Moda, która Cię 'rozwala' cz. VII

[visionAM]

Napisane przez I am Rock

Ślepa ja.
Szukałam grafitowego t-shirta, blisko ciała i żeby nie był nudziarski. I znalazłam na answer, od projektanta, taki lekko sprany na szwach, z troczkami po bokach i mrocznym nadrukiem, w dodatku ze sporą zniżką.
Przyszło ci to moje zamówienie, a ja z ciekawością patrzę, co tam nadrukowane. A tam... trumna.
A ściślej mówiąc ilustracja do historyjki na przywieszce - o złym rycerzu, który został pochowany pod swoimi skarbami.
Co nie zmienia faktu, że w samym centrum nadruku jest trumna. Jak ją przegapiłam?

Pokaż zdjęcie

[martaakow]

Medicine?

[laisla]

Napisane przez I am Rock

Ślepa ja.
Szukałam grafitowego t-shirta, blisko ciała i żeby nie był nudziarski. I znalazłam na answer, od projektanta, taki lekko sprany na szwach, z troczkami po bokach i mrocznym nadrukiem, w dodatku ze sporą zniżką.
Przyszło ci to moje zamówienie, a ja z ciekawością patrzę, co tam nadrukowane. A tam... trumna.
A ściślej mówiąc ilustracja do historyjki na przywieszce - o złym rycerzu, który został pochowany pod swoimi skarbami.
Co nie zmienia faktu, że w samym centrum nadruku jest trumna. Jak ją przegapiłam?

Nie jest

---------- Dopisano o 00:22 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------

Napisane przez martaakow

Ja ogólnie wolę szalik włożyć pod spód, ale nie do każdego płaszcza się da. Do pudełkowgo z okrąglym dekoltem - nie widzę tego i zawsze daję szalik na wierzch.
No i duży, gruby szalik zwyczajnie się nie mieści pod kurtką/płaszczem.

Tak samo, cieplej jest wtedy, bardziej przylega do szyi

[Vilqa]

Napisane przez martaakow

Medicine?

To pewnie ten:
https://answear.com/1136204-medicine...-medicine.html

[martaakow]

Napisane przez Vilqa

To pewnie ten:
https://answear.com/1136204-medicine...-medicine.html

Pasuje do opisu
Mnie się to Medicine skojarzylo od razu, bo znam ich stylistykę mniej więcej i pamiętam, że są dostępni na Answear.
Nie to, że trumienki mają wszędzie tylko właśnie różne grafiki, troczki, te poprzecierane szwy, to że różni projektanci tworzą im te grafiki.

[Anonimka1988]

Mnie się bardzo podoba ten top, ale to pewnie dlatego, że ja lubię motywy gotyckie chyba sobie zamówię..

[I am Rock]

Napisane przez Linka25

Haha dobre! Oddasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, zostaje.

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Napisane przez martaakow

Medicine?

https://wearmedicine.com/p/medicine-...-medicine-3550

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez Vilqa

To pewnie ten:
https://answear.com/1136204-medicine...-medicine.html

[olakwiat95]

Łączenie pasków, grochów, moro i in. wzorów na każdą część ubrania możliwą. Można dostać oczopląsu

[chimay]

Czyżby wracała moda na leginsy do spódnic czy to jakieś lokalne, niemieckie dziwactwo? Bo ostatnio codziennie widzę kobiety w spódniczkach (często dżinsowych) i do tego legginsach przeważnie do połowy łydki, często zakończonych koronką. Jeszcze nie widziałam żadnej, której by to pasowało i zdecydowanie jest to moda, która mnie rozwala.

[Vivienne]

Napisane przez chimay

Czyżby wracała moda na leginsy do spódnic czy to jakieś lokalne, niemieckie dziwactwo? Bo ostatnio codziennie widzę kobiety w spódniczkach (często dżinsowych) i do tego legginsach przeważnie do połowy łydki, często zakończonych koronką. Jeszcze nie widziałam żadnej, której by to pasowało i zdecydowanie jest to moda, która mnie rozwala.

Od lat - dzięki Bogu - tego zjawiska nie widziałam.

[chimay]

Napisane przez Vivienne

Od lat - dzięki Bogu - tego zjawiska nie widziałam.

Mam nadzieję, że to lokalne dziwactwo. Najciekawsza (ale nie w pozytywnym znaczeniu) stylówa tego typu, którą ostatnio widziałam była taka: buty Vibram - te z 5 palcami, turkusowe legginsy z koronką do połowy łydki, spódnica z falbanami, a każda falbana w inny wzorek (była kratka, były groszki i były kwiatki). Góra tego ubioru była w porównaniu z dołem bardzo skromna

[Finlora]

Napisane przez chimay

Mam nadzieję, że to lokalne dziwactwo. Najciekawsza (ale nie w pozytywnym znaczeniu) stylówa tego typu, którą ostatnio widziałam była taka: buty Vibram - te z 5 palcami, turkusowe legginsy z koronką do połowy łydki, spódnica z falbanami, a każda falbana w inny wzorek (była kratka, były groszki i były kwiatki). Góra tego ubioru była w porównaniu z dołem bardzo skromna

O jeżuuu, wygooglowałam co to jest - masakra

[martaakow]

Napisane przez chimay

Czyżby wracała moda na leginsy do spódnic czy to jakieś lokalne, niemieckie dziwactwo? Bo ostatnio codziennie widzę kobiety w spódniczkach (często dżinsowych) i do tego legginsach przeważnie do połowy łydki, często zakończonych koronką. Jeszcze nie widziałam żadnej, której by to pasowało i zdecydowanie jest to moda, która mnie rozwala.

Myślę, że to takie dziwactwa tylko.
Czasami też widzę widzę podobne - sukienka do kolan z leginsami do kostki albo nawet sukienka ze spodniami. Zestawienia z krótszymi leginsami są dużo rzadsze, ale też mi się zdarzyło widzieć.
Nic mi jednak nie wiadomo, żeby ta moda wracała.

[Anonimka1988]

To jest po prostu okropne. O ile długie leginsy ze spódnicą czy tuniką jeszcze jakoś dają radę, tak krótkie według mnie wyglądają ciotkowato.

[martaakow]

Napisane przez Anonimka1988

To jest po prostu okropne. O ile długie leginsy ze spódnicą czy tuniką jeszcze jakoś dają radę, tak krótkie według mnie wyglądają ciotkowato.

Mnie się te krótkie kojarzą ze strojem do pielenia ogródka na działce. Jeszcze tylko crocsy do tego i stylówa piękna

[Nadzieja847]

Tuniki, legginsy z koronką itp. to "moda" bazarkowa, więc się nie liczy

Mnie rozwala nie tyle co moda, ale ubieranie się na czarno w ten upał. Długie spodnie, koszula na długi rękaw. 30 stopni w pełnym słońcu

[smerfetk_a]

Napisane przez Nadzieja847

Tuniki, legginsy z koronką itp. to "moda" bazarkowa, więc się nie liczy

Mnie rozwala nie tyle co moda, ale ubieranie się na czarno w ten upał. Długie spodnie, koszula na długi rękaw. 30 stopni w pełnym słońcu

Wczoraj idziemy z TŻ ledwo żywi na lody i mijamy dziewczynę w długich czarnych rurkach i czarnej bluzce, aż nam oczy wyszły.
No ale różnie ludzie znoszą upały, wiadomo


Rozwalają mnie ogromnie modne obecnie klapki/laczki, nie mogę się do nich przekonać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nadzieja847]

Napisane przez smerfetk_a

Wczoraj idziemy z TŻ ledwo żywi na lody i mijamy dziewczynę w długich czarnych rurkach i czarnej bluzce, aż nam oczy wyszły.
No ale różnie ludzie znoszą upały, wiadomo


Rozwalają mnie ogromnie modne obecnie klapki/laczki, nie mogę się do nich przekonać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie lubię "klapać" po mieście a modne są te płaskie z futerkiem, do których ubiera się "szlafrok" i wtedy wyglądasz jakbyś wyskoczyła po kąpieli, coś w tym stylu:

[Higurashi]

Napisane przez Nadzieja847

Tuniki, legginsy z koronką itp. to "moda" bazarkowa, więc się nie liczy

Mnie rozwala nie tyle co moda, ale ubieranie się na czarno w ten upał. Długie spodnie, koszula na długi rękaw. 30 stopni w pełnym słońcu

Długie dżinsy i bluzki z drugim rękawem u mnie co prawda odpadają, ale na czarno ubieram się cały rok. Cierpię tak czy tak, więc nie wyobrażam sobie zmieniać szafy specjalnie na lato i nosić kolorów, w których się źle czuje ludzie w bluzach mnie też lekko dziwią, chętnie bym oddala trochę tego ciepła, które ją odczuwam, żeby mogli się luźnej ubrać

[Nadzieja847]

Napisane przez Higurashi

Długie dżinsy i bluzki z drugim rękawem u mnie co prawda odpadają, ale na czarno ubieram się cały rok. Cierpię tak czy tak, więc nie wyobrażam sobie zmieniać szafy specjalnie na lato i nosić kolorów, w których się źle czuje ludzie w bluzach mnie też lekko dziwią, chętnie bym oddala trochę tego ciepła, które ją odczuwam, żeby mogli się luźnej ubrać

Jak masz krótkie spodenki, top bez ramion czy krótki zwiewny kombinezon to spoko ale jak masz długie czarne dzwony i koszulę na długi rękaw no to prawdopodobnie śmierdzisz potem Nie wierzę, że przy takim upale w takim stroju można się nie spocić nawet z Rexoną.

[martaakow]

Napisane przez Nadzieja847

Jak masz krótkie spodenki, top bez ramion czy krótki zwiewny kombinezon to spoko ale jak masz długie czarne dzwony i koszulę na długi rękaw no to prawdopodobnie śmierdzisz potem Nie wierzę, że przy takim upale w takim stroju można się nie spocić nawet z Rexoną.

Można. Nie każdy poci się tak samo i przy takich samych temperaturach. I każdy inaczej odczuwa temperaturę. Ja zawsze dużo szybciej muszę ubrać kurtkę.
Np. przy temperaturze 23 stopnie wiele osób chodzi na krótki rękaw, krótkie spodnie, a dla mnie to już temperatura na długie spodnie lub rajstopy do spódnicy + jakis sweterek czy marynarka na wierzch.
Tak samo nie mam problemu, żeby przy 30 stopniach chodzić w dlugim rękawie. Pracuję w biurze z klimatyzacją i nie wyobrażam sobie siedzieć w krótkim rękawie, bo bym zwyczajnie zmarzła. Nie chce mi się tez brać rzeczy na zmianę, a że nie gotuję się w tym długim rękawie na zewnątrz, to tak chodzę.


Zresztą ważniejszy niż kolor/długość (stopień zakrycia ciała) jest materiał. Jeśli jest przewiewny, to nawet w czarnym będzie Ci dobrze, a jeśli to będzie coś nieprzewiewnego, to biały kolor w niczym nie pomoże.

[Nadzieja847]

Napisane przez martaakow

Można. Nie każdy poci się tak samo i przy takich samych temperaturach. I każdy inaczej odczuwa temperaturę. Ja zawsze dużo szybciej muszę ubrać kurtkę.
Np. przy temperaturze 23 stopnie wiele osób chodzi na krótki rękaw, krótkie spodnie, a dla mnie to już temperatura na długie spodnie lub rajstopy do spódnicy + jakis sweterek czy marynarka na wierzch.
Tak samo nie mam problemu, żeby przy 30 stopniach chodzić w dlugim rękawie. Pracuję w biurze z klimatyzacją i nie wyobrażam sobie siedzieć w krótkim rękawie, bo bym zwyczajnie zmarzła. Nie chce mi się tez brać rzeczy na zmianę, a że nie gotuję się w tym długim rękawie na zewnątrz, to tak chodzę.


Zresztą ważniejszy niż kolor/długość (stopień zakrycia ciała) jest materiał. Jeśli jest przewiewny, to nawet w czarnym będzie Ci dobrze, a jeśli to będzie coś nieprzewiewnego, to biały kolor w niczym nie pomoże.

W porządku, zgadzam się z tobą. Ale wyczuć pot się już da Osoba ubrana na czarno, na długie rękawy/nogawki przy 30 stopniach, która się poci i śmierdzi w autobusie to dziwne zjawisko.

[chimay]

Ja także szybko marznę i ciągu roku są może z tygodnie, w trakcie których nie muszę nosić w domu skarpetek. Dużo zależy też od wilgotności powietrza, przy dużej czuję się szybciej spocona i nieświeża.

[smerfetk_a]

Ja pracuję na zakładzie i niestety muszę mieć długie robocze spodnie i buty, bluzka w miarę dowolna ale i tak cierpię.
Robotnicy mają koszulkę + kraciaka i muszą go mieć.. A jeden artysta zakłada na to jeszcze materiałowa sztywna kurtkę i nie zdejmie ani na pół minuty, wg niego jest super temperatura

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani_smith]

@Nadzieja847
ja też chodze w czerni cały rok, nawet w taki upał.
dziś mam długie spodnie i koszule z długim rękawem.
ponieważ spodnie mam lniane a koszulę jedwabną - absolutnie jestm ubrana adekwatnie do pory roku. nie jestem spocona, mam od tego antyperspirant. a że praca nie pozwla mi na krótkie gacie i japonki - no cóż. lajf

zwróć uwagę, że w krajach arabskich ludzie nie chodza w krótkich gaciach, chyba że to turyści. wbrew pozorom długie rekawy i nogawki lepiej chronią rpzed wysoką temperatura. wszystko jest kwestią tkaniny

[7sweety7]

Napisane przez Nadzieja847

Jak masz krótkie spodenki, top bez ramion czy krótki zwiewny kombinezon to spoko ale jak masz długie czarne dzwony i koszulę na długi rękaw no to prawdopodobnie śmierdzisz potem Nie wierzę, że przy takim upale w takim stroju można się nie spocić nawet z Rexoną.

Ale dlugie rekawy i dlugie spodnie wcale nie sa glupie na upal. Ja wlasnie nie lubie jak slonce mi pali skore, wole zakryc. Byly tez badania, noe pamietam teraz gdzie o tym czytalam ale udowadniajace ze czarny material blokuje promienie UV a biale nie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siarka40]

Napisane przez Nadzieja847

W porządku, zgadzam się z tobą. Ale wyczuć pot się już da Osoba ubrana na czarno, na długie rękawy/nogawki przy 30 stopniach, która się poci i śmierdzi w autobusie to dziwne zjawisko.

A tak dokładnie to co wtedy się więcej poci? Łydka, nadgarstek? Bo jak dla mnie, to czy masz rękaw krótki, czy długi, pacha spoci się (albo i nie) podobnie. Tym bardziej przy długich spodniach nie widzę powodu, aby się bardziej pocić niż w krótkich (do kolan).

[Nadzieja847]

Hahahaha. Dobra nie mam więcej argumentów. Wygrałyście! xD Chodźmy w burkach

[martaakow]

Napisane przez Nadzieja847

Hahahaha. Dobra nie mam więcej argumentów. Wygrałyście! xD Chodźmy w burkach

No i to jest właśnie argument na Twoim poziomie, nieważne czego dotyczy dyskusja






A co do zakrywania się przed słońcem - mam podobnie. Wolę się zakryć czymś przewiewnym, bo słońce mi wtedy nie nagrzewa bezpośrednio skóry i wlaśnie mniej się poci skóra.
O tym, że czarne ubrania lepiej blokują UV też słyszałam

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Napisane przez siarka40

A tak dokładnie to co wtedy się więcej poci? Łydka, nadgarstek? Bo jak dla mnie, to czy masz rękaw krótki, czy długi, pacha spoci się (albo i nie) podobnie. Tym bardziej przy długich spodniach nie widzę powodu, aby się bardziej pocić niż w krótkich (do kolan).

Ja wlaściwie wolę długie cienkie spodnie na upał, bo w momencie, gdy w upale zakładam nogę na nogę, to mi się pocą, co nie ma miejsca, gdy mam spodnie i skóra nie ma ze sobą bezpośredniego kontaktu.

[mabi27]

Chyba kiedyś było to wspomniane, ale wczorajszym stałam z mamą i sąsiadką, rozmawiamy, a sąsiadka narzeka, że straszny gorąc, żyć sie nie da, a od góry do dołu ubrana w jakieś stylony. To częsta "moda" u starszych osób (aczkolwiek nie chodzi o jakieś mocno starsze babcie), dziwne, żeby im gorąco nie było w tych plastikach.
Dlatego rozwalają mnie koszulki i bluzki z krótkim rękawem na lato z poliestru, elastanu itd, a pełno tego w hmach itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz