Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

[karolson]

Napisane przez triolka

To sobie wyobraź jak na mnie musieli patrzeć skoro odstawiłam laktacje na własne rzadanie...oceniają a nikt się nie zainteresuje skąd taka decyzja i dlaczego. Najłatwiej ocenić bez rozmowy
Najgorszy był lekarz który mu powiedział "takie śliczne dziecko a na mm"...rozbeczalam się po tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Serio nic nie zapytali nic a nic?

Glowa do gory jeden glupi tekst a w innym szpitalu wciakaja na potege..

Sent from my HUAWEI VNS-L21 using Wizaz Forum mobile app

[misiol]

Napisane przez triolka

Pies nas wkurzał bo na każdy kwik Zuzi on się kręcił wokół i biegał pi mieszkaniu...ale dajemy radę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie! Ciekawe jak zwierzaki reagują na nowego członka rodziny
Piesek pewnie się szybko przyzwyczai, ale takie tuptanie po mieszkaniu na pewno trochę denerwuje

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez triolka

Najgorszy był lekarz który mu powiedział "takie śliczne dziecko a na mm"...rozbeczalam się po tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szok

[Rosalyn]

Napisane przez triolka

Dzień dobry!

Lady kochana kciuki bardzo mocne! Jeszcze tylko doba u Nadia będzie na świecie!

My dziś piesza nocka w domu...mała niespokojnie spała. Jadła nie dużo i często więc chyba 4 pobudki były. W tym jedna godzinna...ale chyba mam jakiś hormon siły bo faje radę
Pies nas wkurzał bo na każdy kwik Zuzi on się kręcił wokół i biegał pi mieszkaniu...ale dajemy radę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas z psem było tak samo. Pierwsza noc Lilka płakała a piesek wył, wesoło było ale potem się przyzwyczaiła i już jej to nie rusza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Napisane przez kalka

Nie wiem czy ktoś pamięta o nas bo nie czytałam postów. Mała urodziła się dzisiaj o 8:50. Ma 3950 g i 59 cm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje spora dziewczynka.

Ja mam nadzieję, że u mnie jak faktycznie będzie potrzeba cc to rana będzie się ładnie goić, bo na ręce po złamaniu mam brzydką bliznę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rosalyn]

Napisane przez triolka

To sobie wyobraź jak na mnie musieli patrzeć skoro odstawiłam laktacje na własne rzadanie...oceniają a nikt się nie zainteresuje skąd taka decyzja i dlaczego. Najłatwiej ocenić bez rozmowy
Najgorszy był lekarz który mu powiedział "takie śliczne dziecko a na mm"...rozbeczalam się po tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Triolka, ja wiem że to bardzo delikatny temat, ale chcialabym zapytać właśnie skąd taka decyzja? Pytam serio z ciekawości, bez oceniania. Początki miałyście dobre, więc potem się zaraziłaś przez Twoje doświadczenie czy od początku mm brałaś jako opcję dla Was?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez marmoladkazjablka

Podobno haj adrenalinowo-oksytocynowo-prolaktynowy utrzymuje się do 1,5-2 miesięcy
Można nie spać,ma się siłę na wszystko aż tu bach!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To chyba nie prawda w moim przypadku bo to bach już przyszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolson]

Hihi Rosalyn 3 tygodnie juz minęło wiec ma prawo Cie dopadac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[triolka]

Napisane przez Rosalyn

Triolka, ja wiem że to bardzo delikatny temat, ale chcialabym zapytać właśnie skąd taka decyzja? Pytam serio z ciekawości, bez oceniania. Początki miałyście dobre, więc potem się zaraziłaś przez Twoje doświadczenie czy od początku mm brałaś jako opcję dla Was?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

To chyba nie prawda w moim przypadku bo to bach już przyszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W porządku Od początku wątpiłam że będę karmić. Mam przed tym barierę psychiczną....śmiem twierdzić że wynika ona z problemów z akceptacja mojego ciała wynikająca z dość mocnych zaburzeń odżywiania w przeszłości.
Jakby to powiedzieć...wstydzę się karmić. Nie wiem jak to ująć, strasznie to głęboko we mnie i nie ukrywam że jest mi z tego powodu przykro.
Na chwilę uwierzyłam po porodzie, który był mega intymny w moim wypadku że może być dobrze...ale już potem to zeszło niestety. Wystarczył jeden gest położonej która mi próbowała mała pzrystawic...znowu wróciły leki i ogromny wstyd przed tym

W każdym razie nie żałuję że się zdecydowałam ostatecznie zahamowań laktacje, bo jak patrzyłam na kobiety karmiace wiem że nie dałabym rady emocjonalnie tego robic. Przepłakałam kilka godzin w szpitalu z tego powodu że jestem gorsza matka bo przez głowę i psychikę nie potrafię dać mojemu dziecku tego co najlepsze, i dalej ryczę jak to pisze...na szczęście mam wsparcie bliskich i mam nadzieje że szczęśliwa mama będzie dla Zuzi wazniejsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Triolka brak karmienia piersią to nie jest Twoje widzimisie tylko siedzi to w a tobie głęboko i na pewno Zuzi lepiej będzie na mm gdzie karmienie idzie spokojnie niż jakbyś za wszelką cenę miała karmić piersią i źle się z tym czuć i męczyć

Z tego co kojarzę też jestem dzieckiem wychowanym na mm i mam się świetnie może trochę zbyt dorodna ze mnie dziewczyna ale to wina kotletów nie mleka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[triolka]

Napisane przez Natus276

Triolka brak karmienia piersią to nie jest Twoje widzimisie tylko siedzi to w a tobie głęboko i na pewno Zuzi lepiej będzie na mm gdzie karmienie idzie spokojnie niż jakbyś za wszelką cenę miała karmić piersią i źle się z tym czuć i męczyć

Z tego co kojarzę też jestem dzieckiem wychowanym na mm i mam się świetnie może trochę zbyt dorodna ze mnie dziewczyna ale to wina kotletów nie mleka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uśmiałam się jak to przeczytalam
Dziękuję Kochana za te słowa!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[freddy296]

hejka

Kalka Gratulacje

Triolka ja swojego pierwszego syna tez karmiłam krótko bo 3 tyg i to była moja decyzja i nie uważam ze to coś złego a wręcz odpoczelam jak przeszłam na mm. każdy to uszanowal i nikt nie komentował Teraz też nie zapieram się ze będę karmić aczkolwiek plan mam ze napewno spróbuję. Mm to nic złego, ma też swoje plusy

Lady kurde ale oni cie tam mecza... szok... ale wierzę w Ciebie i trzymam mocno kciuki abyś wytrwała jeszcze kilka dni, a później już będziecie w domku z Nadia

Dziś znów o 5 mnie obudziły bóle i skurcze co 10 minut a takie kurka dość mocne ze musiałam panować żeby dobrze oddychać. juz miałam nadzieję że to w końcu już ale po pięciu skurczach zaczęło się wyciszac i o 6 przestało także nawet Tzta nie budziłam bo juz raz tak miałam ale troszkę słabsze były. wstalam i ugotowalam rosół bo juz spac nie moglam. Także czekam dalej.....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolson]

Napisane przez Natus276

Triolka brak karmienia piersią to nie jest Twoje widzimisie tylko siedzi to w a tobie głęboko i na pewno Zuzi lepiej będzie na mm gdzie karmienie idzie spokojnie niż jakbyś za wszelką cenę miała karmić piersią i źle się z tym czuć i męczyć

Z tego co kojarzę też jestem dzieckiem wychowanym na mm i mam się świetnie może trochę zbyt dorodna ze mnie dziewczyna ale to wina kotletów nie mleka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Duzo z nas jest wychowanych na mm. Ja tez

Leje z kotletow

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Victoria910001]

hej
Ja coś się przeziębiłam na koniec. Mam nadzieję, że szybko uda mi sie wykurować.

Kalka Ogromne gratulacje! Duża dziewczynka!

Edyta Gratulacje!

Lady nawet nie wiem co można jeszcze napisać... bardzo współczuję Ci przejść i życzę powodzenia jutro wreszcie przytulisz malutką

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goldika]

Napisane przez triolka

To sobie wyobraź jak na mnie musieli patrzeć skoro odstawiłam laktacje na własne rzadanie...oceniają a nikt się nie zainteresuje skąd taka decyzja i dlaczego. Najłatwiej ocenić bez rozmowy
Najgorszy był lekarz który mu powiedział "takie śliczne dziecko a na mm"...rozbeczalam się po tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co za komentarze :/ w moim kazdej mamie proponowali mm bez problemu sami z siebie. Bylam jedyna ktora odmowila i jakie bylo ich zdziwienie (gdyby waga za mocno spadla albo cos to bym wziela mm bez oporow)

[Natus276]

Napisane przez triolka

Uśmiałam się jak to przeczytalam
Dziękuję Kochana za te słowa!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Do usług

Torby mam spakowane i pokój, który robi aktualnie za składowisko rzeczy różnych wysprzątany muszę zjeść jakiś obiad a potem ogarnę salon i kuchnię, żeby Tz nie marudził, że mu syf zostawiam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyroses]

Znowu bardzo cierpię. Mam ciągle bóle podbrzusza, bardzo bolesne i bez przerwy i mała się bardzo, bardzo rusza.

Co to znaczy, co ze mną jest nie tak? Ledwo tu żyję. Wzięłam apap i dwie nospy ale nie pomaga.

Co to znaczy? Mała skacze non stop a mi chce brzuch rozerwać. Ból jest ciągły. Miałyście tak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goldika]

Napisane przez triolka

W porządku Od początku wątpiłam że będę karmić. Mam przed tym barierę psychiczną....śmiem twierdzić że wynika ona z problemów z akceptacja mojego ciała wynikająca z dość mocnych zaburzeń odżywiania w przeszłości.
Jakby to powiedzieć...wstydzę się karmić. Nie wiem jak to ująć, strasznie to głęboko we mnie i nie ukrywam że jest mi z tego powodu przykro.
Na chwilę uwierzyłam po porodzie, który był mega intymny w moim wypadku że może być dobrze...ale już potem to zeszło niestety. Wystarczył jeden gest położonej która mi próbowała mała pzrystawic...znowu wróciły leki i ogromny wstyd przed tym

W każdym razie nie żałuję że się zdecydowałam ostatecznie zahamowań laktacje, bo jak patrzyłam na kobiety karmiace wiem że nie dałabym rady emocjonalnie tego robic. Przepłakałam kilka godzin w szpitalu z tego powodu że jestem gorsza matka bo przez głowę i psychikę nie potrafię dać mojemu dziecku tego co najlepsze, i dalej ryczę jak to pisze...na szczęście mam wsparcie bliskich i mam nadzieje że szczęśliwa mama będzie dla Zuzi wazniejsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kazde karmienie jest wazne i dobre!
Gorzej jakbys postanowiła wcale dziecka nie karmic i np patrzeć czy rosnie pd energii pobieranej ze slonca ( wiem, glupi zart).

Po to ktos wymyslil mm zeby rozwiazac problemy matek ktore z jakis powodow nie karmia piersia. Moim zdaniem nic nikomu do tego i absolutnie nie świadczy to o zaangażowaniu i milosci.

Wiwc glowa do gory, jestes z pewnoscia najwspanialsza matka dla swojego dziecka!

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

Napisane przez Natus276

Triolka brak karmienia piersią to nie jest Twoje widzimisie tylko siedzi to w a tobie głęboko i na pewno Zuzi lepiej będzie na mm gdzie karmienie idzie spokojnie niż jakbyś za wszelką cenę miała karmić piersią i źle się z tym czuć i męczyć

Z tego co kojarzę też jestem dzieckiem wychowanym na mm i mam się świetnie może trochę zbyt dorodna ze mnie dziewczyna ale to wina kotletów nie mleka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha

To tak jak ja.

[Flower23]

Napisane przez marmoladkazjablka

A nam dzisiaj położna mówiliśmy,że tylko do 3-4 cm można zzo podać,bo potem nie ma sensu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja z mam 2017, ale podczytuję was

Zzo to ja dostałam przy 7 cm i mega ulga.

Powodzenia dziewczyny ⚘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rosalyn]

Napisane przez triolka

W porządku Od początku wątpiłam że będę karmić. Mam przed tym barierę psychiczną....śmiem twierdzić że wynika ona z problemów z akceptacja mojego ciała wynikająca z dość mocnych zaburzeń odżywiania w przeszłości.
Jakby to powiedzieć...wstydzę się karmić. Nie wiem jak to ująć, strasznie to głęboko we mnie i nie ukrywam że jest mi z tego powodu przykro.
Na chwilę uwierzyłam po porodzie, który był mega intymny w moim wypadku że może być dobrze...ale już potem to zeszło niestety. Wystarczył jeden gest położonej która mi próbowała mała pzrystawic...znowu wróciły leki i ogromny wstyd przed tym

W każdym razie nie żałuję że się zdecydowałam ostatecznie zahamowań laktacje, bo jak patrzyłam na kobiety karmiace wiem że nie dałabym rady emocjonalnie tego robic. Przepłakałam kilka godzin w szpitalu z tego powodu że jestem gorsza matka bo przez głowę i psychikę nie potrafię dać mojemu dziecku tego co najlepsze, i dalej ryczę jak to pisze...na szczęście mam wsparcie bliskich i mam nadzieje że szczęśliwa mama będzie dla Zuzi wazniejsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem takie powody. Zresztą nie ważne jakie powody ma mama która woli karmić mm, zawsze trzeba je uszanować. Super że masz zrozumienie i wsparcie wśród najbliższych, ważne też że dobrze się czujesz ze swoją decyzja. A co sądzą o tym obcy ludzie w ogóle nie ma znaczenia. My kobiety, zwłaszcza krótko po porodzie lubimy karmić niepotrzebnie swoje poczucie winy - Ty nie powinnaś mieć żadnego, bo wiesz że to najlepsza decyzja dla Waszej rodziny a szczęśliwa mama to szczesliwe dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolson]

Lady moze niech sprawdza czy sie rozwarcie nie robi skoro po nospie nie przechodzi a robia ktg?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baniutka]

Napisane przez ladyroses

Z tego co słyszę, to wszędzie jest tak samo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No nie wiem, bi u mnie kroją na potęgę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyroses]

Napisane przez karolson

Lady moze niech sprawdza czy sie rozwarcie nie robi skoro po nospie nie przechodzi a robia ktg?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ktg robi.

Pod prysznicem przechodzi. Ale znowu wraca.

Rozwarcie na pewno się nie robi, bo to nie skurcze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baniutka]

Napisane przez karolson

A ja sie zupelnie z tym niezgadzam bo mamy wybor w kwesti porodu, szpitala itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bo mamy... Ale jak poród przebiega to nie bardzo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez kalka

Nie wiem czy ktoś pamięta o nas bo nie czytałam postów. Mała urodziła się dzisiaj o 8:50. Ma 3950 g i 59 cm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję. Duża dziewczyna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marmoladkazjablka]

Dementuję,cukrzycowa dietę na 3 posiłki,jest 5

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Victoria910001]

Napisane przez ladyroses

Ktg robi.

Pod prysznicem przechodzi. Ale znowu wraca.

Rozwarcie na pewno się nie robi, bo to nie skurcze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może lepiej niech faktycznie sprawdzą. Ja miałam kilka godzin taki ból brzucha przed porodem, potem zaczęły się skurcze i odeszły wody. Prysznic przynosił ulgę i młody też się intensywnie ruszał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goldika]

Lady u mnie jedna polozna stwierdzila, ze mam za dobry humor zeby urodzic tego 1 czerwca nawet mimo skurczy. Przyszla nocna zmiana i nowa polozna oburzyla sie jak to mnie nikt nie zbadal - i bylo 6cm rozwarcia. A skurcze mialam w dole brzucha.
Kurczę nie mozesz zmienic szpitala? Znajoma zmienila szpital już majac skurcze. Dojechała do innego i w godzine tam urodzila. W sensie, ze tak bardzo jej zalezalo na zmianie szpitala ze podjęła ryzyko przejechania 120km.

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Kalka gratulacje! Spora dziewczynkę masz

[Natus276]

Napisane przez marmoladkazjablka

Dementuję,cukrzycowa dietę na 3 posiłki,jest 5

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przerażają mnie te 3 posiłki w szpitalu, przecież ja co chwilę coś jem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marmoladkazjablka]

Napisane przez Natus276

Przerażają mnie te 3 posiłki w szpitalu, przecież ja co chwilę coś jem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja na jedzenie nie narzekam,jest bardzo smaczne.Nie to co u mnie w mieście. Ale tutaj szpital ma swoją kuchnię a tam był catering to wiadomo...
Weź sobie swoje jedzonko,zawsze namieszalam jest lodówka,czasem mikrofala

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Zawsze na oddziale,nic nie chciałam mieszać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agugus90]

Triolka, podjęłas słuszna decyzję. Ja dziś poryczalam się TZtowi że nie chcę, póki leci tylko troszkę siary, przystawiac do piersi z próbą by Rafal ją w ten sposób podjadal, bo on ryczy, wierci się, ucieka jak diabeł od wody swieconej, a mnie ogarnia tylko smutek a przede wszystkim w☠☠☠☠. I naprawdę przy tych próbach nie sądzę by wydzielala mi się oksytocyna, tylko niechęć do dziecka i karmienia. Nie mam takich obiekcji do prób z laktatorem i tak robiła moja już była współlokatorka, że co dała radę to odciagala, karmienie piersią nie wychodziło, a jak było za mało, to leciała po mm. Przed nami raczej decyzja czy meczymy się z ręcznym czy kupimy elektryczny. Zobaczymy jak pójdzie z pobudzanie metoda 753. Nie wykluczam, że polozna środowiskowa mi pomoże i się przekonam, ale na razie tego w ogóle nie widzę.

Nie wychodzimy, usg jeszcze nie bylo. Crp podwyższone do 15, jest dzisiaj spokojny i trzeba wybudzac, więc najprawdopodobniej infekcja. Będzie powtórka dziś na wieczór lub jutro rano i zobaczymy. Nie utożsamiaja tego z ospa.
Także ryczę dziś TZtowi i ryczę.

Lady, trzymaj się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baniutka]

Napisane przez marmoladkazjablka

A to już mu się raz zdarzyło?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

A no to może faktycznie ja coś popierdzieliłam
No, w każdym razie liczę że zacznę rodzić 8-20 żeby był anestezjolog. Potem niby też jest ten nie porodówkowy ale jeśli są inne zabiegi to nie ma opcji żeby zszedł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Poszedł z dwójka na zakończenie Oktawy Bożego Ciała i starszy poszedł na procesji swoimi ścieżkami i się zgubił. Ale znalazł się szczęśliwie po.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolson]

Napisane przez agugus90

Triolka, podjęłas słuszna decyzję. Ja dziś poryczalam się TZtowi że nie chcę, póki leci tylko troszkę siary, przystawiac do piersi z próbą by Rafal ją w ten sposób podjadal, bo on ryczy, wierci się, ucieka jak diabeł od wody swieconej, a mnie ogarnia tylko smutek a przede wszystkim w. I naprawdę przy tych próbach nie sądzę by wydzielala mi się oksytocyna, tylko niechęć do dziecka i karmienia. Nie mam takich obiekcji do prób z laktatorem i tak robiła moja już była współlokatorka, że co dała radę to odciagala, karmienie piersią nie wychodziło, a jak było za mało, to leciała po mm. Przed nami raczej decyzja czy meczymy się z ręcznym czy kupimy elektryczny. Zobaczymy jak pójdzie z pobudzanie metoda 753. Nie wykluczam, że polozna środowiskowa mi pomoże i się przekonam, ale na razie tego w ogóle nie widzę.

Nie wychodzimy, usg jeszcze nie bylo. Crp podwyższone do 15, jest dzisiaj spokojny i trzeba wybudzac, więc najprawdopodobniej infekcja. Będzie powtórka dziś na wieczór lub jutro rano i zobaczymy. Nie utożsamiaja tego z ospa.
Także ryczę dziś TZtowi i ryczę.

Lady, trzymaj się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Agugus przytulam oby sie unormowalo.

Bardzo duzo dzieci ma podwyzszone crp i dostaje antybiotyk po urodzeniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz