Najgorsze ślubno-weselne pomysły, czyli czego unikać...

[lolusl]

Napisane przez Sophie24

Ja muszę przeżyć Hej sokoły - rodzinna piosenka strony M. Niech mają choć nasz DJ nie puszcza disco polo a nie wiem czy to się zalicza czy to raczej taka biesiadna. Choć wiadomo, na życzenie zagra ale ja wolałabym aby tego życzenia nie było, może M. zapomni

Limuzyny to faktycznie dla mnie masakra:P Tak samo jak strojenie samochodów oraz klatek/bram... Nie podoba mi się to i tyle, no jakoś nie mogę znaleźć nic sensownie wyglądającego.
Te bramy z kościoła też mnie wkurzają - liczę, że w miastach tego tak nie ma i bram nie bedzie

Uwielbiam

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Sukienki bezy to jedno.

Osobiście znam dziewczynę, która delikatnie mówiąc jest "przy sobie" i postanowiła zrobić z siebie nimfę szyjąc na zamówienie suknię syrenkę.
Na zdjęciach poza jej d*pskiem niewiele widać ale nimfa musi być!

[Sophie24]

Napisane przez lolusl

Uwielbiam

Ja chyba nigdy nie przepadałam za tą piosenką a jeszcze teraz sama będą tym nieszczęsnym sokołem


Co do sukienek - dla mnie większość oferowanych w salonach jest nie do założenia. Dziwi mnie, że tak wiele PMek wybiera takie suknie, które uroku nie dodają a tylko go odbierają. Nie koniecznie winię PMki, raczej modę ślubną ogólnie. Niestety wiele PMek nie wybiera sukni dopasowanej do siebie i wygląda pokracznie.

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez Akkma

Żartujesz, prawda ?!?!?!

Przyszło z zachodu.

Ja jeszcze nie znoszę beznadziejnych wierszyków z prośbą o pieniądze, sama prośba też mi się nie podoba, ale to już przegięcie:

Rodzinkę nową zakładamy
i w naszych planach już ją powiększamy.
Chcąc dzieci całą pomieścić gromadkę
musimy szybko budować chatkę.
Jeśli goście nasi mili chcecie pomóc ją budować
zamiast trudzić się i czas marnować
włóżcie prezent do koperty, my będziemy się radować.

Prezenty są ślubu miłym dodatkiem,
ale nie zawsze trafnym wydatkiem.
Sponsorów szukamy naszego mieszkania,
Więc problem prezentów jest do rozwiązania.
Mile widzianym i bardzo gustownym,
Będzie bilecik ze znakiem wodnym.

Gdy dostaniesz zaproszenie
przetrzep wszelkie swe kieszenie
schowki, szafy i szuflady
wszak nie jesteś bez ogłady
wiesz na pewno ile trzeba
kasy, by przychylić nieba
gościom na weselu hucznym,
by nasz uśmiech nie był sztucznym
poczuj się zobowiązany,
zastaw meble i firany,
ale gościu nasz kochany
DAJ KOPERTKĘ Z PIENIĄŻKAMI!


Chcesz się nażreć, oraz napić
musisz najpierw nam zapłacić
by się na weselu bawić
musisz pensję nam zostawić


Z pierwszym moi rodzice dostali zaproszenie od pary, którym rodzice kupili wcześniej mieszkanie. Nie wiem czy 3 i 4 ktoś naprawdę wpisał czy tylko ktoś ułożył naśmiewając się z tych próśb

[ann2016]

Lolus zgadzam się w kwestii butów tanecznych !

[lenor]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5559109 1]Sukienki bezy to jedno.

Osobiście znam dziewczynę, która delikatnie mówiąc jest "przy sobie" i postanowiła zrobić z siebie nimfę szyjąc na zamówienie suknię syrenkę.
Na zdjęciach poza jej d*pskiem niewiele widać ale nimfa musi być![/QUOTE]

Zgadzam się. Też podobają mi się przylegające do ciała sukienki, ale one wymagają nienagannej figury. U mnie stanęło na modelu princessa, a w ogóle takiego typu sukienek nie rozważałam na początku.

Co to są buty taneczne

[AnnLady]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;55603396]Przyszło z zachodu.

Ja jeszcze nie znoszę beznadziejnych wierszyków z prośbą o pieniądze, sama prośba też mi się nie podoba, ale to już przegięcie:

Rodzinkę nową zakładamy
i w naszych planach już ją powiększamy.
Chcąc dzieci całą pomieścić gromadkę
musimy szybko budować chatkę.
Jeśli goście nasi mili chcecie pomóc ją budować
zamiast trudzić się i czas marnować
włóżcie prezent do koperty, my będziemy się radować.

Prezenty są ślubu miłym dodatkiem,
ale nie zawsze trafnym wydatkiem.
Sponsorów szukamy naszego mieszkania,
Więc problem prezentów jest do rozwiązania.
Mile widzianym i bardzo gustownym,
Będzie bilecik ze znakiem wodnym.

Gdy dostaniesz zaproszenie
przetrzep wszelkie swe kieszenie
schowki, szafy i szuflady
wszak nie jesteś bez ogłady
wiesz na pewno ile trzeba
kasy, by przychylić nieba
gościom na weselu hucznym,
by nasz uśmiech nie był sztucznym
poczuj się zobowiązany,
zastaw meble i firany,
ale gościu nasz kochany
DAJ KOPERTKĘ Z PIENIĄŻKAMI!


Chcesz się nażreć, oraz napić
musisz najpierw nam zapłacić
by się na weselu bawić
musisz pensję nam zostawić


Z pierwszym moi rodzice dostali zaproszenie od pary, którym rodzice kupili wcześniej mieszkanie. Nie wiem czy 3 i 4 ktoś naprawdę wpisał czy tylko ktoś ułożył naśmiewając się z tych próśb [/QUOTE]

u mnie takie wierszyki są normą i często są dołączane do zaproszeń

Napisane przez ann2016

Lolus zgadzam się w kwestii butów tanecznych !

a ja nie rozumiem tej niechęci do butów tanecznych, bo w necie można znaleźć naprawdę ładne butki

[wildDaisy]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;55603396]Przyszło z zachodu.

Ja jeszcze nie znoszę beznadziejnych wierszyków z prośbą o pieniądze, sama prośba też mi się nie podoba, ale to już przegięcie:

Rodzinkę nową zakładamy
i w naszych planach już ją powiększamy.
Chcąc dzieci całą pomieścić gromadkę
musimy szybko budować chatkę.
Jeśli goście nasi mili chcecie pomóc ją budować
zamiast trudzić się i czas marnować
włóżcie prezent do koperty, my będziemy się radować.

Prezenty są ślubu miłym dodatkiem,
ale nie zawsze trafnym wydatkiem.
Sponsorów szukamy naszego mieszkania,
Więc problem prezentów jest do rozwiązania.
Mile widzianym i bardzo gustownym,
Będzie bilecik ze znakiem wodnym.

Gdy dostaniesz zaproszenie
przetrzep wszelkie swe kieszenie
schowki, szafy i szuflady
wszak nie jesteś bez ogłady
wiesz na pewno ile trzeba
kasy, by przychylić nieba
gościom na weselu hucznym,
by nasz uśmiech nie był sztucznym
poczuj się zobowiązany,
zastaw meble i firany,
ale gościu nasz kochany
DAJ KOPERTKĘ Z PIENIĄŻKAMI!


Chcesz się nażreć, oraz napić
musisz najpierw nam zapłacić
by się na weselu bawić
musisz pensję nam zostawić


Z pierwszym moi rodzice dostali zaproszenie od pary, którym rodzice kupili wcześniej mieszkanie. Nie wiem czy 3 i 4 ktoś naprawdę wpisał czy tylko ktoś ułożył naśmiewając się z tych próśb [/QUOTE]

Ej serio Na pewno bym nie poszła na wesele, jeśli dostałabym na zaproszeniu wierszyk nr 3 albo 4

[201801191006]

wierszyki ogólnie są straszne dla mnie.
wierszyk o miłości, wierszyk o winie zamiast kwiatów, wierszyk o kopertach, wierszyk o wszystkim.
ja miałam zwyczajne zdanie, bez rymów, o tym że prosimy o wino i każdy zrozumiał.

aaaaa, i zauważyłam nową modę na tablice samochodowe. coś w stylu "ona nie jest w ciąży, a on nie jest bogaty"

[Wanilka5]

Napisane przez loloo

wierszyki ogólnie są straszne dla mnie.
wierszyk o miłości, wierszyk o winie zamiast kwiatów, wierszyk o kopertach, wierszyk o wszystkim.
ja miałam zwyczajne zdanie, bez rymów, o tym że prosimy o wino i każdy zrozumiał.

aaaaa, i zauważyłam nową modę na tablice samochodowe. coś w stylu "ona nie jest w ciąży, a on nie jest bogaty"

Oo tej modzie jeszcze nie słyszałam

[201801191006]

klik i klik

[Wanilka5]

Napisane przez loloo

klik i klik

Extra są nie ma co a Ona już dawno w ciazy hehe

[AnnLady]

Napisane przez loloo

klik i klik

masakra normalnie!

[cranberry juice]

Napisane przez lenor

Zgadzam się. Też podobają mi się przylegające do ciała sukienki, ale one wymagają nienagannej figury. U mnie stanęło na modelu princessa, a w ogóle takiego typu sukienek nie rozważałam na początku.

Ja nie rozumiem tego szału na rybki, tzn. rozumiem, jak dziewczyna ma figurę Ani Lewandowskiej. Ale kilka cm więcej i nie ma opcji, żeby w tym dobrze wyglądać. Przejrzyjcie zdjęcia na OLX, 90% dziewczyn w rybkach ma wystający brzuszek, a 70% do tego pięknie podkreślone masywne biodra. W opisie do tego "suknia pięknie podkreśla figurę", tylko nooo, to jest akurat w wielu przypadkach duża wada sukienki

[AngielskaPogoda]

Napisane przez AnnLady

masakra normalnie!

A mnie to tam bawi

[lolusl]

Napisane przez cranberry juice

Ja nie rozumiem tego szału na rybki, tzn. rozumiem, jak dziewczyna ma figurę Ani Lewandowskiej. Ale kilka cm więcej i nie ma opcji, żeby w tym dobrze wyglądać. Przejrzyjcie zdjęcia na OLX, 90% dziewczyn w rybkach ma wystający brzuszek, a 70% do tego pięknie podkreślone masywne biodra. W opisie do tego "suknia pięknie podkreśla figurę", tylko nooo, to jest akurat w wielu przypadkach duża wada sukienki

A ja się nie zgodzę. Według mnie wcale nie trzeba mieć figury lewandowskiej,tylko proporcjonalną sylwetkę, tzn mocno wciętą talie i szersze biodra.
A wystający brzuch to kwestia złego kroju sukni, niewystarczającego gorsetu i niezałozenia bielizny wyszczuplającej.

[cranberry juice]

Napisane przez lolusl

A wystający brzuch to kwestia złego kroju sukni, niewystarczającego gorsetu i niezałozenia bielizny wyszczuplającej.

Na pewno to ogromne pocieszenie dla panny młodej, która źle wygladała w sukni ślubnej

Ale właśnie, kwestia złego kroju sukni. Po co dziewczyny z grupy ryzyka tak sie upierają na akurat ten krój? O to mi tylko chodzi.

[lolusl]

Napisane przez cranberry juice

Na pewno to ogromne pocieszenie dla panny młodej, która źle wygladała w sukni ślubnej

Ale właśnie, kwestia złego kroju sukni. Po co dziewczyny z grupy ryzyka tak sie upierają na akurat ten krój? O to mi tylko chodzi.

To już jest jej wina, że nie przemyślała kwestii i nie zadbała o to, a nie kwestia "w syrenkach dziewczyny nie modelkowe wyglądają źle"

Mówiąc o kroju nie mam na myśli samej syrenki,tylko złe uszycie tejże syrenki w taki sposób,że mankamenty podkreśla a nie chowa.

[wildDaisy]

Napisane przez lolusl

A ja się nie zgodzę. Według mnie wcale nie trzeba mieć figury lewandowskiej,tylko proporcjonalną sylwetkę, tzn mocno wciętą talie i szersze biodra.
A wystający brzuch to kwestia złego kroju sukni, niewystarczającego gorsetu i niezałozenia bielizny wyszczuplającej.

Zgadzam się
Moim zdaniem w kroju syrenki nawet lepiej wyglądają te "większe" dziewczyny - z dużym biustem, większymi biodrami i dość wąską talią. Wtedy ta kiecka ma co podkreślać Nawet wolę te niedopasowane syrenki, gdzie ten brzuch się trochę odznacza niż grubszą dziewczynę w księżniczce - wtedy jest wielką, białą bombą

[cranberry juice]

Napisane przez wildDaisy

Nawet wolę te niedopasowane syrenki, gdzie ten brzuch się trochę odznacza niż grubszą dziewczynę w księżniczce - wtedy jest wielką, białą bombą

No jakby były tylko dwa modele sukienek, księżniczki i syrenki, to faktycznie, mniejsze zuo

Mnie nawet nie chodziło o grubsze dziewczyny, ale w rybkach sporo SZCZUPŁYCH dziewczyn wygląda kiepsko - podczas gdy w tej nieszczęsnej księżniczce o żadnym brzuszku by nie było mowy.

[lenor]

Napisane przez cranberry juice

Ja nie rozumiem tego szału na rybki, tzn. rozumiem, jak dziewczyna ma figurę Ani Lewandowskiej. Ale kilka cm więcej i nie ma opcji, żeby w tym dobrze wyglądać. Przejrzyjcie zdjęcia na OLX, 90% dziewczyn w rybkach ma wystający brzuszek, a 70% do tego pięknie podkreślone masywne biodra. W opisie do tego "suknia pięknie podkreśla figurę", tylko nooo, to jest akurat w wielu przypadkach duża wada sukienki

Napisane przez lolusl

A ja się nie zgodzę. Według mnie wcale nie trzeba mieć figury lewandowskiej,tylko proporcjonalną sylwetkę, tzn mocno wciętą talie i szersze biodra.
A wystający brzuch to kwestia złego kroju sukni, niewystarczającego gorsetu i niezałozenia bielizny wyszczuplającej.

Napisane przez lolusl

To już jest jej wina, że nie przemyślała kwestii i nie zadbała o to, a nie kwestia "w syrenkach dziewczyny nie modelkowe wyglądają źle"

Mówiąc o kroju nie mam na myśli samej syrenki,tylko złe uszycie tejże syrenki w taki sposób,że mankamenty podkreśla a nie chowa.

Wszystko zależy od materiału, sztywna rybka poradzi sobie z fałdkami sukienka w tym stylu: http://www.annakara.com/suknie-slubn...cja_2014/keira już nie.
A co do wyszczuplajacej bielizny nie mam żadnego doświadczenia, obawiam się wystawania materiału

[cranberry juice]

Co do tej wyszczuplającej bielizny... to ech, wiem, że po weselu może być średnio z szaloną nocą poślubną... ale warto aż tak od razu sie pozbawiać złudzeń?

[Devileek]

Napisane przez lolusl

Mój hit. Delikwentce wydaje się,że ma modne wesele a wychodzi smutno jak imieniny cytując klasyka.

Dla mnie osobiście hitem/kitem są buty taneczne, jesli ktoś nie jest tancerzem. Pewnie zaraz za to zbiorę,ale tak mnie zastanawia,że człowiek w ciągu średnio 25 letniego (idealny wizażowy wiek na zamążpójście) życia wytańczy swoje na imprezach i w życiu nie pomyśli,żeby kupować taneczne buty, a nagle na wesele takowe paskudztwa nabywa. Jakby nie było ładnych i wygodnych butów.Może kwestia gustu,ale tak jak wszystko,bolerka,diademy

Też się dziwię dziewczynom które decydują się na te paskudne buty, moze kwestia gustu no ale ludzie, za tą cenę kupi się na prawde ładne wygodne buty

Co do koloru przewodniego, to czasem się boje że sama przesadzę Przez to chce kilka kolorów nie tylko jeden, więc moze nie będzie źle

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;55603396]Przyszło z zachodu.


Chcesz się nażreć, oraz napić
musisz najpierw nam zapłacić
by się na weselu bawić
musisz pensję nam zostawić
[/I]

Z pierwszym moi rodzice dostali zaproszenie od pary, którym rodzice kupili wcześniej mieszkanie. Nie wiem czy 3 i 4 ktoś naprawdę wpisał czy tylko ktoś ułożył naśmiewając się z tych próśb [/QUOTE]

Jestem bardzo przeciwna wierszykom takiego typu, uważam to za wręcz bezczelne no ale co...

ze wszystkimi kiczami które wymieniłyście jak najbardziej się zgadzam, dodała bym jeszcze tylko "Pierwszy taniec" gdzie po chwili Państwo młodzi odprawiają jakiś kabaret i gonią się z wałkiem do ciasta po całej sali... Serio ?

[201610281624]

Gdzieś widziałam podobny wątek, sporo wskazówek tam było.
Moim zdaniem przesada w żadną stronę nie jest wskazana.
Wierszyki nie podobały mi się nigdy, prośby o zamienniki zamiast kwiatów również. Jeżeli ktoś nie chce kwiatów, to po prostu napisać : Prosimy gości o nie przynoszenie kwiatów. Był już temat z podawaniem numeru konta by zamiast nosić koperty czy prezenty, od razu kilka dni przed weselem robić przelewy na konto, bo potem problem jest, bo i tak młodzi muszą z kasą iść do banku, no i problemy (bo a nóż padną ofiarą złodzieja), a tak z głowy. W Hameryce od lat się tak robi, więc czemu nie w naszym zaścianku jak to ktoś kiedyś napisał, no tacy jesteśmy do tyłu...
Ogólnie to mam wrażenie, że wesela są niemal identyczne i jakby się odgrywały według ustalonego scenariusza. Bukiety z broszek czy materiału są tandetne, tak samo jak dekoracje kościołów sztucznymi kwiatami i ozdobami w nadmiarze- metry satyny, świece, kokardki. W pięknym barokowym kapiącym złotem kościółku jakaś pm powiesiła na żyrandolach w kolorze złota wycięte z papieru ptaszki- gołąbki na niteczkach w kolorze fioletowym- tragizm. Zespół grający na wyjściu pm z domu do kościoła ( na wsiach tak było, ale w mieście, w bloku? ), limuzyny już były. Źle dobrane suknie to oddzielny temat. Nadmiar dekoracji na sali też nie jest wskazany, upominki dla gości typu gipsowe aniołki, czy jakieś pralinki śmiało można sobie darować...

[201607040940]

Napisane przez cranberry juice

Co do tej wyszczuplającej bielizny... to ech, wiem, że po weselu może być średnio z szaloną nocą poślubną... ale warto aż tak od razu sie pozbawiać złudzeń?

pamiętaj żebyś w noc poślubną spał/ a pupą w kierunku okna .... W jakimś filmie to słyszałam, bardzo stosowne

[*piękna]

Napisane przez lenor

Co to są buty taneczne

Boty wykonane do tańca na specjalnej podeszwie i z odpowiednich materiałów

Napisane przez loloo

klik i klik

ale żenada....

Napisane przez Devileek

Też się dziwię dziewczynom które decydują się na te paskudne buty, moze kwestia gustu no ale ludzie, za tą cenę kupi się na prawde ładne wygodne buty

ze wszystkimi kiczami które wymieniłyście jak najbardziej się zgadzam, dodała bym jeszcze tylko "Pierwszy taniec" gdzie po chwili Państwo młodzi odprawiają jakiś kabaret i gonią się z wałkiem do ciasta po całej sali... Serio ?

Co do butów, to muszę się powtórzyć, ale są naprawdę różne fasony butów tanecznych i wcale nie są gorsze od jakichś typowych ślubnych butów Nie lubię takiego uogólniania, to tak jakby powiedzieć, że wszystkie kozaki są ładne albo brzydkie Przecież są różne modele i nie rozumiem tego oceniania po nazwie "taneczne"

Zgadzam się natomiast co do tych niby-zabawnych pierwszych tańców

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez *piękna

Co do butów, to muszę się powtórzyć, ale są naprawdę różne fasony butów tanecznych i wcale nie są gorsze od jakichś typowych ślubnych butów Nie lubię takiego uogólniania, to tak jakby powiedzieć, że wszystkie kozaki są ładne albo brzydkie Przecież są różne modele i nie rozumiem tego oceniania po nazwie "taneczne"

Zgadzam się natomiast co do tych niby-zabawnych pierwszych tańców

Nie wypowiadam się na temat względów estetycznych - wiem, że buty taneczne mogą być śliczne.
Chodzi mi natomiast o to, że nie rozumiem i podejrzewam, że już nigdy nie zrozumiem zasadności kupowania butów tanecznych z powodu "bo wesele" przez kobiety, które z tańcem profesjonalnym nie mają nic wspólnego. Być może są kobiety, które nie mają na koncie imprezy ze szpilkami na nogach w tle ale jeśli naprawdę takowe istnieją to buty tanecznie nie sprawią, że bez szwanku na swoich stopach minie im wesele.

[*piękna]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5582160 6]Nie wypowiadam się na temat względów estetycznych - wiem, że buty taneczne mogą być śliczne.
Chodzi mi natomiast o to, że nie rozumiem i podejrzewam, że już nigdy nie zrozumiem zasadności kupowania butów tanecznych z powodu "bo wesele" przez kobiety, które z tańcem profesjonalnym nie mają nic wspólnego. Być może są kobiety, które nie mają na koncie imprezy ze szpilkami na nogach w tle ale jeśli naprawdę takowe istnieją to buty tanecznie nie sprawią, że bez szwanku na swoich stopach minie im wesele.[/QUOTE]

Podejrzewam, że taki zapał do butów tanecznych PMki przynoszą z kursów tańca Jakkolwiek by nie było, buty taneczne są bardzo wygodne i ja chociaż na weselach tańczę w "normalnych" szpilkach to zawsze gdzieś mam to odczucie zmęczonych stóp i dyskomfort, w tanecznych mam nadzieję nie mieć chciałabym całe wesele czuć się jak w kapcioszkach W tanecznych butach nie tańczyłam jeszcze tak wielu godzin, ale po treningach nie odczuwam żadnego dyskomfortu. A i jeszcze jedno - jest większa szansa znaleźć ładne buty na obcasie niższym niż 11cm Bo w "normalnych" butach przeważnie podobają mi się takie 10-12 cm, a wygodnych i ładnych na 8-9cm obcasie trudno spotkać

[marza_mr]

Napisane przez yonce

Dla mnie ślubnym koszmarkiem jest mocny makijaż wieczorowy na PM'kach. Mało komu pasuje smokey eye i mocno przedłużone rzęsy.

Zgadzam się też z obciachowymi zabawami weselnymi - klasyk wśród porażek

Zgadzam się i dodam jeszcze:
- udziwniony pierwszy taniec, PM wykonują jakieś wygibasy z zaciśniętymi zębami, sztywni, żeby broń boże nie pomylić kroku
- branie na świadków prawie obcych osób
- oszczędzanie na wszystkim (byłam na takim weselu, koszmar)

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5582160 6]Nie wypowiadam się na temat względów estetycznych - wiem, że buty taneczne mogą być śliczne.
Chodzi mi natomiast o to, że nie rozumiem i podejrzewam, że już nigdy nie zrozumiem zasadności kupowania butów tanecznych z powodu "bo wesele" przez kobiety, które z tańcem profesjonalnym nie mają nic wspólnego. Być może są kobiety, które nie mają na koncie imprezy ze szpilkami na nogach w tle ale jeśli naprawdę takowe istnieją to buty tanecznie nie sprawią, że bez szwanku na swoich stopach minie im wesele.[/QUOTE]

Ja jestem taką osobą w ogóle nie chodzę w szpilkach, czuję się w nich za wysoka, jest mi niekomfortowo. Skutek jest taki, że nie potrafię nawet w szpilkach normalnie ładnie chodzić. Mam nadzieję, że na swoje wesele znajdę jakieś buty na niewielkim mini obcasiku. Moje wszystkie eleganckie buty mają malutkie obcasiki, choć trudno takie znaleźć w sklepie.