Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! <3

[PPPatinka]

Napisane przez eemmaa

W 1 ciąży mleka nie było przed porodem, w 2 ciąży od 6 miesiąca się coś pojawiało. I w jednym i drugim przypadku laktacja się rozkręciła, bo najważniejsze to dostawać małego ssaka jak najczęściej przez pierwsze dni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Ojej współczuje. A czemu mleko zmieniliscie i na jakie? Enfemil taraz składowo wydaje się w porządku gdy przeglądałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Okazalo sie ze mala ma skaze bialkowa i je teraz bebilon pepti jak to nie ustabilizuje kolek bedzie mleko tylko na recepte dzis tz pojechal z rana sprawy zalatwic a ja zdolalam tylko zjesc bulke i ciuchy ubrać i tak stoje przy łóżeczku bo ciagle płacz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eemmaa]

Napisane przez PPPatinka

Okazalo sie ze mala ma skaze bialkowa i je teraz bebilon pepti jak to nie ustabilizuje kolek bedzie mleko tylko na recepte dzis tz pojechal z rana sprawy zalatwic a ja zdolalam tylko zjesc bulke i ciuchy ubrać i tak stoje przy łóżeczku bo ciagle płacz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biedna oby szybko było ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dwakolory1]

Napisane przez catiedove

Dokładnie tak.



Wspaniale , że tak dobrze czujesz się w roli mamuśki. Przypomina się wszystko co .
Powiedz jak uporaliście się z ulewaniem, zaparciami i bolącym brzuszkiem.



Ooooj no to bardzo dobrze, przynajmniej wiecie już co było przyczyna. Oby teraz już małej nic nie dolegało.




GRATULACJE !


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli chodzi o ulewanie to tak. Po pierwsze odbijać- to wiadomo. Kładę go do snu tylko na boku i kazano mi kupić poduszkę klin. Ale najważniejsze i najbardziej pomocny okazał się preparat nutriton. Dodajemy go do mleka, on je zagęszcza. Mały je wolniej i mniej łapczywie i nie ulewa po tym. Super to jest.
Jeśli chodzi o zaparcia to stosujemy stara metodę, czyli rozwijam z pieluszki, nóżki podkurczone i pupcie masuje oliwka. Prawie sto procent skuteczności . Raz nie pomogło Wiec użyłam rurki windi. Dobry wynalazek. Położna oprócz tego kazała mieć w domu czopki glicerynowe w razie co i mini lewatywy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

A jeśli chodzi o bolący brzuszek to ciagle próbujemy. Pomaga termofor z pestek wiśni. Próbuje tez kropelek sab simplex, delicoru i espumisanu. Muszę zoabaczyc co najlepsze. Narazie sab simplex sprawdza się najlepiej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[aczka5]

Mnie te windi i czopki przerazaja. Tak po ludzku.
Ale pewnie jak pojawi sie kupowy problem (blagam, nie) to sie bede chwytala wszystkiego.

Głowa mi pęka.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[migotka1010]

Ja tez na mysl o grzebaniu mu w dupci czuje przerażenie 😱 no ale jak ma mu ulzyc to pewnie i do takich metod siegniemy..

[sugar cube]

Wlasnie mam to windi (dostalam od kogos kilka) i tez mam opory, zeby uzyc... A meczyl mi sie bidulek cala noc, uspokajal sie tylko na mnie (az tez przysnelam z nim na brzuchu, juz tak padnieta bylam). Za to rano sie kupa w pieluszce nie zmiescila... Probujemy z espumisanem, dzis mu podam zapobiegawczo i zobaczymy. Jest jakies wyjasnienie czemu glownie wieczorami i w nocy sie pojawiaja te brzuszkowe problemy? Rano mi zawsze strzela kupami po takiej kiepskiej nocy i w dzien jest ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wanilka5]

patrze na liste kto jeszcze w 2 paku?

Skarbeeeek, TP 16.11, dziewczynka
Sylwius 30 lat, 3 ciaza, TP. 22.11, chłopiec
annic 28 lat, 1 ciąża, 3cs, TP 24.11,chłopiec
Arida, 27 lat, 2 ciąża, TP 24.11, Pola, Starszak Patryk
stypi_89 28 lat, 1 ciąża, 18cs, TP 28.11, dziewczynka
arteria 30 lat, 2 ciąża, TP 29.11, chłopiec
Helgi607 28 lat; 1 ciaza, TP 30.11 Hania
Aniaexplode,29 lat, 1 ciąża, TP 1.12 , dziewczynka
patrysina - 33 lata, 1 ciąża, TP 02.12, chłopiec

[stypi_89]

Ja nadal w dwupakun dziobun pisała dzisiaj na fb, że wczoraj urodziła Michaline

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[annic]

Napisane przez Wanilka5

patrze na liste kto jeszcze w 2 paku?

Skarbeeeek, TP 16.11, dziewczynka
dziobun 29lat,1 ciąża, TP 21.11. dziewczynka
Sylwius 30 lat, 3 ciaza, TP. 22.11, chłopiec
annic 28 lat, 1 ciąża, 3cs, TP 24.11,chłopiec
Arida, 27 lat, 2 ciąża, TP 24.11, Pola, Starszak Patryk
stypi_89 28 lat, 1 ciąża, 18cs, TP 28.11, dziewczynka
arteria 30 lat, 2 ciąża, TP 29.11, chłopiec
Helgi607 28 lat; 1 ciaza, TP 30.11 Hania
Aniaexplode,29 lat, 1 ciąża, TP 1.12 , dziewczynka
patrysina - 33 lata, 1 ciąża, TP 02.12, chłopiec

Ja jeszcze w dwupaku

Dłuuuugo mnie nie było, pewnie już mnie nikt nie pamięta pochłonął mnie remont mieszkania ale podczytywałam. Gratulacje dla wszystkich mamuś zazdroszczę że macie maluszki już przy sobie.

Termin mi minął w piątek a mały ani myśli wychodzić na świat Wszystkie wyniki mam dobre, ktg też, nic się nie dzieje. Od ponad tygodnia mam maraton sprzątania, codziennie długie spacery i wykorzystywanie męża. Nic, zero postępów.
Dostałam skierowanie do szpitala na patologię ciąży, mam się stawić w czwartek. Mają mnie zbadać i mam nadzieję że mnie przyjmą a nie odeślą do domu z kwitkiem (jak mam skierowanie to w ogóle mogą mnie odesłać i powiedzieć że nie przyjmują jak będę już tydzień po terminie?).
Boję się tego szpitala chciałam żeby samo się wszystko zaczęło ale nie zanosi się.

[sylwius]

Hej, ja urodziłam tydzień temu Stasia. Poród ekspres, od momentu wejścia na IP do urodzenia małego minęło pół godziny. Pisałam na fb czytam co u Was, ale na razie mam mało czasu na pisanie, musze ogarnąć rzeczywistość z 3 dzieci mąż ma 2 tygodnie wolnego wiec jeszcze nie jest tak źle, ale zastanawiam sie jak to będzie jak zostaniemy sami...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwius]

P_20171123_141945.jpgmały stasiu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aczka5]

Sylwius, gratulacje!
Przystojniak ze Staszka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Helgi607]

Napisane przez annic

Ja jeszcze w dwupaku

Dłuuuugo mnie nie było, pewnie już mnie nikt nie pamięta pochłonął mnie remont mieszkania ale podczytywałam. Gratulacje dla wszystkich mamuś zazdroszczę że macie maluszki już przy sobie.

Termin mi minął w piątek a mały ani myśli wychodzić na świat Wszystkie wyniki mam dobre, ktg też, nic się nie dzieje. Od ponad tygodnia mam maraton sprzątania, codziennie długie spacery i wykorzystywanie męża. Nic, zero postępów.
Dostałam skierowanie do szpitala na patologię ciąży, mam się stawić w czwartek. Mają mnie zbadać i mam nadzieję że mnie przyjmą a nie odeślą do domu z kwitkiem (jak mam skierowanie to w ogóle mogą mnie odesłać i powiedzieć że nie przyjmują jak będę już tydzień po terminie?).
Boję się tego szpitala chciałam żeby samo się wszystko zaczęło ale nie zanosi się.

Jeśli tylko będą mieli miejsca na patologii to nie powinni Cię odesłać, tydzień po terminie zwykle podejmują pierwszą próbę wywołania.

Napisane przez Wanilka5

patrze na liste kto jeszcze w 2 paku?

Skarbeeeek, TP 16.11, dziewczynka
Sylwius 30 lat, 3 ciaza, TP. 22.11, chłopiec
annic 28 lat, 1 ciąża, 3cs, TP 24.11,chłopiec
Arida, 27 lat, 2 ciąża, TP 24.11, Pola, Starszak Patryk
stypi_89 28 lat, 1 ciąża, 18cs, TP 28.11, dziewczynka
arteria 30 lat, 2 ciąża, TP 29.11, chłopiec
Helgi607 28 lat; 1 ciaza, TP 30.11 Hania
Aniaexplode,29 lat, 1 ciąża, TP 1.12 , dziewczynka
patrysina - 33 lata, 1 ciąża, TP 02.12, chłopiec

My dalej w dwupaku....
A skarbeeek wydaje mi się że pisała, że urodziła?

[PPPatinka]

Napisane przez sylwius

Załącznik 7334706mały stasiu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Słodziak GRATULACJE!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eemmaa]

Napisane przez sylwius

Załącznik 7334706mały stasiu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cudo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniaexplode]

Ja tez w dwupaku. Kurcze, to powinno być tak że jak jest ciąża donoszona brzusZek opadł to od razu powinien sie zacząć poród. Mi juz jest na prawdę ciężko dobrze sie umyc, nakremowac nogi czy założyć skarpetki.ech no mam dość...

[arteria]

Napisane przez Wanilka5

patrze na liste kto jeszcze w 2 paku?

Skarbeeeek, TP 16.11, dziewczynka
Sylwius 30 lat, 3 ciaza, TP. 22.11, chłopiec
annic 28 lat, 1 ciąża, 3cs, TP 24.11,chłopiec
Arida, 27 lat, 2 ciąża, TP 24.11, Pola, Starszak Patryk
stypi_89 28 lat, 1 ciąża, 18cs, TP 28.11, dziewczynka
arteria 30 lat, 2 ciąża, TP 29.11, chłopiec
Helgi607 28 lat; 1 ciaza, TP 30.11 Hania
Aniaexplode,29 lat, 1 ciąża, TP 1.12 , dziewczynka
patrysina - 33 lata, 1 ciąża, TP 02.12, chłopiec

Ja też jeszcze w dwupaku. Na jutro mam termin, póki co na nic się nie zapowiada.
Miałam zagrożenie porodem przedwczesnym i nie spodziewałam się, że uda mi się dotrwać do 40tyg.
Podczytuję Was gdy mam czas, opieka w zaawansowanej ciąży nad 1,5 rocznym synem nie jest taka lekka :p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwius]

A ja mam dzisiaj jakiś kryzys. Stasia non stop wisi na piersi, ale co z tego jak słabo przybiera na wadze jestem juz zmęczona i niewyspana. Pozostała dwójka tez daje w kość. czasami myślę, o ile prościej bylo, jak mały był w brzuchu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rododendron91]

Napisane przez annic

Ja jeszcze w dwupaku

Dłuuuugo mnie nie było, pewnie już mnie nikt nie pamięta pochłonął mnie remont mieszkania ale podczytywałam. Gratulacje dla wszystkich mamuś zazdroszczę że macie maluszki już przy sobie.

Termin mi minął w piątek a mały ani myśli wychodzić na świat Wszystkie wyniki mam dobre, ktg też, nic się nie dzieje. Od ponad tygodnia mam maraton sprzątania, codziennie długie spacery i wykorzystywanie męża. Nic, zero postępów.
Dostałam skierowanie do szpitala na patologię ciąży, mam się stawić w czwartek. Mają mnie zbadać i mam nadzieję że mnie przyjmą a nie odeślą do domu z kwitkiem (jak mam skierowanie to w ogóle mogą mnie odesłać i powiedzieć że nie przyjmują jak będę już tydzień po terminie?).
Boję się tego szpitala chciałam żeby samo się wszystko zaczęło ale nie zanosi się.

Raczej Cię nie odeślą.

Mi też ciężko ogarnąć rzeczywistość z 2 dzieci. Córce spodobał się młodszy brat, ale problemy zaczynają się jak mały płacze - córka zaczyna się bać i też płacze. Do tego mały ciągle domaga się piersi, ciężko cokolwiek zrobić, nie wiem jak sobie poradzę jak mąż wróci do pracy. Teraz jest mega wsparciem, wyręcza mnie prawie we wszystkim, aż mam wyrzuty sumienia.

Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny które wciąż czekają na poród!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eemmaa]

Napisane przez sylwius

A ja mam dzisiaj jakiś kryzys. Stasia non stop wisi na piersi, ale co z tego jak słabo przybiera na wadze jestem juz zmęczona i niewyspana. Pozostała dwójka tez daje w kość. czasami myślę, o ile prościej bylo, jak mały był w brzuchu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sylwius a jak długo je aktywnie przy tym wiszeniu? Ja musiałam swoją rozbudzać (rozbierałam, przewijałam, zaczepiałam pod brodą, łaskotałam w stopę) i dopiero jak possała konkretnie (nasluchiwałam łykania mleka) koło 15-20 minut odpuszczałam i dawałam pociamkać i wisieć na piersi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwius]

Napisane przez eemmaa

Sylwius a jak długo je aktywnie przy tym wiszeniu? Ja musiałam swoją rozbudzać (rozbierałam, przewijałam, zaczepiałam pod brodą, łaskotałam w stopę) i dopiero jak possała konkretnie (nasluchiwałam łykania mleka) koło 15-20 minut odpuszczałam i dawałam pociamkać i wisieć na piersi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie u nas w tym tkwi problem. Bardzo szybko przysypia przy piersi. Rozbudzam go, ale różnie to wychodzi. Ogólnie to staram się, zeby bylo chociaz to 15 min aktywnego ssania. Zaczęłam jeszcze ściągać pokarm po karmieniu (ok 30 ml)i daje mu na koniec kolejnego karmienia. Nie wiem w sumie czy dobrze ze tak robię? Z tym srodkowym synem tez tak bylo, jak miał 2 tyg. I zawolalismy doradcę laktacyjnego, to stwierdziła zeby go dokarmiac mlekiem modyfikowanym przez sns, bo on tak wisi i przysypia przy piersi, bo opadł z sil I trzeba go wzmocnić. Wiec teraz chciałam go trochę podkarmic swoim mlekiem. Tylko ze to jest wszystko czasochłonne, non stop siedzę i karmię albo ściągam mleko.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewcia1368]

Sylwius - gratulacje! Oby mały zaczął ładnie ssać.

Dziewczyny a smarujecie maluszki jakimś kremem na mróz? Polecacie coś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eemmaa]

Napisane przez sylwius

No właśnie u nas w tym tkwi problem. Bardzo szybko przysypia przy piersi. Rozbudzam go, ale różnie to wychodzi. Ogólnie to staram się, zeby bylo chociaz to 15 min aktywnego ssania. Zaczęłam jeszcze ściągać pokarm po karmieniu (ok 30 ml)i daje mu na koniec kolejnego karmienia. Nie wiem w sumie czy dobrze ze tak robię? Z tym srodkowym synem tez tak bylo, jak miał 2 tyg. I zawolalismy doradcę laktacyjnego, to stwierdziła zeby go dokarmiac mlekiem modyfikowanym przez sns, bo on tak wisi i przysypia przy piersi, bo opadł z sil I trzeba go wzmocnić. Wiec teraz chciałam go trochę podkarmic swoim mlekiem. Tylko ze to jest wszystko czasochłonne, non stop siedzę i karmię albo ściągam mleko.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rób tak jak Ci serce dyktuje też pierworodną dokarmiałam z początku bo nie miala siły tyle ssać i przysypiała. Ale potem już było ok. Trzymam za Was kciuki!!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whenee]

Napisane przez sylwius

No właśnie u nas w tym tkwi problem. Bardzo szybko przysypia przy piersi. Rozbudzam go, ale różnie to wychodzi. Ogólnie to staram się, zeby bylo chociaz to 15 min aktywnego ssania. Zaczęłam jeszcze ściągać pokarm po karmieniu (ok 30 ml)i daje mu na koniec kolejnego karmienia. Nie wiem w sumie czy dobrze ze tak robię? Z tym srodkowym synem tez tak bylo, jak miał 2 tyg. I zawolalismy doradcę laktacyjnego, to stwierdziła zeby go dokarmiac mlekiem modyfikowanym przez sns, bo on tak wisi i przysypia przy piersi, bo opadł z sil I trzeba go wzmocnić. Wiec teraz chciałam go trochę podkarmic swoim mlekiem. Tylko ze to jest wszystko czasochłonne, non stop siedzę i karmię albo ściągam mleko.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sylwuś u mnie taka sama sytuacja, położna mówiła wybudzać co 3 godziny i przystawiać, moja spala 4-5 godzin po godzinnym widzeniu na cycu. Dodatkowo cały czas głodna, chciałam dokarmiać swoim ale nie dość że wisi na cycu godzinę, czasem dłużej to jeszcze odciąganie usypianie mnie dobija psychicznie i fizycznie. Ona płacze, ja płaczę. Kupiłam mleko modyfikowane i zobaczymy jak będzie.... Tż mówi odciągać bo po to mam urlop macierzyński i co mam innego do roboty... O jak się wkur...

[Helgi607]

Napisane przez ewcia1368

Sylwius - gratulacje! Oby mały zaczął ładnie ssać.

Dziewczyny a smarujecie maluszki jakimś kremem na mróz? Polecacie coś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja kupiłam z momme do smarowania zimą podczas spaceru. Jak zglebialam temat to miał nawet fajny skład.

[whenee]

Napisane przez ewcia1368

Sylwius - gratulacje! Oby mały zaczął ładnie ssać.

Dziewczyny a smarujecie maluszki jakimś kremem na mróz? Polecacie coś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam z babydream, ale on jest na wodzie, srokao polecał momme zimowy krem do zadań specjalnych

[eemmaa]

Napisane przez whenee

Sylwuś u mnie taka sama sytuacja, położna mówiła wybudzać co 3 godziny i przystawiać, moja spala 4-5 godzin po godzinnym widzeniu na cycu. Dodatkowo cały czas głodna, chciałam dokarmiać swoim ale nie dość że wisi na cycu godzinę, czasem dłużej to jeszcze odciąganie usypianie mnie dobija psychicznie i fizycznie. Ona płacze, ja płaczę. Kupiłam mleko modyfikowane i zobaczymy jak będzie.... Tż mówi odciągać bo po to mam urlop macierzyński i co mam innego do roboty... O jak się wkur...

Qrde niefajnie Ci pojechał mam nadzieję że z głupoty to zrobił a nie po to żeby dopiec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whenee]

Napisane przez Helgi607

Ja kupiłam z momme do smarowania zimą podczas spaceru. Jak zglebialam temat to miał nawet fajny skład.

Kupiłaś stacjonarnie? Czy w necie i za ile?

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez eemmaa

Qrde niefajnie Ci pojechał mam nadzieję że z głupoty to zrobił a nie po to żeby dopiec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Już dostał opr!

[eemmaa]

Napisane przez whenee

Kupiłaś stacjonarnie? Czy w necie i za ile?

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------



Już dostał opr!

Powinien dostać patelnią po łbie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_itakinie_]

Ja bym walczyla (i walczylam) o dokarmianie moim mlekiem. Bronie sie rekami i nogami przed podaniem mm ibwyznaje zasade, ze w tej chwili moj cel nadrzedny, to nakarmic dziecko i dac mu wszystko co najlepsze. Reszta jest najmniej istotna. Walcze przeciez o odpornosc i zdrowko mojego dziecka.

Ale to ja.