W co się ubrać na wesele/sam ślub/ślub cywilny/chrzcin/studniówkę, etc? - ZBIORCZY

[invisible_01]

Chimay, a porada stylisty? Nie jest to tania usługa, ale paradoksalnie pomaga zaoszczędzić pieniądze wydane na ubrania, które nie pasują do naszej urody i sylwetki. Koleżanka z pracy skorzystała - przemiana niesamowita, dostała wypisaną bazę, konkretne zestawy ubrań, podpowiedzi, co z czym łączyć, jakie kolory/fasony/materiały do niej pasują i wygląda niesamowicie. Jeśli komuś samemu ciężko to wyczuć, to może to być naprawdę niegłupi pomysł.

[chimay]

Napisane przez invisible_01

Chimay, a porada stylisty? Nie jest to tania usługa, ale paradoksalnie pomaga zaoszczędzić pieniądze wydane na ubrania, które nie pasują do naszej urody i sylwetki. Koleżanka z pracy skorzystała - przemiana niesamowita, dostała wypisaną bazę, konkretne zestawy ubrań, podpowiedzi, co z czym łączyć, jakie kolory/fasony/materiały do niej pasują i wygląda niesamowicie. Jeśli komuś samemu ciężko to wyczuć, to może to być naprawdę niegłupi pomysł.

Ja już z grubsza wiem, jakim jestem typem i jakiego rodzju ciuchy powinnam nosić, żeby dobrze wyglądać. Problemem jest jednak takie ciuchy w praktyce znaleźć, bo jednak ubrania są szyte różnie, czasem 1-2 cm sprawia, że coś leży dobrze lub źle jak np ta baskinka, która jest trochę za wysoko, w kiecce, którą wrzucałam.

Szukanie ze stylistką by mnie każdorazowo skazywało na konieczność zatrudnienia jej przy każdych większych zakupach. Sama chcę się nauczyć, jak i po czym rozpoznawać dobrze leżący ciuch i z czym go łączyć, ale niestety obecne czasy nastawione są na szybką modę sieciówkową, gdzie ważniejsze jest, że coś jest modne, a nie czy dobrze leży i trochę powoli idzie mi gromadzenie tej wiedzy i wyrabianie sobie stylu, bo po prostu mało jest źródeł, które oferują sensowne porady nie w stylu "musisz mieć w szafie bomberkę/golf/whatever" albo "zwróc uwagę czy płaszcz dobrze leży" (to jakby komuś, kto ledwo potrafi ugotować ryż w torebce radzić "zrób sos beszamelowy uważając, żeby nie miał grudek").

[invisible_01]

Napisane przez chimay

Ja już z grubsza wiem, jakim jestem typem i jakiego rodzju ciuchy powinnam nosić, żeby dobrze wyglądać. Problemem jest jednak takie ciuchy w praktyce znaleźć, bo jednak ubrania są szyte różnie, czasem 1-2 cm sprawia, że coś leży dobrze lub źle jak np ta baskinka, która jest trochę za wysoko, w kiecce, którą wrzucałam.

Szukanie ze stylistką by mnie każdorazowo skazywało na konieczność zatrudnienia jej przy każdych większych zakupach. Sama chcę się nauczyć, jak i po czym rozpoznawać dobrze leżący ciuch i z czym go łączyć, ale niestety obecne czasy nastawione są na szybką modę sieciówkową, gdzie ważniejsze jest, że coś jest modne, a nie czy dobrze leży i trochę powoli idzie mi gromadzenie tej wiedzy i wyrabianie sobie stylu, bo po prostu mało jest źródeł, które oferują sensowne porady nie w stylu "musisz mieć w szafie bomberkę/golf/whatever" albo "zwróc uwagę czy płaszcz dobrze leży" (to jakby komuś, kto ledwo potrafi ugotować ryż w torebce radzić "zrób sos beszamelowy uważając, żeby nie miał grudek").

Rozumiem. Problem z sieciówkami jest taki, że ich ubrania mają być proste do przeróbek, a nie wygladać idealnie na każdym, bo to niewykonalne. Ja np. muszę skracać rękawy w każdym płaszczu, marynarce czy czymkolwiek z długim rękawem, mimo że noszę XS. Są osoby, które mogą się ubierać w sieciówce bez poprawek, ale niestety przy wielu typach sylwetki poprawki są konieczne.

[Marigold19]

Chimay, napisałam, że nie bo uważam że to but na codzien a nie na okazje. A gdybyś spróbowała z balerinami dla dzieci? Np. Zara. Zwykle są dość szerokie, często "rozciągane". Coś jasnego i ładnego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Strzelam https://www.zara.com/PL/pl/buty-z-ko...3197&v2=358091

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez invisible_01

Rozumiem. Problem z sieciówkami jest taki, że ich ubrania mają być proste do przeróbek, a nie wygladać idealnie na każdym, bo to niewykonalne. Ja np. muszę skracać rękawy w każdym płaszczu, marynarce czy czymkolwiek z długim rękawem, mimo że noszę XS. Są osoby, które mogą się ubierać w sieciówce bez poprawek, ale niestety przy wielu typach sylwetki poprawki są konieczne.

Też mam odłożony stosik do poprawek, chociaż u mnie akurat przeróbki drogo wychodzą i zwyczajnie przy cenach sieciówkowych się przeważnie nie opłacają. Ale za długie rękawy to też moja przypadłość i chcąc mieć dobrze leżący płaszcz chyba będę musiała oddać go do krawca.

Napisane przez Marigold19

Chimay, napisałam, że nie bo uważam że to but na codzien a nie na okazje. A gdybyś spróbowała z balerinami dla dzieci? Np. Zara. Zwykle są dość szerokie, często "rozciągane". Coś jasnego i ładnego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Strzelam https://www.zara.com/PL/pl/buty-z-ko...3197&v2=358091

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję za poradę, nie wiedziałam, że buty dzieciowe sa produkowane do rozmiaru 38

[martaakow]

Chimay, co do tego, jakie buty wyglądają bardziej biurowo, a które na okazje.

Z reguły (choć nie zawsze, ale można tak przyjąć dla uproszczenia) but z okrągłym czubkiem będzie butem codziennym. Wszelkie wydłużenia, trójkątne czy chociaż lekko schodzące się w zaokrąglony szpic czubki sprawią, że but będzie się wydawał bardziej wyjściowy.

Spójrz, proste, czarne, licowane, płaskie baleriny, a przepaść w wyglądzie:

wersja okrągła
http://www.filippo.pl/images/items/7893/1_top.jpg
https://buciksklep.pl/userdata/gfx/b...7eea1e297e.jpg

vs

wersja z wydłużonym czubkiem
https://st.allani.pl/t/-OR58ZdCY5VgM...40f355bacd4317.
http://www.buty-smile.pl/files/300/b...0-1-czarny.jpg

Tylko nie wiem, w którym miejscu Twoja stopa jest szeroka i odstająca od normy, bo przy wydłużonym czubku może cisnąć przód przy szerokiej stopie.
Ja sama mam bardzo wąską, a nie jest mi łatwo o takie buty, bo właśnie o ile na długości i w pięcie stopę mam super wąską, to w palcach już mniej i cisną takie zwężenia. Ale coś tam znajduję.

[chimay]

Napisane przez martaakow

Chimay, co do tego, jakie buty wyglądają bardziej biurowo, a które na okazje.

Z reguły (choć nie zawsze, ale można tak przyjąć dla uproszczenia) but z okrągłym czubkiem będzie butem codziennym. Wszelkie wydłużenia, trójkątne czy chociaż lekko schodzące się w zaokrąglony szpic czubki sprawią, że but będzie się wydawał bardziej wyjściowy.

Spójrz, proste, czarne, licowane, płaskie baleriny, a przepaść w wyglądzie:

wersja okrągła
http://www.filippo.pl/images/items/7893/1_top.jpg
https://buciksklep.pl/userdata/gfx/b...7eea1e297e.jpg

vs

wersja z wydłużonym czubkiem
https://st.allani.pl/t/-OR58ZdCY5VgM...40f355bacd4317.
http://www.buty-smile.pl/files/300/b...0-1-czarny.jpg

Tylko nie wiem, w którym miejscu Twoja stopa jest szeroka i odstająca od normy, bo przy wydłużonym czubku może cisnąć przód przy szerokiej stopie.
Ja sama mam bardzo wąską, a nie jest mi łatwo o takie buty, bo właśnie o ile na długości i w pięcie stopę mam super wąską, to w palcach już mniej i cisną takie zwężenia. Ale coś tam znajduję.

To dla mnie zrozumiałe wyjaśnienie, dziękuję W takim razie pewnie bezpieczniejszą opcją dla mnie będzie znalezienie odpowiednio szerokich czółenek ze słupkiem ok 5 cm, bo one będą bardziej eleganckie niż baleriny, w których musiałabym albo pójść w jakieś kukardy i inne doczepy, które niekoniecznie mi pasują, albo w zwężany czubek, który będzie na moje stopy za wąski. Tylko czółenka rozumiem, że nie mogą mieć żadnego widocznego bieżnika, lecz gładką podeszwę.
Też mam stopę szeroką w palcach, od pięty do połowy to jest właściwie normalna, przez co w butach na szerokie stopy podczas chodzenia robią mi się połowie takie dzioby.

[Marigold19]

Napisane przez chimay

To dla mnie zrozumiałe wyjaśnienie, dziękuję W takim razie pewnie bezpieczniejszą opcją dla mnie będzie znalezienie odpowiednio szerokich czółenek ze słupkiem ok 5 cm, bo one będą bardziej eleganckie niż baleriny, w których musiałabym albo pójść w jakieś kukardy i inne doczepy, które niekoniecznie mi pasują, albo w zwężany czubek, który będzie na moje stopy za wąski. Tylko czółenka rozumiem, że nie mogą mieć żadnego widocznego bieżnika, lecz gładką podeszwę.
Też mam stopę szeroką w palcach, od pięty do połowy to jest właściwie normalna, przez co w butach na szerokie stopy podczas chodzenia robią mi się połowie takie dzioby.

A jaki masz rozmiar buta?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez Marigold19

A jaki masz rozmiar buta?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie to 38,5 (trzymając się pomiarów z tabelek rozmiarów), ale czasem łapię się na 38, a czasem muszę brać 39. Zresztą u nas połówek jest mało, za to w angielskich markach prędzej się odnaleźć, bo tam wypada mi idealnie ich 5 1/2.

[lilaaw1]

Cześć,
za 2 tygodnie idę na wesele mojej przyjaciółki,
Chcialam kupić sukienkę stacjonarnie, ale nic nie mogę znaleźć.
Poszukałam w necie i znalazłam na ASOS mnówsto pięknych sukienek. Problem w tym, że mam szerokie ramiona, trochę chłopięce. Bardzo utrudnia mi to wybór czegokolwiek. Mam jednego faworyta, powiedzcie czy do szerokich ramion jest okej taka sukienka czy nie bardzo.images.jpg

5a81aaf254c0b-small.jpg

Proszę o opinie

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez lilaaw1

Cześć,
za 2 tygodnie idę na wesele mojej przyjaciółki,
Chcialam kupić sukienkę stacjonarnie, ale nic nie mogę znaleźć.
Poszukałam w necie i znalazłam na ASOS mnówsto pięknych sukienek. Problem w tym, że mam szerokie ramiona, trochę chłopięce. Bardzo utrudnia mi to wybór czegokolwiek. Mam jednego faworyta, powiedzcie czy do szerokich ramion jest okej taka sukienka czy nie bardzo.Załącznik 7497711

Załącznik 7497716

Proszę o opinie

Sliczna jest ta sukienka, ale mysle, ze jej krój wręcz uwydatni szerokie ramiona. Czesto, zeby zakryc ramiona, ubiera sie po prostu sukienki z dluzszym rekawem. Naprawdę twoje sa jakies super szerokie? Pytam, bo szersze ramiona, to w sumie często atut w sylwetce i moze tez tak na to popatrz

[chimay]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;82705481]Sliczna jest ta sukienka, ale mysle, ze jej krój wręcz uwydatni szerokie ramiona. Czesto, zeby zakryc ramiona, ubiera sie po prostu sukienki z dluzszym rekawem. Naprawdę twoje sa jakies super szerokie? Pytam, bo szersze ramiona, to w sumie często atut w sylwetce i moze tez tak na to popatrz [/QUOTE]

Też tak sądzę. Tak naprawdę każda sukienka może wyglądać dobrze lub źle, wszystko zależy od tego, na kim. Szerokie ramiona też nie muszą być wadą, dużo zależy jeszcze od ich kształtu. Ale taki krój na pewno będzie je eksponował.

[Vrenth]

Mam ten sam problem. Ta sukienka mogłaby być, gdyby nie falbany z boku. Mam tego typu czarną bluzkę i wygląda dobrze. Wszystkie rękawy dobrze działają, szczególnie lubię takie bardzo małe, zakrywające tylko ramiona, albo jeszcze mniejsze. Odpadają wszystkie na ramiączkach i bez ramiączek.

[martaakow]

Też uważam, że falbana jest większym problemem niż sam krój.
Jeśli faktycznie masz chłopięce ramiona, falbana będzie kontrastować z tym i Twoje ramiona mogę się wydać jeszcze mniej kobiece niż są w rzeczywistości.
Spróbuj czegoś prostszego w okolicy ramion, bez zdobień tego typu.

[lilaaw1]

Napisane przez Vrenth

Mam ten sam problem. Ta sukienka mogłaby być, gdyby nie falbany z boku. Mam tego typu czarną bluzkę i wygląda dobrze. Wszystkie rękawy dobrze działają, szczególnie lubię takie bardzo małe, zakrywające tylko ramiona, albo jeszcze mniejsze. Odpadają wszystkie na ramiączkach i bez ramiączek.

A jakie dekolty byście polecały przy szerokich ramionach ? Wiem, że te w kształcie litery V są najlepsze, ale nie chce za bardzo uwydatniać piersi, a takie dekolty często są głębokie.

[martaakow]

Napisane przez lilaaw1

A jakie dekolty byście polecały przy szerokich ramionach ? Wiem, że te w kształcie litery V są najlepsze, ale nie chce za bardzo uwydatniać piersi, a takie dekolty często są głębokie.

Moim zdaniem większe znaczenie mają wlasnie ramiączka/rękawy + ewentualne zdobienia w okolicy ramion niż sam dekolt.
Poza szerokim łódkowym może być właściwie każdy. A i łódkowy pewnie by się obronił, gdyby go dobrze wkomponować.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez lilaaw1

A jakie dekolty byście polecały przy szerokich ramionach ? Wiem, że te w kształcie litery V są najlepsze, ale nie chce za bardzo uwydatniać piersi, a takie dekolty często są głębokie.

Tak jak pisalam wyzej, ze jezeli chcesz ukryc szerokie ramiona, to najlatwiej jest je przyslonic dluzszym rękawem. Jeżeli zdecydujesz się je odsłonić, to bardzo ważny jest dół - ołówkowe spódnice optycznie jeszcze bardziej podkreślą szerokie ramiona. Na dole musi być chociażby trochę 'szeroko', czyli sukienki tzw. A-line, bo to optycznie zrównoważy proporcję.

Bardzo dobre sukienki dla Ciebie, to też takie gdzie na dole rąk coś się dzieje, tzw. dzwonowate rękawy, bo też optycznie zrównoważą większą górę.

Wklejam parę zdjęć dla inspiracji.

[chimay]

Mam nadzieję, że przychodzę ostatni raz. Przyszło mi 5 kiecek i na którąś z nich chciałabym się w końcu zdecydować.

Cztery pierwsze są z Orsaya, z czego najbardziej podoba mi się pierwsza, ale to jest chyba sukienka biurowa? Druga z granatowej koronki ma dwa małe mankamenty: nie potrafię jej sama zasunąć na plecach i wymaga straplessa (którego nie mam).

Pierwsza różowa jest chyba za duża, albo ma za dużo miejsca na biust. Druga mi się podoba, poza kolorem. Mam bladą skórę, wszędzie widoczne żyły, na nogach do tego pajączki i ten róż chyba mi to podkreśli.
Z racji tego problemu wolałabym którąś z tych ciemnych. Czy do ciemnej kiecki mogę mieć czarne rajstopy, a jeśli nie, to czy cieliste są w stanie zamaskować pajączki i widoczność żył? Ile DEN?
Wybaczcie durne pytania, ale nigdy nie nosiłam cielistych rajstop.

Czy takie buty jakie mam na zdjęciach się nadają czy do ciemnej sukienki muszą być jaśniejsze albo kontrastowe?

Ostatnia, szara kiecka jest marki Carolina Cavour i ma kiepsko wszyty suwak, bardzo ciężko się go zasuwa, zacina się i bałabym się, że mi się przed samym weselem popsuje.

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Napisane przez chimay

Mam nadzieję, że przychodzę ostatni raz. Przyszło mi 5 kiecek i na którąś z nich chciałabym się w końcu zdecydować.

Cztery pierwsze są z Orsaya, z czego najbardziej podoba mi się pierwsza, ale to jest chyba sukienka biurowa? Druga z granatowej koronki ma dwa małe mankamenty: nie potrafię jej sama zasunąć na plecach i wymaga straplessa (którego nie mam).

Pierwsza różowa jest chyba za duża, albo ma za dużo miejsca na biust. Druga mi się podoba, poza kolorem. Mam bladą skórę, wszędzie widoczne żyły, na nogach do tego pajączki i ten róż chyba mi to podkreśli.
Z racji tego problemu wolałabym którąś z tych ciemnych. Czy do ciemnej kiecki mogę mieć czarne rajstopy, a jeśli nie, to czy cieliste są w stanie zamaskować pajączki i widoczność żył? Ile DEN?
Wybaczcie durne pytania, ale nigdy nie nosiłam cielistych rajstop.

Czy takie buty jakie mam na zdjęciach się nadają czy do ciemnej sukienki muszą być jaśniejsze albo kontrastowe?

Ostatnia, szara kiecka jest marki Carolina Cavour i ma kiepsko wszyty suwak, bardzo ciężko się go zasuwa, zacina się i bałabym się, że mi się przed samym weselem popsuje.

Numer dwa najlepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martaakow]

No co ja poradzę... Numer 2. Zdecydowanie. Ewentualnie numer 4, ale 2 dużo lepsza.
Tylko rajstopy powinny być cieliste.
Matowe z lycry 15-20 den. Jasny beż w odcieniu zbliżonym do Twoich nóg, ale nie jaśniejsze! Mogą być ciut ciemniejsze (ale żeby się to znacząco nie rzucało w oczy), ale jaśniejsze niż noga będą się odznaczać.
Takie rajstopy z grubsza zamaskują żyły i pajączki. Wiadomo, że nie do końca, ale nie powinny się rzucać w oczy i pewnie nikt nie zobaczy

1 faktycznie jest trochę biurowa, zwłaszcza z tym paseczkiem, 3 za duża, 5 w miarę ok, ale skoro mówisz, że suwak się zacina, to też bym się bała, nawet że mi się rozejdzie w trakcie wesela.

Do numeru 4 na pewno inne buty, powinny być jasne i delikatne, bo te przy niej wyglądają bardzo ciężko.

Pytanie czy do 2 jesteś w stanie kupić straplessa? Bo zapięcie z tyłu to najmniejszy problem. Robisz to raz i z głowy.

[visionAM]

Numer dwa zdecydowanie najlepszy Sama chcę kupić tę sukienkę

Buty spoko, ale rajstopy koniecznie cielesne. Polecam takie, dobrze kryją żyłki i małe siniaki https://all-bielizna.pl/Rajstopy-BB-...YaAnkREALw_wcB

Mam jeszcze taką delikatną uwagę. Narzekałaś na lekko wystający brzuch, a na zdjęciach widać, że jesteś szczupła, tylko po prostu się garbisz. Wg mnie problemem w Twojej sylwetce jest to, że nie jesteś wyprostowana. Jakbyś postarała się prostowac to brzuch wyglądałby inaczej, zgubiłby się

[Rotkohl]

Napisane przez chimay

Mam nadzieję, że przychodzę ostatni raz. Przyszło mi 5 kiecek i na którąś z nich chciałabym się w końcu zdecydować.

Cztery pierwsze są z Orsaya, z czego najbardziej podoba mi się pierwsza, ale to jest chyba sukienka biurowa? Druga z granatowej koronki ma dwa małe mankamenty: nie potrafię jej sama zasunąć na plecach i wymaga straplessa (którego nie mam).

Pierwsza różowa jest chyba za duża, albo ma za dużo miejsca na biust. Druga mi się podoba, poza kolorem. Mam bladą skórę, wszędzie widoczne żyły, na nogach do tego pajączki i ten róż chyba mi to podkreśli.
Z racji tego problemu wolałabym którąś z tych ciemnych. Czy do ciemnej kiecki mogę mieć czarne rajstopy, a jeśli nie, to czy cieliste są w stanie zamaskować pajączki i widoczność żył? Ile DEN?
Wybaczcie durne pytania, ale nigdy nie nosiłam cielistych rajstop.

Czy takie buty jakie mam na zdjęciach się nadają czy do ciemnej sukienki muszą być jaśniejsze albo kontrastowe?

Ostatnia, szara kiecka jest marki Carolina Cavour i ma kiepsko wszyty suwak, bardzo ciężko się go zasuwa, zacina się i bałabym się, że mi się przed samym weselem popsuje.

2 zdecydowanie. Różowe faktycznie kiepsko kolorystycznie wypadają.
Ostatnia i pierwsza nie są złe, ale nie wyglądasz w nich bardzo korzystnie. Druga wygrywa.

Co do maskowania pajaczkow itp, spróbuj rajstop w spreju

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rena]

2 sukienka najlepsza.

[Vrenth]

2 i 4 wyglądają dobrze. Tylko do 4 rzeczywiście by trzeba założyć jasne rajstopy. Dla mnie 2 powinna być ok z cienkimi czarnymi rajstopami, ale to już zależy od rodzaju imprezy. Często nie ma problemu, jeśli nie przestrzegasz wszystkich zasad eleganckiego ubioru, ale są wesela, gdzie się będziesz bardzo wyróżniać.

[chimay]

Dziękuję za wszystkie opinie W takim razie zostawię dwójkę. Straplessa powinnam do niej znaleźć, nawet jak nie będzie idealny, to na jedną noc funkcję przykrywek na biust powinien spełnić.

Rzeczywiście garbię się, im częściej mi ktoś to przypomina, tym lepiej, bo staram się potem pilnować.

Jeszcze jedno pytanie: jak to jest z biżuterią, musi być? Noszę jedynie kolczyki tego typu jak na dole, czy to wystarczy? Wydaje mi się, że koronka sama w sobie jest dość strojna

[Rotkohl]

Napisane przez chimay

Dziękuję za wszystkie opinie W takim razie zostawię dwójkę. Straplessa powinnam do niej znaleźć, nawet jak nie będzie idealny, to na jedną noc funkcję przykrywek na biust powinien spełnić.

Rzeczywiście garbię się, im częściej mi ktoś to przypomina, tym lepiej, bo staram się potem pilnować.

Jeszcze jedno pytanie: jak to jest z biżuterią, musi być? Noszę jedynie kolczyki tego typu jak na dole, czy to wystarczy? Wydaje mi się, że koronka sama w sobie jest dość strojna

Ja chodzę bez biżuteri

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martaakow]

Napisane przez Vrenth

2 i 4 wyglądają dobrze. Tylko do 4 rzeczywiście by trzeba założyć jasne rajstopy. Dla mnie 2 powinna być ok z cienkimi czarnymi rajstopami, ale to już zależy od rodzaju imprezy. Często nie ma problemu, jeśli nie przestrzegasz wszystkich zasad eleganckiego ubioru, ale są wesela, gdzie się będziesz bardzo wyróżniać.

Moim zdaniem im cieplejsza pora roku, tym mniej pasują czarne rajstopy na weselu.
Wiosną/latem można się mocno wyróżniać w ciemnej sukience i czarnych rajstopach na tle jasnych, kolorowych i kwiecistych sukienek.
Jakbym się nie chciała wyróżniać, jak chimay mówi, że by wolała, to bym raczej pozostała przy cielistych rajstopach.

Napisane przez chimay

Dziękuję za wszystkie opinie W takim razie zostawię dwójkę. Straplessa powinnam do niej znaleźć, nawet jak nie będzie idealny, to na jedną noc funkcję przykrywek na biust powinien spełnić.

Rzeczywiście garbię się, im częściej mi ktoś to przypomina, tym lepiej, bo staram się potem pilnować.

Jeszcze jedno pytanie: jak to jest z biżuterią, musi być? Noszę jedynie kolczyki tego typu jak na dole, czy to wystarczy? Wydaje mi się, że koronka sama w sobie jest dość strojna

Biżuteria nie jest obowiązkowa Możesz iśc tylko z takimi kolczykami i będzie w porządku.
Jak masz kopertówkę srebrną/złotą lub z takimi akcentami, to też fajnie zastąpi biżuterię.
Ja z reguły zakładam kolczyki i jakąś drobną bransoletkę, jeśli sukienka nie ma długiego rękawa. Przy długim rekawie tylko kolczyki.

[Marigold19]

2 najlepsza plus rajtki i myślę, że kolczyki wystarcza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez chimay

Mam nadzieję, że przychodzę ostatni raz. Przyszło mi 5 kiecek i na którąś z nich chciałabym się w końcu zdecydować.

Cztery pierwsze są z Orsaya, z czego najbardziej podoba mi się pierwsza, ale to jest chyba sukienka biurowa? Druga z granatowej koronki ma dwa małe mankamenty: nie potrafię jej sama zasunąć na plecach i wymaga straplessa (którego nie mam).

Pierwsza różowa jest chyba za duża, albo ma za dużo miejsca na biust. Druga mi się podoba, poza kolorem. Mam bladą skórę, wszędzie widoczne żyły, na nogach do tego pajączki i ten róż chyba mi to podkreśli.
Z racji tego problemu wolałabym którąś z tych ciemnych. Czy do ciemnej kiecki mogę mieć czarne rajstopy, a jeśli nie, to czy cieliste są w stanie zamaskować pajączki i widoczność żył? Ile DEN?
Wybaczcie durne pytania, ale nigdy nie nosiłam cielistych rajstop.

Czy takie buty jakie mam na zdjęciach się nadają czy do ciemnej sukienki muszą być jaśniejsze albo kontrastowe?

Ostatnia, szara kiecka jest marki Carolina Cavour i ma kiepsko wszyty suwak, bardzo ciężko się go zasuwa, zacina się i bałabym się, że mi się przed samym weselem popsuje.

2 zdecydowanie Najkorzystniej na Tobie wygląda i ładnie podkreśla sylwetkę. Oczywiście, czarne rajstopy do niej nie pasują, a już na pewno nie na ślub.

Co do butów, to każdy ma swoje gusta - dla mnie te buty są zabudowane, masywne i niekobiece - takie chodaki, no . Pasują do tych sukienek jak kwiatek do kożucha. Ale to jedynie moje zdanie... A jak te buty z ASOS - doszly Ci, dobre rozmiary?

[chimay]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;82748936]2 zdecydowanie Najkorzystniej na Tobie wygląda i ładnie podkreśla sylwetkę. Oczywiście, czarne rajstopy do niej nie pasują, a już na pewno nie na ślub.

Co do butów, to każdy ma swoje gusta - dla mnie te buty są zabudowane, masywne i niekobiece - takie chodaki, no . Pasują do tych sukienek jak kwiatek do kożucha. Ale to jedynie moje zdanie... A jak te buty z ASOS - doszly Ci, dobre rozmiary?[/QUOTE]

Buty przyjdą jutro, ale będę w pracy, więc pewnie dopiero w następnym tygodniu je odbiorę. Zamówiłam takie KLIK.
Te czarne czółenka są bardzo zgrabne i kobiece, jak porównasz z innymi o tęgości H, które wyglądają tak jak poniżej