2015-11-09, 18:26 | #721 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 228
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Mój były powiedział, że wie że mnie bardzo skrzywdził i wydusił coś w rodzaju przeprosin, a kiedy powiedziałam, że zwalił winę na mnie to przynajmniej nie zaprzeczał :P Aczkolwiek do żałowania za grzechy to jeszcze daleka droga a być może dla niego nie do pokonania A cholernie bym chciała, żeby przejrzał na oczy, zrozumiał swój błąd... Pozostanie to jednak w sferze marzeń
|
2015-11-09, 18:43 | #722 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 402
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
W ogóle ostatnio mam jakieś dziwne parcie na bycie w związku. Zapewne jest to spowodowane pogodą - zimno, dzień się szybciej kończy, wiadomo. Chciałoby się do kogoś potulić, albo chociaż wyjść na jakąś randkę, do kawiarni na ciacho a zawsze jest tak, ze jak się ma parcie i na każdego faceta patrzy się jak na potencjalnego partnera to nigdy się nie znajdzie.
Pamiętam jak miałam totalnie gdzieś związki, chciałam być sama i niezależna to zawsze ktoś się kręcił. Lipaaaaaaa Muszę jakoś wypełnić swój wolny czas, gdzieś się zapisać, bo moje życie wygląda na razie ubogo - uczelnia-dom-uczelnia , czasami jakaś impreza . Życie leci mi przez palce. ---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ---------- Cytat:
Pewnie jeszcze sobie znajdzie kogoś szybciej i będzie szczęśliwy, że sprawa naszego zwiazku potoczyła się tak, a nie inaczej. |
|
2015-11-09, 18:53 | #723 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 228
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
Ja jestem teraz na etapie właśnie, że w ogóle nie myślę o innych facetach. Nawet jak byłam w czwartek na piwku ze znajomymi i widziałam, że jeden kolega z którym kiedyś prawie kręciłam wciąż na mnie łypie tak a nie inaczej to po prostu nie mogłam pomyśleć o nim w kontekście faceta. Na samą myśl, że mogłabym być z kimś innym niż mój były to jest mi niedobrze i cholernie boli fakt, że on z tym problemu nie miał Mój nie czekał, od razu leciał do innej :P wiem, że z nia spędza mnóstwo czasu ale czy znowu jest taki szczęśliwy? Nie wiem czy pisałby do mnie, że chciałby mając okazję się ze mną spotkać (szczególnie że w tym celu musiałby przejechac całą Polskę) gdyby świata poza nią nie widział, a ona też by z tego, że nawet taki pomysł mial zachwycona nie była |
|
2015-11-09, 20:34 | #724 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Hej, czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta? Po moim ostatnim związku doszłam do wniosku, że nigdy nie wybacze zdrady. Dlaczego? Po zdradzie nie jestem w stanie zaufać temu samemu facetowi, na każdym kroku będę widzieć dowody zdrady, jednym słowem - umęczę się. Doszłam też do wniosku, że to co robił mój ex to ZDRADA. Zdradą dla mnie jest kontakt z inną kobietą, jakiego partnerka sobie nie życzy i facet o tym wie, więc to ukrywa. Nigdy więcej, nie dam sobie wmówić że "to był tylko sex", "to było niewinne pisanie", "NIE CHCIAŁEM(?!?!) tego zrobić", "Zrobiłem to, bo Ty nie okazywałaś mi uczuć". Dorośli ludzie w dorosłych związkach komunikują się za pomocą ust. Po to je mają, żeby powiedzieć "chcę, żebyś robił to i to, bo tego potrzebuję by czuć się kochanym". Niedorośli myślą, że partner się domyśli, a jak nie - to lepiej zranić drugą osobę, niech ma za swoje. Za to, że nie potrafili powiedzieć, czego potrzebują...
Teraz już wiem, że nastepny mój związek będzie lepszy, bo w ten już nie chcę inwestować energii. Sama związku nie zbuduje. Mam nadzieję, że też do tego dojdziecie. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
2015-11-09, 21:23 | #725 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 73
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
|
|
2015-11-09, 22:40 | #726 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Ah, szamotanina emocjonalna z moim ex sprawiła, że przez chwilę nie miałam ochoty się tutaj udzielać i wałkować jaki on zły, bo uświadomiłam sobie też swoje błędy. Próbowałam dać mu szansę, ale widzę, że on odzywa się tylko wtedy, kiedy czuje, że moje zainteresowanie nim spada. Mimo wszystko on nie wie czy chce ze mną być, bo raz jest źle raz dobrze. Źle jest wtedy, gdy upominam się o swoje, dobrze gdy zgadzam się na wszystko co on chce i nie protestuję. On chce stawiać warunki, mimo że to on mnie zdradził - codzienny obowiązkowy wypad z kolegami, spotkania bez zobowiązań bo przecież nie jesteśmy w związku, więc NIE MOGĘ mu stawiać warunków - jest WOLNY (ale chodzimy na kawę jak para czy ludzie ktorzy chcą ze sobą być) . Napisałam mu dzisiaj, że albo chce być ze mną w związku albo nasze drogi się rozchodzą. Bo mnie spotkania bez zobowiązań nie interesują. Na koniec dodałam też, żeby się nie zdziwił jak nie będę na niego czekać i kiedy się wreszcie ogarnie ja już mogę być z kimś innym, bo jestem WOLNA Tak samo jak jego ex, która na etap czekania aż on się zdecyduje do niej wrócić straciła 3 lata. A później zrobiła najlepszą rzecz jaką mogła zrobić - Odeszła. Szkoda mi jej. Nigdy do niej nic nie miałam - nie byłam o nią zazdrosna, wręcz było mi jej żal, bo dziewczyna chciała stabilizacji a on olewał i wyśmiewał jej marzenia. Zawsze miałam wrażenie, że on ją demonizuje. To jakie powody podawali mi faceci za powód ich rozstania z byłą teraz dużo mi mówi co dla nich jest ważne a co nie
Koniec końców - nie mam zamiaru z nim już tego maglować, bo on i tak upiera się przy swoim, że to ja źle odbieram rzeczywistość, a to co robi mówi mi co innego W każdym przypadku jego kontaktu zaczyna się od cześć a kończy na mojej złości. Wniosek jeden - nie odpowiadać na cześć bo to dawało mu pole manewru - widział, że chciałam nadal dawać mu szansę. Mój limit szans się wyczerpał, obudzi się z ręką w nocniku ale to już jego problem, skoro woli towarzystwo kumpli-meneli i niedowartościowanych koleżanek-gwiazd, których dewizą życiową jest "tulę do każdego, żeby poczuć się lepsza" Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez jagerbull Czas edycji: 2015-11-09 o 22:53 |
2015-11-09, 22:55 | #727 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 123
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
nie wiem jak o nim zapomnieć... mieszka w bloku naprzeciwko, mamy bardzo dużo wspólnych znajomych, nasze drogi niemalże krzyżują się codziennie... czasami jestem na niego mega zła za to że to wszystko tak bez sensu się skończyło ale mam wrażenie że nawet nie mam możliwości o nim zapomnieć...
|
2015-11-09, 23:18 | #728 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
A jeśli odpowiedź brzmi tak - czy chcesz po pierwszej próbie kontaktu wpaść w jego ramiona? Żeby widział, że wystarczy jego słowo a jesteś? Żeby przestał szanować? Te same problemy wróciły? Żeby nie zdążył nic przemyśleć? Żeby Cię odobruchał obietnicami i robił swoje? Żeby dalej krzywdził bo jednak nic nie zrozumiał? Nie? To wiesz co robić No chyba, że to Ty go skrzywdziłaś - to zmienia postać rzeczy, ale po tonie wypowiedzi sądzę, że to jednak on robił coś czego nie chciałaś. Czas leczy rany. A milczenie jest wymowne. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez jagerbull Czas edycji: 2015-11-09 o 23:21 |
|
2015-11-09, 23:22 | #729 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 402
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
jagerbull jeszcze nikt nigdy nie opisał tak dokładnie mojej relacji z moim byłym. IDENTYCZNIE , znaczy właśnie po rozstaniu tak to wyglądało.
|
2015-11-09, 23:37 | #730 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez jagerbull Czas edycji: 2015-11-09 o 23:39 |
|
2015-11-10, 01:05 | #731 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 402
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
Niby nigdy nie mow nigdy ale gdyby moj tak zrobił to chyba bym i tak podziękowała . Zbyt dużo dawałam razy szanse i zmiana za każdym razem była ale nie trwała ona dłużej niż miesiac . Teraz kiedy zrozumiałam , ze on naprawdę na mnie nie zasługuje to zyje mi sie lepiej . Jest cudownie |
|
2015-11-10, 01:06 | #732 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 244
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Pamiętacie tego chłopaka, który długo do mnie nie pisał po spotkaniu, aż sama się odezwałam? Rozwinęło się to trochę, pisaliśmy ze sobą sporo. Spotkałam go przypadkiem w piątek, pisanie jeszcze bardziej się rozwinęło i dziś spotkaliśmy się. Było super. Tym razem spotkanie trwało ponad 3 godziny, a trwałoby jeszcze dłużej, gdyby nie to, że ma zajęcia o 8 rano, a było już po 23-ej. Widział mnie nago, ja go też... Było bardzo erotycznie, ale bez seksu. Chciałam, żeby do niego doszło, ale on ma swoją zasadę - nie robi tego bez miłości. Z jednej strony trochę się rozczarowałam, a z drugiej zaimponował mi tym. Nie spodziewałam się, że tak te spotkanie się potoczy. Pewnie nie będzie z tego żadnego związku, tylko jakaś przygoda.
Znowu gadałam z byłym, ale to było przed spotkaniem z tym chłopakiem. Chciał spróbować od nowa i zgodziłam się, żebyśmy ze sobą pisali i dzwonili do siebie (jest za granicą), ale nie potrafię zapomnieć o tym, że niedawno spał z inną. Był wolny i mógł robić, co chciał, ale mam jakiś wstręt do niego. Nie mogę z nim rozmawiać tak, żeby nie poruszać tego tematu. Nie potrafię normalnie o nim pomyśleć. Ciągle przypomina mi się to, że z nią to zrobił. Skoro nie mogę z nim normalnie rozmawiać, to tym bardziej nie mogłabym go dotknąć, bo myślałabym, że ona też go dotykała. Gdyby mnie kochał, to nie spałby 4 tygodnie po rozstaniu z inną. Sama zastanawiam się nad moimi uczuciami do niego, bo przecież dziś byłam zdolna uprawiać z kimś seks. Może w tej chwili moją miłość zasłania te obrzydzenie do niego, a może go nie kocham? Sama nie wiem. |
2015-11-10, 04:03 | #733 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
Czytam po raz drugi pewną ciekawą książkę i nareszcie widzę jakie błędy popełniłam w tym związku. szkoda, że dopiero teraz ale lepiej późno niż wcale Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
2015-11-10, 07:40 | #734 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 78
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
|
2015-11-10, 07:50 | #735 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ---------- Właśnie
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
2015-11-10, 08:36 | #736 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 277
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
U mnie kiepski nastrój. Musiałam skontaktować się z eksem w sprawach organizacyjnych. Sposób, w jaki on się do mnie zwraca zabolał mnie, mimo że już nic do niego nie czuję. Jednak kontakt w nawet najbardziej neutralnej sprawie zdecydowanie mi nie służy. Rozpad tego związku to moja największa w życiu porażka. Nie wiem czy kiedykolwiek pozbędę się tego poczucia winy i poczucia wstydu. |
|
2015-11-10, 08:48 | #737 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 244
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Myślę, że nie miał powodów, żeby kłamać. Zdziwił się tylko, że mogę lubić seks bez miłości. Nie wiem czy lubię, bo nigdy takiego nie miałam i chciałam wczoraj spróbować. Taka moja fantazja.
Zauważyłam, że przy uśmiechaniu się, mruży oczy jak mój były. Żeby tak zakryć całą twarz i zostawić tylko oczy, to myślałabym, że to eks. Dziwne uczucie miałam, jak to zauważyłam. |
2015-11-10, 08:52 | #738 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 836
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
E_nigmatic Cieszę się ze poznałaś kogoś z kim chcesz aby się znajomośc rozwijała
kokillka ja też sobie jakieś dziwne parcie na bycie w związku zrobiłam.Przed eksem totalnie mi to wisiało . Jak kogoś poznałam to się spotykałam , jak nie , to i tak się świetnie bawiłam a po ostatnim coś mi się poprzestawiałło. Chce faceta, żeby ze mną mieszkał, żeby był moim męzem i żebym miała z nim dzieci Także u mnie temat rozdmuchany do granic możliwości ) I to rozstanie uświadomiło mi że nie żałowałam że ON akurat odszedł tylko że znowu uciekła mi szansa na stworzenie rodziny Po poprzednim poprzednim też tak miałam na szczęscie wróciłam do siebie więc myslę ze i tym razem się ogarnę i przestanę tak ciśnieniować |
2015-11-10, 10:45 | #739 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 228
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
A mi się mój ex śnił, i całe "weź się w garść" szlag trafił... czy to normalne, że taka mała rzecz potrafi mnie rozwalić?
|
2015-11-10, 11:29 | #740 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Mateusz Grzesiak - Alpha Female. Dokładnie wyjaśnione błędy plus opis jak interpretuje to facet. Jest tez wersja dla mężczyzn Alpha Male - błędy plus to jak interpretuje to kobieta.
Mój ex przyznał się, że wieczory spędza i z kolegami i kolezankami -zapytałam o to czy był na tej imprezie gdzie jego kumpel, a mój znajomy, wrzucił zdjęcie jak tulą się do niego (do znajomego) dwie małolaty. Powiedział, że tak ale to nie jego wina, że one tam przychodzą. Ale jego wina, że mimo że wie, że tam przychodzą, to tam leci - nawet gdy wie że mnie to zaboli. Nienawidzę go. Powtarzałam mu to milion razy. A teraz dopiero on odczuje jak bardzo nie chcę z nim być bo już mi się nie chce tłumaczyć pustakowi, co robi źle. Sytuacja się odwróci - on zrozumie, że zainteresowanie tych lasek to nie miłość, bo w końcu wezmie co chce zapewne (sex), a później będą za nim latać bo ma kasę, sportowy samochód więc będą chciały się polansować za jego kasę zakupki, ciuszki - niech jeleń zapłaci. A wtedy będzie narzekał, że trafił kolejną materialistkę jak 'ex' przede mną. Bo podświadomie ciągnął do takich. Nie chciał dziewczyny co go kocha i bez kasy - niech traci Wróci z podkulonym ogonem ale ja już nie będę chciała kogoś kto mnie tak zranił - bo już go nie chcę. Ale chętnie zobaczę jak się płaszczy mi do stóp i z miła chęcią go wtedy pogonię. Doprowadził mnie do takiego stresu, że mam problemy kardiologiczne teraz. Codzienne kłucie serca to norma. Zawalone przez to noce też norma. Po co więc mam dążyć do czegoś co mi nie służy. Jeszcze mi powie, że to złe, że tak się czuje. Powinnam się tym nie przejmować ale chcieć nadal się z nim spotykać. Jego boli prawda a mnie serce. Skoro przyznanie się do prawdy jest gorsze, niż moje cierpienie fizyczne i psychiczne - niech pali wrotki, bo tacy ludzie nie są potrzebni w moim życiu Egoista pieprzony. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez jagerbull Czas edycji: 2015-11-10 o 11:48 |
2015-11-10, 11:54 | #741 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 228
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
Też mnie serce kuje o.O Może nie codziennie, ale nieraz nawala porządnie. Pewnie jakby wiedział, to by się postukał w głowę, bo sobie nawet sprawy nie zdaje jak można cierpieć z powodu zlamanego serca, w końcu nie miał okazji poczuć się tak jak ja, bo znalazł pocieszenie Edytowane przez czixxxa Czas edycji: 2015-11-10 o 11:56 |
|
2015-11-10, 12:25 | #742 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 78
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
|
2015-11-10, 14:47 | #743 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 192
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Macie jeszcze jakieś fajne książki do poczytania?
|
2015-11-10, 15:18 | #744 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 88
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
|
|
2015-11-10, 16:10 | #745 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
Mnie namawiał na sex zbiorowy z innymi kobietami (facetami też) z nią to robił (przypadek? Nie sądzę). Obu nam wyprał mózg. Chętnie bym się do niej odezwała, żeby utwierdzić się w przekonaniu, że to zepsuty człowiek. Pewnie usłyszałabym te same teksty, które powtarzał mi Może dowiedziałabym się innych rewelacji, po których poznaniu nie tylko nie chciałabym się z nim spotykać, co nie chciałabym go znać i skutecznie bym się odcięła? Mnie spotkał taki sam los jak jego ex. Po prostu do siebie nie pasowaliśmy. Ja uczuciowa - on chłodny ... Co myślicie dziewczyny o pomyśle kontaktu z jego ex? Chodzi mi to po głowie po każdej tego typu akcji Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez jagerbull Czas edycji: 2015-11-10 o 16:37 |
|
2015-11-10, 16:11 | #746 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
U mnie się stara niesamowicie.
Obiecany romantyczny wieczór ? Nieważne! Trzeba iść na miasto, bo dawno się nie widział z chłopakami W pracy mnie wyj***ą z końcem grudnia. Witaj kolejny świetny dniu.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
2015-11-10, 17:04 | #747 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 135
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
E_nigmatic super ,że udało Ci się kogoś poznać. Też chciałam założyć profil na portalu , ale nie wiem trochę się waham czy nie trafię na jakiegoś wariata, a może liczę na to, że nagle się pojawi ktoś kto zwróci moją uwagę i się mną zainteresuje. Dlatego się waham. Też nie mam za bardzo gdzie poznać faceta, ale w sumie też na razie nie odczuwam potrzeby strasznej by z kimś być. Znam dwie pary, które się poznały przez neta i obie wkrótce się pobiorą. Pewnie poczekam może,aż minie rok od rozstania z byłym...a już mija 5 miesiąc.
|
2015-11-10, 17:31 | #748 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 74
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cytat:
Najgorsze jest to, że na zewnątrz muszę grać super babkę, bo go widuję i on nie może zobaczyć mnie smutnej itd. Więc tak - ładnie ubrana, perfekcyjnie pomalowana, uśmiechnięta, pewna siebie, wymieniająca spojrzenia z mężczyznami i uśmiechy również, no po prostu błyszcząca królowa życia, miss świata pozwalająca się innym opalać w blasku swojej za☠☠☠istości... A wewnątrz? Pod tą skorupką pięknej, pachnącej perfekcyjnej mnie jest ta zdruzgotana kluska, która cierpi, tęskni, kocha, płacze... Ta, która nie ma chęci do życia, nie ma w sobie motywacji do niczego, egzystuje jak roślinka i tak dalej... |
|
2015-11-10, 17:38 | #749 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
Cofam to co napisałam. Nie chcę go znać i bez szukania potwierdzenia, że jest jaki jest.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
2015-11-10, 17:40 | #750 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 836
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV
A mnie znowu dobija fakt że nie miałam szansy eksowi "nawciskać" Wiem że to głupie ale nigdy poprostu nie byłam w sytuacji zeby ktoś tak odszedł bez słowa zupełnie bez słowa .Moja duma i pewnie chore ego na tym cierpi bo chciałabym zeby się odezwał pod byle pretekstem żebym mogła mu pokazać ze mam go w d.....
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:18.