Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII - Strona 131 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-01-27, 18:42   #3901
anna_belle
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 242
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez Carousel Pokaż wiadomość
U mnie było podobnie. Pokazał, gdzie, co jest, w sensie światła, kierunkowskazy itp, biegi, pedały, powiedział mniej więcej jak ruszać itp, trwało to może z 5 minut i - Noo, to sprzęgło, jedyneczka, kierunkowskaz w lewo, patrzymy w lusterka, czy nic nie jedzie i ruszamy
mi kierunkowskaz pokazał dopiero jak go musiałam włączyć
__________________




KWC


anna_belle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 18:43   #3902
Carousel
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 531
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez serialomaniaczka Pokaż wiadomość
ja światła, maskę miałam dopiero na przedostatniej jeździe przed egzaminem poza tym Quadesha dobrze prawi - to normalka, a Ty i tak miałaś dobrze, bo dość długo ćwiczyłaś takie podstawy skoro dopiero na drugiej godzinie miasto
Ja maskę i światła miałam wtedy, jak pierwszy raz jechałam na plac, czyli jakoś na 10. godzinie. A potem już tylko przed egzaminem.
__________________
Piszę.
Carousel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 18:47   #3903
SeeTheSun
Raczkowanie
 
Avatar SeeTheSun
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 382
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez Quadesha Pokaż wiadomość
Jaka masakra, standardowo I jak wrażenia z pierwszej jazdy?
Było okej gosciu akurat kazal mi jechac do pobliskiej gminy, 20 min jechałam 70/km na h wystrachana bo kazdy mnie wyprzedzal z boku ;DD no ale głownie kazał mi trzymać prędkość i jechac prosto
__________________
Schudnąć :P !
SeeTheSun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-28, 15:34   #3904
Ewelina14311
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 24
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Jeśli chodzi o pierwsze jazdy to u mnie było podobnie jak dziewczyny piszecie czyli przyjechał po mnie instruktor, zawiózł mnie na plac, pokazał mi co i jak; pojeździłam kilka ósemek na placu i też usłyszałam hasło no to jedziemy na miasto, ja :O No więc pytam się kulturalnie: czy Pan jest tego pewien? Gościu oczywiście zaczął się śmiać i stwierdził że spokojnie.Oczywiście jeździłam po takiej bardziej bocznej drodze próbując utrzymać samochód mniej więcej na środku własnego pasa A potem wiadomo opowiadanie bo jak to było super i ja jechałam po drodze przecież Co do jazdy po łuku to faktycznie są różne metody-jedna na słupki druga z patrzeniem na linię. To właściwie no jak komu jest łatwiej, ważne żeby działało na egzaminie. Ja byłam nauczona na sposób i to jeszcze łączony (od 2 instruktorów) ale pokazano mi też jak jechać według linii. Mi np. było łatwiej z tymi słupkami jednak. A to co pod maską miałam pokazywane na jakiejś chyba 6 czy 7 godzinie po ćwiczeniu na łuku.A co do leków to ja np. przed egzaminami brałam Relamax- to jest też oczywiście ziołowe można po tym prowadzić tam jest właśnie wyciąg z melisy, magnez i witamina B6. Bardzo ważne jest jak ktoś się zdecyduje już wziąć jakieś tabletki to obowiązkowo je wypróbować najpierw tak po prostu w któryś dzień- czy nie chce się spać lub w drugą stronę czy nie kręci się w głowie. Tym którzy zdają w tym tygodniu życzę powodzenia i oczywiście czekam na relację, a tym którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z prawem jazdy to słuchajcie dobrze swoich instruktorów i starajcie się zastosować do ich poleceń bo to tylko z korzyścią dla was A ja dzisiaj odwiedziłam wydział transportu i komunikacji i za 2 tygodnie będę mieć w ręku swoje długo wyczekane prawko
Ewelina14311 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-28, 17:27   #3905
olaunia
Raczkowanie
 
Avatar olaunia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 389
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Na pierwszej jeździe, Pani Instruktorka zawiozła mnie na taką małą uliczkę za marketem i tam uczyła ruszać i skręcać. Całą filozofię opanowałam w 15 min i od razu na miasto, bałam się jak cholera. Przeciągnęła mnie przez samiutki środek miasta w godzinach szczytu na drugi koniec Łodzi. Nie powiem, żebym czuła się wtedy jakoś dobrze za kierownicą, jechałam 30-40 km/h i było dla mnie to zawrotna prędkość, natomiast teraz 70 km/h i mi mało :P Światła i to co pod maską miałam może ze 2 razy pokazane pod koniec kursu i dopiero oglądać filmy z neta przyswoiłam to sobie.

Dzisiaj miała 2 godzinki jazd i miód malina. Pan Instruktor pokazał mi d(la mnie łatwiejszy sposób) inny sposób wykonywania łuku i wychodził dobrze. Najpierw lecę po linii, maksymalnie jeden pełen obrót kierownicy (jak zrobię więcej to nie wiem czemu ale nie potrafię potem wrócić tak, aby nie wyjechać za linię :P) i gdy już wyprostuję to odwracam się i "trzymam" pachołek między środkowym a lewym zagłówkiem pasażera. Poćwiczył ze mną też tą nieszczęsną górkę. I w pierwszej szkole (doszkalające jazdy wzięłam w innej) uczyli mnie, żeby jak puszczam ręczny, półsprzęgło i wtedy dopiero gaz jak jestem bez hamulca już i zaczyna drżeć. Ten sposób czasem wychodził czasem nie, na egzaminie nie wyszedł i porządnie spaliłam sprzęgło :P Mój obecny Pan Instruktor jak powiedziałam mu o tym to zrobił wielkie oczy i powiedział, że gaz idzie przed wszystkim, potem półsprzęgło i ręczny i ruszał faktycznie gładko, ani razu nie zgasł, nie stoczył się.

Tak btw. jak któraś z Was jest z Łodzi to odradzam pewną szkołę dla kobiet (tą najbardziej znaną w sumie w centrum), bo mnie mało co nauczyły i niektóre rzeczy to kompletne bzdury jak np.: parkowanie równoległe (które okazało się bajecznie proste) i ta górka.
Tam babeczki mnie uczyły parkowania równoległego strasznie skomplikowanym sposobem (chociaż może to mój mozg tego nie ogarnia, nie wykluczam :P), a mianowicie że w tylnej prawej szybie widzimy tylną szybę auta (taką zazwyczaj trójkątną szybkę) to robimy skręt w prawo do 45 stopni :O trochę kręcimy, aż zobaczymy w lusterku prawym krawężnik (wgl jak źle trzeba mieć ustawione lusterko by widzieć w nim krawężnik? :P) i jak go zobaczymy to szybko odkręcamy. I ten sposób był dla mnie do niczego, bo znowu raz wyszło raz nie, nawet Instruktorce czasami nie wychodził :P Za to teraz Pan mi pokazał, że jak nasza "du*a" mija auto to jeden obrót, patrzymy w lewe lusterko jak miniemy auta za nami oby dwa światła i potem jeszcze kawałek jedziemy, obracamy kierownicę i odwracamy się w tył, żeby tego z tyłu nie uderzyć, no i wychodzi idealnie, ale też na każdego działa inny sposób.

No cóż, a jutro już moja trzecia próba, teraz już jestem przygotowana dobrze i mój instruktor powiedział, że jak mnie znowu stres nie zje to nie ma mi nic do zarzucenia Także chyba pierwszy raz idę z pozytywnym nastawieniem
olaunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-28, 18:14   #3906
filozof_ka
Wtajemniczenie
 
Avatar filozof_ka
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Wioska Smerfów
Wiadomości: 2 595
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez SeeTheSun Pokaż wiadomość
Znowu nie zdałam... wymusiłam pierszeństwo przy zmianie pasa ruchu ;/ japie.r


Cytat:
Napisane przez Quadesha Pokaż wiadomość
Mam pytanie : Nie wiecie może czy egzaminator ma gdzieś tam napisane, który raz ktoś zdaje? Bo wiem, że np. mają napisane jak ktoś stracił prawko za jazdę po alko, punktach.
Mnie się na ostatnim egzaminie pytał, który to raz. Więc chyba nie wiedzą, ale pewnie mogą sobie sprawdzić. Tylko im się nie chce, jak dziewczyny pisały


Cytat:
Napisane przez ZacpanaRapem Pokaż wiadomość
ja ten cholerny łuk ogarnę prędzej czy później, nie poddam się dziadowi, o nie!
Tak trzymać!

Cytat:
Napisane przez Karlie69 Pokaż wiadomość
ZacpanaRapem, musisz wyczuć, jaki sposób jest dla Ciebie odpowiedni Dla mnie najlepsza była metoda na obkręcenie kierownicy o jednen pełen obrót w momencie, kiedy pośrodku szyby pojawił mi się drugi pachołek.
Jak dla mnie łuki powinno się zdawać na egzaminie tylko raz, tak jak kiedyś, a nie za każdym razem. Chociaż łuk ma się nijak do rzeczywistej jazdy, to mi pomógł nauczyć się parkować tyłem na czuja. Łuku uczyłam się dopiero na 28h godz. jazdy (czyli tuż przed egzaminem) i dopiero po tym zaczęłam parkować tyłem z wykorzystaniem wjazdu bezbłędnie, bo wcześniej to różnie bywało.

Ja swoją pierwszą godz. jazdy spędziłam na małej uliczce za stacją paliw. Przez pół godz uczyłam się ruszania, a dopiero chyba na 3 godz. wyjechałam na miasto, w sumie obrzeża miasta.
Tak, tak, tak!!! Jestem jak najbardziej za


Mój instruktor na pierwszych jazdach (2h) najpierw pokazał, co gdzie jest i jak się rusza. Potem przejechałam kilkanaście metrów na taką mniej uczęszczaną drogę, na której musiałam zawrócić z wykorzystaniem infrastruktury (!) (wtedy jeszcze nie wiedziałam, że to się tak nazywa ). I pojechaliśmy na miasto (nie egzaminacyjne) na mało ruchliwe drogi (tak mało, że co chwilę jakiś pieszy szedł poboczem ). I chyba jeszcze na rondzie byłam (albo to było na następnych jazdach). A najlepsze, że instruktor mnie jeszcze przepraszał, że na takie boczne drogi mnie wziął Sorry, ale ja mu byłam wtedy za to ogromnie wdzięczna
__________________
Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać...

Edytowane przez filozof_ka
Czas edycji: 2015-01-28 o 18:16
filozof_ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-28, 18:15   #3907
Ewelina14311
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 24
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Olaunia pozytywne nastawienie jest bardzo ważne. Dobrze że trafiłaś na instruktora, który coś nowego doradził no i miałaś okazję poćwiczyć. Jutro powodzenia no i oczywiście czekam na relację Nie daj się stresowi bo skoro instruktor mówi że idzie ci dobrze, ćwiczyłaś i przede wszystkim sama czujesz że jest ok to musi się udać! Pozdrawiam
Ewelina14311 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-01-28, 18:23   #3908
Quadesha
Zakorzenienie
 
Avatar Quadesha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

olaunia Trzymam kciuki A co do górki to ja tak właśnie zdałam na egzaminie i zawsze było ok. Nawet dziś pierwszy raz (co tam, że na płaskim) przećwiczyłam ruszanie z ręcznego na mamy samochodzie :p

Robiłam tak : Puszczam sprzęgło aż zacznie drgać, czy tam łapać (jak samochód już chce jechać do przodu), wtedy pomału spuszczam ręczny i dodaje gazu i wsio jadę :p Zawsze wychodziło i dziś też wyszło, choć ten samochód nie drga :p
Quadesha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-28, 18:44   #3909
201612060923
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 6 533
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez filozof_ka Pokaż wiadomość
Mnie się na ostatnim egzaminie pytał, który to raz. Więc chyba nie wiedzą, ale pewnie mogą sobie sprawdzić. Tylko im się nie chce, jak dziewczyny pisały
Na trzecim egzaminie egzaminator już mnie świetnie znał, bo oblałam u niego drugą próbę. A jak oblałam to wyraził swe szczere pragnienie egzaminowania mnie jak będę zdawać po raz czwarty
201612060923 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-28, 22:53   #3910
Karlie69
Ash nazg durbatulûk
 
Avatar Karlie69
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 844
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

olaunia powodzenia jutro
Co do ręcznego - mnie też uczyli, że najpierw mam doprowadzić samochód do drżenia, potem spuścić ręczny, i na koniec gaz. I o ile na jazdach dosłownie za każdym razem mi tak wychodziło, na egzaminie ani razu. Na 3 z 5 moich egzaminów zgasł mi samochód na górce, więc na kolejnych najpierw dawałam półsprzęgło, potem gaz, a na koniec ręczny.
A jeśli chodzi o parkowanie równoległe, to zostałam nauczona podobnie, trzyetapowo. Taki sposób odpowiadał mi najbardziej i na egzaminie prosiłam tylko o takie parkowanie, ewentualnie tyłem
Karlie69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-29, 09:16   #3911
olaunia
Raczkowanie
 
Avatar olaunia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 389
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Już po, niestety negatywny ale już czuje się dużo lepiej bo wyjechalam na miasto. Luk idealnie, na gorce nie moglam go wyczuć wogole i się stoczyl ale poprawiam i na miasto, gdzie wszystko było idealnie, gdzie już jeździł 40 min i przy samym lewoskrecie do wordu zarzucil mi ze stanelam za daleko osi, według mnie stalam tuz przy niej ale ok i wymuszenie pierszenstwa gdzie samochod z na przeciwka był naprawde daleko i nawet przy wolnym przejezdzie przez skrzyzowanie on by spokojnie przejechal i nie musial zwalniac. Eh no cóż, następny w środę: )
olaunia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-29, 11:31   #3912
Ewelina14311
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 24
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Olaunia . Ale tak jak piszesz jest postęp bo wyjechałaś na miasto i z tego co piszesz jeździłaś po nim naprawdę długo. Szkoda że się nie udało ale też wiesz na co musisz zwracać większą uwagę. Z tym wymuszeniem pierwszeństwa to jest zdecydowanie śliska sprawa, na egzaminie lepiej chwilę dłużej poczekać żeby nie było wątpliwości Myślisz jeszcze o dokupieniu jazd przed tym środowym egzaminem?
Ewelina14311 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-29, 12:33   #3913
A_neta1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 105
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

olaunia następnym razem będzie lepiej
Chociaż jeśli na serio był daleko możesz się odwołać. Zjechanie ze skrzyżowania dynamicznie i ok... Ale z 2 strony jakbyś czekała mógłby powiedzieć że tamujesz ruch czy coś

Ja inaczej trochę z ręcznego ruszam - ręka automatem na ręcznym już nie zaciśniętym, gaz w deche ok 2,5 tyś obrotów, potem powoli odpuszczam sprzęgło... i jak czuje że się unosi opuszczam ręczny i jadę...
Choć w 100% jest wygodniej z nożnego
__________________
22.06.2015- ostatnie farbowanie.


16.01.2009




A_neta1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-29, 12:49   #3914
filozof_ka
Wtajemniczenie
 
Avatar filozof_ka
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Wioska Smerfów
Wiadomości: 2 595
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez olaunia Pokaż wiadomość
Już po, niestety negatywny ale już czuje się dużo lepiej bo wyjechalam na miasto. Luk idealnie, na gorce nie moglam go wyczuć wogole i się stoczyl ale poprawiam i na miasto, gdzie wszystko było idealnie, gdzie już jeździł 40 min i przy samym lewoskrecie do wordu zarzucil mi ze stanelam za daleko osi, według mnie stalam tuz przy niej ale ok i wymuszenie pierszenstwa gdzie samochod z na przeciwka był naprawde daleko i nawet przy wolnym przejezdzie przez skrzyzowanie on by spokojnie przejechal i nie musial zwalniac. Eh no cóż, następny w środę: )
Dobrze, że nie musisz długo czekać na następny egzamin.

Cytat:
Napisane przez A_neta1 Pokaż wiadomość
Ja inaczej trochę z ręcznego ruszam - ręka automatem na ręcznym już nie zaciśniętym, gaz w deche ok 2,5 tyś obrotów, potem powoli odpuszczam sprzęgło... i jak czuje że się unosi opuszczam ręczny i jadę...
Choć w 100% jest wygodniej z nożnego
Też mam taką metodę na ręczny
__________________
Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać...
filozof_ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-29, 13:41   #3915
olaunia
Raczkowanie
 
Avatar olaunia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 389
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez Ewelina14311 Pokaż wiadomość
Olaunia . Ale tak jak piszesz jest postęp bo wyjechałaś na miasto i z tego co piszesz jeździłaś po nim naprawdę długo. Szkoda że się nie udało ale też wiesz na co musisz zwracać większą uwagę. Z tym wymuszeniem pierwszeństwa to jest zdecydowanie śliska sprawa, na egzaminie lepiej chwilę dłużej poczekać żeby nie było wątpliwości Myślisz jeszcze o dokupieniu jazd przed tym środowym egzaminem?
Eh no właśnie długo jeździłam już długo i może już poczułam się się zbyt pewnie i to zawaliło Właśnie się zastanawiam czy jeszcze dokupywać jazdy, bo jednak już to co pozwoli mi zdać to opanowałam teraz tylko chodzi o opanowanie nerwów.

Cytat:
Napisane przez A_neta1 Pokaż wiadomość
olaunia następnym razem będzie lepiej
Chociaż jeśli na serio był daleko możesz się odwołać. Zjechanie ze skrzyżowania dynamicznie i ok... Ale z 2 strony jakbyś czekała mógłby powiedzieć że tamujesz ruch czy coś

Ja inaczej trochę z ręcznego ruszam - ręka automatem na ręcznym już nie zaciśniętym, gaz w deche ok 2,5 tyś obrotów, potem powoli odpuszczam sprzęgło... i jak czuje że się unosi opuszczam ręczny i jadę...
Choć w 100% jest wygodniej z nożnego
Właśnie ja podobnie ruszałam dzisiaj, tyle tylko że noga mi tak drżała że za pierwszym razem za dużo sprzęgła popuściłam i zgasł Drugi raz ledwo to opanowałam, ale cóż stres robi swoje.

Cytat:
Napisane przez filozof_ka Pokaż wiadomość
Dobrze, że nie musisz długo czekać na następny egzamin.


Też mam taką metodę na ręczny
No właśnie, chyba bym połowy zapomniała jakbym miała czekać po 2-3 tygodnie.
olaunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-29, 13:43   #3916
A_neta1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 105
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Aa i odnośnie babskich auto szkół (różne miasta, różne nazwy)... U mnie w mieście też "słyną" ze "skutecznej" nauki. Dziwie się że w ogóle ktoś się tam uczy. Zostawie to bez komentarza co widziałam i słyszałam...
Ogólnie moją 1 instruktorką była kobieta... Nic mnie nie nauczyła (bo miała inne zajęcia)... NP. Pamiętam jak 1 raz musialam przejechać przez torowisko (odwieźć kursanta) no i krzyż był... Zatrzymałam się (górka była) i nie umialam ruszyć (1 raz w życiu to robiłam) i śmiała się ze mnie z tamtym... -.-
Dlatego kobiecie instruktorowi mówię stanowcze NIE
__________________
22.06.2015- ostatnie farbowanie.


16.01.2009





Edytowane przez A_neta1
Czas edycji: 2015-01-29 o 13:47
A_neta1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-29, 15:04   #3917
Quadesha
Zakorzenienie
 
Avatar Quadesha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez olaunia Pokaż wiadomość
Już po, niestety negatywny ale już czuje się dużo lepiej bo wyjechalam na miasto. Luk idealnie, na gorce nie moglam go wyczuć wogole i się stoczyl ale poprawiam i na miasto, gdzie wszystko było idealnie, gdzie już jeździł 40 min i przy samym lewoskrecie do wordu zarzucil mi ze stanelam za daleko osi, według mnie stalam tuz przy niej ale ok i wymuszenie pierszenstwa gdzie samochod z na przeciwka był naprawde daleko i nawet przy wolnym przejezdzie przez skrzyzowanie on by spokojnie przejechal i nie musial zwalniac. Eh no cóż, następny w środę: )
Przykro mi, który to był raz? Trzymam kciuki w środę

Ja dziś byłam świadkiem jak facetowi na światłach stoczył się samochód i walnął kolesia za nim... Oczywiście nie obyło się bez wyzwisk itd... Ten z tyłu ma lampe rozbita. Kurczę ja właśnie wszędzie widzę górki i zawsze "o Boże jak on blisko mnie stoi zaraz w niego walne, przecież na pewno mi się stoczy" i tylko mnie to zdolowalo, normalnie widziałam tam siebie.
Quadesha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-29, 17:01   #3918
SeeTheSun
Raczkowanie
 
Avatar SeeTheSun
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 382
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez A_neta1 Pokaż wiadomość
olaunia następnym razem będzie lepiej
Chociaż jeśli na serio był daleko możesz się odwołać. Zjechanie ze skrzyżowania dynamicznie i ok... Ale z 2 strony jakbyś czekała mógłby powiedzieć że tamujesz ruch czy coś

Ja inaczej trochę z ręcznego ruszam - ręka automatem na ręcznym już nie zaciśniętym, gaz w deche ok 2,5 tyś obrotów, potem powoli odpuszczam sprzęgło... i jak czuje że się unosi opuszczam ręczny i jadę...
Choć w 100% jest wygodniej z nożnego
Ja ostatnio tak zrobiłam i przegazowałam i egzaminatorowi się to w ogóle nie spodobało to musiałąm powtarzac.. mimo ze powinien mi zaliczyc to zadanie..

Ja napierw puszczam sprzegło do wibracji, potem gaz ok 1000obrotów i potem dopiero ręczny
__________________
Schudnąć :P !
SeeTheSun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-29, 18:44   #3919
Ewelina14311
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 24
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Olaunia z tego co piszesz to faktycznie nie jest kwestia umiejętności, a bynajmniej w mniejszym stopniu a bardziej wina paraliżującego stresu. Nie wiem jak ty masz ale ja np. miałam taki problem na egzaminach że niby wydawało mi się że jestem w miarę skoncentrowana ale tak naprawdę miałam strasznie rozbiegane myśli już nie mówiąc o tym kiedy np. stałam na światłach to mój stres zdecydowanie dawał o sobie znać. A na moim ostatnim egzaminie to po pierwsze w ogóle nie zwracałam uwagi na kamery, ani nie patrzyłam na egzaminatora i usilnie próbowałam sobie wyobrazić że to instruktorka, choć nie było to łatwe No i też powtarzałam sobie jedno zdanie w głowie cały czas i mnie np. trochę to pomogło odegnać myśli z cyklu co jak znowu nie zdam, o nie parkowanie itp. Mam nadzieję że teraz w środę uda ci się zdać, będę czekać na relację, a na którą godzinę masz egzamin?

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

A co do tzw. babskich szkół jazdy to uważam że nie można generalizować. Nie wiem jak wygląda sytuacja w innych miastach ale ja właśnie wtedy kiedy nie mogłam zdać zgłosiłam się do tego osk i jestem bardzo wdzięczna za rady jakie tam dostałam i dzięki właśnie pani instruktorce udało mi się zdać egzamin. Miałam okazję jeździć też z kobietą instruktorką w innej szkole jazdy nie tzw. babskiej i też wrażenie bardzo pozytywne. Więc myślę że to po prostu jest kwestia jaki jest dany człowiek i jakie ma predyspozycje do tego żeby wykonywać ten zawód,a nie od płci Mnóstwo jest przecież szkół jazdy które prowadzą mężczyźni a nauka tam to wyrzucenie pieniędzy w błoto.
Ewelina14311 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-29, 22:41   #3920
yamanay
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 17
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Hej dziewczyny , mogę do was dołączyć? Podczytuje was już od baaaaaaardzo długiego czasu więc i ja chce sie z wami podzielic moimi 'przeżyciami' na temat tego nieszczęsnego prawka Tak więc moja pogoń za plastikiem rozpoczęła sie w połowie pażdziernika 2014 roku. Najpierw wiadomo teoria no i potem jazdy. Ogólnie jazd nie wspominam najlepiej mimo naprawdę fajnej atmosfery jaka panowała w czasie jazd. Nie jestem chyba dobrym kierowcą , jestem osobą mega nerwową , nerwy towarzyszyły mi przez cały czas trwania jazd! Tak naprawde ani razu w sumie nie było tak ,abym była po jazdach z siebie zadowolona , zawsze cos mi nie wychodziło , a jakie rzeczy ja odwalałam..... No ale jazdy sie skonczyly wiec teoria wewnetrzna zdana za 1 ( i tu sie pochwalę , a co ! 74/74) , i potem teoria w WORD tez zdana za pierwszym. Pierwszy i jak dotąd jedyny egzamin odbył się 19 grudnia ( oblany jako nieustąpienie pierwszenstwa pieszemu na oznakowanym przejsciu) ale to byla tragedia : stres przeogromnyyy! , latająca noga , poprawiany łuk, około 4(!!!) razy samochod zgasl mi podczas egzaminu i egzaminator juz nie wiedzial gdzie zapisac mi błedy , ogolnie nie wspominam tego egzaminu najlepiej :/ ALE teraz wracam na pole bitwy , dokupuje kilka godzin około 6 i walczę 3 lutego (2 podejście) Jeśli to przeczytałyscie całe to macie cierpliwosc Pozdrawiam !
yamanay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-29, 22:43   #3921
milov
Raczkowanie
 
Avatar milov
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 78
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez yamanay Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny , mogę do was dołączyć? Podczytuje was już od baaaaaaardzo długiego czasu więc i ja chce sie z wami podzielic moimi 'przeżyciami' na temat tego nieszczęsnego prawka Tak więc moja pogoń za plastikiem rozpoczęła sie w połowie pażdziernika 2014 roku. Najpierw wiadomo teoria no i potem jazdy. Ogólnie jazd nie wspominam najlepiej mimo naprawdę fajnej atmosfery jaka panowała w czasie jazd. Nie jestem chyba dobrym kierowcą , jestem osobą mega nerwową , nerwy towarzyszyły mi przez cały czas trwania jazd! Tak naprawde ani razu w sumie nie było tak ,abym była po jazdach z siebie zadowolona , zawsze cos mi nie wychodziło , a jakie rzeczy ja odwalałam..... No ale jazdy sie skonczyly wiec teoria wewnetrzna zdana za 1 ( i tu sie pochwalę , a co ! 74/74) , i potem teoria w WORD tez zdana za pierwszym. Pierwszy i jak dotąd jedyny egzamin odbył się 19 grudnia ( oblany jako nieustąpienie pierwszenstwa pieszemu na oznakowanym przejsciu) ale to byla tragedia : stres przeogromnyyy! , latająca noga , poprawiany łuk, około 4(!!!) razy samochod zgasl mi podczas egzaminu i egzaminator juz nie wiedzial gdzie zapisac mi błedy , ogolnie nie wspominam tego egzaminu najlepiej :/ ALE teraz wracam na pole bitwy , dokupuje kilka godzin około 6 i walczę 3 lutego (2 podejście) Jeśli to przeczytałyscie całe to macie cierpliwosc Pozdrawiam !
O której zdajesz we wtorek? Ja o 11.
__________________
Prawdziwej kultury nie obserwujesz, a doświadczasz jej całym ciałem.
milov jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-29, 22:50   #3922
Quadesha
Zakorzenienie
 
Avatar Quadesha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez yamanay Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny , mogę do was dołączyć? Podczytuje was już od baaaaaaardzo długiego czasu więc i ja chce sie z wami podzielic moimi 'przeżyciami' na temat tego nieszczęsnego prawka Tak więc moja pogoń za plastikiem rozpoczęła sie w połowie pażdziernika 2014 roku. Najpierw wiadomo teoria no i potem jazdy. Ogólnie jazd nie wspominam najlepiej mimo naprawdę fajnej atmosfery jaka panowała w czasie jazd. Nie jestem chyba dobrym kierowcą , jestem osobą mega nerwową , nerwy towarzyszyły mi przez cały czas trwania jazd! Tak naprawde ani razu w sumie nie było tak ,abym była po jazdach z siebie zadowolona , zawsze cos mi nie wychodziło , a jakie rzeczy ja odwalałam..... No ale jazdy sie skonczyly wiec teoria wewnetrzna zdana za 1 ( i tu sie pochwalę , a co ! 74/74) , i potem teoria w WORD tez zdana za pierwszym. Pierwszy i jak dotąd jedyny egzamin odbył się 19 grudnia ( oblany jako nieustąpienie pierwszenstwa pieszemu na oznakowanym przejsciu) ale to byla tragedia : stres przeogromnyyy! , latająca noga , poprawiany łuk, około 4(!!!) razy samochod zgasl mi podczas egzaminu i egzaminator juz nie wiedzial gdzie zapisac mi błedy , ogolnie nie wspominam tego egzaminu najlepiej :/ ALE teraz wracam na pole bitwy , dokupuje kilka godzin około 6 i walczę 3 lutego (2 podejście) Jeśli to przeczytałyscie całe to macie cierpliwosc Pozdrawiam !
Przeczytałam Stres to masakra Probowalas pic meliske? Czekolada, melisa do kubka termicznego, słuchawki na uszy (ale nie za głośno, w końcu trzeba słyszeć kogo wywołują ) no i nie słuchać tych wszystkich podkoloryzowanych historii :p Musisz uwierzyć w siebie. Ja też chyba nigdy nie byłam z siebie zadowolona, jak instruktor mnie chwalił, mówił, ze dobrze jeżdżę to w duchu mówiłam sobie, że wszystkim tak mówi. Dostrzegłam to dopiero jak zdalam :p No kurczę bo przecież znam zasady (ty pewnie też), ronda umiem, parkować umiem i tak dalej, a to że czasem mi np. Zgasnie? E tam, każdy kiedyś zaczynał, nie? :p Jasne ktoś kto stoi za nami wkurzy się, ale po pięciu minutach mu przejdzie. Życie jest za krótkie żeby ciągle wspominać takie drobnostki. Trzymam kciuki i w jakim mieście zdajesz?
Quadesha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-29, 23:00   #3923
yamanay
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 17
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

milov Ja o godzinie 13 , trzymam kciuki !
Quadesha Wiesz co , ja mam znowu coś takiego ( pomyślicie ze to trochę głupie , wiem) ale umiem , w zasadzie znam zasady w teorii ale w PRAKTYCE jestem tam rozkołatana w tym wszystkim ze no średnio to wszystko wychodzi.. :P Zdaję w Skierniewicach
yamanay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 05:59   #3924
201604251028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 726
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Ewelina zdradź jakie zdanie powtarzalas w myślach ja wlasnie tez tak mam, wydaje mi się ze jestem skoncentrowana jak zdaje egzamin, ale tak naprawde myślę o wszystkim i niczym
201604251028 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 07:32   #3925
201612060923
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 6 533
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez yamanay Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny , mogę do was dołączyć? Podczytuje was już od baaaaaaardzo długiego czasu więc i ja chce sie z wami podzielic moimi 'przeżyciami' na temat tego nieszczęsnego prawka Tak więc moja pogoń za plastikiem rozpoczęła sie w połowie pażdziernika 2014 roku. Najpierw wiadomo teoria no i potem jazdy. Ogólnie jazd nie wspominam najlepiej mimo naprawdę fajnej atmosfery jaka panowała w czasie jazd. Nie jestem chyba dobrym kierowcą , jestem osobą mega nerwową , nerwy towarzyszyły mi przez cały czas trwania jazd! Tak naprawde ani razu w sumie nie było tak ,abym była po jazdach z siebie zadowolona , zawsze cos mi nie wychodziło , a jakie rzeczy ja odwalałam..... No ale jazdy sie skonczyly wiec teoria wewnetrzna zdana za 1 ( i tu sie pochwalę , a co ! 74/74) , i potem teoria w WORD tez zdana za pierwszym. Pierwszy i jak dotąd jedyny egzamin odbył się 19 grudnia ( oblany jako nieustąpienie pierwszenstwa pieszemu na oznakowanym przejsciu) ale to byla tragedia : stres przeogromnyyy! , latająca noga , poprawiany łuk, około 4(!!!) razy samochod zgasl mi podczas egzaminu i egzaminator juz nie wiedzial gdzie zapisac mi błedy , ogolnie nie wspominam tego egzaminu najlepiej :/ ALE teraz wracam na pole bitwy , dokupuje kilka godzin około 6 i walczę 3 lutego (2 podejście) Jeśli to przeczytałyscie całe to macie cierpliwosc Pozdrawiam !
Nie martw się, ja też na jazdach różne rzeczy odwalałam Większą połowę kursu zmarnowałam na nielubieniu jazd, niechęci do siadania za kółkiem i w ogóle. Za późno się ocknęłam, za późno zaczęłam czerpać radość z jazd eLką.
Mi na zdanym egzaminie też gasł masę razy-jeśli to gaśnięcie nie utrudnia ruchu innym, to nie obleje Cię za to. A zdałam z 6-cioma błędami(za czwartym), wiec sama widzisz-nie trzeba jechać perfekcyjnie i bezbłędnie, aby zdać Powtórzę mojego instruktora-na egzaminie trzeba pokazać, że nie boisz się jeździć, umiesz jeździć i chcesz mieć ten cholerny plastik, możesz nawet drobne błędy robić, ale masz pokazać, że chcesz i potrafisz.

Cytat:
Napisane przez yonce Pokaż wiadomość
Ewelina zdradź jakie zdanie powtarzalas w myślach ja wlasnie tez tak mam, wydaje mi się ze jestem skoncentrowana jak zdaje egzamin, ale tak naprawde myślę o wszystkim i niczym
Ja na egzaminie potrafiłam myśleć o zakupach albo w łepetynie miałam pytanie Gdzie ja jestem?
201612060923 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 16:22   #3926
201604251028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 726
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

W ogóle to ruch się zrobił na wątku Czyżby jakieś postanowienia noworoczne?
201604251028 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 17:10   #3927
SeeTheSun
Raczkowanie
 
Avatar SeeTheSun
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 382
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez yamanay Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny , mogę do was dołączyć? Podczytuje was już od baaaaaaardzo długiego czasu więc i ja chce sie z wami podzielic moimi 'przeżyciami' na temat tego nieszczęsnego prawka Tak więc moja pogoń za plastikiem rozpoczęła sie w połowie pażdziernika 2014 roku. Najpierw wiadomo teoria no i potem jazdy. Ogólnie jazd nie wspominam najlepiej mimo naprawdę fajnej atmosfery jaka panowała w czasie jazd. Nie jestem chyba dobrym kierowcą , jestem osobą mega nerwową , nerwy towarzyszyły mi przez cały czas trwania jazd! Tak naprawde ani razu w sumie nie było tak ,abym była po jazdach z siebie zadowolona , zawsze cos mi nie wychodziło , a jakie rzeczy ja odwalałam..... No ale jazdy sie skonczyly wiec teoria wewnetrzna zdana za 1 ( i tu sie pochwalę , a co ! 74/74) , i potem teoria w WORD tez zdana za pierwszym. Pierwszy i jak dotąd jedyny egzamin odbył się 19 grudnia ( oblany jako nieustąpienie pierwszenstwa pieszemu na oznakowanym przejsciu) ale to byla tragedia : stres przeogromnyyy! , latająca noga , poprawiany łuk, około 4(!!!) razy samochod zgasl mi podczas egzaminu i egzaminator juz nie wiedzial gdzie zapisac mi błedy , ogolnie nie wspominam tego egzaminu najlepiej :/ ALE teraz wracam na pole bitwy , dokupuje kilka godzin około 6 i walczę 3 lutego (2 podejście) Jeśli to przeczytałyscie całe to macie cierpliwosc Pozdrawiam !
Kochana ja na jazdach miałam podobnie.. czasem nawet ryczałam w domu bo nic mi nie wychodziło!!!
Ja też mam kolejny (3) termin 3.02!! Trzymam za Cb KCIUKASY! DAMY RADĘ W KOŃCU!!!! <3
__________________
Schudnąć :P !
SeeTheSun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 17:17   #3928
201612060923
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 6 533
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez SeeTheSun Pokaż wiadomość
Kochana ja na jazdach miałam podobnie.. czasem nawet ryczałam w domu bo nic mi nie wychodziło!!!
Ja też mam kolejny (3) termin 3.02!! Trzymam za Cb KCIUKASY! DAMY RADĘ W KOŃCU!!!! <3
Mi też się to zdarzyło, już myślałam, że jestem sama.

W środę trzymam kciuki U mnie w mieście akurat tego dnia nie ma egzaminów, bo dzień targowy

Ostatnio widziałam na mieście znajomego w eLce egzaminacyjnej, wcześniej jak jechałam do miasta, to widziałam go na placu osk do którego się zapisał. Ciekawe jak mu poszło
201612060923 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 18:58   #3929
SeeTheSun
Raczkowanie
 
Avatar SeeTheSun
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 382
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

3.02 to wtorek )
__________________
Schudnąć :P !
SeeTheSun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 19:03   #3930
201612060923
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 6 533
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez SeeTheSun Pokaż wiadomość
3.02 to wtorek )
To i we wtorek
Skojarzyłam sobie, że w środę dwie dziewczyny z wątku zdają
201612060923 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-10 10:00:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:06.