2014-08-30, 10:58 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Jesienne odchudzanie :)
Witajcie w naszym szałowym, pogodnym i motywującym wątku dla nietuzinkowych ślicznotek!
Nasze zasady: -ważymy się raz w tygodniu, w poniedziałkowe poranki -nie używamy słów "gruba", "tłusta" i podobnych -wszelkie życzliwe rady są mile widziane, w przeciwieństwie do wyśmiewania, ataków i niekonstruktywnej krytyki Z dnia na dzień pięknieją (waga startowa->obecna----->cel): Vault101 (170cm) 64->60----->55 skazana_na_bluesa (160cm) 93,5->87,5----->57 1992MaDziuLeK (160cm) 87,4->66,6----->59 Katalonkaa (165cm) 76,5->71,9->71,6----->59 cos tam (170cm) 76->73----->62,5 Sachmet512 (159cm) 65,5->65,2->64,7----->55 stokrotenka18 (164cm) 60----->52 88agnik (171cm) 104,6->102,5->100,9->99,6->98,5->97,4----->68 Iza251 (172cm) 83->81----->73 Nicoico (163cm) 62->61,9----->50 Farmakopea (170cm) 74,0->71,4->70,0->69,5->69,0----->55 Użytkowniczki udzielające się aktywnie w wątku mogą dołączyć do prywatnego klubu prośby o dodanie proszę kierować do mnie. Edytowane przez 201609102148 Czas edycji: 2014-10-23 o 18:17 |
2014-08-30, 15:11 | #2 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
chętnie bym się dołączyła, bo mam do zrzucenia jeszcze 30kg...
chodakowską odradzam, bo robi masakrę szczególnie kolanom... Mel B jest fajna, mogę polecić jeszcze Tiffany i Jilian. jeśli masz możliwość to super opcją są ćwiczenia na siłowni i aeroby
__________________
-27,9 kg |
2014-08-30, 15:31 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
Chętnie dołączę Szczupła nigdy nie byłam, ale teraz moje BMI wskazuje nadwagę, więc czas podejść do sprawy poważnie i zadbać o swoje zdrowie. Zaczynam od poniedziałku, bo przez weekend jestem u rodziców, a u nich nie da się być na diecie Mój cel to ok. 60 kg przy 168 cm wzrostu.
|
2014-08-30, 16:47 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
Witam, witam! <3
30kg to sporo, ale nie ma rzeczy niemożliwych no i czas nas nie goni, sezon bikini za 10 miesięcy. Mój chłopak też ma tyle do zrzucenia, studia zrobiły z niego niemal stukilogramowego pączusia także dzisiaj na śniadanie zjedliśmy po dwie kanapki z serkiem i pomidorem, a na obiad pieczonego pstrąga i sałatkę z rukolą, pomidorem i orzechami. Jestem tym tak najedzona ciągle, że na myśl o zbliżającym się podwieczorku mi słabo- to chyba nie tak powinna wyglądać redukcja? Skazana, mogę spytać, ile już zrzuciłaś? Vanadrys, z wysokiego pułapu startujesz? Ja niby też byłabym już baaardzo zadowolona z 60kg... Tylko, że w mojej głowie wciąż mam 64 z pierwszego roku studiów i sprawa wydaje się banalna. Jak sobie uświadomiłam, że nie wiadomo kiedy doszło mi to dziesięć kilo, które teraz będzie trzeba zrzucić, to trochę się zszokowałam. Mam nadzieję, że naprawią mi lapka do poniedziałku, bo inaczej :dupa:, a nie mel B |
2014-08-30, 17:06 | #5 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
jestem pod opieką trenera i dietetyka, więc wiem, że dam radę. chociaż te 30kg to może być już za dużo. ze względu na leki, głupie diety, jedzenia kompulsywnego, dorobiłam się sporego nadbagażu i chcę raz na zawsze to zrzucić. chociaż gdybym doszła do wagi raptem -16kg od obecnej to i tak bym nieźle wyglądała. oczywiście w porównaniu do tego, co jest jak na razie zrzuciłam 6kg, ale nie ważyłam się od iluś tam dni.
__________________
-27,9 kg |
2014-08-30, 17:34 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
Ja nie ważyłam się od zeszłego poniedziałku, planuję tę chwilę prawdy na jutro ciekawe, czy przez ten tydzień "wprawek" coś zeszło..
A powiedz mi, jesteś zadowolona z podejścia swojego dietetyka? Zastanawiam się, czy swojego TŻ nie wysłać, ale on jest strasznie uprzedzony, od kiedy jego kolega zapłacił gruby hajs, żeby się dowiedzieć, że "musi pan ograniczyć kalorie" to musiał być spec w swoim fachu. Moja przyjaciółka też nie miała najlepszego doświadczenia, dietetyczka wciskała jej tylko te białkowe koktajle jednej konkretnej firmy i praktycznie nic poza tym. A ja jestem wielkim przeciwnikiem wszelkiego żarcia z proszku, więc zaraz by mnie to odrzuciło... w każdym razie dietetycy nie kojarzą mi się najlepiej, zwłaszcza, że zawsze zostawiali po sobie straszny syf na laboratoriach i farma musiała czyścić mikroskopy, żeby w ogóle móc z nich korzystać |
2014-08-30, 17:50 | #7 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
cóż, mój dietetyk to startujący kiedyś zawodnik kulturystyki... prowadzi sklep z odżywkami i suplementami dla sportowców, a doradza dodatkowo jak ktoś chce się wziąć na poważnie. facet ma wiedzę, ale zdaję sobie sprawę, że nie dla każdego jest jego dieta. podchodzi dosyć restrykcyjnie do jedzenia na redukcji całkiem sporo jest ograniczeń... no i oczywiście wspomagam się suplami jak na razie w ruch poszło białko w proszku i witaminy. białko stosuję po siłowni albo przy braku czasu na posiłek. jak wrócę do regularnych ćwiczeń na siłowni to zaopatrzę się w kolejne suplementy.
__________________
-27,9 kg |
2014-08-30, 18:16 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
Ja do supli się nie nadaję, mam problemy z nerkami i muszę maksymalnie ograniczać wszelką chemię w żywności, leki itd także full natural. Zobaczymy, co z tego wyjdzie..
W ogóle mam jakieś sensacje żołądkowe i nie mam pomysłu, czym mogą być spowodowane wczoraj i przedwczoraj męczyło mnie zaparcie, więc ograniczyłam błonnik i wypiłam xennę, to dzisiaj dla odmiany w drugą stronę... Nie podejrzewam, żeby jedna torebka xenny mogła wywołać tak... "spektakularny" efekt. Ale jeśli nie to, to co? Jadłam cały czas to samo, co TŻ, a on jest zdrowiuteńki |
2014-08-30, 20:06 | #9 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
zamiast odstawiać błonnik powinnaś go zjeść i baaaaaaaaardzo dobrze popić wodą. ja z kolei jestem przeciwna tabletkom przeczyszczającym
wiesz, kwestia jakie suple niektóre są bardzo przydatne, a inne mniej.
__________________
-27,9 kg |
2014-08-30, 20:43 | #10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
Cytat:
nie tabletkom, a herbatce ze strączyńca mogłam w sumie zamiast tego zjeść siemię lniane, ale zależało mi na szybszym efekcie, bo już bardzo się męczyłam no to teraz mam :P Błonnika nie odstawiłam tylko zmniejszyłam dawkę. Doszłam do wniosku, że branie ilości bliskiej maksymalnej dopuszczanej (9 tab.) to przesada, skoro jem sporo warzyw i owoców i pełne ziarno. Jest jeszcze opcja, że to od wody. Wrocławska kranówa nie jest najwyższych lotów, delikatnie mówiąc, a jeszcze wczoraj cuchnęła cebulą Jura przyzwyczaiła mnie do trochę innych standardów, u nas w Częstochowie jest woda głębinowa, kranówka smakuje lepiej od większości butelkowanych :P Na kolację jogurt naturalny. Dziwne, w ogóle nie ciągnie mnie do słodyczy, a podejrzewałam już u siebie uzależnienie... |
|
2014-08-30, 20:55 | #11 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
jeśli mogę wtrącić to lepiej zjeść białkową kolację, a jogurty naturalne na podwieczorek lub drugie śniadanie
dobra, nie rozumiem, czemu wcinasz te tabsy. ja preferuję błonnik granulowany, dodaję do jogurtu naturalnego. co do problemów jelitowych - albo faktycznie woda, albo zjadłaś coś, co ci zaszkodziło. ja od niedawna mam nietolerancję glutenu -_- ---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ---------- ja tam nie narzekam na wodę we wrocku, chociaż prosto z kranu nie piję :p najpierw zaopatrzę się w filtr do wody.
__________________
-27,9 kg |
2014-08-31, 07:02 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
Tabsy wcinam dlatego, że jestem u TŻeta, a jemu zostało jakieś pół opakowania pomogę mu wyzerować i też kupi granulat.
Nietolerancja glutenu? Nawet nie strasz... Zważywszy, że nie jem mięsa (zwierząt lądowych ), to już niewiele by mi zostało. ---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ---------- Właśnie się zważyłam- 68,5kg, czyli niby 4,5 spadło. Dużo. Chociaż podejrzewam, że większość strat to nadmiar wody... No i dopuszczam przekłamanie tej obcej wagi, jak wrócę do siebie w środę, to sprawdzę, ile pokaże ta, na której ważyłam się na początku. Siak czy owak, najłatwiejsze za mną. Zawsze 68kg to była jakaś magiczna granica- ile razy zabierałam się za odchudzanie, zjeżdżałam do tej wagi w mgnieniu oka, a później zastój i, oczywiście, utrata motywacji. Jakby mój organizm uznał z jakiegoś względu tę masę za idealną i uparcie się jej trzymał zobaczymy, jak będzie tym razem. |
2014-08-31, 08:22 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
Cytat:
Również jestem w kontakcie z dietetykiem, ale nie stosuję żadnego sztywnego jadłospisu, bo wtedy każde odstępstwo powoduje u mnie katastrofę. A nie jestem też w stanie podporządkować całego swojego życia diecie. |
|
2014-08-31, 08:52 | #14 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
u mnie nietolerancja glutenu pojawiła się dosyć niespodziewanie. wcześniej jadłam normalnie pieczywo a ostatnio mi szkodzi. postanowiłam odstawić na jakiś czas, chociaż tak kocham pieczywo
nie jesz mięsa z powodu przekonań czy nie lubisz? ptaki też traktujesz jako lądowe? :P najlepiej ważyć się na jednej wadze, bo czasem są spore różnice między dwiema różnymi.
__________________
-27,9 kg |
2014-08-31, 09:10 | #15 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
Cytat:
bez glutenu byłaby tragedia, bo ja uwielbiam makarony Mięso z powodu przekonań jeść przestałam, a teraz tak się odzwyczaiłam, że sam zapach mnie odrzuca. Ptaki tez, to, ze jem ryby i owoce morza to kompromis z lekarzem Ale spoko, trzy-cztery razy w tygodniu jem rybkę albo krewetki i nie wydaje mi się, żeby brakowało mi białka czy żelaza wyniki też mam dobre. Co do wagi, to TŻ wlaśnie mnie uświadomił, że jego zaniża o dobry kilogram... No ale nawet jeśli- psychologiczna granica 70kg została przekroczona ---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ---------- Cytat:
mnie właśnie studia+brak wfu (na moim kierunku nie ma)+dużo siedzenia w domu przy książkach (z kawą i ciastkiem...)+jedzenie byle czego, w pośpiechu i nieregularnie tak rozłożyły. Ja chcę zrzucić 18kg, czyli mamy podobne cele bierzesz jakieś wspomagacze typu koktajle białkowe, herbatki odchudzające itp? |
||
2014-08-31, 09:24 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
Cytat:
Planuję też zacząć ćwiczyć. Zależy mi na takich, gdzie spala się jak najwięcej kalorii. Póki co wybrałam sobie zumbę i step. Myślicie, że to dobry wybór? |
|
2014-08-31, 11:27 | #17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
Cytat:
o stepie wiem niewiele, ale zumba świetnie modeluje sylwetkę. Moja koleżanka z liceum chodziła na nią wlaśnie w ramach odchudzania i pięknie wysmukliła sobie talię Mi najlepiej służył klasyczny aerobik z elementami tak stepu, jak i pilatesu (prowadząca robiła nam dwa razy w tygodniu normalny aerobik, a raz, dla odmiany, coś innego- właśnie pilates, step czy nawet jakiś taniec nowoczesny ). Bardzo mi taka forma odpowiadała, bo najgorsza jest przecież rutyna Dostałam na jutro zaproszenie na najlepszą pizzę w mieście. Serce mnie boli z żalu |
|
2014-08-31, 12:34 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
Cytat:
|
|
2014-08-31, 12:50 | #19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
Cytat:
ja nie mam zamiaru się katować postanowiłam, że pójdę na tę pizzę. Jest na bardzo cienkim cieście a wszystkie składniki są naprawdę najwyższej jakości. Po prostu zjem połowę porcji, popiję wodą i do tego jakąś sałatkę moja ulubiona tamtejsza pizza jest z oliwkami, orzechami włoskimi i bakłażanem, żadnych kiełbas, podwójnego sera czy bekonu. Bez przesady, dwa małe kawałki chyba nie zrobią ze mnie nagle grubasa? :P Nie mam zamiaru z powodu diety odmawiać zaproszeń i rezygnować ze wszystkich przyjemności. Następna okazja na pizzkę na mieście będzie za dwa miesiące dopiero A z TŻetem idziemy na randkę do wegańskiej knajpy, gdzie można się najeść jak dzika świnia daniem z ilością kalorii bliską zeru tak dla równowagi, o! |
|
2014-09-01, 06:21 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
Dziewczyny, zaczynamy! Jesteście gotowe?
|
2014-09-01, 08:33 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
Zwarte i gotowe widmo pizzy przestało mnie prześladować, dam radę odpuścić i zastąpić jakaś lżejszą potrawą a dobre nastawienie to już połowa sukcesu :P
-masa startowa: 70kg (według bardziej wiarygodnej wagi. ). -masa docelowa: 55kg Jak często robimy ważenie? |
2014-09-01, 09:04 | #22 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
ja się ważę zazwyczaj raz w tygodniu i raz w tygodniu robię pomiary. zdarza mi się gromadzić wodę, a obwody spadają...
mam do zrzucenia 30kg i chcę to zrobić w 10 miesięcy, chociaż oczywiście ostatnie kilogramy mogą być kwestią umowną. jak schudnę szybciej to nic się nie stanie :d idealnie by było, gdybym zrzuciła tę wagę trochę szybciej, bo do końca kwietnia - mamy wtedy sporą imprezę rodzinną i chcę zabłysnąć
__________________
-27,9 kg |
2014-09-01, 09:21 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Okolice Pszczyny
Wiadomości: 1 584
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
Hej. Mogę sie do was dołączyć? Mam 21 lat i obecnie ważę 82,8kg chciałabym zjeść do wagi 58kg. czyli ok 25 kg do zrzucenia. W liceum ważyłam te moje 58kg i czułam sie świetnie potem toszke przytyłam do 65 i zaszłam w ciąże i stad tyle tyg kg do zrzucenia. Jak na razie planuje przez pierwsze 2 tyg. wdrażac sie, czyli ograniczyć kalorie, wyeliminowac słodycze i po troszku ćwiczyć, po tych 2 tyg planuje zwiekszyc wysiłek fizyczny. Oczywiście ćwiczyć bede w domowym zaciszu bo na siłownie raczej nie ma szans bo nie mam z kim maluszka zostawiać, a planuje sie zapisać na basen 2 razy w tygodniu. Może jeszcze uda mi sie wieczorami pobiegać ale zobacze czy mi sie uda. Oczywiście na spacery strama sie chodzić regularnie ale nie zawsze pogoda sprzyja maluszkowi. Wiec jesli moge chętnie do was dołącze
__________________
|
2014-09-01, 11:26 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
Proponuję na początku robić ważenie raz w tygodniu. Później może być raz na 2 tygodnie, bo waga będzie spadała wolniej
|
2014-09-01, 13:26 | #25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
Cytat:
jasne, zapraszamy! Ja też zaczynałam tygodniowym wdrażaniem, bo moim największym problemem było uzależnienie od słodyczy i gdybym miała za jednym zamachem porzucić czekoladę, soki, makarony, białe pieczywo i jeszcze ograniczyć ilość jedzenia, to bym nie podołała. Przede wszystkim psychicznie i wiesz co? Schudłam podczas tego tygodnia rozgrzewki trzy kilogramy, więc mega sukces i motywacja na start Ważenie raz w tygodniu to dobra opcja, czyli znowu w następny poniedziałek. Skazana, jak i czego robisz pomiary? Mi co chwilę inne liczby wychodzą, chyba coś robię źle a najpewniej to za każdym razem się mierzę w trochę innym miejscu. talia, biodra i udo? Czy coś jeszcze? |
|
2014-09-01, 13:36 | #26 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
ja robię sporo pomiarów :p staram się w najgrubszym miejscu mierzyć, a w przypadku uda w 3 różnych miejscach. do tego co podałaś mierzę jeszcze łydkę i bicki ;p z tego powodu, że ćwiczę siłowo to rozluźnione i w spięciu. najwęższa część talii, na wysokości pępka i guzów biodrowych.
__________________
-27,9 kg |
2014-09-01, 13:57 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
Ło matuchno. to ja pozostanę przy trzech pomiarach, na rękach mi nie zależy
Tak się półserio zastanawiam nad mierzeniem cycków... Ich rozmiar to jedyny plus mojego przytycia, pewnie z nich zejdzie pierwsze da się jakoś temu zapobiec? |
2014-09-01, 14:05 | #28 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
Nie da. U wielu dziewczyn najpierw cycki spadaja. W sumie w biuscie i pod biustem tez sie mierze.
__________________
-27,9 kg |
2014-09-01, 14:23 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
Tak właśnie sądziłam, ale wiesz... Nadzieja umiera ostatnia.
Ha, ja też mam na wiosnę okazję- wesele u rodziny TŻ, dobrze by było się odpowiednio zaprezentować |
2014-09-01, 15:47 | #30 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Okolice Pszczyny
Wiadomości: 1 584
|
Dot.: Jesienne odchudzanie :)
Cytat:
__________________
|
|
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:30.