2008-08-23, 20:25 | #2941 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
__________________
|
2008-08-23, 22:31 | #2943 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Właśnie dziś robiłam generalne porządki ..ale z moją zdolnością do zostawiania wszystkego nie na swoim miejscu z powrotem jest balagan. Ale za to odkurzone, poukładane w szafkach, podlogi wymyte i kurze wytarte Cytat:
Ja mam tylko manię na punkcie czystości. łazienka musi slnic i non stop poleruję zlew i baterie. W kuchni muszą byc gary pomyte bo inaczej spac nie mogę. Tak poza tym moze byc nieład. Mołkowa sobie włosy przedłużyła. Łądne miała to coś na szyji.
__________________
|
||
2008-08-23, 23:06 | #2944 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Dletego tylko w weekendy pracuję . Dzisiaj był taki ruch, że nawet zjeść się nie dało (bo przerwy mamy tylko gdy ruchu nie ma). Za wczoraj zapłacili mi skandalicznie mało (bo niby wczoraj przez 11 godzin się uczyłam) . Chyba długo tam nie zabawię, TŻ też się bulwersuje, a poza tym jakiś koleś (tak przed 30) podszedł do mnie i powiedział "jestem tu prawie codziennie, dzisiaj o mało zawału nie dostałem przez twoje pozycje przy odkurzniu" . TŻ powiedział mi, że mu kiedyś auto zarysuje . Nie no, wkurzona jestem bardzo, a TŻ się ze mnie śmieje
|
2008-08-24, 08:17 | #2945 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
heloł
Nareszcie mam internet w domu I znowu Was przez ponad tydzień nie czytałam U mnie w porządku- za tydzień o tej porze będe zanosić kwiaty do koscioła i fruu do fryzjera |
2008-08-24, 09:30 | #2946 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Sercem w górach
Wiadomości: 1 195
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Dzień dobry kobietki ;-)
U mnie zapowiada się kolejny pasjonujący dzień w wyrku, nie powiem - nudno mi już trochę :/
__________________
Żyj marzeniami. |
2008-08-24, 09:42 | #2947 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
CZeeeeeeeść!! Wróciłam z urlopu.
Ależ się za wami stęskniłam! Czy ktos mi streści co się działo przez odtatie 2 tygodnie??? PS. Ustaliliśmy datę slubu. |
2008-08-24, 09:51 | #2948 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Sercem w górach
Wiadomości: 1 195
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Uhuhu pochwal się, pochwal
Właśnie tak dzisiaj doszłam do wniosku, czy jest ktoś w tym wątku jeszcze nie zaręczony, oprócz mnie oczywiście
__________________
Żyj marzeniami. |
2008-08-24, 10:04 | #2949 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
LV witaj pochwal się datą
6 Svinecja jest jeszcze niezaręczona ale mam nadziję, że w rocznicę juz bedzie
__________________
|
2008-08-24, 10:05 | #2950 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
8 siepnia 2009. Zadziwiajace - mniej niz za rok. Mój TZ załamany - odlicza dni do "końca wolności i dnia popadnięcia w niewolę".
Toche mnie zabolała reakcja jego rodziców - kiedy zadzonilismy, zeby pochwalic sie datą, byli conajmniej zobjętnieni i powiedzieli tylko cos w stylu "to juz?. Moja mama byla zadowolona, ze jest juz konkretna data. |
2008-08-24, 10:14 | #2951 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
a Tadzik wczorak mówił, że teściówki się pytały dlaczego do nich nie przyszłam się pokazać jak jego nie było w środę idę do teściówki dogadać się jak tam w sprawie wyjazdu, o której wyjeżdzamy itd oby nie o 8:00 rano bo nie pojadę mam chorobe lokomocyjną i musze się wyspać na spokojnie zjeść śniadanie bo inaczej będzie mnie głowa bolała i będzie mi niedobrze
__________________
|
|
2008-08-24, 10:21 | #2952 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Sercem w górach
Wiadomości: 1 195
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
W ogóle z tych moich łóżkowych nudów zaczęłam chodzić po innych tematach na forum ślubnym. M.in. trafiłam na temat o ślubach w stylu amerykańskim. Muszę przyznać, że kilka elementów z tego typu ślubów bardzo odpowiada mojemu ideałowi. A Wy jak podchodzicie do tematu, np. zobaczenia TŻ dopiero pod ołtarzem, lub żeby jakiś dzieciaczek niósł obrączki na poduszeczce?
__________________
Żyj marzeniami. |
|
2008-08-24, 10:29 | #2953 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
ja też chce żeby Tadzik dopiero w kościele mnie zobaczył-taka niespodzianka, i też chcę żeby chłopczyk niósł obrączki a obok szła dziewczynka i sypała kwiatki
__________________
|
2008-08-24, 10:32 | #2954 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
I co stres jest...tesciowa do szału doprowadza czy wszystko ustalone i już się nie wtrąca? Cytat:
Lepiej się czujesz w ogóle? Cytat:
Fajnie ze jesteś...i to z takimi nowinami U nas nic ciekawego. Prowadziłyśmy tylko rozmowy o dietach, orgazmie i modzie
__________________
|
|||
2008-08-24, 10:35 | #2955 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Sercem w górach
Wiadomości: 1 195
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Nie wiem tak naprawdę nic o tym jakbym chciała, żeby mój ślub wyglądał, wolałam jakoś dotychczas o tym nie myśleć. Teraz jest trochę inaczej... Wiem, że jestem z właściwym mężczyzną, że lepszego po prostu nie znajdę i szukać nie potrzebuję. Chwilami jak nie mogę zasnąć umilam sobie czas marząc 'jakby to było'. I w sumie nadal nie wiem, widzę jedną rzecz jednak na pewno - marzy mi się, żeby mnie odprowadzić do ołtarza tato. No kto wie, może już moja siostrzyczka podrośnie do takiego wieku, że da się jej wytłumaczyć 'idź prosto i nie zgub obrączek' ;P
Teoretycznie powinnam iść do lekarza po inne leki, bo obecne nie pomogły mi na gardło, a wręcz jest gorzej :/
__________________
Żyj marzeniami. |
2008-08-24, 10:42 | #2956 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
A tak w ogóle - dostałam karteczke z formalnosciami niebednymi do zawarcia slubu i szczerze mówiąc przestaraszyłam sie. Sterta buirokracji. I gdzie ja mam w warszawie robic nauki? To obojetne gdzie pójde, czy mam zasuwac do koscioła, w ktorym bede brala slub? Cytat:
Cytat:
O orgazmie? A moze pogadamy o spadajacym libido? |
|||
2008-08-24, 10:45 | #2957 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
L_V nie martw się będzie dobrze został Ci niecały rok u mnie jeszcze troszke ponad 1,5 roku
Pollynema Twoja siostrzyczka ma juz ok 2 latek? to daj jej jeszcze 2 lata czteroletnie dziecko już sobie poradzi i będzie się bardzo cieszyć, że ma tak wspaniałą funkcję na weselu swojej siostry
__________________
|
2008-08-24, 10:49 | #2958 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
L_V nie martw się tesciowe widocznie potrzebują czasu na przyzwyczajenie się do tej nowiny.
Jak powiedzielismy ze bierzemy slub rodzicom TZ...powiedzieli "no trudno jakoś sobie poradzimy" Praktycznie do dnai slubu byli bardzo niewzuszeni tym faktem. Dopiero podczas ceremonii zobaczyłam na ich twarzach zadowolenie. Chyba do nich dotarło ze nie ma odwrotu i w sumie to ich syn jest szczęśliwi więc oni tez by mogli A jak wypili parę procentów nagle pokochali mnie do szaleństwa, stałam się ich ukochana córunią.... i tak zostało. Ja wizji slubu nigdy nie miałam...a raczej miałam wizję ze nigdy ślubu nie wezmę. Ale stało się zakochałam się i zaczęłam o tym myślec..a raczej zaczelismy Nasz ślub był taki jak my..spontaniczny, wesoły, nietuzunkowy. Slubu koscielnego nie było, pierwszego tańca nie było, nie było ciotek klotek, nie było limuzyny z balonikami, nie było orkiestry, rzucania welonem, oczepin i tym podobnych bzdur. To był ślub naszych marzeń
__________________
|
2008-08-24, 10:53 | #2959 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
My z TZtem ammy dosyc obojety, w kierunku negatywnego statunek do koscioła. natomiast nasze rodziny nie wyobrazaja sobie zebysmy nie brali koscielnego. Zastanawialismy sie długo, czy postawic na swoim i robis wojne, czy machnac reka i brac koscielny (nawet konsultowalismy to z psychologiem) i stanelo na tym, ze wybieramy opcje"bezkrwawa". |
|
2008-08-24, 11:02 | #2960 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Sercem w górach
Wiadomości: 1 195
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Może oświadczyn nie było, ale takie słowa powoli padają Czasem aż się zastanawiam, czy z nami wszystko ok, bo nie powiem - nie raz coś o oświadczynach paplaliśmy, ale głównie w żartach, no i przy okazji oświadczyn kolegi TŻta dop. Ostatnio np. przypadkiem padło na temat oświadczyn: "nie wyobrażam sobie, żeby Twój ukochany mężczyzna(chętnie poznam szczęściarza) nie wypowiedział magicznych słów w swoim czasie." - oczywiście TŻ je wypowiedział
__________________
Żyj marzeniami. |
|
2008-08-24, 11:05 | #2961 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
ja chcę przez Was do Tadeusza!
__________________
|
|
2008-08-24, 11:10 | #2962 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Sercem w górach
Wiadomości: 1 195
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Kasiu, już niedługo go zobaczysz Ja swojego chyba dopiero w październiku
__________________
Żyj marzeniami. |
|
2008-08-24, 11:12 | #2963 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
wiem i już się nie moge doczekać. Tobie tez szybko zleci
__________________
|
|
2008-08-24, 11:13 | #2964 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Cytat:
Spadające libido...hmm to nie jest mój ulubiony temat. Ale co się dzieje..nie potrzebujesz w ogóle? długo to trwa? Moze to chwilowe, moze potrzebujecie jakiejś odmiany..nie wiem co napisac. Cytat:
My troszkę przekłamalismy, w pewnym momencie- nawet siebie. Powiedzielismy rodzicom (naszym bo TZ są anty koscielni) ze generalnie to duze weselicho ze slubem koscielnym tez chcemy ale za jakies 3 lata. Oni uwierzyli, a co smieszniejsze nam tez coś sie poprzestawiało w głowach i bylismy przekonani ze tak faktyczbnie się stanie. Ta presja społeczenstw i rodziny, tradycje itp strasznie wpływają na psychike i postępowanie. Mimo tego ze w głebi duszy nie czułam ze potrzebuję slubu koscielnego, rodzice takie pranie mózgu mi zrobili, ze stwierdziłam "TAK CHCĘ"..ale to było chwilowe otumanienie. Szybko oprzytomnielismy i wiemy ze slubu koscielnego nie bedzie. Chcialibyśmy tylko na np. 5 rocznice zrobi mega imprezę dla przyjaciół.
__________________
|
|||
2008-08-24, 11:19 | #2965 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Sercem w górach
Wiadomości: 1 195
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Właśnie o to się martwię, ale nie chcę przeginać w pracy z L4
__________________
Żyj marzeniami. |
|
2008-08-24, 11:26 | #2966 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Nemuś to pieknie TZ Ci powiedził.
Jade do brata w odwiedziny. Miłego popołudnia dziewczynki
__________________
|
2008-08-24, 11:44 | #2967 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cześć, kobietki!
Ja tylko na chwilę, nieco niewyspana. Wesele kuzynki było super. Szkoda, że trafili na taką urzędniczkę w USC, która odbębniła wszystko byle jak, tonem, jakby opowiadała komuś bajkę. Baleriny na zmianę okazały się niezbędne (zresztą nogi zaczęły mnie już boleć 10 minut po ceremonii ). Może kiedyś zacznę chodzić na obcasach? Odnośnie moich strojów - Tomkowi podobam się praktycznie we wszystkim. Gdy odkrywam trochę ciała, pokazuję dekolt, to jest w siódmym niebie Wczoraj też co chwilę mi powtarzał, że go kręcę Miłego dnia! |
2008-08-24, 11:45 | #2968 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
LV, dobrze Cię widzieć. w końcu i widzę, że data ślubu już ustalona. supeeer! czyżby jednak rok wcześniej? wydawalo mi się, ze mówiłas o 2010 roku jesli tak to tym lepiej.
ja właściwie nie wiem jeszcze jak powinien wyglądac mój ślub. nie chcę wiejskiego weselicha, jednak chciałabym mieć przy sobie znajomych tych blizszych i ważnych. rodziny będzie minimum - choć to i tak duzo wychodzi! ale tak to jest, gdy mamy z TŻtem całkiem liczne najbliższe rodziny czyli rodzice, dziadkowie, rodzeństwo i pewnie rodzeństwo rodziców. hm i juz się robi ze 30 osób o nie..chyba więcej niż 30!
__________________
Dyskretnej troski trzeba mi.. |
2008-08-24, 11:52 | #2969 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
ja też nie chcę wiejskiego weselicha naliczyłam 49 osób dorosłych i 9 dzieci
__________________
|
2008-08-24, 12:00 | #2970 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Sercem w górach
Wiadomości: 1 195
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
O tu to się z Wami zgodzę również. Mnie w ogóle nie kręci idea zapraszania kuzynostwa czy ciotek z którymi się widuję raz na rok lub rzadziej. W ogóle nie podoba mi się wizja robienia z okazji tego cudownego dnia czegokolwiek, co wpadałoby do szuflady 'bo wypada'.
__________________
Żyj marzeniami. |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:50.