze co drugi dzień (chociaż jedna pani doktor mi kazała wrócić za 2-3 dni więc może to nie jest aż tak na sztywno). Zapytaj na podstawie jakich przepisów każą Ci za to płacić? W głowie mi się to nie mieści..

[kasia_ruda]

Napisane przez White Cafe

Dziewczyny może podpowiecie mi co mogę zrobić. No bo jutro mam isc na powtórkę ktg (które na dodatek jest platne) i boje sie że nikt mnie tak jak dzis znów nie przebads, a jednak chcialabym wiedzieć czy zrobilo mi sie jakieś rozwarcie czy dziecko ma glowe w kanale. Jak na zlosc mojego lekarza jutro nie ma w szpitalu. I tak sobie myślę, ze gdybym powiedziala ze plamilam albo ze boje się czy wody mi nie pociekly czy ze mam skurcze to by musieli mnie przebadać. Co uważacie? Nie bardzo mogę czekac do czwartku na mojego doktora bo na wydruku ktg mam napisane, ze jutro powtórzyć...

Ja też jestem zdania, że to chore wymagać opłaty za badanie. Nie zapłaciłabym na twoim miejscu. Możesz się powołać na ten zapis: Według ustawy z dnia 24 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz.U. nr 210, poz. 2135 z późn. zm.) bezpłatna opieka medyczna przysługuje każdej kobiecie w ciąży (przez cały okres jej trwania) oraz przez pierwsze sześć tygodni połogu. Jeśli każą płacić, niech się do tego ustosunkują.

Jestem też w szoku, że nikt cię dziś nie przebadał. Co to jest za szpital... Może powiedz rzeczywiście jutro, że podejrzewałaś w nocy sączenie wód, to takie neutralne, nie zostawią cię w szpitalu, jeśli to wykluczą. A zbadać ginekologicznie będą musieli. Bo jak powiesz, że nie czułaś ruchów, to pewnie zrobią ci ktg, ono rozwieje podejrzenia, ale mogą cię zostawić na oddziale. To jest chore, żeby musieć kłamać w celu wymuszenia badania. To jest zasrany obowiązek tych lekarzy.

[gosia3103]

Napisane przez kasia_ruda

Ja też jestem zdania, że to chore wymagać opłaty za badanie. Nie zapłaciłabym na twoim miejscu. Możesz się powołać na ten zapis: Według ustawy z dnia 24 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz.U. nr 210, poz. 2135 z późn. zm.) bezpłatna opieka medyczna przysługuje każdej kobiecie w ciąży (przez cały okres jej trwania) oraz przez pierwsze sześć tygodni połogu. Jeśli każą płacić, niech się do tego ustosunkują.

Jestem też w szoku, że nikt cię dziś nie przebadał. Co to jest za szpital... Może powiedz rzeczywiście jutro, że podejrzewałaś w nocy sączenie wód, to takie neutralne, nie zostawią cię w szpitalu, jeśli to wykluczą. A zbadać ginekologicznie będą musieli. Bo jak powiesz, że nie czułaś ruchów, to pewnie zrobią ci ktg, ono rozwieje podejrzenia, ale mogą cię zostawić na oddziale. To jest chore, żeby musieć kłamać w celu wymuszenia badania. To jest zasrany obowiązek tych lekarzy.

Dokładnie...

Dziewczyny, pisałyście żeby do szpitala brać swój kubek i sztućce, a talerz też? Matko, naprawdę nigdy nie leżałam w szpitalu, nic nie wiem...
A buty na zmianę dla męża to znaczy kapcie czy po prostu żeby mu było wygodnie a nie żeby np w zimę siedział kilkanaście godzin w śniegowcach? ;-)

[kasia_ruda]

White Cafe, napiszę ci jeszcze jak jest u mnie w szpitalu. Jeśli trafia się na izbę z powodu złego samopoczucia, kiepskiego czucia ruchów, ciśnienia itp, to wygląda to tak: od razu trafia się pod ktg z pomiarem ciśnienia, następnie wywiad z lekarzem, badanie ginekologiczne i usg. Za każdym razem tak to wygląda. Ja jak trafiłam z ciśnieniem podwyższonym w 32 tyg., zostałam właśnie tak przebadana i dostałam kartę pacjenta specjalnego nadzoru, z nią co tydzień stawiam się na ktg i wizytę lekarską, aż do tygodnia przed terminem. Wtedy ktg będzie częściej, a w dn.terminu kładą mnie na oddział. Miałam już 10 razy ktg tam robione i jestem w szoku, że wam każą za to płacić, to chore jest. I niezgodne z prawem.

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Napisane przez gosia3103

Dokładnie...

Dziewczyny, pisałyście żeby do szpitala brać swój kubek i sztućce, a talerz też? Matko, naprawdę nigdy nie leżałam w szpitalu, nic nie wiem...
A buty na zmianę dla męża to znaczy kapcie czy po prostu żeby mu było wygodnie a nie żeby np w zimę siedział kilkanaście godzin w śniegowcach? ;-)

Sztućce i kubek weź. U mnie szpital daje na swoich talerzach, ale Zuken chyba pisała, że musiała mieć własny.

Myślę, że chodzi właśnie o to, żeby w zimę nie wniósł błota i śniegu. Ewentualnie można wrzucić jakieś klapki, żeby się nie czepiali.

[patrycja19894]

hejo.. Podczytuje was ale nie chce mi się wl laptopa zeby pocytowac.

white ja bym e życiu nie zapłaciła za to ktg,nawet jakby miało to kosztować 2 zł. Ciekewe czy szpital ta kasę oddaje do NFZ,a swoja droga to bym na twoim miejscu zadzwoniła przed KTG do biura NFZ i zapytała na podstawie czego masz za to płacić i w ogóle skąd taki wymysł. Oni pewnie nic nie wiedza. Nie daj się,to nie prywatny szpital.

Dziś byłam ostatni raz na KTG i badaniach, strochu się najadlam bo położna chyba zle przypiela czytnik i nagle tetno małego zaczęło spadać,urządzenie zaczęło alarmować ze coś jest nie tak.. Okazało się ze nie e tym miejscu dokładnie i chyba za słabo przypiela to kolko,poprawiła i zapis szedł juz prawidłowo ufff. Ja juz czarne mysli,ze pewnie wezmą mnie na szybkie cc,a ja tam sama ,bez tz i rzeczy.

[Optymistka26]

Synek przyszedl na swiat o 9:55 ma 53cm wazy 3060gram (usg sie mocno mylilo) jest absolutnie idealny Nie moge sie na niego napatrzec Grzecznie spi

[karoseria]

Napisane przez Optymistka26

Synek przyszedl na swiat o 9:55 ma 53cm wazy 3060gram (usg sie mocno mylilo) jest absolutnie idealny Nie moge sie na niego napatrzec Grzecznie spi

Wielkie gratulacje! Szybko w sumie poszło

[kasia_ruda]

Napisane przez Optymistka26

Synek przyszedl na swiat o 9:55 ma 53cm wazy 3060gram (usg sie mocno mylilo) jest absolutnie idealny Nie moge sie na niego napatrzec Grzecznie spi

Jednak chłopak!!! Gratulacje! Daj znać, jak wymyślicie imię, zrobi3 aktualizację na liście.

Optymistka jest naszą połówkową mamusią! Remis mam wypakowanych i czekających po 28

[gosia3103]

Napisane przez Optymistka26

Synek przyszedl na swiat o 9:55 ma 53cm wazy 3060gram (usg sie mocno mylilo) jest absolutnie idealny Nie moge sie na niego napatrzec Grzecznie spi

Gratulacje

[White Cafe]

Napisane przez gosia3103

Nie wiem co Ci powiedzieć bo to chore dla mnie że masz za to płacić. Ja chodziłam przed terminem ale od terminu to się chyba chodzi zawsze co drugi dzień (chociaż jedna pani doktor mi kazała wrócić za 2-3 dni więc może to nie jest aż tak na sztywno). Zapytaj na podstawie jakich przepisów każą Ci za to płacić? W głowie mi się to nie mieści..

Napisane przez kasia_ruda

Ja też jestem zdania, że to chore wymagać opłaty za badanie. Nie zapłaciłabym na twoim miejscu. Możesz się powołać na ten zapis: Według ustawy z dnia 24 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz.U. nr 210, poz. 2135 z późn. zm.) bezpłatna opieka medyczna przysługuje każdej kobiecie w ciąży (przez cały okres jej trwania) oraz przez pierwsze sześć tygodni połogu. Jeśli każą płacić, niech się do tego ustosunkują.

Jestem też w szoku, że nikt cię dziś nie przebadał. Co to jest za szpital... Może powiedz rzeczywiście jutro, że podejrzewałaś w nocy sączenie wód, to takie neutralne, nie zostawią cię w szpitalu, jeśli to wykluczą. A zbadać ginekologicznie będą musieli. Bo jak powiesz, że nie czułaś ruchów, to pewnie zrobią ci ktg, ono rozwieje podejrzenia, ale mogą cię zostawić na oddziale. To jest chore, żeby musieć kłamać w celu wymuszenia badania. To jest zasrany obowiązek tych lekarzy.

Dajcie spokój, tez jestem wściekła. U mnie w szpitalu płaci się tez za obecnosc os. Tow podczas porodu -50 zl. Chyba naprawdę musze cos posciemiac, bo do szpitala mam 40 km wiec nie chce mi się codziennie tam jezdzicm bo akurat tym razem nie chce się im przebadac. Zenada.

Napisane przez patrycja19894

hejo.. Podczytuje was ale nie chce mi się wl laptopa zeby pocytowac.

white ja bym e życiu nie zapłaciła za to ktg,nawet jakby miało to kosztować 2 zł. Ciekewe czy szpital ta kasę oddaje do NFZ,a swoja droga to bym na twoim miejscu zadzwoniła przed KTG do biura NFZ i zapytała na podstawie czego masz za to płacić i w ogóle skąd taki wymysł. Oni pewnie nic nie wiedza. Nie daj się,to nie prywatny szpital.

Dziś byłam ostatni raz na KTG i badaniach, strochu się najadlam bo położna chyba zle przypiela czytnik i nagle tetno małego zaczęło spadać,urządzenie zaczęło alarmować ze coś jest nie tak.. Okazało się ze nie e tym miejscu dokładnie i chyba za słabo przypiela to kolko,poprawiła i zapis szedł juz prawidłowo ufff. Ja juz czarne mysli,ze pewnie wezmą mnie na szybkie cc,a ja tam sama ,bez tz i rzeczy.

Aaa no to ja mialam tak samo dzis. Zostalam obsobaczona za to ze w ogóle chce ktg (za które mialabym jeszcze płacić) to polozna zaprowadzila mnie do jakiegoś pokoju na koncu szpitala, podlaczyla i poszla sobie. Leżę, a tu jakis alarm się włączył. Myślę ze pewnie to nie ode mnie. Potem drugi raz, trzeci, czwarty (oczywiście nikt się tym nie zainteresowal) w końcu wystraszylam się nie na zarty. Przez uchylone drzwi widziałam jakas pacjentke, zawołała m ja i poprosilam zeby poszla po jskas polozna bo nie wiem co się dzieje. No i ona poszła i k8gos przyprowadzila. Okazało się że nic takiego się nie dzieje, ze to maly skopal czujniki i tetno bylo slabe. Ale co jeśli staloby się coś naprawde zlego...

Ciekawe czy byłoby inaczej gdyby byl moj doktor. I powiem Wam, ze chyba bym wolala żeby zostawili mnie w tyn szpitalu, bo jak pomysle ze olaliby mnie gdyby cos sie złego dzialoto nie wiem co bym zrobila. A na oddziale to jednak robia ktg w normalnym miejscu codziennie i jednak bardziej się wczuwaja.

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Napisane przez Optymistka26

Synek przyszedl na swiat o 9:55 ma 53cm wazy 3060gram (usg sie mocno mylilo) jest absolutnie idealny Nie moge sie na niego napatrzec Grzecznie spi

Serdeczne gratulacje!!!!!!k laski:

[h4linka]

Napisane przez Optymistka26

Synek przyszedl na swiat o 9:55 ma 53cm wazy 3060gram (usg sie mocno mylilo) jest absolutnie idealny Nie moge sie na niego napatrzec Grzecznie spi

brawo!

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez Optymistka26

Synek przyszedl na swiat o 9:55 ma 53cm wazy 3060gram (usg sie mocno mylilo) jest absolutnie idealny Nie moge sie na niego napatrzec Grzecznie spi

gratuluję

[gosia3103]

Napisane przez White Cafe

Dajcie spokój, tez jestem wściekła. U mnie w szpitalu płaci się tez za obecnosc os. Tow podczas porodu -50 zl. Chyba naprawdę musze cos posciemiac, bo do szpitala mam 40 km wiec nie chce mi się codziennie tam jezdzicm bo akurat tym razem nie chce się im przebadac. Zenada.



Aaa no to ja mialam tak samo dzis. Zostalam obsobaczona za to ze w ogóle chce ktg (za które mialabym jeszcze płacić) to polozna zaprowadzila mnie do jakiegoś pokoju na koncu szpitala, podlaczyla i poszla sobie. Leżę, a tu jakis alarm się włączył. Myślę ze pewnie to nie ode mnie. Potem drugi raz, trzeci, czwarty (oczywiście nikt się tym nie zainteresowal) w końcu wystraszylam się nie na zarty. Przez uchylone drzwi widziałam jakas pacjentke, zawołała m ja i poprosilam zeby poszla po jskas polozna bo nie wiem co się dzieje. No i ona poszła i k8gos przyprowadzila. Okazało się że nic takiego się nie dzieje, ze to maly skopal czujniki i tetno bylo slabe. Ale co jeśli staloby się coś naprawde zlego...

Ciekawe czy byłoby inaczej gdyby byl moj doktor. I powiem Wam, ze chyba bym wolala żeby zostawili mnie w tyn szpitalu, bo jak pomysle ze olaliby mnie gdyby cos sie złego dzialoto nie wiem co bym zrobila. A na oddziale to jednak robia ktg w normalnym miejscu codziennie i jednak bardziej się wczuwaja.

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------



Serdeczne gratulacje!!!!!!k laski:

Wiesz co, jeszcze obecność os.tow.mogę zrozumieć, bo to 'dodatkowy' bajer, ale kurde ktg to jest podatawa opieki nad ciężarną!! U mnie np biorą 200 zł 'darowizny' na rzecz remontu szpitala za poród w sali jednoosobowej, chociaż oficjalnie jest bezpłatny. Ale wiem o tym i nie stanowi to problemu bo jest to coś bez czego można się obejść, poza tym na remont mogę dołożyć swoją cegiełkę w razie czego. Ale za badania? To tak jakby przy porodzie było konieczne nie wiem, nacięcie krocza i by Ci kazali za nie zapłacić, albo za zważenie dziecka po urodzeniu!

[Mamamarta2010]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

moja robi takie mocniejsze kleksy
za to jak wezme jej nozki do gory to idzie kupa , mega kupa i smierdzaca

i co na to mowi polozna ? to normalne ?

Akurat dzisiaj u pediatry bylismy i mowila ze to normalne, nie musi byc duzo kup i mamy zwiekszyc dawke kropelek na brzuszek na nietolerasncje laktozy, jesli mu sie nie poprawi tzn e to nie to... a Wy jak z ta kupka teraz?

Napisane przez anius_7

Cześć dziewczyny dawno mnie nie było, ale już wszystko nadrobiłam.
Gratuluję nowym mamusiom, witam dzieciaczki na świecie i trzymam kciuki za rodzące!

Optymistka, współczuję problemów z miejscem w szpitalu... Mam nadzieję, że szybko TŻ wpuścili do Ciebie i że wszystko jest ok! Może już w trójkę jesteście

Ja od niedzieli miałam gości. Wczoraj tak intensywnie spędziliśmy dzień, najpierw nad jednym jeziorkiem, potem nad drugim, zaliczyliśmy pyszną rybkę na obiad, a wieczorem grillowaliśmy. Miałam tyle siły, że jeszcze o 23 jak goście poszli spać to myłam podłogi, a dziś ledwo się ruszam... Leżę z nogami do góry i nic nie robię. Moja Hania mimo robienia dziwnych ćwiczeń i innych sztuczek nadal się nie obróciła. Cały czas czuję główkę wysoko Dziś znów mnie złapał kryzys i się popłakałam...
A do jutra daję sobie ostateczny termin na spakowanie torby do szpitala, bo już wszyscy na mnie krzyczą czemu jeszcze nie gotowa czemu, czemu... Bo ja też jeszcze nie gotowa do porodu

A mam jeszcze do Was pytanko dziewczyny! Bo chciałabym dokończyć przygotowanie kącika dla Małej. Powiedzcie mi co trzymacie w koszyczkach na wierzchu? Co jest najbardziej potrzebne, żeby było tak pod ręką? Jakieś waciki, gaziki? Pieluszki? Bo ja kompletnie nie mam pojęcia jak to wszystko zorganizować. Liczę na porady

hej hej ja trzymam pod reka bepanthen, duze waciki (myje pupke ciepla woda i tymi wacikami wlasnie z rosmana), oliwke, balsam, octanisept, waciki do uszu i male do mycia buzki... na przewijaku dodatkowo mokre chusteczki, pieluchy, podklady do przewijania

Dzisiaj bylismy u pediatry i wzielam recepte na szczepionki:mdlej e:kurde wyniesie nas to ok 700 zl kazdorazowo, ale masakra juz zapomnalam ze to takie drogie..

[mysia111]

Napisane przez Optymistka26

Synek przyszedl na swiat o 9:55 ma 53cm wazy 3060gram (usg sie mocno mylilo) jest absolutnie idealny Nie moge sie na niego napatrzec Grzecznie spi

Gratulacje

Tak mysle o tym płaceniu za ktg - moze to jest na tej samej zasadzie co płacenie za badania jesli skierowanie jest od prywatnego lekarza.
Bo gdyby to było niezgodne z prawem to podejrzewam "góra" juz dawno by o tym wiedziała. I moze dopiero w chwili przyjęcia do szpitala stajesz sie pacjentką NFZ

[Mamamarta2010]

Napisane przez Optymistka26

Synek przyszedl na swiat o 9:55 ma 53cm wazy 3060gram (usg sie mocno mylilo) jest absolutnie idealny Nie moge sie na niego napatrzec Grzecznie spi

GRATULA CJE!!!!!!! super klaski:

[kasiuulad]

Napisane przez Optymistka26

Synek przyszedl na swiat o 9:55 ma 53cm wazy 3060gram (usg sie mocno mylilo) jest absolutnie idealny Nie moge sie na niego napatrzec Grzecznie spi

gratulacje!!!

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez Mamamarta2010

Akurat dzisiaj u pediatry bylismy i mowila ze to normalne, nie musi byc duzo kup i mamy zwiekszyc dawke kropelek na brzuszek na nietolerasncje laktozy, jesli mu sie nie poprawi tzn e to nie to... a Wy jak z ta kupka teraz?


Dzisiaj bylismy u pediatry i wzielam recepte na szczepionki:mdlej e:kurde wyniesie nas to ok 700 zl kazdorazowo, ale masakra juz zapomnalam ze to takie drogie..

Tez uzywamy kropelek na brzuszek sab simplex
na poczatku bylo co 4 h a teraz jest co 8
dzis mala sama zrobila wielka kupe, potem przy przebieraniu jak jej podnioslam nozki to sama wyleciala, wiec chyba nie jest az tak zle
pierdzi sobie nie gazuje sie wiec mozna powiedziec chyba ze jest ok
juz nie jest taka czerwona jak robi kupke i nie ma brzuszka napietego

loooo niezla cena !

[Polly_]

Napisane przez justa_1978

Jej no to sie zdziwilam, ze po cc nie przypisali Ci zastrzykow przeciwzakrzepowych.... przy poprzednim cc tez mialam serie do wybrania w brzuch, teraz rowniez dostawalam w szpitalu przez 7 dni pobytu i do domu przypisano mi 10 zastrzykow z Fraxiparine....

ja tez nie mialam zadnych zastrzykow po cc, tylko w szpitalu 3x w ramie dostałam clexane

Napisane przez Mamamarta2010

Dzisiaj bylismy u pediatry i wzielam recepte na szczepionki:mdlej e:kurde wyniesie nas to ok 700 zl kazdorazowo, ale masakra juz zapomnalam ze to takie drogie..

mozesz przyblizyc temat?
co kupujecie prywatnie? cos dodatkowego czy jakies lepsze zamienniki?

my w czwartek idziemy gadac o szczepieniach i nie wiem na cosie przygotowac?
w kalendarzu sczzepien w 6 tyg jest 6 szczepien tzn ze jak pode w 6 tyg to mi w dziecko wkłują 6 szczepionek na raz? jakos i sie to nie widzi

[gosia3103]

Napisane przez mysia111

Gratulacje

Tak mysle o tym płaceniu za ktg - moze to jest na tej samej zasadzie co płacenie za badania jesli skierowanie jest od prywatnego lekarza.
Bo gdyby to było niezgodne z prawem to podejrzewam "góra" juz dawno by o tym wiedziała. I moze dopiero w chwili przyjęcia do szpitala stajesz sie pacjentką NFZ

Ale ja chodzę bez skierowania! Idę na IP, mówię dzień dobry, ja na ktg, daje dowódosobisty, pani coś wpisuje w komputerze i dostaję świstek z którym idę na oddział. Potem po badaniu wracam z tym świstkiem na IP, mówię że wracam do domu, zostawiają sobie kopię, kalkę i spinacz :-P i mówią do widzenia! Ciążę prowadziłam prywatnie, ani razu nie byłam na NFZ u lekarza. Więc to nie może być tego kwestia.

[mysia111]

Napisane przez gosia3103

Ale ja chodzę bez skierowania! Idę na IP, mówię dzień dobry, ja na ktg, daje dowódosobisty, pani coś wpisuje w komputerze i dostaję świstek z którym idę na oddział. Potem po badaniu wracam z tym świstkiem na IP, mówię że wracam do domu, zostawiają sobie kopię, kalkę i spinacz :-P i mówią do widzenia! Ciążę prowadziłam prywatnie, ani razu nie byłam na NFZ u lekarza. Więc to nie może być tego kwestia.

No to nie wiem.

White -chyba zostaje, tak jak piszą dziewczyny, poprosic o przepis prawny z którego wynika iz opłata jest zgodna z prawem.

[White Cafe]

http://www.tvp.pl/bydgoszcz/aktualno...adkach/7395785

Tu jest to opisane.


QUOTE=mysia111;47673258]Gratulacje

Tak mysle o tym płaceniu za ozejest na tej samej zasadzie co płacenie za badania jesli skierowanie jest od prywatnego lekarza.
Bo gdyby to było niezgodne z prawem to podejrzewam "góra" juz dawno by o tym wiedziała. I moze dopiero w chwili przyjęcia do szpitala stajesz sie pacjentką NFZ[/QUOTE]

Napisane przez mysia111

No to nie wiem.

White -chyba zostaje, tak jak piszą dziewczyny, poprosic o przepis prawny z którego wynika iz opłata jest zgodna z prawem.

[anius_7]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

ja w tych pudelkach trzymam pieluszki tetrowe, szczotke, obcinaczke, termometr olejek puder myjki i dalej nie pamietam

Napisane przez daisy dot

Ja tak jak piszesz, gaziki waciki, maści, ale myślę, że to życie zweryfikuje, bo każda z nas pewnie będzie miała inny system pięlęgnacji i dopiero po kilku dniach będziemy wiedziały co gdzie powkładać aby było "pod ręką"

Napisane przez Mamamarta2010

hej hej ja trzymam pod reka bepanthen, duze waciki (myje pupke ciepla woda i tymi wacikami wlasnie z rosmana), oliwke, balsam, octanisept, waciki do uszu i male do mycia buzki... na przewijaku dodatkowo mokre chusteczki, pieluchy, podklady do przewijania

Dzisiaj bylismy u pediatry i wzielam recepte na szczepionki:mdlej e:kurde wyniesie nas to ok 700 zl kazdorazowo, ale masakra juz zapomnalam ze to takie drogie..

dzięki dziewczyny Trochę mi się rozjaśniło w głowie. Pytałam o koszyczki,ale jeszcze ich nie kupiłam i zaczęłam się zastanawiać jak duże będą mi potrzebne Jutro chcę jechać na ostatnie wyprawkowe zakupy, żeby już móc spać spokojnie.

Marta, 700zł. każdorazowo a powiedz ile jest tych razów? Kupa kasy! Na co dodatkowo szczepicie?

Napisane przez White Cafe

Dziewczyny może podpowiecie mi co mogę zrobić. No bo jutro mam isc na powtórkę ktg (które na dodatek jest platne) i boje sie że nikt mnie tak jak dzis znów nie przebads, a jednak chcialabym wiedzieć czy zrobilo mi sie jakieś rozwarcie czy dziecko ma glowe w kanale. Jak na zlosc mojego lekarza jutro nie ma w szpitalu. I tak sobie myślę, ze gdybym powiedziala ze plamilam albo ze boje się czy wody mi nie pociekly czy ze mam skurcze to by musieli mnie przebadać. Co uważacie? Nie bardzo mogę czekac do czwartku na mojego doktora bo na wydruku ktg mam napisane, ze jutro powtórzyć...

To jest jakieś przegięcie, żeby płacić za ktg! Ja co prawda jeszcze ani razu nie byłam, bo nie było takiej potrzeby, ale wiem że u mnie w szpitalu jest za darmo. I to, że Cię dzisiaj nikt nie przebadał to też nie mieści mi się w głowie. Powystrzelać tylko tych lekarzy A jeśli chodzi o jutro to ja bym chyba naściemniała. Bo co tu innego poradzić na taką super opiekę

Napisane przez gosia3103

Dokładnie...

Dziewczyny, pisałyście żeby do szpitala brać swój kubek i sztućce, a talerz też? Matko, naprawdę nigdy nie leżałam w szpitalu, nic nie wiem...
A buty na zmianę dla męża to znaczy kapcie czy po prostu żeby mu było wygodnie a nie żeby np w zimę siedział kilkanaście godzin w śniegowcach? ;-)

Ja biorę kubek i sztućce, o talerzu nic mój szpital na swojej liście nie pisze. A jeśli chodzi o obuwie dla męża to u mnie na salę porodową wpuszczają w klapkach zmiennych albo sandałach. A jeśli facet nie wchodzi na salę to chyba w ogóle nie musi zmieniać butów.

Napisane przez Optymistka26

Synek przyszedl na swiat o 9:55 ma 53cm wazy 3060gram (usg sie mocno mylilo) jest absolutnie idealny Nie moge sie na niego napatrzec Grzecznie spi

dla mamusi i synka! Kolejna rozpakowana mama


Dziewczyny, a kupowałyście już nianię elektroniczną? Jeśli tak to możecie coś polecić?

[gosia3103]

Napisane przez White Cafe

http://www.tvp.pl/bydgoszcz/aktualno...adkach/7395785

Tu jest to opisane.


QUOTE=mysia111;47673258]Gratulacje

Tak mysle o tym płaceniu za ozejest na tej samej zasadzie co płacenie za badania jesli skierowanie jest od prywatnego lekarza.
Bo gdyby to było niezgodne z prawem to podejrzewam "góra" juz dawno by o tym wiedziała. I moze dopiero w chwili przyjęcia do szpitala stajesz sie pacjentką NFZ

[/QUOTE]
Masakra!