Czy mam się martwić po tym treningu?

[niedoczynka1234]

Witam. Mam taki problem i chciałabym się poradzić. A mianowicie chyba wczoraj trening źle na mnie podzialal. Robilam trening interwalowy po świątecznej przerwie (przed świętami ćwiczyłam interwały tylko 3 razy) by spalić trochę tkanki (dodam, że mam 155 cm i moja waga waha się od 55kg do 60 kg). Trening trwał jakieś 20 minut choć musialam początek zaczynać od nowa bo moja siostra mi przeszkodziła. Starałam się napinać mięśnie brzucha a także po treningu by weszło to w nawyk. Dziś się budzę a brzuch jakiś taki jak flak i boczki i góra a najbardziej dolna część brzucha aż lekko skora wisi taki delikatny aż boję się dotykać A najgorsze jest to że nie czuje mięśni w dolnej części brzucha 😕 Do tego mam straszne zakwasy brzucha przy kaszlu. Dodam, że od dziecka miałam problem z odkładaniem się tłuszczu na brzuchu, choruję na niedoczynność tarczycy, możliwe, że mam też insulinooporność, ale wielki brzuch mam już za czasów 6 klasy podstawówki, jadłam wtedy dużo cukru i piłam sporo gazowanego. Teraz staram się jeść zdrowiej. Odstawiłam nabiał, korzystam z mleka roślinnego, ograniczyłam gluten, jem żytnie pieczywo, ryż, kaszę, owsianki, cukier i niezdrowe napoje odstawiłam a także fast foody i przetworzone jedzenie. Piję wodę przed i po posiłkach. A mimo to martwię się o mój brzuch po tym treningu. Jakiś taki luźny, choć dalej lekko odstaje. Mam nadzieje że jak zacznę robić ćwiczenia na wzmocnienie i ujędrnienie to problem zniknie. Ktoś coś poradzi?

[cava]

Napisane przez niedoczynka1234

Witam. Mam taki problem i chciałabym się poradzić. A mianowicie chyba wczoraj trening źle na mnie podzialal. Robilam trening interwalowy po świątecznej przerwie (przed świętami ćwiczyłam interwały tylko 3 razy) by spalić trochę tkanki (dodam, że mam 155 cm i moja waga waha się od 55kg do 60 kg). Trening trwał jakieś 20 minut choć musialam początek zaczynać od nowa bo moja siostra mi przeszkodziła. Starałam się napinać mięśnie brzucha a także po treningu by weszło to w nawyk. Dziś się budzę a brzuch jakiś taki jak flak i boczki i góra a najbardziej dolna część brzucha aż lekko skora wisi taki delikatny aż boję się dotykać A najgorsze jest to że nie czuje mięśni w dolnej części brzucha 😕 Do tego mam straszne zakwasy brzucha przy kaszlu. Dodam, że od dziecka miałam problem z odkładaniem się tłuszczu na brzuchu, choruję na niedoczynność tarczycy, możliwe, że mam też insulinooporność, ale wielki brzuch mam już za czasów 6 klasy podstawówki, jadłam wtedy dużo cukru i piłam sporo gazowanego. Teraz staram się jeść zdrowiej. Odstawiłam nabiał, korzystam z mleka roślinnego, ograniczyłam gluten, jem żytnie pieczywo, ryż, kaszę, owsianki, cukier i niezdrowe napoje odstawiłam a także fast foody i przetworzone jedzenie. Piję wodę przed i po posiłkach. A mimo to martwię się o mój brzuch po tym treningu. Jakiś taki luźny, choć dalej lekko odstaje. Mam nadzieje że jak zacznę robić ćwiczenia na wzmocnienie i ujędrnienie to problem zniknie. Ktoś coś poradzi?

Jeden 20 minutowy trening, zwłaszcza w świetle faktu że ogólną formę masz raczej żadną więc nie jesteś w stanie wykonać obiektywnie bardzo mocnego treningu, nie ma mowy żeby jakoś drastycznie wpłynął na stan ciała. Co najwyżej możesz mieć zwykle zakwasy i to też z opisu nie za duże skoro odzywają się tylko przy kaszlu. ale to nie są żadnym zagrożeniem.
Albo trafiłaś w taki moment cyklu że nastąpiło wahnięcie poziomu wody w organizmie, albo za dużo się sobie ogólnie przyglądasz i analizujesz każdy drobiazg.

Przy niedoczynności i insulinooporności powinnaś mieć solidną dietę daleką od bazowania na zbożach oraz unikać form treningu powodujących podwyższanie hormonów stresu.

[Agafitness]

Myślę,że przy problemach ,które opisujesz,przed podjęciem jakiejkolwiek aktywności fizycznej,powinnaś skonsultować się z lekarzem i dietetykiem

Co mogło się wydarzyć na tym jednym treningu? Mogłaś coś nadwyrężyć lub przeciążyć poprzez źle wykonane ćwiczenia.zakwasy wydają mi się mało prawdopodobne o ile trening trwał tylko 20 minut i nie był zbyt intensywny