Mamy sierpniowe 2018 cz. IV - Strona 137 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-08-15, 20:10   #4081
alingles
Zadomowienie
 
Avatar alingles
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Mnie dziś pobolewa podbrzusze. Ale nie wyspałam się jak cholera. Młody wstał o 7 i przyszedl do salonu. (Od 3 dni śpię w salonie) i się wgramolił na bajki to jeszcze do 8.30 przysnelam na raty.

Od dwóch dni miałam problem z wyproznieniem, bo mam podwójną dawkę żelaza teraz i jak poszło po południu to przestało tak boleć. Młoda dodatkowo boksuje jak diabli. Ale w kanale jeszcze chyba nie siedzi bo różnie czuje na dole..
Teraz leżę z nogami do góry bo mam bańki (cały dzień na siedząco bo urodzinowy obiad byl i kawa). A tz maluję podkładem w sypialni. Jutro kolor i gotowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie.

25.10.2014

Tomcio Lipiec 2014

Fasola czekamy
alingles jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-15, 21:39   #4082
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

A ja znowu doła łapie.. kolejny dzień minął i nic się nie dzieje.. mąż w przyszłą niedziele kończy urlop, a ja nie wien czy do tego czasu nawet urodze a co dopiero mówić o wyjściu ze szpitala i zaklimatyzowaniu się z dzieckiem w domu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-16, 07:54   #4083
AndziaHa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;85472496]A ja znowu doła łapie.. kolejny dzień minął i nic się nie dzieje.. mąż w przyszłą niedziele kończy urlop, a ja nie wien czy do tego czasu nawet urodze a co dopiero mówić o wyjściu ze szpitala i zaklimatyzowaniu się z dzieckiem w domu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Pamiętaj, że jestem z Tobą bo u mnie też dupa i w niedziele szpital. Od dzisiaj zmieniam nastawienie, wczoraj się jak głupia poryczałam. Natury nie oszukam, moja mama wszystkie 4 porody miała wywolywane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AndziaHa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-16, 09:04   #4084
Panterka1313
Zadomowienie
 
Avatar Panterka1313
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 724
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

I u mnie cisza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.08/20.08
Panterka1313 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-16, 09:15   #4085
sylwia1906
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez AndziaHa Pokaż wiadomość
Pamiętaj, że jestem z Tobą bo u mnie też dupa i w niedziele szpital. Od dzisiaj zmieniam nastawienie, wczoraj się jak głupia poryczałam. Natury nie oszukam, moja mama wszystkie 4 porody miała wywolywane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciekawe, czy to dziedziczne? Też byłam tydzień przeterminowana i w końcu wywoływana....
Mój lekarz za to też pytał ile ważyłam przy porodzie, bo to często też dziedziczne i mniej więcej się sprawdzi idealnie jakbym przenosiła, a tempo przyrostu wagi było takie jak w ostatnich 2 tygodniach.... Tylko mi ten czop już odpadł 1,5 tygodnia temu...
sylwia1906 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-16, 09:54   #4086
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Był obchód, wzieli mnie na badanie: Szyjka miękka, skrócona, główka nisko, napiera, rozwarcie na 3cm. Lekarz stwierdził, że nie ma już co czekać, tym bardziej że drugie dziecko było duże, teraz tez brzuch juz duzy i jutro będą mi wywoływać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-16, 13:39   #4087
Panterka1313
Zadomowienie
 
Avatar Panterka1313
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 724
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Szczerze zazdroszczę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.08/20.08
Panterka1313 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-08-16, 13:52   #4088
ronja
Zadomowienie
 
Avatar ronja
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 385
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

A mi się - na odwrót - w ogóle nie spieszy, chętnie rozciągnęłabym jeszcze te niecałe dwa tygodnie, które mi zostały... Jeszcze teraz jak upały osłabły, to całkiem spoko mi się działa. Ustawiłam sobie cały ten i przyszły tydzień spotkaniami ze znajomymi, żeby się nasycić towarzysko na zapas W pracy jeszcze domykam ostatnie sprawy, żeby wszystko zostawić na czysto i to nawet przyjemne jest też.

Łóżeczko zmontowane, torba spakowana, drobne remontowe sprawy ogarnięte, czekam jeszcze tylko na kuriera z fotelikiem i będzie wszystko domknięte.

Znajoma właśnie urodziła, 10 dni przed terminem, miała jakieś problemy z karmieniem na początku i trzy doby nie spała - te nieprzespane noce mnie chyba najbardziej przerażają, źle to znoszę psychicznie, więc jakoś wolę je odwlec w czasie...

Ciekawe jak tam nasze wątkowe mamy, prawie się nie udzielają, mam nadzieję że to nie dlatego, że jest taki hardkor?
ronja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-16, 14:13   #4089
sylwia1906
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;85477736]Był obchód, wzieli mnie na badanie: Szyjka miękka, skrócona, główka nisko, napiera, rozwarcie na 3cm. Lekarz stwierdził, że nie ma już co czekać, tym bardziej że drugie dziecko było duże, teraz tez brzuch juz duzy i jutro będą mi wywoływać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]A ten w brzuchu ile waży? Chyba robili Ci usg przy przyjęciu na oddział?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Cytat:
Napisane przez ronja Pokaż wiadomość
A mi się - na odwrót - w ogóle nie spieszy, chętnie rozciągnęłabym jeszcze te niecałe dwa tygodnie, które mi zostały... Jeszcze teraz jak upały osłabły, to całkiem spoko mi się działa. Ustawiłam sobie cały ten i przyszły tydzień spotkaniami ze znajomymi, żeby się nasycić towarzysko na zapas W pracy jeszcze domykam ostatnie sprawy, żeby wszystko zostawić na czysto i to nawet przyjemne jest też.

Łóżeczko zmontowane, torba spakowana, drobne remontowe sprawy ogarnięte, czekam jeszcze tylko na kuriera z fotelikiem i będzie wszystko domknięte.

Znajoma właśnie urodziła, 10 dni przed terminem, miała jakieś problemy z karmieniem na początku i trzy doby nie spała - te nieprzespane noce mnie chyba najbardziej przerażają, źle to znoszę psychicznie, więc jakoś wolę je odwlec w czasie...

Ciekawe jak tam nasze wątkowe mamy, prawie się nie udzielają, mam nadzieję że to nie dlatego, że jest taki hardkor?
Chyba się przeniosły wszystkie na facebooka po prostu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sylwia1906 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-16, 14:25   #4090
olajadetektyw
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 170
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

No ja akurat chciałam się odezwać. Wczoraj wyszliśmy do domu. Starsza siostra dobrze przyjęła młodszą. Zosia duzo śpi ale jej zostało to że dłuższe przerwy w spaniu ma między północą a 6 rano. A ja zamiast spać dzisiaj z dziewczynami w trakcie drzemki to siedzialam w telefonie.
Trzymam za was kciuki dziewczyny i pamiętajcie by nie jechać na ostatnią chwilę do szpitala. U mnie potem skurcze zwolniły do 6 minut ale w aucie z bratem strasznie się bałam. Jedno ze jak on odbierze ten poród a drugie że chłopak będzie mieć traume...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
olajadetektyw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-16, 15:09   #4091
Stella275
Nawiedzona PeMa
 
Avatar Stella275
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 10 138
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Ja tez sie zbieram zeby w koncu cos napisac ale zwyczajnie nie mam kiedy. Caly czas walczymy o przejscie na calkowite karmienie piersia ale jest ciezko. Mlody juz za bardzo polubil butle, prawa piers w ogole odrzucil a na dodatek jest dzieckiem nocnym nieodkladalnym przez to obydwoje z mezem chodzimy jak na lekkim haju. Ale i tak nie wyobrazam sobie ze mialoby go nie byc a ja juz nie pamietam ze rodzilam .

Trzymam mocno kciuki za reszte naszych watkowych dzieciaczkow zeby powoli zaczely sie ewakuować do wyjscia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
" Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość."



19/2017
7/2018

Stella275 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-08-16, 15:14   #4092
alingles
Zadomowienie
 
Avatar alingles
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Wszem i wobec: sypialnie mam odmalowaną. Rychło w czas, termin na wtorek.
Dziś jeszcze mąż złoży łóżeczko wieczorem i przeniesie jedną szafkę. Ustawimy nasze łóżko ale i tak będę spała kilka dni jeszcze u młodego w pokoju. Potem będę się przenosić do siebie żeby jakoś łagodnie w miarę przeszedł etap samotnego spania w pokoju.
Dziś mnie opierniczał bo o 6stej przyszedł do mnie spać, ja po 7mej wstałam, męża też nie było a on jak się obudził o 8.30 to przychodzi i mówi: mamo, miałaś mnie pilnować. Zostałem sam u siebie w pokoju!!!
Więc jeszcze widać że potrzebuje chwili czasu.

Teraz będę ogarniać układanie rzeczy, jutro przyjdzie komoda dla małej więc w weekend ją wprowadzę do szafki.
Mąż jutro wraca na Stolicę, więc dobrzeby było wytrzymać a nawet przenosić. Tak jak Ronja piszę. Nie zależy mi zbytnio na tym, żeby to było wcześniej. Teraz mąż wróci w zależności co szybciej nastanie: koniec jego zlecenia czy poród. Jeśli mała zdecyduje się wyjść na początku tygodnia to i tak przyjedzie na poród, jeśli zdąży dojechać na akcję i za drugi dzień będzie musiał wrócić. Więc lepiej niech mała do piątku (za tydzień) posiedzi. Jest szansa że skończy całkowicie albo będzie na takim etapie że teść już sobie sam poradzi. Ale wiem. Moje chce a małej plany to dwa niekompatybilne terminy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie.

25.10.2014

Tomcio Lipiec 2014

Fasola czekamy
alingles jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-16, 16:17   #4093
NoBoTak
Rozeznanie
 
Avatar NoBoTak
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 812
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez ronja Pokaż wiadomość
A mi się - na odwrót - w ogóle nie spieszy, chętnie rozciągnęłabym jeszcze te niecałe dwa tygodnie, które mi zostały... Jeszcze teraz jak upały osłabły, to całkiem spoko mi się działa. Ustawiłam sobie cały ten i przyszły tydzień spotkaniami ze znajomymi, żeby się nasycić towarzysko na zapas W pracy jeszcze domykam ostatnie sprawy, żeby wszystko zostawić na czysto i to nawet przyjemne jest też.

Łóżeczko zmontowane, torba spakowana, drobne remontowe sprawy ogarnięte, czekam jeszcze tylko na kuriera z fotelikiem i będzie wszystko domknięte.

Znajoma właśnie urodziła, 10 dni przed terminem, miała jakieś problemy z karmieniem na początku i trzy doby nie spała - te nieprzespane noce mnie chyba najbardziej przerażają, źle to znoszę psychicznie, więc jakoś wolę je odwlec w czasie...

Ciekawe jak tam nasze wątkowe mamy, prawie się nie udzielają, mam nadzieję że to nie dlatego, że jest taki hardkor?
Hardcoru nie ma, ale jest "inaczej". Jeszcze mi ciężko zorganizować siebie, Małą i Starszaka. Do tego Emilka cały czas wisi na piersi, co utrudnia funkcjonowanie. W szpitalu ją dokarmiali i w domu też zalecają. Próbujemy bez mm, ale pod tym względem jest cholernie ciężko, więc niestety mamy "wpadki". W nocy też różnie bywa - jakby była na butli to by spala a na cycu to czasami 5 godzin trwa - karmienie, próba odłożenia, krzyk, znowu karmienie i próba odlozenia... Chodzę na rzesach, a mąż stwierdził że w stanik do karmienia nie ma co inwestować bo i tak tylko cycki zmieniam, więc najlepiej to chodzić bez
NoBoTak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-16, 16:42   #4094
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez sylwia1906 Pokaż wiadomość
A ten w brzuchu ile waży? Chyba robili Ci usg przy przyjęciu na oddział?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Chyba się przeniosły wszystkie na facebooka po prostu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Robili, ale ja byłam podlamana tym szpitalem, to już była noc i nie zapytałam, a on też mi nie powiedział...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-16, 17:49   #4095
olajadetektyw
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 170
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez NoBoTak Pokaż wiadomość
Hardcoru nie ma, ale jest "inaczej". Jeszcze mi ciężko zorganizować siebie, Małą i Starszaka. Do tego Emilka cały czas wisi na piersi, co utrudnia funkcjonowanie. W szpitalu ją dokarmiali i w domu też zalecają. Próbujemy bez mm, ale pod tym względem jest cholernie ciężko, więc niestety mamy "wpadki". W nocy też różnie bywa - jakby była na butli to by spala a na cycu to czasami 5 godzin trwa - karmienie, próba odłożenia, krzyk, znowu karmienie i próba odlozenia... Chodzę na rzesach, a mąż stwierdził że w stanik do karmienia nie ma co inwestować bo i tak tylko cycki zmieniam, więc najlepiej to chodzić bez
Dokarmianie w szpitalach.... Wiecie że leżałam od pt do śr i nie słyszałam by komukolwiek proponowali mm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
olajadetektyw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-16, 18:31   #4096
NoBoTak
Rozeznanie
 
Avatar NoBoTak
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 812
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez olajadetektyw Pokaż wiadomość
Dokarmianie w szpitalach.... Wiecie że leżałam od pt do śr i nie słyszałam by komukolwiek proponowali mm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie niby przez niską wagę urodzeniową, i gdy była naświetlana to nie moglam odciągnąć tyle żeby wystarczylo
NoBoTak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-16, 19:27   #4097
sylwia1906
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;85485561]Robili, ale ja byłam podlamana tym szpitalem, to już była noc i nie zapytałam, a on też mi nie powiedział...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


A no to się nie dziwię że o tym zapomniałaś. Pytałam z ciekawości, bo z tego co pamiętam pisałaś, że dotychczas wychodził mniejszy od braci

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Cytat:
Napisane przez olajadetektyw Pokaż wiadomość
Dokarmianie w szpitalach.... Wiecie że leżałam od pt do śr i nie słyszałam by komukolwiek proponowali mm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas niby kładą duży nacisk na kp - to jeden z czynników żeby do domu wypuścili itp., ale to teoria a jak w praktyce to się okaże
sylwia1906 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-17, 05:27   #4098
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Myślałam, że nie będę mogła spać w nocy, a spałam jak zabita. Raz tylko o 3 obudziłam się na siku. Cały czas mam śluz z nitkami krwi i to by było na tyle.. o 6 obudzili mnie na lewatywe i to już mam za sobą. Mam nadzieję, że jutro już nie będzie trzeba jej robić i jak już zjadę piętro niżej na porodowy, to już tu nie wrócę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-17, 05:51   #4099
MalaGosia88
Zakorzenienie
 
Avatar MalaGosia88
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez ronja Pokaż wiadomość
A mi się - na odwrót - w ogóle nie spieszy, chętnie rozciągnęłabym jeszcze te niecałe dwa tygodnie, które mi zostały... Jeszcze teraz jak upały osłabły, to całkiem spoko mi się działa. Ustawiłam sobie cały ten i przyszły tydzień spotkaniami ze znajomymi, żeby się nasycić towarzysko na zapas W pracy jeszcze domykam ostatnie sprawy, żeby wszystko zostawić na czysto i to nawet przyjemne jest też.

Łóżeczko zmontowane, torba spakowana, drobne remontowe sprawy ogarnięte, czekam jeszcze tylko na kuriera z fotelikiem i będzie wszystko domknięte.

Znajoma właśnie urodziła, 10 dni przed terminem, miała jakieś problemy z karmieniem na początku i trzy doby nie spała - te nieprzespane noce mnie chyba najbardziej przerażają, źle to znoszę psychicznie, więc jakoś wolę je odwlec w czasie...

Ciekawe jak tam nasze wątkowe mamy, prawie się nie udzielają, mam nadzieję że to nie dlatego, że jest taki hardkor?
Też tak miałam na finiszu, przestało mi się spieszyć i mogłabym nosić i nosić... nagle zaczęłam doceniać czas z dziećmi, brzuszek, możliwość wyjścia bez wózka ;-)
Życzę nacieszenia się tymi chwilami, które zostały, widzę, że dobrze się czujesz więc korzystaj
Cytat:
Napisane przez olajadetektyw Pokaż wiadomość
Dokarmianie w szpitalach.... Wiecie że leżałam od pt do śr i nie słyszałam by komukolwiek proponowali mm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja dostałam butelkę z mm na noc do łóżeczka mimo, że nie miałam problemów z karmieniem :/ [1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;85493406]Myślałam, że nie będę mogła spać w nocy, a spałam jak zabita. Raz tylko o 3 obudziłam się na siku. Cały czas mam śluz z nitkami krwi i to by było na tyle.. o 6 obudzili mnie na lewatywe i to już mam za sobą. Mam nadzieję, że jutro już nie będzie trzeba jej robić i jak już zjadę piętro niżej na porodowy, to już tu nie wrócę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]To już dziś oby szybko zadziałało!

U mnie doba mogłaby mieć ze 4 godziny więcej. Mały naprawdę jest mało wymagający i mam czas dla starszaków, dla siebie, ale wszystko na styk, wstaję po 6 i zaraz jest 21 . Dni tak uciekają, wczoraj pyknęły nam 3 tygodnie, szok.
Za to mam inny problem, poprzedniej nocy Ssak pociągnął mnie boleśnie za brodawkę i cały ranek już mnie bolało. W ciągu dnia zaczęła mnie boleć pierś przy każdym ruchu i zaczęła się czerwienić. Wieczorem doszły dreszcze i koszmarny ból głowy:/ w nocy się uspokoiło, ale o 6 na karmienie wypadła ta pierś i pierwsze 5 minut tragedia... chyba znów naruszył brodawkę. Drżę przed kolejnym karmieniem z tej piersi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą!
MalaGosia88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-08-17, 07:05   #4100
Panterka1313
Zadomowienie
 
Avatar Panterka1313
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 724
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Nie rodze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.08/20.08
Panterka1313 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-17, 08:06   #4101
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Jakas lekarka którą pierwszy raz widzę stwyierdzila ze ja termin porodu to mam właściwie na dzisiaj i ze zrobią mi tylko test oksytocynowy i zobaczyny jak reaguje dziecko i macica. Podłączą tylko na troche i na najmniejszym przeplywie. Jak skurcze będą to urodze dzisiaj a jak nie to se bede czeksc dalej... jestem wściekła, załamana i chce mi się wyć.. po co była ta lewatywa i narobili mi nadziei tylko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-17, 08:11   #4102
AndziaHa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Hejo u mnie bez zmian, na poród się nie zapowiada - oporne stworzenie mam w brzuszku ;D

Za to dzwoniłam do diabetologa ws moich porannych cukrów i mam się nie przejmować, tylko zjeść więcej na wieczór i pilnować ruchów dziecka.

W szpitalu mam się stawic w niedziele między 9-10 i mogę zjeść rano śniadanie co mnie najbardziej ucieszyło muszę dopakować torbę, jakieś ksiązki zabrać bo nie wiadomo czy w niedziele coś zaczną działać.

Humor mam dużo lepszy, nie zwracam uwagi na pojedyncze skurcze. Dużo sobie poukładałam w głowie i korzystam z ostatnich chwil wolnosci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AndziaHa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-17, 08:49   #4103
MalaGosia88
Zakorzenienie
 
Avatar MalaGosia88
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;85495111]Jakas lekarka którą pierwszy raz widzę stwyierdzila ze ja termin porodu to mam właściwie na dzisiaj i ze zrobią mi tylko test oksytocynowy i zobaczyny jak reaguje dziecko i macica. Podłączą tylko na troche i na najmniejszym przeplywie. Jak skurcze będą to urodze dzisiaj a jak nie to se bede czeksc dalej... jestem wściekła, załamana i chce mi się wyć.. po co była ta lewatywa i narobili mi nadziei tylko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]A może to coś ruszy?
Cytat:
Napisane przez AndziaHa Pokaż wiadomość
Hejo u mnie bez zmian, na poród się nie zapowiada - oporne stworzenie mam w brzuszku ;D

Za to dzwoniłam do diabetologa ws moich porannych cukrów i mam się nie przejmować, tylko zjeść więcej na wieczór i pilnować ruchów dziecka.

W szpitalu mam się stawic w niedziele między 9-10 i mogę zjeść rano śniadanie co mnie najbardziej ucieszyło muszę dopakować torbę, jakieś ksiązki zabrać bo nie wiadomo czy w niedziele coś zaczną działać.

Humor mam dużo lepszy, nie zwracam uwagi na pojedyncze skurcze. Dużo sobie poukładałam w głowie i korzystam z ostatnich chwil wolnosci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Super, że udało się odegnać te negatywne myśli i emocje spokojnego czekania na niedzielę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą!
MalaGosia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-17, 09:03   #4104
aga_89_4
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 252
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez AndziaHa Pokaż wiadomość
Hejo u mnie bez zmian, na poród się nie zapowiada - oporne stworzenie mam w brzuszku ;D

Za to dzwoniłam do diabetologa ws moich porannych cukrów i mam się nie przejmować, tylko zjeść więcej na wieczór i pilnować ruchów dziecka.

W szpitalu mam się stawic w niedziele między 9-10 i mogę zjeść rano śniadanie co mnie najbardziej ucieszyło muszę dopakować torbę, jakieś ksiązki zabrać bo nie wiadomo czy w niedziele coś zaczną działać.

Humor mam dużo lepszy, nie zwracam uwagi na pojedyncze skurcze. Dużo sobie poukładałam w głowie i korzystam z ostatnich chwil wolnosci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czasami taka spokojna głowa to klucz do sukcesu dobrze że humor lepszy, nie ma co się nastawiać bo nasze dzieci i tak zrobią po swojemu
aga_89_4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-17, 11:18   #4105
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;85495111]Jakas lekarka którą pierwszy raz widzę stwyierdzila ze ja termin porodu to mam właściwie na dzisiaj i ze zrobią mi tylko test oksytocynowy i zobaczyny jak reaguje dziecko i macica. Podłączą tylko na troche i na najmniejszym przeplywie. Jak skurcze będą to urodze dzisiaj a jak nie to se bede czeksc dalej... jestem wściekła, załamana i chce mi się wyć.. po co była ta lewatywa i narobili mi nadziei tylko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
lewatywa może przyśpieszyć pojawienie się porodu naturalnego, jak masz już rozwarcie i postępuje (o tym świadczy chyba krew w śluzie) to może ta mała ilość oksytocyny zadziała. całkowicie cię rozumiem, że się zdenerwowałaś, ale w ten sposób wytwarza się adrenalina która jest hormonem antagonistycznym do oksytocyny i blokuje jej wytwarzanie, więc im szybciej się wyciszysz, tym większa szansa na pojawienie się skurczy. powodzenia ja jestem dobrej myśli i wierzę, że cię ruszy ta oxy.
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-17, 11:45   #4106
AndziaHa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez szaruskowa Pokaż wiadomość
lewatywa może przyśpieszyć pojawienie się porodu naturalnego, jak masz już rozwarcie i postępuje (o tym świadczy chyba krew w śluzie) to może ta mała ilość oksytocyny zadziała. całkowicie cię rozumiem, że się zdenerwowałaś, ale w ten sposób wytwarza się adrenalina która jest hormonem antagonistycznym do oksytocyny i blokuje jej wytwarzanie, więc im szybciej się wyciszysz, tym większa szansa na pojawienie się skurczy. powodzenia ja jestem dobrej myśli i wierzę, że cię ruszy ta oxy.
Ja bym chętnie zrobiła sobie lewatywe bo ostatnio mam problem w toalecie ;D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AndziaHa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-17, 12:03   #4107
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez AndziaHa Pokaż wiadomość
Ja bym chętnie zrobiła sobie lewatywe bo ostatnio mam problem w toalecie ;D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
czopki glicerynowe polecam
aż mi się przypomina historia jak mój mąż pomylił wzdęcia z zaparciami. posłałam go po espumisan do apteki, a on wraca z wielką strzykawką, przejęty rolą. i tłumaczy mi, że Pani mu w aptece poradziła zrobić mi lewatywę, więc on mi dziś wieczorem wsadzi tą strzykawkę i mi popuści! nawet przemyślał kwestię gabarytów i wytłumaczył farmaceutce, że ja to jestem bardzo mała i może ta strzykawka za duży ma ten otwór, więc Pani mu dała taką wąską końcówkę. był taki zdeterminowany, że nawet tłumaczenie mu, że co rano się wypróżniam i nie mam z tym żadnego problemu nie pomagało, tak mi strasznie chciał pomóc. teraz trochę żałuję, że ją wyrzuciłam, bo mogłabym przed porodem sama sobie zrobić lewatywę i nie musiałabym w szpitalu.

Edytowane przez szaruskowa
Czas edycji: 2018-08-17 o 12:04
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-17, 17:44   #4108
MalaGosia88
Zakorzenienie
 
Avatar MalaGosia88
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez szaruskowa Pokaż wiadomość
czopki glicerynowe polecam
aż mi się przypomina historia jak mój mąż pomylił wzdęcia z zaparciami. posłałam go po espumisan do apteki, a on wraca z wielką strzykawką, przejęty rolą. i tłumaczy mi, że Pani mu w aptece poradziła zrobić mi lewatywę, więc on mi dziś wieczorem wsadzi tą strzykawkę i mi popuści! nawet przemyślał kwestię gabarytów i wytłumaczył farmaceutce, że ja to jestem bardzo mała i może ta strzykawka za duży ma ten otwór, więc Pani mu dała taką wąską końcówkę. był taki zdeterminowany, że nawet tłumaczenie mu, że co rano się wypróżniam i nie mam z tym żadnego problemu nie pomagało, tak mi strasznie chciał pomóc. teraz trochę żałuję, że ją wyrzuciłam, bo mogłabym przed porodem sama sobie zrobić lewatywę i nie musiałabym w szpitalu.
Dobre wysłać po coś faceta do sklepu ale intencje miał dobre, no i sama rozmowa na takie tematy musiała być krępująca ale tak się o Ciebie martwił, że nawet o średnicy wlotu rozmawiał !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą!
MalaGosia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-17, 18:07   #4109
AndziaHa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez szaruskowa Pokaż wiadomość
czopki glicerynowe polecam
aż mi się przypomina historia jak mój mąż pomylił wzdęcia z zaparciami. posłałam go po espumisan do apteki, a on wraca z wielką strzykawką, przejęty rolą. i tłumaczy mi, że Pani mu w aptece poradziła zrobić mi lewatywę, więc on mi dziś wieczorem wsadzi tą strzykawkę i mi popuści! nawet przemyślał kwestię gabarytów i wytłumaczył farmaceutce, że ja to jestem bardzo mała i może ta strzykawka za duży ma ten otwór, więc Pani mu dała taką wąską końcówkę. był taki zdeterminowany, że nawet tłumaczenie mu, że co rano się wypróżniam i nie mam z tym żadnego problemu nie pomagało, tak mi strasznie chciał pomóc. teraz trochę żałuję, że ją wyrzuciłam, bo mogłabym przed porodem sama sobie zrobić lewatywę i nie musiałabym w szpitalu.
dobry mąż!

Ja zaprawiłam dziś 17 słoików lecza, dwa dni wcześniej 7 słoików sosu pomidorowego a moje dziecko nadal wyjść przed wywołaniem nie zamierza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AndziaHa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-17, 18:09   #4110
zielinka_87
Zakorzenienie
 
Avatar zielinka_87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 6 295
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Melduje ze 15.08 urodzilam corcie sn 4150g i 57 cm. Obie czujemy sie super i wychodzimy jutro do domku.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
Endozołzo, nie wygrasz
LUF

18cs, 5cs po laparo
szczęście trwało za krótko (8tc)

I ivf
II ivf Beta 9dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1244



zielinka_87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-04 09:49:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:36.