|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2020-04-15, 09:14 | #4531 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
Cytat:
|
|
2020-04-15, 09:29 | #4532 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87752410]
Piżama piżamą, ale nie wyobrażam sobie malować się do po domu. Nawet jak wychodzę do sklepu, do którego muszę dojechać komunikacją miejską, to zwykle tego nie robię, ewentualnie symboliczne maźnięcie kredką do oczu. [/QUOTE] Ja jestem w stanie to zrozumieć, niektórzy tak mają, że siedzenie cały czas w piżamie i nieogarniętym utrudnia mobilizację, a jak się przyszykujesz to masz taki rytm dnia i po prostu nie czujesz się tak rozleniwiony, więcej można zdziałać. No i znam laski, które po prostu lubią się malować, czują się tak lepiej jak patrzą np. w lustro. Wydaje mi się, że to kwestia przyzwyczajenia, poza tym dużo osób teraz nie siedzi same w domach, tylko np. z partnerem czy z innym współlokatorem i czuje się pewniej wyglądając lepiej. Ja np. teraz się nie maluję, nie układam włosów, bo by mi się nie chciało, ale fakt, że jak patrzę w lustro to mam takie 'o Boże', można popaść w załamanie nerwowe kiedy trzeba się przyzwyczaić do nowego wizerunku |
2020-04-15, 09:40 | #4533 |
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87752410]Piżama piżamą, ale nie wyobrażam sobie malować się do po domu. Nawet jak wychodzę do sklepu, do którego muszę dojechać komunikacją miejską, to zwykle tego nie robię, ewentualnie symboliczne maźnięcie kredką do oczu.
Byłam kiedyś oglądać mieszkanie i laska ("współlokatorka") chodziła po domu w wysokich szpilkach. Po domu! Ja ogólnie nie jestem fanką szpilek, ale jeszcze na imprezę jestem w stanie je zrozumieć. Ale po domu? Zdecydowałam się na to mieszkanie i laska szybko okazała się chora psychicznie. Nawet nie przesadzam - po kilku dniach wyskoczyła na mnie z łapami i jak zaczęłam wrzeszczeć, żeby się odsunęła wezwała policję. Traumatyczne przeżycie. Od tej pory mam głęboki uraz do osób, które nawet w domu starają się wyglądać bardzo "wyjściowo", traktuję to jako przejaw narcyzmu.[/QUOTE] A mnie bardzo dziwi takie podejście. Narcyzm bo ktoś się maluje siedząc w domu? Poza tym jak się z kimś mieszka, to kompletnie nie rozumiem podejścia, że w domu można wyglądać byle jak. To współmieszkaniec gorszy od randomów na ulicy?
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu. |
2020-04-15, 09:43 | #4534 | |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87752410]Z wątku obok:
Piżama piżamą, ale nie wyobrażam sobie malować się do po domu. Nawet jak wychodzę do sklepu, do którego muszę dojechać komunikacją miejską, to zwykle tego nie robię, ewentualnie symboliczne maźnięcie kredką do oczu. Byłam kiedyś oglądać mieszkanie i laska ("współlokatorka") chodziła po domu w wysokich szpilkach. Po domu! Ja ogólnie nie jestem fanką szpilek, ale jeszcze na imprezę jestem w stanie je zrozumieć. Ale po domu? Zdecydowałam się na to mieszkanie i laska szybko okazała się chora psychicznie. Nawet nie przesadzam - po kilku dniach wyskoczyła na mnie z łapami i jak zaczęłam wrzeszczeć, żeby się odsunęła wezwała policję. Traumatyczne przeżycie. Od tej pory mam głęboki uraz do osób, które nawet w domu starają się wyglądać bardzo "wyjściowo", traktuję to jako przejaw narcyzmu.[/QUOTE] Cytat:
Jak mam urlop, albo wolny dzień to staram się jak najszybciej zmienić piżamę na ubranie, chociaż rzęsy pomalować i się uczesać. Wtedy mam ochotę i siłę robić cokolwiek, inaczej jestem rozmemłana cały dzień. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
|
2020-04-15, 09:58 | #4535 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
Nie będę krytykowała, jeżeli ktoś ma potrzebę malowania się w domu. Wolny wybór.
Ja siedząc w domu nie mam się potrzeby nawet ubierać. |
2020-04-15, 10:00 | #4536 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
Cytat:
Tak samo. W obecnej sytuacji nawet na wyjście do Tesco robię sobie ładne brwi, w ruch idzie highlighter, żeby każdy widział te kości policzkowe, szminka i koordynujący dresik. Fajnie, ze ludzie lubią dbać o siebie (ok, ok, brak makijażu nie oznacza zaniedbania) nawet jak teoretycznie nie musza. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-04-15, 10:02 | #4537 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
Treść usunięta
|
2020-04-15, 11:20 | #4538 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
Dziwi mnie, że ludzie nie rozumieją, że kiedy jest napisane o przedsiębiorcy, że "majątek osoby X wycenia się na 8 mln PLN", to wcale nie znaczy, że osoba X ma 8 mln na koncie w banku i że co tam, że musi zamknąć działalność albo że czemu zwalnia ludzi, skoro ma tyle piniendzy!!!
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-15, 11:26 | #4539 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87752410]Z wątku obok:
Piżama piżamą, ale nie wyobrażam sobie malować się do po domu. Nawet jak wychodzę do sklepu, do którego muszę dojechać komunikacją miejską, to zwykle tego nie robię, ewentualnie symboliczne maźnięcie kredką do oczu. Byłam kiedyś oglądać mieszkanie i laska ("współlokatorka") chodziła po domu w wysokich szpilkach. Po domu! Ja ogólnie nie jestem fanką szpilek, ale jeszcze na imprezę jestem w stanie je zrozumieć. Ale po domu? Zdecydowałam się na to mieszkanie i laska szybko okazała się chora psychicznie. Nawet nie przesadzam - po kilku dniach wyskoczyła na mnie z łapami i jak zaczęłam wrzeszczeć, żeby się odsunęła wezwała policję. Traumatyczne przeżycie. Od tej pory mam głęboki uraz do osób, które nawet w domu starają się wyglądać bardzo "wyjściowo", traktuję to jako przejaw narcyzmu.[/QUOTE] Ja się lubię malować, ale do narcyza mi baaaardzo daleko Często się maluję, jak mam wideokonferencję z pracy. Czasem dla poprawy humoru, jak mi krosta wyskoczy, żeby nie widzieć jej, jak przechodzę obok lustra. Czasem rzęsy maznę. Nie chodzę w pełnym makijażu. Takiego nie robię zresztą nigdy poza okazjami typu sylwester, wesele. Więc chyba nie do końca zrozumiałaś. Poza tym tak samo, jak można się psiknąć perfumami, mieć w domu pomalowane paznokcie, ogolone nogi, to chyba też można pomalować rzęsy albo maznąć twarz korektorem. Czy to już narcyzm? Szpilek po domu kompletnie nie rozumiem. Zdarzyło mi się nosić z 10 minut, żeby sprawdzić, czy wygodne i stabilne i czułam się kretyńsko, jak mi stukały obcasy na panelach. |
2020-04-15, 11:37 | #4540 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
Ja właśnie wyperfumowałam się do siedzenia przed laptopem.
I paznokcie pomalowałam. Edytowane przez I am Rock Czas edycji: 2020-04-15 o 11:38 |
2020-04-15, 12:50 | #4541 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
Kurcze, też nie mogę znaleźć info, o co dokładnie chodzi. Tylko coś o ciąży:
https://poranny.pl/rckik-czeka-na-oz...ar/c1-14916298 "Nie wszyscy będą mogli oddać to osocze. Musimy wykluczyć osoby, które w przeszłości miały przetoczoną krew lub jej składniki, a także kobiety, które kiedykolwiek były w ciąży - wylicza prof. Radziwon." |
2020-04-15, 12:58 | #4542 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
Też się maluje po domu. Teraz akurat niecodziennie z czystego lenistwa, ale w normalnych czasach, weekend jak każdy dzień czyli idę się wykąpać, potem odrazu makijaż, ciuch (w domu jakis dres czy legginsy). Potem jak mi się zachce zakupów czy lodów w kawiarni to nie muszę się już szykować tylko zmieniam ciuch i wsio. Teraz to i czasem ful mega make up se zrobię, ostatnio przywaliłam takie ciemne smokey i perfumy też stosuje. Ja z kolei nie rozumiem jak można chodzić rozmemłanym non stop, bo przecież nigdzie nie idę. Ok, jasne, że mam takie dni, teraz nawet sporo, ale jak popatrzę w lustro to odrazu mi gorzej też nie mam ochoty zeby mnie mój facet oglądał wiecznie taką w piżamie, z tłustym wlosem i bez makijażu. Nie mam z tym problemu, on to już całkiem nie ma, ale sama z siebie nie chce mu się pokazywać tylko i wyłącznie w wydaniu na kluchę.
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka |
2020-04-15, 13:12 | #4543 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87753483]Też się maluje po domu. Teraz akurat niecodziennie z czystego lenistwa, ale w normalnych czasach, weekend jak każdy dzień czyli idę się wykąpać, potem odrazu makijaż, ciuch (w domu jakis dres czy legginsy). Potem jak mi się zachce zakupów czy lodów w kawiarni to nie muszę się już szykować tylko zmieniam ciuch i wsio. Teraz to i czasem ful mega make up se zrobię, ostatnio przywaliłam takie ciemne smokey i perfumy też stosuje. Ja z kolei nie rozumiem jak można chodzić rozmemłanym non stop, bo przecież nigdzie nie idę. Ok, jasne, że mam takie dni, teraz nawet sporo, ale jak popatrzę w lustro to odrazu mi gorzej też nie mam ochoty zeby mnie mój facet oglądał wiecznie taką w piżamie, z tłustym wlosem i bez makijażu. Nie mam z tym problemu, on to już całkiem nie ma, ale sama z siebie nie chce mu się pokazywać tylko i wyłącznie w wydaniu na kluchę.
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Jak dla mnie rozmemlanie to wlasnie tluste wlosy i ogolna nieswiezosc - na przyklad jak ktos z lenistwa nie bierze prysznica. Ja nawet jesli nigdzie nie chodze, to i tak biore prysznic jak zwykle dwa razy dziennie i co rano myje wlosy, ale chodze caly czas w domowych ciuchach - czyli dres/legginsy/flanele, do tego bez makijazu i wlosow tez nie ukladam, po prostu daje im wyschnac po myciu i tyle. Ale ogolnie poza praca przez 99% czasu sie nie maluje, wiec tutaj sie nic nie zmienilo. Tylko wychodzac gdzies na dluzej ubieram sie ladnie, jesli tylko jade na chwile autem do sklepu po mleko to nie widze takiej potrzeby.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2020-04-15, 13:15 | #4544 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
Treść usunięta
|
2020-04-15, 13:19 | #4545 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
Cytat:
to że się nie maluję i nie stroję chodząc po domu nie oznacza, że się nie myję i chodzę w tygodniowych ubraniach. i też nie wiem co po się malować i stroić idąc do sklepu po mleko. jak mnie człowiek na ulicy zobaczy bez makijażu to nie umrze ani on, ani ja |
|
2020-04-15, 13:25 | #4546 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
Absolutnie rozumiem to, że ktoś nawet siedząc w domu się maluje. Dziwi mnie jednak, kiedy ktoś mówi, że siedzenie bez makijażu czy pomalowanych paznokci to rozmemłanie, a słyszałam kiedyś wręcz, że to zaniedbanie. Dla mnie zaniedbanie to siedzenie brudnym, w tłustych włosach i przepoconych ubraniach. Dopóki ktoś dba o higienę to jest dla mnie "zadbany", makijaż to tylko dodatek.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-15, 13:26 | #4547 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
|
2020-04-15, 13:29 | #4548 | |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
Cytat:
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
2020-04-15, 13:43 | #4549 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
Tez nawet podczas siedzenia w domu raczej unikam rozmemłania. Pewnie - łażę w domowych ciuchach, ale jezeli chodzi o mycie czy malowanie to moze poza jakimis pojedynczymi dniami raczej trzymam identyczny rygor co przed wyrzuceniem nas do pracowania z domu. Tak po prostu, dla siebie bo wole patrzec w lustro i widziec raczej wyglad do ktorego jestem przyzwyczajona.
|
2020-04-15, 13:55 | #4550 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87753483]nie mam ochoty zeby mnie mój facet oglądał wiecznie taką w piżamie, z tłustym wlosem i bez makijażu. Nie mam z tym problemu, on to już całkiem nie ma, ale sama z siebie nie chce mu się pokazywać tylko i wyłącznie w wydaniu na kluchę.
[/QUOTE] Ale chyba jest coś pomiędzy niemyciem się i tłustymi włosami a makijażem i wyjściowymi ubraniami. Myślę, że większość z nas raczej nie zapomina o braniu prysznica i myciu włosów |
2020-04-15, 14:00 | #4551 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
A ja nawet jak jestem czysta, a jestem czysta zawsze, bo się myje codziennie i włosy również, to bywam taka właśnie rozmemłana. Jak ktoś ogólnie rzadko się maluje, to pewnie, że brak makijażu wielkiej różnicy nie robi. Ja też na wakacjach na przykład, łażę bez mejkapu, może korektora trochę lub podkładu, bo mam tłustą cerę, rozszerzone pory jak to przy tłustej skórze często bywa, czasem jakiś wyprysk i jak idę gdzieś to lubię mieć chociaż podkład trochę czy korektora. Dziś też się nie malowalam, a mam robotników w ogrodzie i z nimi rozmawiam, jakoś żyje. Jakbym teraz musiała iść do biedry po mleko to bym tylko się podkładem pomalowała trochę.
Do pracy bez makijażu never. Nigdy mi się to nie zdarzyło. Zawsze pełny makijaż, oczy, cienie (ale takie w kolorach ziemii, neutralne raczej), jakąś kreską, rzęsy, bronzer, róż. Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka |
2020-04-15, 14:01 | #4552 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
Ja chodzę w domowych ciuchach. Zeszłam z myciem włosów do co drugi dzień. Nie maluję się.
Myślę że pomiędzy chodzeniem bez prysznica w brudnym dresie a makijażu i wyjściowych ciuchach są też inne opcje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-15, 14:05 | #4553 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ---------- I u mnie efekt na kluchę to nie brak higieny jako takiej. Wystarczy, że z rana nie umyje włosów, będę chodzić w piżamie (czystej) i bez makijażu i ja już się czuje jak klucha. A nie jestem przecież jakąś brudna czy śmierdząca. Ale chodzić po domu w miniówach, kapciuszki z.puszkiem na obcasie, makijaż jak na galę i włosy w kok to jeszcze gorzej niż na kluchę jak dla mnie Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka |
|
2020-04-15, 14:09 | #4554 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
Rano wzięłam prysznic, ale się nie ubrałam, bo i tak siedzę w domu. Tak, wiem, jestem butchem
|
2020-04-15, 14:11 | #4555 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87753667]No u mnie tłusty włos to jest 1 dzień niemycia, więc nie jest to jakiś szczególny brak higieny jeśli chodzi o częstotliwość, a jednak u mnie już jest efekt tłustego fuj włosa.
[/QUOTE] Ale jest coś pomiędzy, np. ja. Nie maluję się, nie układam włosów, a jednak myję włosy na tyle często, żeby wyglądały świeżo. Chodzi mi o to, że nie ma tu tylko skrajności, bo pojawia się to tutaj jako argument, że 'ja nie mogłabym chodzić w tłustych włosach', a to jest zupełnie osobna kwestia niż mejkapik czy jakiś inny ciuch niż onesie |
2020-04-15, 14:18 | #4556 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka |
|
2020-04-15, 14:27 | #4557 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
Chodzi o to, że napisałaś to tak jakby to było alternatywą
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87753483]też nie mam ochoty zeby mnie mój facet oglądał wiecznie taką w piżamie, z tłustym wlosem i bez makijażu. [/QUOTE] |
2020-04-15, 14:39 | #4558 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 147
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
Cytat:
Ja mam podobnie, ale włosy myję rzadziej niż gdybym wychodziła. Zwykle myję co dwa/trzy dni. W kwarantannie zawsze myję co 3.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2020-04-15, 14:44 | #4559 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
Nie bierz tego do siebie, bo najwyraźniej się źle wyraziłam, sam brak makijażu nie jest żadnym niechlujstwem. Bardziej całokształt, czyli wszystko co wymieniłam, ale to też chodzi o mnie i mój osobisty odbiór mojej rozmemłanej osoby ostatnio się czuje rozmemłana 5/7 dni w tygodniu mimo zachowania higieny i czasem makijażu. Okazuje się, że to też stan umysłu po prostu, jakieś takie rozmemłanie intelektualne. Ale jak mam się czuć nierozciapana jak siedzę z dzieckiem non stop, nigdzie się wyjść nie da. Nawet straciłam chęć do czytania. Moje rozrywki to netflix i wizaż. Makijaż tego nie uratuje.
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka |
2020-04-15, 15:15 | #4560 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 615
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59
ja nawet, gdy mam HO to lubię se mejkapa szczelić żeby mieć tę namiastkę normalności w tej nienormalności,w której przyszło mi żyć.
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:16.