Mamy lipcowe 2018 cz. I - Strona 90 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-11-01, 11:51   #2671
julanna
Raczkowanie
 
Avatar julanna
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 168
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Hej! U nas pobudka jak zawsze o 7, ale mogło by być gorzej Już nam się udał dziś spacer z wózkiem. Mąż w domu, wiec na więcej się można odwazyc Podniosłam trochę gondole pod głową, zaladowalam zabaweczki i jakoś było. Jak się zbierał młody na drzemkę to był płacz i trzeba było wyjąć i uśpic, ale odłożony zasnal na pół godzinki. Po pobudce chwila uśmiechów i szybko zaraz marudzenie, ale już byliśmy blisko domu, więc nie było źle a teraz pieczemy szarlotkę na zmianę z mężem, kto akurat ma wolne rece, ten robi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
julanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-01, 12:08   #2672
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
Malwinka chyba już zakumała przewroty z brzucha na plecy,z jednego i drugiego boku.


Ale tu cisza,wszystkie jesteście na grobach?


My z Malwinką w domu,mąż z synem pojechali.My pojedziemy tylko na grób babci TŻ,która zmarła w zeszłym roku.Wcześniej w planach spacerek,mam nadzieję,że jakieś knajpy otwarte,bo chce zjeść coś dobrego
Ja się na groby nie wybieram wszędzie ciasno, ludzie kichaja, prychaja a mi nie na rękę żeby Ala się zaraziła poza tym ja tutaj nikogo nie mam tylko mąż ma więc pojedzie

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-01, 12:13   #2673
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Dzien dobry! Ja bylam dzisiaj przed poludniem z moją mamą u moich dziadków na grobach, w tym czasie tz zajmowal sie malym, potem poszli na spacer a ja robilam obiad. Popoludniu tz pojedzie do swoich dziadkow na groby.
Kropek dzisiaj ma dzien drzemek 15-20min...
Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
Myśle ze jako zastępstwo sztucznej multivitaminy sprawdzi się w 200%


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

U nas ostatnio gorsze wieczorne zasypianie. Kiedyś to uspilam i spał 3 godziny, potem już tylko 1,5. Dziś już po 30 minutach musiałam dokarmiać i potem zabawa chyba z godzinę z odkładaniem. W końcu szybko poszłam się wykąpać żeby się z nim położyć to tz go jakimś cudem uśpił no o śpi. Mam nadzieje ze to przejściowe bo lubię ten wolny czas wieczorem. No i tz za 10 dni wyjeżdża na kurs, przez 4 tyg będzie tylko na weekendy wracał to ciężko mi wieczorami będzie. Co do książek tez mam Alaantkowe przepisy, mam postanowienie już zacząć wypróbowywać dla nas bo słaba ze mnie kucharka. A w ogóle dziewczyny wiecie coś na temat metody Montessori - wkręciłam się i czytam na fb i bardzo mi się wiele założeń podoba. Nie mówię tu o szkole czy przedszkolu bo to raczej niemożliwe u nas i może niekoniecznie potrzebne, ale o takich ogólnych wychowawczych założeniach. Chyba kupię jakaś książkę na ten temat.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Anima ja tez jestem zainteresowana metoda montessorii, ale szczerze to juz w wiekszosci przedszkoli sa elementy tej metody. Ja poki co mam ksiazke metoda montessori wprowadzenie dla rodzicow. Ale to bsrdziej juz dla takich starszych dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-01, 12:17   #2674
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez julanna Pokaż wiadomość
Hej! U nas pobudka jak zawsze o 7, ale mogło by być gorzej Już nam się udał dziś spacer z wózkiem. Mąż w domu, wiec na więcej się można odwazyc Podniosłam trochę gondole pod głową, zaladowalam zabaweczki i jakoś było. Jak się zbierał młody na drzemkę to był płacz i trzeba było wyjąć i uśpic, ale odłożony zasnal na pół godzinki. Po pobudce chwila uśmiechów i szybko zaraz marudzenie, ale już byliśmy blisko domu, więc nie było źle a teraz pieczemy szarlotkę na zmianę z mężem, kto akurat ma wolne rece, ten robi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moja się budziła zawsze około 8.30.. Po tej zmianie czasu budzi się ostatnio o 6 :/ a dzisiaj by spała więcej gdyby nie to że sąsiadce się wcześnie rano zachciało klepac kotlety na obiad a ma kuchnie nad naszą sypialnia.. Myślałam że mnie coś trafi :/

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-01, 12:25   #2675
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

U nas noc calkiem niezla. Od 20:10 do 6:30 z dwiema przerwami na jedzenie... E spał juz od 18:30 czyli 12 godzin dla niego.
Kropka masz racje pewnie niedługo tez zacznę go kłaść bez zawijania. Moze zaczne juz od jednej ręki wolnej. A Ty nadal wielopieluchujesz?

My dzis świętujemy. Równo rok temu 1 listopada byla moja punkcja(pobranie komórek) i wszystko sie połączyło i rozpoczęło... ta data u nas jest akurat dokładnie znana
chłodzi na powrót Tz’a ImageUploadedByWizaz Forum1541074738.399794.jpg

U nas Angielski NFZ mowi ze okazjonalne (raz, dwa razy w tygodniu) wypicie kieliszka wina czy piwa podczas karmienia piersią nie powinno miec zadnego wpływu na rozwój dziecka. Tłumacza to tym ze mleko matki jest produkowane z krwi i po wypiciu jednej lampki te promile sa tak małe ze w mleku prawie nierozpoznawalne.
Oczywiscie, zeby nie było ze kogos namawiam . Tak tylko jako ciekawostkę podaje

https://www.nhs.uk/conditions/pregna...eding-alcohol/
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-01, 13:09   #2676
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
U nas noc calkiem niezla. Od 20:10 do 6:30 z dwiema przerwami na jedzenie... E spał juz od 18:30 czyli 12 godzin dla niego.
Kropka masz racje pewnie niedługo tez zacznę go kłaść bez zawijania. Moze zaczne juz od jednej ręki wolnej. A Ty nadal wielopieluchujesz?

My dzis świętujemy. Równo rok temu 1 listopada byla moja punkcja(pobranie komórek) i wszystko sie połączyło i rozpoczęło... ta data u nas jest akurat dokładnie znana
chłodzi na powrót Tz’a Załącznik 7646011

U nas Angielski NFZ mowi ze okazjonalne (raz, dwa razy w tygodniu) wypicie kieliszka wina czy piwa podczas karmienia piersią nie powinno miec zadnego wpływu na rozwój dziecka. Tłumacza to tym ze mleko matki jest produkowane z krwi i po wypiciu jednej lampki te promile sa tak małe ze w mleku prawie nierozpoznawalne.
Oczywiscie, zeby nie było ze kogos namawiam . Tak tylko jako ciekawostkę podaje

https://www.nhs.uk/conditions/pregna...eding-alcohol/
Ja dokładnie rok temu zrobiłam test a teraz Ala już będzie kończyła prawie 4 miesiące

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-01, 13:17   #2677
julanna
Raczkowanie
 
Avatar julanna
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 168
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Moja się budziła zawsze około 8.30.. Po tej zmianie czasu budzi się ostatnio o 6 :/ a dzisiaj by spała więcej gdyby nie to że sąsiadce się wcześnie rano zachciało klepac kotlety na obiad a ma kuchnie nad naszą sypialnia.. Myślałam że mnie coś trafi :/

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
No ta 7 u nas to bez szału, ale przynajmniej się przestawił od razu. Przed zmianą czasu to też była 7 i balam się, że będzie się teraz o 6 budził i koniec.

Na noc młody zasypia koło 8, ale często do 9 się wybudza co jakiś czas i trzeba jeszcze trochę lulac. Jak zaśnie na dobre o 9 to ja już nie mam na nic siły, więc malo czasu zostaje dla rodziców w ciągu doby

U nas chyba też dziś mija rok dokładnie od zrobienia młodego ewentualnie to wczoraj było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
julanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-11-01, 13:36   #2678
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Ja dokładnie rok temu zrobiłam test a teraz Ala już będzie kończyła prawie 4 miesiące

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Test . Rany ja pamietam jak ja robiłam test. Jaki to był stres. O 4 rano sie obudziłam i myslalam robic czy nie robic.

U Was 4 a u nas jeszcze 3 nie ma 🤣

Cytat:
Napisane przez julanna Pokaż wiadomość
No ta 7 u nas to bez szału, ale przynajmniej się przestawił od razu. Przed zmianą czasu to też była 7 i balam się, że będzie się teraz o 6 budził i koniec.

Na noc młody zasypia koło 8, ale często do 9 się wybudza co jakiś czas i trzeba jeszcze trochę lulac. Jak zaśnie na dobre o 9 to ja już nie mam na nic siły, więc malo czasu zostaje dla rodziców w ciągu doby

U nas chyba też dziś mija rok dokładnie od zrobienia młodego ewentualnie to wczoraj było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

🤣🤣🤣 przed wolnym
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-01, 13:44   #2679
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Karolina ja robie co drugi dzien wielo ew. Co druga pielucha. Nie mam duzo kieszonek a one sa dla mnie p wiele praktyczniejsze niz tetra. No i jestę lenię

Ja robilam test 30'10. A Kropek jest juz w swoim 5miesiacu czas leci za szybko...
Pamiętam jak to na grobach moja mama podeszla do tz i zaczel mu gratulowac. Na mnie wyszly zimne poty i zastsnawialam sie cxy to takie ewidentne dla mojej matki, ze jestem w ciąży (wtedy nikt oprocz mnie i tz nie wiedzial), a okazalo sie ze gratuluje mu zakupu nowej kurtki (bo narzekalam wszystkim, ze lazi w starej i nie chce kupic porzadnej nowej )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-01, 14:20   #2680
Sandam13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 754
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

U nas noc jak zwykle do niczego, nawet nie zliczyłam ile pobudek bylo.. my już byliśmy na grobach i nie zaluje, że byliśmy z mały. Zrobiliśmy 6km a teraz czekamy na jedzonko, bo gotować się nie chcialo. Młody tak jak ostatnio nic nie gadał tak dzisiaj buzia się nie zamyka, w drodze na drugi cmentarz młody całą drogę czyli jakąś godzinę nawijał ze złączonymi rączkami. Śmialiśmy się z meżem, że się modli za zmarłych. Już nie wychodzimy dzisiaj, bo nóg nie czuję. Teraz relaksik!
Summer zaczęłam Cię obserwować na LC, bo znalazłam w Twojej bibliotece kilka ciekawych pozycji, jak skończą mi się książki to poszukam czegoś ciekawego u Ciebie.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Sandam13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-01, 14:54   #2681
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez kropka_nad_i Pokaż wiadomość
Dzien dobry! Ja bylam dzisiaj przed poludniem z moją mamą u moich dziadków na grobach, w tym czasie tz zajmowal sie malym, potem poszli na spacer a ja robilam obiad. Popoludniu tz pojedzie do swoich dziadkow na groby.
Kropek dzisiaj ma dzien drzemek 15-20min...
Anima ja tez jestem zainteresowana metoda montessorii, ale szczerze to juz w wiekszosci przedszkoli sa elementy tej metody. Ja poki co mam ksiazke metoda montessori wprowadzenie dla rodzicow. Ale to bsrdziej juz dla takich starszych dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Jest taka książka dla rodziców dzieci 0-3- planuje kupić. Ja nawet mniej myśle o całej nauce a bardziej podejście- minimalizm w zabawkach, stawianie na samodzielność, uczestniczenie w codziennych czynnościach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-11-01, 17:41   #2682
julanna
Raczkowanie
 
Avatar julanna
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 168
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Czy jak od trzech dni mam codziennie wieczorem ochotę sobie strzelić w głowę, to wiadomo że to skok?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
julanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-01, 18:04   #2683
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez julanna Pokaż wiadomość
Czy jak od trzech dni mam codziennie wieczorem ochotę sobie strzelić w głowę, to wiadomo że to skok?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A co się dzieje?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-01, 18:20   #2684
julanna
Raczkowanie
 
Avatar julanna
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 168
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
A co się dzieje?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
No niby nic konkretnego, poza wielkim marudzeniem i placzem co 5 minut jak nie bujam pod odpowiednim katem, albo nie zabawiam odpowiednio, to takie wrzaski, że głowa puchnie. Po takim dniu to i psychicznie i fizycznie wysiadam. Ale 2-3 tygodnie temu też tak było i minęło, więc jest nadzieja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
julanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-01, 18:52   #2685
summer_overture
Zadomowienie
 
Avatar summer_overture
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 392
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez Elaaaa Pokaż wiadomość
Nie mogła z podziwu wyjść, że taki maluch śmieje się tak długo na głos i bez większego rozśmieszania ot tak podeszła go zbadać i pyta: "co tam maluszku?" A ten jak zaczął to amen A ta zamiast badać to gadka z nim i chichrają się mówi, że zwykle dzieciaki płacze na widok lekarzy, pielęgniarek, a ten zachwycony może temu ją to tak rozczuliło
Mąż twierdzi, że gaduła po mnie ile będziesz z nim gadać tyle opowiada. Ja podobno tez tak mam hm xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
nasz chichotek wątkowy

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Szok Ala zaczęła się obracać z brzucha na plecy szkoda że w drugą stronę nie umie zatrybic

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
matka-wariatka, wymaga nie wiadomo czego, zamiast się cieszyć z ewidentnych sukcesów


Cytat:
Napisane przez ovejita Pokaż wiadomość
Oo właśnie! Nie napisałam o Sophie! Prezent od cioci Summer też calkiem przypadł do gustu K. - Może chwytać go w obie łapki i wpychac sobie do buzi - jak trafi to wówczas jest radość ale drewno to drewno i te gryzaki (póki co) nie mają sobie równych Witaj Pochwal się co jeszcze zamawiasz!
Tak zaczynamy pisać o rozszerzaniu diety że jutro biorę się za lekturę 'moje dziecko nie chce jeść" Co by trochę zwiększyć zasób wiedzy Ale śmieszek
Mi się dziś udało trzykrotnie rozsmieszyc Ktak żeby śmiał się w głos j to mega sukces ! Nabrałam go trochę na dyktafon żeby pokazać tz :pI tak brawa dla Ali! Zuch dziewczyna!

U nas właśnie są znajomi z 14msc córeczka wszędzie jej pełno, śmieje się i piszczy a K. Śpi jak susel

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A wrzuciłam jeszcze "U malucha na talerzu", "Kaszoterapia jaglana" , trochę bajeczek i rymowanek póki co tyle, ale ciągle coś tam jeszcze działam.

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
U nas noc calkiem niezla. Od 20:10 do 6:30 z dwiema przerwami na jedzenie... E spał juz od 18:30 czyli 12 godzin dla niego.
Kropka masz racje pewnie niedługo tez zacznę go kłaść bez zawijania. Moze zaczne juz od jednej ręki wolnej. A Ty nadal wielopieluchujesz?

My dzis świętujemy. Równo rok temu 1 listopada byla moja punkcja(pobranie komórek) i wszystko sie połączyło i rozpoczęło... ta data u nas jest akurat dokładnie znana
chłodzi na powrót Tz’a Załącznik 7646011

U nas Angielski NFZ mowi ze okazjonalne (raz, dwa razy w tygodniu) wypicie kieliszka wina czy piwa podczas karmienia piersią nie powinno miec zadnego wpływu na rozwój dziecka. Tłumacza to tym ze mleko matki jest produkowane z krwi i po wypiciu jednej lampki te promile sa tak małe ze w mleku prawie nierozpoznawalne.
Oczywiscie, zeby nie było ze kogos namawiam . Tak tylko jako ciekawostkę podaje

https://www.nhs.uk/conditions/pregna...eding-alcohol/
mnie nie musisz namawiać, nie odmawiam sobie lampki wina czy piwa okazjonalnie
Gratuluję rocznicy

Cytat:
Napisane przez Sandam13 Pokaż wiadomość
U nas noc jak zwykle do niczego, nawet nie zliczyłam ile pobudek bylo.. my już byliśmy na grobach i nie zaluje, że byliśmy z mały. Zrobiliśmy 6km a teraz czekamy na jedzonko, bo gotować się nie chcialo. Młody tak jak ostatnio nic nie gadał tak dzisiaj buzia się nie zamyka, w drodze na drugi cmentarz młody całą drogę czyli jakąś godzinę nawijał ze złączonymi rączkami. Śmialiśmy się z meżem, że się modli za zmarłych. Już nie wychodzimy dzisiaj, bo nóg nie czuję. Teraz relaksik!
Summer zaczęłam Cię obserwować na LC, bo znalazłam w Twojej bibliotece kilka ciekawych pozycji, jak skończą mi się książki to poszukam czegoś ciekawego u Ciebie.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Ponad 1600 książek na półce, a ty znalazłaś u mnie kilka pozycji hahah


Tak w temacie testów ciążowych i innych to u nas za kilka dni (7.11.) minie rok od kiedy przeżyłam szok życia. A więc po weselu szwagra, na niezłym kacu coś mnie tknęło... podczas wesele zeżarłam wszystko łącznie z gośćmi weselnymi, którzy nie zdążyli zejść mi z drogi, narąbałam się, natańczyłam i inne takie atrakcje. Rano się budzę i dumam, że coś jest nie tak, coś mi nie gra. I NAGLE: a kiedy ja miałam okres?! Pogoniłam tż-ta, na jeszcze większym kacu, do apteki. On się opierał, że niby niemożliwe... A jednak Z szoku wychodziłam jakieś 2 miesiące

my dziś pogrobowaliśmy, ale i my i Prezes tak lekko się ubraliśmy, a był taki wygwizd, że jak wszyscy się nie pochorujemy, to będzie cud. A jutro szczepienie jestem totalnie nieodpowiedzialna
__________________
Kocham czytać

Zapraszam na czytelniczą rozmowę

Wymiana KSIĄŻEK
summer_overture jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-01, 19:02   #2686
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

My dziś byliśmy wózkiem na cmentarzu, potem goście, istne przedszkole w domu. Tymek niezle to wszystko znosił. Nawet pochichotał trochę. Summer jakie rymowanki zamawiasz? Tez coś chcę zamówić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-01, 20:15   #2687
Sandam13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 754
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
nasz chichotek wątkowy



matka-wariatka, wymaga nie wiadomo czego, zamiast się cieszyć z ewidentnych sukcesów




A wrzuciłam jeszcze "U malucha na talerzu", "Kaszoterapia jaglana" , trochę bajeczek i rymowanek póki co tyle, ale ciągle coś tam jeszcze działam.



mnie nie musisz namawiać, nie odmawiam sobie lampki wina czy piwa okazjonalnie
Gratuluję rocznicy



Ponad 1600 książek na półce, a ty znalazłaś u mnie kilka pozycji hahah


Tak w temacie testów ciążowych i innych to u nas za kilka dni (7.11.) minie rok od kiedy przeżyłam szok życia. A więc po weselu szwagra, na niezłym kacu coś mnie tknęło... podczas wesele zeżarłam wszystko łącznie z gośćmi weselnymi, którzy nie zdążyli zejść mi z drogi, narąbałam się, natańczyłam i inne takie atrakcje. Rano się budzę i dumam, że coś jest nie tak, coś mi nie gra. I NAGLE: a kiedy ja miałam okres?! Pogoniłam tż-ta, na jeszcze większym kacu, do apteki. On się opierał, że niby niemożliwe... A jednak Z szoku wychodziłam jakieś 2 miesiące

my dziś pogrobowaliśmy, ale i my i Prezes tak lekko się ubraliśmy, a był taki wygwizd, że jak wszyscy się nie pochorujemy, to będzie cud. A jutro szczepienie jestem totalnie nieodpowiedzialna
Kilka, bo przejrzałam na razie parę stron. 1600 to dla mnie za wiele tak od razu, sugerowałam się tytułami póki co. Ale widziałam, że masz też kilka pozycji Kinga, których jeszcze nie przeczytałam. To najbardziej korci. Niewiem czy wystarczy mi życia na te wszystkie książki.
My też dzisiaj cieniutko ubraliśmy małego a jeszcze kocyk z siebie skopywał. Ale mam nadzieje, że P to twarda sztuka i nic go nie rozłoży.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Sandam13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-02, 04:23   #2688
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Dzien dobry! My nie spimy od 4:20... wlaasnie bylo kupsko, tz przewija. Może po tym Kropek pojdzie spać ponownie...
Prawdopodobnie nasz regres snu minął, Kropek budzi się od kilku dni ok 1-2 i ok 4-5, z tym że po tej drugiej pobudce nie zasypia od razu, tylko ok 6-7. I wtedy spi od 20min do 1godz... uważam że to i tak dobrze!
Kropek zaczął też zwracac uwage na to, ze trzymam telefon, więc staram się ograniczac używanie go...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-02, 06:01   #2689
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Mnie obudził Tż wychodząc do pracy mój szefuncio nadal śpi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
emma90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-11-02, 06:02   #2690
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Była drzemka, ale juz jest pobudka i wygibasy na łóżku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-02, 07:07   #2691
Sandam13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 754
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

My wstaliśmy o 6.30 po 6 pobudkach chyba..
Mąż poszedł na grzyby a my z Bażancikiem bawimy się na wyrku.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Sandam13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-02, 07:12   #2692
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cześć dziewczynki ! Alez naskrobslyscie.
Zaczynają sie rocznice naszych dwóch kreseczek.. super wspomnienia. Do mojej jeszcze kilka dni, ale tez pamietam ten czas podobnie jak Summer dzien wczesniej sie upilam ha ha
Witam nowe dziewczyny !!
U nas groby wcxoraj spoko. Posiedzielismy z rodzinką przy stole, pogadalismy
R po szczepieniu daje sobie rade, ale pediatra stwierdxila, ze kontrola glowy jest bardzo bardzo slaba. Przy probie trakcyjnej w ogole jej nie ciagnie do klatki martwi mnie to bardzo, ale co innego moge zrobic poza czestym kladzeniem na brzuszku...
Dzis przychodzi kolezanka na kawe, pogadamy sobie, ciesze sie !
Cami, nohlabys przypomniec mi ktora to kawa Lavazza byla taka dobra ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-02, 07:57   #2693
smileska
Zadomowienie
 
Avatar smileska
 
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 845
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Witam wszystkie mamusie. Jestem mamą z pazdziernika choc termin mialam na listopad. Pozwole sobie do Was napisac bo macie juz wieksze dzieciaczki i trochę wiecej doswiadczenia niz ja obecnie ... moze ktoras mi cos doradzi bo nie wiem juz co z moim Księciuniem zrobić ...
Musialam go karmic butelka (swoim odciaganym mlekiem-bo nie przybieral na wadze, i zapisywalam wszystko co zjadal). Z czasem zaczelam dokarmiac go mm bo nie bylam w stanie tyle mleka sciagnac ile on chcial. Przez ostatnie kilka dni byl caly czas na mm, a ja sciagalam ledwo na jedno karmienie. Wiec raz dziennie dostawal moje mleko. Ogólnie zjada maks po 60 ml na jedno karmienie, a zazwyczaj po 20 ml co pol godziny. I np 3 karmienia co pol godziny i za dwie godziny to samo...
Juz myslalam ze mi mleko zaniklo, a wczoraj cieklo az z piersi. Wiec dostawilam go do cycka (przybiera juz ladnie, wiec moglabym karmic piersia). Cala noc sie ciuckal z obu piersi, marudzil, kwekal. Ciezko mu bylo zlapac piersi po takim czasie z butla ale ogarnął i ladnie ssal. Tyle ze przez cala noc na tych cyckach wisial. Bylo to męczące i mialam wrazenie ze tylko sie Nimi bawi. Dostał butle z mm wypil 60 ml i spal przez godzine. A potem znowu na cyckach. Rano ssal prawa piers (mleko mam na pewno bo nawet nie musze sciskac, jak wyciągam mu z buzi piers to tez ma buzie w mleku). Ale znowu ssal i robil przerwy a jak chcialam zabrac piers to sie denerwował. W sumie wisial na jednej i na drugiej rano ponad godzine. Zabralam cycki zrobilam mu mm i zjadl 60 ml ... z piersi zjada bo po jego wiszeniu są lzejsze i mniej pelne ale nie sa oproznione. Nie wiem co robic. Nie jestem w stanie lezec z Nim caly dzien zeby sie cyckal bo mam tez starsza corke i pewne obowiązki. Obecnie ma 19 dni. Mozecie cos doradzić???

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Razem od 12.12.2005
Zaręczyny 12.12.2008
Córka 31.08.2009
Ślub cywilny 11.12.2010
Ślub kościelny 09.09.2017
Syn w drodze
smileska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-02, 08:02   #2694
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki ! Alez naskrobslyscie.
Zaczynają sie rocznice naszych dwóch kreseczek.. super wspomnienia. Do mojej jeszcze kilka dni, ale tez pamietam ten czas podobnie jak Summer dzien wczesniej sie upilam ha ha
Witam nowe dziewczyny !!
U nas groby wcxoraj spoko. Posiedzielismy z rodzinką przy stole, pogadalismy
R po szczepieniu daje sobie rade, ale pediatra stwierdxila, ze kontrola glowy jest bardzo bardzo slaba. Przy probie trakcyjnej w ogole jej nie ciagnie do klatki martwi mnie to bardzo, ale co innego moge zrobic poza czestym kladzeniem na brzuszku...
Dzis przychodzi kolezanka na kawe, pogadamy sobie, ciesze sie !
Cami, nohlabys przypomniec mi ktora to kawa Lavazza byla taka dobra ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Crema Aroma jest delikatna dobra też jest Dolce e Gusto ta jest w Biedrze

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-02, 08:20   #2695
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez smileska Pokaż wiadomość
Witam wszystkie mamusie. Jestem mamą z pazdziernika choc termin mialam na listopad. Pozwole sobie do Was napisac bo macie juz wieksze dzieciaczki i trochę wiecej doswiadczenia niz ja obecnie ... moze ktoras mi cos doradzi bo nie wiem juz co z moim Księciuniem zrobić ...
Musialam go karmic butelka (swoim odciaganym mlekiem-bo nie przybieral na wadze, i zapisywalam wszystko co zjadal). Z czasem zaczelam dokarmiac go mm bo nie bylam w stanie tyle mleka sciagnac ile on chcial. Przez ostatnie kilka dni byl caly czas na mm, a ja sciagalam ledwo na jedno karmienie. Wiec raz dziennie dostawal moje mleko. Ogólnie zjada maks po 60 ml na jedno karmienie, a zazwyczaj po 20 ml co pol godziny. I np 3 karmienia co pol godziny i za dwie godziny to samo...
Juz myslalam ze mi mleko zaniklo, a wczoraj cieklo az z piersi. Wiec dostawilam go do cycka (przybiera juz ladnie, wiec moglabym karmic piersia). Cala noc sie ciuckal z obu piersi, marudzil, kwekal. Ciezko mu bylo zlapac piersi po takim czasie z butla ale ogarnął i ladnie ssal. Tyle ze przez cala noc na tych cyckach wisial. Bylo to męczące i mialam wrazenie ze tylko sie Nimi bawi. Dostał butle z mm wypil 60 ml i spal przez godzine. A potem znowu na cyckach. Rano ssal prawa piers (mleko mam na pewno bo nawet nie musze sciskac, jak wyciągam mu z buzi piers to tez ma buzie w mleku). Ale znowu ssal i robil przerwy a jak chcialam zabrac piers to sie denerwował. W sumie wisial na jednej i na drugiej rano ponad godzine. Zabralam cycki zrobilam mu mm i zjadl 60 ml ... z piersi zjada bo po jego wiszeniu są lzejsze i mniej pelne ale nie sa oproznione. Nie wiem co robic. Nie jestem w stanie lezec z Nim caly dzien zeby sie cyckal bo mam tez starsza corke i pewne obowiązki. Obecnie ma 19 dni. Mozecie cos doradzić???

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witaj,
zaczelas dokarmiac wiec bedzie Ci Bardzo ciezko nadgonić produkcje u siebie. Jest to pewnie mozliwe ale bedziesz musiała go non stop karmic i ściągać w każdej wolnej chwili. Jesli masz tyle zaparcia to Ci sie uda! Pewnie warto spróbować jesli zalezy Ci na kp.

U nas był podobny problem bo mały nie chciał ssać zupełnie wiec przez pierwsze trzy dni stracił 12% swojej wagi dlatego byłam rowniez zmuszona dokarmiać. Walczyłam na początku ostro z ta moja laktacja. Mały tez był non stop na piersi jak tylko zasypiał to ściągałam laktatorem. Jednak nie udało mi sie bo ciagle tego mleka było za mało. W koncu doszłam do momentu ze ściągałam z piersi dziennie 500 ml i resztę podawałam mm (czyli około 200ml).
Teraz juz jestem całkiem na mm ale to z zupełnie innego powodu.



Dziewczyny ogłaszam ze nareszcie wczorajszy dzien i dzisiejsza noc po raz pierwszy przeżyłam i przespałam wkładek i bez plam na koszulce .
Prawa piers nadal troche boli ale juz znacznie mniej. Nareszcie, tak sie ciesze!



I jeszcze mam pytanie do Was, chyba dosyc głupie ale naprawde nie wiem... po co sie daje maluszkowi pieluszkę do spania
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-02, 08:36   #2696
Sandam13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 754
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Witaj,
zaczelas dokarmiac wiec bedzie Ci Bardzo ciezko nadgonić produkcje u siebie. Jest to pewnie mozliwe ale bedziesz musiała go non stop karmic i ściągać w każdej wolnej chwili. Jesli masz tyle zaparcia to Ci sie uda! Pewnie warto spróbować jesli zalezy Ci na kp.

U nas był podobny problem bo mały nie chciał ssać zupełnie wiec przez pierwsze trzy dni stracił 12% swojej wagi dlatego byłam rowniez zmuszona dokarmiać. Walczyłam na początku ostro z ta moja laktacja. Mały tez był non stop na piersi jak tylko zasypiał to ściągałam laktatorem. Jednak nie udało mi sie bo ciagle tego mleka było za mało. W koncu doszłam do momentu ze ściągałam z piersi dziennie 500 ml i resztę podawałam mm (czyli około 200ml).
Teraz juz jestem całkiem na mm ale to z zupełnie innego powodu.



Dziewczyny ogłaszam ze nareszcie wczorajszy dzien i dzisiejsza noc po raz pierwszy przeżyłam i przespałam wkładek i bez plam na koszulce .
Prawa piers nadal troche boli ale juz znacznie mniej. Nareszcie, tak sie ciesze!



I jeszcze mam pytanie do Was, chyba dosyc głupie ale naprawde nie wiem... po co sie daje maluszkowi pieluszkę do spania
Ja tam niewiem po co ale mój nie zaśnie jak nie ma przy twarzy i w rękach pieluszki. Czesem ją sobie na głowę naciagnie i tak zasypia. U nas jest obowiązkowa.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Sandam13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-02, 08:41   #2697
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez smileska Pokaż wiadomość
Witam wszystkie mamusie. Jestem mamą z pazdziernika choc termin mialam na listopad. Pozwole sobie do Was napisac bo macie juz wieksze dzieciaczki i trochę wiecej doswiadczenia niz ja obecnie ... moze ktoras mi cos doradzi bo nie wiem juz co z moim Księciuniem zrobić ...
Musialam go karmic butelka (swoim odciaganym mlekiem-bo nie przybieral na wadze, i zapisywalam wszystko co zjadal). Z czasem zaczelam dokarmiac go mm bo nie bylam w stanie tyle mleka sciagnac ile on chcial. Przez ostatnie kilka dni byl caly czas na mm, a ja sciagalam ledwo na jedno karmienie. Wiec raz dziennie dostawal moje mleko. Ogólnie zjada maks po 60 ml na jedno karmienie, a zazwyczaj po 20 ml co pol godziny. I np 3 karmienia co pol godziny i za dwie godziny to samo...
Juz myslalam ze mi mleko zaniklo, a wczoraj cieklo az z piersi. Wiec dostawilam go do cycka (przybiera juz ladnie, wiec moglabym karmic piersia). Cala noc sie ciuckal z obu piersi, marudzil, kwekal. Ciezko mu bylo zlapac piersi po takim czasie z butla ale ogarnął i ladnie ssal. Tyle ze przez cala noc na tych cyckach wisial. Bylo to męczące i mialam wrazenie ze tylko sie Nimi bawi. Dostał butle z mm wypil 60 ml i spal przez godzine. A potem znowu na cyckach. Rano ssal prawa piers (mleko mam na pewno bo nawet nie musze sciskac, jak wyciągam mu z buzi piers to tez ma buzie w mleku). Ale znowu ssal i robil przerwy a jak chcialam zabrac piers to sie denerwował. W sumie wisial na jednej i na drugiej rano ponad godzine. Zabralam cycki zrobilam mu mm i zjadl 60 ml ... z piersi zjada bo po jego wiszeniu są lzejsze i mniej pelne ale nie sa oproznione. Nie wiem co robic. Nie jestem w stanie lezec z Nim caly dzien zeby sie cyckal bo mam tez starsza corke i pewne obowiązki. Obecnie ma 19 dni. Mozecie cos doradzić???

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja cały czas na piersi lecę, więc żaden ze mnie ekspert, ale Kropek też miał fazy, że wisiał non stop. Może tak być, że po prostu będąc przy piersi rozbudza laktacje, żeby leciało wystarczająco dużo, żeby mu wystarczyło. Druga sprawa to może wisieć na piersi z potrzeby bliskości...
Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Witaj,
zaczelas dokarmiac wiec bedzie Ci Bardzo ciezko nadgonić produkcje u siebie. Jest to pewnie mozliwe ale bedziesz musiała go non stop karmic i ściągać w każdej wolnej chwili. Jesli masz tyle zaparcia to Ci sie uda! Pewnie warto spróbować jesli zalezy Ci na kp.

U nas był podobny problem bo mały nie chciał ssać zupełnie wiec przez pierwsze trzy dni stracił 12% swojej wagi dlatego byłam rowniez zmuszona dokarmiać. Walczyłam na początku ostro z ta moja laktacja. Mały tez był non stop na piersi jak tylko zasypiał to ściągałam laktatorem. Jednak nie udało mi sie bo ciagle tego mleka było za mało. W koncu doszłam do momentu ze ściągałam z piersi dziennie 500 ml i resztę podawałam mm (czyli około 200ml).
Teraz juz jestem całkiem na mm ale to z zupełnie innego powodu.



Dziewczyny ogłaszam ze nareszcie wczorajszy dzien i dzisiejsza noc po raz pierwszy przeżyłam i przespałam wkładek i bez plam na koszulce .
Prawa piers nadal troche boli ale juz znacznie mniej. Nareszcie, tak sie ciesze!



I jeszcze mam pytanie do Was, chyba dosyc głupie ale naprawde nie wiem... po co sie daje maluszkowi pieluszkę do spania
Ja mało kiedy kładę pieluszke, ale z tego co wiem to jest to pielucha podtrzymujaca smoka, pachnąca mamą, przez co dziecko czuje sie bezpueczniejsze. U mnie czasem też jest pieluszka, ale to przez to, ze Kropek lubi cos trzyamc w raczce podczas zasypiania.

Ej... moje dziecko wczoraj na lozku i dzisiah na podlodze zaczęło pelzac/podciagac sie na brzuszku no i nawet nie jestem pewna, czy robi to wlasciwie, bo robi to jak taka gasienica- kładzie główkę, podnosi dupke i odpycha sie nóżkami, po czym wyciąga raczki spod siebie i znów glowka na dol, dupka do góry itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-02, 08:50   #2698
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Smileska jescze jedno moje przemyślenie. Nie wiem czy to faktycznie tak było czy zwyczajnie kwestia przypadku ale mysle ze przez to ze musiałam go dokarmiać to on na tej mojej piersi był tylko dla komfortu. Tak jak Ty piszesz. Mleko zawsze widziałam u niego w buzi, ciekło mu ale cały czas przy piersi zasypiał. A jak tylko wyjmowałam mu z ust zeby ściągać to był płacz i tak w kółko. Dziewczyny z forum o kp mówiły ze chce sobie zwiększyć zasoby dlatego na tej piersi jest non stop. Ale dla mnie to on niewiele jadł... tylko usypiał tak...
miałam juz moment ze prawie kończyłam z mm, pogodzilam sie z tym ze bedziemy większość dnia w lozku. Ale jak zaczynał płakać i nie chciał piersi wcale i nie umiałam go uspokoić to podawałam wtedy mm... od razu sie uspakajał. Wiec to mi tłumaczyło ze był zwyczajnie głodny a ja mleka nie miałam wtedy.

Sandam ja mojemu pieluszki nie daje ale moze powinnam...
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-02, 08:53   #2699
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Smileska jescze jedno moje przemyślenie. Nie wiem czy to faktycznie tak było czy zwyczajnie kwestia przypadku ale mysle ze przez to ze musiałam go dokarmiać to on na tej mojej piersi był tylko dla komfortu. Tak jak Ty piszesz. Mleko zawsze widziałam u niego w buzi, ciekło mu ale cały czas przy piersi zasypiał. A jak tylko wyjmowałam mu z ust zeby ściągać to był płacz i tak w kółko. Dziewczyny z forum o kp mówiły ze chce sobie zwiększyć zasoby dlatego na tej piersi jest non stop. Ale dla mnie to on niewiele jadł... tylko usypiał tak...
miałam juz moment ze prawie kończyłam z mm, pogodzilam sie z tym ze bedziemy większość dnia w lozku. Ale jak zaczynał płakać i nie chciał piersi wcale i nie umiałam go uspokoić to podawałam wtedy mm... od razu sie uspakajał. Wiec to mi tłumaczyło ze był zwyczajnie głodny a ja mleka nie miałam wtedy.

Sandam ja mojemu pieluszki nie daje ale moze powinnam...
Karolina musisz zobaczyć, czy tego potrzebuje... u mnie w 3miesiacu jak Kropek zaczął chwytac to uwielbial mieć pieluszke na sobie- tarmosil ją, bawil sie nia i zasypial z nią. A teraz juz jej nie potrzebuje. Za to teraz ciezko mu zasnąć, jak nie trzyma mojego palca...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-02, 08:59   #2700
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez smileska Pokaż wiadomość
Witam wszystkie mamusie. Jestem mamą z pazdziernika choc termin mialam na listopad. Pozwole sobie do Was napisac bo macie juz wieksze dzieciaczki i trochę wiecej doswiadczenia niz ja obecnie ... moze ktoras mi cos doradzi bo nie wiem juz co z moim Księciuniem zrobić ...
Musialam go karmic butelka (swoim odciaganym mlekiem-bo nie przybieral na wadze, i zapisywalam wszystko co zjadal). Z czasem zaczelam dokarmiac go mm bo nie bylam w stanie tyle mleka sciagnac ile on chcial. Przez ostatnie kilka dni byl caly czas na mm, a ja sciagalam ledwo na jedno karmienie. Wiec raz dziennie dostawal moje mleko. Ogólnie zjada maks po 60 ml na jedno karmienie, a zazwyczaj po 20 ml co pol godziny. I np 3 karmienia co pol godziny i za dwie godziny to samo...
Juz myslalam ze mi mleko zaniklo, a wczoraj cieklo az z piersi. Wiec dostawilam go do cycka (przybiera juz ladnie, wiec moglabym karmic piersia). Cala noc sie ciuckal z obu piersi, marudzil, kwekal. Ciezko mu bylo zlapac piersi po takim czasie z butla ale ogarnął i ladnie ssal. Tyle ze przez cala noc na tych cyckach wisial. Bylo to męczące i mialam wrazenie ze tylko sie Nimi bawi. Dostał butle z mm wypil 60 ml i spal przez godzine. A potem znowu na cyckach. Rano ssal prawa piers (mleko mam na pewno bo nawet nie musze sciskac, jak wyciągam mu z buzi piers to tez ma buzie w mleku). Ale znowu ssal i robil przerwy a jak chcialam zabrac piers to sie denerwował. W sumie wisial na jednej i na drugiej rano ponad godzine. Zabralam cycki zrobilam mu mm i zjadl 60 ml ... z piersi zjada bo po jego wiszeniu są lzejsze i mniej pelne ale nie sa oproznione. Nie wiem co robic. Nie jestem w stanie lezec z Nim caly dzien zeby sie cyckal bo mam tez starsza corke i pewne obowiązki. Obecnie ma 19 dni. Mozecie cos doradzić???

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Czy on tak często musi jeść? Bo co pół godz to moim zdaniem za często karmiłam piersią przez pierwsze 2miesiace życia synka i on był z tych często jedzących - wyglądało to tak, że w dzień cyc co 2h ( a karmienia z obu piersi ok 20min x2) a w nocy co 3h. Wydaje mi się, że maluszek potrzebuje bliskości, może zamiast proponować pierś po tak krótkim czasie, wystarczy go przytulić do siebie, położyć na klacie lub ponosić.
Oczywiście, tak jak Kropka pisze, są momenty kiedy dzieci w ten sposób zwiększają laktację, ale chyba nie jest to codziennie. Mój synek aby pobudzić produkcję mleka dłużej ssał, ale przerwy między karmieniami były zachowane.
Trzymam kciuki i przesylam dużo sił z jedzeniem Wam się unormuje, mimo tych początkowych trudnych momentów


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
emma90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-06-27 16:46:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:30.