Świnka nagle przestała wychodzić z klatki - jaki powód?

[Ninkahos]

Mam świnke rozetkę, ma już przeszło rok. Klatkę ma dużą, zawsze otwartą. Na drzwiczkach zawsze leży ręcznik, by sobie łapek nie połamała. Nie wiem co się stało, zawsze wychodziła sama z klatki, kiedy chciała, zawsze klatka jest otwarta i może chodzić sobie po moim pokoju. Dwa dni temu jak zwykle wróciłam z pracy i moja świnka od tej pory nie wyszła ani razu z klatki, nawet gdy kusze ją ulubionymi przysmakami, widać, ze chce wyjść, stawia łapkę, ale się cofa...nie wiem co się stało...Jak myślicie, chwilowy kaprys? Aha dodam jeszcze, że nie jest chyba chora, apetet ma jak zawsze wielki, je i je a potem idzie spać i znow je;-)

[pffe]

Napisane przez Ninkahos

Mam świnke rozetkę, ma już przeszło rok. Klatkę ma dużą, zawsze otwartą. Na drzwiczkach zawsze leży ręcznik, by sobie łapek nie połamała. Nie wiem co się stało, zawsze wychodziła sama z klatki, kiedy chciała, zawsze klatka jest otwarta i może chodzić sobie po moim pokoju. Dwa dni temu jak zwykle wróciłam z pracy i moja świnka od tej pory nie wyszła ani razu z klatki, nawet gdy kusze ją ulubionymi przysmakami, widać, ze chce wyjść, stawia łapkę, ale się cofa...nie wiem co się stało...Jak myślicie, chwilowy kaprys? Aha dodam jeszcze, że nie jest chyba chora, apetet ma jak zawsze wielki, je i je a potem idzie spać i znow je;-)

jak chce wyjść a nie może to ja bym się zastanowiła czy coś się jednak nie dzieje. nie musi tracić apetytu jak coś się dzieje z łapkami na przykład. Może zdejmij jej górę klatki lub ją wyjmij i zobacz czy będzie szła od razu z powrotem do klatki.

[anna_wawa]

Może wyjmij ją z klatki, połóż jakieś przysmaki na podłodze w pokoju i zobacz czy będzie chciała jeść czy od razu będzie lecieć do klatki. Może czuje się nieswojo, a to może być znowuż przejaw jakiejś choroby. Świnki często nie pokazują, że są chore, aż do momentu gdy jest za późno, żeby pomóc.